Zmiany. Pomóżcie ! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-05-01, 16:21   #1
Rogalska03
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 2
Post

Zmiany. Pomóżcie !


Cześć, jestem młodą dziewczyną i nigdy szczególnie nie byłam zadowolona ze swojego życia, od zawsze zazdrosciłam innym, chciałam się zmienić, ale pomimo to nigdy nikomu nic nie zrobiłam przykrego. Dusiłam to w sobie. I tak jest to dzis, tylko że już nie wytrzymuje .
Ludzie opisywali mnie jako nieśmiałą i spokojną,uporządkowaną co mi sie nie podobało, więc (nie wiem czy dokońca świadomie) stałam się odważna, szalona,i roztrzepana. także od zawsze była we mnie potrzeba bycia piękną.
Więc postanowiłam sie zmienić także wizualnie, czekałam aż będe starsza, będe mieć pieniązki na różne rzeczy i wkońcu "będe mogla być taka jak chce", z czasem poprawiła mi się cera, stałam się bardziej sexy, przedłużyłam włosy do pasa, nauczyłam się malować i ubierać zgodnie z trendami. Na początku czułam sie świetnie, byłam odważniejsza itp (szczególnie po przedłużeniu włosów ), teraz dostaje duzo komplementow, napewno mam wieksze powodzenie, i kiedy chodzę na imprezy zwykle udaje mi się "zdobyć" tego co chce. Tylko że nie na długo. Fakt na imprezach jest lepiej ale mimo to moja "przecietnie wygladająca "koleżanka, ma za sb dwa zwiazki, i jeżeli spodoba nam sie jakiś chłopak to zwykle wybiera ją. Nawet jeśli z początku wybierze mnie, to potem ją. Złości mnie to ponieważ ja się tak staram, wydaje pieniądze na poradniki, włosy, kosmetyki, książki typu "co zrobić żeby cie bardziej lubili" "stop nieśmiałości" itp, a jednak nadal nic. Przez to także jestem samotna bo nie mam chłopaka a jednocześnie boli mnie w sercu kiedy koleżanki opowiadaja mi o swoim szczesliwym zyciu itp, wiem nie powinno, wiec co mam poradzic? Powtarzam sobie "ciesz sie ich szczesciem ",albo "wyglad nie jest najwazniejszy",ok, wiec co innego powoduje ze wszyscy odemnie uciekaja, probowalam byc bardzo miła, wredna wszsytkiego ale i tak ten sam efekt. Wiem, Wygląda to na brak akceptacji, ale zamiast akceptować złe wole działac i zmieniac. Akceptuje siebie teraz ale nie akceptuje zachowania ludzi ktore prawdopodobnie jest z mojej winy. Także, postanowiam skupić się na sobie, na swoich pasjach, tylko też miało być pięknie, menażerowie naobiecywali mi roznych rzeczy a nic z tego nie wyszło. Zaczełam myśleć w taki sposob że jezeli nie moge mieć takich przyjaciół jak chce, to wole skupić sie na pracy nad sobą. Ale owijając się w samotność zauważyłam że coraz trudniej mi przebywać z ludzmi. Co robic? co o tym myslicie? Pomóżcie.
Rogalska03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-01, 16:52   #2
gnishu
Raczkowanie
 
Avatar gnishu
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 263
Dot.: Zmiany. Pomóżcie !

Nie jesteś po prostu sobą. Można udawać wyluzowaną duszę towarzystwa, ale prawda jest inna, a ludzie to wyczuwają.
gnishu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-01, 18:19   #3
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Zmiany. Pomóżcie !

Wydajesz się strasznie skupiona na sobie i na tym jaka "powinnaś" być. Bądź sobą, przestań udawać. Przestań też tyle uwagi poświęcać sobie, swojemu zachowaniu, wyglądowi itp, bo nikt nie lubi egocentryków.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-05, 09:16   #4
szecherezada999
Przyczajenie
 
Avatar szecherezada999
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 27
Dot.: Zmiany. Pomóżcie !

