Odchowalnia naszym światem, brzdące urodzone latem -mamusie lipiec 2014

[debesciara]

Celebrin żeby to nie było nic poważnego, kontuzja może zdemotywować
rybko czekamy na nadawanie z Polski
Caramel u nas podobnie, nie ma na co ponarzekać ostatnia nocka przespana, ale nie wszystkie są takie... Ignaś jak i jego siostra okazuje się być rannym ptaszkiem i śpi do 6... ehhhh wypatruję zmainy czasu, 7 już inaczej wygląda

Zapodałam dziś dzieciakom długi spacer do mojej pracy... i śnieg nas spotkał... mam nadzieję że się nie pochorują Ignasiek furorę w urzędzie zrobił moja zastępczyni wygrzebała przypadkiem jakiegoś mojego babola... nie umiałam się z tego wytłumaczyć... potem w domu wpadłam na to dlaczego tak się stało, muszę jutro zadzwonić nim się do szefa doniesie... ale i tak mea kulpa Ehhh mi też się nie chce do pracy wracać ale pocieszam się że wrócę na max rok Po kolejnym dzieku jak wróćę posypie się trochę emerytek, może zmienię posadkę na ciekawszą.. teraz się na to nie zanosi

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Oldzia zapomniałąm Ci napisać... współczuję Wam bardzo, ale dobrze że "coś" robicie, napewno bedzie dobrze, oby tylko szybko
malwiska pisałyśmy o selerze gapo trzeba z nim ostrożnie... no ale przynajmniej wiesz już skąd uczulenie

[Celebrinfea]

Oldzia kciuki za młodą. Piwo dobre sobie strzel. Pamiętam jak. Zaczynaliśmy maraton po lekarzach z młodą. Będzie dobrze, i super że masz świadomość co się dzieje

Co do kontuzji to nie mam pojęcia pewnie za dużo się obijałam.

Agnes?? Odezwij się kochana

[agnes208]

Celebrinfea zmotywowalas mnie do odezwania sie tym wywolaniem. Czytam Was regularnie przetrawilam pomalu nasze przygody. Od 13lutego ciagle cos. 13 dopadla nas wielka goraczka pare dni pozniej maly spadl tztowi z lozka na panele teraz ma infekcje gardla i antybiotyk no i sprawa siadanai krzyzowania nog itd caly czas otwarta choc postep jest bo posadzony posiedzi nie przewraca sie odrazu. Pelza jak wsciekly i przybiera pozycje do raczkowanaia buja sie do przodu i do tyl, od wczoraj probuje gaworzyc. Ja tez mam problemy ze zdrowiem a irlandzka sluzba zdrowia jest o kant tylka rozbic w pl tez nie jest kolorowo ale prywatnie mozna jakos sie wspomoc a tu do neurologa prywtnie mam wizyte na 7wrzesnia. Bylismy u niby super pediatry z dlugim starzem stwierdzilnze maly jest ok tylko ma rodzinnie duza glowe po tzcie to jest ciut wolniejszy za ta prawde zaplacilismy kupe kasy a nie uspokoilo mnie to wcale bylismy na rehab ale pani zaznajomila sie z malym i wizyte mamy za tydzien dala mu 3 tyg na postepy jak nie zrobi to zaczynamy cwiczyc sekwencje siadania itd i obiecala mi ze spotka sie z nami tez fizjoterapeuta lekarz zeby miec pewnosc wiec to jedyny pozytyw. Zobaczymy co zadecyduje maly jakies postepy robi sam bez rehab poki co.

Oldzia trzymam za was kciuki, serce boli jak z maluchem nie jest wszsytko ksiazkowo
Celebrinfea moze przeforsowalas?

Domi malwiska dziewczynki superowe chyba nikt wiecej nie wstawial filmikow

[Celebrinfea]

Agnes super że się odezwałaś kurcze to trochę macie przygód trzymam kciuki za Was!

[simka234]

agnes siostro moja astralna przytulam
No to mieliscie zawirowania
Ale teraz będzie tylko dobrze
Każde dziecko jest inne-wazne ze sa postepy
Mój N np wstaje na nogi i potrafi np puścić się i dac samemu dwa kroki
A żeby z leżenia usiąść -nid potrafi! Czolga się expresowo , wstaje na czworaki, buja się a tez nie potrafi raczkowac
celebrinfea biedna babusia oby ta kontuzja to nic poważnego
debesciara my wczoraj tez poszlismy na spacer i grad nas złapał, bieglam z wozkiempol drogi -armagedon! Taka sapke zlapalam, a niby się ruszam
,,nie myli się tylko ten kto nic nie robi,,
oldzia nie smecisz ! Macie teraz dużo zmartwień
Ale będzie dobrze, ważne ze można z tym cos zrobić!
Na twoim miejscu to chyba flache bym strzelila

Od kilku dni mój młody urządza mi ,,histerię,, przez duże H
Jak cos jest nie po jego myśli lub nie chce mu dac cos
To zaczyna ryczec , i rzuca się do tylu, łzy jak grochy
I potrafi tak prze pol godz!
Nie wiem jaki sposób na niego znaleźć!

