2015-03-19, 21:11 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 49
|
Problem z utratą dziewictwa i frustrująca wizyta u ginekologa
Dzień dobry,
Jestem już tak sfrustrowana, zdesperowana i zmęczona, że postanowiłam poszukać pomocy na forum. Być może któraś z dziewczyn miałaby jakąś radę na następujący problem - otóż po wielu próbach nie mogę z partnerem stracić dziewictwa, bo ból jaki odczuwam jest dla mnie nie do zniesienia. Dodam, że jest to już trzeci chłopak, z którym próbuję... Obecnie jestem bardzo zakochana w chłopaku, z którym spotykam się od pół roku, z wzajemnością, czuję się przy nim bezpiecznie, bardzo dobrze się rozumiemy, a więc mój problem nie powinien być uwarunkowany brakiem zaufania czy problemami w związku. Doszłam więc do wniosku, że być może jednak ma to podłoże anatomiczne. Zapisałam się więc do ginekologa, zresztą abstrachując od problemu utraty dziewictwa, po prostu uznałam, że 10 lat po pierwszej wizycie (jeszcze w gimnazjum) to najwyższa pora... Uznałam, że warto by było zrobić sobie cytologię - przed wizytą rozeznałam się, że jest to możliwe u dziewic. I dzisiaj wyszlam od lekarza załamana - wizyta trwała 10 min, lekarz mnie nie zbadał, stwierdził, że cytologii zrobić nie może, żebym przyszla jak już nie będę dziewicą, a gdy powiedziałam mu o swoim problemie to mi powiedział, ależ to przecież nie jest takie trudne, niech Pani się rozluźni i banały w tym stylu... dał mi jedynie skierowanie na usg piersi i brzucha. Oprócz tego był bardzo miły, ale mam wrażenie, że mnie zlekceważył. Rozumiem, że nie jest psychologiem czy seksuologiem, ale na Boga mógł mnie chociaż obejrzeć. Tym sposobem nie wiem czy wszystko ze mną w porządku w sensie anatomicznym, co mnie blokuje przy próbach współżycia, to jeszcze nie dostałam szansy zrobienia sobie cytologii (a mam skończone 23 lata), co też mnie zaczyna stresować. Błędne koło. Jestem załamana, płakać mi się chce ze swojej bezradności, czuję się jak jakaś nienormalna, mam wrażenie, że jestem jedyną kobietą, która ma taki problem. Wiem, że może to być podłoże psychiczne (strach przed bólem), ale zanim bym poszła do psychologa, chciałabym jednak mieć pewność, że ze zdrowiem fizycznym wszystko ok. Jest jeden plus, że udało mi się zapisać do innego ginekologa już na jutro (tym razem kobiety), w związku z tym, jak myślicie, jak poprowadzić rozmowę, żeby i tej wizyty nie "zmarnować"? Z góry dziękuję za jakiekolwiek opinie. |
2015-03-19, 21:19 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Problem z utratą dziewictwa i frustrująca wizyta u ginekologa
inny gin i poczytaj o pochwicy.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2015-03-19, 21:21 | #3 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 043
|
Dot.: Problem z utratą dziewictwa i frustrująca wizyta u ginekologa
Cytat:
|
|
2015-03-19, 22:00 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Problem z utratą dziewictwa i frustrująca wizyta u ginekologa
Jeżu, dziewczyny, pochwica może być sprawą WTÓRNĄ przy wadach anatomicznych jak niepodatna błona dziewicza chociażby i czytanie o pochwicy NIC nie zmieni, dopóki się nie wyeliminuje pierwotnej przyczyny bólu. Jakbyście raz, drugi, trzeci przeżywały taki ból, jakby Was żywcem rozdzierali na dole, to wszystkie byście miały pochwicę, zaufajcie mi. Napisałam do Ciebie Autorko na priv, jeśli jakieś jeszcze dziewczyny mają taki problem, to śmiało do mnie piszcie, ja też znalazłam swego czasu pomoc na wizażu, ale nie bardzo mam ochotę pisać o tak intymnych kwestiach na forum ogólnym.
|
2015-03-19, 22:02 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 39
|
Dot.: Problem z utratą dziewictwa i frustrująca wizyta u ginekologa
Pójdź do innego ginekologa
|
2015-03-19, 22:22 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 49
|
Dot.: Problem z utratą dziewictwa i frustrująca wizyta u ginekologa
Nadis, słuszna uwaga. Poczytałam o pochwicy, nie zgadzają mi się elementarne objawy, mimo wszystko dziękuję za odpowiedzi.
