Zaczynamy ćwiczyć z Nowym Rokiem!

[XoVA]

Przyznaje, że przez ostatnie 3 dni nic nie ćwiczyłam, ale wróciłam do domu, a tam moja motywacja niestety totalnie leży Wstyd mi teraz jak widzę jak wam dobrze idzie, obiecuję - od jutra kontynuuję!

Mam mały problem z hantlami, mam do dyspozycji jedynie jeden 2 kg i jeden 3 kg (oprócz tego dwa 5 kg!), można ćwiczyć z nierównym obciążeniem? Staram się ćwiczyć na zmianę, raz prawa więcej, raz lewa..

[Orunga]

[/COLOR]

co ćwiczysz, że masz -3cm w talii? też chcę! :P

Ja sobie wymyśliłam (skuszona przez którąś z Was), że chciałabym za ok. miesiąc / półtora spróbować Insanity. Na razie muszę kondycję swoją poprawić, bo obawiam się, że mogę nie dać rady.[/QUOTE]

Jak sie ma co tracić to spada Ja w zasadzie rower i Mel B na razie.
Też ćwiczę głównie nad poprawą kondycji i za chwile będę się brać za plecy bo mam słabe mięśnie pleców , czas poćwiczyć podparcie dla kręgosłupa


No strzeliłam 47 minut/ 15,5 km / 880 kcal
Padam, idę pod prysznic i jeeeeśśććććć

[Malfoyy]

Oooo, też chcę kiedyś spróbować insanity... to co, robimy sobie wyzwanie od... nie wiem, połowy lutego? Czy później? Razem będzie raźniej.

[yeah]

Ja dzisiaj 1h spinningu, 15min bezni, a potem seria na brzuch

[epox]

dla wszystkich za cwiczenia i oby tak dalej
zaliczona Jillian i Mel b

[Call girl]

U mnie dziś składanie szafy, gdzie lało się ze mnie jak na siłowni:P A tak na serio od poniedziałku zasuwam ostro : siłownie codziennie, w środy i soboty tenis po 1h lub 2 h. I zaczynam biegać a co!

[czekoladowoo]

Ja dzisiaj 10 km na orbitreku i porządkowanie szaf

[ewwwa]

Napisane przez czekoladowoo

Ja dzisiaj 10 km na orbitreku i porządkowanie szaf

Też w niedziele uporządkowałam szafe z ciuchami, ale i także z kosmetykami do makijażu i pielęgnacyjnymi - spora siata poszła do wyrzucenia

[czekoladowoo]

Napisane przez ewwwa

Też w niedziele uporządkowałam szafe z ciuchami, ale i także z kosmetykami do makijażu i pielęgnacyjnymi - spora siata poszła do wyrzucenia

Ja w tych do pielegnacji tez porobilam plus w jakichs papierach - cały wór na śmieci pełen.
W tych do makijażu mam raczej porządek, od jakiegoś czasu trzymam w moim wielkim kufrze

[Orunga]

Napisane przez Call girl

U mnie dziś składanie szafy, gdzie lało się ze mnie jak na siłowni:P A tak na serio od poniedziałku zasuwam ostro : siłownie codziennie, w środy i soboty tenis po 1h lub 2 h. I zaczynam biegać a co!

Kurcze podziwiam wszystkich którzy biegają zimą. Ja bardzo lubię aktywność na powietrzu ale jak widzę temperaturę poniżej 10 st C to już dla mnie jest to prawie Arktyka i chodzę zakutana w kurtki, czapki, szale itd.....
Musiałabym się przeprowadzić do jakiejś Australii, na Mauritius

[Mya_93]

Napisane przez Orunga

Kurcze podziwiam wszystkich którzy biegają zimą. Ja bardzo lubię aktywność na powietrzu ale jak widzę temperaturę poniżej 10 st C to już dla mnie jest to prawie Arktyka i chodzę zakutana w kurtki, czapki, szale itd.....
Musiałabym się przeprowadzić do jakiejś Australii, na Mauritius

Świetnie się biega zimą.

[Lady eSs]

Również podziwiam biegających, choć w sumie w taką pogodę zapewne lepiej się biega niż w upały. A ja bym chciała popływać... szkoda tylko, że nie umiem .
Oo, przypomniałyście mi, że też powinnam zrobić porządki w szafach.

