Klasa sama w sobie - wątek miłośniczek klasyki, elegancji i prostoty część VI

[Lilotron]

Ja chociaż regularnie się tu nie udzielam, to lubię ten wątek za to, że można od czasu do czasu wpaść, zapytać o coś i wszystkie jesteście chętne do pomocy nawet jak kogoś nie kojarzycie z wątku nie wszędzie jest to spotykane, na innych wątkach czasem pisałam nawet priv do danej osoby, która coś napisała i zero odzewu... A tutaj jest inaczej

[201606210931]

Napisane przez Ag4

Mi też się kompletnie nie podobają ciuchy z pianki, a ten płaszczyk to jakiś taki bezkształtny na domiar złego.

Pod oczy aktualnie stosuję krem liftingujący z avonu z serii anew, jest całkiem ok



A teraz mały off, były zaczął pisać smsy i wydzwaniać chciałby się przyjaźnić chociaż Postradał zmysły już totalnie chyba.

A propo AVONu ostatnio odkryłam świetny korektor rozświetlający z serii LUXE. Pięknie rozświetla nie tylko okolice oczu ale i całą twarz. Chociaż zawsze podchodziłam do ich kosmetyków i kolorówki z dużym dystansem.

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Napisane przez caarolaaa

Ag4 - Kociak świetnie to ujęła ! nie ma co tego rozdrapywać, temat zamknięty

Ostatnio mało czasu mam żeby coś napisać, ale podczytuję Was regularnie. Brak czasu związany jest z tym, że od poniedziałku jestem na stażu co prawda kompletnie nie moja branża, ale staż pół roku, płatny, z możliwością zatrudnienia

Super! gratulacje Może akurat się odnajdziesz w tej branży.

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Napisane przez a34

Ja też widzę, że mi się z doliną łez coś niedobrego dzieje i też mi czasem tam krem BB wlezie, poza tym widzę, że mi migruje spod oczu coś Niestety po mamie widzę, że nie mam cudownych genów jeśli o to chodzi. Odkładam na wypełniacze Póki co zaczęłam masaż twarzy praktykować i liczę na cud

Też mam z tym problem, mam bardzo zapadniętą dolinę łez przez co moja twarz wygląda na smutną. Ale tu już chyba tylko wypełniacz pomoże

[201604250957]

Napisane przez a34

Mnie też byłoby dziwnie z szarością. Wydaje mi się, że wiele osób zaczęłoby się spinać, czy w ogóle coś napisać, bo może to być źle odebrane. Moim zdaniem to naturalne, że gdy w danym wątku klaruje się jakieś grono osób udzielających się, to pojawia się szeroki zakres tematów i wg mnie akurat w tym tkwi urok forum i sekret dobrej atmosfery.

dokładnie, szczególnie że to już nasza VI wspólna część tego wątku, wiadomo że się ze sobą zżyłyśmy, dużo o sobie wiemy i interesują nas różne sprawy które dotyczą udzielających się tu

[Phoebee]

Napisane przez kashmirka

podpisuję się obiema łapkami uwielbiam ten wątek za to, że nie trzeba pisać na szaro i nikomu z udzielających jakoś nie przeszkadza zakres poruszanych tu tematów tak jak pisałam wcześniej, nawet jak omawiana rzecz mnie średnio dotyczy to i tak czytam bo lubię atmosferę na tym wątku

Ja też lubię offtopy na tym wątku. Nie zawsze podejmuję dyskusję, ale chętnie podczytuję w wolnej chwili i bardzo Wam kibicuje dziewczyny ( caarolaaa, Ag4 ).

[Rotkohl]

Napisane przez SzyszkaChmielu

IMHO jakosc tak sama jak na reszcie tego sklepu tylko ceny wyzsze. Nie kupuj, to sam badziew i plastik, no chyba, ze chcesz miec bluzke na 1 raz.

A pokaz te bluzkę, może ktos widzial podobną w innym sklepie

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------



zmarszczki mimiczne zależą (surprise surprise) od mimiki.
ja nie mam ani 1 na czole, ani 1 pomiedzy brwiami, za to bruzdy nosowo-wargowe jakby traktorem wyżłobione bo dużo gadam i uśmiecham się (taka praca). moja przyjaciółka zaś bezwiednie marszczy brwi non stop w skutek czego na czole ma mnóstwo zmarch, a bruzd koło ust praktycznie żadnych.

Nie mam za bardzo jak bo z telefonu pisze i wiecej zachodu niz potrzeby' bo chodzi mi o zwykly top na ramiaczkach szary, czarny lub karmelowy , fajnie jakby byl ma dole wykonczony koronka, ale to nie jest wymog konieczny. Wymog konieczny to wykonanie ze 100% jedwabiu.

