wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

[mademoiselle betti]

Napisane przez hania811

Mąż też mówi żeby brać Właśnie on do mnie pasuje, na pewno założę jeszcze kiedyś na jakiś wypad w miasto, a taką kieckę to kupię i na raz będzie.

Wypada w kombinezonie czarnym iść?

A pewnie

Partnerka Karola Kłosa na Balu Mistrzów Sportu była właśnie tak ubrana Bierz, mówię Ci, pasuje do Ciebie

[hania811]

Napisane przez mademoiselle betti

A pewnie

Partnerka Karola Kłosa na Balu Mistrzów Sportu była właśnie tak ubrana Bierz, mówię Ci, pasuje do Ciebie

no tym bardziej że to nie typowe weselicho. Panna młoda będzie mieć miętową kieckę do kolan + melissy..więc co ja się zastanawiam głupia.



Kupie.

[mademoiselle betti]

Napisane przez hania811

no tym bardziej że to nie typowe weselicho. Panna młoda będzie mieć miętową kieckę do kolan + melissy..więc co ja się zastanawiam głupia.



Kupie.

Eeee, to pewnie, nie ma się co zastanawiać na wiejskim weselichu to by Cię co najwyżej obgadali zresztą Tż kupił sobie dżinsowy garnitur na wesele i żyje

To jeszcze Mani musisz sprawić pasującą kreację Idzie z Wami w ogóle?

[xzora]

Napisane przez hania811

Na Zalando wyczaiłam kombinezon.
https://www.zalando.pl/miss-selfridg...1a01f-q11.html

kostium super - tylko jak dla mnie akurat ten nie ma looku weselno-imprezowego, a bardziej biurowo - korporacyjny (gdzie po pracy wychodzimy np. na drinka). Ale jak piszesz, wesele też nie będzie tradycyjne, więc kupuj śmiało

kurcze, też bym chciała kostium, w ogóle do tej pory nie kupiłam sobie nic (nie licząc szarej, ołówkowej spódnicy z dresowego materiału, tzw. zakup w drodze do klienta) na moją 30tkę, a do tego wczoraj kierowniczka do mnie zadzwoniła z super wiadomością, że dostanę premię za poprzedni kwartał, więc mam już podwójną okazję do zakupu.
Chyba jak się przeprowadzę, to nadrobię, bo na razie inne zakupy chodzą mi po głowie.

Dzisiaj muszę kupić zlew do kuchni i pudła do przeprowadzki.

W ogóle dzisiaj mam urlop, bo miały przyjechać sprzęty kuchenne. Miały, bo jest opóźnienie w dostawie czyli kuchnia przesuwa się o tydzień. Korzystając z okazji zajrzę do piwnicy porobić tam porządki.

[miskowa]

cześć

Napisane przez hania811

Mąż też mówi żeby brać Właśnie on do mnie pasuje, na pewno założę jeszcze kiedyś na jakiś wypad w miasto, a taką kieckę to kupię i na raz będzie.

Wypada w kombinezonie czarnym iść?

no pewnie, że wypada. Fajny i oryginalny

Napisane przez xzora

kostium super - tylko jak dla mnie akurat ten nie ma looku weselno-imprezowego, a bardziej biurowo - korporacyjny (gdzie po pracy wychodzimy np. na drinka). Ale jak piszesz, wesele też nie będzie tradycyjne, więc kupuj śmiało

kurcze, też bym chciała kostium, w ogóle do tej pory nie kupiłam sobie nic (nie licząc szarej, ołówkowej spódnicy z dresowego materiału, tzw. zakup w drodze do klienta) na moją 30tkę, a do tego wczoraj kierowniczka do mnie zadzwoniła z super wiadomością, że dostanę premię za poprzedni kwartał, więc mam już podwójną okazję do zakupu.
Chyba jak się przeprowadzę, to nadrobię, bo na razie inne zakupy chodzą mi po głowie.

Dzisiaj muszę kupić zlew do kuchni i pudła do przeprowadzki.

W ogóle dzisiaj mam urlop, bo miały przyjechać sprzęty kuchenne. Miały, bo jest opóźnienie w dostawie czyli kuchnia przesuwa się o tydzień. Korzystając z okazji zajrzę do piwnicy porobić tam porządki.

no to się przerzucisz na zakupy innego typu - jak ja


Haniu, kiedy teraz najlepiej bukować wycieczki czy przeloty? W sensie kiedy jest najbardziej korzystnie - na ile miesięcy przed planowanym wyjazdem? Bo jeśli chodzi o last minute, to od paru lat coraz gorzej z takimi ofertami, teraz to chyba lepiej się opłaca first minute, prawda?
Zaczynam się zastanawiać nad wyjazdem zimą - jakimś dalszym i dłuższym

[hania811]

Betti Maria nie idzie. Impreza naszych przyjaciół. Będą tylko ludzie ze średnią wieku 30 lat. Nikt nie idzie z dzieckiem. Ewentualnie wezmę ja do urzędu, no ich bardzo lubi więc będzie się cieszyć.

Xzora ja też jestem w trybie myślenia o zakupach do domu. Nic nowego na lato nie kupiłam. Szkoda mi właśnie kasy na ten Look imprezowy. Muszę do tego buty kupić i wszystkie dodatki.

Przekichane z tymi wiecznie przesuwajacymi się terminami.

