|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2015-01-20, 09:12 | #2671 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 387
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
witam
JEstem zdołowana i po wczorajszym cyrku boli głowa. Moim zdaniem to nie brzuszek. Wydaje mi się, że nie przegapiłam pory spania, wczoraj spał najpierw godzinę i później 1,5 na spacerze, o 16ej jak wam pisałam chciałam go uśpić i wtedy wpadł w histerię, trwało to do 18ej, to nie był normalny płacz. To już trzeci raz z rzędu tylko wczoraj trwało to aż dwie godziny, padł mi na rękach i jak chciałam go odłożyć do łóżeczka to od nowa, a po całym krzyku gadał i smiał się
__________________
Nasz wielki dzień 21.05.2011r. 23.09.2014 Michałek |
2015-01-20, 10:48 | #2672 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
To w porównaniu z moim spal dużo w dzień. U nas zazwyczaj jest 1-2 drzemki po pół godzinki do godziny. Tylko na spacerze zdarza się dłużej, ale ostatnio rzadko wychodzimy. Tak sobie myślę, czy może nie było na odwrót tzn. Ty chcialas go uśpić a on nie chciał spać. Tomek dostaje mega nerwa jak próbuje go położyć spać, a on nie chce. Probuje zasnąć, nie może, wkurza się, wierci i płacze, a wystarczy odpuścić, powiedzieć że ok, nie spimy, dac zabawkę i juz dziecko zadowolone i usmiechniete, choć przed chwilą zanosiło się od płaczu
---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ---------- U mnie lekarz zaliczony,bo całą noc starsza się dusila i do tego doszla gorączka. Dostała silniejszy antybiotyk, cos słychać na płucach :/ Oby tym razem pomógł i żeby tylko mały nie złapał. |
2015-01-20, 15:31 | #2673 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 331
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Tak trochę z pamięci...
Sen - moja chyba nie dobija do 16-17h, ale tak 14-15h na pewno - nie jest źle i zwykle nie marudzi. Śpi ok 12h w nocy (z tym, że ostatnie 2h to już bardzo czujnie co chwilę się budząc na karmienie), 1-1,5h na spacerze (dłużej zazwyczaj nie chce) lub w domu jeśli nie wyjdę to też taką jedną dłuższą drzemkę ok 1h ma. Do tego z 2-4 drzemki po średnio pół h (czasem krótsze czasem pod 45 minut). Usypiam ją jedynie jeśli wieczorem jest marudna (kładę wtedy zazwyczaj trochę szybciej spać niż zwykle). Tak to w ciągu dnia zasypia sobie sama, kiedy ma ochotę. Magsik - nie poddawaj się! Tak na moją logikę, to jeśli do tej pory nie miałaś większych problemów z kp (a nawet jeśli miałaś jakieś to nie takie, które przekładałyby się na brak przyrostów wagi), nie podajesz mm (lub podajesz go tylko okazjonalnie), przystawiasz go wciąż do piersi to przecież to mleko ot tak nie zniknie czy nie zmniejszy się. Michał przecież też skoro potrafił ssać do tej pory to tego też nie zapomniał Myślę, że to taki etap, że dzieci się nie potrafią skupić na jedzeniu. No a z marudzeniem no to może rzeczywiście za mało snu tak jak piszą dziewczyny? Albo właśnie na odwrót - jak wspomniała Farminka. Kasiakg - moja też jeszcze często ulewa, ale je też często i dużo, więc może nadmiar tego co sobie Łakomczuszek wyciągnął. Często podawane są linki do blogu Hafiji. Wiecie, że została zaproszona przez zespół parlamentarny do współpracy? http://www.hafija.pl/2015/01/bede-zmieniac-swiat.html Czeka też na maile matek, którym "system" utrudniał, zniechęcał, nie pomagał w karmieniu piersią. ---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ---------- Ubiór na spacer - my mamy polarowy śpiworek do wózka/fotelika. Jak w domu chodzi w samym body krótkim lub długim to na spacer dokładam jej śpiochy/półśpiochy/spodenki i skarpetki. Do tego czapka i polarowa kurteczka, bo wyciąga sobie ręce poza śpiworek. Czasami jeszcze niedrapki jeśli jest na minusie.
__________________
02.10.2014 Edytowane przez nocnyskowronek Czas edycji: 2015-01-20 o 15:51 |
2015-01-20, 16:06 | #2674 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 991
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Nocnyskowronku cieszę się, że nie jestem sama, no ale oby się to szybko skończyło...
Moje dziecko właśnie ma jakieś wyjątkowo długie spanie, śpi już ponad 2h i wiecie co? NUDZĘ SIĘ!
__________________
Oleńka 05.10.2014 |
2015-01-20, 16:21 | #2675 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Maja zalezy od dnia,dzis ulala chyba z 3 razy.