Napisane przez Ag4

Dziękuję dziewczyny za Wasze miłe słowa





Na smsmy nie odpisuję
Telefon odebrałam bo wiedziałam, że będzie się dobijał do skutku (taki typ :/) . Powiedziałam, że nie będziemy ani kumplami, ani przyjaciółmi i że ja nie chcę mieć z nim kontaktu. Nie jesteśmy już razem i nigdy nie będziemy. Grzecznie i konkretnie.
On nie wie o tym, że mam nowego Tżta. Nie wdawałam się z nim w dyskusję i nie zwierzałam



Super! Gratulacje, sprawuj się tam dobrze i niech Cię zatrudnią po tym pól roku! Powodzenia!





Mi ono jednak nie służy, mogłam wziąć lekką wersję :/ Ale nie zmarnuje się, używam w okolicach oczu

A czemu Ci nie sluzy? Mi flavo c oryginalne sie konczy i wlasnie ,yslalam czy by tego z biochemi nie kupic.

Napisane przez Hipokryzja

A propo AVONu ostatnio odkryłam świetny korektor rozświetlający z serii LUXE. Pięknie rozświetla nie tylko okolice oczu ale i całą twarz. Chociaż zawsze podchodziłam do ich kosmetyków i kolorówki z dużym dystansem.

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------


Super! gratulacje Może akurat się odnajdziesz w tej branży.

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------


Też mam z tym problem, mam bardzo zapadniętą dolinę łez przez co moja twarz wygląda na smutną. Ale tu już chyba tylko wypełniacz pomoże

Tez ostatnio zacelam zwracac uwage na avon, maja swietne pomadki matowe. Nastepnym razem jak bede kolo stacjonarki zwroce uwage na ten korektor, szukam zastepstwa dla guerlain w rozsadnej cenie

[Ciemna163]

Napisane przez sskers

Ale na siłę mamy pisać? Ciężko starym wyjadaczkom codziennie coś wrzucać. A jeśli ktoś przychodzi po poradę zawsze zostaje mu ona udzielona. Czy modowo, czy kosmetycznie czy życiowo. I to jest fajne. A jeśli brakuje Ci większych ilości modowych wpisów, wystarczy samemu poruszyć taki temat, wrzucić zdjęcia, myślę że dziewczyny nie pozostaną dłużne A wprowadzać atmosferę kijka w pupce nie ma sensu. Czasem trzeba przejąć inicjatywę

Oczywiście to moje zdanie.[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

nie, nie na siłę. Ok, jak wypowiedziało się więcej dziewczyn, to rozumiem, że tylko mi to przeszkadza. Cóż, dołączyłam do wątku, bo pisałyście wtedy głównie o ubraniach. Ja aż tak się nie zżywam z osobami z internetu, więc może dlatego wolę jak offtopy są na szaro, a konkrety na czarno Lubię pod tym względem wątek o filmikach na YT i wcale nikt się tam nie spina czy coś napisać czy nie - offtopów jest duuuużo i tez jest fajna atmosfera, ale przy tym jest też jakiś porządek

A co do przejmowania inicjatywy, cofnij się kilka stron, to zobaczysz, że ostatnio jeśli już coś pisałam to zazwyczaj albo wstawiałam coś dotyczącego mody, albo odpowiadałam na wątki w tym temacie

Napisane przez Rotkohl

Nie mam za bardzo jak bo z telefonu pisze i wiecej zachodu niz potrzeby' bo chodzi mi o zwykly top na ramiaczkach szary, czarny lub karmelowy , fajnie jakby byl ma dole wykonczony koronka, ale to nie jest wymog konieczny. Wymog konieczny to wykonanie ze 100% jedwabiu.



A czemu Ci nie sluzy? Mi flavo c oryginalne sie konczy i wlasnie ,yslalam czy by tego z biochemi nie kupic.

Znalazłam cos takiego na Intimissimi, ale ma też koronkę na górze (ale za to jest w wielu kolorach i zakrywa nerki )
http://world.intimissimi.com/product...s?keyword=silk

A co do Flavo C to się wtrącę, bo mi bardziej ono służyło niż serum z BU. Jakoś z BU nie jestem zadowolona, po Flavo cera była tak pięknie rozjaśniona, zmarszczki mimiczne (płytkie, bo mam 23 lata, ale jednak) wygładzone prawie do zera. A teraz jakbym się smarowała tonikiem, nic nie widzę :/ Co jest dziwne, bo stężenie wit. C jest tu prawie dwukrotnie wyższe. Ale spróbuj, wiele dziewczyn jest zadowolonych, cenowo też dużo tańsze.

[201606210931]

Napisane przez Rotkohl

Nie mam za bardzo jak bo z telefonu pisze i wiecej zachodu niz potrzeby' bo chodzi mi o zwykly top na ramiaczkach szary, czarny lub karmelowy , fajnie jakby byl ma dole wykonczony koronka, ale to nie jest wymog konieczny. Wymog konieczny to wykonanie ze 100% jedwabiu.