Misku zależy gdzie chcesz leciec. I czy czarterem czy rejsowka. Na rejsy im wcześniej tym lepiej, na czarter w popularne kierunki takie jak Tajlandia, Meksyk czy Kuba teraz sprzedaje bilety. Masowo bo promocja się kończy z końcem czerwca. Mam rezerwację na loty dla 16 osób nawet. Wszystko listopad, styczeń, luty. W takie mniejpopularne kierunki jak RPA czy Wietnam np można złapać lasta.

[miskowa]

Napisane przez hania811

Misku zależy gdzie chcesz leciec. I czy czarterem czy rejsowka. Na rejsy im wcześniej tym lepiej, na czarter w popularne kierunki takie jak Tajlandia, Meksyk czy Kuba teraz sprzedaje bilety. Masowo bo promocja się kończy z końcem czerwca. Mam rezerwację na loty dla 16 osób nawet. Wszystko listopad, styczeń, luty. W takie mniejpopularne kierunki jak RPA czy Wietnam np można złapać lasta.

No to zasugeruj czy lepiej kupić teraz jak najszybciej czy to już aż tak dużej różnicy nie robi?
Interesują mnie chyba popularne kierunki, ale bilety kupuję w Niemczech i z Niemiec, bo tam są loty tańsze jednak - u nas to trzeba siedzieć i szukać, żeby trafić. Nie wiem czy rejsowy czy czarter, jaki się trafi. Chciałabym do Tajladnii, na Sri Lankę, Mauritius, Seszele albo Kubę.

[hania811]

Jak nie musisz bezpośrednim lotem i to z Berlina to możesz czekać. U mnie się sprzedają bezpośrednie Lotem i na te nie ma szansy na lasta, ale w twoim wypadku warto czekać na okazję.
No i weź pod uwagę że biletu nie zwrócisz jak nie będziesz mogła leciec tracisz 100% więc duże ryzyko biorąc pod uwagę twoje problemy ze zdrowiem. Lepiej kupić jsk będziesz miała pewność że termin Ci pasuje.

[miskowa]

Napisane przez hania811

Jak nie musisz bezpośrednim lotem i to z Berlina to możesz czekać. U mnie się sprzedają bezpośrednie Lotem i na te nie ma szansy na lasta, ale w twoim wypadku warto czekać na okazję.
No i weź pod uwagę że biletu nie zwrócisz jak nie będziesz mogła leciec tracisz 100% więc duże ryzyko biorąc pod uwagę twoje problemy ze zdrowiem. Lepiej kupić jsk będziesz miała pewność że termin Ci pasuje.

No właśnie ta odległość czasowa mnie trochę zniechęca, bo ja nie jestem z tych planujących urlop pół roku wcześniej. Tak, mogę z Berlina albo z dowolnego miasta w Niemczech, tylko zwykle szukając lastów okazuje się, że wcale nie jest taniej, dlatego tak dopytuję

[xzora]

Napisane przez miskowa

No właśnie ta odległość czasowa mnie trochę zniechęca, bo ja nie jestem z tych planujących urlop pół roku wcześniej. Tak, mogę z Berlina albo z dowolnego miasta w Niemczech, tylko zwykle szukając lastów okazuje się, że wcale nie jest taniej, dlatego tak dopytuję

jak nie planujesz lecieć w terminie niemieckich ferii zimowych to poczekaj na lasta w PL dobry termin na lasty egzotyczne to listopad do pierwszej połowy grudnia, pierwszy tydzień stycznia - pozostałe terminy lepiej rezerwować z wyprzedzeniem (mało jest czarterów i szybko się miejsca sprzedają,a z rejsówkami tak jak pisała hania im wcześniej tym lepiej).

Kurcze, ja bym chciała w grudniu polecieć, ale zobaczymy jak z budową i wydatkami będziemy stać.

Zakupy zrobione - tyle godzin wybierałam zlew, że masakra. TŻ nie chciał ciemnego grafitu, a w szarych kolorach jest mniejszy wybór. Do tego najpierw chciałam zestaw od razu z baterią, a później stwierdziłam, że wolę jednak porządniejszą baterię i na nowo szukałam zlewu.
Zlew: http://allegro.pl/zlew-zlewozmywak-g...439653283.html
Bateria: http://allegro.pl/teka-ark-938-bater...063963390.html

[hania811]

Z tym listopadem to się trochę zmieniło. U nas duży ruch wtedy bo ceny " katalogowe " niższe i dużo osób decyduje się wtedy na egzotyke.

Ładne wybrałaś i ceny korzystne. I znowu ja myślałam że to jednak będzie więcej kosztować :-D Dobrze dobrze dajesz mi nadzieję że zmieszcze się w budżecie. A jaki blat będzie?

[xzora]

Napisane przez hania811

Z tym listopadem to się trochę zmieniło. U nas duży ruch wtedy bo ceny " katalogowe " niższe i dużo osób decyduje się wtedy na egzotyke.

a fakt, grudzień zazwyczaj bywał tańszy niż listopad

w tym roku agenci piszą, o bardzo niskich cenach na maj/czerwiec
podobno Madera na tydzień była za 1000zł

Napisane przez hania811

Ładne wybrałaś i ceny korzystne. I znowu ja myślałam że to jednak będzie więcej kosztować :-D Dobrze dobrze dajesz mi nadzieję że zmieszcze się w budżecie. A jaki blat będzie?

dziękuję. ja nie wiem skąd ty te założenia cenowe czerpiesz

co do zlewu, to była możliwość syfonu automatycznego (czyli klikasz, a korek się sam zamyka) - wiedziałam, że nie będę z tego korzystać, bo teraz też nie używam korka. Jest też powłoka antybakteryjna, która podnosi cenę (póki co mnie bakterie ze zlewu nie zaatakowały, ani nie słyszałam o takim przypadku).

