Nowy rok, refleksje, moje kiepskie życie, załamanie... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-01-02, 22:17   #31
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Nowy rok, refleksje, moje kiepskie życie, załamanie...

Cytat:
Napisane przez zakamuflowana Pokaż wiadomość

Ja sama jak widzicie waham się co zrobić, wiem, że to wszystko jest nieuniknione, tzn. muszę coś zmienić. Dzisiaj też wyszłam z domu tylko dlatego aby nie siedzieć w tej atmosferze. Nie chcę robić z faceta terapeuty- nigdy. To że on dał mi siłę do walki to jedno. Ale walczyć ze swoją przeszłością i psychiką muszę sama.
On Ci w tej walce może pomóc ale powinnaś mieć pewność że bez niegi TEZ sobie poradzisz. A jak nie spróbujesz samodzielności, to pewna siebie i swojej samodzielności nie będziesz zamieszkanie osobno będzie trudniejsze na ten moment, ale na 100% lepsze dla Ciebie
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 22:20   #32
zakamuflowana
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 17
Dot.: Nowy rok, refleksje, moje kiepskie życie, załamanie...

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
On Ci w tej walce może pomóc ale powinnaś mieć pewność że bez niegi TEZ sobie poradzisz. A jak nie spróbujesz samodzielności, to pewna siebie i swojej samodzielności nie będziesz zamieszkanie osobno będzie trudniejsze na ten moment, ale na 100% lepsze dla Ciebie
Wiem. Nie chce aby on to odebrał jako niechęć ale wiem, że on nie będąc na moim miejscu nie wie tak do końca co przeżywam. Nawet jakbyśmy mieli i tak wiecznie razem siedzieć u mnie lub u niego to może jest dobre rozwiązanie na parę miesięcy żebym pobyła sama ze sobą. Ehhh... mam już mętlik.
zakamuflowana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 01:55   #33
Salalina
Rozeznanie
 
Avatar Salalina
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 783
Dot.: Nowy rok, refleksje, moje kiepskie życie, załamanie...

Czemu nie zatrudnisz sie w korpo, skoro znasz 2 jezyki? Dyplom niewiele zmieni w Twoim profilu zawodowym, to zludzenie. Zaloz konto na GoldenLine lub LinkedIn - WYPELNIJ SZCZEGOLOWO, wpisz angielski biegly, francuski biegly i rekruterzy sami sie do Ciebie odezwa. 3.5 brutto na start, umowa o prace, prywatna opieka medyczna, ubezpieczenie na zycie itd. A jezyki doszlifujesz w trakcie. Wiekszosc rekruterow ma tego swiadomosc i przymykaja oczy. I nie skupiaj sie tak na tym dyplomie, on naprawde niczego nie zmieni.
__________________
Keep movin!

Edytowane przez Salalina
Czas edycji: 2016-01-03 o 01:57
Salalina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 09:44   #34
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Nowy rok, refleksje, moje kiepskie życie, załamanie...

Cytat:
Napisane przez zakamuflowana Pokaż wiadomość
Nie chce aby on to odebrał jako niechęć
To zdanie bardzo niepokoi. Znacie się krótko. Jako niechęć miałby prawo odebrać odmowę życia z nim po 5 latach znajomości i związku. Ale on wie, że znacie się kilka miesięcy, a Ty masz skomplikowana styuacje życiową i potrzebujesz wyprostować swoją sytuację sama. Jeśli nie zrozumie, jeśli masz zamiar bać się jego reakcji, to marnie to wróży na przyszłość. Żebyś nie wpadla z deszczu pod rynne.
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 09:47   #35
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Nowy rok, refleksje, moje kiepskie życie, załamanie...

Ja się zgadzam, że autorka nie powinna chłopaka traktować jak ratownika. Ale w tej chwili, jeśli przeprowadzkę do faceta może szybko zrobić, to chyba lepiej zebynsie m wyniosła z tego piekielnego domu jak najszybciej. A potem może, już na spokojnie, szukać sobie samodzielnego pokoju.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 09:48   #36
zakamuflowana
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 17
Dot.: Nowy rok, refleksje, moje kiepskie życie, załamanie...

