Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

[truskafffka91]

Napisane przez mamcia092015

Ja myślę że to żaden problem. 8 h to jeszcze nie tak długo Takie dziecko na pewno prześpi podróż. A do tego czasu już sprawdzicie czy maluch dobrze znosi jazdę samochodem.

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------



Nie spotkałam się z takimi liniami żeby dziecko do 3 r.ż. leciało za darmo. Opłaty praktycznie takie same jak za dorosłego. Tylko do 24 m-cy liczą jako niemowlę i nie ma swojego miejsca, później już normalnie ma miejsce w samolocie i przysługuje bagaż podręczny. A wózk jest za free tylko chyba taki co się składa jak parasolka Nie wiem czy gondole mogą być. ale takie maleństwa to w fotelikach/nosidełkach są Później na rękach u rodziców.

Ja się spotkałam moja siostra leciała z mała. Nawet na stronie internetowej jest napisane, że jak ma się wózek dla dziecka to trzeba zgłosić to wcześniej, bo w innym przypadku nie zabiorą. Kwestia tylko tego, żeby zdeklarować, że chce się wózek z gondolą wziąć. Za nadbagaz nie płaciła. Leciała KLM, LOT i jakimiś innymi.

Może przesądziłam z tym, że CHYBA do 3r.ż bo mała miała koło roku

[melawen]

Napisane przez meneq

To bylas fajnym dzieckiem ;-) lepsze takie niz siedzace cicho jak trusia

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------




Ale skonczony 37 czyli 36 i pare dni czy juz od 37w0d. Kazda z nas liczy inaczej i z punktu widzenia medycyny 36 i pare dni bedzie traktowany jako wczesniak, od 37w0d ciaza bedzie donoszona i jedynie dziecko moze miec cechy wczesniaka.
Mnie sie nie podoba zalatwianie takich spraw przez telefon...

Dzięki

Widzę, że dla Ciebie tez grzeczny ma nacechowanie pejoratywne i bynajmniej nie jest równoznaczne z dobrze wychowany

źle wychowana to była dla mnie moja kuzynka, która wymyślala zabawy w stylu zamknijmy druga kuzynke w szafie,ona się boi,to będzie ryczec,albo potargajmy jej ulubioną zabawkę... od dzieciństwa nie rozumiałam takich zachowań. ..

Napisane przez party_girl7

No to odważni jesteście :p



Finansowo by się nie opłacało samolotem no i bagaż, wozek i te sprawy, wolimy samochodem. No ale pożyjemy zobaczymy.

Olkma przy prywatnym porodzie to chyba sobie jaja robią z takimi tekstami... Szczerze nie wiem czy warto tyle kasy płacić za takie traktowanie:/

w normalnych liniach wozek się nie zalicza do bagażu. Nie wiem jak w tych tanich, ale jak wykupujesz bagaż rejestrowany to też jest dodatkowo.

Napisane przez Airish88

Hej


Wreszcie normalna pogoda. Z rana popadało, a teraz wychodzi słoneczko. Lekko ponad 20 stopni. Mogłoby tak być już do zimy





Widzę, że każdy pies inny. Moja znajda jest taka, że mało od kogo weźmie jedzenie. Na samym początku brała tylko od Tż, a potem jak się oswoiła z resztą domowników to od nas zje. Od obcego nie weźmie. W dodatku nie chce wychodzić poza teren podwórka. Mogą być bramki pootwierane, a ona nigdzie się nie wybiera. Druga suczka za to, która jest u nas od małego jest tak ciekawa świata, że ciężko jest ją upilnować. Lekko tylko ktoś bramkę uchyli, a ta już u sąsiadów jest ...




Wierzyć mi się nie chcę, że ten facet powiedział, że ma cię dość! Przecież kupę kasy za to płacisz a tu takie chamstwo. Jak jest wszystko ładnie, pięknie, książkowo to łatwo przyjąć poród i kasę zgarnąć, ale jak tylko coś nie tak to już problem. Ja bym zrezygnowała na Twoim miejscu z tej kliniki.

Bo każdy pies ma swój charakterjak i ludzie,jak i dzieci. Dlatego ja lubię tylko niektórych ludzi i niektóre dzieci no i niektóre psy,ale te rzadko spotkam ze złośliwym charakterem.