Wczoraj nie ćwiczyłam, byłam w pracy. W sumie można zaliczyć to do ćwiczeń, 8 godzin na nogach, mnóstwo wykroków zrobiłam pomiędzy stertami pudełek. Mam zakwasy w pośladkach .
Przyznam Wam się do czegoś - u mnie dieta leży. Pozwalam sobie na słodkie. Nie codziennie ale liczy się sam fakt. Dziś wchodzę na wagę a tam mniej. Schudłam kilo z małym kawałkiem ale nie wiem od czego, od samych ćwiczeń? Strach pomyśleć, ile bym schudła gdybym nie jadła słodyczy i gotowała mega zdrowo. Nie chcę być szczuplejsza, chcę tylko wymodelować ciało.

[Quadesha]

40 min "biegania" na bieżni zaliczone Wieczorkiem hula-hop i trening na ramiona. Ja to podziwiam wszystkich, którzy potrafią biegać choć 20 min bez zadyszki. Ja to w normalnym tempie 2 max i padam

[Mya_93]

Napisane przez Quadesha

40 min "biegania" na bieżni zaliczone Wieczorkiem hula-hop i trening na ramiona. Ja to podziwiam wszystkich, którzy potrafią biegać choć 20 min bez zadyszki. Ja to w normalnym tempie 2 max i padam

Mam to samo.




Ja melduje wykonanie:

*Połowy "Szok treningu" E. Chodakowskiej (nie miałam siły na powtórkę..),
*Areobic-8 minute ABS ( 8 min, a brzuch wypalony ),
*Brazylijskie pośladki E.Chodakowska cz.2 - 6 min,
*Wyzwanie na wewnętrzne partie ud z E.Chodakowską (uwielbiam ten zestaw ćwiczeń).

Spociłam się, zmęczyłam, ale jestem szczęśliwa.

[Lady eSs]

Quadesha

Napisane przez Mya_93

Mam to samo.




Ja melduje wykonanie:

*Połowy "Szok treningu" E. Chodakowskiej (nie miałam siły na powtórkę..),
*Areobic-8 minute ABS ( 8 min, a brzuch wypalony ),
*Brazylijskie pośladki E.Chodakowska cz.2 - 6 min,
*Wyzwanie na wewnętrzne partie ud z E.Chodakowską (uwielbiam ten zestaw ćwiczeń).

Spociłam się, zmęczyłam, ale jestem szczęśliwa.

To jest ten 5 minutowy zestaw z Ewką? Obejrzałam, podoba mi się. Robisz go raz czy więcej?

[Orunga]

Napisane przez Lady eSs

Również podziwiam biegających, choć w sumie w taką pogodę zapewne lepiej się biega niż w upały. A ja bym chciała popływać... szkoda tylko, że nie umiem .
Oo, przypomniałyście mi, że też powinnam zrobić porządki w szafach.

Wczoraj nie ćwiczyłam, byłam w pracy. W sumie można zaliczyć to do ćwiczeń, 8 godzin na nogach, mnóstwo wykroków zrobiłam pomiędzy stertami pudełek. Mam zakwasy w pośladkach .
Przyznam Wam się do czegoś - u mnie dieta leży. Pozwalam sobie na słodkie. Nie codziennie ale liczy się sam fakt. Dziś wchodzę na wagę a tam mniej. Schudłam kilo z małym kawałkiem ale nie wiem od czego, od samych ćwiczeń? Strach pomyśleć, ile bym schudła gdybym nie jadła słodyczy i gotowała mega zdrowo. Nie chcę być szczuplejsza, chcę tylko wymodelować ciało.

Nie wiem gdzie pracujesz, ale jak zaczynałam "karierę" w obecnej firmie to mialam tak samo - 8-10 h na nogach, kompletacja towaru, kartony od parunastu gram do 9 kg. Wykrok, podnieś odłóż, przejdź 28937647326 km przez cały dzień i tak na okrągło. Po pół roku miałam na wadze miej o 7 kg...... A potem człowiek połowicznie usiadł za biurkiem i już tyle nie chodzi i nie dźwiga...... Efekt wiadomy nie ?

Może bym spróbowała biegania ale niech temperatura będzie koło 10 st

[Lady eSs]

Napisane przez Orunga

Nie wiem gdzie pracujesz, ale jak zaczynałam "karierę" w obecnej firmie to mialam tak samo - 8-10 h na nogach, kompletacja towaru, kartony od parunastu gram do 9 kg. Wykrok, podnieś odłóż, przejdź 28937647326 km przez cały dzień i tak na okrągło. Po pół roku miałam na wadze miej o 7 kg...... A potem człowiek połowicznie usiadł za biurkiem i już tyle nie chodzi i nie dźwiga...... Efekt wiadomy nie ?

