Wybory Prezydenckie - maj 2015: czy jest szansa by wybrano NOWE, MŁODE twarze?

[Pako_]

Tylko że radziowi, to on do pięt nie dorasta.

Ps. Wipler zna jakiś język obcy? Oprócz łaciny podwórkowej.

[dominikmeller25]

ogólnie ta cała debata to było dno, z jednej strony posłowie za likwidacją z drugiej nagle się obrońcy znaleźli a żaden z nich nie miał pomysłów na ratunek.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez dominikmeller25

ogólnie ta cała debata to było dno, z jednej strony posłowie za likwidacją z drugiej nagle się obrońcy znaleźli a żaden z nich nie miał pomysłów na ratunek.

No ale jak się realnie nie rządzi, to co szkodzi naobiecywać gruszek na wierzbie. Odpowiedzialność żadna. A jak już się znowu dorwą do koryta, to powiedzą, że poprzednicy zostawili taki syf, że już nic nie da się zrobić. I gra muzyczka przez kolejną kadencję. Tak to się mniej więcej kręci od 25 lat, jestem na tyle stara, że obserwuję to na własne oczy od początku, czyli od '89 r.

[Pantegram]

Napisane przez pankasztan

Głosowanie na Korwina-Mikke to najgorszy pomysł. Prezydentem powinna być osoba, która nie wzbudza takich kontrowersji jak on, bo głowa państwa ma głównie zadania reprezentacyjne.

Patrząc pod tym względem najlepszym prezydentem ever byłby... Donald Tusk. Gość jest za☠☠☠istym dyplomatą - nawet z najgorszych wtop potrafi się wytłumaczyć tak, że jeszcze naród przyklaśnie jego odwadze i roztropności Umie się zachować niezależnie od sytuacji i świetnie dba o swój PR, to trzeba mu przyznać.

[Emir1994]

Napisane przez Pako_

Tylko że radziowi, to on do pięt nie dorasta.

Ps. Wipler zna jakiś język obcy? Oprócz łaciny podwórkowej.

Pełna zgoda, nie ma takiego gestu za publiczne pieniądze jak Radziu a jak pokazały taśmy z podsłuchów(Sowa i przyjaciele) to na pewno zna lepiej łacinę podwórkową.

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Napisane przez dominikmeller25

ogólnie ta cała debata to było dno, z jednej strony posłowie za likwidacją z drugiej nagle się obrońcy znaleźli a żaden z nich nie miał pomysłów na ratunek.

Przecież pomysł jest, tylko zapewne oglądasz dużo telewizji i dlatego nic nie wiesz. Pomysł prosty jak np. z kopalnią Bogdanka czyli prywatyzacja.

[Pantegram]

Napisane przez corka_rybaka

Zawsze możesz zostać górnikiem i cieszyć się tymi hmm... przywilejami
Jestem w szoku jak udało się znacznej części Polaków przeprać banie i wyprodukować społeczeństwo o mentalności niewolników. Przecież górnicy ze swoim wynagrodzeniem rzędu 7 tys brutto (tj ok 1700 euro), za ciężką przecież pracę, zarabiają niewiele jak na warunki europejskie. To pozostałe grupy zawodowe dały się zniewolić i pracują za miskę ryżu. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby też zaczęły walczyć o swoje godne życie zamiast krzyczeć, że trzeba górnikom zabrać i wtedy dopiero będzie sprawiedliwie. Ma to tę zaletę, że wtedy znacznie większa część wyprodukowanego przez Polaków PKB zostanie w kraju i będzie się żyło lepiej wszystkim, nie tylko górnikom

Po części się zgadzam. Faktycznie, są u nas w kraju ludzie, co pracują za miskę ryżu i owszem, po części jest to ich wina - niektórzy pracodawcy oferują np. 3zł/h pracy dlatego, że i tak znajdują chętnych i to akurat jest trochę wina obywateli i "mentalności niewolnika". Ale po części.
Po pierwsze, są u nas w kraju ludzie, co zarabiają godnie. I to niemało jest tych ludzi (średnia zarobków 3500zł mói sama za siebie). Są ludzie, którzy wolą wyjechać z kraju, niż pracować za grosze, tak więc uogólnianie jest tu bez sensu.
Po drugie - jak to mi kiedyś mądrze odpowiedziaił mój kolega na pytanie: "dlaczego Ci chińczycy godzą się pracować za miskę ryżu?"
...
"a Ty wolałabyś pracować za miskę ryżu czy przymierać głodem we własnym domu?"
...
Nigdy już nie potępię człowieka, który podejmuje się pracy o płacy poniżej jego godności.

Napisane przez corka_rybaka

Czysta demagogia. To demografia, bezrobocie i niskie wynagrodzenia Polaków czynią ZUS bankrutem.

