Praca czy pozostanie w domu z dzieckiem? - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-12-03, 13:00   #151
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Praca czy pozostanie w domu z dzieckiem?

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość

Ale jeśli niezależność jest WAŻNIEJSZA od potrzeb dziecka to znaczy, że jest ważniejsza też i od samego dziecka - a to znaczy, że ona tego dziecka w ogóle nie powinna mieć, bo tylko je skrzywdzi, a zorientuje się w swoich błędach 20 lat po fakcie, jak już będzie za późno na naprawianie.
włos się na głowie jeży.

Cytat:
Napisane przez Shar14 Pokaż wiadomość
Małżeństwa się rozpadają i to jest fakt. A niepracująca kobieta jest wtedy najbardziej poszkodowana, bo może pracy nie znaleźć, ma lukę w CV i dziecko/dzieci pewnie zostaną z nią. Im dłużej siedzi się w domu z dzieckiem tym trudniej później wrócić. A rynek pracy jest jaki jest. Oczywiście własna działalność to co innego.
2-3 letnia luka w CV, jeśli ma się jako takie wykształcenie i umiejętności przydatne na rynku pracy, to żaden dramat. W międzyczasie może się dokształcać - wiem, bo sama nowy zawód zdobyłam, gdy 'siedziałam' w domu z dzieckiem.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-03, 13:05   #152
Tutli
Zadomowienie
 
Avatar Tutli
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 777
Dot.: Praca czy pozostanie w domu z dzieckiem?

Cytat:
Napisane przez Shar14 Pokaż wiadomość
Poczytaj statystyki rozwodów w Polsce. To nie jest mniejszość, a niestety większość w tej chwili. Moje przykłady tu podane to tylko przykłady, nic więcej. Obrazują, że tak się dzieje, zdarza. Statystyki natomiast obrazuja tendencje społeczną, a ona jest bardzo niepokojąca.
Małżeństwa się rozpadają i to jest fakt. A niepracująca kobieta jest wtedy najbardziej poszkodowana, bo może pracy nie znaleźć, ma lukę w CV i dziecko/dzieci pewnie zostaną z nią. Im dłużej siedzi się w domu z dzieckiem tym trudniej później wrócić. A rynek pracy jest jaki jest. Oczywiście własna działalność to co innego.
Zanim polecisz komuś czytać statystyki, sama się z nimi zapoznaj. I nie, 33% to nie jest większość. Większość to >50%. Inne statystyki są takie, że p-stwo rozwodu maleje wraz z każdym dzieckiem, więc ogólnie nijak się to nie spina z Twoją teorią. Szczególnie, że wskaźnik dzietność jest najniższy w historii Polski a niezależność kobiet najwyższa. No więc? Małżeństwa nie rozpadają się, bo kobiety zostają z dziećmi w domu, tylko dlatego, że ludzie biorący ślub nie potrafili stworzyć normalnej relacji, weszli w niedojrzałą relację (najczęściej rozpadają się małżeństwa, gdzie wiek małżonków był niższy niż 24 lata). Poczytaj sobie może najpierw diagnozy dot. tak wysokiego wskaźnika rozwodów (gdzie masowo pada stwierdzenie "niedojrzałość emocjonalna" a nie "pozostawanie z dzieckiem w domu" ) a potem innych odsyłaj do statystyk.
__________________
http://oleosa.blogspot.com

Kobiety
-statystyka spojrzenie na makijaż, kuchnię i co-do-głowy-przyjdzie.

Obiecuję, że nie będzie statystyki.

Edytowane przez Tutli
Czas edycji: 2015-12-03 o 13:06
Tutli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-03, 13:05   #153
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Praca czy pozostanie w domu z dzieckiem?

Ale tu nawet nie było mowy o 2-3 latach, bo autorka ma ledwie roczniaka. Jakby ktoś nie wiedział, to roczniak to takie małe coś, co jeszcze zwykle nie mówi, najczęściej dopiero zaczyna chodzić, a większość jego diety stanowi mleko. Czasami od mamy. Bo mam wrażenie momentami, jakbyśmy rozmawiali o matkach, które siedzą w domu do 18-tki dziecka. A i zwykle przez ten rok matka dostaje jakaś kasę (macierzyński), więc jest chyba kiepską kandydatką na utrzymankę.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-03, 13:15   #154
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Praca czy pozostanie w domu z dzieckiem?

