Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3

[kotwilka]

Norma rozwojowa dot.chodzenia to 19 miesiąc. Do tego czasu nie trzeba sie martwic.

[pani-jesień]

Napisane przez kotwilka

Norma rozwojowa dot.chodzenia to 19 miesiąc. Do tego czasu nie trzeba sie martwic.

Ja zauważyłam, że niektórzy strasznie się nakręcają, że dziecko musi chodzić, zanim skończy rok. Nie rozumiem tego.
A jeszcze wcześniej jest spina z siadaniem.

[dorris23]

Napisane przez pani-jesień

Mój jak miał rok, to ani myślał chodzić samodzielnie. Nie martwiłam się ani trochę. Wiedziałam, że w końcu będzie gotowy i wtedy pójdzie
Poza tym najpierw zaczął chodzić, a dopiero potem nauczył się wstawania bez podpórki, trochę chyba nietypowo

Nie prowadź niechodzącego dziecka za rączki, broń Boże

Własnie lekarz wczoraj p-owiedział , że jak najwięcej tak ja p0rowadzać za rączki.

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;53815814]Starsza rok i 2 tygodnie. Młodsza 15,5 miesiąca, rehabilitowana od 6mca.[/QUOTE]
Ojje a czemu rehabiolitowana?

[precious_81]

Napisane przez iweczka

Poziom wit D nadal za niski, mimo codziennej suplementacji. Podawałam Bioaron D-kazała odstawić i nie kupować aptecznych nowości, które często mają niską wchłanialność,tylko napisała co mam kupić. Jakbyś była zainteresowana to moge napisać.

To samo usłyszałam ostatnio od lekarza - kropelki źle się wchłaniają i mamy podawać vit. D w tabletkach

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;53788924]Tyle samo
5,5 latka szczuplak, 107cm, 3latka nabita, nie jakaś bardzo ale ciałko ma, 95cm.[/QUOTE]
U mnie podobnie - 2,5 roku różnicy a w wadze tylko 2 kg, we wzroście 8 cm.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53789976]Dziewczyny jak myślicie, będą w 2016 roku miejsca w przedszkolach dla 3-latkow? Coraz częściej słyszę, że może być z tym problem, bo mają znowu przesunąć wiek obowiązku szkolnego do 7 rz. Min. w Klubie Malucha mówiła o tym jedna z mam i ja ciągle o tym myślę, choć rekrutacja jest dopiero w marcu..[/QUOTE]
To chyba zależy od dyrekcji. W naszym przedszkolu raczej 3-latków nie przyjmą póki co mamy 6-latków zadeklarowały że zostawiają dzieci na kolejny rok w przedszkolu, więc nie będzie miejsca i pań żeby przyjąć w przyszłym roku jakiekolwiek maluchy.
Teraz pytanie czy przedszkole ma obowiązek zostawić takie 6 -latki w przedszkolu (i blokować miejsce 3-latkom) czy odesłać je do zerówki szkolnej.

Napisane przez Julkakulkaa

Słyszałam kiedyś o jakichś dofinansowaniach do prywatnych przedszkoli. Tylko nie wiem co i jak. Miałyście z tym styczność?
Nas na opłacanie prywatnego przedszkola dla dwójki zwyczajnie nie stać, taniej będzie wynająć nianię A wolę zdecydowanie przedszkole.

Nasze przedszkole otrzymuje dofinansowanie od miasta na dziecko 500 zł. Przy dwójce dzieci jest też zniżka po 100 zł na dziecko.

Napisane przez iweczka

Misszkaaa,
kazała kupić Vigantoletten 1000, dawać codziennie, bez recepty.

Moja córka go w ogóle nie wchłaniała, 6 m-cy podawania i du....

nieźle
Ale faktycznie starsza szczuplusieńka, moja prawie 5 latka ok. 18 kg a chudzinka

My też mamy teraz podawać Vigantoletten 2000 j.
Do tej pory podawałam Devikap na przemian z Bobikiem DHA + D ale widać u nas też się nie wchłania. Teraz chcę też młodszej zrobić wyniki bo może być taka sama sytuacja jak u starszej.

Moja starsza ma 6,5 i też waży 18 kg

[dorris23]

Moja ma wit.d nazywa się Vigantol

[BYou]

Napisane przez dorris23

Własnie lekarz wczoraj p-owiedział , że jak najwięcej tak ja p0rowadzać za rączki.[COLOR="Silver"]

Za rączki nie wolno:/
Prędzej trzymając pod paszkami ale i tego bym nie robiła.