Z pewnością nie tylko. O ile demografia faktycznie ma wpływ na kondycję ZUSu, który określiłabym jako znaczny, o tyle pozostałe... bezrobocie? Prawdopodbnie na każdego bezrobotnego przypada u nas ktoś, kto sobie nie wypracował emerytury, bo brakuje mu lat pracy. Niskie wynagrodzenia? One mogą wpłynąć na to, że emerytury będą niskie, a nie na ich brak.

Głównym problem ZUS jest IMO przejadanie wpłacanych przez obywateli pieniędzy i brak ich zagospodarowania. Przecież nawet kiedy wrzucisz pieniądze w skarpetę, bez żadnej lokaty, stracisz - bo te pieniądze stracą wartość wskutek inflacji. Na tej samej zasadzie ZUS ma wpisane straty wynikającej z samej idei jego prowadzenia. W przeciwieństiwe do ZUSu OFE zaalokowany kapitał pomnażało. Zysk z niego był niewielki, bo i wartość składek przeznaczanych co miesiąc na nie była mikroskopijna - ale był. Co więcej, jeśli uzbierałeś 100 tys. zł na OFE, nikt Ci tych pieniędzy (do niedawna), nie miał prawa zabrać i odbierałeś pełne 100 tys. zł w emeryturze - nawet, jeśli zmarło Ci się przed czasem, to te zaległe składki mogły odebrać za Ciebie Twoje dzieci (co innego ZUS - ten nie wypłacone za życia składkowicza pieniądze "zajumywał" dla siebie na poczet tych osób, które będą pobierały składek więcej, niż sobie uzbierały, ze względu na ponadprzeciętnie długi żywot).

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Napisane przez LusiaPlotkara

Jak tylko "dzieje sie krzywda" gornika to od razu afera w mediach. Wszyscy sie rozczulaja jacy to biedni rolnicy ze ryzykuja zyciem. Szkoda tylo ze nikomu nie szkoda ludzi pracujacych na budowach przy minusowej temp.

Dokładnie!
W całym tym "zabieraniu" górnikom nie chodzi o to, by górnicy mieli źle, bo nikt im źle nie życzy i każdy rozsądny człowiek zdaje sobie sprawę z tego, jak ciężką mają oni pracę.

Sęk w tym, że sporo ludzi ma równie ciężką pracę (choć może nie zawsze jednocześnie tak niebezpieczną) albo równie niebezpieczną (ale nie zawsze jednocześnie bardzo ciężką fizycznie), a jednak nie mają ani wcześniejszych emerytur, ani pięknych pensji rzędu 7 tys. zł/msc, ani premii, ani 13 itd. itp. Co więcej, w ich wypadku protest nie wystarczy, by takowe przywileje uzyskać. Gdzie tu sprawiedliwość?

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Napisane przez Imperialista

Przede wszystkim Korwin zapowiedział, że jeśli jakaś ustawa nie będzie mu skrajnie pasować, to prędzej złoży urząd niż ją podpisze.

Za to szanuję Korwina. Biorąc pod uwagę, że woli on często być szczerym, nawet jeśli nie przynosi mu to popularności, mam nadzieję, że w sprawach politycznych będzie równie bezkompromisowy, jednak chciałabym sprawdzić, czy faktycznie tak będzie, czy może jednak "sodówa" uderzy mu do głowy, kiedy w końcu dorwie się do władzy.
Skoro ktoś taki jak Palikot dostał szansę na wejście do rządu, to Korwin tym bardziej na taką szansę zasługuje.

Napisane przez Imperialista

A jeśli chodzi o jego życie osobiste to nie jest moja sprawa. Chyba z publicznych pieniędzy nie płaci swojej kochance na swoje dzieci.

Dokładnie. Korwin za bardzo się uwyzewnętrznia ze swoimi prywatnymi poglądami ale nadal - są to jego prywatne poglądy. Ma do nich prawo i nie mam zamiaru go potępiać za nie, mając na uwadze, jak wielu polityków może mieć jeszcze debilniejsze prywatne poglądy i wystarczająco wstrzemięźliwości, by o nich publicznie nie mówić.

[Imperialista]

Napisane przez corka_rybaka

Halo, czas się obudzic i przestac ulegac demagogom. Zyjemy w świecie, w którym cierpimy na nadmiar dóbr (w tym niewykorzystanej pracy ludzkiej), a nie mamy je za co kupic.

Żyjemy w świecie, gdzie większość decyduje o tym, jak wszyscy mają wydawać swoje pieniądze. Nie ma usprawiedliwienia, żeby Kowalski sponsorował Wiśniewskiego, bo lepiej mu się wiedzie. A jeśli mowa o zasobie pracy ludzkiej, to nie od dzisiaj wiadomo, że im bardziej niższe podatki, tym niższe bezrobocie. Każde obniżenie akcyzy o 20 groszy powoduje, że pojawia się nowa firma transportowa czy gorzelnia.