---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ---------- Właśnie jutro idę, ale nie jestem nastawiona optymistycznie, mają świadomość, że lekarze mogą tak lekceważyć problemy pacjenta. |
2015-03-19, 23:22 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Problem z utratą dziewictwa i frustrująca wizyta u ginekologa
zapłać im (prywatnie) to sie przyłożą...
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2015-03-20, 00:16 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 43
|
Dot.: Problem z utratą dziewictwa i frustrująca wizyta u ginekologa
Niestety musisz wymagać. Jeżeli znowu trafisz na lekarza, który zlekceważy Twoje obawy daj mu jasno do zrozumienia, że chcesz być zbadana i koniec, nie odpuszczaj!
Problem może mieć faktycznie podłoże anatomiczne, jednak po każdej nieudanej próbie penetracji narasta w Tobie frustracja i pewne zniechęcenie związane z bólem co w późniejszym czasie może skutkować dodatkowymi komplikacjami np. pochwica. Życzę Tobie powodzenia, nie poddawaj się ! Edytowane przez Karen65 Czas edycji: 2015-03-20 o 00:18 |
2015-03-20, 07:34 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Problem z utratą dziewictwa i frustrująca wizyta u ginekologa
no coś mi się zdaje, że u innego lekarza może być podobnie: bo jak powiesz, że jesteś dziewicą, to on znów nie zrobi badania.
A badania nie chcą robić przez wzgląd na to, tak mi się wydaje, że przy badaniu przerwą ci błonę dziewiczą. Może w takim razie powiedz, że chcesz badanie mimo że jesteś dziewicą. I wszystko opowiedz od początku: przychodzę, bo ból mi uniemożliwia stosunki, a dziewicą jestem przez ból. No lekarza faktycznie zmień. Edytowane przez JanePanzram Czas edycji: 2015-03-20 o 07:42 |
2015-03-20, 07:38 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Problem z utratą dziewictwa i frustrująca wizyta u ginekologa
Ilość tępych konowałów wśród ginekologów jest przerażająca, ale tak to właśnie wygląda.
Inny lekarz + naciskaj, że chcesz być zbadana, nie daj się zbyć. Z nimi trzeba 'asertywnie', inaczej mają skłonności do robienia z pacjentki idiotki. |
2015-03-20, 07:45 | #11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 106
|
Dot.: Problem z utratą dziewictwa i frustrująca wizyta u ginekologa
Cytat:
|
|
2015-03-20, 07:48 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Problem z utratą dziewictwa i frustrująca wizyta u ginekologa
|
2015-03-20, 08:06 | #13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 49
|
Dot.: Problem z utratą dziewictwa i frustrująca wizyta u ginekologa
Cytat:
Dzięki wszystkim za odpowiedzi, dzisiaj pójdę do ginekologa (innego) w nastroju bojowym :P Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ---------- [1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5073161 3]Ilość tępych konowałów wśród ginekologów jest przerażająca, ale tak to właśnie wygląda. Inny lekarz + naciskaj, że chcesz być zbadana, nie daj się zbyć. Z nimi trzeba 'asertywnie', inaczej mają skłonności do robienia z pacjentki idiotki.[/QUOTE] Właśnie takie mialam wrazenie, że ma mnie za jakas podlotke, nawet w pewnym momencie zapytal "bo Pani ma 19 lat?? (mam 23) i jakies bzdury typu chlopak juz powinien wiedziec co robic, to nie jest takie trudne ! itd. Dobijajace takie "rady" Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
2015-03-20, 08:17 | #14 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Problem z utratą dziewictwa i frustrująca wizyta u ginekologa
Cytat:
Powodzenia |
|
2015-03-20, 08:31 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
|
Dot.: Problem z utratą dziewictwa i frustrująca wizyta u ginekologa
Cytat:
__________________
|
|
2015-03-20, 08:32 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Problem z utratą dziewictwa i frustrująca wizyta u ginekologa
Autorko, skup się na znalezieniu dobrego lekarza. Zapytaj mamę, przyjaciółkę.
Sama trafiłam na dwóch oszołomów. Jedna pani dr stwierdziła u mnie kłykciny (przenoszone drogą płciową), natomiast drugi pan dr "na oko" rozpoznał komórki nowotworowe w lekkiej nadżerce. Nie wiem skąd ci lekarze czerpali wiedzę jednak nie był to zapewne podręcznik medyczny. |
2015-03-20, 09:06 | #17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 49
|
Dot.: Problem z utratą dziewictwa i frustrująca wizyta u ginekologa
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
2015-03-20, 09:41 | #18 |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Problem z utratą dziewictwa i frustrująca wizyta u ginekologa
Prudence, poszukaj innego lekarza, a tamtemu wystaw odpowiednią opinię, np. na znanymlekarzu.
