Jestem w związku z obcokrajowcem-V część pogaduszek Mieszadełek.

[m.arty]

Napisane przez niusuance

Przeraża mnie wydawanie takiej kasy na weekendową imprezę. Za 50 000 tys zł można pojechać na kilkumiesieczne wakacje w tropiki, zainewestować w mieszkanie, kupić samochód... Zależy pewnie jakie ma się priorytety i podejście do życia.
Tu w NZ wesele średnio kosztuje młodych ok 30 000 ale biorąc pod uwagę, że impreza trwa tylko kilka godzin (najczesciej do 23) i jedyny darmowy alkohol to 2 lampki wina do obiadu to bardzo drogo! My zawsze żartujemy że jak coś to wynajmiemy bar, damy 2 tysiaki na alkohol i tyle. Moj jedyny warunek jest taki ze musze miec 2-3 miesiace na uszycie swojej sukienki i zero ograniczen co do kosztow tkanin

Jakie macie plany na weekend? My dzisiaj zaraz po wstaniu dostalismy telefon od rodzicow TZ ze musimy cos im przywieźc i to jak najszybciej. Wiec w sumie szybko sie ubraliśmy i pojechaliśmy. Potem stwierdzilismy ze jedziemy na zakupy, które zajęły nam całkiem sporo czasu. A ze nie jedlismy sniadanie do poszlismy do calkiem fajnej knajpki - takiej troche bardziej ekskluzywnej... Ja w przytłustych włosach, TZ bez butów

Niu - możesz pokazać jaki styl Ci się podoba? Widza Twoje małe dzieła sztuki to już sobie wyobrażam Twoją suknię. Koszula powaliła mnie na kolana!!!!
My byliśmy wczoraj na kolacji u znajomych tzta. Wróciliśmy o 1 a o 6 pobudka bo on dzisiaj w pracy a ja w planach naukę mam. Wróciłam do siebie ale zanim się zebrałam do sprzątania (moja kolej w tym tygodniu) to trochę minęło. No i był syf więc sprzątanie zajęło mi długo. Teraz siedzę, coś zjem, obejrzę i zabiorę się za naukę.

Napisane przez poise

To jest właśnie nasz kolejny argument na NIE robienie żadnej imprezy. TŻ wprost powiedział, że wolałby przeznaczyć kasę na edukację dzieci, wspólne wyjazdy itp. niż przepuszczenie wszystkiego w weekend i ja się z tym w 100% zgadzam. Dobrze rozumiem, że masz zamiar uszyć sobie sukienkę sama? Genialny pomysł, taki talent to naprawdę skarb!

I ja się pod tym podpisuję. Śluby humanistyczne są tanie


Harika - wesele w Polsce, pod Kielcami. Pewna jesteś że wszstko sobie dobrze wyliczyłaś? U mojej siostry to finalna kwota ze wszystkim wliczając w to kiecke i inne rzeczy.

[Harika]

Dziewczyny chyba bedziemy mieli psa Tak strasznie sie ciesze!! TZ w koncu sie przekonal, ze teraz jest dobry moment na wziecie pieska. Rozmawialismy juz wstepnie z bratem i nie ma nic przeciwko.

[JossStone]

U mnie najdroższą rzeczą na ślubie były chyba buty za 80 euro Restauracje płacili rodzice tżta, bo sami się upieprzyli na zrobienie przyjęcia dla rodziny, a niech sobie płacą jak żyją pies z kotem i trzeba było dwa przyjęcia dla każdej części rodziny robić

Aaaaa no i obrączki! Wyrąbane w błoto prawie 2 tys. złoty, mogłabym za to już mieć jakieś meble do salonu, a nie żyć na dwóch sofach i dostanej w spadku po mamie ławie Ja chciałam srebrne, najtańsze, ale tżtowi tak zawrócili w głowie, że się upierdzielił na białe złoto... No i gdzieś leżą, kiedyś je sprzedam i kupię sobie fajne kosmetyki


Harika fajnie! piesełki są fajne, polecam posiadanie swojego własnego

[Harika]