Blat będzie z płyty w kolorze drewna. Jakies jasne w kierunku sredniego.

[hania811]

No były fajne lasty...zawsze są na przełomie maja czerwca . 3 osobowa rodzina do spoko hotelu za 3200 zł spokojnie mogła poleć...no a teraz koniec to samo za 7000 zl ;-)

Takie mam załozenia bo u mnie w miaszkanu baterie za 200 zł po 3 latach wyglądały fatalnie więc doszłam do wniosku że trzeba celować w te za 1000 zl.

Heh...bakterie są potrzebne, powłoki tego typu to moim zdaniem mocne naciągane na kasę.

Ja chcę raczej proste modele bez udziwnien. Gorzej będzie z mym mężem gdyż dziś szukał dizajnerskiej płyty gazowej B-) no ale on kasy nie ogarnia więc niech sobie szuka czego chce i tak będzie tania a nie dizajnerskia :-D

[jodie]

Napisane przez hania811

starzejemy się i mamy coraz mniej czasu.


A czemu miał badanie krwi?
Super że pożegnał się z pieluchą tak bezproblemowo. Rosną nam te dzieciaki. A Wy myślicie o drugim dziecku?
Zazdroszczę Chorwacji. Zdecydowanie mój ukochany kierunek.

A my wczoraj zarezerwowaliśmy domek w Poroninie. Ciesze się z tych gór bardzo!
Byle nie lało przez tydzień.

U mnie to się nie ma czym chwalić. Stoi szkielet i tyle. Dziś mieli wylewać górny strop ale znowu leje od rana A dach już w tartaku gotowy stoi.




Znaczy ogólnie to on będzie w kotłowni..tylko piec będzie za ścianką
Niby mamy miejsce w domu i mógłby mieć większą pracownię ale on chce być odizolowany jak najbardziej od części mieszkalnej..padło więc na kotłownio-pralnię



Trzyma kciuki za to by w końcu cię zdiagnozowali a potem pojedziesz na wakacje

W góry bez dzieciaków- to bajka.
To czekamy na info co to takiego

Omiś piękne. Chorwacja na własną rękę o fajna sprawa

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------



Jak sie da to nie chcę na bogato. Wiadomo że jak mogę kupić piec za 6 tyś mniej to tak zrobię

Jak to jest plan...z wózkiem w te i we wte będziesz śmigać. Dobrze urodzić na lato

Haniu - Krzyś miał badania profilaktyczne. Nie robiłam mu nigdy badania krwi i nadszedł ten czas że musiałam się przemóc.
NA drugie raczej się nie zdecydujemy. Teraz w mojej pracy akurat sezon, skończy się w 2020 więc wtedy będę już za stara na kolejne.


Poronin super. uwielbiałam tam jeździć za czasów rzeszowskich

Napisane przez hania811

wejdziesz

W Mohito dziś byłam- szmaty straszne- materiał taki że pot by mi się lał po dupie strumieniami.
Na asosie jeszcze nie byłam.

Na Zalando wyczaiłam kombinezon.
https://www.zalando.pl/miss-selfridg...1a01f-q11.html

Bierz. Moja mama ostatnio ode mnie pożyczyła i była na jakiejś imprezie oficjalnej więc wypada jak najbardziej. do tego fajne buty i będziesz wyglądać extra - tak jak pisała Betti

Napisane przez xzora

Zakupy zrobione - tyle godzin wybierałam zlew, że masakra. TŻ nie chciał ciemnego grafitu, a w szarych kolorach jest mniejszy wybór. Do tego najpierw chciałam zestaw od razu z baterią, a później stwierdziłam, że wolę jednak porządniejszą baterię i na nowo szukałam zlewu.
Zlew: http://allegro.pl/zlew-zlewozmywak-g...439653283.html
Bateria: http://allegro.pl/teka-ark-938-bater...063963390.html

Fajne zakupy :tak:

Napisane przez hania811

No były fajne lasty...zawsze są na przełomie maja czerwca . 3 osobowa rodzina do spoko hotelu za 3200 zł spokojnie mogła poleć...no a teraz koniec to samo za 7000 zl ;-)

Takie mam załozenia bo u mnie w miaszkanu baterie za 200 zł po 3 latach wyglądały fatalnie więc doszłam do wniosku że trzeba celować w te za 1000 zl.

Heh...bakterie są potrzebne, powłoki tego typu to moim zdaniem mocne naciągane na kasę.

Ja chcę raczej proste modele bez udziwnien. Gorzej będzie z mym mężem gdyż dziś szukał dizajnerskiej płyty gazowej B-) no ale on kasy nie ogarnia więc niech sobie szuka czego chce i tak będzie tania a nie dizajnerskia :-D

takiego lasta to i ja chętnie bym dorwała


Haniu jak masz znajomą architekt to popytaj ją o rabaty - ja mam np. baterię i zlew które stoją po jakieś 2800 - 3500 a kupiłam po niecałe 500 zł z rabatami wszystkimi możliwymi ( towar zamówiony oficjalnie na ekspozycję

[miskowa]

cześć,

Napisane przez xzora

jak nie planujesz lecieć w terminie niemieckich ferii zimowych to poczekaj na lasta w PL dobry termin na lasty egzotyczne to listopad do pierwszej połowy grudnia, pierwszy tydzień stycznia - pozostałe terminy lepiej rezerwować z wyprzedzeniem (mało jest czarterów i szybko się miejsca sprzedają,a z rejsówkami tak jak pisała hania im wcześniej tym lepiej).