Cytat:
Napisane przez Shar14 Pokaż wiadomość
Poczytaj statystyki rozwodów w Polsce. To nie jest mniejszość, a niestety większość w tej chwili. Moje przykłady tu podane to tylko przykłady, nic więcej. Obrazują, że tak się dzieje, zdarza. Statystyki natomiast obrazuja tendencje społeczną, a ona jest bardzo niepokojąca.
Nie. To, że ludzie decydują się na rozstanie zamiast na gnuśnienie ze sobą mimo braku miłości i wzajemnego szacunku (czy jakichś innych rażących deficytów) nie jest niepokojące, jest krzepiące. Podobnie jak to, że coraz większa uwaga poświęcana problemom samotnych matek i ojców nie jest czymś złym.
Cytat:
Napisane przez Shar14 Pokaż wiadomość
Małżeństwa się rozpadają i to jest fakt. A niepracująca kobieta jest wtedy najbardziej poszkodowana, bo może pracy nie znaleźć, ma lukę w CV i dziecko/dzieci pewnie zostaną z nią. Im dłużej siedzi się w domu z dzieckiem tym trudniej później wrócić. A rynek pracy jest jaki jest. Oczywiście własna działalność to co innego.
Nikt tu nie forsował postawy klasy "nie pracuję, nie uczę się, nie zdobywam doświadczenia, siedzę w domu z dziećmi, poza tym nic nie robię, bo mamy z misiem idealny związek i on zawsze będzie miał pracę, kasę i nieskończoną miłość do mnie więc wszystko będzie dobrze". Wyciągasz skrajność ekonomicznego uzależnienia, żeby uwypuklić wady... partnerstwa małżonków? Rodzicielstwa?
To nie są stosowne przykłady, bo zostanie w domu z dzieckiem =/= brak wyobraźni.

Plus jeszcze to:
Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
jak pracuje legalnie i nie maja intercyzy to jej sie nalezy polowa majatku zgromadzonego w czasie trwania malzenstwa plus alimenty na dziecko plus alimenty na nia jak nie ma pracy a jego sytuacja jak wyraznie lepsza niz jej.
I fakt, że mąż, który daje podstawy do uzasadnionych obaw, że w pewnym momencie uzna, że ma rodzinę i dziecko/dzieci w dole pleców w ogóle nie jest kandydatem na ojca. Ewentualny rozwód nie czyni ojca nieojcem tylko niemężem.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-03, 13:21   #155
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Praca czy pozostanie w domu z dzieckiem?

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
fakt, że mąż, który daje podstawy do uzasadnionych obaw, że w pewnym momencie uzna, że ma rodzinę i dziecko/dzieci w dole pleców w ogóle nie jest kandydatem na ojca. Ewentualny rozwód nie czyni ojca nieojcem tylko niemężem.
Tak bardzo się zgadzam
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-03, 13:28   #156
dorris23
Pyskatka
 
Avatar dorris23
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
Dot.: Praca czy pozostanie w domu z dzieckiem?

[QUOTE=Pia Gizela;53677530]Autorko, rozumiem że póki co chodzi o chęć wyrwania się z domu?

Chodzisz na zajęcia dla mam z dziećmi? Ja właśnie jestem na macierzyńskim i chodzimy z córką w zasadzie codziennie na jakieś zajęcia. Mimo, że córka jeszcze nie czerpie tyle z zajęć co starsze dzieci (ma 4 miesiące), to jest jednak wyjście do ludzi

Masz samochód to co za problem pojechać nawet te 40km? [/
Nie chodzę na żadne zajęcia , nawet nie orientowałam się w tym temacie czy coś takiego jest w okolicy . Nie chodzi tylko o chęć wyrwania się z domu , choć o to też ale bardziej wygląda to tak ,że ja jestem nauczona pracy . I po prostu duszę się w domu. Ale stwierdziłam , że jeszcze trochę posiedzę z dzieckiem.

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Cytat:
Napisane przez Shar14 Pokaż wiadomość
U nich też tylko oni wszystko dobrze zaplanowali, bo wiedzieli jak będzie. Podam tylko jeden przykład: matka pracuje jako nauczycielka na pół etatu (godziny różne, czasem wieczorem jeździ do pracy), a on jako policjant (też różnie chodzi do pracy, czasem 6 czasem na 14, czasem na 22). Jeśli im się grafik nie pokrywa to osoba wolna siedzi z synkiem, jeśli tak to z radością przychodzi babcia i siedzi jeszcze długo po ich przyjściu z pracy. Także jest to możliwe, do ogarnięcia. Ale oni tak też celowali w prace, żeby dało się to zrobić. Matka wróciła do pracy po 6 miesiącach. Z tego, co wiem to planują drugie dziecko.
Oczywiście nie zawsze tak się da, nie każdy ma taką pracę. Czasem potrzebna jest dodatkowa pomoc lub żłobek.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
No wlaśnie nie u każdego się da . Mój mąż ciężko pracuje fizycznie od 7 do 17 najczęściej i nie ma mozliwości podzielić sobie dyżurów z mężem . Bo musiałabym pracować tylko w nocy , gdzie maż po cięzkiej pracy musiałby wstawac do dziecka a rano jechać do pracy . Natomiast ja rano nie mialabym siły na nic . Więc nie mów , że coś można gdy akurat nie można.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina.
Najpierw ta, w której się urodziłeś.
Później ta, którą sam stworzyłeś.

Edytowane przez dorris23
Czas edycji: 2016-08-08 o 13:15
dorris23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-03, 13:42   #157
Shar14
Zadomowienie
 
Avatar Shar14
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
Dot.: Praca czy pozostanie w domu z dzieckiem?

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Napisałaś, że "czułabyś się jak utrzymanka" w takiej sytuacji - co znaczy, że sytuacja kojarzy Ci się z byciem utrzymanką. I uzależnieniem.

Ale TO to już nie jest "inne spojrzenie na tę kwestię", to jest horror.
Chyba, że stanowisko A: "pójdę na miasto, walnę w łeb jakąś staruszkę i wyrwę jej torebkę, może będzie mieć jakąś grubszą kasę" i stanowisko B: "nigdy bym nie napadła ani nie okradła staruszki, to okropne" uważasz za "inne spojrzenie na tę kwestię".