A u nowego lekarza skup się przede wszystkim na problemie z odbyciem stosunku płciowego. Niech lekarz najpierw oceni, czy wszystko jest w porządku i czy Twój problem nie wynika np. z bardzo grubej błony dziewiczej, która może być nawet przeszkodą do wykonania w miarę bezbolesnej cytologii. Weź pod uwagę, że pierwszą wizytę odbyła w wieku ~13 lat, więc bardzo wcześnie. Teraz ma 23 lata, nie współżyje i (pomijając problem z włożeniem członka do pochwy) nie miała konkretnych problemów ginekologicznych (przynajmniej nic o nich nie wspomina). Więc naprawdę nie wydaje mi się, by nieodwiedzenie ginekologa do tego czasu było straszliwym zaniedbaniem.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
2015-03-20, 10:06 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4 907
|
Dot.: Problem z utratą dziewictwa i frustrująca wizyta u ginekologa
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;5073230 2]
Sama trafiłam na dwóch oszołomów. Jedna pani dr stwierdziła u mnie kłykciny (przenoszone drogą płciową), natomiast drugi pan dr "na oko" rozpoznał komórki nowotworowe w lekkiej nadżerce. Nie wiem skąd ci lekarze czerpali wiedzę jednak nie był to zapewne podręcznik medyczny.[/QUOTE] Ginekolodzy są specami od badań na oko Pamiętam jak jako dziewica chodziłam po lekarzach z bólem w podbrzuszu i równie dobrze mogłam do znachora albo weterynarza iść, a nie bulić po 80 zeta za każdą wizytę Jeden mnie nie będzie badał, bron Boże, infekcję mi z oczu wyczytał, druga lekarka orzekła, że jestem przewrażliwiona i w ogóle na wszystkie poważne schorzenia za młoda (wtf?!). Dopiero trzecia z kolei pani dr mnie normalnie zbadała i potraktowała poważnie. Gdyby to nie było tragiczne, to byłoby całkiem śmieszne.
__________________
- Co pani ma do zaproponowania biednym, chorym, starym? - Zachęcała ich będę, żeby spróbowali być młodzi, zdrowi i bogaci. |
2015-03-20, 10:09 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 659
|
Dot.: Problem z utratą dziewictwa i frustrująca wizyta u ginekologa
A po co miała chodzić, skoro i tak jej nie chcą zbadać?! Poza tym jest dziewicą..
__________________
Michał Razem: 25.09.2010r Zaręczyny: 16.08.2014r Zapuszczaaam kłaczki było 35 jest 47 będzie 60! Dbam o pazurki CEL= 60cm |
2015-03-20, 11:56 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 760
|
Dot.: Problem z utratą dziewictwa i frustrująca wizyta u ginekologa
|
2015-03-20, 12:00 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 54
|
Dot.: Problem z utratą dziewictwa i frustrująca wizyta u ginekologa
Koleżanka miała taki problem - zresztą ginekolog nawet powiedział jej na wizycie, że ma bardzo grubą błonę i może mieć problemy z pierwszym razem. Z tego co pamiętam lekarz proponował jej , że można wykonać chirurgicznie nacięcie błony lub jej usunięcie. Także może warto zapytać o taką możliwość, zamiast się męczyć ?
|
2015-03-20, 13:30 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: Problem z utratą dziewictwa i frustrująca wizyta u ginekologa
Spokoojnie, ja sie nie da zrobic cyto to masz na prawde mocna blone i to jest pewnie jedyny problem. Ja robilam cyto bez problemu bedac dziewica, tylko po prostu badanie bolalo. I tez niestety na pierwszej wizycie trafilam na dziada, ktory mnie pojechal rowno, ze 18stka skonczona, wiec jak mozna jeszcze byc dziewica. Takze idz do kogos innego, prywatnie najlepiej, bo sobie zaraz wmowisz jakies pochwice i wady anatomiczne, a pewnie wszystko jest w porzadku. Jak masz taka sytuacje to lepiej, zeby lekarz to zrobil, bo moglabys mocno krwawic.