A czemu Ci nie sluzy? Mi flavo c oryginalne sie konczy i wlasnie ,yslalam czy by tego z biochemi nie kupic.



Tez ostatnio zacelam zwracac uwage na avon, maja swietne pomadki matowe. Nastepnym razem jak bede kolo stacjonarki zwroce uwage na ten korektor, szukam zastepstwa dla guerlain w rozsadnej cenie

Tylko zerknij na ten w pędzelku, bo z tego co wiem to jest chyba jeszcze w sztyfcie - tego nie testowałam.

[Ciemna163]

Rotkohl znalazłam jeszcze coś na Zalando: https://www.zalando.pl/odziez-damska...aterial=jedwab

[Ag4]

Napisane przez Hipokryzja

A propo AVONu ostatnio odkryłam świetny korektor rozświetlający z serii LUXE. Pięknie rozświetla nie tylko okolice oczu ale i całą twarz. Chociaż zawsze podchodziłam do ich kosmetyków i kolorówki z dużym dystansem.

Oo fajnie, że napisałaś. Przyjrzę mu się Moja ciotka jest konsultantką i chociaż ja w avonie nie gustuję to przeglądam czasami katalogi i na coś się skuszę, czasami też ciocia mi coś podrzuci do wypróbowania. Zerknę na ten korektor

Napisane przez Phoebee

Ja też lubię offtopy na tym wątku. Nie zawsze podejmuję dyskusję, ale chętnie podczytuję w wolnej chwili i bardzo Wam kibicuje dziewczyny ( caarolaaa, Ag4 ).

Kooochana!!

Napisane przez Rotkohl

A czemu Ci nie sluzy? Mi flavo c oryginalne sie konczy i wlasnie ,yslalam czy by tego z biochemi nie kupic.

Zapycha mnie (myślę, że to przez olejek - generalnie każdy olej mnie zapycha :/ )

Napisane przez Rotkohl

Tez ostatnio zacelam zwracac uwage na avon, maja swietne pomadki matowe. Nastepnym razem jak bede kolo stacjonarki zwroce uwage na ten korektor, szukam zastepstwa dla guerlain w rozsadnej cenie

Lubię ich pomadki Właśnie od wspomnianej wyżej ciotki konsulantki zamawiam sobie próbki i znalazłam już jeden kolor w którym czuję się dobrze teraz kupię pełnowymiarowe opakowanie i będę szukać następnych które mi się spodobają


Co do szarości - czasami staram się opisywać swoje sercowe dramaty na szaro, jednak przyznaję że nie zawsze o tym pamiętam.
Mi osobiście nie przeszkadza, że rozmawiamy tutaj na tematy prywatne - o tżtach, o pracy, o teściowej forget czy budowach domów , przeciwnie - bardzo to lubię i uważam, że mamy tutaj naprawdę fajną atmosferę
Co więcej, cieszę się, że rozmawiamy sporo o kosmetykach bo właśnie dzięki temu wątkowi odkryłam sporo naprawdę fajnych kosmetyków, których pewnie bym nie poznała gdybyśmy ograniczyły się tylko do mody

[a34]

To może wrzucę parę zdjęć

[Ciemna163]

A właśnie, miałam już napisac Wam z tydzien temu, ale ciągle zapominałam - polecam kwietniowe Wysokie obcasy. Jest sporo artykułów o modzie, historii modu, są też omówione ikony mody, bardzo fajny numer

[hihi]

Napisane przez sskers

Wg.mnie słaby pomysł. O to chodzi w tym wątku. Klasyka w życiu, a nie tylko w modzie. I zamęczyłabym się jakbym miała czytać wszystko w szarościach.

I szczerze..to w takiej formie przestałabym tutaj zaglądać. Nienawidzę szufladkowania rzeczy.

Napisane przez a34

Mnie też byłoby dziwnie z szarością. Wydaje mi się, że wiele osób zaczęłoby się spinać, czy w ogóle coś napisać, bo może to być źle odebrane. Moim zdaniem to naturalne, że gdy w danym wątku klaruje się jakieś grono osób udzielających się, to pojawia się szeroki zakres tematów i wg mnie akurat w tym tkwi urok forum i sekret dobrej atmosfery.

Napisane przez Phoebee

Ja też lubię offtopy na tym wątku. Nie zawsze podejmuję dyskusję, ale chętnie podczytuję w wolnej chwili i bardzo Wam kibicuje dziewczyny ( caarolaaa, Ag4 ).