Przychylam się do wypowiedzi z klinika,dziwie się, że nie wybuchnelas. Łaski Ci nie robi, płacisz za to,a tak Cię traktuje?

[truskafffka91]

Napisane przez melawen

w normalnych liniach wozek się nie zalicza do bagażu. Nie wiem jak w tych tanich, ale jak wykupujesz bagaż rejestrowany to też jest dodatkowo

Pamiętam jeszcze 2 lata temu jak lecielismy z TŻ to bagaż rejestrowany był za free. Teraz koszt to koło 40-50e. Wiedzą jak zarobić.

Może się z wózkami coś zmieniło?

[loudres]

Napisane przez party_girl7

A co myślicie o podróży z małym dzieckiem 7 miesięcznym na wesele do Niemiec? Samochodem, jakieś 8h jazdy będzie pewnie. Bo wczoraj się dowiedzieliśmy ze w maju będzie wesele, zastanawiam się czy jechać, choć tu pewnie dużo zależy od samego dziecka, jakie będzie... No a w październiku czyli ok roczku synka chcielibyśmy do Rzymu bo jesteśmy zaproszeni, tylko ja bym wolała chyba samolotem a Tż samochodem...

Moja siostra z roczną gwiazda która średnio znosila podróże jechała samochodem na wakacje. Podróż trwała około 20 godzin. Mówiła ze nie było tak źle. Robili przystanki. Myślę że e jak wy jedziecie wieczorem to dziecko nie odczuje nawet rozłożysz fotelik jak do spania i heja.

Napisane przez olkma

Czesc dziewczyny.
Wczoraj bylam u gina, rozwarcie na 2cm, dziecko nisko juz. Wody ( afi ) na pograniczu bo 6. Przepływy w pępowinie o.k ale w glowie nie za bardzo bo 2.47 ( a max albo min. moze byc 2.5 ) czyli tez na pograniczu. Moj gin powiedzial, ze w przeciągu tyg pewnie bym urodzila naturalnie...
Że jest niebezpiecznie zeby skurcze mi sie same zaczely bo macica moze mi pęknąc ( i tak dziecko naciska już bardzo głowa na blizne ) do tego przy tej ilości wód w czasie skurczów może być niedotlenione.
Więc dzwonie do tej mojej prywatnej kliniki i lodzi i mowie im to wszystko...
Lekarz na to, ze z rozwarciem moge chodzic nawet jeszcze dwa tyg. Ze wyniki sa o.k no to ja na to co bedzie jak dostane skurczy a on że ryzyko zawsze jest! Ja mowie, ze moj gin powiedzial, ze powinnam miec jak najszybciej cc z takimi wynikami, bo wszystko jest na pograniczu... A ten z kliniki, ze na pewno urodze wczesniaka! ( moj gin mowil, ze wczesniactwo juz nie grozi, waga 3kg, ponad tydzien temu wziete sterydy na plucka, w piatek zakonczony 37tc )i on z tekstem do mnie ze ma mnie dosc! Ze w takim razie mam byc w pt na 8 na cc, ale ze na pewno to bedzie wczesniak i dwa tyg bedzie lezec w inkubatorze! A ja mowie ake jak to przeciez w pt bede miec juz zakonczony 37tc, no to on dopiero zapytal sie kiedy mam tp! No i faktycznie wyszlo mu ze bedzie to skonczony 4037tc. I łaskawie jeszcze raz powiedzial ze mam byc w pt o 8 na czczo!
Rozumiecie takie podejscie w prywatnym szpitalu?! Mnie aż zatkalo! Zaczelam sie zastanawiac czy chce tam rodzic! Koles widzial mnie raz na oczy i wmawia mi wczesniaka, ze bede miec!
Co o tym wszystkim myslicie? Myslicie faktycznie ze to na pewno bedzie wczesniak? Ja juz nie wiem co robic ( znowu ! )

Tutaj zgadzam się z dziewczynami, prywatna klinika a traktuje cie jak by w weekend na wakacje jechał... śmieszne.


