Mamusie lutowe 2015

[Joasiunia:)]

Napisane przez d_a_r_i_a

Aga Olcia to dziś koniecznie karmi

Emdzik nie dziwie się że się wkurzyłaś ale najważniejsze że już jesteście z Julcią w domku

Joasia kąpię w wanience. To do wanienki tak 5 -6 kropelek. Ciałko czasem oliwkuje ale nie codziennie..twarzy i głowki nigdy bo przy nadczynności gruczołów łojowych u dziecka nie ma co zapychać bo tylko trądzik niemowlęcy może z tego być..do bużki mam małą miseczkę to tam 1-2 krpoelki daje..

Ja wlasnie oliwkowalam buziunie i glowke i moze stąd te krostki... Moze to tradzik wlasnie.

[Ollllciaaa]

Daria, dziękuję a ten olejek nawet brzmi ciekawie

Aga, Tym jak piękniutki Na pierwszym zdjęciu przypomina mi mojego Kubusia

Madzia, tylko powybijać też zdenerwowałabym się. Dobrze, ze już w domku jesteście, duzo zdrówka dla Julci, a dla Ciebie duzo sił!

[d_a_r_i_a]

Joasia no lepiej z oliwką i innymi preparatami uważać jeśli chodzi o twarz i główkę. Ewentualnie główkę można potraktować czymś bezpośrednio przed kąpielą (odnośnie ciemieniuchy).

Możesz spróbować tak jak Ci pisałam. A jesli te zmiany się przysuszą i zaczną łuszczyć jakoś bardziej to tylko miejscowo leciutko możesz posmarować np linomagiem.

[emdzik]

Wiecie co.. ja też smarowałam buźkę wcześniej oliwkami.. i może stąd te krostki były.. bo teraz nie smaruje i nie ma.. czasem coś wyskoczy ale takie raczej pojedyncze...

Ahh i jeszcze Wam powiem że bez smoczka jednak nie dajemy rady
tak jak chciałam go jak najmniej używać.. a początku nawet wcale, byłam aż zła na tżta że go jej daje...
Tak teraz jak ona tak płacze wpycham go wręcz jej na siłe do buzi nie moge patrzec jak ona krzyczy, jest aż fioletowa.. no i ma też delikatna przepuklinke pępkową.. więc też w szpitalu mówili żeby uważać na jej krzyki..
i tak jej go wpycham a później jestem zła na siebie że jej to robie na siłe.. i że jak z nim zasypia to tak ją przyzwyczajam do niego

[d_a_r_i_a]

Emdzik krzywdy jej nie robisz ja tam bym chciała żeby muj czasami pociumkał smoka..ale on wypluwa, ma odruch wymiotny..od wielkiego dzwonu uda się że troche possie..ale rzadko niestety..woli cycka męczyć ze az sie z bolu wije

[meire]

Hej dziewczyny..

Emdzik.. ciesze sie ze juz jestescie w domu.. zdrowia dla Malutkiej..

Aga.. Tym jest boski.. i jak zawsze stylowo ubrany..

I tez dolaczam do grona swietujacych Dzien Kupy.. meczyla od wczoraj.. w bolach i krzykach.. az w koncu rano poszla az po same pachy i to doslownie, bo jeszcze pampka 2 miala na sobie, bo musze wykonczyc... wszystko z niego wylecialo... za male juz sa.. no ale spokojniejsza w koncu zasnela...

I mamy skok rozwojowy... trzeci dzien wyjety z zyciorysu... darcie i krzyki... nic sie nie podoba.. nocki na cycu.. padam juz... jestem Zombie... i sie na wszystkich to odbija.. na starszej tez..

[emdzik]

Daria a powiedz mi gdzie kupić taki olejek ?

[MaamaaZuzi]

Inco współczuje ulewania, kurde meczące to musi być strasznie
Ale sny.