Napisane przez Ag4

Co do szarości - czasami staram się opisywać swoje sercowe dramaty na szaro, jednak przyznaję że nie zawsze o tym pamiętam.
Mi osobiście nie przeszkadza, że rozmawiamy tutaj na tematy prywatne - o tżtach, o pracy, o teściowej forget czy budowach domów , przeciwnie - bardzo to lubię i uważam, że mamy tutaj naprawdę fajną atmosferę
Co więcej, cieszę się, że rozmawiamy sporo o kosmetykach bo właśnie dzięki temu wątkowi odkryłam sporo naprawdę fajnych kosmetyków, których pewnie bym nie poznała gdybyśmy ograniczyły się tylko do mody

Ja rzadko bywam, ale jak bywam to bardziej ja dziewczyn, które lubię niż dla tej mody

I tak jak napisała Fibik kibicuję wielu dziewczynom w różnych sprawach, czy to związanych z życiem uczuciowym, czy zdrowiem, czy jakimiś innymi kłopotami. Lubię tę ciepła, sympatyczną atmosferę tutaj

A kosmetyki i ciuchy to bardzo przyjemne dodatki

Napisane przez a34

To może wrzucę parę zdjęć

Pierwsze zdjęcie jest super. Muszę sobie kupić białą marynarkę w tym sezonie

Co do pomadek, to te AVON nie pachną starą babciną szminką? Ostatnio mam fisia na punkcie matowych pomadek i kupowałabym coraz to nowe, piszecie, że AVON ma fajne, ale mnie się ich szminki kojarzą z takimi smrodkami

[carpaibex]

Ja właśnie uważam, że mimo tego że nie piszemy ciągle o modzie, panuje tutaj ład i porządek (o ile można tak powiedzieć o forum) i mamy w miarę wyklarowane grono udzielających się i nie ma powodu pisać na szaro. Nie ma co robić z tego wątku czegoś na wzór plotkowego o filmikach na YT, bo częstość postów na tym wątku nie jest aż tak ogromna jak tam

Missgoodtaste, no z tą wodą to się przyznaję bez bicia Staram się jak mogę, ale samej wody to jest może niecały litr dziennie? Zdecydowanie więcej piję herbaty. Do kawy też mam słabość.

Hahaha, Ag4, dopiero doczytałam w twoim poście "o teściowej forget" Uważam, że ta kobieta jest gwiazdą wątku.

[hihi]

Napisane przez carpaibex

Jak już jesteśmy w kosmetycznym temacie, to może będziecie umiały mi pomóc - mam 21 lat i stosuję prewencję przeciwzmarszczkową, ale ostatnio zauważyłam pogorszenie pewnego problemu, mianowicie, na czole mam baaardzo widoczną zmarszczkę, która powstała na skutek mojej naturalnej mimiki twarzy (skóra marszczy mi się w tym miejscu kiedy się dziwię, denerwuję, otwieram szeroko oczy etc.) W ciągu dnia włazi mi tam podkład i ogólnie wygląda nieciekawie Starość nie radość, ale mogę jeszcze jakoś to załagodzić czy mam zbierać na botoks ?

Pewnie mnie tu laski zakrzyczą, że propaguję bukwieco, ale botoks to śmieszne koszta (ja płacę 200zł za czoło), a temat z głowy na pół roku.

Zasadniczo to trzeba przeciwdziałać, póki zmarszczki nie są głębokie, a nie później. Dobrze zrobiony botoks nie robi z czoła patelni, a powoduje, że zmarchy się nie pogłębiają.

Ja niestety jestem z tych, co natura nie była zbyt łaskawa, bo mam wszystkie zmarchy - czoło, bruzdy nosowo-wargowe, zmarchy pod oczami od dziecka (mogę zapomnieć o korektorze pod oczy, bo WSZYSTKIE w te zmarchy włażą) i korzystam z dobrodziejstw medycyny estetycznej na tyle, na ile mnie stać i cieszę się, że mam taką możliwość

[sskers]

Napisane przez hihi

Pewnie mnie tu laski zakrzyczą, że propaguję bukwieco, ale botoks to śmieszne koszta (ja płacę 200zł za czoło), a temat z głowy na pół roku.

Aj tam. Z tego co obejmuje moja wiedza botoks tak jak piszesz, jest najlepszy przy przeciwdziałaniu. Jak pojawią się już głębsze zmarszczki to po zawodach, bo właśnie zaczyna wyglądać się karykaturalnie po ostrzyknięciu. Co prawda nie jestem wielką fanką takich zabiegów, ale nie mówię nie jeśli chodzi o przyszłość.

[carpaibex]

Napisane przez hihi

Pewnie mnie tu laski zakrzyczą, że propaguję bukwieco, ale botoks to śmieszne koszta (ja płacę 200zł za czoło), a temat z głowy na pół roku.

Zasadniczo to trzeba przeciwdziałać, póki zmarszczki nie są głębokie, a nie później. Dobrze zrobiony botoks nie robi z czoła patelni, a powoduje, że zmarchy się nie pogłębiają.

