Ja, TŻ, kajaki i moje kompleksy..

[ciezko_jest_lekko_zyc]

Laska, co ty się wstydziochasz przed własnym chłopakiem?
Nie ma czego! Przecież to twój chłopak, czy z blizną czy bez, czy grubą czy normalną czy chudą, jeśli cię kocha to nie będzie mu to przeszkadzać.
Swoją drogą, chciałabym zobaczyć ten nadmiar tłuszczu, bo jakoś go nie widzę

[Trzy_metry_nad_niebem]

Masz fajną talię, brzuszek normalny w sumie.Kup jakiś fajny jednoczęściowy strój po prostu Chociaż ja na kajaki bym się w życiu nie zgodziła, słabo pływam

[_ema_]

Nie kupuj jednoczęściowego stroju. Kup seksowne bikini i idź się bawić - masz fajny brzuszek, widziałam w swoim życiu sto brzydszych, które dziewczyny bez skrępowania prezentowały. Blizna jest normalna, estetyczna a nie jakaś szarpanina i mielone mięso, więc nie wariuj, bo masz ładne ciałko. 'gUpia' musisz być, żeby uważać ten brzuszek za wielki i niefajny Druga sprawa, że i tak prędzej czy później zobaczy Twoje ciało, bo chyba w celibacie do końca życia nie chcesz być, więc nie widzę powodu ukrywać Jesteś śliczna i nie wariuj, bo wymyślasz.

A co do kajaków - super sprawa, zabawa na sto dwa, o pływanie się nie martw, ja też nie umiem, podobnie TZ który mi 'partnerował' i jakoś przezyliśmy, kajak nie jest taki łatwy do wywrócenia. Jedź i baw się dobrze I wyluzuj!

[Faxu]

Facet cię kocha = akceptuje twoje ciało.
Kup sobie jednoczęsciowy kostium to nie bedziesz sie tak stresować.


A kajaki to naprawdę świetna sprawa. Jak pierwszy raz jechałam to troche sie bałam i spodziewałam sie niewiadomo czego (skakania na kajakach z wodospadu ), a okazało sie, ze nie jest to ani trudne, ani straszne.
Po prostu siedzisz w kajaku i spokojnie płyniesz delektując się wodą, pogodą i czymtamjeszcze. A jak ci sie chce to wiosłujesz cała drogę i na drugi dzień nie możesz ruszać rękami z powodu zakwasów =D


A co do wywracania kajaków i topienia się - wbrew pozorom to nie jest takie proste, kajaki sa całkiem stabilne, a do tego zwykle razem z wypozyczanym kajakiem dostaje sie kamizelkę, wiec nawet jak sie wypadnie to utopić się łatwo nie jest. (Chyba, że sie pływa w jakichś rwących rzekopotokach, ale to już wyższa szkoła jazdy)

[VI4]

brzuch masz fajny, blizna jest i będzie, więc musisz ją po prostu zaakceptować

Napisane przez ddlovee

Mówiąc o bezpieczeństwie macie 100procentową rację, woda miała być dość płytka jak dla amatorów i akurat tak się składa, że TŻ jest ratownikiem, dlatego go tak tam ciągnie, ale dogadaliśmy się tym razem na ... wspinaczkę to jest wariat! Dziękuję Wam dziewczyny, najlepiej było rzeczywiście prosto z mostu, a co do jednoczęściowego stroju - kupię sobie taki, tak czy siak na pewno niedługo będzie chciał iść nad wodę. Pozdrawiam!

wspinanie polecam, ale róbcie to z głową - mam nadzieje, że będziecie pod opieką osoby znającej się na rzeczy, bo mimo że nie ma tam nic bardzo skomplikowanego, to bez solidnej nauki asekuracji można sobie i partnerowi zrobić krzywdę.

Napisane przez ever-dream

Ćwiczyć nie możesz, a wspinaczkę uprawiać tak?

wspinanie - sportowe - jest na tyle specyficzne, że autorka wątku może się wspinać bez problemu, nie mogąc jednocześnie wykonywać ćwiczeń stricte na brzuch. Dla przykładu - ja sama mam kłopoty z kręgosłupem, które sprawiają, że nie mogę np grać w badmingtona, biegać, tańczyć etc - a wspinać się mogę. Mało tego - ostatnio mocno nadwyrężyłam na siłowni bark, w efekcie mam szlaban na treningi na miesiąc, mimo rehabilitacji wciąż z nim kiepsko (a nie była to jakaś poważna kontuzja) - a przy wspinaniu nie boli. Oczywiście, no w dużym przewieszeniu pewnie byłby problem, ale w naszych skałach - nie ma.

[delfix10]

uważajcie na tych kajakach!!!,ostatnio ktoś się utopił

[hot_lips]

brzuszek masz bardzo zgrabny akurat tak jak ktoś napisał-skoro boisz się wody to randka na kajakach nie bedzie dla Ciebie miłym doswiadczeniem.Sama panicznie boje się wody więc wiem jak się czujesz.a co do blizny-np.mnie kręcą blizny u faceta na brzuchu,wiec moze Twoj TŻ też ma jakiś fetysz o którym nie wiesz i bedzie lubił głaskać Cię po niej) powodzenia!