Nie ma żadnej krótkiej kołdry. Jedyne, czego nam brakuje to środków płatniczych do przeprowadzania transakcji gospodarczych, które to nieustannie są zbierane z rynku w sposób świadomy i celowy - zwykłych zadrukowanych papierków.

Tere fere - w realnym socjaliźmie tak było i co z tego wyszło?

Dlatego powinniśmy walczyc o większą podaż pieniądza w obiegu, bo inaczej umrzemy z pragnienia na środku rzeki. Ciekawe, że tak niewielu uświadamia sobie ten prosty fakt. Jak rząd nie ma pieniędzy to niech wydrukuje i da górnikom.

Wiesz co to jest inflacja? Wiesz, czym ona grozi? I jakim prawem rząd ma za drukowane pieniądze sponsorować górników, a na przykład nie mnie?

I proszę mi tu nie pisac demagogicznych frazesów, że dobrobytu nie da się wydrukowac. Zgadza się, że nie. Ale nasze złotówki (zresztą nie tylko one) zniknęły z obiegu w kieszeniach spekulantów walutowych i światowa (w tym nasza) gospodarka zaczyna usychac z powodu coraz mniejszej liczby wykonywanych transakcji gospodarczych z realnej gospodarki

W sytuacji Polski problem polega na tym, że jest sektor publiczny który obciąża sektor prywatny. Musimy utrzymywać pół miliona urzędników, rady nadzorcze spółek przynoszące straty, setki tysiące "lewych" rencistów i grupy uprzywilejowane jak na przykład górnicy.

Na świecie mamy zasoby energii, surowców, niewykorzystane zakłady przemysłowe (obecnie zamykane jako nierentowne), zastępy ludzi chętnych do pracy, więc pytam dlaczego świat toczy bieda i beznadzieja zamiast dobrobytu?

Dlatego potrzebny jest jak największy liberalizm w gospodarce, bo im podatki są niższe, tym co raz więcej ludzi uważa że opłaca się coś robić, tym więcej pojawia się na rynku dóbr materialnych. Ja również tego nie rozumiem, że ludzie w dobie taniej energii, obfitych plonów i braku wojen muszą głodować i oszczędzać.

Przecież nie forma własności decyduje o zyskach tylko jakośc kierownictwa. Protestuj razem z górnikami, aby wywalono wszelkich pociotków królika pasożytujących na górnictwie, dziesiątki prezesów, pośredników - tu się w pełni zgadzam. Niech rząd odda te kopalnie za złotówkę górnikom, ale tylko tym na dole. I niech się rządzą - osobiście nie mam nic przeciwko.

Oczywiście, że forma własności decyduje o zyskach, bo w firmach prywatnych dąży się do maksymalnego zysku i w razie strat lecą głowy, a w firmach państwowych trzeba się naprawdę postarać żeby wylecieć. A jak się wylatuje, to z olbrzymią odprawą. I nie ma co się dziwić, bo jak coś jest publicznie to jest "niczyje". Wyprzedaż czegoś za złotówkę jest skandalem i osoby które do tego dopuszczały (sprzedaż państwowych mieszkań czy zakładów pracy za 1 zł) powinny siedzieć. Cena powinna być rynkowa, a jak górnicy chcą przejąć kopalnie to niech znajdą inwestora, jak górnicy z Bogdanki i Silesi.

Naszym przekleństwem jest to, że owoce rozwoju techniki i wzrostu wydajności pracy daliśmy sobie (jako ludzkośc) odebrac i zamiast pracowac coraz mniej pozwoliliśmy na niespotykana w dotychczasowej historii świata akumulację kapitału przez nieliczne jednostki co musi doprowadzic do tragicznego końca.

To samo mówili Marx i Lenin, że środki produkcji są w rękach klasy właścicieli (burżuazji) i trzeba coś z tym zrobić. I były kraje, które się za to wzięły. Skutek był fatalny i chyba wolę amerykański kapitalizm niż polski socjalizm. Podstawą blokadą jest to, że część lud pracuje jak woły, a część się ślizga na ich ciężkiej pracy. Powinien być taki system, że wszyscy zdolni do pracy się jej podejmują. I mówię o PRACY, która przynosi plony, a nie socjalistyczne przerzucanie piasku z kupy na kupę.

Napisane przez Pantegram

Patrząc pod tym względem najlepszym prezydentem ever byłby... Donald Tusk. Gość jest za☠☠☠istym dyplomatą - nawet z najgorszych wtop potrafi się wytłumaczyć tak, że jeszcze naród przyklaśnie jego odwadze i roztropności

Podoba wam się jak Farage pojechał po Tusku w Europarlamencie?

