2015-05-27, 11:00 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1
|
Dokopać ciężarnej
Jestem w 7 miesiącu ciąży, to moja pierwsza ciąża. Chciałam się z Wami podzielić moimi spostrzeżeniami na temat traktowania ciężarnych przez inne kobiety. A mianowicie spodziewałam się wsparcia ze strony płci żeńskiej, w końcu one także były lub kiedyś będą w ciąży i liczyłam na pewną empatię. A tu niespodzianka. Od kilku tygodni słyszę coraz częściej: "jaki masz duży brzuch", "ojej jak spuchłaś na twarzy" (raptem się trochę zaokrągliłam), "może będziesz mieć bliźniaki", "jeszcze ponad dwa miesiące a masz brzuch jak tuż przed porodem" itd. Może jestem przewrażliwiona ale to dość dołujące dla kobiety w tym wyjątkowym stanie, która przecież doskonale sama wie, że jej ciało się zmienia i chudnąć raczej nie będzie. Co najdziwniejsze komentarze te padają z ust kobiet, które ciążę mają już za sobą. Co jest grane?! Czy to celowa złośliwość? Bo wsparciem bym tego nie nazwała. Próbuję nie zwracać na to uwagi, ale są chwile kiedy mam ochotę zaszyć się w mieszkaniu i nie wychodzić do rozwiązania.
|
2015-05-27, 11:12 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
|
Dot.: Dokopać ciężarnej
Myślę, że te kobiety nie są świadome tego, że takimi uwagi sprawiają Tobie przykrość. Myślę, że warto poćwiczyć asertywność i głośno komunikować swoje niezadowolenie z takich komentarzy.
Powodzenia
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc) "W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu" |
2015-05-27, 11:23 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 6 262
|
Dot.: Dokopać ciężarnej
Mi tata powiedział, że wyglądam jak Magda Gessler
|
2015-05-27, 11:24 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 274
|
Dot.: Dokopać ciężarnej
Cześć też jestem w ciąży,co prawda mniej zaawansowanej ale też niektóre zachowania ludzi mnie denerwują. Tylko że mam problem w drugą stroną -jutro zaczynam 17tydzien i brzuch płaski. W pracy odkąd dałam zaświadczenie wszyscy tylko patrzą na mój brzuch. Parę bardziej bezpośrednich osób pytalo czy mi się coś nie pomylilo albo po prostu się krzywili jak mówiłam który to tydzień. Pytali czy się dobrze odżywiam,czy byłam u lekarza,czy wszystko napewno jest ok.
Słyszałam tez komentarze i to najbliższej rodziny "o matko,ale cie wysypalo (chodzi o pryszcze) , będzie dziewczynka". Prawie obca dziewczyna zapytała mnie czy to była wpadka. Mimo wszystko myślę że nikt nie robi tego świadomie złośliwe. Raczej brak taktu połączony z troską. Nie ma się co przejmować,pewnie też trochę przeważliwione jesteśmy... Ale z tego wątku można by zrobić coś zabawnego jak wpadki gości weselnych |
2015-05-27, 11:38 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Dokopać ciężarnej
Wczoraj babcia Tża na mój widok: "Ale jesteś grubaaaaaaaaaaaa!"
__________________
K & M
27.02.2013 K & M & W 22.06.2015 |
2015-05-27, 11:53 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 6 004
|
Dot.: Dokopać ciężarnej
Nie zapominajcie o niesmiertelnym 'wyspij sie na zapas' ' najedz sie na zapas' 'popij na zapas'. Generalnie wszystko trzeba na zapas i zobaczycie ze 'dziecko sie urodzi to dopiero sie zacznie'.
no i oczywiscie 'po co kupujecie tyle ubran'.
