to nie KIT, od dziś jestem FIT cz. IV

[Seducer]

Napisane przez chocolateeyes

Mnie dałoby to tylko powód do wymówek

Proporcje? staram się, żeby warzywa były w każdym posiłku, żeby były tłuszcze, białka i węgle, ale nie układam sobie tego według proporcji




Jestem po dwóch treningach w tym tygodniu, dzisiaj barki i brzuch+ cardio, a jutro nogi

Dlatego uważam, że co osoba to inna dieta
Czyli nie przestrzegasz wagi produktów? Z ciekawości, ile i w jakiej formie robisz cardio?

[chocolateeyes]

Kiedyś wszystko wazylam, więc teraz mnie więcej wiem ile czego mogę zjeść.
4x w tygodniu po siłowym, około 20 minut spokojnego marszu na bieżni

[Seducer]

Napisane przez chocolateeyes

Kiedyś wszystko wazylam, więc teraz mnie więcej wiem ile czego mogę zjeść.
4x w tygodniu po siłowym, około 20 minut spokojnego marszu na bieżni

Dziękuję zawsze mnie zastanawia co ma ktoś na myśli pisząc cardio, czy jakiś mega intensywny trening czy właśnie marsze, rowerek itp

[chocolateeyes]

Napisane przez Seducer

Dziękuję zawsze mnie zastanawia co ma ktoś na myśli pisząc cardio, czy jakiś mega intensywny trening czy właśnie marsze, rowerek itp

To wszystko zależy, po siłowym nie robi się zazwyczaj intensywnego cardio. Jak robi się tylko to (bez siłówki) to można i interwały i różne inne, bardziej intensywne kombinacje

[Seducer]

Napisane przez chocolateeyes

To wszystko zależy, po siłowym nie robi się zazwyczaj intensywnego cardio. Jak robi się tylko to (bez siłówki) to można i interwały i różne inne, bardziej intensywne kombinacje

Dobrze wiedzieć ja dzisiaj właśnie odpuściłam siłowe na rzecz interwałow na bieżni, leje się ze mnie masakrycznie, aż wstyd

[myboyismine]

a ja dzisiaj najwyżej wieczorem cos w domu poćwiczę... miałam biegać, ale Tż wychodzi na cały wieczór i nie będę miała z kim zostawic Małego...

[chocolateeyes]

Napisane przez Seducer

Dobrze wiedzieć ja dzisiaj właśnie odpuściłam siłowe na rzecz interwałow na bieżni, leje się ze mnie masakrycznie, aż wstyd

To dobrze, niech się leje a jakie siłowe robisz?

Napisane przez myboyismine

a ja dzisiaj najwyżej wieczorem cos w domu poćwiczę... miałam biegać, ale Tż wychodzi na cały wieczór i nie będę miała z kim zostawic Małego...

Trening z dzieckiem, martwy ciąg, przysiad, biceps, klatę też dasz radę zrobić

[Seducer]

Napisane przez chocolateeyes

To dobrze, niech się leje a jakie siłowe robisz?

Pytasz o konkretne czy jakimi partiami się zajmuję? Skupiam się aktualnie na pośladkach i tricepsie

Napisane przez myboyismine

a ja dzisiaj najwyżej wieczorem cos w domu poćwiczę... miałam biegać, ale Tż wychodzi na cały wieczór i nie będę miała z kim zostawic Małego...

Podbijam, z dzieciakiem można fajną siłownię urządzić, sama mam 2-letniego chrześniaka i wiem jak to z nim bywa...

[chocolateeyes]

Napisane przez Seducer

Pytasz o konkretne czy jakimi partiami się zajmuję? Skupiam się aktualnie na pośladkach i tricepsie

Ale robisz całe ciało, tak? A te partie priorytetowo?

[Seducer]

Napisane przez chocolateeyes

Ale robisz całe ciało, tak? A te partie priorytetowo?

Robie jednego dnia dół, drugiego górę i brzuch, a po prostu więcej ćwiczeń na te partie to źle?

[myboyismine]

Napisane przez chocolateeyes

To dobrze, niech się leje a jakie siłowe robisz?






Trening z dzieckiem, martwy ciąg, przysiad, biceps, klatę też dasz radę zrobić

noo tak

[chocolateeyes]

Napisane przez Seducer

Robie jednego dnia dół, drugiego górę i brzuch, a po prostu więcej ćwiczeń na te partie to źle?

To zależy jaki masz staż treningowy od jak dawna ćwiczysz?