Kurcze, ja bym chciała w grudniu polecieć, ale zobaczymy jak z budową i wydatkami będziemy stać.

Zakupy zrobione - tyle godzin wybierałam zlew, że masakra. TŻ nie chciał ciemnego grafitu, a w szarych kolorach jest mniejszy wybór. Do tego najpierw chciałam zestaw od razu z baterią, a później stwierdziłam, że wolę jednak porządniejszą baterię i na nowo szukałam zlewu.
Zlew: http://allegro.pl/zlew-zlewozmywak-g...439653283.html
Bateria: http://allegro.pl/teka-ark-938-bater...063963390.html

no to chyba poczekam i zapoluję w listopadzie tak, żeby na początku grudnia wyjechać na 2 tygodnie gdzieś dalej a teraz lato odpuszczę - pojadę sobie do rodziców na parę dni, do przyjaciółki do Niemiec (zahaczę o wyprzedaże) i jeszcze na festiwal kulturalny na teatry jak co roku, byle nie siedzieć w domu
Fajne zakupy - te granitowe zlewy są ładne ale kijowe w utrzymaniu czystości niestety. Ja bym chyba teraz kupiła biały porcelanowy z ikei.

Napisane przez hania811

Z tym listopadem to się trochę zmieniło. U nas duży ruch wtedy bo ceny " katalogowe " niższe i dużo osób decyduje się wtedy na egzotyke.

Ładne wybrałaś i ceny korzystne. I znowu ja myślałam że to jednak będzie więcej kosztować :-D Dobrze dobrze dajesz mi nadzieję że zmieszcze się w budżecie. A jaki blat będzie?

czyli w sumie nie wiadomo do końca kiedy najlepiej. Musiałabym non stop siedzieć w necie i sprawdzać ceny

Napisane przez hania811

No były fajne lasty...zawsze są na przełomie maja czerwca . 3 osobowa rodzina do spoko hotelu za 3200 zł spokojnie mogła poleć...no a teraz koniec to samo za 7000 zl ;-)

Takie mam załozenia bo u mnie w miaszkanu baterie za 200 zł po 3 latach wyglądały fatalnie więc doszłam do wniosku że trzeba celować w te za 1000 zl.

Heh...bakterie są potrzebne, powłoki tego typu to moim zdaniem mocne naciągane na kasę.

Ja chcę raczej proste modele bez udziwnien. Gorzej będzie z mym mężem gdyż dziś szukał dizajnerskiej płyty gazowej B-) no ale on kasy nie ogarnia więc niech sobie szuka czego chce i tak będzie tania a nie dizajnerskia :-D

Też zauważyłam, że w maju i na początku czerwca są dobre ceny - przynajmniej w ostatnich latach tak było.
Co do baterii masz rację - ale dobrej klasy i z dobrej firmy można znaleźć już nawet za ok. 400-700 zł. Chyba warto inwestować w baterie dobrych firm. A co do tych powłok, to jak masz kasę, na pewno warto zainwestować w nie w łazience - chodzi o te powłoki ułatwiające czyszczenie (clean coś tam) - po pierwsze nie brudzą się tak szybko a po drugie łatwiej i szybciej się je czyści. Moim zdaniem różnicę widać - w dolnej łazience tego nie mam a w górnej mam.

[biia]

cześć dziewczyny
Nie mam ostatnio czasu prawie w ogóle na wizaż, tylko was podczytuję. Ale ! skręciłam nogę, pracuję z domu, więc wreszcie mogę się odezwać
u nas zapierdziel. Kupujemy mieszkanie. Nasze pierwsze. I jesteśmy przerażeni tym kredytem na 30 lat... (ponoć przy 2-3 kredycie jest już łatwiej). I tak będziemy chcieli spłacić go wcześniej, ale to takie plany.
Mój mąż trochę bojkotuje pracy wakacyjne przez ten zakup, a ja już nie mam siły. nie mieliśmy długiego urlopu od podróży poślubnej tak naprawdę (w tym roku 2 lata). Mam nadzieję, że ten problem uda się rozwiązać bez kłótni. Mnie się marzy Chorwacja, Madera, albo Kuba. Pozwolę mu wybrać

[sanetka]

A my kupilismy dzialke budowlana ( jako inwestycja, na razie nie mamy wobec niej konkretnych planów).

[xzora]

Napisane przez hania811

Takie mam załozenia bo u mnie w miaszkanu baterie za 200 zł po 3 latach wyglądały fatalnie więc doszłam do wniosku że trzeba celować w te za 1000 zl.

pytanie ile te za 1000zł wytrzymają... teraz chyba wszystko robią na 4 lata. Ja mam w kuchni baterię, która podejrzewam była ze średniej półki i która od 19 lat się trzyma bez zarzutu.

Napisane przez hania811

Heh...bakterie są potrzebne, powłoki tego typu to moim zdaniem mocne naciągane na kasę.

czyli mamy podobne zdanie

Napisane przez hania811

Ja chcę raczej proste modele bez udziwnien. Gorzej będzie z mym mężem gdyż dziś szukał dizajnerskiej płyty gazowej B-) no ale on kasy nie ogarnia więc niech sobie szuka czego chce i tak będzie tania a nie dizajnerskia :-D

a nie chcecie indukcji?