Ja niestety jestem z tych, co natura nie była zbyt łaskawa, bo mam wszystkie zmarchy - czoło, bruzdy nosowo-wargowe, zmarchy pod oczami od dziecka (mogę zapomnieć o korektorze pod oczy, bo WSZYSTKIE w te zmarchy włażą) i korzystam z dobrodziejstw medycyny estetycznej na tyle, na ile mnie stać i cieszę się, że mam taką możliwość

Ja w tej chwili botoksu oczywiście nie planuję, ale nie wykluczam, pewnie za 10 lat spróbuję. Moja mama też ma jedną, w okolicach ust, którą chce sobie "zrobić".
Wszystko jest dla ludzi, uważam to za świetne rozwiązanie i w przyszłości na pewno spróbuję. Wszystkie już wiecie, że zwolenniczką naturalności w każdym calu to ja nie jestem.

[mm111111]

Napisane przez a34

Mnie też byłoby dziwnie z szarością. Wydaje mi się, że wiele osób zaczęłoby się spinać, czy w ogóle coś napisać, bo może to być źle odebrane. Moim zdaniem to naturalne, że gdy w danym wątku klaruje się jakieś grono osób udzielających się, to pojawia się szeroki zakres tematów i wg mnie akurat w tym tkwi urok forum i sekret dobrej atmosfery.

Zgadzam się.

Napisane przez Lilotron

Ja chociaż regularnie się tu nie udzielam, to lubię ten wątek za to, że można od czasu do czasu wpaść, zapytać o coś i wszystkie jesteście chętne do pomocy nawet jak kogoś nie kojarzycie z wątku nie wszędzie jest to spotykane, na innych wątkach czasem pisałam nawet priv do danej osoby, która coś napisała i zero odzewu... A tutaj jest inaczej

Ja może nie jestem stałą bywalczynią, bo czasem mam spore przerwy, ale od kilku lat regularnie wracam, nadrabiam zaległości. Idea tego wątku mi odpowiada i rzeczywiście panuje tutaj miła atmosfera.

Napisane przez Hipokryzja

A propo AVONu ostatnio odkryłam świetny korektor rozświetlający z serii LUXE. Pięknie rozświetla nie tylko okolice oczu ale i całą twarz. Chociaż zawsze podchodziłam do ich kosmetyków i kolorówki z dużym dystansem.

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------


Super! gratulacje Może akurat się odnajdziesz w tej branży.

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------


Też mam z tym problem, mam bardzo zapadniętą dolinę łez przez co moja twarz wygląda na smutną. Ale tu już chyba tylko wypełniacz pomoże

Ja również mam dolinę łez, na dodatek zasinioną i widoczne żyłki, których nie przykryje żadna tapeta. Skóra sucha jest skłonna do zmarszczek, więc jak tylko nałożę za dużo korektora to pod oczami mam tragedię. Rozmawiałam ze znajomą kosmetyczką, która regularnie się ostrzykuje bo ma ten sam problem co ja. Mimika czoła itd. Nie widać po niej tego. Wygląda naprawdę dobrze, naturalnie. Mówiła, że pierwsza dawka była spora, żeby silny mięsień się poddał, a potem tylko minimalna dawka dla podtrzymania efektu. Dobrym wyjściem jest też hialuron, dobrze wypełnia i nawilża, ale na 2-3 miesiące.

Napisane przez Ciemna163

nie, nie na siłę. Ok, jak wypowiedziało się więcej dziewczyn, to rozumiem, że tylko mi to przeszkadza. Cóż, dołączyłam do wątku, bo pisałyście wtedy głównie o ubraniach. Ja aż tak się nie zżywam z osobami z internetu, więc może dlatego wolę jak offtopy są na szaro, a konkrety na czarno Lubię pod tym względem wątek o filmikach na YT i wcale nikt się tam nie spina czy coś napisać czy nie - offtopów jest duuuużo i tez jest fajna atmosfera, ale przy tym jest też jakiś porządek

A co do przejmowania inicjatywy, cofnij się kilka stron, to zobaczysz, że ostatnio jeśli już coś pisałam to zazwyczaj albo wstawiałam coś dotyczącego mody, albo odpowiadałam na wątki w tym temacie


Znalazłam cos takiego na Intimissimi, ale ma też koronkę na górze (ale za to jest w wielu kolorach i zakrywa nerki )
http://world.intimissimi.com/product...s?keyword=silk

A co do Flavo C to się wtrącę, bo mi bardziej ono służyło niż serum z BU. Jakoś z BU nie jestem zadowolona, po Flavo cera była tak pięknie rozjaśniona, zmarszczki mimiczne (płytkie, bo mam 23 lata, ale jednak) wygładzone prawie do zera. A teraz jakbym się smarowała tonikiem, nic nie widzę :/ Co jest dziwne, bo stężenie wit. C jest tu prawie dwukrotnie wyższe. Ale spróbuj, wiele dziewczyn jest zadowolonych, cenowo też dużo tańsze.