__________________
Królewna |
2015-05-27, 11:54 | #7 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Dokopać ciężarnej
Cytat:
|
|
2015-05-27, 12:06 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
|
Dot.: Dokopać ciężarnej
Na stwierdzenia typu `ale masz duży brzuch` odpowiedz `ty też`. Raczej już więcej nie będą komentować.
|
2015-05-27, 12:14 | #9 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 17 292
|
Dot.: Dokopać ciężarnej
Cytat:
UWAGA, nie da się wyspać/najeśc/napić/poleniuchowac na zapas ale do niektórych to nie dociera. i ze " po porodzie dopiero się zacznie" ... ale co? bo jakoś za specjalnie nie narzekam. tak samo ja ciągle się spotykałam z uwagami, jak to, to juz np. 6 miesiąc? a taki malutki brzuch... nawet jak w dzien terminu pojechałam na IP to babka jak mnie przyjmowała dzwoniła do położnej żeby po mnie przyszła i z tekstem " przyjdz po ciężarną, ponoc w terminie porodu " i spojrzała na mnie jakbym ją oszukała ze mam w ten dzien rodzić a widziała kartę ciąży... ale cóż, bo przeciez taki mały brzuch wiec niemozliwe ze mam termin... nie zrozumiem niektórych nigdy chyba.. no i własnie wydawałoby się, ze kobiety bardziej zrozumieją... nic z tych rzeczy.. az dziwne, ze kobieta kobiecie wilkiem. prędzej facet Ci ustąpi miejsca w kolejce albo powie coś miłego kobieta. staraj się olewac, albo odwdzięcz się również jakąś gorzką uwagą |
|
2015-05-27, 15:14 | #10 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dokopać ciężarnej
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;51547287]Ja raczej w tych komentarzach ni wiedzę złośliwości, tylko najwyżej stwierdzenie faktów. Co niby jest złośliwego w tym, że ktoś uznał twój brzuch za duży? Jesteś w ciąży, więc tak rzeczywiście jest. Nie oczekuj od ludzi, że będą się zastanawiać czy jakaś bzdura cię nie urazi. Jakiego ty właściwie wsparcia oczekujesz? Bo dla mnie to by była na przykład jakaś fizyczna pomoc w zrobieniu czegoś, ustąpienie miejsca w komunikacji miejskiej itp.[/QUOTE]
Żeby to jeszcze było stwierdzenie faktów... To są jakieś oklepane teksty i tyle...ja jestem w drugiej ciąży i ciągle to samo....kilka koleżanek z pracy również jest w ciąży i też słyszą te same teksty...ze bliźniaki, że brzuch jakbyś rodzić miała... To się chyba nie zmieni... |
2015-05-27, 16:16 | #11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Dokopać ciężarnej
Cytat:
- powiesz coś oklepanego - oesu wszyscy ciągle tylko o tym gadają, złośliwi albo zazdroszczą - powiesz coś mniej oklepanego - borze zielony, jak można coś takiego powiedzieć kobiecie w ciąży, - nic nie powiesz - co za chamstwo, nawet o dziecko nie zapyta. Myślę, że jednak większość nie interesuje się aż tak cudzymi ciążami i gadają cokolwiek pro forma. Sama nigdy nikogo o ciążę nie pytałam ani nie komentowałam, za wyjątkiem jednej ciężarnej kuzynki, którą zapytałam jak się czuje. |
|
2015-05-27, 17:13 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Dokopać ciężarnej
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;51550859]Sama nigdy nikogo o ciążę nie pytałam ani nie komentowałam, za wyjątkiem jednej ciężarnej kuzynki, którą zapytałam jak się czuje.[/QUOTE]
A i to tez bywa denerwujące, bo jak pyta 134567io osób dziennie... tak jak na koniec ciąży "i co, rodzisz juz?"
