Październikowe mamy 2015 część I

[RadosnaXX]

Zrobilam test nie wiem co myśleć kreska jest ledwo widoczna.. Boje się ze mam niski poziom hormonow i dlatego tak, chyba że owu mialam późno ale kreska jest słabsza o wiele słabsza niż ostatnio... Mam objawy i juz nie wiem co myśleć. Nie mam z kim pogadac wiec choć wam się wygadam. Co o tym myslec? Kreska jest juz ledwo widoczna

[7koliberek7]

Napisane przez RadosnaXX

Witam nowa ciezaroweczke moj synek jest takim lobuzem ze z nim leżałam juz 6 razy w szpitalu, najgorsze było oparzenia gdzie nie wiedzialam co robić... Mały lezal 3 dni nie przytomny dostawał morfine miał założony cennik bo nie oddawał moczu najprawdopodobniej ze stresu tętno mu spadło do 40... Pierwsza noc była straszna bo pielęgniarki chodzily co 10 minut go dogadać, pompy insulinowe, badanie tętna, i 3 dniowe pip pip pip... Nigdy nie zapomnę. Jak przyjechaliśmy do szpitalu na oddział wszczął nie samolocie całą noge miał oparzona i do tego jej dotykał... lekarze świetnie się spisali ale wszyscy ciekawscy wychodzili na korytarz co się dzieje... Ech po 3 dniach się wybudzil po tygodniu biegal pol dnia mimo silnego oparzenia przez korytarz w ta i sportem lekarz mowil ze on musi swoje odreagowac by pozwolić mu biegać ja siedziałam na ziemi na korytarzu a on tak biegal... Dzięki lekom nie czuł bolu. Dziś jest oki nie ma blizn drogie maści pomogły młoda skórka. Najgorsze dni mego życia były.

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Oczywiście innym razem poważne rozwalenie głowy zaszywanie i przyjazd karetka tez do szpitala to maly do dziś się cieszy ze karetka jechał hehe... A co do uczulenia syn jak ma uczulenie na owady komary. W lato wstal mi jak byl maly ze spochnieta twarzą oczka nie było widać usta jak balony i najgorsze szyja tez o 6 rano juz byliśmy w pogotowiu dostaje leki przeciwhistaminowe całe lato. Ale przez to wszystko stalam się odporniejsza na wszystko on ran dwa razy w roku w szpitalu juz w tym roku miał noge w gipsie hehe szedl z tabletem zapatrzony wpadl na futryne noga wykrecona. Wiec nie martwcie się dziewczynki wszystkie mamy pod gorke z naszymi potworami ale ja dzięki temu jestem silna bo wiem ze po moim małym można się wszystkiego spodzieqc

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Ada 32 smiga po tescik ja dziś tez będę powtarzać jescze raz bo jakoś tak nie dowierzam okres się spóźnia 3 dzień i widziałam słabe kreski na tescie i wiem ze to świadczy o ciazy ale musze zobaczyć jeszcze raz dwie krechy nie kreseczki ty tez zrób będziesz wiedziała na czym stoisz co dalej kochana

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

A jak wasze wizyty laski?? Ktoras juz ma jakies fotki kruszynek usg?? Bo te co mają termin na początek października może juz maja a i ponawiam pytanko czy i jak powiedzialyscie mezow o ciazy?? A może macie plany jak to fajnie im przekazać by poczuli się dumni i szczeslowi

sorki ze wcinam Wam sie w watek ale mam takie pytanko....

Radosna gdzie Ty wtedy bylas?? ja tu nie widze nic do usmiechu ze mial noge w ggipsie czy glowe rozwalona....nie dopilnowalas dziecka i tyle

[RadosnaXX]

Miesiaczki mam regularne zawsze

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez 7koliberek7

sorki ze wcinam Wam sie w watek ale mam takie pytanko....