Kobiety dla których niezależność jest ważniejsza od potrzeb dziecka w ogóle nie powinny go mieć.
Jeśli niezależność jest dla niej WAŻNA - to co innego.
Jeśli niezależność jest przez nią ZACHOWYWANA - to co innego.
Jeśli niezależność udaje się POGODZIĆ z potrzebami dziecka - to co innego.
Ale jeśli niezależność jest WAŻNIEJSZA od potrzeb dziecka to znaczy, że jest ważniejsza też i od samego dziecka - a to znaczy, że ona tego dziecka w ogóle nie powinna mieć, bo tylko je skrzywdzi, a zorientuje się w swoich błędach 20 lat po fakcie, jak już będzie za późno na naprawianie.
A) Tak, kojarzy mi się, mam takie prawo i taką opinię.

B) Ok, czyli matka, która wróciła do pracy po 6 miesiącach od urodzenia dziecka, bo chciała jest złą matką i nie powinna mieć dzieci? Przekażę znajomym. W końcu postawili swoje potrzeby wyżej niż potrzeby dziecka.
Uciekam, bo po takim argumencie wymiękam. Serio, tyle się mówi, że matki też mają prawo do własnych potrzeb, że nie macierzyństwo kosztem ich życia. Co z tego, skoro same matki mówią inaczej.
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy...
Shar14 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-12-03, 14:12   #158
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Praca czy pozostanie w domu z dzieckiem?

Cytat:
Napisane przez Shar14 Pokaż wiadomość
A) Tak, kojarzy mi się, mam takie prawo i taką opinię.
A ludzie mają prawo do ograniczania i piętnowania opinii do których masz prawo, jeśli są krzywdzące dla innych.
Cytat:
Napisane przez Shar14 Pokaż wiadomość
B) Ok, czyli matka, która wróciła do pracy po 6 miesiącach od urodzenia dziecka, bo chciała jest złą matką i nie powinna mieć dzieci? Przekażę znajomym. W końcu postawili swoje potrzeby wyżej niż potrzeby dziecka.
Wywnioskowałaś sobie to w oparciu o mój post, który zacytowałaś powyżej?
Ten, w którym napisałam:
Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Kobiety dla których niezależność jest ważniejsza od potrzeb dziecka w ogóle nie powinny go mieć.
Jeśli niezależność jest dla niej WAŻNA - to co innego.
Jeśli niezależność jest przez nią ZACHOWYWANA - to co innego.
Jeśli niezależność udaje się POGODZIĆ z potrzebami dziecka - to co innego.
Ale jeśli niezależność jest WAŻNIEJSZA od potrzeb dziecka to znaczy, że jest ważniejsza też i od samego dziecka - a to znaczy, że ona tego dziecka w ogóle nie powinna mieć, bo tylko je skrzywdzi, a zorientuje się w swoich błędach 20 lat po fakcie, jak już będzie za późno na naprawianie.
Czas, po jakim matka wróciła do pracy nie ma najmniejszego znaczenia. Bo samo to, że wróciła do pracy natychmiast nie świadczy o tym, że postawiła swoją niezależność ponad potrzebami dziecka - tak samo to, że jakaś inna została w domu na długie lata nie oznacza automatycznie, że potrzeby dziecka były dla niej istotne.

Jak się bardzo uprzesz i będziesz mocno chciała to nie zauważysz o co chodzi i z czym my się tu nie zgadzamy - ale ostatecznie to Twoje święte prawo, żeby nie chcieć czegoś zrozumieć i zaspokoić tę potrzebę.
Cytat:
Napisane przez Shar14 Pokaż wiadomość
Uciekam, bo po takim argumencie wymiękam. Serio, tyle się mówi, że matki też mają prawo do własnych potrzeb, że nie macierzyństwo kosztem ich życia. Co z tego, skoro same matki mówią inaczej.
Istotnie. Głos męczeństwa, uciśnienia i pasmo wieloletniej udręki się tu z matek wylało.
Matki mają prawo do zaspokajania własnych potrzeb. W tym również (szokujące!) potrzeby spędzania czasu ze swoim dzieckiem w okresie niemowlęctwa i nawet później - i to w ramach spełniania POTRZEBY i pragnienia, w ramach życia tak, jak chce, a nie obowiązku, samoudręczenia i uzależnienia od męża. I do nie bycia określanym jako "utrzymanki" dlatego, że opiekują się własnym dzieckiem i ufają partnerowi.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-03, 14:34   #159
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Praca czy pozostanie w domu z dzieckiem?

Cytat:
Napisane przez Shar14 Pokaż wiadomość
B) Ok, czyli matka, która wróciła do pracy po 6 miesiącach od urodzenia dziecka, bo chciała jest złą matką i nie powinna mieć dzieci? Przekażę znajomym. W końcu postawili swoje potrzeby wyżej niż potrzeby dziecka.
Uciekam, bo po takim argumencie wymiękam. Serio, tyle się mówi, że matki też mają prawo do własnych potrzeb, że nie macierzyństwo kosztem ich życia. Co z tego, skoro same matki mówią inaczej.
No bo jak - jeśli mają taką możliwość - odłożą te potrzeby na rok (co umożliwia im obowiązujące prawo), to życie im się po prostu złamie. Zostaną zgnuśniałymi matkami polkami, które potrafią rozmawiać tylko o kupach.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-03, 14:43   #160
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Praca czy pozostanie w domu z dzieckiem?