Napisane przez Pako_

W całym tym "zabieraniu" górnikom nie chodzi o to, by górnicy mieli źle, bo nikt im źle nie życzy i każdy rozsądny człowiek zdaje sobie sprawę z tego, jak ciężką mają oni pracę.

Nie chodzi o zabieranie a o to, żeby ich pensje były "rynkowe".

Sęk w tym, że sporo ludzi ma równie ciężką pracę (choć może nie zawsze jednocześnie tak niebezpieczną) albo równie niebezpieczną (ale nie zawsze jednocześnie bardzo ciężką fizycznie), a jednak nie mają ani wcześniejszych emerytur, ani pięknych pensji rzędu 7 tys. zł/msc, ani premii, ani 13 itd. itp. Co więcej, w ich wypadku protest nie wystarczy, by takowe przywileje uzyskać. Gdzie tu sprawiedliwość?

Zapytaj górników o to, to dostaniesz kilofem. Im się należy, bo skoro komuna ich pieściła, to III Rp też musi!

Dokładnie. Korwin za bardzo się uwyzewnętrznia ze swoimi prywatnymi poglądami ale nadal - są to jego prywatne poglądy. Ma do nich prawo i nie mam zamiaru go potępiać za nie, mając na uwadze, jak wielu polityków może mieć jeszcze debilniejsze prywatne poglądy i wystarczająco wstrzemięźliwości, by o nich publicznie nie mówić.

Korwin od większości obecnych naszych rządzących różni się jedną bardzo ważną rzeczą - on sam się dorobił swojego majątku, a prawie cała reszta jest "elitą" bo "politykuje".

[corka_rybaka]

Napisane przez Pantegram

Po pierwsze, są u nas w kraju ludzie, co zarabiają godnie. I to niemało jest tych ludzi (średnia zarobków 3500zł mói sama za siebie).

Ze średnią to jest tak : prezes zarabia 100 000 zł, jego zastępca 60 000 zł, a 98 jego pracowników pracuje za wynagrodzenie minimalne tj. 1680 zł brutto. Średnio w zakładzie zarabia się w związku z tym 3246 zł, niby nieźle (średnio), ale czy tak jest naprawdę?

Napisane przez Pantegram

Są ludzie, którzy wolą wyjechać z kraju, niż pracować za grosze, tak więc uogólnianie jest tu bez sensu.

Czyli są niewolnikami, którzy uciekają z niewoli.

Napisane przez Pantegram

Po drugie - jak to mi kiedyś mądrze odpowiedziaił mój kolega na pytanie: "dlaczego Ci chińczycy godzą się pracować za miskę ryżu?"
...
"a Ty wolałabyś pracować za miskę ryżu czy przymierać głodem we własnym domu?"
...
Nigdy już nie potępię człowieka, który podejmuje się pracy o płacy poniżej jego godności.

Pamiętaj, że przy takim rozumowaniu może Cię wygryźć z pracy ten, który ma wolniejszy metabolizm i przeżyje za pół miski ryżu. Płace są takie niskie, bo ludzie sami się godzą za nie pracować. Sami robią z siebie nędzarzy

Napisane przez Pantegram

Z pewnością nie tylko. O ile demografia faktycznie ma wpływ na kondycję ZUSu, który określiłabym jako znaczny, o tyle pozostałe... bezrobocie? Prawdopodbnie na każdego bezrobotnego przypada u nas ktoś, kto sobie nie wypracował emerytury, bo brakuje mu lat pracy. Niskie wynagrodzenia? One mogą wpłynąć na to, że emerytury będą niskie, a nie na ich brak.

Bezrobocie TAK, bo system nie działa na zasadzie odłożonego gdzieś tam kapitału na lokatach, a świadczenia są wypłacane na bieżąco z OBECNIE wpłacanych składek. Im mniejsze zatrudnienie tym mniejsze bieżące wpływy składek i konieczność zaciągania kredytów.
Niskie wynagrodzenia TAK z powodów jak wyżej. Im niższe wynagrodzenia tym mniejsze bieżące wpływy składek i konieczność zaciągania kredytów.

Napisane przez Pantegram

Głównym problem ZUS jest IMO przejadanie wpłacanych przez obywateli pieniędzy i brak ich zagospodarowania. Przecież nawet kiedy wrzucisz pieniądze w skarpetę, bez żadnej lokaty, stracisz - bo te pieniądze stracą wartość wskutek inflacji.