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2015-05-27, 17:33 | #13 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dokopać ciężarnej
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;51550859]Oklepane teksty czy nie, uważam, że nie są wypowiadane z chęci bycia złośliwym. To takie doszukiwanie się wredoty w ludziach. Zauważyłam taką tendencję:
- powiesz coś oklepanego - oesu wszyscy ciągle tylko o tym gadają, złośliwi albo zazdroszczą - powiesz coś mniej oklepanego - borze zielony, jak można coś takiego powiedzieć kobiecie w ciąży, - nic nie powiesz - co za chamstwo, nawet o dziecko nie zapyta. Myślę, że jednak większość nie interesuje się aż tak cudzymi ciążami i gadają cokolwiek pro forma. Sama nigdy nikogo o ciążę nie pytałam ani nie komentowałam, za wyjątkiem jednej ciężarnej kuzynki, którą zapytałam jak się czuje.[/QUOTE] Ale ja nie powiedziałam że są złośliwe. Tyle że nie wiem czy warto klepac co slina na język przyniesie |
2015-05-27, 17:56 | #14 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dokopać ciężarnej
Witaj! Mnie też irytują niektóre teksty. Najbardziej drażni mnie gdy ktoś określa kobiety w ciąży jako grube. To chyba logiczne, że mamy większe brzuchy bo gdzieś ten nasz potomek musi się zmieścić? I jeszcze te uwagi, że pewnie za dużo/mało jemy bo albo wyglądamy jak wieloryby, albo jak Oświęcim.
__________________
Szalona żona i matka wariatka
|
2015-05-27, 18:09 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Dokopać ciężarnej
|
2015-05-27, 18:20 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
|
Dot.: Dokopać ciężarnej
Myślę, że problem nie leży w tym, że one chcą być według ciebie złośliwe, a w tym, że siebie nie akceptujesz. Też zaczynam za 2 dni 7 miesiąc a mam wielki brzuch, jednak dla mnie jest to powód do dumy a nie paranoicznego wsłuchiwania się, czy czyjś komentarz jest przesiąknięty jadem czy nie. Nie każdy, kto ci mówi, że masz duży brzuch, chce ci powiedzieć, że źle wyglądasz. Wierz mi, wiele kobiet boryka się z tym, że brzucha nie widać i z zazdrością spogladają na te kobiety, które mają duże brzuszki Zresztą dziewczyny, myślę, że nie raz każda z nas zadała wydawałoby się, zwykłe pytanie, albo zwróciła uwagę na rzecz oczywistą i nigdy, przenigdy by nie podejrzewała, że można to źle odebrać. Chyba każda z nas ma na tyle oleju w głowie, że widzi, czy dany brzuch to typowy ciążowy, czy efekt wpier - dalania. To moja druga ciąża, ale jest całkiem inna. W pierwszej przytyłam 27 kg teraz jestem jeszcze -3 kg nie odchudzam się, po prostu miałam długo okropne mdłości (bez wymiotów) i straciłam 8 kg, ale niektórzy też uważają, że się głodzę. A ja jem normalnie, tyle, że nie żre.
__________________
Pozdro
Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO http://carlacosmetics.blogspot.com/ 22.08.2015 - Nasza Jagodzianka Wspólnie zamawiamy buty https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031 Edytowane przez bianeczkaa Czas edycji: 2015-05-27 o 18:29 |
2015-05-27, 18:35 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 646
|
Dot.: Dokopać ciężarnej
A mnie wogole denerwuje komentowanie mojej ciąży, mojego brzucha, mojego wygląd.... Kto wam/im daje takie prawo, przecież jak normalnie spotykamy koleżankę w sklepie na spacerze czy gdzie kolwiek to nie komentujemy tego jak wygląda nawet jeśli ostatnio schudła lub przytyla, czy wygląda dzisiaj jakoś gorzej - bo nam głupio ale kobiecie w ciąży każdy może mam wrażenie że wszyscy roszcza sobie prawa do wydawania opini np. Wczoraj w sklepie spotkałam dawna dosyć daleka znajoma i chociaż stała w kolejce 3 osoby za mną to nie powstrzymała się od pytań i komentarzy i wszczyscy w koło to słuchali no masakra jakaś czasami czuje się jak egzotyczne zwierzę w zoo
A i żeby nie było nie mam problemów z samoakceptacja Edytowane przez haniula1803 Czas edycji: 2015-05-27 o 18:37 |
2015-05-27, 19:33 | #18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 200
|
Dot.: Dokopać ciężarnej
A może są zazdrosne, bo same w ciąży wyglądały jak "idź i nie wracaj", a Ty wyglądasz ślicznie? I dlatego tak mówią?