Masz starą wersję Flavo? Nowa ma kiepski skład.

Napisane przez carpaibex

Ja właśnie uważam, że mimo tego że nie piszemy ciągle o modzie, panuje tutaj ład i porządek (o ile można tak powiedzieć o forum) i mamy w miarę wyklarowane grono udzielających się i nie ma powodu pisać na szaro. Nie ma co robić z tego wątku czegoś na wzór plotkowego o filmikach na YT, bo częstość postów na tym wątku nie jest aż tak ogromna jak tam

Missgoodtaste, no z tą wodą to się przyznaję bez bicia Staram się jak mogę, ale samej wody to jest może niecały litr dziennie? Zdecydowanie więcej piję herbaty. Do kawy też mam słabość.

Hahaha, Ag4, dopiero doczytałam w twoim poście "o teściowej forget" Uważam, że ta kobieta jest gwiazdą wątku.

To woda właśnie może być sporym problemem. Ja też się pocieszałam, że piję przecież dużo herbaty. Niestety to jeszcze gorzej. Herbata działa tak, że więcej "wysikujesz" (pardon my french) niż pijesz, czyli chcąc nie chcąc się odwadniasz. Woda i tylko woda nas uratuje

Napisane przez hihi

Pewnie mnie tu laski zakrzyczą, że propaguję bukwieco, ale botoks to śmieszne koszta (ja płacę 200zł za czoło), a temat z głowy na pół roku.

Zasadniczo to trzeba przeciwdziałać, póki zmarszczki nie są głębokie, a nie później. Dobrze zrobiony botoks nie robi z czoła patelni, a powoduje, że zmarchy się nie pogłębiają.

Ja niestety jestem z tych, co natura nie była zbyt łaskawa, bo mam wszystkie zmarchy - czoło, bruzdy nosowo-wargowe, zmarchy pod oczami od dziecka (mogę zapomnieć o korektorze pod oczy, bo WSZYSTKIE w te zmarchy włażą) i korzystam z dobrodziejstw medycyny estetycznej na tyle, na ile mnie stać i cieszę się, że mam taką możliwość

200 zł? To bardzo tanio? Robisz to u zaufanej osoby?
Mnie chyba też to czeka

[hihi]

Napisane przez mm111111

200 zł? To bardzo tanio? Robisz to u zaufanej osoby?
Mnie chyba też to czeka

Taaak, spokojnie Tak tanio z dwóch powodów - pierwszy od lat chodzę do tego samego lekarza i mam ciut niższe ceny niż te z cennika, a po drugie - mam jedną, niewielką zmarszczkę tylko, która jest dość płytka JESZCZE, więc wystarczy niewielka dawka botoksu, żeby załatwić problem

Normalnie cena czoła u nas to jakieś 300-400zł zależnie od zmarszczek, jakbym miała głębokie i kilka, to mogłabym zostawić pewnie i 700zł.

A co tam, dziewczyny na wątku sephorowym wiedzą, to wam też mogę napisać Dolinę łez wypełniam redensity II, daje efekt WOW i byłabym bardzo nieszczęśliwa, gdybym musiała z tego zrezygnować. Chyba najpierw bym przeszła na suchary i zrezygnowała ze wszystkiego innego, a dopiero później z redensity

Skórę mam pod oczami cienka i sucha, a po kwasie skóra jest nawilżona, taka bardziej mięsista, nie widać tak cieni pod oczami, same dobro, a jak ktoś nie wie, to nigdy w życiu by nie powiedział, że coś sobie tam wstrzykuję, bo wygląda to, jakbym po prostu się maksymalnie wypoczęła

[a34]

A jak długo utrzymuje się efekt?

Ja też nie wykluczam takiego zabiegu w przyszłości, o ile efekt byłby naturalny, ale wiadomo, że najważniejszy jest umiar. O ile na przykład kurze łapki u wielu osób wydają mi się urocze i nie ujmują im urody, o tyle np. bruzda nosow-wargowa urody mi nie dodaje Twarz wygląda na smutną i zmęczoną.

[hihi]

Napisane przez a34

A jak długo utrzymuje się efekt?

Ja też nie wykluczam takiego zabiegu w przyszłości, o ile efekt byłby naturalny, ale wiadomo, że najważniejszy jest umiar. O ile na przykład kurze łapki u wielu osób wydają mi się urocze i nie ujmują im urody, o tyle np. bruzda nosow-wargowa urody mi nie dodaje Twarz wygląda na smutną i zmęczoną.

botoks robie sobie 2 razy w roku, a redensity, zaleznie od tego jak "się prowadzę" robię raz w roku na wiosnę Jak wystawiam twarz na słońce, nie piję wody itd, to kwas się szybciej wchłania, ale to jest absolutnie naturalny proces i nie ma nic wspólnego z samym zabiegiem, ale moim dbaniem lub nie dbaniem o skórę.