JossStone, wiem, ze sa fajne bo mialam pieska, schroniskowego mieszanca owczarka niemieckiego a moj TZ to tez psiarz, od zawsze mial charty. U nas to bylo wiadome, ze psa bedziemy mieli, ale nie sadzilam, ze tak szybko
Kurde jakims zbiegiem okolicznosci w hodowli niedaleko nas urodzily sie wlasnie whippety

[m.arty]

Napisane przez JossStone

U mnie najdroższą rzeczą na ślubie były chyba buty za 80 euro Restauracje płacili rodzice tżta, bo sami się upieprzyli na zrobienie przyjęcia dla rodziny, a niech sobie płacą jak żyją pies z kotem i trzeba było dwa przyjęcia dla każdej części rodziny robić

Aaaaa no i obrączki! Wyrąbane w błoto prawie 2 tys. złoty, mogłabym za to już mieć jakieś meble do salonu, a nie żyć na dwóch sofach i dostanej w spadku po mamie ławie : Ja chciałam srebrne, najtańsze, ale tżtowi tak zawrócili w głowie, że się upierdzielił na białe złoto... No i gdzieś leżą, kiedyś je sprzedam i kupię sobie fajne kosmetyki


Harika fajnie! piesełki są fajne, polecam posiadanie swojego własnego

Ha ha ha zabilas mnie. Kiedy sprzedasz obraczki? Po rozwodzie czy jak zatopisz jego cialo w szambie? bo tak sie wypowiadalas ze normalnir juz mialam wizje hahaha

Napisane przez Harika

marty, tak, dobrze wyliczylam, tzn wiesz zalezy od ilosci gosci i sali. Ja znalazlam sale w gorach z noclegiem i poprawinami, wychodzi 305 zl x80 gosci (tyle mysle realnie bedzie) =24400 + trzeba doliczyc alko, tort i ciasta. Takze mysle, ze z kieckami, djami, fotografami zamkniemy sie w 50.000. Sala http://www.koronakarkonoszy.pl/
Z kolei druga sala, ktora mi sie podoba to koszt 275 zl za samo menu weselne, bez noclegu i bez poprawin ;( Z noclegiem i poprawinami wychodzi 450zl ha ha!! Takze roznica jest i to potezna.
Biore jeszcze pod uwage jedna sale we Wrocku, ale tam menu 220-240 zl, bez noclegow i poprawin, ale noclegi by mi wtedy odpadly. Tylko ze doliczajac poprawiny i tak wychodzi ta sama cena co tej pierwszej sali w gorach, wiec ja wole w gorach... Na szcescie tak jak mowie, rodzice pomoga. Aha, no i wiadomo 2017 ceny beda wyzsze ;(

No widzicie laski kazdy ma inne pragnienia. Ja po prostu jestem z tych ksiezniczek, ktore marza o bialej sukni i weselu Ale tez bez przesady. 80 gosci to nie jest taka duza liczba, niektorzy zapraszaja po 250, a tego to juz nie rozumiem. Pewnie jakby nie pomoc rodzicow to tez bym robila wesele po kosztach
Slub i wesele to jedno z moich marzen, a tez nie uwazam, zeby z naszej strony wydawanie na przyjecie 6.000 euro to byla jakas spora kwota, bo za te kwote ani nie mamy wkladu na mieszkanie, ani porzadnego auta nie kupimy. Jakby przeliczyc to to raptem jest moze 6 miesiecy odkladania we dwojke.
Gdyby nam te pieniadze byly na cos konkretnego potrzebne to pewnie mi by bylo szkoda, ale dochodzi jeszcze jedna sprawa... mianowicie kasa z wesela. Ja jestem przekonana, ze mi sie sala zwroci. Po prostu znam swoja rodzine, swoich dziadkow i chrzestnych i wiem, ze nam sporo w koperte wrzuca. Moze to teraz brzmi jakos zadufanie czy cos, ale naprawde moja rodzina jest w takich chwilach bardzo hojna i nieraz mnie juz wsparla.

Dziewczyny chyba bedziemy mieli psa Tak strasznie sie ciesze!! TZ w koncu sie przekonal, ze teraz jest dobry moment na wziecie pieska. Rozmawialismy juz wstepnie z bratem i nie ma nic przeciwko. Znalezlismy przez schronisko sliczna whippetke, bedziemy sie kontaktowac i moze za tydzien pojedziemy ja zobaczyc

Koniecznie zrob zdjecie pieskow. Tez bym chciala. Fajnie ze mozecie wziac pieska.
Moj siersciuch na wspomnienie o psie robi takie miny.



