Wrześniowo-październikowe mamusie 2007

[myshia]

No tak, więc ja już wróciłam... Chyba jednak to ja zostanę najdłużej na tym wątku. Na ktg wreszcie pojawiły się jakieś konkretne skurcze, szyjka już miękka, rozwarcie na 2 palce. Jak się nic nie zmieni to w środę kolejne badanie i pewnie już zostanę jak nie na porodówce to na patologii... Pocieszające jest to, że tętno malca prawidłowe, ruchy także, więc jemu jest dobrze...

[annula]

co za dzien... u mnie dalej nic... chyba zeswiruje z tego czekania
my jutro na ktg znowu, ktore pewno znow nic nie wykaze... chyba zaczne skakac na skakance zeby wyskakac tego malego lotra upartego... telefony to juz przestalam odbierac bo tak mnie juz wszyscy wkurzaja z tymi pytaniami ze hej
chociaz milo myshiu ze nie jestem tu sama taka spoznialska - niemniej trzymam kciuki zeby jak najszybciej to u ciebie poszlo - jak juz jest na 2 palce to i tak lepiej niz u mnie

[myycha]

przeterminowane dziewczyny wspolczuje ... ja urodzilam tydzien po terminie wiec doskonale was rozumiem... idzie zwariowac przez to czekanie... ale nigdy nic nie wiadomo ja mialam skierowanie na patologie ciazy na poniedzialek a urodzilam w niedziele rano takze pozostalo wam czekac i miec nadzieje a ja trzymam kciuki zeby poszlo jak najszybciej i jak najmniej bolesnie

[annula]

dzieki Myycha
no ja mam na czwartek - to pare dni jeszcze w zapasie jakby co... poki co uskuteczniam przemowy umoralniajace do mojego brzucha ale nie pomaga

[sylwia-zuza]

wiem,ze nie mozecie sie doczekac- ale cieszcie sie z ciazy- ja bym chciala malego zpowrotem wpakowac do brzucha

[myshia]

Ja tam znowuż zbytnio nie narzekam, ale czuję się jak bomba zegarowa... Nic nie można zaplanować bo nie wiadomo co i jak. Poza tym wykańcza mnie to ciągłe jeżdżenie po szpitalach. Gdybym miała jeszcze miesiąc pochodzić z brzuchem to spoko, ale takie czekanie jest wykańczające.

[poissonivy]

Napisane przez sylwia-zuza

wiem,ze nie mozecie sie doczekac- ale cieszcie sie z ciazy- ja bym chciala malego zpowrotem wpakowac do brzucha

I ja też chciałabym

Dziewczynki, co ma być, to będzie, w końcu te uparciuchy będą musiały opuścić wygodne mieszkanka.

[sylwia-zuza]

wszystkie rodza?

[poissonivy]

Napisane przez sylwia-zuza

wszystkie rodza?

Abyś miała rację Sylwia

[annula]

no niestety...
za siebie odpowiadam ze nie dzis jeszcze
ale byc moze jutro - o 8 mam sie stawic na oddzial, bedzie indukcja...
boje sie troche

[Roxette]

Napisane przez annula

no niestety...
za siebie odpowiadam ze nie dzis jeszcze
ale byc moze jutro - o 8 mam sie stawic na oddzial, bedzie indukcja...
boje sie troche

czyli to juz jutro? Mam nadzieję, ze jak tu wpadnę nastepny raz to przeczytam, że jesteś juz szczęśliwą mamusią

[sylwia-zuza]

anula czekamy na informacje

[demonik]

Halo, halo!

Myshia, Annula, Ania26, Aneta80s - co u Was?

Czekamy!