Któraś pytała o cotton balls. Przyszły dziś wszystkie akcesoria. Zabrałam się do roboty, ufajdalam się jak bobas szczerze jak na moje niezdolne ręce to jestem pod wrazeniem. Zrobiłam dotąd 4 kule narazie schna. W filmiku mówili że z 200 m kordonka wyjdzie 5 kul mi wyszło 4. Ale może mam cieszy kordonek. . Bo kupowałam najtańszy za 3 zł. A na filmiku robili z tego za 5/6. Pierwsze 3 kule średnio udane za bardzo pompowalam balony. 4 kula juz mi się podoba no i do tego trzeba wypracować swój system owijania. Mam nadzieje ze dzisiaj je skręce a jutro już będę mogła zrobić lampki i pochwalić się efektem.

[truskafffka91]

Olkma - ja nawet tego nie skomentuje, bo za dużo by było tu cenzury.

Fakt jest, że poszlabym do jednego ginekologa i dała mu swój telefon, żeby porozmawiał z drugim ginekologiem (tym, który ma Cię dość), szkoda Twoich nerwów. Oni się szybciej dogadaja i może nie będziesz miała sprzecznych informacji...

[Airish88]

Do niedawna to jak ktoś chciał zarobić to starał się być miły, nadskakiwać klientowi, a teraz widzę, że coraz częściej ludzie potrafią być wręcz bezczelni. Ostatnio dzwoni do mnie babka z Orange. Akurat byłam z tatą w szpitalu i mówię jej, że nie mogę Pani wysłuchać bo jestem w tej chwili zajęta. A ta do mnie: "no ale skoro Pani odebrała telefon to rozumiem, że mogę przedstawić ofertę". No tak mnie wkurzyła, że już chciałam jej powiedzieć co myślę, ale po moich słowach: "chyba powiedziałam wyraźnie" sama się rozłączyła. Do mojej przyjaciółki dzwonili i zaczęli tak trajkotać, że ta do słowa nie mogła dojść po czym babeczka oznajmiła: "skoro Pani nic nie mówi to rozumiem, że mogę przysłać umowę".


Ja rozumiem, że taką mają pracę i tak ich uczą, ale dla mnie to już jest przesada. Inteligentnego klienta raczej odstraszą od siebie niż przekonają.

[truskafffka91]

Airish88, a może oni maja już "komplet" porodów. Bo jak zaczyna się swój biznes to się jest miłym. Później obchodzi ich tylko opinia i to nie zawsze ta prawdziwa.

[owieczkaa]

Napisane przez Airish88

Do niedawna to jak ktoś chciał zarobić to starał się być miły, nadskakiwać klientowi, a teraz widzę, że coraz częściej ludzie potrafią być wręcz bezczelni. Ostatnio dzwoni do mnie babka z Orange. Akurat byłam z tatą w szpitalu i mówię jej, że nie mogę Pani wysłuchać bo jestem w tej chwili zajęta. A ta do mnie: "no ale skoro Pani odebrała telefon to rozumiem, że mogę przedstawić ofertę". No tak mnie wkurzyła, że już chciałam jej powiedzieć co myślę, ale po moich słowach: "chyba powiedziałam wyraźnie" sama się rozłączyła. Do mojej przyjaciółki dzwonili i zaczęli tak trajkotać, że ta do słowa nie mogła dojść po czym babeczka oznajmiła: "skoro Pani nic nie mówi to rozumiem, że mogę przysłać umowę".


Ja rozumiem, że taką mają pracę i tak ich uczą, ale dla mnie to już jest przesada. Inteligentnego klienta raczej odstraszą od siebie niż przekonają.

Ja mam specjalną aplikację blokującą numery, każdego handlarza tam dodaję. Orange i Play to najbardziej chyba irytujące firmy, nie dość że potrafią dzwonić o 7, to nie da się ich spławić. Jeden idiota z Play potrafił do mnie dzwonić na przykład 15 razy dziennie bo płacą im za wybranie numeru... Jedna laska z Orange jak się spóźniłam i pozwoliłam jej dojść do głosu zaczęła czytać ofertę z kartki mówiąc "Pan" co trzecie słowo. Generalnie zazwyczaj się wtedy rozłączam bo nie ma innego bardziej kulturalnego sposobu zakończenia rozmowy.

[meryy82]

hej
dzięki za kciuki
szkoda tylko, że mam jakiegoś pecha i tym razem trafiłam do lekarza buca i tak właściwie nic nie wiem. Wiem tylko gdzie na pewno nie chcę rodzić bo doktorek przyjmuje przy szpitalu klinicznym.