Kasia żeby szybko przeszedł Ci ten kaszel, ja ze szpitala wyszłam z kaszlem i też cycek uciekał malutkiej

Maciejka ja małej piorę raz w tygodniu. Tak na całą pralkę mam akurat.

nie zdążyłam nadrobić i niunia wstała. Właściwie to zaczęłam ale co tam Dokończe na tel

[emdzik]

Napisane przez d_a_r_i_a

Emdzik krzywdy jej nie robisz ja tam bym chciała żeby muj czasami pociumkał smoka..ale on wypluwa, ma odruch wymiotny..od wielkiego dzwonu uda się że troche possie..ale rzadko niestety..woli cycka męczyć ze az sie z bolu wije

Widzisz właśnie my na siłe jej wpychamy bo nasza też nie chciała,wypluwała.. nieraz też ma odruch wymiotny.. a ja jej przy tych krzykach trzymam aż zacznie ciumkać... nieraz wypluwa to jej wsadzam jeszcze raz.. i dopiero po chwili zaczyna ssać i jest cisza..
Dlatego jestem taka zła na siebie.. ale przy tych kolkach i w ogóle nieraz jej inaczej nie idzie uspokoić.. przy cycu jest jeszcze gorzej.. bo jak ona nie chce to jest krzyk taki że w drugim bloku slychać.. a na siłe tez jej nie moge cyca dawać bo mi leci jak z fontanny i ona wtedy się krztusi.. :/

[d_a_r_i_a]

Madzik naprawde nie mniej do siebie żalu bo ja też czasami wpycham i inni wpychają wiem wlasnie co tzn krzyk ktorego niczym sie nie da uspokoic..choc mam wrazenie ze u nas z kazdym dniem(odpukać!) jest lepiej z brzuszkiem.. a olejek naturalny ostatnio kupowałam na allegro u uzytkownika naksi, kupuje tez u nas w miescie w zielarskim sklepie.

[maciejka1987]

za jakiś czas będziemy myśleć jak oduczyć dziecka ssania smoczka. Moja ma mega silny odruch ssania i casem wystarcza jej języczek i sobie sama ciumka, ale czasem się denerwuje i też daję jej smoka, albo jak gdzieś jedziemy autem to dajemy smoka i sszybko usypia albo jak się denerwuje przy ubieraniu no i do usypiania, ale jak usypiamy i jej wyleci to już nie wkładamy ... uważam, że to lepsze niż męczące się dziecko...

dziewczyny co myślicie o odkładaniu ululanego dziecka do łóżeczka?? Bo niby lepiej tak nie robić...bo dziecko może się wystraszyć, że obudziło się w innym miejscu niż usnęło.. i sama już nie wiem co mam myśleć

[1141655]

maciejka ja tylko tak go wkladam, inaczej nie zasnie

Madzia - ty sie nie przejmuj
ja daje smoka bez problemu od poczatku
juz w szpitalu dawalam by nie plakal by te straszne piguly nie przyszly
smoczek to nie jest jakies mega zlo
jak pomaga to sie cieszmy
lepiej przy ataku wrzasku kolkowego by pociumkala smoka niz zaksztusila sie wlasna slina albo zapowietrzyla !


Tym dziekuje za komplementy
ja uciekam pod prysznic:

[Joasiunia:)]

Napisane przez d_a_r_i_a

Joasia no lepiej z oliwką i innymi preparatami uważać jeśli chodzi o twarz i główkę. Ewentualnie główkę można potraktować czymś bezpośrednio przed kąpielą (odnośnie ciemieniuchy).

Możesz spróbować tak jak Ci pisałam. A jesli te zmiany się przysuszą i zaczną łuszczyć jakoś bardziej to tylko miejscowo leciutko możesz posmarować np linomagiem.

Moze byc Bepanten? Linomag mam z cynkiem do pupci.

Napisane przez emdzik

Wiecie co.. ja też smarowałam buźkę wcześniej oliwkami.. i może stąd te krostki były.. bo teraz nie smaruje i nie ma.. czasem coś wyskoczy ale takie raczej pojedyncze...