Napisane przez myboyismine

noo tak

No co, nie widziałaś tych wszystkich gifów "zamiataj podłogę z dzieckiem" "przysiady z dzieckiem" "prasowanie z dzieckiem" tak jakby matki miały za mało obowiązków i mogły sobie pozwolić na dwugodzinne prasowanie

[Seducer]

Napisane przez chocolateeyes

To zależy jaki masz staż treningowy od jak dawna ćwiczysz?


No co, nie widziałaś tych wszystkich gifów "zamiataj podłogę z dzieckiem" "przysiady z dzieckiem" "prasowanie z dzieckiem" tak jakby matki miały za mało obowiązków i mogły sobie pozwolić na dwugodzinne prasowanie

Ćwiczę od kilku lat, ale na siłowni od września, przy czym na początku bałam się ciężarów i raczej robiłam samo cardio...

[chocolateeyes]

Napisane przez Seducer

Ćwiczę od kilku lat, ale na siłowni od września, przy czym na początku bałam się ciężarów i raczej robiłam samo cardio...

Aaa, no to po takim czasie już sobie dzielony możesz robić
A co do tego cardio, to znam to aż za dobrze, bo namówić dziewczyny na zejście z bieżni i ciężary, to nie lada wyzwanie

[Seducer]

Napisane przez chocolateeyes

Aaa, no to po takim czasie już sobie dzielony możesz robić
A co do tego cardio, to znam to aż za dobrze, bo namówić dziewczyny na zejście z bieżni i ciężary, to nie lada wyzwanie

Dokładnie! Szczególnie jeśli trafi się na faceta, który będzie dziwnie spoglądał, bo zdarzają się tacy... A tu wcale nie trzeba się zajeżdżać cardio, wystarczy dźwigać, mieć z tego dużo więcej frajdy, endorfin i efektów

[chocolateeyes]

Napisane przez Seducer

Dokładnie! Szczególnie jeśli trafi się na faceta, który będzie dziwnie spoglądał, bo zdarzają się tacy... A tu wcale nie trzeba się zajeżdżać cardio, wystarczy dźwigać, mieć z tego dużo więcej frajdy, endorfin i efektów

Akurat ci dziwnie spoglądający faceci istnieją tylko w kobiecych głowach rzadko kto zajmuje się oglądaniem innych podczas treningu

I niestety cardio prowadzi do tego, że dużo dziewczyn się demotywuje, bo nie widzą efektów. Co nie zmienia faktu, że wiele z nich chciałoby nic nie robić i wyglądać świetnie

[Seducer]

Napisane przez chocolateeyes

Akurat ci dziwnie spoglądający faceci istnieją tylko w kobiecych głowach rzadko kto zajmuje się oglądaniem innych podczas treningu

I niestety cardio prowadzi do tego, że dużo dziewczyn się demotywuje, bo nie widzą efektów. Co nie zmienia faktu, że wiele z nich chciałoby nic nie robić i wyglądać świetnie

Coś w tym jest, dlatego trzeba olac wszystkich i robić swoje racja. Pamiętam czasy jak codziennie zmuszałam się do 10km biegania, wazylam 48kg a jak patrzę na zdjęcia to fatu było i tak cóż.. Ciężary w dłoń! narzekać jest łatwo, a ćwiczyć nie ma komu.
Siłownia zamknięta, to zrobiłam 11km spaceru po śniadaniu

[chocolateeyes]

Wow
Ja 10kg temu też wyglądałam gorzej

[Seducer]

Napisane przez chocolateeyes

Wow
Ja 10kg temu też wyglądałam gorzej

10kg temu na plusie czy minusie? a jak teraz u Ciebie ze wzrostem i waga jeśli wolno spytać?

[chocolateeyes]

Teraz jest na plusie
160cm, waze około 54 teraz z tym, że woda mi się trzyma, więc pewnie tak z 52

[bingos]

Napisane przez chocolateeyes

A co do tego cardio, to znam to aż za dobrze, bo namówić dziewczyny na zejście z bieżni i ciężary, to nie lada wyzwanie

Napisane przez chocolateeyes

Akurat ci dziwnie spoglądający faceci istnieją tylko w kobiecych głowach rzadko kto zajmuje się oglądaniem innych podczas treningu

I niestety cardio prowadzi do tego, że dużo dziewczyn się demotywuje, bo nie widzą efektów. Co nie zmienia faktu, że wiele z nich chciałoby nic nie robić i wyglądać świetnie

No dokładnie

Napisane przez Seducer

Siłownia zamknięta, to zrobiłam 11km spaceru po śniadaniu

U mnie niekończący się upał, więc ostatnio nie robię nic Na szczęście od poniedziałku ma być trochę chłodniej to się wreszcie ruszę. Dietetycznie średnio, zważę się po @, ale większych zmian nie przewiduję.