[TusiaeM]

Napisane przez Mediona

Taki klosz

Jaki ładny Ile kosztował?

Napisane przez truskafffka91

Nic u mnie nie leci. Mam się bać, że nie będę miała pokarmu?

U mnie nic nie urosło i nic nie leci

olkma trochę dziwne podejście mają w tej klinice, jakby Ci łaskę robili

loudres czekam na efekty

[Małgosia89]

Napisane przez olkma

A w pt bede mieć zakończony 37tc czyli zacznie mi sie 38 w pt bedzie 37.0tc czyli zaczęty 38tc

czyli ciąża donosza.
Jakby mnie tak potraktował lekarz to na pewno bym tam nie rodziła.




Mój mały coś słabo się dzisiaj rusza. Ten upał męczy pewnie i jego
Jade dzisiaj obejrzeć wózek - MaxiCosi Mura 4. Nówka 2500, a ludzie chcą sprzedać za 1400 Mam nadzieje, że będzie ok i go dzisiaj kupię

[Airish88]

Napisane przez truskafffka91

Airish88, a może oni maja już "komplet" porodów. Bo jak zaczyna się swój biznes to się jest miłym. Później obchodzi ich tylko opinia i to nie zawsze ta prawdziwa.

Całkiem prawdopodobne.

Napisane przez owieczkaa

Ja mam specjalną aplikację blokującą numery, każdego handlarza tam dodaję. Orange i Play to najbardziej chyba irytujące firmy, nie dość że potrafią dzwonić o 7, to nie da się ich spławić. Jeden idiota z Play potrafił do mnie dzwonić na przykład 15 razy dziennie bo płacą im za wybranie numeru... Jedna laska z Orange jak się spóźniłam i pozwoliłam jej dojść do głosu zaczęła czytać ofertę z kartki mówiąc "Pan" co trzecie słowo. Generalnie zazwyczaj się wtedy rozłączam bo nie ma innego bardziej kulturalnego sposobu zakończenia rozmowy.

Dobry pomysł z tą aplikacją.


Ja tak samo robię. Najpierw mówię dziękuję, do widzenia a jak dalej gada to już się rozłączam.

[olkma]

Napisane przez Airish88

Do niedawna to jak ktoś chciał zarobić to starał się być miły, nadskakiwać klientowi, a teraz widzę, że coraz częściej ludzie potrafią być wręcz bezczelni. Ostatnio dzwoni do mnie babka z Orange. Akurat byłam z tatą w szpitalu i mówię jej, że nie mogę Pani wysłuchać bo jestem w tej chwili zajęta. A ta do mnie: "no ale skoro Pani odebrała telefon to rozumiem, że mogę przedstawić ofertę". No tak mnie wkurzyła, że już chciałam jej powiedzieć co myślę, ale po moich słowach: "chyba powiedziałam wyraźnie" sama się rozłączyła. Do mojej przyjaciółki dzwonili i zaczęli tak trajkotać, że ta do słowa nie mogła dojść po czym babeczka oznajmiła: "skoro Pani nic nie mówi to rozumiem, że mogę przysłać umowę".


Ja rozumiem, że taką mają pracę i tak ich uczą, ale dla mnie to już jest przesada. Inteligentnego klienta raczej odstraszą od siebie niż przekonają.

Mam nadzieje, ze temu chamskiemu lekarzowi slonko przygrzało leb! Jesli mi cos powie w pt to mu powiem, ze jestem w prywatnym szpitalu nie państwowym i nie życze sobie takich tekstów. Jesli nie umie sie dostosować do standardów prywatnego szpitala to niech może idzie do państwowego.
Chociaz powiem wam, ze jak bylam w panstwowym przez póltorej dnia bo bralam te zastrzyki na plucka, to tez bylam nachalna bo wyszly mi wlasnie slabe wody i mimo ze meczylam lekarzy to zaden nie rzucil do mnie tekstem, ze mam isc sobie, ze on konczy dyzur, ze ma mnie dosc czy cos w tym stylu! Owszem byl problem ale z wypisem bo normalnie bym musiala czekac do godz 14 a wychodzilam o 1 w nocy i potrzebowalam od razu wypis, no ale poszli na reke i dali od razu czyli ogolnie o.k byli lekarze

