Panny Młode z Krakowa!!!

[Muirinn]

Bardzo się cieszę, że Ci się podoba
Nie, dół jest zszyty z górą, ta koronka z gorsetu jest nałożona od góry na całość. Góra jest wystarczająco sztywna,spokojnie można by w niej być bez stanika - brzucha mam nadzieję też nie będzie bardzo widać - teraz jak mierzę, nic nie widać, ale co będzie, jak się przejem?
1.5 roku bardzo szybko minie, więc to też nie jest tak naprawdę bardzo odległe planowanie - myślę, że możesz powolutku zaczynać

[megi314]

Ja biorę ślub dokładnie za rok i 3 miesiące i już mam suknię Kupiłam na przedsprzedaży - zamiast 6 tyś zapłaciłam 3 500zł. Kupowałam pod koniec stycznia. Na suknię czeka się 9mc. Najlepsze jest to, że kupiłam zupełnie inną niż ta którą sobie wymarzyłam, ale jest idealna suknię trzeba zmierzyć i wtedy od razu wychodzi jaki fason Ci pasuje. PS. też myślałam ze pół roku bede chodzić za suknią a kupiłam w pierwszym salonie, 5 którą zmierzyłam więc nigdy nic nie wiadomo

[Jovisse]

Ja mam ślub za rok i 2 miesiące... i planuję kupować suknię dopiero w wakacje
Bałabym się chyba, że jak kupię tak wcześnie to przestanie mi się podobać Albo znajdę jakąś inną, jeszcze piękniejszą

[Muirinn]

Napisane przez Jovisse

Bałabym się chyba, że jak kupię tak wcześnie to przestanie mi się podobać Albo znajdę jakąś inną, jeszcze piękniejszą

Dlatego ja w wakacje przejrzałam starą kolekcję i poczekałam z zakupem do momentu, aż przejrzałam w listopadzie/grudniu całą nową.
Jednak jakbym miała Ci coś radzić - wakacje są dość kiepskim okresem na chodzenie po salonach. Chodziłam w lipcu/sierpniu i w ogromnej większości salonów zostały już resztki kolekcji (od pewnego momentu modele wystawowe są sprzedawane). Miałam listę 10 sukien do przymierzenia w danym salonie, a przymierzyłam tylko 3, bo reszty nie było. No i prawie wszędzie wszyscy radzili, żeby przyjść na nową kolekcję.
Gdybym miała teraz decydować, przeszłabym się po salonach właśnie w okolicach kwietnia, żeby zobaczyć wszystkie modele, które mi się podobały.
Czyli - kwiecień - przymierzanie tegorocznej kolekcji, listopad - nowej, a potem decyzja

[bestka]

Napisane przez Muirinn

Dlatego ja w wakacje przejrzałam starą kolekcję i poczekałam z zakupem do momentu, aż przejrzałam w listopadzie/grudniu całą nową.

Dokładnie tak. Ja w czerwcu mierzyłam pierwsze suknie, ale ostatecznie wybrałam inną z nowej kolekcji w listopadzie/grudniu - kompletnie inny fason i stwierdziłam, że tamta pierwsza, którą mierzyłam chyba ze 2-3 razy i nawet zrobiłam wstępną rezerwację - przestała mi się podobać.

[VMK]

Kochane... a ja tak teraz z innej beczki zapytam. Powiedzcie mi czy zamierzacie wytrwać na weselu do samego końca i żegnać osobiście każdego gościa?
Bo ja wiem, że tak byłoby najlepiej i najbardziej elegancko, ale boję się, że nie wytrwam! Zawsze mam tak, że po wielkim stresie jak emocje opadną to padam jak ścięta! :/ A nawet jak idę na imprezę jakąkolwiek to nie wytrzymuję dłużej jak do 1...
Chyba, że tutaj będą emocje cały czas i pozwolą mi zasnąć :P Oby... Nie chce wyjść na egoistkę, która nie szanuje gości

[~Veronique]

Napisane przez VMK

Kochane... a ja tak teraz z innej beczki zapytam. Powiedzcie mi czy zamierzacie wytrwać na weselu do samego końca i żegnać osobiście każdego gościa?
Bo ja wiem, że tak byłoby najlepiej i najbardziej elegancko, ale boję się, że nie wytrwam! Zawsze mam tak, że po wielkim stresie jak emocje opadną to padam jak ścięta! :/ A nawet jak idę na imprezę jakąkolwiek to nie wytrzymuję dłużej jak do 1...
Chyba, że tutaj będą emocje cały czas i pozwolą mi zasnąć :P Oby... Nie chce wyjść na egoistkę, która nie szanuje gości

Zamierzamy wytrwać z tego powodu mamy ślub o 17, a przyjęcie potrwa góra do 5 rano.
Myślę, że na swoim dasz radę, wydaje mi się, że te emocje nie pozwolą paść.