ZUS niczego nie lokuje, wypłaca na bieżąco. Znaczną część marnotrawi , to prawda. Ale jego niewypłacalność nie ma nic wspólnego z górnikami, a zdaje się, że ten właśnie argument poruszył imperialista

Napisane przez Pantegram

Na tej samej zasadzie ZUS ma wpisane straty wynikającej z samej idei jego prowadzenia. W przeciwieństiwe do ZUSu OFE zaalokowany kapitał pomnażało. Zysk z niego był niewielki, bo i wartość składek przeznaczanych co miesiąc na nie była mikroskopijna - ale był.

Nic bardziej mylnego. OFE nic nie pomnażało, OFE grało na giełdzie Twoimi pieniędzmi. Zyski były wirtualne. Przyglądałam się tej sprawie trochę i twierdzę, że OFE wyprowadzało pieniądze emerytów do prywatnych kieszeni i za pieniądze emerytów przejmowało polskie przedsiębiorstwa - dosłownie majstersztyk. Dodatkowo zwiększało zadłużenie nas wszystkich w sposób lawinowy . W sumie temat - rzeka

Napisane przez Imperialista

Wiesz co to jest inflacja? Wiesz, czym ona grozi? I jakim prawem rząd ma za drukowane pieniądze sponsorować górników, a na przykład nie mnie?

Ależ Ciebie też może sponsorować, a nawet powinien. Walcz o to, a ja Ciebie poprę. A co to jest inflacja dobrze wiem, wiem również co to jest deflacja i skąd się te zjawiska biorą. Ale wygląda na to, że Ty nie do końca to rozumiesz

Napisane przez Imperialista

Dlatego potrzebny jest jak największy liberalizm w gospodarce, bo im podatki są niższe, tym co raz więcej ludzi uważa że opłaca się coś robić, tym więcej pojawia się na rynku dóbr materialnych. Ja również tego nie rozumiem, że ludzie w dobie taniej energii, obfitych plonów i braku wojen muszą głodować i oszczędzać.

Gospodarka jest centralnie sterowana i to przez największych światowych graczy. Liberalne gadki to zasłona dla ludzi, którzy tą gospodarką sterują, skierowana do otumanionych. Sama idea wygląda fajnie, ale w sytuacji sterowanego rynku działa wręcz odwrotnie do oczekiwanych efektów.
W przeciwieństwie do Ciebie, ja rozumiem dlaczego ludzie w dobie taniej energii, obfitych plonów i braku wojen muszą głodować i oszczędzać. Bo mamy sztucznie (i celowo) stworzony niedobór pieniądza na realnym rynku (tzn w realnej gospodarce). Bo pieniądz w obiegu oparty jest o dług, a wierzycie każą go spłacać, choć to niemożliwe matematycznie, choćbyśmy wszyscy zdechli pod płotem. Spłata długu równa się praktycznie anihilacji prawie wszystkich pieniędzy z obiegu. Wyobrażasz sobie życie bez pieniędzy?

[pankasztan]

Oglądał ktoś ostatnia konferencje Ogórek? To była kompromitacja. Zaprezentowala się jako głupia blondynka.

Przedstawiła poglądy jakich nie powstydzilby się kandydat z partii neoliberalnej, a przecież startuje z ramienia SLD.

Zaliczyła wpadke, mówiąc ze studenci są na tyle głupi, ze nie potrafią obsługiwać kas fiskalnych.

Sformułowania jakich używała przy omawianiu kwestii polskiego prawodawstwa były infantylne.

Zapomniała o jaki urząd sie ubiega, bo przemawiała jak premier podczas exposé.

W końcu wszystkie te bzdury wydukala z kartki, jak by pierwszy raz się z nimi zapoznawała.

[AnaW77]

Napisane przez NaWrobleStrach

Owszem, jest bardzo ładna, ale dla mnie to raczej kolejny przykład, że nie ma ludzi brzydkich, są tylko biedni.

:conf used::eee k:

[kennedy]

I tak wiedzialam ze nie zaglosuje na SLD ale kandydatka Ogorek to kpina

Rownie dobrze to ja moglabym startowac na prazydenta( a nie sorry, jeszcze jestem za mloda)

[SceneQueene]

A ja akurat mam nadzieję na wygraną pis-u

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[Imperialista]

Komorowski ma wygraną jak w banku.

Kandydaci rządu: Komorowski, jakiś no name z PSL
Kandydaci prawicy: Duda, Korwin-Mikke, Kowalski, Braun, Kukiz, Wilk
Kandydaci lewicy: Ogórek, Kalisz, Palikot, Bęgowski, Ikonowicz

Naliczyłem się 13 kandydatów. Na prawicy i lewicy ostre rozdrobnienie. Główna partia opozycyjna wystawia jakiegoś słabeusza. Na razie nie masz szans nawet na dwie tury.

PS. Co Polacy takiego widzą w Komorowskim?