[truskafffka91]

Napisane przez owieczkaa

Ja mam specjalną aplikację blokującą numery, każdego handlarza tam dodaję. Orange i Play to najbardziej chyba irytujące firmy, nie dość że potrafią dzwonić o 7, to nie da się ich spławić. Jeden idiota z Play potrafił do mnie dzwonić na przykład 15 razy dziennie bo płacą im za wybranie numeru... Jedna laska z Orange jak się spóźniłam i pozwoliłam jej dojść do głosu zaczęła czytać ofertę z kartki mówiąc "Pan" co trzecie słowo. Generalnie zazwyczaj się wtedy rozłączam bo nie ma innego bardziej kulturalnego sposobu zakończenia rozmowy.

Team leaderzy patrzą na produktywność. Więc im dłużej gadaja tym produktywność im wzrasta. Ja kiedyś jak już nie mogłam wytrzymać, a zadzwonił do mnie z Orange ( miałam czas) to wypytywałam się o wszystko i przez godzinę z nim gadałam, a na koniec "zyczylam mu miłego dnia" - nikt już do mnie nie zadzwonił.

[owieczkaa]

Napisane przez Airish88

Dobry pomysł z tą aplikacją.

Calls blacklist, polecam.

Napisane przez truskafffka91

Team leaderzy patrzą na produktywność. Więc im dłużej gadaja tym produktywność im wzrasta. Ja kiedyś jak już nie mogłam wytrzymać, a zadzwonił do mnie z Orange ( miałam czas) to wypytywałam się o wszystko i przez godzinę z nim gadałam, a na koniec "zyczylam mu miłego dnia" - nikt już do mnie nie zadzwonił.

Do mnie niestety dzwonią coraz to nowi telemarketerzy i firmy bo mój telefon można bez trudu znaleźć skoro prowadzę firmę.

[ridja devojka]

Niektórzy nie reagują ani na dziękuję do widzenia, ani na nic... raz powiedziałam "nie pozwala mi się on nawet kulturalnie pożegnać..." W dodatku oferty z czapy w ogóle nie dostosowane do klienta.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[201701300931]

Napisane przez Airish88

Do niedawna to jak ktoś chciał zarobić to starał się być miły, nadskakiwać klientowi, a teraz widzę, że coraz częściej ludzie potrafią być wręcz bezczelni. Ostatnio dzwoni do mnie babka z Orange. Akurat byłam z tatą w szpitalu i mówię jej, że nie mogę Pani wysłuchać bo jestem w tej chwili zajęta. A ta do mnie: "no ale skoro Pani odebrała telefon to rozumiem, że mogę przedstawić ofertę". No tak mnie wkurzyła, że już chciałam jej powiedzieć co myślę, ale po moich słowach: "chyba powiedziałam wyraźnie" sama się rozłączyła. Do mojej przyjaciółki dzwonili i zaczęli tak trajkotać, że ta do słowa nie mogła dojść po czym babeczka oznajmiła: "skoro Pani nic nie mówi to rozumiem, że mogę przysłać umowę".


Ja rozumiem, że taką mają pracę i tak ich uczą, ale dla mnie to już jest przesada. Inteligentnego klienta raczej odstraszą od siebie niż przekonają.

Do mojej koleżanki dzwonili kiedyś jak była w pracy. I akurat telefon w pracy był do niej. To mówi, że nie może rozmawiać, bo ma telefon w pracy. I co babka na to? "No ale ta rozmowa zajmie tylko chwilę"

Ja dzisiaj śpię cały dzień. Dawno mi się to nie zdarzyło.

[truskafffka91]

Napisane przez owieczkaa

Calls blacklist, polecam.

Do mnie niestety dzwonią coraz to nowi telemarketerzy i firmy bo mój telefon można bez trudu znaleźć skoro prowadzę firmę.

Podobają mi się z t-mobile.

Pod koniec umowy z play dostałam SMS-a "czy wyraża Pani zgodę na kontakt naszego przedstawiciela w celu przedstawienia oferty"?

I tam było coś w stylu wysłać " tak" na numer jakiś tam, a ja nic nie napisałam i nikt nie dzwonił..