Sent from my GT-I8190N using Tapatalk

[Harika]

hehehe marty ten twoj kocur lubie jego fotki

[m.arty]

Harika - jesli chcecie pieska do domu to poco wam pies z rodowodem? Psy i koty czytej rasy maja wieksza podatnosc na choroby i infekcje.

Sent from my GT-I8190N using Tapatalk

[Harika]

Bo nam sie podobaja, bo maja stale i przewidywalne cechy charakteru, ktore nam odpowiadaja. Mysle, ze to dluzsza debata. Tak jak pisalam, ja mialam wczesniej kundla ze schroniska i nie dziele psow na lepsze i gorsze, po prostu my chcemy miec charta i tyle.

[m.arty]

Napisane przez Harika

Bo nam sie podobaja, bo maja stale i przewidywalne cechy charakteru, ktore nam odpowiadaja. Mysle, ze to dluzsza debata. Tak jak pisalam, ja mialam wczesniej kundla ze schroniska i nie dziele psow na lepsze i gorsze, po prostu my chcemy miec charta i tyle.

To bylo tylko pytanie. Zawsze mi sie wydawalo ze psy z rodowodem sa wystawiane i maja bardzo duze wymagania. Szkoda zeby dobry pies nie byl pokazywany. No i jak ma dobra reputacje to na szczeniakach mozna zarobic, przy psie jako dawcy spermy tez.
Nasz jamnik byl ostatni z miotu i nie mial rodowodu. Czasem byl nieprzewidywalny ale jak tata podniosl na nas glos to pies pokazywal mu zeby.

Sent from my GT-I8190N using Tapatalk

[Harika]

marty, we Francji jest troche inaczej z tego co wiem, wszystkie szczeniaki po rodowodowych rodzicach sa z papierkiem, tylko niektore ze wzgledu na np. umaszczenie sa od razu przez hodowce zaliczane do tych niewystawowych i cena tych pieskow jest zwykle nizsza niz reszty w miocie, nie zmienia to faktu, ze papierek maja.
My wlasnie mamy jeszcze oko na jedna hodowle, gdzie pieski z powodu umaszczenia sa w duzo nizszej cenie, ale hodowla jest dosc daleko, no i nie ma niebieskiego... i pieski sa juz w wieku 6 miesiecy.

[niusuance]

Napisane przez m.arty

Niu - możesz pokazać jaki styl Ci się podoba? Widza Twoje małe dzieła sztuki to już sobie wyobrażam Twoją suknię. Koszula powaliła mnie na kolana!!!!

A co do suknie to planowac bede jak przyjdzie na to czas

Harika - fajnie ze bedziecie mieli pieska. My kiedys tez bysmy chcieli i nawet chyba doszlismy do porozumienia w sprawie rasy Mojemu TZ podobaja sie te wszystkie slodkie rodzinne pieski w stylu labladorow... Ja wole boksery czy amstaffy Ale obojgu na podobaja sie border collie, ostatnio tez poznalismy chlopaka ktory ma wlasnie takiego owczarka i kompletnie nas oczarowal swoim charakterem... Ale to i tak pewnie za kilka lat

[JossStone]

Napisane przez m.arty

Ha ha ha zabilas mnie. Kiedy sprzedasz obraczki? Po rozwodzie czy jak zatopisz jego cialo w szambie? bo tak sie wypowiadalas ze normalnir juz mialam wizje hahaha

Za 2 lata go wymienie to od razu sobie obrączki sprzedam

Napisane przez Harika

hehehe marty ten twoj kocur lubie jego fotki
my od wczoraj szukamy hodowli... bedzie whippet albo charcik wloski. Niestety jest to trudne zadanie, a ceny sa kosmiczne. Z hodowli nablizej nas piesek o umaszczeniu niebieskim, czyli taki jaki nam sie marzy kosztuje 1000 euro. Ogolnie takie sa ceny pieskow z rodowodem... jakas masakra. Mimo to, moj TZ chce tyle zaplacic, bo uznal, ze to potraktujemy jako prezent dla nas na nasza 9ta rocznice. Staram mu sie to jakos wyperswadowac.

