Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3

[Anoula]

Napisane przez karllii

Okej wróciłam się do 104 strony już wszystko wiem
Dorwałam też ulotke tego enterol'u - i pisze tam że można otworzyć i wsypać do picia czy pokarmu, take fajnie, maly wstanie to dostanie.

Mysle czy by nie isc do lekarza z tym - zaczelo sie niewinnie w niedziele, jedna luzna kupka, w poniedzialek popoludniu sie rozhulało , w nocy tylko jedna, no i teraz znowu...co go przebiore to po 5 minutach to samo. Młody nie jest jakiś przybity, zachowuje sie tak samo, no procz przebierania...juz go ten tyłek boli.

mi się wydaje, że lekarz za wiele nie pomoże. Albo zaleci nawadnianie plus jakieś elektrolity właśnie, albo wyśle Was do szpitala w celu wykluczenia rota. To zależy jakiego macie lekarza.
Nasza pediatra kiedy przyszliśmy w piątek z 10 miesięczną córka, która gorączkowała do 39,8 stopni wysłała nas na oddział. Stwierdziła, że niestety badań nie zrobimy, a z tak dużą gorączką to nie wiadomo co się wiąże. Na dobre nam to w sumie wyszło bo okazało się że córka miała bezobjawowe zapalenie płuc.

[karllii]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53410390]Weź pod uwagę, że jutro wolne. U nas ma odparzenia najlepiej pomaga krem Nivea, mąka ziemniaczana (na mniejsze) i oczywiście wietrzenie. A miał ostatnio makabryczne odparzenia, jak mu się nie chciało robić na nocnik i co gorsza informować, że coś zrobił.[/QUOTE]

Wiem właśnie, na "naszą" pzychodnie i tak nie liczę, co chwile są tam problemy żeby dziecko przyjąć, nie ma lekarza. Od godz 18 jst opieka nocna i wieczorowa w szpitalu takze chyba sie wybiore, bo z godziny na godzine jest coraz gorzej...

O mąka! Właśnie! Dzięki

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Napisane przez Anoula

mi się wydaje, że lekarz za wiele nie pomoże. Albo zaleci nawadnianie plus jakieś elektrolity właśnie, albo wyśle Was do szpitala w celu wykluczenia rota. To zależy jakiego macie lekarza.
Nasza pediatra kiedy przyszliśmy w piątek z 10 miesięczną córka, która gorączkowała do 39,8 stopni wysłała nas na oddział. Stwierdziła, że niestety badań nie zrobimy, a z tak dużą gorączką to nie wiadomo co się wiąże. Na dobre nam to w sumie wyszło bo okazało się że córka miała bezobjawowe zapalenie płuc.

U...no to się wybiorę. Szczególnie iż wokoło ludzie padają jak muchy, wymiotują i też właśnie biegunkę mają.

[201605041146]

U nas pomógł w końcu Dicoflor,który miałam w lodowce nieotwarty jeszcze😊

Dziewczyny macie gdzieś podobny schemat skoków rozwojowych w drugim roku zycia? tak jak w był wykres w pierwszym roku? Mały ma 14 miesięcy i znowu wisi na mnie dosłownie cały dzień, nigdzie nie mogę się ruszyc,nie mogę gdzieś indziej się patrzyć tylko na niego,nic nie mogę robić bo mam na niego patrzeć,mówić, i najlepiej to tylko na rekach trzymać...😉

[daszna]

Podczytuje ale podpinam się. Moja ma 13 i jak cień - do łazienki, wszędzie za mną. Skoki są, ale gdzieś czytałam, że to lęk separacyjny. Ktoś potwierdzi?

[pani-jesień]

Napisane przez anettka

U nas pomógł w końcu Dicoflor,który miałam w lodowce nieotwarty jeszcze😊

Dziewczyny macie gdzieś podobny schemat skoków rozwojowych w drugim roku zycia? tak jak w był wykres w pierwszym roku? Mały ma 14 miesięcy i znowu wisi na mnie dosłownie cały dzień, nigdzie nie mogę się ruszyc,nie mogę gdzieś indziej się patrzyć tylko na niego,nic nie mogę robić bo mam na niego patrzeć,mówić, i najlepiej to tylko na rekach trzymać...😉

Mój ma 15 m-cy i jest podobnie. Najchętniej nie schodziłby z rąk.