[bianeczkaa]

Napisane przez mamcia092015

Ja myślę że to żaden problem. 8 h to jeszcze nie tak długo Takie dziecko na pewno prześpi podróż. A do tego czasu już sprawdzicie czy maluch dobrze znosi jazdę samochodem.

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------



Nie spotkałam się z takimi liniami żeby dziecko do 3 r.ż. leciało za darmo. Opłaty praktycznie takie same jak za dorosłego. Tylko do 24 m-cy liczą jako niemowlę i nie ma swojego miejsca, później już normalnie ma miejsce w samolocie i przysługuje bagaż podręczny. A wózk jest za free tylko chyba taki co się składa jak parasolka Nie wiem czy gondole mogą być. ale takie maleństwa to w fotelikach/nosidełkach są Później na rękach u rodziców.

nie do 3 a 2 Ja jak leciałam to miałam parasolnę ale latają z różnymi. Przyznam, że nie pamiętam gdzie zgłaszałam, że wózek mamy, chyba przy odprawie, ale zawsze można maila napisać do linii i się dowiedzieć. LEciałam tymi tanimi co były krótko bo zbankrutowały

[Airish88]

Napisane przez olkma

Mam nadzieje, ze temu chamskiemu lekarzowi slonko przygrzało leb! Jesli mi cos powie w pt to mu powiem, ze jestem w prywatnym szpitalu nie państwowym i nie życze sobie takich tekstów. Jesli nie umie sie dostosować do standardów prywatnego szpitala to niech może idzie do państwowego.
Chociaz powiem wam, ze jak bylam w panstwowym przez póltorej dnia bo bralam te zastrzyki na plucka, to tez bylam nachalna bo wyszly mi wlasnie slabe wody i mimo ze meczylam lekarzy to zaden nie rzucil do mnie tekstem, ze mam isc sobie, ze on konczy dyzur, ze ma mnie dosc czy cos w tym stylu! Owszem byl problem ale z wypisem bo normalnie bym musiala czekac do godz 14 a wychodzilam o 1 w nocy i potrzebowalam od razu wypis, no ale poszli na reke i dali od razu czyli ogolnie o.k byli lekarze

Pewnie. Ja się cieszę, że do tej pory na nfz trafiam na uprzejmych ludzi. Raz tylko na zastępstwo za moja ginekolog przyszła jakaś inna i akurat miałam usg. Babka zapytała czy widze coś na ekranie a ja, że nie bardzo. Na co ona, że trudno .... najważniejsze żeby ona widziała. Nie skomentowałam tego, ale na następnej wizycie przekazałam to swojej ginekolog. Ona na szczęście na takie samo podejście do pacjentki na nfz jak i prywatnie. Tamta chciała żebym do niej zaczęła chodzić, ale powiedziałam położnej, że w ŻYCIU nie.

Napisane przez truskafffka91

Team leaderzy patrzą na produktywność. Więc im dłużej gadaja tym produktywność im wzrasta. Ja kiedyś jak już nie mogłam wytrzymać, a zadzwonił do mnie z Orange ( miałam czas) to wypytywałam się o wszystko i przez godzinę z nim gadałam, a na koniec "zyczylam mu miłego dnia" - nikt już do mnie nie zadzwonił.

To też jest sposób

[bianeczkaa]

Napisane przez Airish88

Do niedawna to jak ktoś chciał zarobić to starał się być miły, nadskakiwać klientowi, a teraz widzę, że coraz częściej ludzie potrafią być wręcz bezczelni. Ostatnio dzwoni do mnie babka z Orange. Akurat byłam z tatą w szpitalu i mówię jej, że nie mogę Pani wysłuchać bo jestem w tej chwili zajęta. A ta do mnie: "no ale skoro Pani odebrała telefon to rozumiem, że mogę przedstawić ofertę". No tak mnie wkurzyła, że już chciałam jej powiedzieć co myślę, ale po moich słowach: "chyba powiedziałam wyraźnie" sama się rozłączyła. Do mojej przyjaciółki dzwonili i zaczęli tak trajkotać, że ta do słowa nie mogła dojść po czym babeczka oznajmiła: "skoro Pani nic nie mówi to rozumiem, że mogę przysłać umowę".


Ja rozumiem, że taką mają pracę i tak ich uczą, ale dla mnie to już jest przesada. Inteligentnego klienta raczej odstraszą od siebie niż przekonają.