[dominikmeller25]

Napisane przez Imperialista

PS. Co Polacy takiego widzą w Komorowskim?

raczej co partie polityczne w nim widzą skoro tak postępują specjalnie się rozdrabniając?
wiedzą że szans nie mają w pojedynkę, więc zamiast zebrać się w większych grupkach i wtedy walczyć, to idą sami i liczą na cud.
tu widzę że zakończy się to w pierwszej turze i nawet protesty związkowców nic nie dadzą.
zresztą związki same wystawiają się na strzał z tymi protestami, bo ludzie mają dość tego sponsorowania przywilejów górników którzy nawet w mediach mówią: szedłem na kopalnię po to bo tu 13, 14 pensje, barbórka i wszystkie przywileje a teraz chcą nam je ukraść to są słowa z dzisiejszych Wiadomości które wypowiedział pewien młody górnik.
słysząc to miałem chęć rzucić pilotem w telewizor bo ja nawet bez tej 14 pensji bym się cieszył z tego co dostaję, a im mało bo przecież im się należy, co tam że firma traci, nie ważne mnie się należy, sami biznesmeni jak widać ciekawe czy jak sami by prowadzili firmę to też jadąc wiecznie na minusie by rozdawali pracownikom premie...

[Emir1994]

Napisane przez pankasztan

Oglądał ktoś ostatnia konferencje Ogórek? To była kompromitacja. Zaprezentowala się jako głupia blondynka.

Przedstawiła poglądy jakich nie powstydzilby się kandydat z partii neoliberalnej, a przecież startuje z ramienia SLD.

Zaliczyła wpadke, mówiąc ze studenci są na tyle głupi, ze nie potrafią obsługiwać kas fiskalnych.

Sformułowania jakich używała przy omawianiu kwestii polskiego prawodawstwa były infantylne.

Zapomniała o jaki urząd sie ubiega, bo przemawiała jak premier podczas exposé.

W końcu wszystkie te bzdury wydukala z kartki, jak by pierwszy raz się z nimi zapoznawała.

Ogórek to nie moja bajka ale wypada lepiej od Komorowskiego, oczywiście najpierw trzeba wyłączyć TV i włączyć myślenie.

Większość polityków a w szczególności Komorowski mówi tak aby nic nie można było z tego wywnioskować.
Wyjątkowo zgadzam się z panią poseł Julią Piterą, która powiedziała "głosuję zawsze na kandydata, który daje mi poczucie bezpieczeństwa"(Komorowsk i) o to właśnie chodzi poczucie bezpieczeństwa dla całego aparatu administracyjnego, żeby się nic nie zmieniło.

[kennedy]

Nie zaglosuje na Bronka. Nie i juz. On i jego zona nigdy nie mowia nic konkretnego.

Przeczytajcie sobie stary wywiad z zona prezydenta w Twoim Stylu- NIC nie napisano madrego. Same bzdety.

[LanaFlo20]

Co do wyborów to na pewno nie zagłosuję na Komorowskiego. Nieciekawy człowiek, udający prezydenta wszystkich Polaków a tak naprawdę wspiera tylko PO. Zastanawiam się nad Dudą, bo to dośc ciekawa kandydatura. Idąc Waszymi kryteriami jest stosunkowo młody (43 lata), przystojny (według mnie), wykształcony (prawnik). Teoretycznie powinien zjeśc na śniadanie dzisiejszego prezydenta, ale to Polska

[Imperialista]

Napisane przez LanaFlo20

Co do wyborów to na pewno nie zagłosuję na Komorowskiego. Nieciekawy człowiek, udający prezydenta wszystkich Polaków a tak naprawdę wspiera tylko PO. Zastanawiam się nad Dudą, bo to dośc ciekawa kandydatura. Idąc Waszymi kryteriami jest stosunkowo młody (43 lata), przystojny (według mnie), wykształcony (prawnik). Teoretycznie powinien zjeśc na śniadanie dzisiejszego prezydenta, ale to Polska

Problem w tym, że Duda jest marionetką Kaczyńskiego i to dyskwalifikuje go w moich oczach (nie z powodu nienawiści do Kaczyńskiego, ale brak powagi PiSu w stosunku do urzędu prezydenta).

Ja twardo głosuje na Korwina-Mikke. Nie chce prezydenta dyplomaty i od przecinania wstąg, a takiego który bierze udział w polityce i nie boi się używać weta.

[LanaFlo20]

Napisane przez Imperialista

Problem w tym, że Duda jest marionetką Kaczyńskiego i to dyskwalifikuje go w moich oczach (nie z powodu nienawiści do Kaczyńskiego, ale brak powagi PiSu w stosunku do urzędu prezydenta).

Ja twardo głosuje na Korwina-Mikke. Nie chce prezydenta dyplomaty i od przecinania wstąg, a takiego który bierze udział w polityce i nie boi się używać weta.