[aneta80s]

Witajcie dziewczyny,
ten watek juz sie konczy ale spotkamy sie niedlugo na odchowalni, tam wiecej sie dzieje
Wczoraj zakonczylam kurs w szkole rodzenia, otrzymalam z mezem (jak to napisali) promocje do porodu, i czekamy teraz na Patryka.
Cala ciaze przechodzilam bez problemow, zadnych wymiotw, zlego samopoczucia, tak jakbym nie byla w ciazy W lipcu jedynie kolka nerkowa dopadla ale juz zapomnialam ze byla. Do wczoraj bylo wszystko git, i wiecie co... to nie jest moze temat ciekawy dla Was do czytania wiec przepraszam jesli kogos uraze ale okazalo sie ze Malutki jest juz tak nisko ulozony i ze uciska mnie mocno na naczynia krwionosne i mam hemoridy i ze to przez to Nigdy wczesniej nie mialam takich problemow i jak sie okazuje to kolejny urok ciazy. Polozna nastraszyla mnie ze teraz bol jaki odczuwam to pikus, ze to jest nic, gorzej bedzie przy porodzie a zwlaszcza po. I radzila szybko to jakos opanowac bo bedzie zle a mi zostal tylko tydzien Jestem i tak przestraszona a tu jeszcze taka lipa, kurde przepraszam ze wypytuje Was o takie sprawy ale miala ktoras z Was podobny problem.
Czy po tym porodzie naprawde z chodzeniem jest katastrofa, pomijajac naciecia krocza itp?
Tak chcialam juz zeby Patrys zaczal sie pchac na ten swiat a teraz wole zeby jeszcze poczekal. Jeszcze kilka dni temu brzuch pobolewal mnie jak przed okresem a wczoraj zaczelo sie takie klucie, nie wiem sama, na IP powiedzieli ze ogolnie jest ok. Czy u Was tez te bole mieisiaczkowe przeksztalkcily sie przed porodem w takie klute?

Przepraszam ze pisze o takich rzeczach do Was i tak dopytuje sie ale jestem spanikowana a w sumie nie mam tu z kim pogadac.

[InKa29]

Napisane przez aneta80s

Nigdy wczesniej nie mialam takich problemow i jak sie okazuje to kolejny urok ciazy. Polozna nastraszyla mnie ze teraz bol jaki odczuwam to pikus, ze to jest nic, gorzej bedzie przy porodzie a zwlaszcza po. I radzila szybko to jakos opanowac bo bedzie zle a mi zostal tylko tydzien Jestem i tak przestraszona a tu jeszcze taka lipa, kurde przepraszam ze wypytuje Was o takie sprawy ale miala ktoras z Was podobny problem.
Czy po tym porodzie naprawde z chodzeniem jest katastrofa, pomijajac naciecia krocza itp?
.

jesetm z wątku listopadowo - grudiowego ale to już druga moja ciąża i przy pierwszej temat hemoroidów nie był dla nie obcy i niestety mam dla Ciebie złą wiadomośc polżna ma rację ból jest paskudny i przy porodzie a przede wszystkim po nim Nie przeszkadzało nacięcie krocza a cholernie bolał tyłek ;-( Teraz mnie to omija ale robie wszytko aby nie dopadły mnie zaparcia Masz mało czasu ale może położna dała ci jakies rady jak się zabrać za te hemoroidy? Powodzenia

[aneta80s]

Inka dzieki za pare slow.

Najbardziej mnie dziwi to, ze tyle artykulow przeczytalam przez ta cala ciaze i jakos tak wyszlo ze ani razu nie trafilam na tekst o tych hemoroidach. O zaparciach owszem slyszalam ale u mnie jest jakos tak ze raczej przed ciaza mialam slabszy metabolizm a w ciazy to po prostu bylam zaskoczona ze tak sie zmienilo. W aptece dostalam jakis srodek (Posterisan) ktory moga stosowac ciezarne i matki karmiace i fakt ze jest troszeczke lepiej niz wczoraj. Ale wizja jaka przedstawila mi polozna zalamala mnie, powiedziala ze po porodzie bede chodzic jak pingwin, o ile w ogole bede mogla, ze to powrocic moze ze zdwojona sila itd. No masakra po prostu i smiac sie i plakac...
Tak sie ucieszylam jak na ostatnim badaniu lekarka powiedziala ze wszystko gotowe, ze Maly moze byc wczesniej juz z nami, ze organizm sie przygotowal a teraz to mam nadzieje ze przetrzymam jednak jeszcze tych kilka dni.
O rany, to ja mam o tyle dobrze ze cala ciaze przeszlam w zasadzie lajtowo , biedne te dziewczyny ktore meczyly sie juz od samego poczatku z wymiotami, mdlosciami, wrazliwoscia na zapachy itd.
Oj my Mamy to sie mamy...