W orange mają chyba podwykonawców, można to poznać jak dzwonią po tym, ze rozmowy nie są nagrywane. Do mojego wujka też dzwonili. Chamstwo na potęgę. W Play jest tak samo. Upierdliwi są jak nie wiem co.

olkma, a czy ta prywatna klinika jest ci ażtak potrzebna do szczęścia? Kurde nie dość że masz tyle km do przejechania, to jeszcze za to bulisz grubą forsę a oni traktują cię jak zło konieczne. Aż tak ci te wygody są potrzebna? Nie wiem, jakby mi ktoś powiedział, że ma mnie dość, nie pytając się nawet o mój termin z om, to bym mu się kazała wypchać.

[meryy82]

Jakie z was gaduły, tylko kilka godzin mnie nie było i ponad 10 stro do nadrobienia

Napisane przez ridja devojka

Powodzenia

Dzisiaj kolejny raz szkoła rodzenia, będzie o pielęgnacji i kąpieli, ostatnim razem położna zapowiadając te zajęcia mówiła, że dla dziecka potrzebujemy 4 kosmetyków i koniec, domyślam się, że chodziło o minimalizm a ja tak patrzę i mam tylko żel do mycia i masło shea + olej kokosowy jako emolient i tyle no plus sudocream ale nie zamierzam go stosować na co dzień, więc go nie liczę, kupiłam go na wszelki wypadek i póki co smaruję nim skórę po goleniu bikini ciekawi mnie co ona jeszcze poleci kupić.

Ja po za próbami nie mam żadnych kosmetyków

Napisane przez grita

Powodzenia na ktg



Daj znać po wizycie!!



Ja na razie mam tylko linomag do pupy i olej ze słodkich migdałów. Dokupię jeszcze żel hippa i chyba wystarczy. Lepiej coś dokupić w razie potrzeby niż teraz nakupować nie wiadomo co, żeby tylko stało i się kurzyło.


Sandrusia, jak się czujesz?

---------- Dopisano o 07:48 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------



Haha, kolejna z szalonymi snami Zazdroszczę działki, wśród zieleni zupełnie inaczej odczuwa się upał... Miłego odpoczynku!

A ja dziś w ramach odpoczynku od upału jadę z Młodą do galerii U nad na poddaszu można się uprażyć, na spacer nie dam rady wyjść, a tam jest chociaż w środku fajny plac zabaw i córa sobie trochę pohasa i się wybiega, a ja posiedzę w chłodzie klimy Przy okazji kupimy spożywkę i jakoś do południa czas zleci.

Ja olejkiem brzuszek smaruje (mniej po nim skóra swędzi) a dla dziecka do czego można stosować?
A i ktory masz Linomag?
Bo często słyszę dobre opinie, ale do pupy to ten z cynkiem ?

[Panna Izabela]

Napisane przez aakkzzii

nie ma zakazu wprowadzania psów , jest w regulaminie ze pies musi być na smyczy ale nikt się do tego nie stosuje, mam rozciąganą smycz, ale pies biega bez niej.
ona się pilnuje jak nikt zawsze przy nodze tak mają znajdy, alllee przez te babska to tylko jak kogoś zobaczy jedzącego to biegiem

A ja bym się mega obsrała, jakbym coś jadła w parku a pies by do mnie podleciał to ja bym się dała...

Napisane przez mamcia092015

O Matko Jak to spadnie? Wypadnie ze środka?

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------





O tak U mnie było podobnie! W 1 ciąży ani razu mi nogi nie spuchły a zaraz po urodzeniu Miałam cały czas kostki nabrzmiałe i ciągle mokre. Tak jakby przez kostki cała woda ze mnie schodziła. A póxniej w domu przez jakiś czas nosiłam tylko luźne spodnie bo wszystko co obcisłe strasznie mnie drażniło.

A ja myślałam, że mi w ciąży nogi nie puchły, a jak urodziłam i ta woda ze mnie zeszła to nogi takie się chude nagle zrobiły....

Jeszcze jesteście w dwupaku? Kurczę głupio tak być jedyną bez, i to jeszcze bez dzidziusia...


Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[truskafffka91]

Dziewczyny, jak to jest u Was z wybraniem pozycji do porodu?