Ja nie bardzo rozumiem, po co komentować wygląd ciężarnej kobiety i w ogóle kogokolwiek. Czy to takie miłe i uprzejme mówić komuś: "Ale spuchłaś na twarzy" albo "Ale masz duży brzuch?" Przecież to jasne, że w 7 miesiącu ciąży raczej nie miewa się płaskiego brzucha. I przyszła matka raczej ma w domu lustro i świetnie zdaje sobie sprawę z tego, że chwilowo nie ma figury modelki. Po co jej więc to mówić? Jeśli mamy ochotę skomentować wygląd ciężarnej możemy zwyczajnie i kulturalnie powiedzieć: "Ładnie wyglądasz". A jeśli uważamy, że tak nie jest to może lepiej się zwyczajnie powstrzymać od jakichkolwiek komentarzy? Ja tam nie znajduję przyjemności w mówieniu komukolwiek: "Ale masz brzydką cerę" - nieważne czy ten ktoś jest w ciąży czy nie. Wolę prawić ludziom komplementy. No, ale różni są ludzie. |
2015-05-27, 20:45 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Dokopać ciężarnej
Verumka, ja swoim ciezarnym kolezankom mowilsm, ze wyglądają zjawiskowo, promiennie. One, ze przecież nogi spuchniete, tu boli, tam pryszcze, tu gruba, tam rozstep. No taka jest ciąża, Ale wole powiedzieć coś milego, bo to jest potrzebne.
Osobiście w ciąży wyglądała dobrze, nikt jakos nie komentowal mojego wygladu, ale za to niemilosiernie denerwowalo mi wmawianie plci dziecka. Na usg wyraznie widzialam co bedzie, ale przeciez moje smaki, ksztalt brzucha, wyglad sugeruja co innego i zebym sie nie zdziwila.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2015-05-27, 20:54 | #20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Dokopać ciężarnej
Cytat:
|
|
2015-05-27, 22:40 | #21 |
Rotmistrz
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Köln
Wiadomości: 2 530
|
Dot.: Dokopać ciężarnej
W zeszlym roku, jak bylam w ciazy, rozmawialam z mama od tz przez telefon.
W pewnym momencie sie mnie ona pyta czy duzo przytylam I czy jestem gruba. Nie czekajac na odpowiedz, mowi, bo wiesz Lola, ja nie lubie grubasow. |
2015-05-27, 22:50 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
|
Dot.: Dokopać ciężarnej
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;51547287]Ja raczej w tych komentarzach ni wiedzę złośliwości, tylko najwyżej stwierdzenie faktów. Co niby jest złośliwego w tym, że ktoś uznał twój brzuch za duży? Jesteś w ciąży, więc tak rzeczywiście jest. Nie oczekuj od ludzi, że będą się zastanawiać czy jakaś bzdura cię nie urazi. Jakiego ty właściwie wsparcia oczekujesz? Bo dla mnie to by była na przykład jakaś fizyczna pomoc w zrobieniu czegoś, ustąpienie miejsca w komunikacji miejskiej itp.[/QUOTE]
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;51554721]Akurat prawo do swobodnego wyrażania myśli, opinii i komentarzy istnieje i nie trzeba go nikomu udzielać. Nie dotyczy to tylko ciąży. [/QUOTE] Wiesz co, ale jest tez coś takiego jak takt, wyczucie. Nie można paplać wszystkiego co człowiekowi ślina na język przyniesie, bo można komuś sprawić przykrość. Czy naprawdę trzeba komuś mówić, że przytył, schudł, ma pryszcze czy spuchniętą twarz Przecież każdy ma w domu lustro i wagę więc nie trzeba stwierdzać tych faktów, informować tej osoby jak wygląda. No chyba, że się rozmaże ale z tym coś można szybko zrobić, a jak ktoś mi powie, że mam za duży brzuch w 6 miesiacu ciąży to co mam zrobić? Powiedzieć dziecku żeby wolniej rosło, bo się ludziom mamusi brzuch nie podoba? Zresztą kto daje takim osobom prawo do mówienia jaki kobieta powinna mieć brzuch w tym czy innym miesiącu ciąży? Nie cierpię takiego komentowania wyglądu. Strasznie to płytkie
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r. |
2015-05-27, 23:09 | #23 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Dokopać ciężarnej
Jakieś dziwne przewrażliwienie widzę u kobiet w ciązy w tym wątku.