[bambusiek]

Napisane przez Oldzia20

Czesc, dzieki za pocieszenie dziewczyny ale dzis znow logopeda mi powiedziala ze no buzke ma dosc wiotka....cwiczyc z logopeda bysmy musialy 2 razy w tygodniu az do operacji, pp niej dzieci przewaznie spadaja z napieciem, wiec trzeba bedzie nie od nowa ale czesc wypracowanej pracy nadrobic....poprostu niech mnie ktos dobije nie narzucala sie, tylko mowila jak to realnie wyglada, ze efekty moze przynoesc taka praca, a dobrze by bylo bysmy sie zapisaly do osrodka rehabilitacji gdzie mozemy liczyc na roznego typu zajecia (pozniej tez i muzykoterapie itp.) bo dzieci z tym schorzeniem i jeszcze z obnizonym napieciem miesniowym czesto miewaja problemy z nauka mowienipotem ogolnie z mowieniem....ide do sklepu po piwo musze to wszystko strawic jakos przepraszam, ze tak smece

za zwalczenie problemów

Napisane przez Celebrinfea

No a ja to już babcia jestem... Wczoraj mi znowu coś trzasnęło w kolanie jak robi£am akrobacje z młodą. Dziś termin u ortopedy się zwolnił i usłyszałam że mam naderwany troczek rzepki... Ciekawe co dalej...

Ojej

Napisane przez agnes208

Celebrinfea zmotywowalas mnie do odezwania sie tym wywolaniem. Czytam Was regularnie przetrawilam pomalu nasze przygody. Od 13lutego ciagle cos. 13 dopadla nas wielka goraczka pare dni pozniej maly spadl tztowi z lozka na panele teraz ma infekcje gardla i antybiotyk no i sprawa siadanai krzyzowania nog itd caly czas otwarta choc postep jest bo posadzony posiedzi nie przewraca sie odrazu. Pelza jak wsciekly i przybiera pozycje do raczkowanaia buja sie do przodu i do tyl, od wczoraj probuje gaworzyc. Ja tez mam problemy ze zdrowiem a irlandzka sluzba zdrowia jest o kant tylka rozbic w pl tez nie jest kolorowo ale prywatnie mozna jakos sie wspomoc a tu do neurologa prywtnie mam wizyte na 7wrzesnia. Bylismy u niby super pediatry z dlugim starzem stwierdzilnze maly jest ok tylko ma rodzinnie duza glowe po tzcie to jest ciut wolniejszy za ta prawde zaplacilismy kupe kasy a nie uspokoilo mnie to wcale bylismy na rehab ale pani zaznajomila sie z malym i wizyte mamy za tydzien dala mu 3 tyg na postepy jak nie zrobi to zaczynamy cwiczyc sekwencje siadania itd i obiecala mi ze spotka sie z nami tez fizjoterapeuta lekarz zeby miec pewnosc wiec to jedyny pozytyw. Zobaczymy co zadecyduje maly jakies postepy robi sam bez rehab poki co.

Oldzia trzymam za was kciuki, serce boli jak z maluchem nie jest wszsytko ksiazkowo
Celebrinfea moze przeforsowalas?

Domi malwiska dziewczynki superowe chyba nikt wiecej nie wstawial filmikow

Oj dużo Wam się teraz zwaliłp na głowę
Oby wszystko się poukładało
-----------
Cześć

U nas dziś słonecznie, więc po drzemce zmykamy na spacer może wejdę do sklepu z materiałami po jakiś materiał na tą wkładkę do spacerówki. Mamy taki tani 8 zł/m, nke wiem jak z jakością, ale może akurat.

Moja córa właśnie okupuje podłogę i potrafi się już przemieścić gdzie chce, wczoraj nawet ze 2 razy podniosła przy tym pupcię

A zęba nadal nie ma na wierzchu

[Celebrinfea]

No ja mogę siostrzenicę pochwalić podobno pierwszy ząbek za nimi

[Fame]

Napisane przez Celebrinfea

No a ja to już babcia jestem... Wczoraj mi znowu coś trzasnęło w kolanie jak robi£am akrobacje z młodą. Dziś termin u ortopedy się zwolnił i usłyszałam że mam naderwany troczek rzepki... Ciekawe co dalej...

oj biedulka musisz się oszczędzać

Napisane przez rybka13

Czesc
Oldzia bedzie dobrze, na pewno szybko wszystko nadgonicie cwiczeniami

Celebrinfea ja biore core
Zdrowka.