Radosna gdzie Ty wtedy bylas?? ja tu nie widze nic do usmiechu ze mial noge w ggipsie czy glowe rozwalona....nie dopilnowalas dziecka i tyle

Sory ale mam bardzo tu ruchliwe dziecko którego nie da się trzymać za rękę albo na smyczy, a głowę rozcia biegając upadl. Chyba nie masz dzieci skoro tego nie rozumiesz dziecko biega szaleje nie da się uniknąć upadkow

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Aha i nie jest mi do śmiechu o nie było, rozmawiamy o dzieciach ale nie każdy rozumie co to mieć dziecko

[frik frik]

RadosnaXX juz jest w polsce która? 12.40? O ktorej wstalas? Juz na pewno pilas, robilas siusiu itd. A okres spoznia Ci sie kilka dni wiec kreska ma prawo byc blada.

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Ignoruj podle komentarze osob takich jak koliberek. Nikt nie ma prawa oceniac jaka jestes matka i jak wychowujesz swoje dzieci. Obrzydlistwo pisac tak do kogos nie znajac sytuacji ani dziecka ani matki.

[7koliberek7]

Napisane przez RadosnaXX

Miesiaczki mam regularne zawsze

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------



Sory ale mam bardzo tu ruchliwe dziecko którego nie da się trzymać za rękę albo na smyczy, a głowę rozcia biegając upadl. Chyba nie masz dzieci skoro tego nie rozumiesz dziecko biega szaleje nie da się uniknąć upadkow

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Aha i nie jest mi do śmiechu o nie było, rozmawiamy o dzieciach ale nie każdy rozumie co to mieć dziecko

ogolnie dzieci sa ruchliwe i nie wszystkie laduja w szpitalach i jeszcze tyle razy

[RadosnaXX]

Napisane przez frik frik

RadosnaXX juz jest w polsce która? 12.40? O ktorej wstalas? Juz na pewno pilas, robilas siusiu itd. A okres spoznia Ci sie kilka dni wiec kreska ma prawo byc blada.

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Ignoruj podle komentarze osob takich jak koliberek. Nikt nie ma prawa oceniac jaka jestes matka i jak wychowujesz swoje dzieci. Obrzydlistwo pisac tak do kogos nie znajac sytuacji ani dziecka ani matki.

masz racje takie osoby to pewnie jakaś małolata co nie ma dzieci i ocenia. A po forum chodzi z nudów i wypisuje bzdury. Nie zamierzam dziecka prowadzać na smyczy ma prawo biegać bawić sie. U nas dokładnie 12.46... ech w sumie kreseczka słaba jest poczekam znowu z 2 dni i powtórzę test ale rano. Poprzednio robiłam 3 dni przed miesiączką i wyszły normalne kreski a teraz nie wiem o co chodzi. chyba że owulacja się przesuneła

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Napisane przez 7koliberek7

ogolnie dzieci sa ruchliwe i nie wszystkie laduja w szpitalach i jeszcze tyle razy

weź spadaj stąd i nie denerwuj ludzi, nie mam zamiaru brać do głowy twoich opini ale widocznie mocno się nudzisz skoro na forum wchodzisz i wypisujesz takie bzdury.

[mala29lll]

Ignorujcie komentarze tych co wcinają sie tylko na jeden post żeby ocenić kogoś.
Radosna miałaś przeboje z małym. Idź zrób sobie jutro betę z krwi to będziesz miała pewność że coś jest na rzeczy. Ja zrobiłam test i wyszła blada kreska a miałam już bete hcg 380 jakoś. Zresztą w opisie mam ile wynosiła.
Wiem, że sobie wymarzyłaś jak powiedzieć mężowi, ale ja bym nie czekała na specjalną okazję, bo to zawsze jest specjalna okazja jak powiesz Powiedz mu np jutro i rano kup buciki czy co tam chcesz. Piszę tak, bo widać, ze się martiwsz, a po to jest małżeństwo/związek, żeby razem przez to przechodzić. Ty masz być teraz spokojna, a nie martwić sie jeszcze jak mu powiedziec U mnie to było mało niespodziankowo, bo wszyscy wiedzieli, że jadę robić badanie krwi. Choć w sumie to była ogrona niespodzianka jak zobaczyliśmy betę 50 ileś, bo niegdy takiej nie widziałam i sie poryczeliśmy przed szpitalem W sumie miła chwila była. Ludzie się na nas dziwnie patrzyli heheh