[Seducer]

Napisane przez chocolateeyes

Teraz jest na plusie
160cm, waze około 54 teraz z tym, że woda mi się trzyma, więc pewnie tak z 52

Ciekawa jestem jak wyglądasz, bo obstawiam, że masz apetyczne ciałko oj ta woda.. Mnie ostatnio też się zbiera po lekach, kupiłam tabletki i jest trochę lepiej, ale jak dopadnie czasem to kaplica

Napisane przez bingos

No dokładnie


U mnie niekończący się upał, więc ostatnio nie robię nic Na szczęście od poniedziałku ma być trochę chłodniej to się wreszcie ruszę. Dietetycznie średnio, zważę się po @, ale większych zmian nie przewiduję.

Dziękuję
W te upały ciężko się zmotywować do czegokolwiek jeśli się człowiek z rana nie zabierze za to lub późnym wieczorem.. Niby słońce ma dawać energię, ale cholera, powietrza trochę! @ rządzi się swoimi prawami, osobiście nie mam z nią problemu, bo jej nie mam od lat, ale jak wywoływałam sztucznie to potrafiłam całą studentska zjeść

[chocolateeyes]

Napisane przez bingos

No dokładnie


U mnie niekończący się upał, więc ostatnio nie robię nic Na szczęście od poniedziałku ma być trochę chłodniej to się wreszcie ruszę. Dietetycznie średnio, zważę się po @, ale większych zmian nie przewiduję.

motywacja motywacja motywacja motywacja motywacja motywacja motywacja motywacja motywacja
Bierz ile chcesz :-D

Napisane przez Seducer

Ciekawa jestem jak wyglądasz, bo obstawiam, że masz apetyczne ciałko oj ta woda.. Mnie ostatnio też się zbiera po lekach, kupiłam tabletki i jest trochę lepiej, ale jak dopadnie czasem to kaplica

Dziękuję
W te upały ciężko się zmotywować do czegokolwiek jeśli się człowiek z rana nie zabierze za to lub późnym wieczorem.. Niby słońce ma dawać energię, ale cholera, powietrza trochę! @ rządzi się swoimi prawami, osobiście nie mam z nią problemu, bo jej nie mam od lat, ale jak wywoływałam sztucznie to potrafiłam całą studentska zjeść

Mam zdjęcia w albumie, ale sprzed 4 miesięcy i musiałybyśmy się wizazowo zaprzyjaźnić, żebyś widziała
Zrobię nowe jak woda trochę zejdzie

Tylko jedną? Ja to bym cały sklep zjadła najchętniej
Na co jesteś chora, jeśli można wiedzieć oczywiście

[bingos]

Napisane przez Seducer

Ciekawa jestem jak wyglądasz, bo obstawiam, że masz apetyczne ciałko

O tak, Choco jest baaaardzo apetyczna Widziałam to ciało

Napisane przez Seducer

Dziękuję
W te upały ciężko się zmotywować do czegokolwiek jeśli się człowiek z rana nie zabierze za to lub późnym wieczorem.. Niby słońce ma dawać energię, ale cholera, powietrza trochę! @ rządzi się swoimi prawami, osobiście nie mam z nią problemu, bo jej nie mam od lat, ale jak wywoływałam sztucznie to potrafiłam całą studentska zjeść

Dlatego poczekam aż się choć trochę ochłodzi.
U mnie zachcianki przedokresowe są różne, nie zawsze chce mi się słodyczy, ogólnie mam zwiększony apetyt i chęć np. na majonez, tosty czy coś niezdrowego, a czasem właśnie na słodycze. Bywa też wzorowo, bez zachcianek, albo udaje mi się je pokonać

Napisane przez chocolateeyes

motywacja motywacja motywacja motywacja motywacja motywacja motywacja motywacja motywacja
Bierz ile chcesz :-D

Biorę wszystko!
W sumie jedyne co mi teraz przeszkadza to temperatura. Na siłkę chcę iść od września, ale to jak finanse pozwolą, bo odeszłam z poprzedniej pracy i szukam nowej. A póki co chcę zacząć biegać i w ogóle coś ćwiczyć poza siłką, ale nie w taki gorąc

Napisane przez chocolateeyes

Tylko jedną? Ja to bym cały sklep zjadła najchętniej

Bywało i tak

[chocolateeyes]