Odezwe sie z Polski. Buzki

czekamy
daj znać jak tam synek zniósł lot. ja się zaczynam tego trochę obawiać

Napisane przez Oldzia20

Czesc, dzieki za pocieszenie dziewczyny ale dzis znow logopeda mi powiedziala ze no buzke ma dosc wiotka....cwiczyc z logopeda bysmy musialy 2 razy w tygodniu az do operacji, pp niej dzieci przewaznie spadaja z napieciem, wiec trzeba bedzie nie od nowa ale czesc wypracowanej pracy nadrobic....poprostu niech mnie ktos dobije nie narzucala sie, tylko mowila jak to realnie wyglada, ze efekty moze przynoesc taka praca, a dobrze by bylo bysmy sie zapisaly do osrodka rehabilitacji gdzie mozemy liczyc na roznego typu zajecia (pozniej tez i muzykoterapie itp.) bo dzieci z tym schorzeniem i jeszcze z obnizonym napieciem miesniowym czesto miewaja problemy z nauka mowienia i potem ogolnie z mowieniem....ide do sklepu po piwo musze to wszystko strawic jakos przepraszam, ze tak smece

smęcisz bo masz powody a my jesteśmy od tego by pocieszyć z resztą każda z nas "smęci" jak są problemy z dzieckiem.
życzę Wam, że wszystko poszło po Waszej myśli i żeby praca przyniosła szybkie efekty! na pewno się uda!

Napisane przez agnes208

Celebrinfea zmotywowalas mnie do odezwania sie tym wywolaniem. Czytam Was regularnie przetrawilam pomalu nasze przygody. Od 13lutego ciagle cos. 13 dopadla nas wielka goraczka pare dni pozniej maly spadl tztowi z lozka na panele teraz ma infekcje gardla i antybiotyk no i sprawa siadanai krzyzowania nog itd caly czas otwarta choc postep jest bo posadzony posiedzi nie przewraca sie odrazu. Pelza jak wsciekly i przybiera pozycje do raczkowanaia buja sie do przodu i do tyl, od wczoraj probuje gaworzyc. Ja tez mam problemy ze zdrowiem a irlandzka sluzba zdrowia jest o kant tylka rozbic w pl tez nie jest kolorowo ale prywatnie mozna jakos sie wspomoc a tu do neurologa prywtnie mam wizyte na 7wrzesnia. Bylismy u niby super pediatry z dlugim starzem stwierdzilnze maly jest ok tylko ma rodzinnie duza glowe po tzcie to jest ciut wolniejszy za ta prawde zaplacilismy kupe kasy a nie uspokoilo mnie to wcale bylismy na rehab ale pani zaznajomila sie z malym i wizyte mamy za tydzien dala mu 3 tyg na postepy jak nie zrobi to zaczynamy cwiczyc sekwencje siadania itd i obiecala mi ze spotka sie z nami tez fizjoterapeuta lekarz zeby miec pewnosc wiec to jedyny pozytyw. Zobaczymy co zadecyduje maly jakies postepy robi sam bez rehab poki co.

wierzę, że uda się bez rehabilitacji
a co do służby zdrowia to kiedy wybieracie się do PL? może tutaj pójdziecie dla pewności do specjalisty?

Napisane przez simka234

Od kilku dni mój młody urządza mi ,,histerię,, przez duże H
Jak cos jest nie po jego myśli lub nie chce mu dac cos
To zaczyna ryczec , i rzuca się do tylu, łzy jak grochy
I potrafi tak prze pol godz!
Nie wiem jaki sposób na niego znaleźć!

moja tak ma już ze 2 tygodnie mam nadzieję, że to chwilowe, bo jeśli jej to nie przejdzie to będę miała ciężki orzech do zgryzienia jeśli chodzi o wychowywanie tylko patrzeć aż będzie mnie bić i kopać.......




czesc!
obawiam się, że im cieplej na dworze, tym mniej na forum nas będzie.. chociaż u nas pogoda nie rozpieszcza

mówicie, że nie chce Wam się do pracy wracać, a ja postanowiłam jej szukać

wczoraj przedłużyłam umowę telefonu i zamówiłam tel. Nokia Lumia 635 LTE, posiada któraś z Was? bo zastanawiam się czy ją zatrzymać, czy sprzedać

[malwiska]

Fame ja marze żeby wrócić do pracy... wczoraj aktywnie spędziłam z małą cały dzien, ani razu nie marudziła ale ja byłam wykończona. 3-4h mogę z nią się wygłupiać ale cały dzien nie dam rady na dłuższą mete. Dzis za to psychicznie wysiadłam i nakrzyczałam na małą że nic jej nie pasuje i sama nie wie czego chce

najbardziej wkurzają mnie rodzice bo ciągle powtarzają że dzieci takie są i muszę być cierpliwa... tyle że ja i moja siostra szybko przesypialysmy całe noce a Oliwka potrafi budzic sie milion razy i coraz krótsze fazy spania ma, dzisiaj wyglądało to tak: o 8 poszła spać, 23,2,3,5,5:30,6:15. Czasami ma dzien ze obudzi się raz w nocy i dopiero o 5-6 ale to wyjątki, zazwyczaj tych pobudek jest więcej. Nie mam już na to pomysłu a jak słysze "cierpliwosci, w końcu zacznie przesypiać albo budzić się mniej" to mam ochotę ich powystrzelać.