Bruzdy też kwasem robiłam

Moim zdaniem efekt jest naturalny, ale pewnie Pam Anderson też uważała, że naturalnie wygląda ze swoimi ustami i biustem

[carpaibex]

Mój TŻ odziedziczył po tacie dołeczki w policzkach. U TŻ wygląda to po prostu przeuroczo, ale jemu tacie, czyli facetowi po 50 już z dołeczków pozostały tylko dwie, głębokie bruzdy na policzkach Dlatego nawet mój TŻ jest pewien, że za kilkanaście lat też będzie wypełniał.

[SzyszkaChmielu]

Napisane przez Kociaak

Dziewczyny, jutro się przeprowadzam do TŻ i mam już dość- ciągle się kłócimy, dopiekamy, robimy sobie przykrości, doprowadzamy do szału... Wychodzi już kilka spraw, na jakie mamy jednak poglądy odmienne (choć nic na to nie wskazywalo przez ponad 4 lata bycia razem) i już mi ręce opadają... Niby fajnie i słodko, ale widzę jedną rzecz- jego ma być na wierzchu, bo będzie jątrzył, gniótł psychicznie. W wielu sprawach odpuszczałam, po co o pierdoły kopie kruszyć, le ile można kłaść uszy po sobie...

Wyprowadzasz się od rodziców o ile dobrze pamiętam? W razie zaostrzenia konfliktów masz gdzie wrócić. ECH, ciężko z tymi facetami. Remonty i przeprowadzki to ZŁO i straszny stres, wiem po sobie i moim zdaniem w twoim przypadku są 2 scenariusze:
a) przyczyną kwasów jest stres remontowy i za miesiąc wszystko wróci do normy
b) gościu jest popaprańcem i do tej pory się maskował a remont uwidocznił jego prawdziwe ja.
Kiedy z nim zamieszkasz, i będziecie ze sobą 24H/dobę (minus oczywiście praca, itp) to prawda szybko wyjdzie na jaw.

Doradzałabym SZCZERĄ ROZMOWĘ z chłopakiem, ale nie żale płacze i wrzaski tylko spokojną rozmowę. Jeśli jesteś z tych, którym puszczają nerwy to może wypisz na karce swoje zarzuty (tylko krótko i bez metafor bo goście tego nie rozumieją) i wręcz mu tę kartkę, albo mu odczytaj. Jedno wiem na pewno, facet sam się nie domyśli NICZEGO. Facetowi trzeba kawa na ławę, bez metafor i bez eufemizmów.

[a34]

Napisane przez hihi

botoks robie sobie 2 razy w roku, a redensity, zaleznie od tego jak "się prowadzę" robię raz w roku na wiosnę Jak wystawiam twarz na słońce, nie piję wody itd, to kwas się szybciej wchłania, ale to jest absolutnie naturalny proces i nie ma nic wspólnego z samym zabiegiem, ale moim dbaniem lub nie dbaniem o skórę.

Bruzdy też kwasem robiłam

Moim zdaniem efekt jest naturalny, ale pewnie Pam Anderson też uważała, że naturalnie wygląda ze swoimi ustami i biustem

Dzięki Pewnie prędzej czy później rozejrzę się za jakimś gabinetem. Akurat wczoraj rozmawialiśmy z TŻ o ludziach, którzy szybko stracili sporo na wadze i został nadmiar skóry - dla nich medycyna estetyczna jest wybawieniem. Zresztą dla wielu ludzi z rozmaitymi defektami i świetnie, że mamy teraz takie możliwości.

[SzyszkaChmielu]

Napisane przez Ciemna163

To może chociaż piszmy więcej o modzie? Bo Kiedyś było tu wstawianych wiele zdjęć, inspiracji, linków do Pinteresta... ja np. coraz mniej się udzielam, bo po prostu nie mam czasu znowu czytać o kosmetykach (w sensie, że czytam już o nich na innych poświęconych temu wątkach). Ale jak mam czas to i czytam i odpiszę, nie przeszkadza mi sam fakt, że sobie tu piszecie o nich, to buduje bardzo miłą atmosferę tutaj Nie wiem dlaczego zareagowałaś tak ostro.

Wolałabym żeby było tu więcej o modzie
Ale offtopy i gadanie o kremach przeszkadzają mi mniej niż połowa wątku na szaro.

[mm111111]

Napisane przez hihi

Taaak, spokojnie Tak tanio z dwóch powodów - pierwszy od lat chodzę do tego samego lekarza i mam ciut niższe ceny niż te z cennika, a po drugie - mam jedną, niewielką zmarszczkę tylko, która jest dość płytka JESZCZE, więc wystarczy niewielka dawka botoksu, żeby załatwić problem

Normalnie cena czoła u nas to jakieś 300-400zł zależnie od zmarszczek, jakbym miała głębokie i kilka, to mogłabym zostawić pewnie i 700zł.