Ahh i jeszcze Wam powiem że bez smoczka jednak nie dajemy rady
tak jak chciałam go jak najmniej używać.. a początku nawet wcale, byłam aż zła na tżta że go jej daje...
Tak teraz jak ona tak płacze wpycham go wręcz jej na siłe do buzi nie moge patrzec jak ona krzyczy, jest aż fioletowa.. no i ma też delikatna przepuklinke pępkową.. więc też w szpitalu mówili żeby uważać na jej krzyki..
i tak jej go wpycham a później jestem zła na siebie że jej to robie na siłe.. i że jak z nim zasypia to tak ją przyzwyczajam do niego

Ani sie oberzysz a oduczy sie smoczka. Lepiej oduczyc a miec spokojne dziecie

Napisane przez d_a_r_i_a

Emdzik krzywdy jej nie robisz ja tam bym chciała żeby muj czasami pociumkał smoka..ale on wypluwa, ma odruch wymiotny..od wielkiego dzwonu uda się że troche possie..ale rzadko niestety..woli cycka męczyć ze az sie z bolu wije

Witam w gronie moj tez uparty... A jak sie uda ze ciagnie to tak cmoka :/ I jest caly mokry :/

Napisane przez meire

Hej dziewczyny..

Emdzik.. ciesze sie ze juz jestescie w domu.. zdrowia dla Malutkiej..

Aga.. Tym jest boski.. i jak zawsze stylowo ubrany..

I tez dolaczam do grona swietujacych Dzien Kupy.. meczyla od wczoraj.. w bolach i krzykach.. az w koncu rano poszla az po same pachy i to doslownie, bo jeszcze pampka 2 miala na sobie, bo musze wykonczyc... wszystko z niego wylecialo... za male juz sa.. no ale spokojniejsza w koncu zasnela...

I mamy skok rozwojowy... trzeci dzien wyjety z zyciorysu... darcie i krzyki... nic sie nie podoba.. nocki na cycu.. padam juz... jestem Zombie... i sie na wszystkich to odbija.. na starszej tez..

U nas to samo... Raz jestem zla na dziecie a zaraz na siebie ze sie na Niego zloszcze bez powodu bo i co On biedak winien.

Napisane przez maciejka1987

za jakiś czas będziemy myśleć jak oduczyć dziecka ssania smoczka. Moja ma mega silny odruch ssania i casem wystarcza jej języczek i sobie sama ciumka, ale czasem się denerwuje i też daję jej smoka, albo jak gdzieś jedziemy autem to dajemy smoka i sszybko usypia albo jak się denerwuje przy ubieraniu no i do usypiania, ale jak usypiamy i jej wyleci to już nie wkładamy ... uważam, że to lepsze niż męczące się dziecko...

dziewczyny co myślicie o odkładaniu ululanego dziecka do łóżeczka?? Bo niby lepiej tak nie robić...bo dziecko może się wystraszyć, że obudziło się w innym miejscu niż usnęło.. i sama już nie wiem co mam myśleć

Ja odkladam. I nic sie nie dzieje. Spokojnie sie wybudza

[martu_la]

mlebia mojej to sie moze z 3 razy beknac i wydaje sie ze juz nie uleje, ja wtedy chce ja przebrac a tu zonk, bo ulewa...
Teraz id dwoch godzin spi chyba z kupa...ale slysze ze juz sie wierci.

Madziasuper ze juz w domku, oby Jula szybko wyzdrowiala i zebys Ty doszla do siebie, zachowanie tesciow- bez kmoentarza.

Aga Tym ale przystojniacha

Dariamoja mala to smoka tez wcale nie chce, nie ma opcji zeby w ogole zassala, wypluwa i tylko cyc- najlepszy przyjaciel.