[wika82]

Dorris23 co to za lekarz? Starej daty?

[pani-jesień]

Napisane przez dorris23

Własnie lekarz wczoraj p-owiedział , że jak najwięcej tak ja p0rowadzać za rączki.

Zmień lekarza.

[Brydzia_]

Napisane przez dorris23

Własnie lekarz wczoraj p-owiedział , że jak najwięcej tak ja p0rowadzać za rączki.

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------


Ojje a czemu rehabiolitowana?

od razu bym zmieniła lekarza

[dorris23]

Napisane przez wika82

Dorris23 co to za lekarz? Starej daty?

No wlasnie nie starej daty , ordynator w szpitalu na oddziale dziecięcym . Jedna z lepszych lekarek w naszym powiecie.

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Lekarza nie zmienie poniewaz wiele razy dopatrzyla się tego co nawet na pogotowiu nie widzieli , jest bardzo dobrą i zaufaną lekarką .

Pozatym sąsiad - fakt ortopeda ale tez lekarz również mówił żeby ją prowadzić za rączki , bo ona sama idzie tylko potrzebuje podparcia-stabilizacji.

[agusiowata84]

Napisane przez pani-jesień

Ja zauważyłam, że niektórzy strasznie się nakręcają, że dziecko musi chodzić, zanim skończy rok. Nie rozumiem tego.
A jeszcze wcześniej jest spina z siadaniem.

pamiętam jak nas się pytali co niektórzy czy chodzi jak nawet nie miał rok. Ja powiedziałam, że ma czas do 18 miesiąca,

[dorris23]

żeby było jasne to nie jest prowadzenie dziecka za 2 ręce jednoczesnie uniesione do góry , natomiast podawanie dziecku zazwyczaj jednej ręki-żeby łapalo stabilizacje.

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Napisane przez agusiowata84

pamiętam jak nas się pytali co niektórzy czy chodzi jak nawet nie miał rok. Ja powiedziałam, że ma czas do 18 miesiąca,

Lekarka mówiła , że czas jest do 14 miesiecy , pozniej mozna zaczac sie martwic

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Też czytałam o 18-19 m-cu.

[pani-jesień]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53820284]Też czytałam o 18-19 m-cu.[/QUOTE]

Ja też.

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Napisane przez dorris23

No wlasnie nie starej daty , ordynator w szpitalu na oddziale dziecięcym . Jedna z lepszych lekarek w naszym powiecie.

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Lekarza nie zmienie poniewaz wiele razy dopatrzyla się tego co nawet na pogotowiu nie widzieli , jest bardzo dobrą i zaufaną lekarką .

Pozatym sąsiad - fakt ortopeda ale tez lekarz również mówił żeby ją prowadzić za rączki , bo ona sama idzie tylko potrzebuje podparcia-stabilizacji.

Skoro potrzebuje podparcia, to znaczy, że nie idzie sama. Nie rozumiem tych rad. Podtrzymując ją, tylko jej utrudniasz naukę i możesz zaszkodzić kręgosłupowi, przyspieszając coś, na co nie jest najwyraźniej gotowa.
Bardzo dużo teraz mówi się o tym, że prowadzenie za rączki dziecka, które nie chodzi jeszcze samodzielnie, jest szkodliwe. Podobnie jak sadzanie dziecka, które jeszcze nie siedzi.
Jak byliśmy w poradni preluksacyjnej z kilkutygodniowym synkiem, to już wtedy ortopeda nam powiedziała, żeby przypadkiem nie przyszedł nam do głowy taki "genialny" pomysł, żeby pseudo-przyspieszać jego fizyczny rozwój przez takie praktyki rodem sprzed 30-stu lat.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ta lekarka to taki klasyczny przypadek poganiacza wg mnie. Nie wiem zresztą, jak miałoby wyglądać prowadzenie z niewyciągniętymi do góry rączkami dziecka, to jak ma rodzic chodzić obok niego, na klęczkach? Ja to widzę jako normalne prowadzenie za ręce i nie jest to dobre. To już lepiej dać dziecku pchacz, jeśli nie ma żadnych problemów ortopedycznych.