A w ogóle to jak tam? Twój ślub już chyba blisko?

[VMK]

Napisane przez ~Veronique

Zamierzamy wytrwać z tego powodu mamy ślub o 17, a przyjęcie potrwa góra do 5 rano.
Myślę, że na swoim dasz radę, wydaje mi się, że te emocje nie pozwolą paść.

A w ogóle to jak tam? Twój ślub już chyba blisko?

No tak... coraz bliżej :p 18 kwietnia! Wczoraj były równe 2 tygodnie a dziś juz mniej... drżę :p

[exist_]

Napisane przez VMK

Kochane... a ja tak teraz z innej beczki zapytam. Powiedzcie mi czy zamierzacie wytrwać na weselu do samego końca i żegnać osobiście każdego gościa?
Bo ja wiem, że tak byłoby najlepiej i najbardziej elegancko, ale boję się, że nie wytrwam! Zawsze mam tak, że po wielkim stresie jak emocje opadną to padam jak ścięta! :/ A nawet jak idę na imprezę jakąkolwiek to nie wytrzymuję dłużej jak do 1...
Chyba, że tutaj będą emocje cały czas i pozwolą mi zasnąć :P Oby... Nie chce wyjść na egoistkę, która nie szanuje gości

Ja wytrwałam A zdarza mi się, że chodzę spać w tygodniu o 21.30, mam niedoczynność tarczycy i lubię i muszę się wyspać
Przed ślubem w tygodniu starałam się wysypiać, wiem że to nie jest łatwe, ale jak nie musiałam to nie siedziałam po nocach, ani nie zrywałam się niewiadomo jak wcześnie.
W dzień ślubu wiadomo, obudziłam się o 6 i już nie zasnęłam. Na weselu nie piłam kawy, ja generalnie za nią nie przepadam. Pierwszy kryzys miałam koło 2? Może 3? Na prawdę chciałam iść spać, bolały mnie nogi, byłam zmęczona, śpiąca. Później, po chwili odpoczynku (chyba coś zjadłam na ciepło), siły wróciły. Ostatni goście wyszli od nas koło 6, a my później mieliśmy jeszcze siłę na w apartamencie hotelowym.
Nie mówiąc już o tym, że zerwałam się później z łóżka o 9, bo byłam głodna

[bestka]

No my to nie mamy wyjścia. Musimy wytrwać do ostatniego gościa razem ze świadkami he he. A ślub mamy o 14.00. Ale zakładam, że maks do 6.00 goście będą się bawili.

[Muirinn]

Temat był nawet wałkowany swego czasu w wątku o faux pas popełnianych przez młodych Moim zdaniem nie ma innego wyjścia - trzeba zostać do ostatniego gościa co by się nie działo

[megi314]

Apropo sukni uważam ze człowiek czuje ze to ta jedyna.. Suknia będzie musiała sie podobać przez całe życie bo będę ja oglądać do końca moich dni (choćby na zdjęciach)..

Odnośnie gości weselnych to trochę słabo żeby sie zawinąć z własnej imprezy jak sa na niej jeszcze goście

[Marakuja90]