|
2015-03-20, 15:27 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 189
|
Dot.: Problem z utratą dziewictwa i frustrująca wizyta u ginekologa
Ze szczerego serca polecam Ci kilka drinków przed seksem. I ku przestrodze opowiem Ci swój pierwszy raz, tak w skrócie. Bolało koszmarnie, myślałam, że będę płakać, ale nie chciałam robić sceny, musiałam dosłownie zaciskać zęby więc cieszyłam się, że było ciemno i nie było widać mojej miny. To było po prostu straszne i choć ogólnie wspominam to z uśmiechem na twarzy, to bolało przekoszmarnie. Na koniec trochę krwawiłam. Gumka pękła i latałam po aptekach po Postinor (receptę załatwiałam dopiero na 2 dzień i donosiłam do apteki). I o tym chciałam Cię przestrzec - że jest bardzo duże ryzyko, że gumka pęknie w takiej sytuacji (stres, ból, jesteś sucha, odechciewa się, a później tarcie...). Wybaczcie za dosadność.
Generalnie niektóre kobiety chyba tak mają i je bardzo boli. U mnie 2 czy 3 kolejne razy obfitowały w krew na prześcieradle i straszne pieczenie, dalej przyjemności z tego nie było żadnej. Dopiero może 10 raz był już jako-tako normalny, choć to nie było jeszcze "to". Chwała Bogu mój ex wytrzymywał z 3-4 minuty, więc nie było tragedii Cóż, życzę powodzenia. Edytowane przez aleksandra_88 Czas edycji: 2015-03-20 o 15:29 |
2015-03-20, 15:34 | #25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Problem z utratą dziewictwa i frustrująca wizyta u ginekologa
Cytat:
|
|
2015-03-20, 15:38 | #26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 571
|
Dot.: Problem z utratą dziewictwa i frustrująca wizyta u ginekologa
I jak było u drugiego gina? Ja pamiętam moją pierwszą wizytę. Było badanie "od drugiej strony" oraz wizualna ocena czy nie będzie problemu przy pierwszym razie (nawet o to nie prosiłam lekarka powiedziała że to standard). Źle trafiłaś z tamtym.
Ocena błony służy wykluczeniu sytuacji gdzie dojdzie do poważnego krwawienia. Jeśli lekarz uzna że jest zagrożenie lub że są przesłanki to może zrobić za zgodą (lub prośbą) pacjentki kontrolowane nacięcie. I po sprawie. Pamiętaj też, żeby przy pierwszym razie zadbać o to co cię nakręca (w sensie o odpowiednio długą grę wstępną) i lubrykant (koniecznie neutral, żaden rozgrzewający czy smakowy!). Lubrykant to błogosławieństwo kobiet . Edytowane przez elamem Czas edycji: 2015-03-20 o 15:41 |
2015-03-20, 17:34 | #27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: z pieknego kraju
Wiadomości: 758
|
Dot.: Problem z utratą dziewictwa i frustrująca wizyta u ginekologa
Rozumiem Cie, poniewa rowniez cierpie na pochwice. Na sam widok fotela ginekologicznego trzese sie ze strachu. Jestem tak hmm zablokowana, ze gin nie moze mnie zbadac i robi USG.
Polecam zel, przede wszystkim szczera rozmowe z partnerem i uswiadomienie go o problemie. Jezeli to nie pomoze - terapia albo chirurgiczne usuniecie blony. To uleczalna choroba ktora tak naprawde dotyka duzo kobiet, nie daj sobie wmowic ze jestes nienormalna. Poszukaj dobrego ginekologa, a najlepiej ginekologa i seksuologa w jednym. Niestety ale z pochwica nie ma sie co wybierac panstwowo. |
2015-03-20, 21:03 | #28 | |
Ante Pante
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 198
|
Dot.: Problem z utratą dziewictwa i frustrująca wizyta u ginekologa
Cytat:
__________________
chill Edytowane przez cud nie kobieta Czas edycji: 2015-03-20 o 21:04 |
|
2015-03-21, 11:37 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 189
|
Dot.: Problem z utratą dziewictwa i frustrująca wizyta u ginekologa
I co w związku z tym? Nie każda kobieta uprawiając pierwszy raz seks od razu ma orgazmy a mnie życie i szczere zwierzenia koleżanek nauczyły, że większość informacji na temat pięknych i romantycznych pierwszych razów to ściema.
---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ---------- Słuchaj, może niech do Ciebie dotrze, że napisałam autorce z mojego doświadczenia coś, co miałam nadzieję jej pomoże. I może trochę więcej kultury wypowiedzi? |
2015-03-21, 11:42 | #30 |
zuy mod
|
Dot.: Problem z utratą dziewictwa i frustrująca wizyta u ginekologa
Nadis - a skąd wiesz, w ktorej grupie jest autorka?
Poza tym niekoniecznie sama błona dziewicza stanowi problem.
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:26.