[sylwia-zuza]

anula wczoraj urodzila
macius ma 3680g, 59cm

[sylwia-zuza]

GRATULUJEMY
Demonik - 01.09.2007-Jan Michał -Urodzony 22.08.07 3045g, 51cm SN
Taszkin - 12.09.2007-Nina- Urodzona 02.09.07 3200g, 56cm CC
Katarzynka77 - 15.09.2007-Łucja-Urodzona 3.09.07 3000g, 53cm CC
Ebena - 08.09.2007-Matylda-Urodzona 4.09.07 3350g, ?cm CC
Poissonivy - 19.09.2007-Ola-Urodzona 12.09.07 3390g, 56cm CC
Edycia15 - 30.09.07-Tobiaszek-Urodzony 20.09.2007 3400g, 56cm
Motylek78 - 14.09.2007-Massimiliano-Urodzony 21.09.07 3600g, 51cm
Biankaaa - 08.10.2007-Blanka-Urodzona 22.09.07 3500g, 54cm SN
Edytkap - 21.09.2007-Marta Janina-Urodzona 23.09.07 3350g, 55cm
Roxette - 08.10.2007-Gabrysia-Urodzona 23.09.07 3420g, 55cm SN
Maatra - 29.09.2007-Simon-Urodzony 23.09.07 3275g, 56cm SN
Anaid5 - 27.09.2007-Tymoteusz- Urodzony 25.09.07 2430g, 52cm SN
Edytka2 - 21.09.2007-Kubuś-Urodzony 25.09.07 3320g, 56cm
Enya - 27.09.2007-?-Urodzona 27.09.07 2700g, 54cm CC
Szmidtka - 20.09.2007-Agatka-Urodzona 28.09.07 3000g, 53cm SN
Mamaczkowa -28.09.2007-Tatianka-Urodzona 29.09.07 3550g, 56cm
Lea29 - 3.10.2007-Olivier-Urodzony 01.10.07 3280g, 56cm
Berbeaa - 03.10.2007-Weronika-Urodzona 04.10.07 3100g, 54cm SN
Pysiamn - 27.09.2007-Kubuś-Urodzony 06.10.07 3960g, 60cmSN
Lipinka - 04.10.2007-Piotruś-Urodzony 06.10.07 3270g, 52cm
Myycha - 30.09.2007-Nadia-Urodzona 07.10.07 3450g, 56cm SN
Agy -28.09.2007-Maja-Urodzona 09.10.07 3560g, 57cmCC
Szaramysz - 04.10.2007- Pola-Urodzona 11.10.07 3520g, 60cm
Sylwia-Zuza - 14.10.2007-Maciuś-Urodzony 12.10.07 3250g, 54cmCC
Iza251 - 15.10.2007-Daria-Urodzona 13.10.07 3250g, 52cmSN
Joasiah - 23.10.2007 - Zuzia-Urodzona 18.10.07 3600g, 52cm
Annula - 15.10.2007 - Maciuś-Urodzony 25.10.07 3680g, 59cm
OCZEKUJĄCE MAMUSIE
Myshia - 14.10.2007 - Michal
Ania26 - 18.10.2007 - Piotruś
Aneta80s - 30.10.2007 - Patryczek

[InKa29]

Napisane przez aneta80s

Inka dzieki za pare slow.