Napisane przez jodie

Haniu jak masz znajomą architekt to popytaj ją o rabaty - ja mam np. baterię i zlew które stoją po jakieś 2800 - 3500 a kupiłam po niecałe 500 zł z rabatami wszystkimi możliwymi ( towar zamówiony oficjalnie na ekspozycję

niezła oferta ci się trafiła

Napisane przez miskowa

Fajne zakupy - te granitowe zlewy są ładne ale kijowe w utrzymaniu czystości niestety. Ja bym chyba teraz kupiła biały porcelanowy z ikei.

mam nadzieję, że nie będzie tak źle. Porcelanowy pewnie rzeczywiście lepszy, ale z drugiej strony na białym wszystko widać.

Napisane przez miskowa

czyli w sumie nie wiadomo do końca kiedy najlepiej. Musiałabym non stop siedzieć w necie i sprawdzać ceny

jeszcze kwestia tego, czy urlop masz sztywny, czy możesz go dostosować do lasta

Moi znajomi chcieli wybrać się w podróż poślubną i w końcu pojechali na kilka dni w Polskę. Koleżanka śledziła oferty i mówiła, że przed ślubem było sporo ciekawych ofert, a akurat w czasie ich urlopu nic ciekawego nie było. No, ale chcieli okazję, a taka nie zawsze się trafia.

Napisane przez miskowa

A co do tych powłok, to jak masz kasę, na pewno warto zainwestować w nie w łazience - chodzi o te powłoki ułatwiające czyszczenie (clean coś tam) - po pierwsze nie brudzą się tak szybko a po drugie łatwiej i szybciej się je czyści. Moim zdaniem różnicę widać - w dolnej łazience tego nie mam a w górnej mam.

dobrze wiedzieć

Napisane przez biia

cześć dziewczyny
Nie mam ostatnio czasu prawie w ogóle na wizaż, tylko was podczytuję. Ale ! skręciłam nogę, pracuję z domu, więc wreszcie mogę się odezwać
u nas zapierdziel. Kupujemy mieszkanie. Nasze pierwsze. I jesteśmy przerażeni tym kredytem na 30 lat... (ponoć przy 2-3 kredycie jest już łatwiej). I tak będziemy chcieli spłacić go wcześniej, ale to takie plany.
Mój mąż trochę bojkotuje pracy wakacyjne przez ten zakup, a ja już nie mam siły. nie mieliśmy długiego urlopu od podróży poślubnej tak naprawdę (w tym roku 2 lata). Mam nadzieję, że ten problem uda się rozwiązać bez kłótni. Mnie się marzy Chorwacja, Madera, albo Kuba. Pozwolę mu wybrać

super wiadomość! jakie mieszkanie wybraliście? jak to się stało, że skręciłaś nogę?

Napisane przez sanetka

A my kupilismy dzialke budowlana ( jako inwestycja, na razie nie mamy wobec niej konkretnych planów).

gratuluję! działka w jakiejś bliskiej okolicy, czy gdzieś dalej?

[hania811]

Najlepsi są ci co szukają lasta mając di dyspozycji wylot tylko w sobotę :-D

No właśnie xzora pytanie czy coś w ogóle teraz jest sprawne dłużej jak 5 lat.

Ja umiem gotować tylko na gazie. Żadna elektryka w grę nie wchodzi.

Biia jaki metraż?. Opowiadaj! Powiem cie ze ja mam teraz 2 kredyty i w ogóle mnie to nie przeraża:-D

[xzora]

Napisane przez hania811

No właśnie xzora pytanie czy coś w ogóle teraz jest sprawne dłużej jak 5 lat.

raczej nie są to rzeczy od popularnych producentów... może jakiś zakład produkcyjny z historią, gdzie wszystko robią po staremu

Napisane przez hania811

Ja umiem gotować tylko na gazie. Żadna elektryka w grę nie wchodzi.

kurcze, mam nadzieję, że ja nie będę miała problemu, żeby się przestawić. Jak rozmawiałam z koleżankami, które przeszły na indukcję, to wszystkie były zadowolone.

Napisane przez hania811

Biia jaki metraż?. Opowiadaj! Powiem cie ze ja mam teraz 2 kredyty i w ogóle mnie to nie przeraża:-D

wow, zupełnie inaczej niż u mnie, a jestem na minusie w życiu prywatnym (kredyt studencki) i w życiu zawodowym (zobowiązania wobec klientów).

[sanetka]

Napisane przez xzora

gratuluję! działka w jakiejś bliskiej okolicy, czy gdzieś dalej?

Działka graniczy z naszą obecną tu gdzie mieszkamy Kuzyn sprzedawał w dobrej cenie więc szkoda było nie kupić.

Napisane przez biia

cześć dziewczyny
Nie mam ostatnio czasu prawie w ogóle na wizaż, tylko was podczytuję. Ale ! skręciłam nogę, pracuję z domu, więc wreszcie mogę się odezwać
u nas zapierdziel. Kupujemy mieszkanie. Nasze pierwsze. I jesteśmy przerażeni tym kredytem na 30 lat... (ponoć przy 2-3 kredycie jest już łatwiej). I tak będziemy chcieli spłacić go wcześniej, ale to takie plany.
Mój mąż trochę bojkotuje pracy wakacyjne przez ten zakup, a ja już nie mam siły. nie mieliśmy długiego urlopu od podróży poślubnej tak naprawdę (w tym roku 2 lata). Mam nadzieję, że ten problem uda się rozwiązać bez kłótni. Mnie się marzy Chorwacja, Madera, albo Kuba. Pozwolę mu wybrać

Fajnie, jaki metraż planujecie?
Też się boję kredytów, na szczęście na razie nie musieliśmy nic brać.