[Melanchton]

Napisane przez ddlovee

Mówiąc o bezpieczeństwie macie 100procentową rację, woda miała być dość płytka jak dla amatorów i akurat tak się składa, że TŻ jest ratownikiem, dlatego go tak tam ciągnie, ale dogadaliśmy się tym razem na ... wspinaczkę to jest wariat! Dziękuję Wam dziewczyny, najlepiej było rzeczywiście prosto z mostu, a co do jednoczęściowego stroju - kupię sobie taki, tak czy siak na pewno niedługo będzie chciał iść nad wodę. Pozdrawiam!

Wspinaczka będzie trudniejsza niż spływ kajakowy... niedobrze, że się nie zdecydowałaś. Kajaki są super, po spokojnej rzeczce pływa się wyśmienicie, jest się w kamizelce i w ogóle super ubaw. Bywałam na kajakach z ludźmi, którzy nigdy nie mieli z tym do czynienia i bawili się super - w zasadzie żadnych umiejętności nie trzeba do tego na spokojnej rzece. A spływ np. w deszczu - bajka!

Napisane przez grubella

Warto próbować nowych wrażeń ale kajak to najtrudniejszy sprzęt wodny z tych wszystkich trzech wymienionych.
I do korzystania z niego powinna być wymagana karta pływacka.

Nie zgadzam się! Pływałaś w ogóle kiedykolwiek kajakiem?

Autorko, pracuj nad sobą, walcz z kompleksami, które stają Ci na drodze do próbowania nowych rzeczy!Pozdrawiam.

[nicomnieniewiesz]

[IMG]http://www.google.pl/imgres?start=40&um=1&clie nt=opera&sa=N&channel=sug gest&hl=pl&biw=1920&bih=8 87&tbm=isch&tbnid=B43KGeF NW6F2eM:&imgrefurl=http://alestrojekapielowe.pl/355,jednoczesciowy_czarny _kostium_kapielowy_z_duzy mi_falbanami_z_przodu_vic toria_s_secret_kolekcja_2 013.html&docid=_hf8uUfSkI fU-M&imgurl=http://alestrojekapielowe.pl/images/view/460/*/jednoczesciowy_czarny_kos tium_kapielowy_z_duzymi_f albanami_z_przodu_victori a_s_secret_kolekcja_2013, 6mq5madao0awqpmx.jpg&w=46 0&h=614&ei=_-jsUbniIofNswa_3IDgDQ&zoom =1&ved=1t:3588,r:0,s:100, i:4&iact=rc&page=2&tbnh=1 80&tbnw=142&ndsp=64&tx=10 1&ty=119[/IMG]
( wybaczcie, jeszcze nei ograniam tego forum na tyle żeby robić jakieś łądne skróty )
kajaki to fajna sprawa, powiedz mu jednak o tym brzuszku- że masz bliznę, że nie mozesz ćwiczyć zapytaj dyskretnie czy przy wiosłowaniu ( chyba, ze tylko on bedzie) nic Ci sie nie stanie z blizną ( zdrowie najważneijsze, przecież to nie Twoja wina, że miałaś operację i komplikacje) Chłopak na pewno zrozumie i wymyśli cos innego lub pokaże Ci co i jak i wtedy sama zdecydujesz czy to na Twoje siły, czy nie
poza tym na kajakach zakłada sie kapoki

[szprotka_]

Napisane przez delfix10

uważajcie na tych kajakach!!!,ostatnio ktoś się utopił

no jak organizator był i nie kazał świeżakom przenieść kajaków omijając próg, albo nie przygotował asekuracji, to to było proszenie się o tragedię na własne życzenie.

[na_szybko]

Napisane przez ddlovee

brzuszki i większe ćwiczenia AKURAT NA BRZUCH odpadają

Ćwiczenia na brzuch trenują mięśnie brzucha, natomiast nie przyczyniają się do spalania tłuszczu. Intensywny trening brzucha powinien być wykonywany max. 2 razy na tydzień.

[dryda]

Wiecie co, przecież na kajakach jedna osoba siedzi z przodu, druga z tyłu i przez ich chybotliwość nie da się zupełnie zajrzeć na brzuch drugiej osoby....
no to czego tu się wstydzić?
Ja na kajaki jeżdzę i kicham na brzuch - ba, jem wtedy koszmarne ilości jedzenia i takiego ok i takiego ala czysta chemia i nie marudzę. Lato to lato

[mechanik222]

Jako facet pozwolę sobie zabrać głos. Masz świetny brzuch, a nawet ta blizna całkiem fajna. Rozwiązanie 1: tak jak koleżanki pisały, strój jednoczęściowy. Rozwiązanie 2 (na przyszłość): widziałem świetne covery blizn postaci tatuaży. Twoja się akurat nadaje na jakąś różę lub pnącze. Rozwiązanie 3: nikt normalny nie zwraca na takie drobnostki uwagi, więc zalecam olać to rzęsiście.

[zielonkava]

problem autorki został już rozwiązany. 2 lata temu

[mechanik222]

Czyli pewnie i brzuch już nie ten