Majowe Panny Młode - cz. VII

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

A ja zamówiłam żakiecik taki

Jak to koleżanka określiła "kupujesz odjazdową kieckę za kupę kasy, a potem i tak albo do kościoła, albo bo zimno, musisz się przykryć "jakąś szmatą""
Uśmiałam się z niej - ale trochę tak jest - bo mi się bolerka nie podobają, koszulki tiulowe gładkie też średnio, koronka mi nie pasuje... No a jak coś już znajdę to kosztuje 400 zł A i tak w tiulu nie byłoby ciepło...

To zakupiłam żakiet, ściągam go zaraz po kościele

[Lady M]

Napisane przez kropka_nad_i

Hej Lady M

A co jeszcze masz do załatwienia? Może przypomnisz mi o czymś Kurcze czas zapiernicza....

Zostało dużo pierdół takich jak pudełka na ciasto, pasek do spodni dla TŻ itp. Z większych rzeczy to trzeba jechać na sale i dogadać szczegóły, to samo z zespołem. W tym tygodniu zawozimy komplet dokumentów do kościoła i musimy dać na zapowiedzi. TŻ już ma garnitur do odbioru, ja w środę będę miała przymiarkę sukni.
Fryzjer, makijażystka, manikiurzystka, wiązanka - zamówione.
Tortu jeszcze nie mamy. Ale może na sali będzie można zamówić, żeby był mniejszy kłopot. Musimy skończyć pokaż zdjęć dla rodziców i poćwiczyć jeszcze pierwszy taniec. To tak z grubsza.

Napisane przez gr8ania

Lady, ja mam koszulkę
O taką
A ponieważ będzie 24 stopnie i słoneczko, to nic więcej nie planuję (i tej wersji będę się trzymać )

Ładna, ale do mojej sukienki cośtakiego by nie pasowało...
[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;50942860]A ja zamówiłam żakiecik taki

To zakupiłam żakiet, ściągam go zaraz po kościele [/QUOTE]
Też ładny, ale trochę dużo zakrywa.
Ja to chyba założę coś na ręce jak będę jechać a do kościoła zdejmę. Niech CI, których nie będzie na weselu też mają szansę podziwiać suknie najwyżej zamarznę

[kropka_nad_i]

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;50942860]A ja zamówiłam żakiecik taki

Jak to koleżanka określiła "kupujesz odjazdową kieckę za kupę kasy, a potem i tak albo do kościoła, albo bo zimno, musisz się przykryć "jakąś szmatą""
Uśmiałam się z niej - ale trochę tak jest - bo mi się bolerka nie podobają, koszulki tiulowe gładkie też średnio, koronka mi nie pasuje... No a jak coś już znajdę to kosztuje 400 zł A i tak w tiulu nie byłoby ciepło...

To zakupiłam żakiet, ściągam go zaraz po kościele [/QUOTE]

Ej fajny ten żakiecik. Myślałam o zwykłym sweterku białym (też z h&m) ale ten żakiecik niegłupi. Tylko że po co nam okrycie, kiedy i tak (jak już gr8ania pisała) bedzie słońce i nie wykorzystamy go

Napisane przez Lady M

Zostało dużo pierdół takich jak pudełka na ciasto, pasek do spodni dla TŻ itp. Z większych rzeczy to trzeba jechać na sale i dogadać szczegóły, to samo z zespołem. W tym tygodniu zawozimy komplet dokumentów do kościoła i musimy dać na zapowiedzi. TŻ już ma garnitur do odbioru, ja w środę będę miała przymiarkę sukni.
Fryzjer, makijażystka, manikiurzystka, wiązanka - zamówione.
Tortu jeszcze nie mamy. Ale może na sali będzie można zamówić, żeby był mniejszy kłopot. Musimy skończyć pokaż zdjęć dla rodziców i poćwiczyć jeszcze pierwszy taniec. To tak z grubsza.



Ładna, ale do mojej sukienki cośtakiego by nie pasowało...

Też ładny, ale trochę dużo zakrywa.
Ja to chyba założę coś na ręce jak będę jechać a do kościoła zdejmę. Niech CI, których nie będzie na weselu też mają szansę podziwiać suknie najwyżej zamarznę

Ja właśnie najbardziej stresuję się tymi pierdołami. Że o czymś się zapomni, coś nie zrobi, z czymś nie zdąży i będzie klops...

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Ja tam w kościele mam chłodno-wiec do kościoła.... no i mam ślub za 3tygodnie a pogoda nie napawa optymizmem

[agnieszka_2612]

Aż mnie ciarki przechodzą jak czytam że macie 3-7 tyg też bym chciała! No ale trzeba czekać

Oby się pogoda poprawiła Niby już w tym tyg ma się mocno ocieplić

[Aniela88]

Mnie stres łapie coraz bardziej i męczy mnie niepewność jaka będzie pogoda, czy wszystko się uda itp.