[7koliberek7]

Napisane przez RadosnaXX

masz racje takie osoby to pewnie jakaś małolata co nie ma dzieci i ocenia. A po forum chodzi z nudów i wypisuje bzdury. Nie zamierzam dziecka prowadzać na smyczy ma prawo biegać bawić sie. U nas dokładnie 12.46... ech w sumie kreseczka słaba jest poczekam znowu z 2 dni i powtórzę test ale rano. Poprzednio robiłam 3 dni przed miesiączką i wyszły normalne kreski a teraz nie wiem o co chodzi. chyba że owulacja się przesuneła

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------



weź spadaj stąd i nie denerwuj ludzi, nie mam zamiaru brać do głowy twoich opini ale widocznie mocno się nudzisz skoro na forum wchodzisz i wypisujesz takie bzdury.

hehe malolata dziekuje za komplement... i masz racje spadam stad bo szkoda mojego cennego czasu...

a ze jestes nieodpowiedzialna to juz samo to swiadczy ze wyszedl Ci test pozytywny...wiedzialas ze poronilas niedawno a na stoku szalalas do wieczora...

[mala29lll]

frik frik a Ty jak się czujesz dzisiaj?

[RadosnaXX]

Napisane przez 7koliberek7

hehe malolata dziekuje za komplement... i masz racje spadam stad bo szkoda mojego cennego czasu...

a ze jestes nieodpowiedzialna to juz samo to swiadczy ze wyszedl Ci test pozytywny...wiedzialas ze poronilas niedawno a na stoku szalalas do wieczora...

Poronilam w grudniu a na stoku szalała teraz bo mam prawo a to nie zagraża dziecku. Poronienie było wynikiem wady wrodzonej i nie wytykaj mi poronienia bo to jest podłe. Zgłosiłam cie moderatorowi mam nadzieje zostaniesz zbanowana

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Napisane przez mala29lll

Ignorujcie komentarze tych co wcinają sie tylko na jeden post żeby ocenić kogoś.
Radosna miałaś przeboje z małym. Idź zrób sobie jutro betę z krwi to będziesz miała pewność że coś jest na rzeczy. Ja zrobiłam test i wyszła blada kreska a miałam już bete hcg 380 jakoś. Zresztą w opisie mam ile wynosiła.
Wiem, że sobie wymarzyłaś jak powiedzieć mężowi, ale ja bym nie czekała na specjalną okazję, bo to zawsze jest specjalna okazja jak powiesz Powiedz mu np jutro i rano kup buciki czy co tam chcesz. Piszę tak, bo widać, ze się martiwsz, a po to jest małżeństwo/związek, żeby razem przez to przechodzić. Ty masz być teraz spokojna, a nie martwić sie jeszcze jak mu powiedziec U mnie to było mało niespodziankowo, bo wszyscy wiedzieli, że jadę robić badanie krwi. Choć w sumie to była ogrona niespodzianka jak zobaczyliśmy betę 50 ileś, bo niegdy takiej nie widziałam i sie poryczeliśmy przed szpitalem W sumie miła chwila była. Ludzie się na nas dziwnie patrzyli heheh

No masz racje razem latwiej coraz trudniej mi powiedzieć mu o tym ze,, chyba,, a może napewno? Zostanie prawdziwym tatusiem

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Napisane przez mala29lll

Ignorujcie komentarze tych co wcinają sie tylko na jeden post żeby ocenić kogoś.
Radosna miałaś przeboje z małym. Idź zrób sobie jutro betę z krwi to będziesz miała pewność że coś jest na rzeczy. Ja zrobiłam test i wyszła blada kreska a miałam już bete hcg 380 jakoś. Zresztą w opisie mam ile wynosiła.
Wiem, że sobie wymarzyłaś jak powiedzieć mężowi, ale ja bym nie czekała na specjalną okazję, bo to zawsze jest specjalna okazja jak powiesz Powiedz mu np jutro i rano kup buciki czy co tam chcesz. Piszę tak, bo widać, ze się martiwsz, a po to jest małżeństwo/związek, żeby razem przez to przechodzić. Ty masz być teraz spokojna, a nie martwić sie jeszcze jak mu powiedziec U mnie to było mało niespodziankowo, bo wszyscy wiedzieli, że jadę robić badanie krwi. Choć w sumie to była ogrona niespodzianka jak zobaczyliśmy betę 50 ileś, bo niegdy takiej nie widziałam i sie poryczeliśmy przed szpitalem W sumie miła chwila była. Ludzie się na nas dziwnie patrzyli heheh

