Jak to jest z tymi kopertami?

[201605301111]

Napisane przez xXBlankaXx

A kto kazał brać kredyt? Nie mają rodzice języka? Nie mogli powiedzieć że wesele mogą zrobić owszem Ale w 2017 roku a nie 2014. jak chcą szybkiej to niech robią sobie sami. A potem płacz że kredyt na wesele brali na lata.

taka tradycja

[tyene]

Napisane przez melkmeisje

70 osób to skromne wesele dla najbliższej rodziny?
To chyba mam bardzo małą rodzinę

Ja uważam, że owszem, trochę wstyd, żeby dorosłym ludziom rodzice finansowali imprezkę, zwłaszcza jeśli chodzi o takie kwoty - w życiu bym nie wzięła od rodziców. Ale dla mnie w ogóle wydawanie dziesiątek tysięcy złotych na jednorazowy cyrk to czysta głupota.

I najbliższych przyjaciół. Najwyraźniej masz bardzo małą rodzinę, albo nie doliczyłaś osób towarzyszących. U mnie mi rodzice są rozwiedzeni i mają nowych partnerów - już się więc mnoży rodzina, u mojego TŻ też sporo najbliższej rodziny ma taką sytuację życiową. Dodajmy dla każdego dorosłego nie w związku małżeńskich + 1 i już jest.

[xXBlankaXx]

Branie kredytu na wesele to nie tradycja tylko głupota.
Bo albo rodzice odkładają bo mogą albo wesela nie finansuja bo ich na to nie stać.

[201604250941]

Napisane przez xXBlankaXx

A kto kazał brać kredyt? Nie mają rodzice języka? Nie mogli powiedzieć że wesele mogą zrobić owszem Ale w 2017 roku a nie 2014. jak chcą szybkiej to niech robią sobie sami. A potem płacz że kredyt na wesele brali na lata.

Rodzice nerki posprzedaja dla swoich dzieci i pójdą sie pokroic, tak juz maja. Co nie znaczy, że trzeba brać.

[tyene]

Już nie róbmy z rodziców debili.

[201801191006]

Napisane przez candycotton

Ale teraz tak na serio pytanie do tych co biora od rodzicow - czyje sa koperty w tym wypadku? Zwłaszcza jeśli jest kredyt/wydane oszczędności zycia?

nigdy nie słyszałam/nie czytałam żeby koperty szły do rodziców. a już trochę na ślubnym jestem.


gdyby mi na coś brakło to albo bym przekalkulowała koszty tak żeby jednak się zmieścić w budżecie, albo bym od rodziców pożyczyła.

[xXBlankaXx]

A wesele na 70 osób skromne wesele dla najbliższej rodziny w moim przypadku. Mama na 5 rodzeństwa tata 4 rodzeństwa. Każdy na 2 dzieci dodatkowo. U mnie z rodziny będzie 35 osób mojego M. 40 osób. Z rodzeństwem rodziców podobnie. Przyjaciół będzie dosłownie kilku

[Mojwa]

Napisane przez tyene

I najbliższych przyjaciół. Najwyraźniej masz bardzo małą rodzinę, albo nie doliczyłaś osób towarzyszących. U mnie mi rodzice są rozwiedzeni i mają nowych partnerów - już się więc mnoży rodzina, u mojego TŻ też sporo najbliższej rodziny ma taką sytuację życiową. Dodajmy dla każdego dorosłego nie w związku małżeńskich + 1 i już jest.

No dokładnie. Ja mam 4 braci, maja juz rodziny. TZ ma trojke rodzenstwa, jego rodzice sa po rozwodzie i sa w nowych zwiazkach. Do tego chociaz najbliższe wujostwo. No i przyjaciele.

[Jall]

Napisane przez melkmeisje

70 osób to skromne wesele dla najbliższej rodziny?
To chyba mam bardzo małą rodzinę

Moja najbliższa rodzina (czyli dziadkowie, wujostwo i kuzynostwo (+ czasem ich dzieci) i oczywiście rodzice + rodzeństwo) to ok. 70-80 osób
Na szczęście w mojej rodzinie nie ma tradycji zapraszania wszystkich "bo to rodzina!" - inaczej od 18 roku życia musiałabym odkładać na wesele (i rodzice też)

[201801191006]

Napisane przez xXBlankaXx

A wesele na 70 osób skromne wesele dla najbliższej rodziny w moim przypadku. Mama na 5 rodzeństwa tata 4 rodzeństwa. Każdy na 2 dzieci dodatkowo. U mnie z rodziny będzie 35 osób mojego M. 40 osób. Z rodzeństwem rodziców podobnie. Przyjaciół będzie dosłownie kilku

a masz dobry kontakt z całą tą rodziną? nie wolałabyś postawić na większą ilość przyjaciół/znajomych?