Cytat:
Napisane przez Rogalska03 Pokaż wiadomość
Cześć, jestem młodą dziewczyną i nigdy szczególnie nie byłam zadowolona ze swojego życia, od zawsze zazdrosciłam innym, chciałam się zmienić, ale pomimo to nigdy nikomu nic nie zrobiłam przykrego. Dusiłam to w sobie. I tak jest to dzis, tylko że już nie wytrzymuje .
Ludzie opisywali mnie jako nieśmiałą i spokojną,uporządkowaną co mi sie nie podobało, więc (nie wiem czy dokońca świadomie) stałam się odważna, szalona,i roztrzepana. także od zawsze była we mnie potrzeba bycia piękną.
Więc postanowiłam sie zmienić także wizualnie, czekałam aż będe starsza, będe mieć pieniązki na różne rzeczy i wkońcu "będe mogla być taka jak chce", z czasem poprawiła mi się cera, stałam się bardziej sexy, przedłużyłam włosy do pasa, nauczyłam się malować i ubierać zgodnie z trendami. Na początku czułam sie świetnie, byłam odważniejsza itp (szczególnie po przedłużeniu włosów ), teraz dostaje duzo komplementow, napewno mam wieksze powodzenie, i kiedy chodzę na imprezy zwykle udaje mi się "zdobyć" tego co chce. Tylko że nie na długo. Fakt na imprezach jest lepiej ale mimo to moja "przecietnie wygladająca "koleżanka, ma za sb dwa zwiazki, i jeżeli spodoba nam sie jakiś chłopak to zwykle wybiera ją. Nawet jeśli z początku wybierze mnie, to potem ją. Złości mnie to ponieważ ja się tak staram, wydaje pieniądze na poradniki, włosy, kosmetyki, książki typu "co zrobić żeby cie bardziej lubili" "stop nieśmiałości" itp, a jednak nadal nic. Przez to także jestem samotna bo nie mam chłopaka a jednocześnie boli mnie w sercu kiedy koleżanki opowiadaja mi o swoim szczesliwym zyciu itp, wiem nie powinno, wiec co mam poradzic? Powtarzam sobie "ciesz sie ich szczesciem ",albo "wyglad nie jest najwazniejszy",ok, wiec co innego powoduje ze wszyscy odemnie uciekaja, probowalam byc bardzo miła, wredna wszsytkiego ale i tak ten sam efekt. Wiem, Wygląda to na brak akceptacji, ale zamiast akceptować złe wole działac i zmieniac. Akceptuje siebie teraz ale nie akceptuje zachowania ludzi ktore prawdopodobnie jest z mojej winy. Także, postanowiam skupić się na sobie, na swoich pasjach, tylko też miało być pięknie, menażerowie naobiecywali mi roznych rzeczy a nic z tego nie wyszło. Zaczełam myśleć w taki sposob że jezeli nie moge mieć takich przyjaciół jak chce, to wole skupić sie na pracy nad sobą. Ale owijając się w samotność zauważyłam że coraz trudniej mi przebywać z ludzmi. Co robic? co o tym myslicie? Pomóżcie.
Za bardzo skupiasz się na tym jaka chcesz być, a nie jaka jesteś naprawdę.
W tym chceniu zdobycia przyjaciół i/lub partnera troszkę za bardzo się rozpędziłaś. Nie ma nic złego w tym, że jest się nieśmiałą, spokojną, uporządkowaną. Stałaś się szalona, roztrzepana i nieprawdziwa. Dlatego poznając kogoś poznawałaś go jedynie na krótką chwilkę, bo nikt nie może udawać non stop. Ty też nie chciała byś żeby twoi przyjaciele/ partnerzy przed tobą udawali. Moja rada bądź sobą. Tak po prostu. Zmień klimat spotkań, daj się poznać jako prawdziwa Ty ta spokojna, uporządkowana wbrew temu co czułaś to zalety, a nie wady. I przestań się skupiać na wyglądzie, on jest ważny, ale nie najważniejszy. Jaka więc powinnaś być?
Naturalna i wygląd (dopuszczony lekki makijarz ) i ubiór( nic wyzywającego) i zachowanie. I nie szukaj przyjaźni i miłości na siłę to samo przyjdzie z czasem jak ludzie poznają ciebie jaka jesteś naprawdę.
szecherezada999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-05, 12:34   #5
201703240903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 2 897
Dot.: Zmiany. Pomóżcie !