Może bym spróbowała biegania ale niech temperatura będzie koło 10 st

To była praca jednodniowa, szkoda

Idę poćwiczyć

[Czerwone_szpilki]

Cześć!
Pomimo nieustającego przeziębienia (wredny kaszel i katar) czując się nieco lepiej i mając wrażenie, że dłużej nie wytrzymam bez treningu wykonałam między jednym a drugim napadem kaszlu :p

1. rozgrzewka z potrafisz schudnąć - https://www.youtube.com/watch?v=qCfkCX1n06g

2. Mel B - 20 min trening całego ciała https://www.youtube.com/watch?v=FuP1lGMlnP4

3. trening na płaski brzuch E. Chodakowskiej

Czuję pozytywną energię!!!! Dodatkowo motywuję się tym, że chciałabym 7 lutego pojechać na warsztaty do Krakowa organizowane przez E. Chodakowską. Myślę sobie - mało czasu, a nie chcę być jedną z najgorszych osób na tych treningach, więc czuję motywację do działania. Potem, jak się uda, chcę pojechać na warsztaty, które będą w Katowicach, bo to zawsze dla mnie bliżej niż Kraków.
Któraś z Was też myśli o tym, żeby pojechać?

[Lady eSs]

Napisane przez Czerwone_szpilki

Cześć!
Pomimo nieustającego przeziębienia (wredny kaszel i katar) czując się nieco lepiej i mając wrażenie, że dłużej nie wytrzymam bez treningu wykonałam między jednym a drugim napadem kaszlu :p

1. rozgrzewka z potrafisz schudnąć - https://www.youtube.com/watch?v=qCfkCX1n06g

2. Mel B - 20 min trening całego ciała https://www.youtube.com/watch?v=FuP1lGMlnP4

3. trening na płaski brzuch E. Chodakowskiej

Czuję pozytywną energię!!!! Dodatkowo motywuję się tym, że chciałabym 7 lutego pojechać na warsztaty do Krakowa organizowane przez E. Chodakowską. Myślę sobie - mało czasu, a nie chcę być jedną z najgorszych osób na tych treningach, więc czuję motywację do działania. Potem, jak się uda, chcę pojechać na warsztaty, które będą w Katowicach, bo to zawsze dla mnie bliżej niż Kraków.
Któraś z Was też myśli o tym, żeby pojechać?

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia

U mnie też trening zaliczony:
- Nogi i pośladki dla początkujących z Gacką
- Wyzwanie na wewnętrzną stronę ud z Ewką
- ABS 14 min z Gacką
- ABS z Mel B
Brzuch miał tylko 2 dni wolne a ledwo wykonałam ABS z Gacką, jestem w szoku .

Endorfiny

[eevciaa]

A ja dzis z siebie dumna jestem :-D

Wstalam o 4.30, w pracy bylam do 14 i zaraz po powrocie zabralam sie za cwiczenia- mialam na nie wielka ochote i az w szoku jestem. Cwiczylam tak jak wczoraj Tiffany i Mel B trening calrgo ciala.

Ciekawa jestem kiedy przyjda efekty ale widze zmiane u siebie- kiedys ciagle sie mierzylam i jak nie widzialam ubywajacych cm to bylam zawiedziona. Teraz nie przykladam do tego wagi. Po prostu staram sie cwiczyc regularnie zeby czuc sie lepiej a efekty przyjda w swoim czasie


Wysłane z mojego LG-P875 przy użyciu Tapatalka

[daydreaming_]

Przyszłam się wyspowiadać i prosić o rozgrzeszenie.
Zeżarłam dużego 3bita No po prostu polazłam do automatu, kupiłam i zeżarłam. Po pierwszym kolokwium musiałam się odstresować, a przede mną były jeszcze dwa i tylko ten 3bit mnie trzymał przy życiu.
Więcej grzechów nie pamiętam.

Jeszcze dzisiaj nic nie ćwiczyłam. Wczoraj tylko chwila kręcenia

[eevciaa]

Napisane przez daydreaming_

Przyszłam się wyspowiadać i prosić o rozgrzeszenie.
Zeżarłam dużego 3bita No po prostu polazłam do automatu, kupiłam i zeżarłam. Po pierwszym kolokwium musiałam się odstresować, a przede mną były jeszcze dwa i tylko ten 3bit mnie trzymał przy życiu.
Więcej grzechów nie pamiętam.