No masz racje razem latwiej coraz trudniej mi powiedzieć mu o tym ze,, chyba,, a może napewno? Zostanie prawdziwym tatusiem

[mala29lll]

Ja bym tam nie czekała, bo i wspólne czekanie na następny test i przezywanie tego jeszcze zbliża
Ja sobie kiedyś wyobrażałam, że wróci z pracy a ja z obiadkiem albo kolacją i prezencik na stole z testem i bucikami malutkimi Życie zweryfikowała mi plany, ale chwila pod szpitalem i łzy takiego dużego faceta wynagrodziło mi wszystko o czym sobie wcześniej marzyłam

[Ewunia_01]

Napisane przez RadosnaXX

Zrobilam test nie wiem co myśleć kreska jest ledwo widoczna.. Boje się ze mam niski poziom hormonow i dlatego tak, chyba że owu mialam późno ale kreska jest słabsza o wiele słabsza niż ostatnio... Mam objawy i juz nie wiem co myśleć. Nie mam z kim pogadac wiec choć wam się wygadam. Co o tym myslec? Kreska jest juz ledwo widoczna

Skoro kreska jest słabsza niż kilka dni temu to najwyraźniej beta spada. A jestes pewna ze spadła do 0 po poronieniu? Bo może test wyszedł pozytywny dlatego ze jeszcze masz podwyższony poziom hcg po poprzedniej ciąży i skoro teraz wychodzi jaśniejsza kreska to mogłoby tak być ze jeszcze spada.

[RadosnaXX]

Tak mialam zerowy poziom zresztą już minęły 2 mc. Za dwa dni powtorze i chyba szybciej niż planowałam czeka mnie wizyta u lekarza

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Oj Mała masz rację takie sytuacje zbliżają jak mało które. Jutro i we wtorek powtorze testy zobaczymy w sumie kreska oznacza ciaze jaka by nie była. Gdyby nie nasze wątpliwości ciaza była by za łatwa zawsze są niepokoje i leki

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Chciał by człowiek tak poprostu zajsc w ciaze i urodzic bez problemowo idealnie ale nie ma tak łatwo niestety, wspolczuje kobietom które latami starają się o dzieci, którym nawet po in vitro wychodza negatywne testy one biedulek muszą cierpiec bardzo chociaż każda nas wszystko przeżywa na swój sposób

[Ewunia_01]

To może ciąża biochemiczna bo to nie jest realne zeby wychodził jaśniejszy test po kilku dniach. Powinien wychodzić ciemniejszy lub chociaż taki sam jeśli testy mają tą samą czułość.
Z tego co pisałaś na naszym wątku to miałaś juz 3 dni po owulacji mdłości, potem pisałaś ze jednak owulacje miałaś wcześniej bo zle spojrzałaś w kalendarz a teraz piszesz ze może miałaś pózniej. Po terminie @ i tak test powinien wyjsć wyraźny bez względu na porę.
A tu masz podobną sytuacje do twojej, tez poronienie w grudniu i jeszcze beta w lutym ok 20 wiec to mogłoby tłumaczyć pozytywny i coraz jaśniejszy z dnia na dzien test http://m.poradnikzdrowie.pl/eksperci...cg-we/89922/1/

[RadosnaXX]

Przeczytam link który mi wysłałaś bo szczerze oglupialam jak nie wiem co...

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

bo z ta owu juz nie wiem bo objawy mam jak pisałam ale dziwne ze nie mam miesiaczki a test słabszy niż był...