A ja mam cala chate ogarnieta prawie, jutro tylko podlogi do zrobienia i wsio

[Tutti1234]

Emdzik nie przejmuj się. Ja tez nie chciałam dawać smoczka i co już w szpitalu wciskalam bo sobie nie radzi łamz jej krzykami. Bedziemy sie pozniej martwic jak odzwyczaic od smoka

Aga jaki przystojniak

[d_a_r_i_a]

Joasia bepanthen raczej nie bo on nie natlusci. Linomag masc zielona jest tłusta, albo masc z wit a tylko miejscowo i bardzo cieniutko.

https://www.google.pl/search?q=linom...C4%87&imgdii=_ taka

[1141655]

Dzieki dziewczyny

Uff udalo mi sie zapisac mlodego na usg bioder na NFZ wiec nie idziemy wydac stowki prywatnie
za stowke cos kupimy hihihi

i idziemy do tego samego lekarza do ktorego bysmy poszli prywatnie
17.04

[emdzik]

ajj dzięki dziewczyny.. mam poczucie winy, ale racja.. lepiej smoczek, niż żeby krzyczała biedna ....

[1141655]

Madzia no co ty. Smoczki są super. Potem będziemy je przed nimi chować hihi

[emdzik]

Napisane przez 1141655

Madzia no co ty. Smoczki są super. Potem będziemy je przed nimi chować hihi

No jeszcze kupiliśmy Twojego smoka

[przeklete_pragnienia]

Tymula jaka stylówa na drugim zdjęciu

Madzia ahh jak dobrze, ze jesteście już w domku
A z tym smokiem to powiem Ci, ze mój jak wrzeszczy to tez mu pcham na chama
I ja to w ogóle nie mam do niego cierpliwości ;/

Dzisiaj aż się popłakałam, bo jak miałam go na rękach to płakał a jak dałam go Tz to przestał ;/

Mam coś z deklem. Ewidentnie

[1141655]

Napisane przez emdzik

No jeszcze kupiliśmy Twojego smoka

No widzisz to fajny smok
Bardzo cienki
Nie narobi szkody

Napisane przez przeklete_pragnienia

Tymula jaka stylówa na drugim zdjęciu

Madzia ahh jak dobrze, ze jesteście już w domku
A z tym smokiem to powiem Ci, ze mój jak wrzeszczy to tez mu pcham na chama
I ja to w ogóle nie mam do niego cierpliwości ;/

Dzisiaj aż się popłakałam, bo jak miałam go na rękach to płakał a jak dałam go Tz to przestał ;/

Mam coś z deklem. Ewidentnie

Dzięki
No.co ty ja to sir ciesze jak się młody uspokaja u ojca na rekach. Wtedy mowie oooo super potrafisz i tatko musi bujać hihi
Cieszmy siebie oprócz ukochanej mamusi,tatkowie też dobrze działają na nasze bobasy ;-)

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Tymula się obudził

Kurde 120 mm o godzina snu??? Po takim zatankowaniu powinien do 18 kimac haha.. Ale już go mam na brzuchu i dalej spi hejze ho

[meire]

Napisane przez emdzik

ajj dzięki dziewczyny.. mam poczucie winy, ale racja.. lepiej smoczek, niż żeby krzyczała biedna ....

Nie obwiniaj sie...
Ile ja bym dala, zeby moja chciala smoczka wziac.. ale nie ma szans.. nawet na chama nie zalapie.. jeszcze gorzej sie wscieka.. i musze wiecznie z cycem na wierzchu latac... gorzej jak gdzies wyjdziemy i dostanie szalu....