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53680616]No bo jak - jeśli mają taką możliwość - odłożą te potrzeby na rok (co umożliwia im obowiązujące prawo), to życie im się po prostu złamie. Zostaną zgnuśniałymi matkami polkami, które potrafią rozmawiać tylko o kupach.[/QUOTE]
A to nie jest kwestia wyboru ?
Wydaje mi się, że są osoby które nie chcą spędzać całego roku z dzieckiem i też mają do tego prawo i nikomu specjalnie tłumaczyć się z tego nie muszą. Zwłaszcza, gdy potrzeby dziecka są zaspokojone a bycie matką domową nie sprawia przyjemności i dołuje.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-03, 16:48   #161
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Praca czy pozostanie w domu z dzieckiem?

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
A to nie jest kwestia wyboru ?
Wydaje mi się, że są osoby które nie chcą spędzać całego roku z dzieckiem i też mają do tego prawo i nikomu specjalnie tłumaczyć się z tego nie muszą. Zwłaszcza, gdy potrzeby dziecka są zaspokojone a bycie matką domową nie sprawia przyjemności i dołuje.
Ale ja nie obrażam nikogo, kto wybiera taki sposób na życie. Jeśli faktycznie potrzeby dziecka są zaspokojone i nie jest ono co chwila u kogo innego - sama wiesz, że roczne dziecko zbyt wielu atrakcji ani wielkiej socjalizacji nie potrzebuje - to w porządku. I tak samo chciałabym, aby decyzji o pozostaniu w domu nie komentowano z użyciem słowa utrzymanka. Zresztą nawet jak ktoś decyduje się na pozostanie w domu, jak już dziecko jest duże to jest wg mnie ok, wiele kobiet z pokolenia moich rodziców chociażby funkcjonowało w takim systemie (wiele mam szlo do pracy, jak juz dziecko było w szkole), o ile w związku obie strony widzą to tak samo i mogą sobie na to pozwolić. Nie twierdzę, że w obecnych czasach to jest bezpieczne wyjście (ze względu na wymagania na rynku pracy), ale moralnie nie widzę w tym nic złego.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-12-03, 18:08   #162
reni157
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 3
Dot.: Praca czy pozostanie w domu z dzieckiem?

ja bym spróbowała tej pracy, długo szukałaś i dziś jest ciężko o prace. dziecko jest już duże a babcia i tata to najbliższe osoby wraz z mamą. sama opiekowałam się dzieckiem i wiem jak to jest a to nie było moje dziecko. chłopczyk musiał się odzwyczaić od usypiania w dzień po piersi. ja byłam obca i daliśmy rade.
dziecko jak podrośnie też będzie wymagało opieki a nie wiadomo czy będziesz miała szansę na pracę. pieniądze to nie wszystko i praca to nie tylko kasa, masz kontakt z innym, składki na ZUS itp.

życzę Ci powodzenia i wytrwałości

ps. moja koleżanka ma 2 dzieci, męża za granicą i mieszka z dziećmi mąż raz w miesiącu przyjeżdza i daje rade w pracy szkole dzieci wywiadówki itp...i dojeżdza do pracy 13 km.
reni157 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-03, 18:53   #163
dorris23
Pyskatka
 
Avatar dorris23
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
Dot.: Praca czy pozostanie w domu z dzieckiem?

Cytat:
Napisane przez reni157 Pokaż wiadomość
ja bym spróbowała tej pracy, długo szukałaś i dziś jest ciężko o prace. dziecko jest już duże a babcia i tata to najbliższe osoby wraz z mamą. sama opiekowałam się dzieckiem i wiem jak to jest a to nie było moje dziecko. chłopczyk musiał się odzwyczaić od usypiania w dzień po piersi. ja byłam obca i daliśmy rade.
dziecko jak podrośnie też będzie wymagało opieki a nie wiadomo czy będziesz miała szansę na pracę. pieniądze to nie wszystko i praca to nie tylko kasa, masz kontakt z innym, składki na ZUS itp.

życzę Ci powodzenia i wytrwałości

ps. moja koleżanka ma 2 dzieci, męża za granicą i mieszka z dziećmi mąż raz w miesiącu przyjeżdza i daje rade w pracy szkole dzieci wywiadówki itp...i dojeżdza do pracy 13 km.
Już zdecydowałam co zdecydowałam i pracy odmówiłam i nie żałuje. Po czym wnioskujesz , że długo szukałam? Od momentu wyslania Cv , poprzez rozmowe kwalifikacyjna i telefon ze zostalam zatrudniona minęło 4 dni.Szanse na pracę zawsze będe miała bo jestem młodą , energiczną i pewną siebie kobietą.W dodatku z doświadczeniem , więc rok czy dwa przerwy nie zrobi żadnej różnicy . A niestety dziecięcych lat dziecku poźniej nie wynagrodzę ot tak.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina.
Najpierw ta, w której się urodziłeś.
Później ta, którą sam stworzyłeś.
dorris23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-03, 20:04   #164
reni157
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 3
Dot.: Praca czy pozostanie w domu z dzieckiem?

przepraszam żle zrozumiałam Cie na końcu z tym, że tyle czasu trułaś ze chcesz pracowac.. napisałam swoje zdanie. a Tobie się nie dziwię. dobrze, że możesz znależc prace za jakiś czas. powodzenia
reni157 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-03, 21:53   #165
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Praca czy pozostanie w domu z dzieckiem?