Ja znowu Panikuje. Jak nosimy Maje w pionie twarza do nas to caly czas chce trzymac glowke w jedna strone. Za pierona nie chce odrocic. Normalnie skreca itd. A i na brzuszku tez woli prawa strone. :-(
__________________
Razem od: 28.01.2008 r. Zaręczeni od: 28.01.2010 r. Nasz dzień: 21.07.2012 r. 31.10.2014 Majunia nasz Skarb 8.05. Pierwsze kopniaczki Fasolinka |
2015-01-20, 16:21 | #2676 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 387
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
farminka jeśli dobrze pamiętam to Ty piłaś femaltiker z czym g o rozrabiałaś, z mlekiem?
__________________
Nasz wielki dzień 21.05.2011r. 23.09.2014 Michałek |
2015-01-20, 16:22 | #2677 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 195
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
Farminka biedna mała. Oby się nie rozwineło nic gorszego Po wczorajszym przespanym poranku mieliśmy wieczór maruda. Była walka z usypianiem, padł dopiero ok 23 Spał bardzo niespokojnie, nawet go nie przekładałam, bo i tak by się obudził. |
|
2015-01-20, 16:25 | #2678 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 288
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Hej
Oj dłuuuugo mnie nie było! W czwartek przyjechali znajomi i pobalowali do niedzieli, więc byliśmy umęczeni. Mała jakoś to zniosła ale momentami zamykalam się z nią w innym pokoju, bo widać że miała zbyt dużo bodźców. Nawet płacz histeryczny nam się zdarzył przed drzemką! I obudziła się w nocy pierwszej nocki, więc widać że jej nie pasowało. Teraz już wróciła do swoich zwyczajów, ale przestawiła mi się na wcześniejsze spanie i teraz mamy 22:30 - 8 rano. Jeśli chodzi o sen to wyliczylam jakieś 12-13h na dobę. W ciągu dnia mamy krótkie drzemki do pół godzinki, nawet na spacerze podeśpi, obudzi się i jedze z otwartymi oczami Ale nie marudzi w międzyczasie, więc chyba jej tak pasuje. Ogólnie jest bardzo grzeczna i bezproblemowa. Jak mi śpi ponad godzinę (co się zdarza raz na miesiąc) to również się nudzę i nie wiem co ze sobą zrobić Na spacery mamy kombinezono-śpiworek, fajne rozwiązanie http://www.smyk.com/cool-club-kombin...a-dla-dzieci-p |
2015-01-20, 16:26 | #2679 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Morti u nas tez noc srednia. Tylko ze na dobre usnela po 1 ...
__________________
Razem od: 28.01.2008 r. Zaręczeni od: 28.01.2010 r. Nasz dzień: 21.07.2012 r. 31.10.2014 Majunia nasz Skarb 8.05. Pierwsze kopniaczki Fasolinka |
2015-01-20, 16:28 | #2680 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 48
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
W okolicach Genewy. Swoją drogą piękne okolice, polecam
Cytat:
Cytat:
Dziewczyny kp do kiedy planujecie karmić piersią? I rozszerzacie dietę według schematów? Z M. uległam pod naporem rodziny i rozszerzanie zaczęłam wcześniej. Tym razem chcę pół roku jechać tylko na kp, tylko gluten będę musiała wcześniej wprowadzić. Dobrze pamiętam, że to po 4 miesiącu? EDIT: właśnie doczytałam o nowych wytycznych w zakresie glutenu. Może kogoś zainteresuje: http://www.hafija.pl/2015/01/wprowad...ania-2015.html Edytowane przez aluap987 Czas edycji: 2015-01-20 o 17:12 |
||
2015-01-20, 16:39 | #2681 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 387
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
elianka nasz kombinezon nie jest gruby, watolina jest w środku, zakupiony w pepco. Nie zdarzyło mi się żeby miał karczek spocony.
__________________
Nasz wielki dzień 21.05.2011r. 23.09.2014 Michałek |
2015-01-20, 18:19 | #2682 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Magsiku femaltiker rozrabialam w mleku, zazwyczaj na zimno, bo nie przepadam za ciepłym mlekiem. Smaczny jest, pachnie tak że młoda chciała mi podpijac i musialam jej zawsze kakao robić na pocieszenie
Tez mamy kombinezon z pepco- taki niebieski z czerwonym samochodem TŻ wrócił z pracy i ma 37.9 |
2015-01-20, 20:06 | #2683 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Dziewczyny ubranie ubraniem, ale JAKA CZAPKA?
Mam grubą zimową i cienką bawełnianą. A np w sobotę było u nas 6 stopni. Sama byłam wcale bez czapki. Młody w sumie też bo ma taki fajny kaptur w kombinezonie, który szczelnie otula głowę. Ale w ogóle nie mam pomysłu... Ideałem by była cieniutka dziergana albo bawełniana z dwóch warstw. Chyba muszę sama zrobić taką...