Witajcie dziewczyny! Z chęcią dołączę do Waszego grona, przeczytałam chyba cały wątek :P Jestem spod Krakowa. Ślub 26 września tego roku, już nie mogę się doczekać!
1. Nasza sala to restauracja "Romantica" w Mnikowie (k. Kryspinowa), sprawdzona na uroczystościach rodzinnych, pyyyyszne jedzenie i dużo a właściciel, p. Stefan zawsze ma jakiś pomysł na każde wesele (np. grill w altance czy coś płonącego). Do wyboru 2 sale plus taka środkowa, ale to tak max. 30 os. Płacimy 185zł/os. (na liście gości 150, więc liczymy że przyjdzie 120-130...) Jego zięć rozwozi gości z wesela. Dodatkowo na górze są pokoje hotelowe. Już teraz mogę polecić w 100%!
2. Florystka również spod Krakowa - Giebułtów - https://www.facebook.com/portretykwiatow?fref=ts.
3. Suknię szyję u krawcowej - Teresa Bator-Szumiec, kobitka z polecenia, doświadczona, za uszycie bierze ok. 2 tys.
Model taki jak ten: https://www.facebook.com/13422103336...type=1&theater
z tym że koronka będzie na dole i na górze i trochę inna. Ogólnie w Byszycach mają przepiękne suknie, ale za swoją musiałabym zapłacić 3300 zł, więc nieco zaoszczędzę.
4. Ślub w kościele w Modlnicy - zabytkowy, drewniany, zawsze marzyłam, żeby tam się pobrać
5. Obrączki z Tychów, jubiler Janosz - ze swoim złotem zapłacimy za nie jakieś 700 zł.
6. Zespół Aferia
7. Fotograf Robert Jędrygas (jest DJ`em w kilku krk klubach, znany jako DJ Bert, ale jako fotograf jest równie genialny)
9. Zaproszenia folkowe - projekt własny Papier kupiliśmy na allegro. Z wydrukiem 1,20 zł/zaproszenie.
8. Alkohol, tort, makijażystka, fryzjerka, buty, bielizna... - na etapie poszukiwań Mam na oku cukiernię "Rogal" z Liszek, może któraś z Was jest z tamtych okolic i może coś o nich powiedzieć?

[cornflower_girl]

Napisane przez VMK

Kochane... a ja tak teraz z innej beczki zapytam. Powiedzcie mi czy zamierzacie wytrwać na weselu do samego końca i żegnać osobiście każdego gościa?
Bo ja wiem, że tak byłoby najlepiej i najbardziej elegancko, ale boję się, że nie wytrwam! Zawsze mam tak, że po wielkim stresie jak emocje opadną to padam jak ścięta! :/ A nawet jak idę na imprezę jakąkolwiek to nie wytrzymuję dłużej jak do 1...

Ja też jestem z tych, którzy wcześnie zawijają się z imprez i rzadko kiedy zostają na weselach do białego rana. Ale na własnym się to udało - raz, ze emocje, dwa - goście. Niestety większość z nich nad ranem zaczyna mieć dużo spraw do państwa młodych, zwłaszcza związanych z transportem, żegnaniem - ciężko wtedy przysypiać
Dla bezpieczeństwa możesz ustalić z DJ-em/ zespołem, że imprezę kończycie o określonej godzinie (lub wcześniej, jak będzie bardzo sennie). To da Ci komfort psychiczny.

[Muirinn]

Napisane przez Marakuja90

Witajcie dziewczyny! Z chęcią dołączę do Waszego grona, przeczytałam chyba cały wątek :P Jestem spod Krakowa. Ślub 26 września tego roku, już nie mogę się doczekać!
3. Suknię szyję u krawcowej - Teresa Bator-Szumiec, kobitka z polecenia, doświadczona, za uszycie bierze ok. 2 tys.
Model taki jak ten: https://www.facebook.com/13422103336...type=1&theater
z tym że koronka będzie na dole i na górze i trochę inna. Ogólnie w Byszycach mają przepiękne suknie, ale za swoją musiałabym zapłacić 3300 zł, więc nieco zaoszczędzę.
9. Zaproszenia folkowe - projekt własny Papier kupiliśmy na allegro. Z wydrukiem 1,20 zł/zaproszenie.

Czeeeść Będziesz mi się myliła z https://wizaz.pl/forum/member.php?u=1165361
Bardzo ładna suknia - lubię chyba większość tych z górą
Pokaż zaproszenia!

[Marakuja90]

Tutaj są 2 zaproszenia, przód. Aha, no i jestem umówiona na makijaż próbny z Karoliną Dębiec (Latko), ale chciałabym też mieć jakąś inną alternatywę... Czytałam tutaj o paru osobach, ale albo dojeżdża do min. 3 os., albo wcale :/ I co myślicie o kupnie butów do ślubu np. w Centro, Deichmann, czy nawet C.H. Tandeta, itp.? Bo wydaje mi się, że w salonach z tego typu obuwiem dopłacam również za samo słowo "ślubne"

[VMK]

Napisane przez Marakuja90

Tutaj są 2 zaproszenia, przód. Aha, no i jestem umówiona na makijaż próbny z Karoliną Dębiec (Latko), ale chciałabym też mieć jakąś inną alternatywę... Czytałam tutaj o paru osobach, ale albo dojeżdża do min. 3 os., albo wcale :/ I co myślicie o kupnie butów do ślubu np. w Centro, Deichmann, czy nawet C.H. Tandeta, itp.? Bo wydaje mi się, że w salonach z tego typu obuwiem dopłacam również za samo słowo "ślubne"