Bo ja się mam zastanowić jaką chce mieć pozycję. Czy to normalne? Zawsze myślałam, że na plecach i się prze... A tu mam wybrac, która najlepsza dla mnie...

[bianeczkaa]

Pojadłam W dalszym ciągu uskuteczniam pyzy z serem i cebulką. A teraz drzemka chyba będzie

[Mediona]

Napisane przez TusiaeM

Jaki ładny Ile kosztował?


U mnie nic nie urosło i nic nie leci

olkma trochę dziwne podejście mają w tej klinice, jakby Ci łaskę robili

loudres czekam na efekty

Zaplacilam 18 funtow na ebay.co.uk.

[fatal21]

Iza już niedługo zaczniemy.Jak znioslas wczorajsze dzień?

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[mysza007]

olkma ja bym temu lekarzowi powiedziala, ze skoro ma mnie dosc, to niech sie z pracy zwolni i skoro place to wymagam widac juz sie buc dorobil, kasa mu uderzyła do glowy, przykre

[oczarowana]

namisku wypoczywaj dużo

olkma-chora ta sytuacja,lekarze na prawdę są niepoważni czasami a Ty się schizować będziesz,ja bym chyba z tego prywatengo uciekła na twoim miejscu,a dziecko wg mnie nie bedzie wczesniakiem-co ten lekarzyna pierdzieli !


Ja również mam dosyc wizyt lekarskich,właśnie wróciłam od gina.

Pan doktorek mnie 'rozbawił' twierdząc,że:
1- urodzę małego king konga ( nie wiem dlaczego tak twierdzi bo skoro leci mi 37 tc,a to dziewczynka,która waży jedynie 3200kg to jaki to ma byc king kong? obwód głowy 33cm,fakt,że jest pulchniutka jak mały eskimoski osesek...no ale NIE PRZESADZAJMY! )
2- "na nastęnej wizycie zastanowimy sie chyba nad cc..."
3-" uuuuuu...mamusi się duzo przytyło,to po pani WIDAĆ"
4-MAM ANEMIĘ
5-grozi mi zatrucie ciążowe,NIE WOLNO mi pić : napojów gazowanych,zimnych napojów-mam sobie ślumtać herbatkę miętową albo lekką czarną-ciepłą/bardzooooo ciepłą-tak jak to czynią w krajach północnej Afryki. Moje obrzeki są spowodowane nadmiernym piciem ! ba...piciem zimnych napojów,nerki nie nadązają nad filrowaniem-dziecko duzo pije,nerki moje są przesilone,dzieciak sie męczy przez to-poza tym nie ma już miejsca,jest wstawiona nisko do wyjścia,szyjka skrucona-ale nie mówił ile,tylko coś tam chrząkał pod nosem twierdząc,że znowu się pani nie oszczędza (nosz qwaaaaaaaa- mam leżeć i NIC NIE ROBIĆ? i przytyć kolejne 10kg? a potem leczyć się na deperesje?)

kolejna wizyta tylko na ktg 26 a ostatnią w ciaży zaplanował na 2 września. zapytałam sie co mam robić jak do któregoś z tych dwóch terminów się rozpakuje (on twierdzi,że nie),to powiedział,że mam go telefonicznie zawiadomić.
Boze mam jużdosyć,MĘCZE SIĘ.Najgorszy miesiac-9 !
Przyznam sie-chce sie męczyć,chcę chodzić na spacerki,normalnie funkcjonować bo na cholerę mam dotrwać do tp/ lub nie daj Boze przenosić? ciąża donoszona,dzieciakowi sie tam nudzi,wczesniakiem już by nie była...MOże mam ją do grudnia ponosić?

[Mediona]

Napisane przez truskafffka91

Dziewczyny, jak to jest u Was z wybraniem pozycji do porodu?

Bo ja się mam zastanowić jaką chce mieć pozycję. Czy to normalne? Zawsze myślałam, że na plecach i się prze... A tu mam wybrac, która najlepsza dla mnie...

Mi polozna dala wszystkie mozliwe pozycje wertykalne. Mam poprobowac w domu kazda z nich. Żeby przy porodzie wiedziec w ktorej czuje sie najlepiej. U nas jak nie ma potrzeby monitorowania dziecka to rodzisz w jakiej pozycji ci najwygodniej.