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
2015-01-20, 20:17 | #2684 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 138
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Ewcia nosi czapkę taką bawełnianą, z dwóch cienkich warstw z H&M. Wiązaną pod brodą. Nie mam dla niej żadnej innej i żadna inna nie wydaje mi się potrzebna. Bo wiadomo, dodatkowo może być kaptur, jak mała leży w gondoli to też nie mam potrzeby jej zakładać grubej czapy. Grażka w niej chodziła i też miała tylko jedną. Za to teraz Grażka ma sto milionów czapek.
Elianka, a Ty do chusty masz taką specjalną kurtkę do chustonoszenia? Edytowane przez Putkas Czas edycji: 2015-01-20 o 20:25 |
2015-01-20, 20:19 | #2685 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 387
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
elianka my to mamy zimową na miśku, ja sama chodzę w ciepłej czapie.
farminka ja to się trochę boję tego mleka bo mielismy nietolerancję laktozy. My mamy ecru z misiem. Matko kochana padł ale ciekawe na ile. Moim zdaniem mamy ewidentne problemy z zaśnięciem, jest zmęczony, a nie może zasnąć,
__________________
Nasz wielki dzień 21.05.2011r. 23.09.2014 Michałek |
2015-01-20, 20:21 | #2686 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Dzień dobry !
Maleńtas śpi od pół godziny. Miałam w końcu zacząć ćwiczyć Dziewczyny po cc, ćwiczycie już brzuch ? Byłam dziś na 2 rozmowach o chrzcinach. Nie wiele knajpek pootwieranych w święta a jak już to chcą dodatkowo za obsługę. Znalazłam w jednym miejscu, ładna sala, świetny ogród, mini zoo..90 zł od osoby. Obiad, przystawki zimne i 2 ciepłe. Napoje, ciasta, owoce w swoim zakresie. Dobra cena ? Elianka co do czapki, ja ubieram zimową. Ale widze, że młodemu za ciepło...No ale na wiosenną chyba jeszcze za zimno ? Sama nie wiem Nowa, widzę Ty taka panikara jak ja. Kiedy masz kontrolę albo szczepienia teraz ? Ja też widzę chyba za wiele Oli nie przekręca się, jak jest na rękach twarzą do mnie do odchyla się do tyłu a jak na brzuszku to główkę trzyma baaaardzo długo, w ogóle jej nie opuszcza i bardzo wysoko ją unosi. Nawet jak kładę się na "jego poziomie" to zadziera tak głowę. Sama już nie wiem co to znaczy
__________________
Mój największy Sukces. Oli- 23.10.14 |
2015-01-20, 20:24 | #2687 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 138
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Moja młodsza w domu ma bodziaka z krótkim rękawem + pajaca (na razie nosimy się w pajacach). Nie jest jej za ciepło, utrzymujemy w domu 21*C (wyczytałam że to optymalnie dla kształtowania się systemu odpornościowego) + często wietrzmy (jak solidnie wywietrzymy to pewnie jest chłodniej). Jak wychodzę na dwór to zakładam młodej kombinezon (mam jak pisałam wiele, ale te misiowate polarowe to zakładam jak jest dodatnio). Nie zakładam nic więcej na domowe ubranie niż tylko kombinezon i czapkę o której pisałam wyżej. W wózku mam 2 lub 3 różnej grubości kocyki, mam na wszelki wypadek ze sobą pokrywę ale tej zimy to używałam może raz albo dwa. I to tyle.