[Joasiunia:)]

Napisane przez d_a_r_i_a

Joasia bepanthen raczej nie bo on nie natlusci. Linomag masc zielona jest tłusta, albo masc z wit a tylko miejscowo i bardzo cieniutko.

https://www.google.pl/search?q=linom...C4%87&imgdii=_ taka

Dzieki

Napisane przez 1141655

No widzisz to fajny smok
Bardzo cienki
Nie narobi szkody







Dzięki
No.co ty ja to sir ciesze jak się młody uspokaja u ojca na rekach. Wtedy mowie oooo super potrafisz i tatko musi bujać hihi
Cieszmy siebie oprócz ukochanej mamusi,tatkowie też dobrze działają na nasze bobasy ;-)

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Tymula się obudził

Kurde 120 mm o godzina snu??? Po takim zatankowaniu powinien do 18 kimac haha.. Ale już go mam na brzuchu i dalej spi hejze ho

A jaki masz smoczek?
My mamy z Canpola i Aventu i nic... Zaden nie odpowiada :/

[IncognitoNick]

Napisane przez przeklete_pragnienia

U nas pranie małego tak co 2-3 dni, ale on też dużo ulewa. W ciągu dnia muszę go przebierać ze 4 razy ;/ a czasem jeszcze podczas przebierania się osika no i znowu

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

A co do ubierania to mały ma przeważnie body długi rękaw i spodnie.
W body krótki rękaw plus pajac zauważyłam, że jest mu za ciepło

I wyrasta z ciuchów 62 ;o

No to witam w klubie ulewaczy! Mam to samo z ulewaniem i siusianiem podczas przebierania

Napisane przez 1141655

Mój Zaczął właśnie rozniarowke 56

Olcia to imprezka. Co pijemy?!

Józiu wyrasta z 56. Zdziwiłam się mocno, ale fakt niezaprzeczalny. Ciekawa jestem jak jest długi - ciężko mi zmierzyć, chociaż próbuję częściowo (do biodra, do kolana, do stopy)

Napisane przez martu_la

Myslalam Ze tylko ja mam taki problem z ulewaniem ale widze ze to normalne. Przed chwila kurde bylam cala do przebrania i mala tez. Wkurza mnie to a jeszcze czesto ona robi kupe w trakcie jedzenia i potem nie bardzo moge jej zmuenic pieluche bo od razu uleje wiec nie wiem juz co zrobic?

Mam tak samo. Karmię, słyszę, że idzie kupa, ale nie przebieram, bo zaraz uleje. Niestety, czekam do następnego karmienia, czyli około godziny. Z tym, że wtedy Młody jest głodny i wrzeszczy przy przewijaniu. Nałyka się powietrza, potem je i ulewa. Koło zamknięte.

Napisane przez buu007

Hej

Inco a bo jezdzilam bo musze badania do pracy lic zrobic,ake wczoraj lipa bo nic nie zalatwilam

Jak was czytam z tym praniem to sie zastanawiam co z nami jest nie tak,ze 4osoby a nie mam co prac
Czekam az mi sie pol pralki chociaz uzbiera ale tak,starsza ma glownie wszystko rozowe i fioletowe,mloda biale a my z mezem ciemne wiec czasem raz na tydzien tylko pralka idzie
Ale to w zimie,w lecie starsza brudzi ciuchy ledwo z domu wyjdzie

Maz pojechal zawiez siuski do badania i ma mnie umowic do lekarza
Polozna ma tez przyjsc dzis
Wiec znikam

Asia a to Ci mloda dala pospac

Inco ale mialas sen
Mi sie snilo ze bylam naga i mi ktos wlazl do mieszkania,jakis dwoch facetow i mu drzwi demontowali z pokoju i chcieli z nimi wyjsc

Biedna jesteś - jeszcze teraz materiały do pracy zbierać! I to przy 2 dzieci. Podziwiam Ehh, ja też powinnam się wziąć za robotę.