Jeszcze trzeba załatwić:
napoje i alkohol,
smaki ciast i tortu,
potwierdzić gości,
transport dla gości,
zaprosić ludzi na ślub telefonicznie,
muszę przeprać szal i welon dla odświeżenia,
obgadać szczegóły organizacyjne z osobą odpowiedzialną za miejsce, w którym bierzemy ślub (tak samo z DJ, fotografem, restauracją).

I pewnie jeszcze o czymś zapomniałam.

[kropka_nad_i]

Napisane przez Aniela88

Mnie stres łapie coraz bardziej i męczy mnie niepewność jaka będzie pogoda, czy wszystko się uda itp.

Jeszcze trzeba załatwić:
napoje i alkohol,
smaki ciast i tortu,
potwierdzić gości,
transport dla gości,
zaprosić ludzi na ślub telefonicznie,
muszę przeprać szal i welon dla odświeżenia,
obgadać szczegóły organizacyjne z osobą odpowiedzialną za miejsce, w którym bierzemy ślub (tak samo z DJ, fotografem, restauracją).

I pewnie jeszcze o czymś zapomniałam.

Ja też mam coraz większego stresa... Ech... Mam nadzieję, ze na wyjeździe trochę wyłączę się Ja muszę jeszcze zrobić próbne fryzurę i makijaż (umówiona jestem na 18.04.), dopasować suknię (jutro jadę na przymiarkę), ustalić wszystko z fotografem i DJem, usadzić gości przy stole (mam milion wersji ale żadna mnie nie zadawala), kupić bieliznę na noc/poranek poślubny, wkładki do butów, ewentualne buty na zmianę, wybrać tort i podać cukiernikowi listę ciast, koszyczek ratunkowy skomponować no i ustalić kto za co będzie odpowiedzialny (świadek za alkohol, drugi za prezenty, mama za kontakty z salą podczas wesela, etc.)... Ło matko A to wypisałam tylko tak na szybko!

[Aniela88]

Napisane przez kropka_nad_i

Ja też mam coraz większego stresa... Ech... Mam nadzieję, ze na wyjeździe trochę wyłączę się Ja muszę jeszcze zrobić próbne fryzurę i makijaż (umówiona jestem na 18.04.), dopasować suknię (jutro jadę na przymiarkę), ustalić wszystko z fotografem i DJem, usadzić gości przy stole (mam milion wersji ale żadna mnie nie zadawala), kupić bieliznę na noc/poranek poślubny, wkładki do butów, ewentualne buty na zmianę, wybrać tort i podać cukiernikowi listę ciast, koszyczek ratunkowy skomponować no i ustalić kto za co będzie odpowiedzialny (świadek za alkohol, drugi za prezenty, mama za kontakty z salą podczas wesela, etc.)... Ło matko A to wypisałam tylko tak na szybko!

Napisz jak poszła przymiarka.
U mnie został miesiąc i wiem, że strasznie szybko zleci.
Właśnie mi się przypomniało, że trzeba kupić wkładki do butów, iść do fryzjera i do dentysty.

[kropka_nad_i]

Napisane przez Aniela88

Napisz jak poszła przymiarka.
U mnie został miesiąc i wiem, że strasznie szybko zleci.
Właśnie mi się przypomniało, że trzeba kupić wkładki do butów, iść do fryzjera i do dentysty.

Suknia jest piękna Wprowadzimy zmiany w dekolcie- teraz jest kwestia czy całość mi krawcowa wymieni, czy będzie kombinować z tego, co jest. Ale jestem mega zauroczona nią Kolejna przymiarka 20.04.

Wkładki już kupiłam, myśle, czy nie kupić sobie tych antypoślizogowych stoperów z majlaf Próbna fryzura i makijaż za tydzień w sobotę. Dentysta 29.04. i nie wiem czy pójść, bo jak mi coś tam wygrzebie, to będę miała spuchniętą gębę na własnym ślubie

[mogg]

ja w sobote na zdjecie miary ide dopiero

moj telefon zjada literki i polskie znaki :/

[kropka_nad_i]

Napisane przez mogg

ja w sobote na zdjecie miary ide dopiero

moj telefon zjada literki i polskie znaki :/

Łe jak krawcowa ogarnięta to uszyje i 3 suknie w tym czasie

[mogg]

Ogarnieta )

moj telefon zjada literki i polskie znaki :/

[Aniela88]

kropka_nad_i Ja u dentysty będę tylko zdejmować kamień. Raczej nie ma mowy o żadnym leczeniu tuż przed ślubem.

Wkładki chcę jakieś miękkie żeby stopy miały komfort. Co to za wkładki antypoślizgowe?

Super, że Ci się suknia podoba. Jaki będzie ten dekolt?

mogg odważnie z tą suknią .