Jeszcze dzisiaj nic nie ćwiczyłam. Wczoraj tylko chwila kręcenia

Hahahaha, jestes rozgrzeszona :-D

Ja ostatnio zjadlam ciacho "zebra" i nie mialam wyrzutow . Jak zjem cos od czasu do czasu to przeciez nic sie nie stanie. Lepsze to niz odmawianie sobie bo bym w koncu sie rzucila na slodycze i zjadla duzo za duzo.

[ewwwa]

Melduję:
Bridal Babe Workout! Tone It Up Wedding Series Tak w temacie slubnym

Napisane przez daydreaming_

Przyszłam się wyspowiadać i prosić o rozgrzeszenie.
Zeżarłam dużego 3bita No po prostu polazłam do automatu, kupiłam i zeżarłam. Po pierwszym kolokwium musiałam się odstresować, a przede mną były jeszcze dwa i tylko ten 3bit mnie trzymał przy życiu.
Więcej grzechów nie pamiętam.

Jeszcze dzisiaj nic nie ćwiczyłam. Wczoraj tylko chwila kręcenia

Rozgrzeszamy Cię

[daydreaming_]

Napisane przez eevciaa

Hahahaha, jestes rozgrzeszona :-D

Ja ostatnio zjadlam ciacho "zebra" i nie mialam wyrzutow . Jak zjem cos od czasu do czasu to przeciez nic sie nie stanie. Lepsze to niz odmawianie sobie bo bym w koncu sie rzucila na slodycze i zjadla duzo za duzo.

U mnie jeden batonik/cukierek/kostka czekolady powoduje efekt domina. Kończy się tym, że siedzę otoczona milionem czekolad, chipsów i innych takich i jem oczywiście

Napisane przez ewwwa

Melduję:
Bridal Babe Workout! Tone It Up Wedding Series Tak w temacie slubnym



Rozgrzeszamy Cię

[sunny0]

Hej

Napisane przez anczysko1

Ja też już po treningu, skakanka 500 + ćwiczenia na nogi

Ostatnio zdecydowałam, że kupuję skakankę Będę skakać przy muzyce albo serialu

Napisane przez Orunga

Ale bardzo mi się Mel spodobała, myślę że zagosci w moim planie na dłużej!!

Mel to moja miłość!

Napisane przez Amebr

Czasem tez sobie pozwalam na cheat meal, jednak dobrze na moja psychike robi

Też sobie czasem pozwalam, u mnie nigdy nie sprawdzały się radykalne diety, bo po jakimś czasie rezygnowałam.

Napisane przez Orunga

Przynam że mało mnie szlag jasny nie trafił jak zobaczyłam na wadze 100 g więcej niż dwa tyg temu.... Ale wzięłam miarę i szok
w talii - 3 cm, w biodrach - 1

Allleluja!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!

Super Ja po dwóch tygodniach mam 300 g mniej i -2 cm w talii Ale najbardziej widzę efekty w lustrze, brzuch już nie jest taki wieeeelki jak wcześniej

Napisane przez ewwwa

Też w niedziele uporządkowałam szafe z ciuchami, ale i także z kosmetykami do makijażu i pielęgnacyjnymi - spora siata poszła do wyrzucenia

Ja zrobiłam porządki w szafie z papierami i innymi takimi w sobotę

[anczysko1]

Napisane przez Malfoyy

Oooo, też chcę kiedyś spróbować insanity... to co, robimy sobie wyzwanie od... nie wiem, połowy lutego? Czy później? Razem będzie raźniej.

też myślałam o połowie lutego ewentualnie początek marca, stresuje się, że z moją kondycją padnę po fit teście ;P

Napisane przez Lady eSs

Również podziwiam biegających, choć w sumie w taką pogodę zapewne lepiej się biega niż w upały. A ja bym chciała popływać... szkoda tylko, że nie umiem .
Oo, przypomniałyście mi, że też powinnam zrobić porządki w szafach.