Będzie dobrze zobaczysz najważniejsze będzie to że masz szkrabika przy sobie Trzymaj się cieplutko i powodzenia

[Kancia]

aneta smaruj tym posterisanem moze do porodu sie duzo zmniejszy ten hemoroid
mi to swinstwo wylazło dzien przed porodem to sie nazywa pech ale ja miałam cesarkę więc jakos mnie to nie bolało za bardzo. Trzymam kciuki zeby to paskudztwo zeszło zanim Patryk zechce wyjsc

[poissonivy]

Napisane przez sylwia-zuza

anula wczoraj urodzila
macius ma 3680g, 59cm

Gratulacje anula

No to zostały 3 dziewczynki... i tylko 6 dni

[aneta80s]

Annula gratulacje i pozdrowienia

Ja juz troche spokojniejsza, paskudztowo nie zeszlo ale juz tak nie dokucza, wiec chyba bedzie dobrze.

Do Mam wciaz czekajacych: zostalo nas trzy ale mam nadzieje, ze dziewczyny rozdwoicie sie lada moment a ja dolacze do Was niewiele pozniej

Czekamy na Patryka, ja juz nie moge doczekac sie kiedy zaczne go wozic w wozku, a TZ juz z 50 razy chcial leciec i zamontowac baze fotelika w aucie. Te ostatnie tygodnie to dluza sie bardziej niz ta cala ciaza

[~Ania26]

Witam
ja tylko na chwilke
Piotruś urodził sie 21 .10
Waży 3280 i ma 58 cm
Urodziłam siłami natury
Pozdrawiam

[sylwia-zuza]

Aniu gratulujemy

GRATULUJEMY
Demonik - 01.09.2007-Jan Michał -Urodzony 22.08.07 3045g, 51cm SN
Taszkin - 12.09.2007-Nina- Urodzona 02.09.07 3200g, 56cm CC
Katarzynka77 - 15.09.2007-Łucja-Urodzona 3.09.07 3000g, 53cm CC
Ebena - 08.09.2007-Matylda-Urodzona 4.09.07 3350g, ?cm CC
Poissonivy - 19.09.2007-Ola-Urodzona 12.09.07 3390g, 56cm CC
Edycia15 - 30.09.07-Tobiaszek-Urodzony 20.09.2007 3400g, 56cm
Motylek78 - 14.09.2007-Massimiliano-Urodzony 21.09.07 3600g, 51cm
Biankaaa - 08.10.2007-Blanka-Urodzona 22.09.07 3500g, 54cm SN
Edytkap - 21.09.2007-Marta Janina-Urodzona 23.09.07 3350g, 55cm
Roxette - 08.10.2007-Gabrysia-Urodzona 23.09.07 3420g, 55cm SN
Maatra - 29.09.2007-Simon-Urodzony 23.09.07 3275g, 56cm SN
Anaid5 - 27.09.2007-Tymoteusz- Urodzony 25.09.07 2430g, 52cm SN
Edytka2 - 21.09.2007-Kubuś-Urodzony 25.09.07 3320g, 56cm
Enya - 27.09.2007-?-Urodzona 27.09.07 2700g, 54cm CC
Szmidtka - 20.09.2007-Agatka-Urodzona 28.09.07 3000g, 53cm SN
Mamaczkowa -28.09.2007-Tatianka-Urodzona 29.09.07 3550g, 56cm
Lea29 - 3.10.2007-Olivier-Urodzony 01.10.07 3280g, 56cm
Berbeaa - 03.10.2007-Weronika-Urodzona 04.10.07 3100g, 54cm SN
Pysiamn - 27.09.2007-Kubuś-Urodzony 06.10.07 3960g, 60cmSN
Lipinka - 04.10.2007-Piotruś-Urodzony 06.10.07 3270g, 52cm
Myycha - 30.09.2007-Nadia-Urodzona 07.10.07 3450g, 56cm SN
Agy -28.09.2007-Maja-Urodzona 09.10.07 3560g, 57cmCC
Szaramysz - 04.10.2007- Pola-Urodzona 11.10.07 3520g, 60cm
Sylwia-Zuza - 14.10.2007-Maciuś-Urodzony 12.10.07 3250g, 54cmCC
Iza251 - 15.10.2007-Daria-Urodzona 13.10.07 3250g, 52cmSN
Joasiah - 23.10.2007 - Zuzia-Urodzona 18.10.07 3600g, 52cm
Ania26 - 18.10.2007 - Piotruś-Urodzony 21.10.07 3280g, 58 cmSN
Annula - 15.10.2007 - Maciuś-Urodzony 24.10.07 3680g, 59cm
OCZEKUJĄCE MAMUSIE
Myshia - 14.10.2007 - Michal
Aneta80s - 30.10.2007 - Patryczek