Na pewno Korwin-Mikke nada zdecydowanie więcej powagi urzędowi prezydenta

Jednak moim zdaniem wszystko rozstrzygnie się w pierwszej turze i wygra obecny prezydent. Niestety...

[dominikmeller25]

ja bym nie chciał prezydenta Korwina, niby by nie robił za dobrego wujka który każdemu zrobi dobrze, ale jednak coś mnie w nim odrzuca.
Komorowski mnie odrzuca właśnie za to swoję miękkie podejście, Duda odpada bo członka sekty Smoleńskiej na stołku prezydenta nam nie trzeba i dalszego ciągu wojny Polsko-Polskiej.

Jarubas odpada, jeszcze całą rodzinę zatrudni w kancelarii a rolników tam nie trzeba.
i jako że prezydent w zasadzie ma tylko ładnie mówić i się pokazywać, czasem coś podpisując to chyba nawet tak sobie myślę oddałbym głos na Ogórek, przynajmniej za granicą można by zaprezentować Polskę w lepszy sposób niż te nasze gwiazdy męskiej polityki.

lecz na dzień dzisiejszy kandydata dla mnie brak, a chciałbym doczekać czasów gdy przyszedłby człowiek który nie bałby się na Westerplatte czy w Auschwitz przy celowo zaproszonych najważniejszych światowych osobach rzucić Niemcom czy Ruskim prawdą w twarz, żeby skończyło się bezczelne pieprzenie o Polskich obozach zagłady i aby przypomnieć że to nie zielone ludziki z marsa zwane nazistami mordowały ludzi tylko niemcy, dziadkowie i ojcowie dzisiejszych władz niemieckich, a nie że dajemy się wiecznie poniżać potomkom zbrodniarzy, bo prezydent mając okazję do wyjaśnienia tych spraw, siedzi cicho.

[elizka1987]

Napisane przez dominikmeller25

ja bym nie chciał prezydenta Korwina, niby by nie robił za dobrego wujka który każdemu zrobi dobrze, ale jednak coś mnie w nim odrzuca.
Komorowski mnie odrzuca właśnie za to swoję miękkie podejście, Duda odpada bo członka sekty Smoleńskiej na stołku prezydenta nam nie trzeba i dalszego ciągu wojny Polsko-Polskiej.

Jarubas odpada, jeszcze całą rodzinę zatrudni w kancelarii a rolników tam nie trzeba.
i jako że prezydent w zasadzie ma tylko ładnie mówić i się pokazywać, czasem coś podpisując to chyba nawet tak sobie myślę oddałbym głos na Ogórek, przynajmniej za granicą można by zaprezentować Polskę w lepszy sposób niż te nasze gwiazdy męskiej polityki.

lecz na dzień dzisiejszy kandydata dla mnie brak, a chciałbym doczekać czasów gdy przyszedłby człowiek który nie bałby się na Westerplatte czy w Auschwitz przy celowo zaproszonych najważniejszych światowych osobach rzucić Niemcom czy Ruskim prawdą w twarz, żeby skończyło się bezczelne pieprzenie o Polskich obozach zagłady i aby przypomnieć że to nie zielone ludziki z marsa zwane nazistami mordowały ludzi tylko niemcy, dziadkowie i ojcowie dzisiejszych władz niemieckich, a nie że dajemy się wiecznie poniżać potomkom zbrodniarzy, bo prezydent mając okazję do wyjaśnienia tych spraw, siedzi cicho.

Jak dla mnie jest bardzo dobrym kandydatem, wykształcony, młody i konkretny. Nie tam jakiś Komoruski Memła... Bez konkretów, aparycji i działania.
Z tego co ostatnio czytałam to Bronek nie chce debaty prezydenckiej. Ciekawe czemu .

[TykajacaBomba]

Napisane przez Pantegram

(..) Podejrzewam, że będę głosowała na Korwina-Mikke i wszystko, co z nim związane, z dwóch powodów:
a) będzie kimś "nowym", bo jeszcze nie miał szans dorwać się do władzy, ale ma konkretne poglądy, takie same od lat (więc można założyć, że po wygranych wyborach nie zmieni ich nagle o 180 stopni, tak jak robi większość populistów) (...)