Napisane przez d_a_r_i_a

hej

Olcia miałam Ci napisać wczoraj - nie przejmuj się tą schodzącą skórą..samo mija..nawet nic nie trzeba z tym robić..bo to jest ta odmoczona jeszcze z brzuszka później oliwka hipp nie jest juz zła tylko przeczekaj ten okres

Aga my też wtorek dzień i noc mieliśmy bez kupy..a w czoraj jak walnął to 3 ogromne..i też się z tej 1 cieszyłam tak że aż do Tż zadz do pracy żeby mu przekazać te cudowne wieści

Pisałam już kiedyś ale może przypomnę
Co do krostek najróżniejszej maści - bierzemy w miseczkę wody wkraplamy ze 2 kropelki olejku z drzewa herbacianego(ilość zależy jaka miseczka ale lepiej nie przegiąć) i przemywamy buźkę, pupkę, czy brzuszek..z czym tam mamy problem.. ja też daje do kąpieli.. 2-3 dni i mamy pięknego gładkiego bobaska

co do ulewania...to mój ma na sobie 3 ubranko dziś.. tzn w pierwsze z nocy jeszcze by przeszło ale osikał się jak zmieniałam mu pieluche...a 2 przy ubieraniu tak z niego chlusneło..ze i body i bluzeczka i kocyk z pod niego...wszystko się już pierze..

pomimo że ubrań mam dużo( niektórych 56 nie zdążyliśmy założyć) to piorę na okrągło..codziennie i jego(żeby nie waliło tym skwaśniałym mlekiem w domu) i nasze..i prasowanie na okrągło...

od dziś pielu☠☠☠☠☠☠y 3kami..są kolorowe nie takie bladziochy jak 1 i 2

Oj tak, to prasowanie najgorsze! Nie mogę wyjść z nim na prostą! Cały duży pokój mam ciągle zawalony :/

Napisane przez emdzik

Witam Was moje Kochane Kobitki

My od wczoraj w domu tak jak Wam Aga napisała ()
Cieszyłam się tak że aż płakałam ze szczęścia..
aż do wieczora kiedy ryczałam z niemocy bo Julka znowu płakała ciągle i nie szło jej uspokoić.. i nie wiem czy to ta zmiana otoczenia czy coś ją tak bolało... bo w szpitalu aż tak nie było :/
tak się na krzyczała przez kilka godzin że po kąpieli dosłownie padła i spała całe 4,5 godziny... jedyny plus tego że w końcu też pospałam dłużej i trochę odpoczęłam.
Mam nadzieję,że więcej aż tyle nie będzie krzyczeć bo stwierdze, że jej lepiej w szpitalu było

Ogólnie nasza lekarz prowadząca nas nie chciała puścić, ale później przyszła jeszcze ordynator na obchód i powiedziała no że jeszcze nie jest całkiem dobrze ale antybiotyk już i tak 10 dni dostała i też nie ma co jej tyle trzymać. ( w szpitalu zaczęły przyjeżdżać dzieci z rotawirusami wiec naprawde wolalam z tamtąd uciekać).
Ogólnie na płucach coś jeszcze słychać, żółtaczke ma dalej - strasznie długo, ale ordynator powiedziała, że jak karmie tylko piersią to może być tak, że ona tak pomału schodzi. Ogólnie wyniki wątroby też były kiepskie więc musimy to obserwować, za jakiś czas trzeba będzie też powtórzyć usg na te kielichy nerkowe i na torbielke czy się wchłonęła..

No i na razie mamy sobie darować spacery i odwiedziny...
Szkoda bo ma sie zacząć ładna pogoda..no ale co poradzić.. najważniejsze żeby Julcia wyzdrowiala..