[melkmeisje]

Napisane przez tyene

I najbliższych przyjaciół. Najwyraźniej masz bardzo małą rodzinę, albo nie doliczyłaś osób towarzyszących. U mnie mi rodzice są rozwiedzeni i mają nowych partnerów - już się więc mnoży rodzina, u mojego TŻ też sporo najbliższej rodziny ma taką sytuację życiową. Dodajmy dla każdego dorosłego nie w związku małżeńskich + 1 i już jest.

Jeszcze kwestia tego, kto kogo uważa za najbliższą rodzinę i przyjaciół. Moja najbliższa rodzina to max 15 osób, już licząc z dziećmi, mojego faceta - może z 10. "Przyjaciół" chyba musielibyśmy po naszych firmach zbierać, żeby dobić do 70

[tyene]

Napisane przez Mojwa

No dokładnie. Ja mam 4 braci, maja juz rodziny. TZ ma trojke rodzenstwa, jego rodzice sa po rozwodzie i sa w nowych zwiazkach. Do tego chociaz najbliższe wujostwo. No i przyjaciele.

Jeszcze z byłym, jak planowałam ślub, byłam pewna, że wyjdzie nam 30-40 gości maks. Zwłaszcza, że oboje nie byliśmy rodzinni. Hehe, zapomnij. Goście mnożą się w zastraszającym tempie, i to ludzie, których znasz, z którymi masz stały kontakt, żadna tam daleka rodzina widziana raz na ruski rok.

Teraz przestaje mnie dziwić, że wesele poniżej 70-80 jest uznane za "małe".

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Napisane przez melkmeisje

Jeszcze kwestia tego, kto kogo uważa za najbliższą rodzinę i przyjaciół. Moja najbliższa rodzina to max 15 osób, już licząc z dziećmi, mojego faceta - może z 10. "Przyjaciół" chyba musielibyśmy po naszych firmach zbierać, żeby dobić do 70

Naprawdę? Ja mam trzy przyjaciółki najbliższe, dajmy każdej + 1, to już jest sześć osób. + Matka + partner = 8. Ojciec + macocha + 2 dzieci (moi bracia) = 12. Rodzice TŻ = 14. Siostra TŻ i partner = 16. Najbliżsi znajomi TŻ = 4 + każdy + 1 = 24.

Tak, zależy, kogo uważa się za nabliższą rodzinę, ale nawet licząc bez dziadków, samych najbliższych + osoby towarzyszące, wychodzi mi raczej 25 osób niż 10.

[asvr]

Napisane przez loloo

a masz dobry kontakt z całą tą rodziną? nie wolałabyś postawić na większą ilość przyjaciół/znajomych?

tez mnie to zastanawia. zapraszac np kuzynke ktora widze raz w roku.. zamiast kumpeli z którą spędzam znacznie więcej czasu..
Jesli ja bym miala brać ślub to tylko rodzice +rodzeństwo+mask po 2 najblizszych znajomych/przyjaciół. Nie wiem tylko czy wypada tak bez chrzestnych?
Podobaja mi się malutkie śluby a z chrzestnymi to wychodzi dodatkowo minimum 8 osob lub więcej jak są po rozwodach.

[201801191006]

ja nie zapraszam chrzestnej, nie widzę powodu żeby ją zapraszać

[xXBlankaXx]

Napisane przez loloo

a masz dobry kontakt z całą tą rodziną? nie wolałabyś postawić na większą ilość przyjaciół/znajomych?

Mam bardzo dobry kontakt z rodzina która będzie na weselu. Przyjaciele też będą ale najbliżsi na których mogę liczyć i nie wyobrażam sobie tego dnia bez nich.

[melkmeisje]

Napisane przez tyene

Naprawdę? Ja mam trzy przyjaciółki najbliższe, dajmy każdej + 1, to już jest sześć osób. + Matka + partner = 8. Ojciec + macocha + 2 dzieci (moi bracia) = 12. Rodzice TŻ = 14. Siostra TŻ i partner = 16. Najbliżsi znajomi TŻ = 4 + każdy + 1 = 24.

Tak, zależy, kogo uważa się za nabliższą rodzinę, ale nawet licząc bez dziadków, samych najbliższych + osoby towarzyszące, wychodzi mi raczej 25 osób niż 10.

Yyy? To kto jest najbliższą rodziną, jeśli nie dziadkowie?

U mnie jest tak: rodzice, siostra, babcia, wujek z ciocią i córką, drugi wujek z ciocią oraz ich dwoje dzieci z rodzinami = łącznie 15 osób. Do tego może ze dwie koleżanki.
Rodzina mojego chłopaka: rodzice, siostra z facetem, wujek i dwie ciotki (bez partnerów, bez rodzin), babcia i jedna kuzynka z chłopakiem = 10 osób. Kolegów takich bliskich też ma 2-3, raczej bez partnerek.

Nie żebym się chciała licytować, ale odpowiadam na pytanie "naprawdę?"