Naprawdę zastanawia mnie co to za argument to niezwykle chwalebne, że od 20 lat jest w błędzie

[dominikmeller25]

Napisane przez elizka1987

Jak dla mnie jest bardzo dobrym kandydatem, wykształcony, młody i konkretny. Nie tam jakiś Komoruski Memła... Bez konkretów, aparycji i działania.
Z tego co ostatnio czytałam to Bronek nie chce debaty prezydenckiej. Ciekawe czemu .

aparycję to z kandydatów chyba wielu ma lepszą niż Komorowski
Duda byłby ok, gdyby nie to że będzie tylko kukiełką Kaczyńskiego która pewnie szybko wrzuci na tapetę Smoleńsk, więc dlatego u mnie ten pan odpada, bo nie jest wiarygodny, fajny miły kandydat który zaraz zacznie się rzucać jak ryba w sieci.
debaty zawsze się boją ci którzy bronią stanowiska, a ktoś taki jak Komorowski który nie ma dobrej gadki że się boi to mnie nie dziwi.
no i taka debata powinna dotyczyć wszystkich a to byłoby bardzo interesujące, bo tu pewnie Korwin by wszystkich przyćmił.

[Imperialista]

Boją się debaty z Korwinem-Mikke, bo zapewne zmasakrowałby każdego kandydata na prezydenta. Chyba tylko Ogórek by oszczędził, ale to kwestia jego poglądów, bo nie jest za "równością płci". Podobnie w debatach szalałby Palikot.

To, że Komorowski nie chce stanąć debaty świadczy o tym, że jest już pewny prezydentury i cóż - ma rację. Nawet kasy nie stawiam na jego reelekcje, bo pewnie kursy są bardzo niskie.

Ogólnie chciałbym zobaczyć debatę Komorowski-Korwin.

[dominikmeller25]

Napisane przez Imperialista

Ogólnie chciałbym zobaczyć debatę Komorowski-Korwin.

to byłoby nudne, prędzej wolałbym debatę Korwin-Palikot bo tu przynajmniej coś by się pewnie działo bo obaj są wygadani i potrafią przywalić z grubej rury, a Komorowski by robił w debacie z Korwinem za miłego misia który spokojnie odpowiada na zaczepki agresywnego Korwina, już by wielkie głowy w sztabie prezydenta wiedziały jak zrobić z Komorowskiego tego dobrego, a z Korwina złego.
a z Ogórek to póki co nie wiadomo nawet czy miałaby w debacie coś do powiedzenia bo póki co milczy.

[Imperialista]

Szkoda (albo i dobrze), że Bosak nie ma 35 lat, bo miałbym ciężki wybór jeśli chodzi o oddanie głosu

Jeśli chodzi o funkcję reprezentacyjną to nie będę tego ukrywał - najlepszy jest Duda. Nawet Komorowski jest lepszy od Korwina, bo jest takim grzecznym misiem - dobrym wujkiem. Jednak dla mnie prezydent nie ma być fajnym facetem od przecinania wstąg i rautów w ambasadach, tylko facetem który udziela się w życiu politycznym i nigdy nie podpisze ustawy, która bardzo mu nie pasuje. Wolę Korwina który czasami coś palnie, ale będzie twardo bronił polskich interesów i będzie blokował ustawy, które nie będą mu pasować. Lech Kaczyński podpisał traktat lizboński - to już dla mnie burzy jego pomnik. Duda chyba jest jeszcze większym pionkiem.

Jednak mogę ucieszyć PiSiorów - w drugiej turze zapewne będę musiał głosować na Dudę.

[Geraniol]

Szanse w tej chwili ma Komorowski i Duda wygrywa na dzień dzisiejszy Duda . PO o tym wie i wysyła z odsieczą Jarubasa z PSL.

A nas najzwyklej w świecie czeka tylko to

Nie widzę dla Polski żadnych szans .

[Friese]

Geraniol:
1:40 - 1:55 masakra
4:26 i 4:50 - 5:10 - płaczę ale to prawda.


- - - - - - - - - - - - -
to co francuska gazeta napisała o Polsce to 100% prawdy a wg Was?
(no może z wyjątkiem że co 3 polak ma 20 lat)

[Friese]

Chętnie zobaczyłabym odpowiedzi na wcześniej nie przygotowane pytania naszego prezydenta....



Wezwanie Prezydenta Bronisława Komorowskiego do debaty przed pierwszą turą wyborów prezydenckich

Petycja obywatelska ma na celu wezwanie urzędującego Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, do wzięcia udziału w debacie kandydatów przed pierwszą turą wyborów prezydenckich.

W związku z pojawieniem się komentarza prezydenta Bronisława Komorowskiego dotyczącego odmowy udziału w publicznej debacie kandydatów na Prezydenta Rzeczpospolitej Polski ( http://www.rp.pl/artykul/1177570.html ) w 2015r., zwracamy się z prośbą o zmianę stanowiska w tej sprawie, poprzez dostarczenie na biurko prezydenta petycji obywatelskiej.
http://www.citizengo.org/pl/18772-we...-wyborow?tc=fb


- jakie mogą być powody, dla których Komorowski odmówił?

[Pako_]

Przecież dobrze znamy poglądy obecnego prezydenta. Taka debata niczego nowego nie wniesie.