Cytat:
Jeśli już o mnie mowa to nie poszłabym na kasę do Biedronki za średnią krajową, nie z moim wykształceniem i doświadczeniem.
jako osoba z Twoim wykształceniem może przybliżysz ogołowi, gdzie na kasie płacą ludziom średnią krajową ?

Ola, mnie chodziło o mentalność.
Jeśli hipotetycznie człowiek na rynku pracy ma przebywać w latach 20pare - 60pare (wcześniej - później) to poświęcenie kilku lat na zajecie się rodziną nie powinno być synonimem uwsteczniania się.

Jeśli czysto przykładowo zachorowałabyś albo miala wypadek i chciała wrócić po 2-3 latach leczenia/rekonwalescencji do normalnego życia a ktoś by Ci powiedział że masz martwicę mózgu i sie uwsteczniłaś bo przez 3 lata miałaś inne priorytety to chyba byś uznała, że coś raczej nie halo.

Cytat:
Zgadzam się. Z moich obserwacji jednak wynika, że rozwój podczas urlopu macierzyńskiego czy wychowawczego to rzadkość. Jest to zwykłą przerwa od pracy, dziura czasowa, w której nic się nie dzieje. A póxniej jest wielkie zaskoczenie, że pracy nie można znaleźć, i to najlepiej za odpowiednią stawkę.
wiesz, nie jestem ogólnie fanką poglądu, że siedzac na tyłku i narzekając można coś sensownego osiagnąc i niestety samemu trzeba się spiąć i ogarnąć, ale dla odmiany zajmowanie się dzieckiem jest czasochłonne i pracochłonne i naprawdę można sobie w tyłek wsadzić wizję młodej matki, ktora ma na głowie dziecko i dom i na wszystko co sobie zamarzy. Czasem ta chwila, kiedy dziecko śpi w ciągu dnia jest tą, kiedy można zrobić coś tak mało wzniosłego jak pranie czy ugotowanie obiadu.
Nie każda ma niankę, babkę do nianczenia i wsparcie faceta (bo nie kazdy facet ma pracę 7-15 i ploteczki w necie ))

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ----------

Cytat:
I doskonale wiem, kto to jest utrzymanka. Dla mnie byłabym nią gdybym mogła i chciała iść do pracy, ale nie zrobiła tego w takiej sytuacji. Za dużo tragedii życiowych się naoglądałam i nasłuchałam by coś takiego zrobić, związanych z tym, że kobieta nie pracowała dłużej niż to konieczne.
Dużo matek idzie do pracy dużo wcześniej niż skończony rok dziecka. W tym z mojego otoczenia. Dzieci są z babciami, mężami itd., a one pracują. I wszyscy mają się dobrze. W Stanach w ogóle kobiety wracają po 4-8 tygodniach do pracy.
Bo się boją aby nie stracić pracy i nie dać się zeżreć konkurencji a nie że takie są w Twoim mniemaniu ambitne, że mają problem z tym, że pieniądze do budzetu wkłada mąż.
Myślisz, że to jest takie zarąbiste spędzić w pracy 8-10 godzin, dojechać do niej, a po wszystkim być matką Polką, nikt nie ma nieskonczonych pokładów energii.

Pracujące matki to nie jest żadne cudo na patyku a norma, tak samo jak są kobiety, które chętnie szybko wrócą do aktywności zawodowej, ale cala masa kobiet raczej dąży do jakiejś tam równowagi i nie, śmiem wierzyć, że wiele pań wcale tak nie marzy o tym by ledwo urodzić już zwiać od dziecka budować chwalę jakiegoś koncernu.

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Cytat:
Bacia wpada kiedy chce i dorywczo opiekunka jeśli dzieci nie mają z kim zostać. Choć w dwóch przypadkach ta ostatnia nie jest w ogóle potrzebna, bo babcia sama z własnej woli zajmuje się wnukiem/wnuczką, bo chce. I chciała już przed narodzinami.
to fajnie, ale taka babcia to prędzej staje się luksusem, a nie normą.

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------

Cytat:
Jeśli im się grafik nie pokrywa to osoba wolna siedzi z synkiem, jeśli tak to z radością przychodzi babcia i siedzi jeszcze długo po ich przyjściu z pracy. Także jest to możliwe, do ogarnięcia.
Nie obraź się, ale naprawdę płodzisz bzdety.
Wystarczy jej i jego praca w godzinach standardowych czyli 7-17, brak babki i jest ciemna dupa. ''Z radością''. No ja bym się z taką znowu radością do wnuka może niekoniecznie pchała, do dzieciaków trzeba mieć energię, a nie wiem, czy za tych 30 lat będę ją mieć czy będę wolala inaczej spozytkować czas niż odwalać pańszczyznę za syna czy córkę.