[kularek]

cześć wpadam na chwilkę - my chorzy znaczy Franuś, Jasiul na razie zdrowy - ciekawe jak długo -oby mu się udało F. ma zapalenie gardła temperatura do 39 dodatkowo nie ma naszej lekarki byliśmy u innej ale jej nie ufam mały wcale nie chce jeść cały czas przy cycku który chyba już całkiem pusty rano zwymiotował i rzadkie kupy od bactrimu
brzuch mnie z nerwów boli jak pomyślę, że tyle dzieci chorych, że w czewie nie ma już miejsc w szpitalach i odsyłają do innego miasta dużo dalej :/ trzymajcie kciuki żeby tylko za tym gardle się skończyło i dalej nie poszło
zdrówka dla wszystkich

[Fame]

malwiska no to faktycznie masz przekichane z tym wstawaniem Oliwki... a pytałaś lekarza? może jej coś dolega? kurde, ja narzekam jak Iza obudzi się 2 razy w nocy, bo przewaznie wstaje raz na jedzenie teraz, ale na Twoim miejscu to bym chodziła jak trup

kularek oczywiście kciuki zaciśnięte! zdrówka z Izą życzymy
jejku, tyle już słyszę o wirusach i że dzieci na potęgę chorują, aż się zaczynam bać.
Iza przez prawie 8 miesięcy miała tylko raz tygodniowy katar i myślałam, że wykituje przy tym, a co dopiero choroba na prawdę współczuję..

[malwiska]

Napisane przez Fame

malwiska no to faktycznie masz przekichane z tym wstawaniem Oliwki... a pytałaś lekarza? może jej coś dolega? kurde, ja narzekam jak Iza obudzi się 2 razy w nocy, bo przewaznie wstaje raz na jedzenie teraz, ale na Twoim miejscu to bym chodziła jak trup

kularek oczywiście kciuki zaciśnięte! zdrówka z Izą życzymy
jejku, tyle już słyszę o wirusach i że dzieci na potęgę chorują, aż się zaczynam bać.
Iza przez prawie 8 miesięcy miała tylko raz tygodniowy katar i myślałam, że wykituje przy tym, a co dopiero choroba na prawdę współczuję..

lekarz powiedział że to pewnie przez ząbki... ehh sama nie wiem, najgorsze że nie moge jej inaczej pozniej uspic jak na cycku a chciałabym już skonczyc kp ale nie mam na to siły

moja teraz miała katar i też myślałam że zwariuje bo nocki nieprzespane, w ciągu dnia było ok ale w nocy tragedia

[agnes208]

Fame powodzenia w poszukiwaniach pracy. Jaka dziedzina cie interesuje?
Przylatujemy do pl 1 sierpnia i malego gruntowni przebadam a ta wrzesniowa wizyte tutaj odwolam niech inne dziecko skorzysta.
Malwiska kurcze macie z tym spaniem. Wspolczuje ja nieprzytomna chodze jak Igi sie 2 razy obudzi ale to zdarza sie bardzo sporadycznie przewaznie przesypia do 6
Kularek zdrowka dla was u nas tez inf gardla mamy antybiotyk ale nie do konca ufam tej lekarce i na przyszly tydz idziemy do naszej. U nas obiawialo sie to kaszlem chrypka i sapaniem zero goraczki apetyt dopisuje wiec nie jestem pewna czy to aby napewno gardlo bo chyba bylby problem z jedzeniem.

[Iza188]

Hej,
Malwiska wiem, że to cie nie pocieszy, ale. Mój rozrabiaka budzi się równie często, jak nie częściej już od dawna.
Mam nadzieję, że obojgu przejdzie w miarę szybko.

Pojawiła się już lewa górna jedynka i mam nadzieję, że jak wyjdzie druga to się wszystko uspokoi.
Z drugiej strony, podobno jedynki mniej bolą niż pozostałe zęby. Ja się zastrzelę jak będzie gorzej przy kolejnych.

O ile nie czuję się po takich nocach niewyspana, to jednak dosyć długi brak nieprzerwanego snu odbija się na moim samopoczuciu.

Agnes dużo cierpliwości dla Was

Zdrówka dla chorowitków i kontuzjowanych połamańców

[Celebrinfea]

Fame kciuki za prace

[debesciara]

Agnes witaj, Igorek z tego co piszesz świetnie sobie radzi śmiga i gaworzy.. na pewno będzie wszystko ok!
Kularek kurcze pogody u nas paskudne i pewnie stąd te infekcje... ze szpitalami mnie nastraszylas... muszę uważać na dzieciaki podwujnie
Malwiska no te nocki masz przestaje wspolczuje... :/
Uniesliscie malej lozeczko? Powinno to pomóc w katarze.. nam lekarka polecila kąt 45 stopni.. to trochę ciężko bo dziecię zjeżdża w dol, ale im wyżej tym lepiej
Fame powodzenia z praca

[Celebrinfea]

No wstawać...

[agnes208]

Napisane przez Celebrinfea

No wstawać...

Ja juz od dawna na nogach mlody spi a ja ogarniam bo pozniej do pracy

[robaczek-85]

Dzień dobry, u nas piękne słońce to wybralysmy się na spacer.

Oldzia trzymam mocno kciuki za powodzenie, myśl pozytywnie, dobrze że w szpitalu wylapali to teraz szybko reagujesz o szybciej będzie widać efekty.
Celebrinea chyba poszalalas przy bieganiu, zdrowka.