Pytanie do dziewczyn, ktore maja psa z hodowli (my nie mamy doswiadczenia): na co zwracac uwage przy wyborze hodowli i pieska? Czy 1000 euro za psa to duzo? Widzialam, ze w Polsce ceny za whippety dochodza do 3600zl, natomiast wiadomo, ze we FR bedzie drozej. Chcemy pieska do domu, nie wystawowego.

Napisane przez Harika

marty, we Francji jest troche inaczej z tego co wiem, wszystkie szczeniaki po rodowodowych rodzicach sa z papierkiem, tylko niektore ze wzgledu na np. umaszczenie sa od razu przez hodowce zaliczane do tych niewystawowych i cena tych pieskow jest zwykle nizsza niz reszty w miocie, nie zmienia to faktu, ze papierek maja.
My wlasnie mamy jeszcze oko na jedna hodowle, gdzie pieski z powodu umaszczenia sa w duzo nizszej cenie, ale hodowla jest dosc daleko, no i nie ma niebieskiego... i pieski sa juz w wieku 6 miesiecy.

1000 euro to raczej nie dużo, w Pl psy z lepszych hodowli też tyle kosztują, nie mówiąc już o tych mniej popularnych rasach, a whippety nią są na pewno.

W Pl jest tak, że wszystkie szczeniaki dostają rodowód, kit z ostatnim szczeniakiem często się wciska, żeby za więcej sprzedać kundelka :P chociaż ponad kilkadziesiąt lat temu tak było właśnie, że nie wszystkie szczeniaki miały rodowód.

Wiesz co musisz się zorientować jak we Fr wygląda sprawa z dokumentami, wystawami itp. bo np. w Polsce czasami wymagania są absurdalne, a wiem, że np. w Anglii wystarczy mieć rasowego psa i nie trzeba praktycznie w żaden sposób zdobywac uprawnień hodowolanych, każdy pies z rodowodem może być rozmnażany. Ale whippety chyba nie mają żadnych problemów z dyspazją większych, co nie? Słabo znam tą rasę, ale nie wydaje mi się, żeby była jakoś szczególnie obciążona genetycznie. Kupując rodowodowego psa np. owczarka niemieckiego, gdzie dysplazja po prostu nie jest rzadkością, ma się większą szansę, że pies nie zachoruj bo np. w Polsce psy muszą mieć badania itp.
No i w Polsce na charty potrzebne jest zgłoszenie tego faktu w urzędzie gminy/miasta, ze względu na to, że one same z siebie polują na zwierzęta.

Jeżeli chcecie tylko psa dla was to możecie szukać właśnie tzw. peta, czyli takiego pieska, który właśnie nie jest wystawowy. Na co zwrócić uwagę hm.. na pewno na to gdzie psy są trzymane, ile ich tam jest, w jakim stanie są, jakie mają kontakt z właścicielami, czy są czyste itp. Takie zwykłe rzeczy, skoro was wystawy nie interesują to na pewno nie są dla was ważne jakieś osiągi itp.

[__Amelia _]

Harika ja mialam charta z hodowli. Cena 1000 euro jest ok. Mozna znalezc tez i za 700-800 euro jeslj brak chetnych. Ja na moja czekalam prawie 8 miesiecy. Ale warto bylo. przy wyborze szczeniecia zwracalam uwage czy ma pelne uzebienie, (sprawdza sie zeby rodzicow), czy jedt wolny od dysplazji ( hodowca mial dokument medyczny). No i czy nie ma wad anatomicznych. Glowa, ogon zabarwienie oczu i nosa itd. Ale tu trzeba juz dana rase znac. Bo to co u jednej rasy jest wada u innej jest zaleta. Warto wejsc na strony i fora danej rasy. Ludziska Wam pewnie chetnie pomoga.