Też słyszałam czy bliźniaki będą i inne takie. Prawda była taka, ze brzuch mi wywaliło szybko i był faktycznie duży. Duży brzuch ciążowy to nie jest powód do wstydu.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
2015-05-28, 07:07 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Ski
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: Dokopać ciężarnej
To prawda kobiety w ciąży są trochę przewrazliwione. I każde słowo potrafią trochę dwu znacznie odbierać. Mi w pierwszej ciąży mówili że nie wyglądam dobrze, ale co z tego jak ja naprawdę wyglądałam słabo. Byłam spuchnieta, gruba itp. W tej ciąży mówią ze wyglądam dobrze, brzuch ładny i ja z twarzy wyglądam dobrze. Ale też sama czuje się dobrze i ładnie. Poprostu stwierdzają fakty i tyle. Ale słyszałam oczywiście ze za mało przytyłam itp. Też nie uwazam to za coś złego bo początkowo schudłam.
Jedynie co mi przeszkadza to 'powinnaś' wszędzie słyszę co powinnam, a czego nie mogę, powinnaś więcej jeść na śniadanie a nie powinnaś tak leżeć, a coś tam i tak ciągle ale akurat te niektóre uwagi zlewam. . Bo tyle rewelacji można się dowiedzieć. . |
2015-05-28, 07:43 | #25 |
mOLDerator
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 10 372
|
Dot.: Dokopać ciężarnej
Eeee tam, ja myślę, że one wcale nie chcą Ci dokopać, tym bardziej, że jak sama piszesz są to kobiety, które już były w ciąży. Ja tyłam w ciążach po 30 kg, brzuch miałam jak z przenoszonymi trojakami i sama mówiłam, że jestem gruba i mam wielki brzuch. Nabierz do tego dystansu i się nie przejmuj.
Powodzenia |
2015-05-28, 08:06 | #26 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Dokopać ciężarnej
Ja wiedziałam, że moja ciąża będzie sensacją i że wielu ludzi będzie komentować, za plecami i wprost Zresztą mam towarzystwo, które nigdy nie bawiło się w dyplomację Słyszę różne rzeczy, nie wnikam i nie zastanawiam się który komentarz był szczery, który nie, który złośliwy, który po prostu miły. Mam za dużo rzeczy na głowie i bez tego
Zgodzę się tylko z tym:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2015-05-28, 08:19 | #27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 200
|
Dot.: Dokopać ciężarnej
Ok, stwierdzają fakty. Tylko właściwie po co? Tak jak napisała mala29lll - istnieje jeszcze coś takiego jak poczucie taktu. Już abstrahując od tego czy mamy do czynienia z kobietą w ciąży czy nie, bo to w zasadzie bez różnicy - naprawdę lubicie tak stanąć przed człowiekiem i mu w twarz powiedzieć: "Ale przytyłeś ostatnio" albo "Ale masz brzydką cerę, ten trądzik tak Cię męczy". Sprawia Wam to jakąś przyjemność, takie "stwierdzanie faktów"? Czujecie się wtedy lepiej?
|
2015-05-28, 08:30 | #28 | |
mOLDerator
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 10 372
|
Dot.: Dokopać ciężarnej
Cytat:
|
|
2015-05-28, 08:31 | #29 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Dokopać ciężarnej
Cytat:
Autorka wymieniła tekst o dużym brzuchu i o spuchnięciu na twarzy, ja bym tego nie odebrała jako próby dowalenia mi. Ostatnio mnie koleżanka pytała z dużym zaciekawieniem jak tam moje stopy, czy już puchnę, bo ona puchła właściwie od początku ciąży, chciała pogadać, wymienić się doświadczeniami. Nie odebrałam tego jako dowalenie z zazdrości.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2015-05-28, 08:32 | #30 | |
mOLDerator
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 10 372
|
Dot.: Dokopać ciężarnej
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:01.