[mala29lll]

Ewunia jest możliwe, że kreska jasna nawet jak ma się wysoką betę i może być jaśniejsza niż poprzednia, bo to zależy ile się wypiło, jaka pora dnia, jaki test itd dlatego najlepiej robić z krwi betę HCG. Ja się zdziwiłam, że na teście dalej kreska jasna przed 2 betą HCG. Robiłam po południu sikańca, a na następny dzień z krwi i było już prawie 400 więc te testy to też tak różnie. Teraz jak mam parę tysięcy to by wyszły jak byk, ale nawet do 500 z tego co dziewczyny pisały na forum kliniki wychodzą czasami jasne. To dopiero wiadać jak to jest z tymi testami jak się robi równoczesnie sikańce i z krwi

[RadosnaXX]

Napisane przez mala29lll

Ewunia jest możliwe, że kreska jasna nawet jak ma się wysoką betę i może być jaśniejsza niż poprzednia, bo to zależy ile się wypiło, jaka pora dnia, jaki test itd dlatego najlepiej robić z krwi betę HCG. Ja się zdziwiłam, że na teście dalej kreska jasna przed 2 betą HCG. Robiłam po południu sikańca, a na następny dzień z krwi i było już prawie 400 więc te testy to też tak różnie. Teraz jak mam parę tysięcy to by wyszły jak byk, ale nawet do 500 z tego co dziewczyny pisały na forum kliniki wychodzą czasami jasne. To dopiero wiadać jak to jest z tymi testami jak się robi równoczesnie sikańce i z krwi

O widzisz miło że to napisałaś dziękuję

[mala29lll]

Jak masz możliwość to idź jutro na pobieranko krwi i będziesz miała pewność. Najlepiej robić 2 razy co 48 h i atrzeć na przyrost, ale jedna też lepsza niż sikańce. Ja byłam w szoku, że mi beta wyszła 384 skoro krecha jaśniejsza niż prz 58, ale pora dni mogła mieć znaczenie. Teraz to bym zrobiła wieczorem i hektolitry wypiła pewnie by była gruba krecha druga

[ktosiula]

Napisane przez RadosnaXX

Zrobilam test nie wiem co myśleć kreska jest ledwo widoczna.. Boje się ze mam niski poziom hormonow i dlatego tak, chyba że owu mialam późno ale kreska jest słabsza o wiele słabsza niż ostatnio... Mam objawy i juz nie wiem co myśleć. Nie mam z kim pogadac wiec choć wam się wygadam. Co o tym myslec? Kreska jest juz ledwo widoczna

Powinnaś zrobić z porannego moczu żeby porównywać. Pocieszę Cię że w pierwszej ciąży miałam ledwo widoczną kreskę za pierwszym razem. Mój TŻ jej nie widział no ale po 2 dniach już była wyraźniejsza. Najlepiej zrób badanie z krwi.

Jeszcze odnośnie pytania jak mu o tym powiedzieć. Za pierwszym razem powiedziałam od razu jak zrobiłam test. Wiedział że będę robić. Siknęłam i analizowaliśmy kreski.

Teraz robilam test rano a mąż wracał wieczorem dopiero. Przygotowałam kolację przy świecach a test położyłam na jego talerzu pod serwetką. Podniósł serwetkę i niespodzianka

[frik frik]

Mala29 ja dzis w biurze do drugiej. Ale skupic sie nie moge, bo ciągnie mnie do internetu
Na kompie nie mogę bo sprawdzaja wiec czasem cos popatrze w komórce. Takze nadrobie później

Ja nadal czuje jakies uciski czy skorcze czy generalnie obecnosc macicy tak na dole bardzo i mnie to dosc stresuje. Chce pojechac po pracy po nospe do polskiego sklepu. Mam nadzieje ze to nie jest jakis zly znak. Sprawdzam non stop w kibelku czy nie ma plamien.
A jutro mam dzwonic po wyniki bety hcg i chyba zwariuje calkiem
Dziękuję ze pytasz!
Mam nadzieje, ze Ci nic nie dolega i ze humor sie poprawia??