Cytat:
Napisane przez Rogalska03 Pokaż wiadomość
Cześć, jestem młodą dziewczyną i nigdy szczególnie nie byłam zadowolona ze swojego życia, od zawsze zazdrosciłam innym, chciałam się zmienić, ale pomimo to nigdy nikomu nic nie zrobiłam przykrego. Dusiłam to w sobie. I tak jest to dzis, tylko że już nie wytrzymuje .
Ludzie opisywali mnie jako nieśmiałą i spokojną,uporządkowaną co mi sie nie podobało, więc (nie wiem czy dokońca świadomie) stałam się odważna, szalona,i roztrzepana. także od zawsze była we mnie potrzeba bycia piękną.
Więc postanowiłam sie zmienić także wizualnie, czekałam aż będe starsza, będe mieć pieniązki na różne rzeczy i wkońcu "będe mogla być taka jak chce", z czasem poprawiła mi się cera, stałam się bardziej sexy, przedłużyłam włosy do pasa, nauczyłam się malować i ubierać zgodnie z trendami. Na początku czułam sie świetnie, byłam odważniejsza itp (szczególnie po przedłużeniu włosów ), teraz dostaje duzo komplementow, napewno mam wieksze powodzenie, i kiedy chodzę na imprezy zwykle udaje mi się "zdobyć" tego co chce. Tylko że nie na długo. Fakt na imprezach jest lepiej ale mimo to moja "przecietnie wygladająca "koleżanka, ma za sb dwa zwiazki, i jeżeli spodoba nam sie jakiś chłopak to zwykle wybiera ją. Nawet jeśli z początku wybierze mnie, to potem ją. Złości mnie to ponieważ ja się tak staram, wydaje pieniądze na poradniki, włosy, kosmetyki, książki typu "co zrobić żeby cie bardziej lubili" "stop nieśmiałości" itp, a jednak nadal nic. Przez to także jestem samotna bo nie mam chłopaka a jednocześnie boli mnie w sercu kiedy koleżanki opowiadaja mi o swoim szczesliwym zyciu itp, wiem nie powinno, wiec co mam poradzic? Powtarzam sobie "ciesz sie ich szczesciem ",albo "wyglad nie jest najwazniejszy",ok, wiec co innego powoduje ze wszyscy odemnie uciekaja, probowalam byc bardzo miła, wredna wszsytkiego ale i tak ten sam efekt. Wiem, Wygląda to na brak akceptacji, ale zamiast akceptować złe wole działac i zmieniac. Akceptuje siebie teraz ale nie akceptuje zachowania ludzi ktore prawdopodobnie jest z mojej winy. Także, postanowiam skupić się na sobie, na swoich pasjach, tylko też miało być pięknie, menażerowie naobiecywali mi roznych rzeczy a nic z tego nie wyszło. Zaczełam myśleć w taki sposob że jezeli nie moge mieć takich przyjaciół jak chce, to wole skupić sie na pracy nad sobą. Ale owijając się w samotność zauważyłam że coraz trudniej mi przebywać z ludzmi. Co robic? co o tym myslicie? Pomóżcie.
A może nie liczy się tylko wygląd , ale również charakter?

Szczerze??

Moim zdaniem za bardzo skupiasz się na swoim wyglądzie. Jaka chciałabyś być, a jaka powinnaś być.


Bądź sobą, a nie kimś kim chciałabyś być
201703240903 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-05, 13:19   #6
sternschien
Raczkowanie
 
Avatar sternschien
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 55
Dot.: Zmiany. Pomóżcie !

Musisz bardziej wyluzowac, udajesz kogos kim nie jestes, a to meczy.
__________________
Happiness lies in your own hands
sternschien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-05, 13:39   #7
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: Zmiany. Pomóżcie !

Brutalnie rzecz mówiąc, stałaś się wydmuszką. Ładne opakowanko, wyuczone zachowania. A w tym wszystkim brak duszy. Odpuść sobie, zastanów się, czego naprawdę potrzebujesz. Zamiast wtłaczać się w jakieś wzory, zapytaj samą siebie, czego potrzebujesz.
Bo w tej chwili nawet hobby sobie wybrałaś "piękne", zamiast czegoś, co Ci sprawi radość.
Ludzie, wbrew pozorom, bardzo czują fałsz. Bo trudno zgrać mowę ciała z rzeczami, na które się podświadomie nie zgadzamy. Wygrasz o wiele więcej, jak zaczniesz być po prostu sobą, za to autentyczną.
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-05-05, 14:01   #8
magdam_90
Raczkowanie
 
Avatar magdam_90
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 96
Dot.: Zmiany. Pomóżcie !

To może czas zastopować z tymi zmianami, a wreszcie spróbować zaakceptować siebie taką jaką jesteś? Wygląd to nie wszystko, to nasz charakter jest najważniejszy i to właśnie nasze wnętrze warto pielęgnować i o nie dbać.
magdam_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-05, 14:13   #9
Rhapsody1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 384
Dot.: Zmiany. Pomóżcie !

Cytat:
Napisane przez zlotniczanka Pokaż wiadomość
Brutalnie rzecz mówiąc, stałaś się wydmuszką. Ładne opakowanko, wyuczone zachowania. A w tym wszystkim brak duszy. Odpuść sobie, zastanów się, czego naprawdę potrzebujesz. Zamiast wtłaczać się w jakieś wzory, zapytaj samą siebie, czego potrzebujesz.
Bo w tej chwili nawet hobby sobie wybrałaś "piękne", zamiast czegoś, co Ci sprawi radość.
Ludzie, wbrew pozorom, bardzo czują fałsz. Bo trudno zgrać mowę ciała z rzeczami, na które się podświadomie nie zgadzamy. Wygrasz o wiele więcej, jak zaczniesz być po prostu sobą, za to autentyczną.
Każdy wie co się z taką wydmuszką robi

Jak ktoś jest niespójny to śmierdzi na kilometr, ciężko takiej osobie zaufać, lepiej być cichą, spokojną, naturalną dziewczyną niż jakimś obrazem udającym wykreowaną pannę.

Do seksu to by mi było wszystko jedno, więc może na tym tylko się kończyło - na przelotnej znajomości.

Do związku potrzeba osoby, która przede wszystkim nas nie męczy, i z którą czas się spędza naturalnie
Rhapsody1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-05-05 15:13:13


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:15.