[201801191006]

u nas w sumie z rodziny będzie zaproszonych 26 osób, wychodzi po 13 na głowę. reszta, czyli jakieś 25 osób, to znajomi. ale akurat takie pary, że oboje znamy wszystkich, a nie 12 znajomych i 12 osób towarzyszących no name.

[201604181004]

hm
rodzice rodzeństwo to już jest u mnie... 11 osób
dziadkowie, razem 13 osób
chrzestni to jest... 27 osób

rodzice dziadkowie chrzestni
bez ani jednego przyjaciela nie wspominając o bliskich kuzynach czy ciotkach z którymi się lubię
więc tak, dla mnie wesela na 50-70 osób mogą być skromne i małe bo ja mam na tyle a z rodzeństwa mamy z 5 osób zapraszam 1, u taty też tylko brata. bo by mi wyszło na 300 osób

[Dotka90]

U nas nasze 65 osob to naprawdę była najbliższa rodzina + przyjaciele i bliscy znajomi.
Ja z mojej rodziny miałam raptem 4 osoby + 4 osoby 'przyjaciól rodziny', także nie zapraszałam jakichś pociotków widywanych raz na 5 lat.
TŻ też najbliższą rodzinę, ale jego mama ma 2 siostry (z rodzinami) = w sumie 13 osób + 2 dzieci, a jego ojciec ma dwóch braci i bratową - kolejne kilka osób, więc też rodzina rodzinie nierówna.

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

U mnie tez sa ludzie po rozwodach, ale nie utrzymuje z nimi kontaktu. No bo jak np. siostra mamy bierze rozwod i co jej ex maz mialby robic na weselu?
Z rodzicami to wiadomo ze sie utrzymuje kontakt, ale reszta rodziny nie rosnie po rozwodach, przynajmniej ja nie utrzymuje kontaktu.

No, rodzina rodzinie nie rowna. Z mojej strony rodzina to 10 osob i nie ma ani jednej osoby wiecej ktora chcialabym zaprosic.
U Tz z kolei tez cale 8 osob plus 4 dzieci, ale to tez niekoniecznie dzieci na weselu.
Znajomi to gdzies 25-30.
I wiecej to bym nie wynalazla

Takze 50 osob to bylby max maxow

[KaSiUL]

W sobotę mam wesele brata a ja nadal nie wiem ile włożyć do koperty.. Jakies sugestie??

[201801191006]

Napisane przez KaSiUL

W sobotę mam wesele brata a ja nadal nie wiem ile włożyć do koperty.. Jakies sugestie??

tyle ile uważasz

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez KaSiUL

W sobotę mam wesele brata a ja nadal nie wiem ile włożyć do koperty.. Jakies sugestie??

tyle, na ile możesz sobie pozwolić

[201607040940]

Napisane przez KaSiUL

W sobotę mam wesele brata a ja nadal nie wiem ile włożyć do koperty.. Jakies sugestie??

pracujesz? Uczysz się? Kasę bierzesz od rodziców? Idziesz z rodzicami? idziesz z chłopakiem?

A ile możesz dać?

[KaSiUL]

Napisane przez Gosiaczek1969

pracujesz? Uczysz się? Kasę bierzesz od rodziców? Idziesz z rodzicami? idziesz z chłopakiem?

A ile możesz dać?

Pracuje za granicą a na wesele ide z chłopakiem
Myśle tak miedzy 600 a 800 zł

[PaulinciaKWC]

Napisane przez KaSiUL

Pracuje za granicą a na wesele ide z chłopakiem
Myśle tak miedzy 600 a 800 zł

Ty lepiej wiesz na ile cie stac

[201607040940]

Napisane przez KaSiUL

Pracuje za granicą a na wesele ide z chłopakiem

jeżeli pracujesz, masz ustabilizowaną sytuację finansową, nie jesteś na dorobku i stać Cię to daj łącznie 1/5 - 1/4 pensji netto. Nie wiem jakie dodatkowe koszta ponosisz (np koszt dojazdu).
600 - 800 zł brzmi ok, jeżeli stać Cię na to i jeżeli później nie będziesz głodowała,

[201801191006]

ja nie rozumiem tych rad "tyle na ile cię stać". bo np. kogoś stać żeby włożyć 2k w kopertę, ale to nie znaczy że ma od razu tyle dać, bo może zwyczajnie nie chcieć.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez loloo

ja nie rozumiem tych rad "tyle na ile cię stać". bo np. kogoś stać żeby włożyć 2k w kopertę, ale to nie znaczy że ma od razu tyle dać, bo może zwyczajnie nie chcieć.

O maj gaad. Szukasz dziury w calym.

[201801191006]

Napisane przez PaulinciaKWC

O maj gaad. Szukasz dziury w calym.

nie, nie szukam tak mi po porostu przyszło do głowy.