[mogg]

Hyh ale konsultowane z krawcowa to czekanie bo mi w koncu sie cm ruszyly

moj telefon zjada literki i polskie znaki :/

[Aniela88]

No chyba że tak.
Jaka będzie Twoja suknia?

[kropka_nad_i]

Napisane przez Aniela88

kropka_nad_i Ja u dentysty będę tylko zdejmować kamień. Raczej nie ma mowy o żadnym leczeniu tuż przed ślubem.

Wkładki chcę jakieś miękkie żeby stopy miały komfort. Co to za wkładki antypoślizgowe?

Super, że Ci się suknia podoba. Jaki będzie ten dekolt?

mogg odważnie z tą suknią .

To może ja też poproszę tylko o kamień. TŻ też jest zapisany, a on ostatni raz u dentysty był sto lat temu... Więc u niego boję się, że jak zacznie grzebać, to będzie masakra

Te antypoślizgowe to takie, któe naklejasz na zewnątrz buta na podeszwie , przez co but nie ślizga się tak na parkiecie utaj link do strony fb Fajny taki gadżet- myślę o zamówieniu złotych

[mahoniowa]

ja też się boję wizyty u dentysty z tego samego powodu - że mi się weźmie za ósemkę i mi opuchlizna nie zejdzie do ślubu.. wolę to jednak załatwić po ślubie..;/

[Aniela88]

Myślałam, że chodzi o takie wkładki żelowe, które się wkłada do środka.
Ciekawy pomysł jak się ma śliskie podeszwy. Ja akurat nie potrzebuję, bo w moich butach tanecznych jest podeszwa bardzo stabilna.

[gr8ania]

Napisane przez kropka_nad_i

To może ja też poproszę tylko o kamień. TŻ też jest zapisany, a on ostatni raz u dentysty był sto lat temu... Więc u niego boję się, że jak zacznie grzebać, to będzie masakra

Te antypoślizgowe to takie, któe naklejasz na zewnątrz buta na podeszwie , przez co but nie ślizga się tak na parkiecie utaj link do strony fb Fajny taki gadżet- myślę o zamówieniu złotych

Ja mam czerwone

[kropka_nad_i]

Napisane przez gr8ania

Ja mam czerwone

Czerwone są obłędna ale nijak mi nie pasują do stylizacji... Więc koniec końców jak już zamówię, to złote

[kropka_nad_i]

Dziewczyny, ja wyjeżdżam dzisiaj, a jutro wylatuje e siną dal z dziewczynami na panieński. Do zobaczenia za tydzień!

[mahoniowa]

Looo zazdro! Baw się dobrze i wróć cała i zdrowa!

[gr8ania]

Ciekawe gdzie dziewczyny wywiozły kropkę

[kropka_nad_i]

Pozdrowienia z Malagi! Dziewczyny dały czadu! Jest przesuperasnie! Jak wrócę to Wam wszystko opowiem!

[gr8ania]

Kropka, jak już pisałam- bawcie się dobrze i bądźcie niegrzeczne

Mam dylemat- zapłacić ok 1300 za dekorację sali i kościoła czy robić sama?

[fioleciasto]

Napisane przez gr8ania

Kropka, jak już pisałam- bawcie się dobrze i bądźcie niegrzeczne

Mam dylemat- zapłacić ok 1300 za dekorację sali i kościoła czy robić sama?

Ja bym pewnie zapłaciła, bo jestem beztalenciem i nic sensownego by na pewno nie wyszło z tego robienia samej.


---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

Napisane przez kropka_nad_i

pozdrowienia z malagi! Dziewczyny dały czadu! Jest przesuperasnie! Jak wrócę to wam wszystko opowiem!

:d:d

[Aniela88]

kropka_nad_i miłej zabawy .

gr8ania ja bym nie zapłaciła, bo dla mnie to za dużo, ale też dekoracje nie są dla mnie ważne.

[gr8ania]

Jaki owocny dzień dziś mieliśmy
1. Prawie mamy drzwi do domku- musimy podać wymiary tylko i czekamy na realizację
2. Wybraliśmy meble do salonu i łóżko prawie też do sypialni
3. Podjęliśmy decyzję że rezygnujemy z jednego pokoju i robimy garderobę
4. Posadziłam bratki i stokrotki z Teściową
5. KUPILIŚMY GARNITUR
http://sklep.cybina.pl/files/fotob2/...owe-slim81.jpg
Do tego buty:
http://sklep.cybina.pl/files/fotob2/12863.jpg
Mucha i dwie koszule, jedna z półwłoskim kołnierzem, druga z łamanym
I tym sposobem mam ubranego Pana Młodego
Cena za całość w miarę przyzwoita także się cieszę bardzo

[mogg]

ale ciszaaaaa

moj telefon zjada literki i polskie znaki :/

[gr8ania]

Wszystkie w stresie