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53821013]to jak ma rodzic chodzić obok niego, na klęczkach? [/QUOTE]

Dzieki za ta uwage, przypomnial mi sie teledysk U2 Please, juz wiem, ze wieczor spedze z youtube i U2

[dorris23]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53821013]Ta lekarka to taki klasyczny przypadek poganiacza wg mnie. Nie wiem zresztą, jak miałoby wyglądać prowadzenie z niewyciągniętymi do góry rączkami dziecka, to jak ma rodzic chodzić obok niego, na klęczkach? Ja to widzę jako normalne prowadzenie za ręce i nie jest to dobre. To już lepiej dać dziecku pchacz, jeśli nie ma żadnych problemów ortopedycznych.[/QUOTE]
Ma pchacz ale nie bardzo lubi z niego korzystać . Sama wstaje i chodzi przy segmentach , ławie itd . A problem byl z dysplazją biodra ale juz dawno jest w normie.

Jak wyglada prowadzanie za ręke z moją córka? Już pisze.
Ona stoi np . przy segmencie ja klęcze kawałek dalej od niej , wyciągam rękę i mówie , żeby przyszła i idzie z tym ,że łapie moją ręke dla równowagi.

[pani-jesień]

Napisane przez dorris23

Ma pchacz ale nie bardzo lubi z niego korzystać . Sama wstaje i chodzi przy segmentach , ławie itd . A problem byl z dysplazją biodra ale juz dawno jest w normie.

Jak wyglada prowadzanie za ręke z moją córka? Już pisze.
Ona stoi np . przy segmencie ja klęcze kawałek dalej od niej , wyciągam rękę i mówie , żeby przyszła i idzie z tym ,że łapie moją ręke dla równowagi.

Niepotrzebnie ją tak asekurujesz. Ona musi nauczyć się upadać

[dorris23]

Napisane przez pani-jesień

Niepotrzebnie ją tak asekurujesz. Ona musi nauczyć się upadać

Ona umie upadać i siadac na tyłku a robi to normalnie w zwolnionym tempie :P

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez dorris23

żeby było jasne to nie jest prowadzenie dziecka za 2 ręce

[/COLOR]
Lekarka mówiła , że czas jest do 14 miesiecy , pozniej mozna zaczac sie martwic

Bzdury. 2 niezależnych rehabilitantów i neurolog - do 18mca.
I to nawet moja mama, mająca 70lat, słyszała od pediatry kiedy ja byłam mała - norma to 12-18mc życia.

[agusiowata84]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53820284]Też czytałam o 18-19 m-cu.[/QUOTE]
ja też tak czytałam

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Adasia nie prowadziłam jak nie umiał sam chodzić. Zachęcaliśmy go by szedł do nas, ale sam.

[Julkakulkaa]

Tak, dziecko ma czas na naukę chodzenia do 18-19 miesiąca. Syn zaczął raczkować jak miał 9 miesięcy, a chodził dopiero po 13 miesiącu. Pod koniec raczkowania właściwie biegał na czterech A, i najpierw nauczył się raczkować, a dopiero potem siedzieć.

Prowadzenie za rączkę.... Po Świętach wyjeżdżamy na 2 tygodnie do Teściowej, która na pewno będzie prowadzać Małą za rączki :/ Mała ma 9 miesięcy, raczkuje, wstaje przy meblach, czasem zrobi dwa kroki. Aż się w środku trzęsę jak o tym myślę, ale widujemy się 2-3 razy w roku, Teściowa jest dość kłótliwa i po prostu będziemy starali się robić tak, żeby nie miała sposobności Jej prowadzać.

Tak, wiem, napiszecie: nie zgódź się. Uwierzcie mi, że gdybym zaczęła nie zgadzać się na to i masę innych rzeczy, to moglibyśmy się pakować. Chora sytuacja :/ A to jednak rodzina, mama męża, no nie chcę Mu psuć relacji... Wytrzymać 2 tygodnie, widujemy się rzadko.

Nie proszę Was o rady, po prostu chcę się wygadać. Dla syna Teściowa, mimo moich sprzeciwów, kupiła chodzik, sic! Na szczęście zanim dotarł, młody pośmigał w nim parę razy, a potem wróciliśmy do domu i siup na strych. Wie, że kupuję synkowi inne produkty (np. ona Danio, ja serek 3 składnikowy, ona najtańsze parówki z biedry, ja z szynki), ale i tak wciska swoje, gdy moje leżą w lodówce. Teściowa to taki typ: tylko ja mam rację, jestem u siebie i macie mi prosto palec w d*** trzymać.

Własnym rodzicom bez problemu się postawię, ale Teściowej nie można, bo wielka obraza albo jeszcze większa kłótnia.