---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ---------- Jak dla mnie dobra.U mnie jest o wiele drożej. |
2015-01-20, 20:30 | #2688 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
To ja chyba też skombinuje taka dwuwarstwową bawełnianą na plusowe chłodne dni Kurde czy ta pogoda nie może się jakoś określić, hę? Kurtkę mam zwykł, ale ogromną pod która mieścimy się oboje, zapinam ją aż młodemu pod karczek. Do wiosny nam starczy. Przynajmniej kurtka mi się udała, bo jest z jakiegoś takiego materiału który na razie w każdej pogodzie mi się sprawdził. Cytat:
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
||
2015-01-20, 20:42 | #2689 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 138
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
Co innego jednak gdy dziecko śpi mniej niż ta rzekoma norma, np. 12-13 godz. i jednocześnie widać że dziecko zaciesza i chłonie świat ze spokojem. OK, w to wierzę że "ten typ tak ma". Moi znajomi całe dni zasuwali z wózkiem po dworze. Urodzili wiosną, mieli do pomocy babcię, dziadka, siostrę, a tata tego dzidziusia miał fajną pracę i miał więcej wolnego czasu. Całe dni zasuwali z wózkiem bo dzieciak spał tylko w wózku. Potem, gdy przyszła jesień i mały miał pół roku to się zmieniło i zaczął spać w domu normalnie. A jak ta znajoma szybko wróciła do figury sprzed ciąży U mnie w sumie z sadełkiem po Grażce też poszło łatwiej bo ona latem rodzona Edytowane przez Putkas Czas edycji: 2015-01-20 o 20:55 |
|
2015-01-20, 20:47 | #2690 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 387
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
pur ja miałam tak obiad, 8 przystawek w tym jedna na ciepło, kolejne danie na ciepło, napoje, 5 ciast, owoce( symboliczna ilość), kawa herbata 95 zł od talerzyka
__________________
Nasz wielki dzień 21.05.2011r. 23.09.2014 Michałek |
2015-01-20, 20:50 | #2691 |
Zadomowienie
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
u nas 90 od osoby, w tym obiad, zimna kolacja, ciepla kolacja, przystawki, tort, ciasta, kawa, napoje, owoce. swoj mielismy tylko alkohol. znajomy zalatwial i udalo sie za 65 zeta.
__________________
Life is not the amount of breaths you take, it's the moments that take your breath away... Pola, 15.10.2014 |
2015-01-20, 20:51 | #2692 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 138
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
Pytam bo mi kiedyś znajoma podrzucała artykuły i linki o chustonoszeniu (bo wybierałam podwójny wózek, a ona mnie próbowała przekonać do pojedynczego + chusta). I tam pamiętam że był artykuł o ubieraniu siebie i dziecka do chustonoszenia. Bo wiedziałam że będę rodzić jesienią więc... Ale kurde z tego artykułu nic nie wynikało :-( Same rady z pupy :-( My mamy chustę Natibaby, dostaliśmy od mojej psiapsiuły, mamy wisiadło /nieudany prezent/ i nawet z Grażką go sporadycznie używałam (zawsze z wyrzutem sumienia). No i mamy Tulę, ale to aktualnie dla Grażki. Ale rzadko tego wszystkiego używamy. Z nosidłem to mieliśmy taką przygodę że założyłam go kiedyś na jesienną kurtkę sportową i następnego dnia Grażka miała podrażniony policzek- podejrzewam że od impregnatu w kurtce (bo to nie było podrażnienie mechaniczne). |
|
2015-01-20, 20:53 | #2693 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Probowalam policzyć ile tego spania jest u nas i wyszło mi, że miedzy 12 a 14 godzin w zależności od dnia. 17 to było chyba tylko w pierwszym miesiącu... Dzisiaj spał jeszcze krócej, bo Lenka obudziła go o 7.30 i potem 3 razy w trakcie pierwszej drzemki, wiec pospal może z pół godzinki i druga drzemka była gdzieś z godzinke. Poszedł spać 20 minut temu. No ale dziecko zadowolone, rozgadane, usmiechniete. Przez cały dzień nawet raz mi nie zaplakal, więc chyba tyle mu wystarcza. Może te normy nie dotyczą dzieci, które mają starsze głośne rodzeństwo
|
2015-01-20, 20:58 | #2694 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 138
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
|
|
2015-01-20, 21:00 | #2695 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
__________________
Mój największy Sukces. Oli- 23.10.14 |
|
2015-01-20, 21:09 | #2696 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 991
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
My w domu mamy około 21st, w sypialni 19/20. W ciągu dnia ubieram Olę w body krótki rękaw i pajac. Jak idziemy na spacer to wkładam kombinezon, owijam kocykiem i zasuwam pokrywę z wózka + oczywiście czapka, taka cieplejsza z polarkiem. Jak jest bardziej mroźno to zakładam jeszcze cieńką bluzę, spodenki bawełniane/półśpiochy i skarpetki + owijam dodatkowym kocykiem. Widzę, że każda z nas ma jakiś swój "system" ubierania Idę spać zaraz, dobranoc
__________________
Oleńka 05.10.2014 |
|
2015-01-20, 21:12 | #2697 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Ja nawet nie wiem gdzie jest moja pokrywa od wózka tak często go używam
Patrzcie co fajnego kupiłam jest ich 12, każda inna. Teraz się muszę zastanowić gdzie je schować, żeby koty nie wyniosły.
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
2015-01-20, 21:14 | #2698 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 288
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
|
|
2015-01-20, 21:17 | #2699 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Hej ! Boskie !! Gdzie kupiłaś ? Ja szukam właśnie jakiś pacynek, na allegro są ale dosyć drogie
__________________
Mój największy Sukces. Oli- 23.10.14 |
2015-01-20, 21:23 | #2700 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
na aliexpress czyli na chińskim ebayu Zapłaciłam za nie 5$
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:20.