Miałam buty ze zwykłego sklepu na cywilnym i nie radzę! ... nie dało się w nich wytrzymać. Oczywiście mój błąd bo patrzyłam przede wszystkim na wygląd a nie na wygodę. Teraz kupiłam w typowo ślubnym sklepie i nie żałuję. Zapłaciłam 150 zł (skóra ekologiczna nie maturalna) i mam pewność że wytrwam w nich całą noc

[joasia-a]

Dziewczyny, czy któraś z was chodziła może na zajęcia taneczne indywidualne na wadowicką do prima dance? jakieś opinie? zostaly dwa miesiace do slubu i szukamy czegos "ciekawego"

[Muirinn]

Byłam dziś na pierwszym spotkaniu w poradni na miasteczku. W środy jest taki 50kilkuletni powolny facet.
Taaaaki powolny. Nie było tragedii. Pytał, ile jesteśmy razem, czy się kłócimy, ile chcemy mieć dzieci, gdzie będziemy mieszkać po ślubie itp. Nie naciskał z NPR, poruszył tylko temat i powiedział, że jest fajne i skuteczne :P
Trzeba pamiętać, żeby nie wdawać się w niepotrzebne dyskusje i jest ok

A i skontaktowałam się z nauczycielką tańca (weźmiemy kilka prywatnych lekcji) - na pierwsze spotkanie umówimy się za jakieś dwa tygodnie, wtedy dam znać, jak było i czy polecam

[nati360]

Napisane przez VMK

Nie tragicznie niby ale nie wiecie ile kursów będzie przy odwozeniu :/ chyba że pp prostu robicie np 2 o wyznaczonych godzinach?
My mamy 500 zl za 5 godzin i nie ważne ile będzie kursów

Czy moge prosic o namiary na priv?

[VMK]

Juz wysyłam

[bestka]

Marakuja90, to mamy ślub w tym samym kościele

[kashia001]

Cześć kochane. Idę w środę do Karoliny przymierzac pierwszy raz suknie. Macie dla mnie może jakieś wskazówki?

[~Veronique]

Napisane przez VMK

Juz wysyłam

Ja tez poprosze o namiary

[nati360]

Napisane przez VMK

Juz wysyłam

Dzięki

[Miss_Bow]

Napisane przez VMK

Juz wysyłam

A czy ja też bym mogła prosić?


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk, więc czasami brakuje ogonków i kreseczek

[VMK]

t w o je b u s y pl

[Muirinn]

Napisane przez kashia001

Cześć kochane. Idę w środę do Karoliny przymierzac pierwszy raz suknie. Macie dla mnie może jakieś wskazówki?

Na pewno przejrzyj katalog internetowy i zapisz modele, które chcesz mierzyć.
Wejdziesz do salonu, pani zaprowadzi Cię do takiej dużej przymierzalni, rozbierzesz się, a ona w tym czasie przyniesie kilka sukni, które będzie pomagała Ci wkładać. Po założeniu, pani szpilkami upina suknię na Tobie (no chyba że akurat jest dopasowana). Jak już przymierzysz te 2-3 suknie, które przyniosła, zostajesz na chwilę sama, a pani idzie po kolejne.
Na koniec zapisuje Ci modele, które Ci się podobały wraz z cenami.

[kashia001]

Napisane przez Muirinn

Na pewno przejrzyj katalog internetowy i zapisz modele, które chcesz mierzyć.
Wejdziesz do salonu, pani zaprowadzi Cię do takiej dużej przymierzalni, rozbierzesz się, a ona w tym czasie przyniesie kilka sukni, które będzie pomagała Ci wkładać. Po założeniu, pani szpilkami upina suknię na Tobie (no chyba że akurat jest dopasowana). Jak już przymierzysz te 2-3 suknie, które przyniosła, zostajesz na chwilę sama, a pani idzie po kolejne.
Na koniec zapisuje Ci modele, które Ci się podobały wraz z cenami.

Dzięki

[Miss_Bow]

Dzięki VMK

Dziewczyny, a czy na początku poszukiwań sukni też miałyście wrazenie, że nic Wam sie nie podoba? Bo ja już się tyle naoglądałam w Internecie, ale nic mi podeszło na tyle, że bym miała ochotę na żywo zobaczyc i przymierzyc


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk, więc czasami brakuje ogonków i kreseczek