A co tam, dziewczyny na wątku sephorowym wiedzą, to wam też mogę napisać Dolinę łez wypełniam redensity II, daje efekt WOW i byłabym bardzo nieszczęśliwa, gdybym musiała z tego zrezygnować. Chyba najpierw bym przeszła na suchary i zrezygnowała ze wszystkiego innego, a dopiero później z redensity

Skórę mam pod oczami cienka i sucha, a po kwasie skóra jest nawilżona, taka bardziej mięsista, nie widać tak cieni pod oczami, same dobro, a jak ktoś nie wie, to nigdy w życiu by nie powiedział, że coś sobie tam wstrzykuję, bo wygląda to, jakbym po prostu się maksymalnie wypoczęła

dzięki za cenne informacje! A jak z bólem przy ostrzykiwaniu doliny łez? Ponoć boli jak jasna chole....

[hihi]

Napisane przez a34

Dzięki Pewnie prędzej czy później rozejrzę się za jakimś gabinetem. Akurat wczoraj rozmawialiśmy z TŻ o ludziach, którzy szybko stracili sporo na wadze i został nadmiar skóry - dla nich medycyna estetyczna jest wybawieniem. Zresztą dla wielu ludzi z rozmaitymi defektami i świetnie, że mamy teraz takie możliwości.

Absolutnie się zgadzam

Napisane przez mm111111

dzięki za cenne informacje! A jak z bólem przy ostrzykiwaniu doliny łez? Ponoć boli jak jasna chole....

Ja zawsze mam znieczulenie przed każdym ostrzykiwaniem (poza botoksem, bo to jest 30 sekund igłą grubości włosa i ja nawet nie zauważam kiedy to się odbywa ) emlą i nie zdarzyło mi się czuć ostrzykiwania.

Z ustami gorzej jakoś, bo mimo znieczulenia coś tam czułam...

Jak chcesz coś więcej wiedzieć albo zobaczyć efekty to na PW

[201606210931]

Napisane przez hihi

botoks robie sobie 2 razy w roku, a redensity, zaleznie od tego jak "się prowadzę" robię raz w roku na wiosnę Jak wystawiam twarz na słońce, nie piję wody itd, to kwas się szybciej wchłania, ale to jest absolutnie naturalny proces i nie ma nic wspólnego z samym zabiegiem, ale moim dbaniem lub nie dbaniem o skórę.

Bruzdy też kwasem robiłam

Moim zdaniem efekt jest naturalny, ale pewnie Pam Anderson też uważała, że naturalnie wygląda ze swoimi ustami i biustem

Robiłaś może wypełnienie doliny łez? Zastanawiam się nad tym, tylko boję się efektów ubocznych. No i nie wiem czy wiek ma tu znaczenie

[carpaibex]

A skoro mamy nawiązywać więcej do spraw modowych to co zakupiłyście sobie na wiosnę do tej pory? Mam kryzys, nic mi się nie podoba to może coś podpatrzę u Was (albo bezczelnie zgapię ).

[a34]

Napisane przez carpaibex

A skoro mamy nawiązywać więcej do spraw modowych to co zakupiłyście sobie na wiosnę do tej pory? Mam kryzys, nic mi się nie podoba to może coś podpatrzę u Was (albo bezczelnie zgapię ).

Ja właśnie doszłam do wniosku, że potrzebuję tylko białego tiszertu dobrej jakości i czarnych skórzanych balerin (na które nie mogę trafić). Po przejrzeniu szaf zauważyłam, że mamy całkiem sporo ubrań i nie chcę już niczego wielkiego tam wciskać. Może poczekam do przeprowadzki

[hihi]

Napisane przez Hipokryzja

Robiłaś może wypełnienie doliny łez? Zastanawiam się nad tym, tylko boję się efektów ubocznych. No i nie wiem czy wiek ma tu znaczenie

Jakich efektów ubocznych na przykład? Krzywego wypełnienia itd? Czy jeszcze coś innego masz na myśli?

Napisane przez carpaibex

A skoro mamy nawiązywać więcej do spraw modowych to co zakupiłyście sobie na wiosnę do tej pory? Mam kryzys, nic mi się nie podoba to może coś podpatrzę u Was (albo bezczelnie zgapię ).

Ja tylko zeszłoroczne topy na cienkich ramiączkach z mango :rolleyes" i torebkę na ramię.

Nic mi się nie podoba, chodzę po sklepach i wychodzę zniesmaczona...

Jak znajdziecie ładne baleriny z większą kokardką to będę dozgonnie wdzięczna. Poszukuję skórzanych butów tego typu jak te melisski, z większą kokardą, najlepiej i czarne i beżowe, ale albo nigdzie nie ma albo ja nie potrafię znaleźć...

Jak znajde te melissy w moim rozmiarze to chyba z radości aż kupię...