[daszna]

Aa jeszcze 2 miesiące 😜😜

[ajah]

Napisane przez daszna

Aa jeszcze 2 miesiące 😜😜

to zależy od dziecka

[daszna]

Ajah może być dłużej? 😂

[karolca]

Napisane przez daszna

Aa jeszcze 2 miesiące 😜😜

około 18 miesiąca nasila się lęk separacyjny i jest jeszcze gorzej

[ajah]

Napisane przez daszna

Ajah może być dłużej? 😂

wszystko może być dłużej. Moje młodsze ma prawie 5 lat i też ma takie przylepne okresy.

[daszna]

Karolca 😜😜

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

2l. i 4 m-ce, wyjdę do drugiego pokoju: MAMO WRACAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAJ

[201605041146]

Czyli nie jestem sama😉
Kilka miesięcy temu ze 4 myślę, pisałam ze mały mnie bije...no to ten tego nic się nie zmienilo😯kiedy jest niezadowolony podchodzi i chce mnie uderzyć, ugryźć, uszczypac😯 nie pomaga mówienie,że nie podoba mi się jego zachowanie,że to boli,że nie może bić mamy😐nie pomaga odsuwanie go od siebie, proponowanie mu przytulania się czy uderza nią rączkami w łóżko aby się wylądować. ..
Co jeszcze mogę zrobić albo co zmienić?

[ajah]

Napisane przez anettka

Czyli nie jestem sama😉
Kilka miesięcy temu ze 4 myślę, pisałam ze mały mnie bije...no to ten tego nic się nie zmienilo😯kiedy jest niezadowolony podchodzi i chce mnie uderzyć, ugryźć, uszczypac😯 nie pomaga mówienie,że nie podoba mi się jego zachowanie,że to boli,że nie może bić mamy😐nie pomaga odsuwanie go od siebie, proponowanie mu przytulania się czy uderza nią rączkami w łóżko aby się wylądować. ..
Co jeszcze mogę zrobić albo co zmienić?

Oczekiwałaś, ze jak powiesz małemu dziecku, ze jego zachowanie ci się nie podoba to onoprzestanie tak po prostu ?


Jak chcesz coś zmienić to przede wszystkim powinnaś postarać się zrozumieć dziecko i to dlaczego tak się zachowuje.
Bicie często związane jest z poczuciem frustracji, bezradnościi złości. Gdyby dziecko biło cię dla sprawdzenia granic, to odsuwanie, mówienie STOP przynosiłoby konkretniejsze skutki.
Dziecko prawdopodobnie potrzebuje emocjonalnego wsparcia oraz dorosłego, który pokaze mu jak sobie radzić z trudnymi emocjami. Możesz aaaarozmawiać o tym co się z dzieckiem dzieje, nazywać emocje, pokazywać inne sposoby jej wyrażania (rysowanie, tupanie, walenie w bęben itd).

Ten temat był wałkowany w tym wątku mnóstwo razy, więc jakbyś miałą chwilę go przejrzeć to na pewno znajdziesz mnóstwo cennych wskazówek.

[wika82]

Napisane przez anettka

Czyli nie jestem sama
Kilka miesięcy temu ze 4 myślę, pisałam ze mały mnie bije...no to ten tego nic się nie zmienilokiedy jest niezadowolony podchodzi i chce mnie uderzyć, ugryźć, uszczypac nie pomaga mówienie,że nie podoba mi się jego zachowanie,że to boli,że nie może bić mamynie pomaga odsuwanie go od siebie, proponowanie mu przytulania się czy uderza nią rączkami w łóżko aby się wylądować. ..
Co jeszcze mogę zrobić albo co zmienić?

U nas pomogło, unikam tez sytuacji, w których to się dzieje, czyli: zmęczenie i głód.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Czy czyjeś dziecko przeżywa histerię w czasie mycia włosów? Bo ja ostatnio muszę A. uspokajać po kąpieli z 10 minut.. Wcześniej myliśmy głowę codziennie i było w miarę, teraz myjemy max. 2 razy w tygodniu i Artur już pół godziny przed kąpielą prosi: włosów nie..
Nie wiem, co robić, staram się to robić szybko. Kupiłam nawet takie rondo kąpielowe, ale nie zdało egzaminu. Miał ktoś taki problem?

[Lottie69]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53417347]Czy czyjeś dziecko przeżywa histerię w czasie mycia włosów? Bo ja ostatnio muszę A. uspokajać po kąpieli z 10 minut.. Wcześniej myliśmy głowę codziennie i było w miarę, teraz myjemy max. 2 razy w tygodniu i Artur już pół godziny przed kąpielą prosi: włosów nie..
Nie wiem, co robić, staram się to robić szybko. Kupiłam nawet takie rondo kąpielowe, ale nie zdało egzaminu. Miał ktoś taki problem?[/QUOTE]

Nie jestem mamą ale ja i siostra miałyśmy identycznie, byle bez mycia włosów. Niech on sobie kontroluje temp wody + ściereczka na buzię i głowa odchylona do tyłu. Rondo raz miałam i denerwowało, a ściereczka jakoś nie.
No i większą awersja przeszła z czasem, po kilku latach.