Aaa i jeszcze chciałam Wam napisać jak się wkurzyłam na sam koniec..
Spakowani już w szpitalu.. Jula zasypiała, tatuś ją lulał jeszcze .. to poszłam do łazienku zrobić siusiu.. wracam .. i kogo widzę ? TEŚCIÓW...
ręce mi opadły.. Mała chora a oni się do niej pchają, nachylają sie nad nią.. myślałam że zagryze.. a mój tż jedyne co powiedział jak T się nachylał.. "nie rób tak" noszzzzz... widzieli chyba moje miny i powiedzieli ze ida.. jak tylko wyszli to tak nawrzeszczałam na męża że Julka się z krzykiem obudziła..
DLa jego szczęścia później do nich zadzwonił i powiedział, że przez najblizsze 2 tygodnie nikogo nie przyjmujemy w domu ...
ale powiem Wam byłam bardzo wkurzona, oni u siebie w domu mają tez dziecko, mojego tżta chrześniaczke. ona co chwile chora..
a oni stwierdzili że oni chorzy nie są.. no ale kurde oni mogą miec na sobie jej bakterie, ale oni maja wieksza odporność i im może nic nie być, ale przychodzą do Julki i jej te bakterie juz moga coś zrobić
koszmar, dorośli ludzie a chyba w ogole nie myśla :/

uff musiałam się wyżalić

Madziu, super, że już w domku!

U nas nadal nie było nikogo poza moimi Rodzicami, położną i pediatrą. Aż mi szkoda moich Teściów, serio. No ale co zrobić. Pediatra powiedziała, że najlepiej nie wpuszczać nikogo do szczepienia i M się tego trzyma. Dobrze, że na spacery możemy chodzić.

Napisane przez emdzik

Wiecie co.. ja też smarowałam buźkę wcześniej oliwkami.. i może stąd te krostki były.. bo teraz nie smaruje i nie ma.. czasem coś wyskoczy ale takie raczej pojedyncze...

Ahh i jeszcze Wam powiem że bez smoczka jednak nie dajemy rady
tak jak chciałam go jak najmniej używać.. a początku nawet wcale, byłam aż zła na tżta że go jej daje...
Tak teraz jak ona tak płacze wpycham go wręcz jej na siłe do buzi nie moge patrzec jak ona krzyczy, jest aż fioletowa.. no i ma też delikatna przepuklinke pępkową.. więc też w szpitalu mówili żeby uważać na jej krzyki..
i tak jej go wpycham a później jestem zła na siebie że jej to robie na siłe.. i że jak z nim zasypia to tak ją przyzwyczajam do niego

Józiu też ma małą przepuklinę pępkową. Trzeba sporo brzuszkować brzdące.

Czytając jak ubieracie dzieci dochodzę do wniosku, że ja Małego przegrzewam chyba... .

I chyba zadzwonię do Pediatry dopytać się jeszcze o to ulewanie. Czy to jeszcze ulewanie, czy już wymioty. Bo już zgłupiałam. Niby ulewa zazwyczaj nieprzetrawione mleko, bez zapachu. Ale tak jakby pod ciśnieniem lekko - jakby pluł, a nie tak, że spokojniutko wypływa mu z kącika ust (chociaż tak też się czasem zdarza). Robi to jednak mimochodem, czyli chyba się nie męczy. Już sama nie wiem... .

[1141655]

Napisane przez Joasiunia:)

Dzieki







A jaki masz smoczek?
My mamy z Canpola i Aventu i nic... Zaden nie odpowiada :/

Mam perfect ;-)

[IncognitoNick]

A propos: idę wyciągnąć pranie. Już 2 dzisiaj. A 3 jeszcze czekają na swoją kolej.

[Joasiunia:)]

Karmię... A tu mi az noga zaruszalo pod moim dzieciem takie kupsko poszlo!!!

[1141655]

Napisane przez Joasiunia:)

Karmię... A tu mi az noga zaruszalo pod moim dzieciem takie kupsko poszlo!!!

Bo dziś jest dzień kupy

[Asia1105]

Madzia ciesze sie, ze jestescie juz w domu terz bedzie juz tylko lepiej

Aga no no przystojny ten przyszly maz Misiaka

Misia spala od 23 do 5 i od 5:30 do 8:30
A teraz matka ma jazdeeeeeeee! Nie chce spac, bujam Ja, nosze i nic, mam dosc!
Ja chce jesc!
Ja chce pic!
Niech juz bedzie 16!