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

Cytat:
po prostu inne priorytety i odczucia. Dla jednej matki będzie ważniejsza niezależność (znam takie) dla drugiej potrzeby dziecka, ot inne spojrzenie na tę kwestię.
po prostu to 1 nie wyklucza drugiego.
Pani doktor nie przestaje być panią doktor tylko dlatego, że wyjedzie na tydzien na narty i staje się narciarką, a zajmując się po pracy domem czy obiadem nie staje się od razu tylko kucharką i sprzątaczką.
Cytat:
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy...
no to teraz zastanów się nad przekazem ze swojego podpisu.

Ogólnie wystartowalaś z niepotrzebnym powielaniem dyrdymałów,
można i mieć dziecko i dążyć do tego by się rozwijać.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-04, 16:21   #166
Ola-zz
Rozeznanie
 
Avatar Ola-zz
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 851
Dot.: Praca czy pozostanie w domu z dzieckiem?

SALIX. Cytuję twoje słowa byś wiedziała do czego uderzam, inaczej nie potrafię: No pewnie, można przecież zatrudnić opiekunkę, która weźmie 80% pensji i zastanawiać się non stop, co się w domu wyprawia i czy kamer nie zamontować. Ach te dzisiejsze niezależne kobiety bogatych mężów, mogą mieć wszystko, wszystko na raz, najlepiej zaraz po połogu.
Trochę ostro to napisałaś. Nie wszystkie takie kobiety są bezduszne, co to to nie, wypraszam sobie

Dorris Wychodzi na to, że jesteś młodsza ode mnie Tak owszem wracam od razu do pracy. Oczywiście jeśli nasze zdrowie pozwoli. Z szefem się dogadam…. (Nie będzie miał wyjścia). Będę miała czas na dziecko i na pracę A mąż też pomoże no i jakaś niania.

Elvegirl: Cytuję: Czy ktoś mi może wytłumaczyć po co kobiety o takim podejściu, chcące jak najszybciej podrzucić dziecko komu się tylko da i biegiem wrócić do ukochanej pracy, decydują się na dziecko?
Powiem tak osobiście bym się dusiła w domu będąc choćby te 2-3 lata i nie mogąc pracować zawodowo. Zdecydowanie potrzebuję wyjść do pracy na kilka godzin oczywiście dziecka także bardzo pragnę i nie mogę się doczekać aż się pojawi. A dziecku nic się nie stanie jeśli zostawimy je pod opieką kogoś. Nie porzucamy je, wracamy po pracy i zajmujemy się nim. Czyli więź będzie/będzie stale rozwijana. Przynajmniej tak to ja widzę. A tak w ogóle jest prawo, że po urodzeniu dziecka, jak je się karmi, chodzi do pracy to wtedy pracuje się 7 godzin.
Tylko powrót do pracy prawie od razu po urodzeniu zależy od: rodzaju wykonywanej pracy i upodobań kobiety- sensie czy chce zostać przez kilka lat w domu czy nie i uważam, że kobieta która od razu wraca do pracy wcale nie musi być złą matką. I na koniec powiem, że jeśli sama bym miała bardzo ciężką pracę i zajmującą dziwne godziny to także bym od razu do niej nie wracała a pozostała w domu.

Edytowane przez Ola-zz
Czas edycji: 2015-12-04 o 16:23
Ola-zz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-04, 18:23   #167
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Praca czy pozostanie w domu z dzieckiem?

Cytat:
Napisane przez Ola-zz Pokaż wiadomość
Tak owszem wracam od razu do pracy.
Czyli kiedy planujesz wrócić do pracy?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-04, 19:59   #168
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: Praca czy pozostanie w domu z dzieckiem?

chciałam tylko zauważyć że duża część babć jest czynna zawodowo i statystyczna babcia w wieku 50-60 lat biega do pracy i nie będzie "z radością" zajmowała się wnuczęciem. Ewentualnie łączy pracę zawodową z opieką nad 80 letnimi rodzicami/ teściami....
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-04, 20:09   #169
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Praca czy pozostanie w domu z dzieckiem?

I pomijam ze wiele rodzicow jest takich, ze sie wprost nie przyznaja ze nie maja czasu/ochoty/sily na regulrna opieke nad wnukiem.
Chca jak zwykle pomoc dzieciom nie patrzac na siebie.
I jak dla mnie podrzucanie malutkich dzieci na pare godzin (albo co gorsza 8) dzien w dzien rodzicom to egoizm. Praca, kariera, bla bla, ale zeby spojrzec na wlasnych rodzicow, to juz im ciezko. Niestety czesto sie to zdarza.
Zreszta wystarczy sobie pomyslec czy mialoby sie samemu ochote bedac na emeryturze pakowac sie znowu w pieluchy, nie sadze...

Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Czas edycji: 2015-12-04 o 20:10
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-12-04, 20:19   #170
201607111040
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 542
Dot.: Praca czy pozostanie w domu z dzieckiem?