[JossStone]

Właśnie wczoraj zapomniałam napisać - spróbuj poszukać w wyszukiwarce "jak szukać charta" "test na charta" My tak robiliśmy przy Amber, wychodzi ci po prostu jak sprawdzić czy szczeniak wykazuje cechy typowe dla rasy itp. Np. było tam, żeby przewrócić pieska w zabawie na plecy i lekko przytrzymać, żeby nie mógł się obrócić i patrzysz jak się zachowuje. Przy wyżłach to było też rzucić kulkę z papieru, żeby zobaczyć czy za nią będą podążać. Takie proste rzeczy, które robi się w zabawie W ten sposób sprawdza się też, który szczeniak dominuje, no i chyba lepiej go nie brać jak się nie ma wielkiego doświadczenia, bo to zazwyczaj ten z najsilniejszym i najbardziej dominującym charakterem

[Harika]

dziewczyny jestescie nieocenione!!! dziekuje za rady a jak mysliscie kiedy robic te "testy" szczeniakowi?? Bo mamy na oku jedna hodowle, nad ktora powaznie sie zastanawiamy, ale pieski dopiero co sie urodzily (6.04). Jesli pojedziemy w weekend je obejrzec i rezerwowac to one beda jeszcze przy matce, z drugiej strony jak pojdziemy za miesiac to juz nasze niebieskie beda wszystkie porezerwowane, bo one sie rozchodza doslownie jak swieze buleczki.

Amelia, jakiego mialas charta??
Joss, czyli cena jednak nie jest az taka wygorowana... co mnie dobija to to, ze yorki, labradory czy chihuahuy potrafia kosztowac po 500-600euro, bo tyle ich jest, a whippety 1000
Tutaj nie trzeba zgody na charta, ale czytalam wlasnie, ze w PL tak.

Ogolnie moj TZ mial tylko charty, ostatni jego pies to byl wlasnie whippet, ale nie z hodowli - taka perelke kiedys przyniosl do domu tato TZa ze schroniska po czym wet stwierdzil, ze pies jest praktycznie 100% whippetem bez domieszek...

Wyszlam wczoraj na godzinke na taras, poczytac sobie na lezaczku ksiazke. Przyzwyczajona do polskiego kwietniowego slonca nawet nie pomyslalam o kremie z filtrem. Zjaralam sobie lydki, dekolt, ramiona, szyje i pol twarzy (tam gdzie swiecilo slonce). Wygladam strasznie, a TZ sie bal, ze dostane udaru cieplnego, ale czulam sie dobrze. Normalnie rumien mi schodzi po 24h, a ten dalej sie utrzymuje i to silnie :/ Madry debil po szkodzie...

[__Amelia _]

Uwazaj Harika ze sloncem. Jara tutaj strasznie.
A takiego mialam male tornado ! ImageUploadedByWizaz Forum1428917157.013357.jpg

[__Amelia _]

Dodam, ze zrobil to w obcym domu bedac w gosciach

[Harika]

Amelia, czy to afgan? Cudny!!

[__Amelia _]

ImageUploadedByWizaz Forum1428917930.020384.jpgImageUploadedByWizaz Forum1428917943.622686.jpg
Juz go nie ma. Zyl 16 lat.

[poise]

O rany, piękny pies! Afgany są takie.. dostojne. Podobnie dogi niemieckie - ogromne psiska, a tyle w sobie mają gracji, że aż miło na nie patrzeć Ten Twój jako szczeniak miał fantastyczne łapy, takie futrzaste i mocne

[Harika]

.

[__Amelia _]

Super wiadomosc Harika. Kciuki zacisniete mocno mocno !

[m.arty]

Harika super. Kciukotrzymacz mode on :-D

Zdjecia obejrze wieczorem z domu bo na telefonie sie nie laduja. :-(

Sent from my GT-I8190N using Tapatalk

[irenkaaa]

Harika kciuki sie trzymaja
Amelia piekny pies

Marty- Ty to pewnie wiesz , ze kota Twojego uwielbiam

[JossStone]

Napisane przez Harika

dziewczyny jestescie nieocenione!!! dziekuje za rady a jak mysliscie kiedy robic te "testy" szczeniakowi?? Bo mamy na oku jedna hodowle, nad ktora powaznie sie zastanawiamy, ale pieski dopiero co sie urodzily (6.04). Jesli pojedziemy w weekend je obejrzec i rezerwowac to one beda jeszcze przy matce, z drugiej strony jak pojdziemy za miesiac to juz nasze niebieskie beda wszystkie porezerwowane, bo one sie rozchodza doslownie jak swieze buleczki.