Wiem. Źle się wyraziłam. Po prostu to nie o to chodzi, że nie chcę mieszkać z nim tylko, że najpierw muszę sama siebie ustabilizować. To muszę mu powiedzieć.
zakamuflowana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 09:57   #37
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Nowy rok, refleksje, moje kiepskie życie, załamanie...

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Ja się zgadzam, że autorka nie powinna chłopaka traktować jak ratownika. Ale w tej chwili, jeśli przeprowadzkę do faceta może szybko zrobić, to chyba lepiej zebynsie m wyniosła z tego piekielnego domu jak najszybciej. A potem może, już na spokojnie, szukać sobie samodzielnego pokoju.
Zgadzam się ale z drugiej strony pokój w mieszkaniu studenckim można znaleźć pewnie w ciągu kilku dni. Wyproadzic autorka powinna się (i może) natychmiast. A mieszkanie z chłopakiem na spokojnie, w dalszej perspektywie.
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-01-03, 09:59   #38
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Nowy rok, refleksje, moje kiepskie życie, załamanie...

Ok. Jeśli może szybko znaleźć coś tylko dla siebie, to powinna na początku zamieszkać sama. A jeśli szukanie miejsca tylko dla siebie jest dłuższa opcja, to może się wyprowadzić na początek do chłopaka.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 10:04   #39
zakamuflowana
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 17
Dot.: Nowy rok, refleksje, moje kiepskie życie, załamanie...

Nie powinnam na nim budować nowego życia. Mam tego świadomość. A moja psychika także nie jest w najlepszym stanie.
zakamuflowana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-20, 09:35   #40
zakamuflowana
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 17
Dot.: Nowy rok, refleksje, moje kiepskie życie, załamanie...

Hej Dziewczyny

Odświeżam wątek po 3 miesiącach

Zdążyłam w tym czasie dwa razy zmienić pracę, ustabilizować swoje życie emocjonalne. Byłam zatrudniona w miejscu gdzie szef dopuszczał się notorycznie mobbingu. Długi temat, bardzo intensywne miesiące.

Razem z chłopakiem zdecydowaliśmy się na wspólną wyprowadzkę. Było to podyktowane głównie tym, że ja sama czułam, że się ustabilizowałam, nie jestem już tak rozchwiana emocjonalnie i wyobrażam sobie też życie bez niego, radzenie sobie samej.

Został mi tydzień w domu. Dalej jest patologia. Dalej są wyzwiska. Kiedy powiedziałam, że będę pracować w firmie x ale muszę być pod telefonem matka odpowiedziała "tak jak tirówki na autostradzie 24/7". Nie ruszyło mnie to. Usłyszałam już od nich tyle, że nic mnie nie zdziwi i nic mnie nie załamie. Próbowali nawet w rozmowie ze mną kąśliwie komentować mojego chłopaka. Mimo, że on jest osobą która zawsze była krok obok i do której zawsze mogłam się zwrócić żeby np. pochwalić się pracą.

Pamiętam jak pisałam, że marzę aby być w nowym miejscu i móc spokojnie wypić herbatę bez stresu i krzyków. Kubek już mam, mieszkanie też. Teraz tylko parę dni poczekam i nowy start.


Dziękuję za wszystkie zawarte tutaj rady. Wizaż nie raz nie dwa pokazał mi, że nie jest tylko babskim forum do ploteczek ale czymś dużo dużo więcej.
zakamuflowana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-20, 13:22   #41
krolowazimy
Wtajemniczenie
 
Avatar krolowazimy
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 418
Dot.: Nowy rok, refleksje, moje kiepskie życie, załamanie...

Cytat:
Napisane przez zakamuflowana Pokaż wiadomość
. Dalej są wyzwiska. Kiedy powiedziałam, że będę pracować w firmie x ale muszę być pod telefonem matka odpowiedziała "tak jak tirówki na autostradzie 24/7".
Skąd się biorą tacy ludzie? Nóż się w kieszeni otwiera.

Powodzenia Autorko!
krolowazimy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-03-20 14:22:49


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:46.