[myshia]

No to i my się meldujemy!
Michał rodzony siłami natury przyszedł na świat 23.10, z wagą 3940 g i wzrostem 60 cm. Mówiłam że będzie duży, ale że aż tak? Zaraz muszę zrobić przegląd szafy i pewnie połowa ciuchów pójdzie do wora...

[kociulek]

Napisane przez myshia

No to i my się meldujemy!
Michał rodzony siłami natury przyszedł na świat 23.10, z wagą 3940 g i wzrostem 60 cm. Mówiłam że będzie duży, ale że aż tak? Zaraz muszę zrobić przegląd szafy i pewnie połowa ciuchów pójdzie do wora...

To faktycznie chłopak duży

Moje gratulacje dla wszystkich wrześniowo-październikowych mamuś
Aneta z Patryczkiem pewnie też już niedługo do Was dołączy.
Buźki dla Waszych pociech

Przed nami już tylko dwa wątki oczekujących mamuś

[poissonivy]

Napisane przez myshia

No to i my się meldujemy!
Michał rodzony siłami natury przyszedł na świat 23.10, z wagą 3940 g i wzrostem 60 cm. Mówiłam że będzie duży, ale że aż tak? Zaraz muszę zrobić przegląd szafy i pewnie połowa ciuchów pójdzie do wora...

gratulacje dla dzielnej mamy i Michałka

Napisane przez ~Ania26

Witam
ja tylko na chwilke
Piotruś urodził sie 21 .10
Waży 3280 i ma 58 cm
Urodziłam siłami natury
Pozdrawiam

Aniu gratulacje i całuski dla Piotrusia
--------------------------------------------------------------
No to Anetko zostałaś sama na polu walki, na pewno niedługo dołączysz do nas na odchowalni.

[InKa29]

kurcze dziewczyny u was już koniec Gratulacje dziewczynki
U nas w lis-grud się zaczyna hihi

[demonik]

Napisane przez sylwia-zuza

anula wczoraj urodzila
macius ma 3680g, 59cm

Napisane przez ~Ania26

Witam
ja tylko na chwilke
Piotruś urodził sie 21 .10
Waży 3280 i ma 58 cm
Urodziłam siłami natury
Pozdrawiam

Napisane przez myshia

No to i my się meldujemy!
Michał rodzony siłami natury przyszedł na świat 23.10, z wagą 3940 g i wzrostem 60 cm. Mówiłam że będzie duży, ale że aż tak? Zaraz muszę zrobić przegląd szafy i pewnie połowa ciuchów pójdzie do wora...

Annulo, Aniu26 i Myshiu, serdecznie Wam gratuluję!

Aneto, współczuję hemeroidów , niestety nie jestem w stanie udzielić Ci jakichkolwiek rad. Trzymam za to kciuki za szczęśliwy i jak najmniej bolesny poród .

[aneta80s]

Wiec zostalam tu sama

Posterisan czyni cuda, jest juz o niebo lepiej wiec jestem przygotowana do porodu Minal strach i panika

Mam nadzieje, ze po niedzieli pochwale sie swoim synkiem a teraz podejrze Was na odchowalni.

pozdrawiam