Wyszlam wczoraj na godzinke na taras, poczytac sobie na lezaczku ksiazke. Przyzwyczajona do polskiego kwietniowego slonca nawet nie pomyslalam o kremie z filtrem. Zjaralam sobie lydki, dekolt, ramiona, szyje i pol twarzy (tam gdzie swiecilo slonce). Wygladam strasznie, a TZ sie bal, ze dostane udaru cieplnego, ale czulam sie dobrze. Normalnie rumien mi schodzi po 24h, a ten dalej sie utrzymuje i to silnie :/ Madry debil po szkodzie...

Zazwyczaj się je robi jak szczeniak ma ok. 2 msc. Wiem, że sporo osoób rezerwuje pieska, potem jak podrośnie sprawdz go i albo biorą, albo odwołują rezerwację. Poza tym może się okazać, że ktos też zamówi niebieskiego, a potem jednak z jakiś względów go nie weźmie. My tak mieliśmy okazję mieć wilczaka czechosłowackiego, bo para go zamówiła przed porodem jeszcze, a potem odwołali jak już był czas, że pieski mogły isć do domów.


Mój tż przedwczoraj też się spalił,a le w Pl bo jednak słońce ostre było

Napisane przez __Amelia _

Uwazaj Harika ze sloncem. Jara tutaj strasznie.
A takiego mialam male tornado ! Załącznik 5958887

Śliczności, uwielbiam te psy!

Napisane przez Harika

Poprosze o mieszadelkowe kciuki jutro o 9.30. Mam rozmowe o prace w hotelu na recepcje. Zadzwonili do mnie po targach pracy, na ktorych bylam kompletnie sie nie spodziewalam, myslalam, ze juz przepadlo, a tu taki surprise. Bardzo bym chciala tam pracowac, pani szefowa mi sie mega spodobala, swietna, mila radosna babka, zreszta juz zatrudnia 2 Polakow Poza tym praca na niecaly etat, 25h tygodniowo (srody, czwartki, niedziele, a w pelnym sezonie jeszcze soboty), co mi teraz bardzo odpowiada, bo skoro bedziemy mieli szczeniaka to i lepiej Jednak taka kruszyna potrzebuje edukacji i atencji.

Trzymam kciuki

[Harika]

.

[JossStone]

Napisane przez Harika

Mieszadelka wasze kciuki nie zawiodly!!! DOSTALAM PRACE W najpiekniejszym miejscu na swiecie, kazdy mi moze zazdroscic
Babka byla chyba od razu na mnie zdecydowana, bo nikogo innego nie miala na rozmowie i zaraz potem mi powiedziala, ze zaczynam w piatek Kontrakt sezonowy do polowy wrzesnia z mozliwoscia przedluzenia na stale powiedziala mi, ze szansa jest Jestem wniebowzieta!!!

Moje nowe miejsce pracy http://i0.bookcdn.com/data/Photos/Or...formation.JPEG

Super wiadomości, gratulację

[m.arty]

Napisane przez Harika

Mieszadelka wasze kciuki nie zawiodly!!! DOSTALAM PRACE W najpiekniejszym miejscu na swiecie, kazdy mi moze zazdroscic
Babka byla chyba od razu na mnie zdecydowana, bo nikogo innego nie miala na rozmowie i zaraz potem mi powiedziala, ze zaczynam w piatek Kontrakt sezonowy do polowy wrzesnia z mozliwoscia przedluzenia na stale powiedziala mi, ze szansa jest Jestem wniebowzieta!!!

Moje nowe miejsce pracy http://i0.bookcdn.com/data/Photos/Or...formation.JPEG

Aaaaa bosko!!!! GRATULACJE

Strasznie sie ciesze ze tak sie dobrze uklada

Sent from my GT-I8190N using Tapatalk

[__Amelia _]

Suuuuuuuuuuuuuperrrrrr!!! !
Ciesze sie razem z Toba Harika. Gratuluje. Miejsce jak w bajce

[Harika]

Dziekuje Wam dziewczyny, to prawda - po okresie zastoju, kiedy juz myslalam, ze nic z tego wszystko zaczelo sie ukladac
Teraz bedziemy mogli zgodnie z planem sie wyprowadzic, jestem mega happy!!