I teraz wyszło że podczytuję

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53417347]Czy czyjeś dziecko przeżywa histerię w czasie mycia włosów? Bo ja ostatnio muszę A. uspokajać po kąpieli z 10 minut.. Wcześniej myliśmy głowę codziennie i było w miarę, teraz myjemy max. 2 razy w tygodniu i Artur już pół godziny przed kąpielą prosi: włosów nie..
Nie wiem, co robić, staram się to robić szybko. Kupiłam nawet takie rondo kąpielowe, ale nie zdało egzaminu. Miał ktoś taki problem?[/QUOTE]

Norma
Obie miały, przy czym A. miała bardzo długo, chyba po 4 urodzinach przeszło dopiero. I tak samo - nie było problemu, potem się pojawił, koło 2 urodzin.
Młodszej problem pojawił się koło półtora roku, trwał z rok może.

Obie się uspokoiły, gdy wreszcie posłuchały mamy i zaczęły dawać głowę do tyłu. W pogotowiu mam ręcznik zawsze, do wytarcia oczu.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Lottie69

Nie jestem mamą ale ja i siostra miałyśmy identycznie, byle bez mycia włosów. Niech on sobie kontroluje temp wody + ściereczka na buzię i głowa odchylona do tyłu. Rondo raz miałam i denerwowało, a ściereczka jakoś nie.
No i większą awersja przeszła z czasem, po kilku latach.

I teraz wyszło że podczytuję

Prawdę mówiąc w okresie jesienno-zimowym ja sama mam duży problem z regulacją temperatury wody; mamy piec dwufunkcyjny i żeby woda się zagrzała, to muszę wylać kilka litrów, a potem bardzo uważać, żeby nie była za gorąca, więc to odpada.
Też liczę na to, że przejdzie z czasem, ale na chwilę obecną jest masakra

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;53417513]Norma
Obie miały, przy czym A. miała bardzo długo, chyba po 4 urodzinach przeszło dopiero. I tak samo - nie było problemu, potem się pojawił, koło 2 urodzin.
Młodszej problem pojawił się koło półtora roku, trwał z rok może.

Obie się uspokoiły, gdy wreszcie posłuchały mamy i zaczęły dawać głowę do tyłu. W pogotowiu mam ręcznik zawsze, do wytarcia oczu.[/QUOTE]

Może mu dam któryś z tych jego małych ręczniczków do trzymania przy buzi? Tylko właśnie on mnie nie słucha, ostatnio skacze po całej wannie, nie daje się spłukać.

[karolca]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53417347]Czy czyjeś dziecko przeżywa histerię w czasie mycia włosów? Bo ja ostatnio muszę A. uspokajać po kąpieli z 10 minut.. Wcześniej myliśmy głowę codziennie i było w miarę, teraz myjemy max. 2 razy w tygodniu i Artur już pół godziny przed kąpielą prosi: włosów nie..
Nie wiem, co robić, staram się to robić szybko. Kupiłam nawet takie rondo kąpielowe, ale nie zdało egzaminu. Miał ktoś taki problem?[/QUOTE]
Tez przez to przechodzilam. Zaczelo sie z dnia na dzien do teraz mloda nie lubi jak chocby kropelka poleci jej po buzi, ale nie ma takiej paniki jak rok temu. A trzeba dodac, ze ma geste wlosy do pasa...

[ajah]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53417566]Prawdę mówiąc w okresie jesienno-zimowym ja sama mam duży problem z regulacją temperatury wody; mamy piec dwufunkcyjny i żeby woda się zagrzała, to muszę wylać kilka litrów, a potem bardzo uważać, żeby nie była za gorąca, więc to odpada.
Też liczę na to, że przejdzie z czasem, ale na chwilę obecną jest masakra

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------



Może mu dam któryś z tych jego małych ręczniczków do trzymania przy buzi? Tylko właśnie on mnie nie słucha, ostatnio skacze po całej wannie, nie daje się spłukać.[/QUOTE]

My mamy zawsze ręcznik pod ręką. Próbowaliśmy również daszku/ ronda; mała uczyła się sama moczyć głowę.
Słyszałam, ze niektórzy wspomagają się goglami na basen, by woda, nie wpływała do oczu.