Kularek zdrowia dla Frania

Agnes postępy są, może Ignas potrzebuje więcej czasu

Kingula to mała akrobatka, umie stać na czworakach, sama siada ale zamiast raczkowac to prostuje tylne nogi. Wczoraj wstała sama w łóżeczku. No i 4 zebul się przebił.
A do tego rozgadala się, mlaska, ciumka i śmieszna jest przy tym bardzo :-D

[Integra]

Napisane przez debesciara

Integra mimo że mieszkacie dośc daleko od nas, to wydaje mi się że macie tego wirusa który u nas też krąży,w iele osób z otoczenia naszego ma bardzo wysoką gorączkę którą ciężko zbić... gdzie się takie cholerstwo przyplątało ;/ zdrówka dla Was

Całkiem możliwe

co do kryzysu 8 miesięcznego... to powiem Wam... że nie ma reguły już teraz kiedy takowy dziecię dopadnie... ja "wypatrywałam" u Tyśki buntu dwulatka i miała go chyba kilka razy w przeciągu od 1-2,5 roku także jak zwał tak zwał, to tak jak my czasem mamy lepsze, czasem gorsze dni... z tym że u dzieciaków to czasem spowodowane zębami, czasem zbyt dużą ilością bodźców, czasem tym że mama się zamartwia... Trzeba to przetrwać, nic się nie poradzi trza przeczekać, potem przyjdą dobre dni, a po nich znów złe... i tak aż do czasów nastoletnich

A nawet i później, tylko potem to już nie nasze zmartwienie

Napisane przez bambusiek

Też bym chciała uszyć wkładkę do wózka, jednowarstwową, taki jakby kocyk z dziurami na pasy... ale ręcznie... podpowie mi może któraś z Was jaki materiał by się nadał

Jeżeli chcesz coś troszkę cieplejszego to polecam polar i bawełnę, a jak coś bardziej na lato to połączenie len i bawełna
Oldzia20 życzę dużo sił w pokonywaniu trudności

Napisane przez bambusiek

U nas dziś słonecznie, więc po drzemce zmykamy na spacer może wejdę do sklepu z materiałami po jakiś materiał na tą wkładkę do spacerówki. Mamy taki tani 8 zł/m, nke wiem jak z jakością, ale może akurat.

Czasem można też w szmatku dorwać bardzo dobrej jakości naturalne zasłony lub panele

Napisane przez kularek

cześć wpadam na chwilkę - my chorzy znaczy Franuś, Jasiul na razie zdrowy - ciekawe jak długo -oby mu się udało F. ma zapalenie gardła temperatura do 39 dodatkowo nie ma naszej lekarki byliśmy u innej ale jej nie ufam mały wcale nie chce jeść cały czas przy cycku który chyba już całkiem pusty rano zwymiotował i rzadkie kupy od bactrimu
brzuch mnie z nerwów boli jak pomyślę, że tyle dzieci chorych, że w czewie nie ma już miejsc w szpitalach i odsyłają do innego miasta dużo dalej :/ trzymajcie kciuki żeby tylko za tym gardle się skończyło i dalej nie poszło
zdrówka dla wszystkich

Trzymam kciuki za zdrówko

U nas lepiej. Boróweczka bez temperatury, męczy ją jeszcze tylko katar i kaszel od niego. Dzikoteusz dzkuje jak zawsze, więc można uznać, że zdrowy. U mnie zatoki też już lepsze Normalnie chyba wiosna idzie

[Caramel 85]

Celebrinfea współczuję kontuzji co do wózka to mamy teraz mountain buggy duet.

Oldzia zobaczysz, z małą będzie dobrze, to wszystko wyćwiczycie i minie, bądź dzielna

Debesciara Witek normalnie też nie dużo później się budzi bo ok 6:30-7:15, ale nie wstajemy do niego od razu tylko po ok 15-30 min, bo budzi się w dobrym humorze, gada i szaleje w łóżeczku.

Kularek, Integra zdrówka!

Agnes nie zazdroszczę przygód nie zamartwiaj się z tym siadaniem, dużo dzieci jeszcze nie siada w tym wieku. Kurcze a wydawałoby się że służba zdrowia w pl jest straszna, a tu się okazuje że może być jeszcze gorzej

Malwiska nie chcę Ci się narażać, ale może mała budzi się w nocy z przyzwyczajenia? Może spróbuj się kilka nocy przemęczyć i nie dawaj jej w nocy piersi?