Napisane przez bingos

O tak, Choco jest baaaardzo apetyczna Widziałam to ciało

Dlatego poczekam aż się choć trochę ochłodzi.
U mnie zachcianki przedokresowe są różne, nie zawsze chce mi się słodyczy, ogólnie mam zwiększony apetyt i chęć np. na majonez, tosty czy coś niezdrowego, a czasem właśnie na słodycze. Bywa też wzorowo, bez zachcianek, albo udaje mi się je pokonać

Biorę wszystko!
W sumie jedyne co mi teraz przeszkadza to temperatura. Na siłkę chcę iść od września, ale to jak finanse pozwolą, bo odeszłam z poprzedniej pracy i szukam nowej. A póki co chcę zacząć biegać i w ogóle coś ćwiczyć poza siłką, ale nie w taki gorąc

Dziękuję

U mnie nawet nie tyle słodycze, co po prostu chce mi się jeść. WSZYSTKO

A jak z przeprowadzką? Wspominałaś kiedyś

[bingos]

Napisane przez chocolateeyes

Dziękuję

U mnie nawet nie tyle słodycze, co po prostu chce mi się jeść. WSZYSTKO

A jak z przeprowadzką? Wspominałaś kiedyś

A nie ma za co, zapracowałaś sobie
U mnie też bywa tak, że wciągam wszystko
Już częściowo się przeprowadziłam, jeszcze trochę gratów muszę przywieźć, ale akurat jutro jadę do domu na 2 tyg to akurat będzie czas na spokojnie wszystko przejrzeć - część wyrzucić, część spakować.

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Seducer masz świetnego bloga

[Seducer]

Napisane przez chocolateeyes

motywacja motywacja motywacja motywacja motywacja motywacja motywacja motywacja motywacja
Bierz ile chcesz :-D






Mam zdjęcia w albumie, ale sprzed 4 miesięcy i musiałybyśmy się wizazowo zaprzyjaźnić, żebyś widziała
Zrobię nowe jak woda trochę zejdzie

Tylko jedną? Ja to bym cały sklep zjadła najchętniej
Na co jesteś chora, jeśli można wiedzieć oczywiście

Jest możliwość, żebym zobaczyła?? coś czuję, że będziesz świetna motywacja
Jeżeli pytasz o @ to nie mam od kilku lat w wyniku drastycznego odchudzania, po prostu w ogóle nie produkują mi się hormony.

Napisane przez bingos

A nie ma za co, zapracowałaś sobie
U mnie też bywa tak, że wciągam wszystko
Już częściowo się przeprowadziłam, jeszcze trochę gratów muszę przywieźć, ale akurat jutro jadę do domu na 2 tyg to akurat będzie czas na spokojnie wszystko przejrzeć - część wyrzucić, część spakować.

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Seducer masz świetnego bloga

Dziękuję, bardzo mi miło teraz biorę się za nieco innego, bardziej o tematyce fit, ćwiczeniach itp.
A co do tego najedzenia się.. Teraz na redukcji najbardziej o tym marze

[chocolateeyes]

Napisane przez bingos

Już częściowo się przeprowadziłam, jeszcze trochę gratów muszę przywieźć, ale akurat jutro jadę do domu na 2 tyg to akurat będzie czas na spokojnie wszystko przejrzeć - część wyrzucić, część spakować.

Ooo, to super

Napisane przez Seducer

Jest możliwość, żebym zobaczyła?? coś czuję, że będziesz świetna motywacja
Jeżeli pytasz o @ to nie mam od kilku lat w wyniku drastycznego odchudzania, po prostu w ogóle nie produkują mi się hormony.


Dziękuję, bardzo mi miło teraz biorę się za nieco innego, bardziej o tematyce fit, ćwiczeniach itp.
A co do tego najedzenia się.. Teraz na redukcji najbardziej o tym marze

Zaraz Cię dodam do znajomych
Dobrze, że z tego wyszłaś

Ile kalorii ścinasz, że taka głodna?

[Seducer]

Napisane przez chocolateeyes

Ooo, to super


Zaraz Cię dodam do znajomych
Dobrze, że z tego wyszłaś

Ile kalorii ścinasz, że taka głodna?

Jak tylko będę na laptopie to dodam i zerkne na zdjęcia
Aktualnie mam 1600kcal, ostatnio jednak jadłam 2x tyle minimum i ciężko się przestawić

[Seducer]

chocolateeyes miło mi zapoznać się z Twoimi GENIALNYMI pośladkami ale masz figurę... marzenie!! progres niesamowity, a do tego masz ładną buźkę, to niesprawiedliwe