[żurawinka]

U nas był taki problem ok 2,5 l i pomogło spłukiwanie głowy przygotowaną wcześniej wodą w kubeczku, zakrywanie buzi ręcznikiem, zachęcanie żeby sama myła główkę i odchylanie główki do tyłu i hit - zmywanie włosów na główce gąbką namoczoną dobrze wodą, końcówki już normalnie. Po jakimś czasie przeszło ale wody na twarzy nie lubi do dzisiaj i się nie dziwię.

Co do lęku separacyjnego to nic w porównaniu z buntem 2latka np.

[karolca]

Dla mnie bunt dwulatka to mit nawet trzylatka nie byl taki straszny

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

U nas 2latka nie, ale bunt 3latka... klękajcie, narody! Potem bunt 4latka.

[żurawinka]

Napisane przez karolca

Dla mnie bunt dwulatka to mit nawet trzylatka nie byl taki straszny

Też myślałam że mit ale Młody uważa inaczej, za to Starsza taka spokojna i teraz rogi pokazuje, także dla mnie połączenie buntu 2latka z buntem 5latki bezcenne bo Młody robi to samo co starsza Mam taką teorię że co się odwlecze to nie uciecze i bunt musi nadejść wcześniej lub później.

[mamasierpniowa2]

Perse, nam na strzch przed myciem włosów bardzo pomogła ksiązeczka dla maluchów " Dbaj o zdrowie". Tam są obrazki o wszach i gnidach ( ble) i dziecko zrozumialo ze jak nie będzie myło włosów to będzie miało we włosach małe robaczki.

Wie też że w ząbkach po słodkim są bakterie i zarazki które są na obrazkach małymi kolorowymi postaciami.Chętnie myje zęby

[iweczka]

Napisane przez karllii

Dziewczyny, znacie coś na biegunkę dla dzieci (syn ma rok)? Nie wiem czy to jakiś wirus czy na zęby ( tylnie wszystkie na raz wychodzą).
Co jest najlepsze na odparzenia i podrażnienia? Kiedyś słyszałam że sudocrem może bardziej pogorszyć problem.

na odparzenia u Nas sprawdzał się najlepiej Bepanthen

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53417347]Czy czyjeś dziecko przeżywa histerię w czasie mycia włosów? Bo ja ostatnio muszę A. uspokajać po kąpieli z 10 minut.. Wcześniej myliśmy głowę codziennie i było w miarę, teraz myjemy max. 2 razy w tygodniu i Artur już pół godziny przed kąpielą prosi: włosów nie..
Nie wiem, co robić, staram się to robić szybko. Kupiłam nawet takie rondo kąpielowe, ale nie zdało egzaminu. Miał ktoś taki problem?[/QUOTE]


U nas była masakra do 3 rż myliśmy włosy we dwoje i wraz było wycie. Rondo sie nie sprawdzało
Ja ręcznikiem zasłaniałam oczy a tż mył.
Teraz już rewelacja, więc może przeminie z czasem

[miszkaaa]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53417347]Czy czyjeś dziecko przeżywa histerię w czasie mycia włosów? Bo ja ostatnio muszę A. uspokajać po kąpieli z 10 minut.. Wcześniej myliśmy głowę codziennie i było w miarę, teraz myjemy max. 2 razy w tygodniu i Artur już pół godziny przed kąpielą prosi: włosów nie..
Nie wiem, co robić, staram się to robić szybko. Kupiłam nawet takie rondo kąpielowe, ale nie zdało egzaminu. Miał ktoś taki problem?[/QUOTE]

Oj, u nas histeria na kilka pięter i to już od dłuugiego czasu.
Jak widzi co się szykuje to wstaje w wannie i zaczyna płakać.
Nic nie pomaga.
Po prostu staram się, żeby zrobić to jak najszybciej.
A przy spłukiwaniu pomaga mąż, trzymając ręcznik na czole ale i tak jest histeria.
Chyba trzeba przeczekać.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Dziękuję za odpowiedzi! No to ok, to zrzucam to na karb wieku Teraz mamy w domu zamieszanie, bo zmieniamy meble i Artek dosłownie szaleje+ciągle ma katar i ostatnio mi się obudził z płaczem "odkurzaczem nieee" (katarek) , jak się wszystko uspokoi, to będę próbować waszych metod. Ja staram się go obcinać na baaardzo krótko, właśnie mu wyjaśniam, że jak będzie mieć krótkie włosy, to mycie pójdzie szybciej. Szczerze mówiąc w obecnej naszej sytuacji nie wyobrażam sobie dziewczynki (albo chłopca) z długimi włosami

[karolca]

Jak jest u was z dostaniem sie do pediatry?
Rejestracja czynna od 7.30, dzwonie i... na dzis brak miejsc :/