Dziewczyny nie straszcie tym kryzysem 8 miesięczniaka
U nas generalnie nudy. Niedawno pierwszy raz odważyłam się wyjść sama z dzieciakami połazić po sklepach. Jakoś wcześniej nie mogłam się przełamać psychicznie
Szycie mnie bardzo wciągnęło, skonczyłam dziś wkładki do wózka i jeszcze uszyłam szeleszczącego metkowca Krawcową raczej nie zostanę, ale jakoś tam wyszło

[malwiska]

witajcie wieczorem, my dzisiaj wyskoczylismy na obiad z okazji dnia kobiet bo jutro pewnie wszystko oblegane będzie, mała była grzeczna i zajadała się chrupkami kukurydzianymi które dostaje własnie jak gdzies idziemy zjesc zeby jej nie było smutno

Caramel wiesz to tak dziwnie jest, bo czasem budzi się o 1 i 5-6 a czasem czesciej (nie ma reguły, różne godziny i różna ilość pobudek) i nie potrafi sie uspokoic inaczej niz na cycku. Na weekendy wstaje do niej teraz tż i najpierw uspokaja bez cycka a jak juz sie nie da to woła mnie. Niedługo mam zamiar dawać jej kaszkę na dobranoc a rano zamiast kaszki dać jej np jogurt z owocami ale to muszę poczekać aż tż wróci na stałe i będzie codziennie w domu.

[aga__tka]

Napisane przez malwiska

Oldzia bardzo współczuje przeżyć nawet nie chce sobie wyobrażać co czujesz. Ja byle katar przeżywam, a teraz mała dostała uczulenie, prawdopodobnie od selera bo bardzo uczula a ja nie wiedziałam ma takie plamki suche. Skonsultowałam je z Joanną i tylko się potwierdziło

moja też dostała takich suchych plamek na policzku - 5szt... jedna ciut większa ok 0,7cm średnicy, reszta malusia... jako że w środę byłam akurat u lekarza to pokazałam lekarce pod wargą całe czerwone (zagryza/zasysa sobie mimo że nie ma zębów) i to na policzku i kazała oba miejsca smarować vitella ictamo i ładnie schodzi... pierwszy raz słyszę o tej maści...
nie wiem jak te Twoje plamki, ale o moich powiedziała że to atopowe, czasami dzieci w jej wieku dostają i raczej nie jest to reakcja uczuleniowa na nic - i mam nie szukać przyczyny, tylko "iść dalej"...

Napisane przez Oldzia20

Czesc, dzieki za pocieszenie dziewczyny ale dzis znow logopeda mi powiedziala ze no buzke ma dosc wiotka....cwiczyc z logopeda bysmy musialy 2 razy w tygodniu az do operacji, pp niej dzieci przewaznie spadaja z napieciem, wiec trzeba bedzie nie od nowa ale czesc wypracowanej pracy nadrobic....poprostu niech mnie ktos dobije nie narzucala sie, tylko mowila jak to realnie wyglada, ze efekty moze przynoesc taka praca, a dobrze by bylo bysmy sie zapisaly do osrodka rehabilitacji gdzie mozemy liczyc na roznego typu zajecia (pozniej tez i muzykoterapie itp.) bo dzieci z tym schorzeniem i jeszcze z obnizonym napieciem miesniowym czesto miewaja problemy z nauka mowienia i potem ogolnie z mowieniem....ide do sklepu po piwo musze to wszystko strawic jakos przepraszam, ze tak smece

Celebrinfea co do kolana, moze w trakcie biegania sobie uszkodzilas kolano, nie przeforsowalas sie?

Wysłane z mojego LG-P760

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Rybka szczesliwego lotu

Wysłane z mojego LG-P760

Napisane przez malwiska

Fame ja marze żeby wrócić do pracy... wczoraj aktywnie spędziłam z małą cały dzien, ani razu nie marudziła ale ja byłam wykończona. 3-4h mogę z nią się wygłupiać ale cały dzien nie dam rady na dłuższą mete. Dzis za to psychicznie wysiadłam i nakrzyczałam na małą że nic jej nie pasuje i sama nie wie czego chce

najbardziej wkurzają mnie rodzice bo ciągle powtarzają że dzieci takie są i muszę być cierpliwa... tyle że ja i moja siostra szybko przesypialysmy całe noce a Oliwka potrafi budzic sie milion razy i coraz krótsze fazy spania ma, dzisiaj wyglądało to tak: o 8 poszła spać, 23,2,3,5,5:30,6:15. Czasami ma dzien ze obudzi się raz w nocy i dopiero o 5-6 ale to wyjątki, zazwyczaj tych pobudek jest więcej. Nie mam już na to pomysłu a jak słysze "cierpliwosci, w końcu zacznie przesypiać albo budzić się mniej" to mam ochotę ich powystrzelać.

no bo takie są ale to nie znaczy że my nie mamy prawa się z tym męczyć ja np. uwielbiam dzieciaki ale męczy mnie bawienie się w dom czy granie w "kukuryku" czy inne gry od lat 3...
u Basi doprowadza mnie do szału to że ciągle mnie ciągnie za włosy.... no i ten 8 miesiąc nie mogę przejść koło drzwi żeby nie zaczęła ryczeć nawet jak się z mężem na łóżku bawi...

Napisane przez Caramel 85

Celebrinfea współczuję kontuzji co do wózka to mamy teraz mountain buggy duet.

Oldzia zobaczysz, z małą będzie dobrze, to wszystko wyćwiczycie i minie, bądź dzielna

Debesciara Witek normalnie też nie dużo później się budzi bo ok 6:30-7:15, ale nie wstajemy do niego od razu tylko po ok 15-30 min, bo budzi się w dobrym humorze, gada i szaleje w łóżeczku.