[hania811]

Mi się zdarza gotować na indukcji w wszystko przypalam. Nawet zupę mi się udało....która tylko ogrzewalam. Ryżu np w ogóle nie umiem ugotowac. Pewnie kwestia przyzwyczajenia ... Ale nie znam kucharza który gotuje na elektryce :-D ja też nie będę.

Mnie kredyt zacznie przerażac jak mi się nie uda wynająć mieszkania. Wtedy całą moją pensja pójdzie na same kredyty. No ale mam nadzieję że źle nie będzie. Mamy dobrą lokalizację i metraż na wynajem.

Sanetko wy to jesteście z kosmosu :-D dom bez kredytu teraz działka kupiona. Pozazdrościć umiejętności zarządzania kasa.

[sanetka]

Eeee, nie dom to mamy wlasnosc i w wiekszosci wklad finansowy (miala nam odpisac a wyszlo jak wyszlo). Stad ta dzialka- zeby miec cos tylko swojego. No i kupiona czesciowo na raty.

[biia]

Napisane przez xzora

pytanie ile te za 1000zł wytrzymają... teraz chyba wszystko robią na 4 lata. Ja mam w kuchni baterię, która podejrzewam była ze średniej półki i która od 19 lat się trzyma bez zarzutu.


czyli mamy podobne zdanie


a nie chcecie indukcji?


niezła oferta ci się trafiła


mam nadzieję, że nie będzie tak źle. Porcelanowy pewnie rzeczywiście lepszy, ale z drugiej strony na białym wszystko widać.


jeszcze kwestia tego, czy urlop masz sztywny, czy możesz go dostosować do lasta

Moi znajomi chcieli wybrać się w podróż poślubną i w końcu pojechali na kilka dni w Polskę. Koleżanka śledziła oferty i mówiła, że przed ślubem było sporo ciekawych ofert, a akurat w czasie ich urlopu nic ciekawego nie było. No, ale chcieli okazję, a taka nie zawsze się trafia.


dobrze wiedzieć


super wiadomość! jakie mieszkanie wybraliście? jak to się stało, że skręciłaś nogę?


gratuluję! działka w jakiejś bliskiej okolicy, czy gdzieś dalej?

mieszkanie długo się wahaliśmy i stwierdziliśmy, że jednak 3 pokoje od razu, znaleźliśmy 67 metrów i teraz koleżanka kombinuje jak nam sensownie ściany postawić
Od dewelopera, żeby się w MDM załapać.

A nogę skręciłam w szkole tańca... po zajęciach schodząc ze schodów w niefortunnych koturnach....

Napisane przez hania811

Najlepsi są ci co szukają lasta mając di dyspozycji wylot tylko w sobotę :-D

No właśnie xzora pytanie czy coś w ogóle teraz jest sprawne dłużej jak 5 lat.

Ja umiem gotować tylko na gazie. Żadna elektryka w grę nie wchodzi.

Biia jaki metraż?. Opowiadaj! Powiem cie ze ja mam teraz 2 kredyty i w ogóle mnie to nie przeraża:-D

Ochłonę i przestanę się cykać
Więc o moim mieszkaniu jw. + spory taras na osiedlu strzeżonym. W cichej okolicy, ale blisko centrum. no w miarę blisko.

Napisane przez sanetka

Działka graniczy z naszą obecną tu gdzie mieszkamy Kuzyn sprzedawał w dobrej cenie więc szkoda było nie kupić.



Fajnie, jaki metraż planujecie?
Też się boję kredytów, na szczęście na razie nie musieliśmy nic brać.

Super wam się udało z tą działką
Pozazdrościć

Już niedługo razem z większością z was będę omawiać płytki, sprzęty, dekoracje :P

[hania811]

Biia no to super extra. Duże mieszkanie. Kredyt już macie załatwiony? Mieszkanie już odebrane czy wszystko w toku jeszcze? Jakie masz inspiracje co do wykończenia?

Co do wypadku. Tak to już jest dziwaczne że łamiesz się w momencie kiedy najmniej się tego spodziewasz. Tak jak mój mąż na nartach..złamał rękę Idąc do gondli - zaraz po zjeździe z czarnej trasy.

Sanetko czyli ziemia dla dzieci, a nie na sprzedarz?

[sanetka]

Napisane przez hania811

Biia no to super extra. Duże mieszkanie. Kredyt już macie załatwiony? Mieszkanie już odebrane czy wszystko w toku jeszcze? Jakie masz inspiracje co do wykończenia?

Co do wypadku. Tak to już jest dziwaczne że łamiesz się w momencie kiedy najmniej się tego spodziewasz. Tak jak mój mąż na nartach..złamał rękę Idąc do gondli - zaraz po zjeździe z czarnej trasy.

Sanetko czyli ziemia dla dzieci, a nie na sprzedarz?

Ja wlasnie tak raczej z mysla ze niech sobie po prostu bedzie- na przyszlosc czy to dla nas czy dzieci.
Tz sie napalil i juz projekty przeglada,wymysla ze wezmiemy kredyt pod hipoteke i cos malego postawimy. Ale studze jego zapal, jeszcze max 5 lat dzialke bedziemy splacac.

[biia]

Napisane przez hania811

Biia no to super extra. Duże mieszkanie. Kredyt już macie załatwiony? Mieszkanie już odebrane czy wszystko w toku jeszcze? Jakie masz inspiracje co do wykończenia?