[Agniesia92]

Cześć dziewczyny Widzę, że już sporo dziewczyn wypowiada się w tym wątku Mimo, że zastanawiałam się czy przyłączyć się do was, to jednak postanowiłam napisać

[mala29lll]

Agniesia witaj NApisz coś więcej o sobie

Frik no ja psychicznie nieco lepiej, ale jakoś się dziwnie dzisiaj czuję więc sobie leżę

[ada32]

hej...test zrobilam..negatywny..
nie wiem sama o co chodzi ale pewnie moje przypuszczenia ze spoznianiem się @ potwierdzają sie...
no chyba ze jakis naprawdę do kitu ten test..bo jak na 4-5 dni spóźnienia powinien zareagować...kupilam najtansza wersje w Tesco bo apteka byla nieczynna...

[ktosiula]

Napisane przez Agniesia92

Cześć dziewczyny Widzę, że już sporo dziewczyn wypowiada się w tym wątku Mimo, że zastanawiałam się czy przyłączyć się do was, to jednak postanowiłam napisać

Heeej

Napisane przez ada32

hej...test zrobilam..negatywny..
nie wiem sama o co chodzi ale pewnie moje przypuszczenia ze spoznianiem się @ potwierdzają sie...
no chyba ze jakis naprawdę do kitu ten test..bo jak na 4-5 dni spóźnienia powinien zareagować...kupilam najtansza wersje w Tesco bo apteka byla nieczynna...

Jest jeszcze szansa że owulację miałaś później

[ada32]

Napisane przez ktosiula

Heeej







Jest jeszcze szansa że owulację miałaś później

raczej nie..chociaz kto wie..ja jeszcze karmię moze bardziej intensywniej bo maly zakatarzony i wisi na cycu jak noworodek...co moze faktycznie zaburzyć mi cykl...no ale do tej pory jak w zegarku...

[mijode]

Napisane przez Agniesia92

Cześć dziewczyny Widzę, że już sporo dziewczyn wypowiada się w tym wątku Mimo, że zastanawiałam się czy przyłączyć się do was, to jednak postanowiłam napisać

witaj napisz coś o sobie

[Agniesia92]

Niedawno dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Test robiłam 2 lutego, czyli 14 dnia fazy lutealnej. Wyszły II kreski mimo, że nie było to z porannego moczu. Na drugi dzień poziom hcg to 616,2mlU/ml. Hcg powtórzyłam w piątek, ale wynik odbiorę dopiero jutro.
Na razie objawów praktycznie żadnych nie mam oprócz lekkiego bólu piersi.
OM była 25 grudnia, więc według OM jest to 7 tydzień i 3 dzień, ale od zapłodnienia jeszcze nawet nie 4 tydzień.
U ginekologa byłam w czwartek, ale jeszcze nic nie widać

[ada32]

Agniesia..tzn ze masz dość dlugi cykl tak?..
ciąża jest napewno..bo hcg dość pokaźne ale skoro nie widać zarodka za mloda względem om..

radosna dopiero doczytalam..spróbuj zrobic test rano..z pierwszego moczu

[ktosiula]

Napisane przez ada32

Agniesia..tzn ze masz dość dlugi cykl tak?..
ciąża jest napewno..bo hcg dość pokaźne ale skoro nie widać zarodka za mloda względem om..

radosna dopiero doczytalam..spróbuj zrobic test rano..z pierwszego moczu

Przy długim cyklu to normalne że nic nie bylo widać, Aga miała późno owulację zapewne. Gratuluje kochana! To Twoje pierwsze dziecko? Długo się staraliście? Trzymam kciuki za jutrzejszy wynik bety!

[ada32]

Napisane przez ktosiula

Przy długim cyklu to normalne że nic nie bylo widać, Aga miała późno owulację zapewne. Gratuluje kochana! To Twoje pierwsze dziecko? Długo się staraliście? Trzymam kciuki za jutrzejszy wynik bety!

no wlasnie o to pytam..kalkuluje ze jeśli ostatnią @ miala 25.12 a 2 lutego robila test mówiąc ze to w dzień spodziewanej@..to oczywiste dla mnie jest ze owulka byla późno..zatem pocieszyć ją chcialam że w takim wypadku miało prawo byc nie widać zarodka