Kularek, Integra zdrówka!

Agnes nie zazdroszczę przygód nie zamartwiaj się z tym siadaniem, dużo dzieci jeszcze nie siada w tym wieku. Kurcze a wydawałoby się że służba zdrowia w pl jest straszna, a tu się okazuje że może być jeszcze gorzej

Malwiska nie chcę Ci się narażać, ale może mała budzi się w nocy z przyzwyczajenia? Może spróbuj się kilka nocy przemęczyć i nie dawaj jej w nocy piersi?

Dziewczyny nie straszcie tym kryzysem 8 miesięczniaka
U nas generalnie nudy. Niedawno pierwszy raz odważyłam się wyjść sama z dzieciakami połazić po sklepach. Jakoś wcześniej nie mogłam się przełamać psychicznie
Szycie mnie bardzo wciągnęło, skonczyłam dziś wkładki do wózka i jeszcze uszyłam szeleszczącego metkowca Krawcową raczej nie zostanę, ale jakoś tam wyszło

cudne są

Napisane przez malwiska

witajcie wieczorem, my dzisiaj wyskoczylismy na obiad z okazji dnia kobiet bo jutro pewnie wszystko oblegane będzie, mała była grzeczna i zajadała się chrupkami kukurydzianymi które dostaje własnie jak gdzies idziemy zjesc zeby jej nie było smutno

Caramel wiesz to tak dziwnie jest, bo czasem budzi się o 1 i 5-6 a czasem czesciej (nie ma reguły, różne godziny i różna ilość pobudek) i nie potrafi sie uspokoic inaczej niz na cycku. Na weekendy wstaje do niej teraz tż i najpierw uspokaja bez cycka a jak juz sie nie da to woła mnie. Niedługo mam zamiar dawać jej kaszkę na dobranoc a rano zamiast kaszki dać jej np jogurt z owocami ale to muszę poczekać aż tż wróci na stałe i będzie codziennie w domu.

chciałam właśnie zapytać czy dajesz kaszkę na noc, bo to może pomóc, może masz za mało treściwy pokarm żeby starczyło jej na całą noc (w stosunku do jej potrzeb)... ale pamiętam że pisałaś że podajesz pierś i od razu pada znów... więc to może nie starczyć, ale sprawdzić warto... u mnie mała też się budzi co zaobserwowałam ostatnio i jeśli nie znajdzie smoczka sama wystarczająco szybko, to też ją podkarmiam, ale jak znajdzie to zaraz sobie wkłada i odpływa sama po chwili takiego "mmmm mmmm mmmm" my nie reagujemy od razu, bo mąż się nie budzi, a ja ostatnio też miałam problemy z wstawaniem

w ogóle to już się lepiej czuję, ale jestem na antybiotyku jeszcze do wtorku i muszę Wam powiedzieć że dopiero wczoraj sobie zdałam sprawę jak tragicznie się wcześniej czułam (po tym jak poczułam się lepiej ) ale to musiało już dłużej trwać, bo nie zauważyłam wyraźnego pogorszenia, stopniowo czułam się coraz gorzej, dopiero mnie wysypka i trudności z utrzymaniem herbaty zastanowiły że może to coś więcej niż zmęczenie...

[Caramel 85]

Napisane przez malwiska

witajcie wieczorem, my dzisiaj wyskoczylismy na obiad z okazji dnia kobiet bo jutro pewnie wszystko oblegane będzie, mała była grzeczna i zajadała się chrupkami kukurydzianymi które dostaje własnie jak gdzies idziemy zjesc zeby jej nie było smutno

Caramel wiesz to tak dziwnie jest, bo czasem budzi się o 1 i 5-6 a czasem czesciej (nie ma reguły, różne godziny i różna ilość pobudek) i nie potrafi sie uspokoic inaczej niz na cycku. Na weekendy wstaje do niej teraz tż i najpierw uspokaja bez cycka a jak juz sie nie da to woła mnie. Niedługo mam zamiar dawać jej kaszkę na dobranoc a rano zamiast kaszki dać jej np jogurt z owocami ale to muszę poczekać aż tż wróci na stałe i będzie codziennie w domu.

Z chrupkami robię dokładnie tak samo
Może tak jak mówi Agatka, za mało treściwą kolację dostaje i nie najada się na noc? Takie dziecko już samym mlekiem na pewno się nie naje jeśli chodzi o kolację. Witek np zjada ok 280ml gęstego mleka z kleikiem ryżowo-owsianym na noc. Poza tym może się nauczyła, że tak wygląda zasypianie i inaczej nie potrafi? Witek też się wybudza w nocy raz czy kilka razy, zresztą każde dziecko i człowiek dorosły tak samo, ale on od razu zasypia. Czasami widzę na niani że wkłada sobie smoczka, sporadycznie jak rozbudzi się mocniej i nie może znaleźć smoka, to muszę do niego wstać i mu go podać Ekspertem nie jestem, ale pewnie u was Oliwka zamiast smoka przyzwyczaiła się do piersi, rozbudza się piersi nie ma, więc jest zdenerwowana i budzi się na dobre. No i weź pod uwagę że nocne dokarmianie dziecka też nie jest za dobre, nerki itp powinny odpocząć, a i dziecko nie śpi ciągiem tyle godzin ile powinnien jego organizm.