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Czy ktoś mi może wytłumaczyć po co kobiety o takim podejściu, chcące jak najszybciej podrzucić dziecko komu się tylko da i biegiem wrócić do ukochanej pracy, decydują się na dziecko?
Bo przecież nie dyskutujemy o sytuacji kiedy sytuacja materialna do powrotu do pracy zmusza.
Bo dziecko to "cos" ktora kazda "super kobieta" miec powinna.
Wiesz kobieta nie jest "perfekcyjna" bez dziecka. Bo wiesz jak masz dziecko i robisz kariere to dajesz sygnal 'wow jestem taka super, dziele bycie matka z robieniem kariery" A to ze dziecko nie widuje rodzicow Kto by sie taka błahostka przejmowal. Jest przeciez niania czy babcia.
Poza tym mamusia nie moze byc utrzymanka.

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
No pewnie, można przecież zatrudnić opiekunkę, która weźmie 80% pensji i zastanawiać się non stop, co się w domu wyprawia i czy kamer nie zamontować. Ach te dzisiejsze niezależne kobiety bogatych mężów, mogą mieć wszystko, wszystko na raz, najlepiej zaraz po połogu.
A 20% niech idzie jeszcze na dojazd i bedzie supcio Wazne ze mama utrzymanka nie bedzie i bedzie niezalezna
201607111040 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-04, 21:46   #171
dorris23
Pyskatka
 
Avatar dorris23
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
Dot.: Praca czy pozostanie w domu z dzieckiem?

Moim zdaniem powrót do pracy zaraz po porodzie jest dziwnym pomysłem (żeby nie ująć tego inaczej) . Babcia , czy opiekunka będzie sie nim zajmowac tyle godzin dziennie - karmić , przebierać , uczyć zycia a dziecko zgłupieje i nie będzie wiedziało , która to mama a która opiekunka .
Dla mnie tym minimum byl co najmniej ten rok z dzieckiem i bardzo wiele się przy tym nauczyłam , wiele widziałam i patrzę jak zaczyna chodzic i reagowac na wszystko . Będąc w pracy ominęłabym wiele cennych rzeczy .
Jak narazie przestałam szukać pracy , takowa zawsze znajdę - postanowiłam skupić się na dziecku , które za 7 dni skończy rok .
I wiem , że posiedzę z nią dłużej - tak postanowiłam . Może nawet do 2 czy 3 lat , kto wie .
A NIECH BĘDĘ "UTRZYMANKĄ" HAHAHA , a co mi tam :brzyda l:
Przyjdzie wiosna - zaczną się dłuższe spacery , może jakieś wyjazdy . Mała zacznie chodzić , będzie troszkę łatwiej .
Cóż tak postanowiłam i będe sie tego trzymac .
Chce widziec jak moje dziecko rośnie , jak się rozwija , jak uczy się mówić . Chce z nia spędzać święta a nie siedzieć po tyle godzin w pracy
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina.
Najpierw ta, w której się urodziłeś.
Później ta, którą sam stworzyłeś.

Edytowane przez dorris23
Czas edycji: 2016-08-08 o 13:16
dorris23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-08, 16:03   #172
Ola-zz
Rozeznanie
 
Avatar Ola-zz
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 851
Dot.: Praca czy pozostanie w domu z dzieckiem?

Elvegirl Trudno mi powiedzieć bo dopiero jestem w ciąży. Wszystko może się wydarzyć. Zależy jak będę czuła się po cesarce ale przypuszczam, że wrócę do pracy coś pomiędzy 3-5 miesiącem od urodzenia dziecka. A obecnie pracuję i chcę pracować tak długo jak będę czuła się na siłach i nie będzie to złe dla dziecka. Podchodzę, do tego tak, że czemu bym nie miała pracować w ciąży prawie do końca jeśli praca na to pozwala, daje mi przyjemność a co najważniejsze dziecku nie szkodzi

Dorris23 Fajnie, że na 100% jesteś pewna swojej decyzji. I tego się trzymaj
Ola-zz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-08, 16:24   #173
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Praca czy pozostanie w domu z dzieckiem?

Ciekawe jak będzie w praktyce, przyznam że nie znam kobiety, która by z własnej woli wróciła do pracy zaraz po wykorzystaniu podstawowego urlopu macierzyńskiego.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-08, 16:28   #174
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Praca czy pozostanie w domu z dzieckiem?

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Ciekawe jak będzie w praktyce, przyznam że nie znam kobiety, która by z własnej woli wróciła do pracy zaraz po wykorzystaniu podstawowego urlopu macierzyńskiego.
Ja też nie A plan powrotu do pracy po 3 miesiącach od porodu brzmi dla mnie jako matki totalnie abstrakcyjnie (pod względem egoizmu rodzicielki).
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-08, 17:08   #175
Ola-zz
Rozeznanie
 
Avatar Ola-zz
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 851
Dot.: Praca czy pozostanie w domu z dzieckiem?

Elwegirl i SALIX Chcę wrócić z wielu powodów. Wrócę do pracy ale i tak będę pracować w domu a do pracy najprawdopodobniej pojadę 2 razy w tygodniu na dosłownie kilka godzin. Tak pracowałam przed ciążą, że do pracy nie jeżdżę codziennie . Nie będę pisać czym się zajmuję ale jak widzicie jest to praca głównie w domu, którą można połączyć z opieką nad małym dzieckiem. Oczywiście pomoc się przyda.
Ola-zz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-08, 17:10   #176
Jamaika88
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 186
Dot.: Praca czy pozostanie w domu z dzieckiem?