Kolejny problem: telewizja, tv ciągle włączone :/ Tutaj na szczęście się ugina i czasem wyłącza...

Plan na Teściową - codziennie wychodzić z domu na przynajmniej pól dnia

Uffff, poleciało w internety, trochę z serca spadło.

[teQiba]

A TZ nie moze zareagowac? Niech wytlumaczy mamie ze w ten sposób robi krzywde dziecku. 9 m-cy to jeszcze malenstwo

[Glodomorek]

9mcy i danio? Ta tona cukru? Tolerujesz trucie dziecka najtańszymi parówkami pewnie mom i wypełniacze by nie zrobić przykrości? A jakby lała dziecko to też powiesz, ok 2tyg wytrzymasz? Dziecko masz w pupie, ze dbasz tylko o komfort teściowej??

Nie obraź sie, wiem ze z rodziną ciężko, ale nie pozwól na krzywdzenie dziecka w imię pseudopoprawnych relacji. Dziecko jest zależne od ciebie. Jak ty za nim nie staniesz murem to nikt tego nie zrobi.

Wysłane z mojego myPhone Funky 8GB przy użyciu Tapatalka

[pani-jesień]

Zgadzam się z dziewczynami. Nic już więcej nie napiszę, chociaż palce aż mnie świerzbią.

[żurawinka]

Nie daj sobie wejść na głowę - nie ma innej rady. Będziesz jej ulegać i akceptować, czasem lepiej się pokłócić dla oczyszczenia atmosfery. Jeśli na pewne rzeczy się nie zgadzasz a teściowa i tak stawia na swoim tzn.że cię nie szanuje, mimo wszystko jedziesz tam na dwa tygodnie - dlaczego chciałoby się zawołać. Wyślij samego męża bez dziecka jeśli ma parcie i tyle.

[Julkakulkaa]

Napisane przez Glodomorek

9mcy i danio? Ta tona cukru? Tolerujesz trucie dziecka najtańszymi parówkami pewnie mom i wypełniacze by nie zrobić przykrości? A jakby lała dziecko to też powiesz, ok 2tyg wytrzymasz? Dziecko masz w pupie, ze dbasz tylko o komfort teściowej??

Nie obraź sie, wiem ze z rodziną ciężko, ale nie pozwól na krzywdzenie dziecka w imię pseudopoprawnych relacji. Dziecko jest zależne od ciebie. Jak ty za nim nie staniesz murem to nikt tego nie zrobi.

Wysłane z mojego myPhone Funky 8GB przy użyciu Tapatalka

Dziewczyny, nie!!! Danio i parówki próbuje wciskać mojemu starszemu synkowi, który nawiasem mówiąc ma danio w poważaniu. Rany, ale dziwnie wyszło... Moja 9 miesięczna córka nie dostaje ani parówek, ani żadnych produktów z cukrem. Od Teściowej też nie dostanie. Na takie coś jej nie pozwolę. I nie, nie mam dziecka w d***.

Żurawinka, prawdę mówisz Przemyślę to, jak dzieci trochę podrosną. Na razie wolę je mieć na oku. TŻ zgadza się z moimi poglądami, ale właśnie woli odpuścić na 2 tygodnie. Tak, śmiało mogę powiedzieć, że Teściowa mnie nie szanuje. Dla niej jestem gówniarą (28 lat), która "dziecko urodziła i myśli, że wszystkie rozumy pozjadała". To jeden z łagodniejszych cytatów.

[201605041146]

Dziewczyny
Szukam jakis inspiracji do zabaw z moim 15miesiecznym bąblem, nie mam tu właśnie na myśli zabawek tylko coś co byśmy sami zrobili w domu...czy malowanie rączkami pomalowanymi farbkami byłoby czy to za wcześnie? 😊

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez anettka

Dziewczyny
Szukam jakis inspiracji do zabaw z moim 15miesiecznym bąblem, nie mam tu właśnie na myśli zabawek tylko coś co byśmy sami zrobili w domu...czy malowanie rączkami pomalowanymi farbkami byłoby czy to za wcześnie? 😊

Musisz spróbować U nas wiele zabaw plastycznych musiało czekać na swoją kolej, np. jeszcze z 2 miesiące temu plastelina w ogóle gościa nie interesowała, od jakiegoś miesiąca zużyliśmy już 3 opakowania, umie siedzieć i bawić się 2h .

[wika82]

U nas jest szał na ciastolinę.