Co do wypadku. Tak to już jest dziwaczne że łamiesz się w momencie kiedy najmniej się tego spodziewasz. Tak jak mój mąż na nartach..złamał rękę Idąc do gondli - zaraz po zjeździe z czarnej trasy.

Sanetko czyli ziemia dla dzieci, a nie na sprzedarz?

Załatwianie trwa :/
Wiem co chcę: dwuosobową wannę
niewielką garderobę, sypialnia - biało - granatową + ewentualnie jasne drewno, ale jeszcze nie wiem czy będzie szafa, czy tylko garderoba.
Kuchnia jeszcze nie wiadomo czy oddzielna czy na pokój - tu jesteśmy w trakcie wybierania.
w salonie minimalizm - najchętniej biały skórzany narożnik, stolik, tv

to nie są dokładnie takie zdjęcia, ale oddają charakter tego co mi się podoba. Najłatwiej mi wyobrazić sobie sypialnie, cała reszta jest trudniejsza
Nie mam pomysłu co z łazienką. raczej szary, niebieski, biały, ale co dokładnie?

[mademoiselle betti]

Cześć

Miśku, a nie wolałabyś jechać na wyjazd niezorganizowany przez biuro? Mój kuzyn był w Tajlandii dłużej, taniej i więcej zobaczyli niż jakby jechali z biurem ale to pewnie też trzeba byłoby wcześniej wszystko porezerwować

Napisane przez xzora

w tym roku agenci piszą, o bardzo niskich cenach na maj/czerwiec
podobno Madera na tydzień była za 1000zł

Moja przyjaciółka była teraz na Kos, za 2 osoby dorosłe zapłacili 2400zł + Młoda 19mcy, hotel super, all inclusive.

Napisane przez biia

cześć dziewczyny
Nie mam ostatnio czasu prawie w ogóle na wizaż, tylko was podczytuję. Ale ! skręciłam nogę, pracuję z domu, więc wreszcie mogę się odezwać
u nas zapierdziel. Kupujemy mieszkanie. Nasze pierwsze. I jesteśmy przerażeni tym kredytem na 30 lat... (ponoć przy 2-3 kredycie jest już łatwiej). I tak będziemy chcieli spłacić go wcześniej, ale to takie plany.
Mój mąż trochę bojkotuje pracy wakacyjne przez ten zakup, a ja już nie mam siły. nie mieliśmy długiego urlopu od podróży poślubnej tak naprawdę (w tym roku 2 lata). Mam nadzieję, że ten problem uda się rozwiązać bez kłótni. Mnie się marzy Chorwacja, Madera, albo Kuba. Pozwolę mu wybrać

Grtulacje podjęcia decyzji współczuję skręcenia nogi

Napisane przez sanetka

Działka graniczy z naszą obecną tu gdzie mieszkamy Kuzyn sprzedawał w dobrej cenie więc szkoda było nie kupić.

Fajnie, jaki metraż planujecie?
Też się boję kredytów, na szczęście na razie nie musieliśmy nic brać.

Ooo, fajnie

Ja też sie bardzo, ale to bardzo cieszę, że nie musieliśmy brać kredytu wystarczy mi mój studencki

Napisane przez hania811

Mi się zdarza gotować na indukcji w wszystko przypalam. Nawet zupę mi się udało....która tylko ogrzewalam. Ryżu np w ogóle nie umiem ugotowac. Pewnie kwestia przyzwyczajenia ... Ale nie znam kucharza który gotuje na elektryce :-D ja też nie będę.

Mnie kredyt zacznie przerażac jak mi się nie uda wynająć mieszkania. Wtedy całą moją pensja pójdzie na same kredyty. No ale mam nadzieję że źle nie będzie. Mamy dobrą lokalizację i metraż na wynajem.

Ja na początku nie umiałam w ogóle ziemniaków gotować, tłukłam jajka w garnku, teraz już mi wszystko jedno

Napisane przez hania811

Sanetko wy to jesteście z kosmosu :-D dom bez kredytu teraz działka kupiona. Pozazdrościć umiejętności zarządzania kasa.

A ja nie uważam, że są z kosmosu, większość moich znajomych tak ma

Weź pod uwagę Haniu, że Ty wybudujesz dom raz, dwa i się przeprowadzisz, a my potrzebowaliśmy 4 lat na przeprowadzkę, Tż praktycznie wszystko robił sam z teściem.

Do tej pory nie wszystko mamy zrobione teraz dopiero skończyliśmy dużą łazienkę, tak samo dopiero niedawno dorobiłam się czegokolwiek innego poza kanapą i stołem w salonie, dopiero teraz nabiera to kształtu a i dopiero odbiór robimy

No i dopiero w tym roku moglibyśmy pozwolić sobie na dłuższe wakacje niż kilka dni w Zakopanem

Napisane przez sanetka

Eeee, nie dom to mamy wlasnosc i w wiekszosci wklad finansowy (miala nam odpisac a wyszlo jak wyszlo). Stad ta dzialka- zeby miec cos tylko swojego. No i kupiona czesciowo na raty.