Wczoraj nie ćwiczyłam, byłam w pracy. W sumie można zaliczyć to do ćwiczeń, 8 godzin na nogach, mnóstwo wykroków zrobiłam pomiędzy stertami pudełek. Mam zakwasy w pośladkach .
Przyznam Wam się do czegoś - u mnie dieta leży. Pozwalam sobie na słodkie. Nie codziennie ale liczy się sam fakt. Dziś wchodzę na wagę a tam mniej. Schudłam kilo z małym kawałkiem ale nie wiem od czego, od samych ćwiczeń? Strach pomyśleć, ile bym schudła gdybym nie jadła słodyczy i gotowała mega zdrowo. Nie chcę być szczuplejsza, chcę tylko wymodelować ciało.

jak to przeczytałam przypomniało mi się jak latem 2013 (?) albo 2014 (?) nieważne (!) biegałam z siostrą Tż rano, wstawałam ok. 7 i biegłyśmy, biegałyśmy po lesie w którym było taaak duszno, ale teraz jak o tym myślę to jestem z siebie dumna, że mimo że wakacje, wolny czas, upał to udało mi się zmobilizować
to jest prawda: ból jest przemijający, duma trwa wiecznie

Napisane przez sunny0

Hej


Ostatnio zdecydowałam, że kupuję skakankę Będę skakać przy muzyce albo serialu


Super Ja po dwóch tygodniach mam 300 g mniej i -2 cm w talii Ale najbardziej widzę efekty w lustrze, brzuch już nie jest taki wieeeelki jak wcześniej

Ja zrobiłam porządki w szafie z papierami i innymi takimi w sobotę

ja przy muzyce!
a ja ćwiczę od 2 stycznia i waga nie leci


Jem właśnie sałatkę z majonezem
Ale melduję trening:
- skakanka 1000,
- Tiffoczki
+ ćwiczenia na brzuch
- plank 1minuta i rozciąganie

[Mya_93]

Napisane przez anczysko1

ja przy muzyce!
a ja ćwiczę od 2 stycznia i waga nie leci


Jem właśnie sałatkę z majonezem
Ale melduję trening:
- skakanka 1000,
- Tiffoczki
+ ćwiczenia na brzuch
- plank 1minuta i rozciąganie

Waga często nie jest adekwatna do wyglądu, z resztą w ciągu dnia potrafi wahać się o 2 kg, więc wyrzuć ją lepiej i mierz obwody.

[Lady eSs]

Napisane przez eevciaa

A ja dzis z siebie dumna jestem :-D

Wstalam o 4.30, w pracy bylam do 14 i zaraz po powrocie zabralam sie za cwiczenia- mialam na nie wielka ochote i az w szoku jestem. Cwiczylam tak jak wczoraj Tiffany i Mel B trening calrgo ciala.

Ciekawa jestem kiedy przyjda efekty ale widze zmiane u siebie- kiedys ciagle sie mierzylam i jak nie widzialam ubywajacych cm to bylam zawiedziona. Teraz nie przykladam do tego wagi. Po prostu staram sie cwiczyc regularnie zeby czuc sie lepiej a efekty przyjda w swoim czasie


Wysłane z mojego LG-P875 przy użyciu Tapatalka

Dobre podejście. Też kiedyś co chwila mierzyłam się, na szczęście już wyluzowałam . Mamy czas, bez pośpiechu .

Napisane przez daydreaming_

Przyszłam się wyspowiadać i prosić o rozgrzeszenie.
Zeżarłam dużego 3bita No po prostu polazłam do automatu, kupiłam i zeżarłam. Po pierwszym kolokwium musiałam się odstresować, a przede mną były jeszcze dwa i tylko ten 3bit mnie trzymał przy życiu.
Więcej grzechów nie pamiętam.

Jeszcze dzisiaj nic nie ćwiczyłam. Wczoraj tylko chwila kręcenia

Jesteś rozgrzeszona Jeju, jak ja uwielbiam 3bity...
A ja dziś odmówiłam kawałka pysznego tortu i ciasta. Ciężko było, wszyscy się zajadali a ja siedziałam taka smutna . Szkoda mi było zeżreć tyle słodkiego po ćwiczeniach.
Ale... zostało trochę i zjem jutro, z samego rana. Raz się żyje. Zapowiada się zabiegany dzień więc na pewno spalę . Tak sobie postanowiłam, że jeśli już muszę zjeść coś grzesznego to najlepiej o wczesnej porze żeby to spalić.

[brazowooka26]

W sobotę i niedzielę mój organizm się regenerował, bo był wycieńczony po treningach. Dziś 35 minut zrobione. Od 3 tygodni jem idealnie Czuję się szczuplejsza i usłyszałam, że schudłam już od 3 osób

[anczysko1]

Napisane przez Mya_93

Waga często nie jest adekwatna do wyglądu, z resztą w ciągu dnia potrafi wahać się o 2 kg, więc wyrzuć ją lepiej i mierz obwody.

obwody mierzę ale raz w miesiącu, kolejne mierzenie 1/2 lutego, więc jeszcze 2 tygodnie przede mną