Agatka dzięki

[malwiska]

coś mi szwankuje forum

Caramel ostatnimi czasy mała zasypia sama w łóżeczku, je cycka na dobranoc i odkładam ją do łóżeczka i wtedy albo leży na boczku i od razu zasypia albo pogada, pokręci się, pomarudzi i zasypia

Dziś w nocy jak i przez cały weekend dałam jej cycka o 23 i dopiero o 6 rano i ile tż'owi po przebudzeniu szybko zasypia to mi nie chce dzisiaj obudziła sie o 23 dostała cycka i jak wstała o 3 to nie chciała usnąć, nie domagała się cycka ale nie chciała usnąć w łóżeczku tylko na mojej klatce, inaczej nie chciała, nawet u nas w łóżku... w koncu ją odłożyłam koło siebie i spała do 6:30, zjadła i spała jeszcze godzine.

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

wczesniej dałam jej pare razy kaszkę na dobranoc ale i tak nie chciała zrezygnowac z cycka więc nie chciałam ją przekarmiać w nocy, teraz zamienie jej kaszkę z rana na noc i bede cierpliwie siedzieć z nią w nocy ....
chciałam jej dać na drugie śniadanie jogurt z owocami ale nie wiem czy trzeba jakiś specjalny czy mogę zwykły np danone

[Domi_00]

Witam się po weekendzie

Tez coś mi szwankuje aplikacja...

Agnes, cały czas trzymamy kciuki. Współczuję problemów. Ale skoro piszesz, że synek jest coraz bardziej mobilny to wydaje mi się, że wszystko się unormuje


Oldzia, również trzymam kciuki. Ćwiczenia na pewno przyniosą efekty. Im wcześniej tym lepiej

Malwiska, jogurtu Danone bym nie podała takiemu maluchowi. Bałabym się alergii, to w końcu krowie mleko. Jogurty specjalnie dla dzieci zawierają często tylko serwatkę z krowiego mleka, to chyba lepszy wybór

No a u nas zmiany. Prawdopodobnie w kwietniu przeprowadzka Dziś wizyta u ortopedy, mam nadzieję, że będzie ok.

[agnes208]

Dzieki dziewczyny za kciukasy

Malwiska ja dzis tez daje jogurt kupilam taki dzieciecy to jest puree z banana jogurt nat i brazowy ryz, zobaczymy jak tam nasza skaza moze okaze sie ze wcale jej nie ma. Tesknie juz za nabialem. Takiego doroslego jogurtu bym jednak nie podawala.

Dziewczyny jak dziecko wstaje na nogi w lozeczku z jakiej pozycji? Od kilku dni moj lobuz lapie sie za gore lozeczka lezac na brzuchu i tak sie ciagnie do gory czasem podbija na kolana jakby mial raczkowac przy jednoczesnym trzymaniu sie za krawedz. Od kilku dni np jak posadze go na swojej nodze i siedze z nim przy kanapie to zlapie sie kanapy i staje na podlodze wstaje z mojej nogi. Sprezynuje albo stoi a jak go trzymam przodem do siebie na rekach to wspina sie po mnie do gory. Ja juz nie wiem moze on wstanie najpierw niz usiadzie,mozliwe to jest?

[Oldzia20]

Agnes trzymam rowniez kciuki xa rozwiazanie problemow i dziecko moze usiasc np. Stawsjac przy mebelkach upada na pupke i siada

Z jogurtow dalam malej z humany i cos z hipa jakies owoce i jogurt danon jak dla mnie jeszcze nie.

Fame powodzenia z praca, ja tez bym chciala juz szukac jakies ale biorac pod uwage nasza niedaleka przyszlosc musze zaczekac.

Dzieki dziewczyny za wsparcie postanowilismy skonsultiwac sprawe z inna pania neurologopeda i jutro mamy wizyte, z tego co telefonicznie rozmawialysmy to wystawianie jezyczka i obnizone napiecie miesniowe jest normalne w kraniosynestozie takze mniej sie martwie, zobaczy co jutro bedzie

Domi kciuki za ortopede

My za chwilke do pediatry na kontrole warg sromowych, bo Mala dostala masc na rozklejenie, wkoncu i z tego co widze to jest dobrze

Milego dnia

Wysłane z mojego LG-P760

[agnes208]

Oldzia trzymam kciuki za wizyte. Pisalas o wystawianiu jezyka a kiedy to robi. Mojej kol coreczka tez wystawiala jak np karmila ja lyzeczka to kladla czasem jezyk pod lyzeczke ale tak go wypychala, kol tez sie martwila ale lekarka mowila ze czesc dzieci to robi

[Celebrinfea]

Dobry dziewczyny u nas było mango na tapecie baaardzo smakowało. Właśnie się zorientowałam, że za dużych zapasów mleka 2 nie powinnam robić bo my już za 2 mies przechodzimy na 3... Ale czas zapiernicza....