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
Ja też nie A plan powrotu do pracy po 3 miesiącach od porodu brzmi dla mnie jako matki totalnie abstrakcyjnie (pod względem egoizmu rodzicielki).
Dla mnie jako nie matki również te 3 miesiące brzmią abstrakcyjnie . Zazwyczaj staram się z szacunkiem odnosić do wyborów innych ludzi, ale szczerze tego wyboru za bardzo nie rozumiem. Czy te dodatkowe kilka miesięcy to takie ogromne poświęcenie, które może zaważyć na karierze zawodowej? Myślę, że nie. Czy kochane i wyczekiwane dziecko nie jest warte poświecenia tych kilku miesięcy, chociażby po to aby się tego dziecka "nauczyć"? Zważywszy na to jak bardzo absorbujące jest tak małe dziecko i jak długo niektóre kobiety dochodzą do siebie po porodzie, co może przełożyć się na wydajność pracownika, to opcja szybkiego powrotu do pracy może być niewygodna nie tylko dla dziecka, ale także dla pracodawcy.
Jamaika88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-08, 17:12   #177
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Praca czy pozostanie w domu z dzieckiem?

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Ciekawe jak będzie w praktyce, przyznam że nie znam kobiety, która by z własnej woli wróciła do pracy zaraz po wykorzystaniu podstawowego urlopu macierzyńskiego.
Znam kobietę, która do pracy wróciła, gdy dziecko miało 4 miesiące- mały trafił do żłobka.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-08, 17:20   #178
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Praca czy pozostanie w domu z dzieckiem?

Cytat:
Napisane przez Jamaika88 Pokaż wiadomość
Dla mnie jako nie matki również te 3 miesiące brzmią abstrakcyjnie . Zazwyczaj staram się z szacunkiem odnosić do wyborów innych ludzi, ale szczerze tego wyboru za bardzo nie rozumiem. Czy te dodatkowe kilka miesięcy to takie ogromne poświęcenie, które może zaważyć na karierze zawodowej? Myślę, że nie. Czy kochane i wyczekiwane dziecko nie jest warte poświecenia tych kilku miesięcy, chociażby po to aby się tego dziecka "nauczyć"? Zważywszy na to jak bardzo absorbujące jest tak małe dziecko i jak długo niektóre kobiety dochodzą do siebie po porodzie, co może przełożyć się na wydajność pracownika, to opcja szybkiego powrotu do pracy może być niewygodna nie tylko dla dziecka, ale także dla pracodawcy.
Zważywszy, że noworodek/niemowlak może się budzić w nocy i co godzinę, to ja powiem tak: plany planami, życie zweryfikuje wszystko (w pracy w domu też trzeba być chyba przytomnym). Więc do dyskusji o słuszności (bądź jej braku) decyzji polecam wrócić za kilka miesięcy
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-08, 17:25   #179
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Praca czy pozostanie w domu z dzieckiem?

Cytat:
Napisane przez Ola-zz Pokaż wiadomość
Elwegirl i SALIX Chcę wrócić z wielu powodów. Wrócę do pracy ale i tak będę pracować w domu a do pracy najprawdopodobniej pojadę 2 razy w tygodniu na dosłownie kilka godzin. Tak pracowałam przed ciążą, że do pracy nie jeżdżę codziennie . Nie będę pisać czym się zajmuję ale jak widzicie jest to praca głównie w domu, którą można połączyć z opieką nad małym dzieckiem. Oczywiście pomoc się przyda.
powodzenia. Podejrzewam, że w trakcie coraz krótszych drzemek niemowlaka, ostatnią rzeczą o której będziesz marzyć, to praca. Bardziej: ugotować obiad/wziąć prysznic/odpocząć. Już nie mówiąc o tym, że praca przerywana co chwilę płaczem (bo kupa, bo się chce jeść, bo trzeba iść na spacer) efektywna nie będzie.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-08, 17:37   #180
Jamaika88
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 186
Dot.: Praca czy pozostanie w domu z dzieckiem?

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53734227]Zważywszy, że noworodek/niemowlak może się budzić w nocy i co godzinę, to ja powiem tak: plany planami, życie zweryfikuje wszystko (w pracy w domu też trzeba być chyba przytomnym). Więc do dyskusji o słuszności (bądź jej braku) decyzji polecam wrócić za kilka miesięcy [/QUOTE]

Budzić co godzinę i nie zasypiać z powrotem w 5 minut, tylko o wiele dłużej . Tak mi się przypomniała znajoma ze studiów. Jak była w ciąży, to przez sesję przeszła jak burza. Materiał sam jej wchodził do głowy, zdawała egzamin za egzaminem. Dziecko przyszło na świat i sytuacja się odwróciła. Pomimo tego, że miała pod ręką swoją mamę do pomocy, to nie mogła się skupić na nauce, bo cały czas myślami było przy dziecku, które smacznie i bezpiecznie spało pod opieką babci w pokoju obok. Co chwilę musiała sprawdzać czy wszystko jest ok i czegoś maluchowi nie potrzeba .
Jamaika88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-12-17 07:17:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:37.