U nas wkład finansowy nasz, ale dom na teścia ale teraz już mi to wisi

Napisane przez biia

Załatwianie trwa :/
Wiem co chcę: dwuosobową wannę
niewielką garderobę, sypialnia - biało - granatową + ewentualnie jasne drewno, ale jeszcze nie wiem czy będzie szafa, czy tylko garderoba.
Kuchnia jeszcze nie wiadomo czy oddzielna czy na pokój - tu jesteśmy w trakcie wybierania.
w salonie minimalizm - najchętniej biały skórzany narożnik, stolik, tv

to nie są dokładnie takie zdjęcia, ale oddają charakter tego co mi się podoba. Najłatwiej mi wyobrazić sobie sypialnie, cała reszta jest trudniejsza
Nie mam pomysłu co z łazienką. raczej szary, niebieski, biały, ale co dokładnie?

Też kiedyś chciałam biały cieszę się, że mam beżowy

Po zdjęciach wnioskuję, że chciałabyś wszystko nowocześnie Ja mam w sypialni taką ścianę i taką narzutę jak na pierwszym zdjęciu tylko łóżko drewniane

[sanetka]

Biaa podobają mi się takie wnętrza

Napisane przez mademoiselle betti

A ja nie uważam, że są z kosmosu, większość moich znajomych tak ma

Weź pod uwagę Haniu, że Ty wybudujesz dom raz, dwa i się przeprowadzisz, a my potrzebowaliśmy 4 lat na przeprowadzkę, Tż praktycznie wszystko robił sam z teściem.

Do tej pory nie wszystko mamy zrobione teraz dopiero skończyliśmy dużą łazienkę, tak samo dopiero niedawno dorobiłam się czegokolwiek innego poza kanapą i stołem w salonie, dopiero teraz nabiera to kształtu a i dopiero odbiór robimy

Jakby tak policzył to nasz wkład to 1/3 plus sporo robocizny (mąż sam wylewkę robił, kładł deski/papę na dachu i wiele innych).

No właśnie jest jak piszesz My się wprowadziliśmy po 2,5 roku ale góra była zupełnie goła, wiatr hulał. Dół był bo był, panele i kilka starych szafek, nie miałam drzwi, zlewu w kuchni więc zmywałam w misce jakiś czas Mieszkamy już 4,5 roku a na górze został jeden pokój i łazienki do zrobienia. Nawet nie wszędzie kontakty mamy No i schody a na dole kuchnia do urządzenia (teraz to kilka starych szafek, kuchenka na blacie).

[biia]

Napisane przez mademoiselle betti

Cześć

Miśku, a nie wolałabyś jechać na wyjazd niezorganizowany przez biuro? Mój kuzyn był w Tajlandii dłużej, taniej i więcej zobaczyli niż jakby jechali z biurem ale to pewnie też trzeba byłoby wcześniej wszystko porezerwować



Moja przyjaciółka była teraz na Kos, za 2 osoby dorosłe zapłacili 2400zł + Młoda 19mcy, hotel super, all inclusive.



Grtulacje podjęcia decyzji współczuję skręcenia nogi



Ooo, fajnie

Ja też sie bardzo, ale to bardzo cieszę, że nie musieliśmy brać kredytu wystarczy mi mój studencki



Ja na początku nie umiałam w ogóle ziemniaków gotować, tłukłam jajka w garnku, teraz już mi wszystko jedno



A ja nie uważam, że są z kosmosu, większość moich znajomych tak ma

Weź pod uwagę Haniu, że Ty wybudujesz dom raz, dwa i się przeprowadzisz, a my potrzebowaliśmy 4 lat na przeprowadzkę, Tż praktycznie wszystko robił sam z teściem.

Do tej pory nie wszystko mamy zrobione teraz dopiero skończyliśmy dużą łazienkę, tak samo dopiero niedawno dorobiłam się czegokolwiek innego poza kanapą i stołem w salonie, dopiero teraz nabiera to kształtu a i dopiero odbiór robimy

No i dopiero w tym roku moglibyśmy pozwolić sobie na dłuższe wakacje niż kilka dni w Zakopanem



U nas wkład finansowy nasz, ale dom na teścia ale teraz już mi to wisi



Też kiedyś chciałam biały cieszę się, że mam beżowy

Po zdjęciach wnioskuję, że chciałabyś wszystko nowocześnie Ja mam w sypialni taką ścianę i taką narzutę jak na pierwszym zdjęciu tylko łóżko drewniane

Tak, zdecydowanie nowocześni.
My mamy już koc do przykrycia łóżka, taki szaro-niebieski
Łóżko musi być miękkie, bo mam talent obijania się o twarde części łóżk.

A fakt niebrania kredytu, to u nas byłoby czekanie z 10 lat, żeby uzbierać na mieszkanie czy działkę + jeśli to działka, to na budowę domu.
Więc moi znajomi,którzy nie mają kredytu, to ci, którzy dostali mieszkania po babciach, ewentualnie rodzice im kupili.

Napisane przez sanetka

Biaa podobają mi się takie wnętrza




Jakby tak policzył to nasz wkład to 1/3 plus sporo robocizny (mąż sam wylewkę robił, kładł deski/papę na dachu i wiele innych).

No właśnie jest jak piszesz My się wprowadziliśmy po 2,5 roku ale góra była zupełnie goła, wiatr hulał. Dół był bo był, panele i kilka starych szafek, nie miałam drzwi, zlewu w kuchni więc zmywałam w misce jakiś czas Mieszkamy już 4,5 roku a na górze został jeden pokój i łazienki do zrobienia. Nawet nie wszędzie kontakty mamy No i schody a na dole kuchnia do urządzenia (teraz to kilka starych szafek, kuchenka na blacie).

Na początku mieliście ciężko, ale coś za coś. Teraz już macie komfortowo. dom zrobiony, kredytu brak