2016-02-12, 15:44 | #511 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 144
|
Dot.: Slow fashion
Mam od nich oficerki i są jak nowe. Co prawda noszę je sporadycznie, bo mam wiele par butów, ale posiadam je już od około 7 lat i absolutnie nic się z nimi nie dzieje. Niestety nie wiem jak z jakością aktualnych kolekcji.
|
2016-02-12, 19:47 | #512 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 277
|
Dot.: Slow fashion
tam są straszne problemy z reklamacjami - pracownicy w sklepach mają przykazane odrzucać wszystkie reklamacje.
__________________
wizażowy wątek o SLOW FASHION - zapraszamy |
2016-02-12, 20:29 | #513 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 064
|
Dot.: Slow fashion
Wygodne, owszem. Niestety kozaki kupione w zeszłym roku i niezbyt często noszone, po jednym sezonie nadały się do wyrzucenia. Strasznie poprzecierała się skóra na kostkach (porobiły się dziury prawie na wylot). Rzecz nie do reklamacji bo niby "źle chodzę", ale jakoś w żadnych innych kozakach (głównie venezia i prima moda) nie mam na kostkach ani zarysowania, więc jakość skóry jest chyba wątpliwa (może w tym pechowym modelu). W sklepach gino rossi sprzedają też geoxa, nie wiem, czy te marki są ze sobą jakoś ściśle związane, ale buty z tej drugiej trzymają się dla odmiany świetnie.
Edytowane przez rawita Czas edycji: 2016-02-12 o 20:30 |
2016-02-13, 16:10 | #514 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 277
|
Dot.: Slow fashion
osobiście miałam podobne doświadczenia z butami kazara - szybko sie psują, reklamacje z automatu odrzucane, już więcej NICZEGO tam nie kupię!
__________________
wizażowy wątek o SLOW FASHION - zapraszamy |
2016-02-13, 16:26 | #515 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 765
|
Dot.: Slow fashion
|
2016-02-13, 16:30 | #516 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Polska :)
Wiadomości: 18 444
|
Dot.: Slow fashion
Cytat:
W Gino Rossi miałam jedną reklamacje - też uznana.
__________________
http://newlookstyleblog.blogspot.com
bloguję i ja INSTAGRAM: https://www.instagram.com/newlookstyle ZAPRASZAM!! |
|
2016-02-13, 16:33 | #517 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 765
|
Dot.: Slow fashion
To zdradz na pw jak ich przekonujesz do swoich racji ;-) Ale jak sama mowisz kilkanascie reklamacji, czyli cos slabo z jakoscia? Mi skora z buta najzwyczajniej w swiecie zeszla.
|
2016-02-13, 16:35 | #518 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Polska :)
Wiadomości: 18 444
|
Dot.: Slow fashion
piszesz: słaba jakość materiału, odpadanie, przecieranie mimo konserwacji zgodnie z zaleceniami producenta
__________________
http://newlookstyleblog.blogspot.com
bloguję i ja INSTAGRAM: https://www.instagram.com/newlookstyle ZAPRASZAM!! |
2016-02-13, 16:40 | #519 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 765
|
Dot.: Slow fashion
Dzieki za rady w razie czego wiem do kogo sie zglosic po porade ;-) Ale i tak jakos wole zyc sobie w spokoju i nie uzerac sie z reklamacjami. Ja lubie buty w ktorych mozna chodzic az sie rozleca ze starosci albo podeszwa sie zacznie przecierac. Kiedys adidasy takie byly, teraz juz tez chinskie byle szybciej i wiecej sprzedac.
|
2016-02-13, 17:44 | #520 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 277
|
Dot.: Slow fashion
jak tak właśnie pisałam w 2 reklamacjach do kazara - odrzucili raz. powiedziałam, ze nie zgadzam z orzeczeniem i domagam się powtórnego rozpatrzenia u drugiego rzeczoznawcy - odrzucili znowu i powiedzieli, ze moge sobie zaniesc do niezaleznego rzeczoznawcy i potem pójść do sądu konsumenckiego - nie chciało mi się już marnować na nich wiecej czasu.
historia powtarzała się 2 razy bo kupiłam 2 pary butów w mniej więcej tym samym czasie i obie mi się rozwaliły.
__________________
wizażowy wątek o SLOW FASHION - zapraszamy |
2016-02-13, 18:59 | #521 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 064
|
Dot.: Slow fashion
Ja mam z Kazarem odwrotne doświadczenia. Biegałam codziennie po krakowskim bruku w obciągniętych skórą cienkich szpilach od nich, wieczne klinowały mi się między kostkami brukowymi, właziłam w nich przypadkowo w kratki ściekowe, więc wyobraźcie sobie jak wyglądały po roku. Nie ma takiej skóry, która nie zdarłaby się po przebiegnięciu się parę razy w tygodniu ulicą Kanoniczą czy Wiślną.
W każdym razie po jakimś półtora roku poszłam do sklepu kazara z pełną świadomością, że gwarancja na bank tego nie obejmie, więc nawet się nie domagałam żadnych niby praw, poprosiłam ich tylko o radę, jak reanimować ulubione buty. I wiecie co zrobili? Pani w sklepie skontaktowała się z szefem i zdecydowali za darmo wymienić całe obcasy na nowe. Pewnie ja miałam dobry dzień i byłam miła, pani w sklepie miała dobry dzień, szef miał równie dobry. Fakt faktem, chodziłam w tych butach jeszcze dobrych parę lat. Muszę jednak dodać uczciwie, że sytuacja z wymianą obcasów miała miejsce z jakieś 8-9 lat temu, mogło się wszystko dziesięć razy zmienić. Obecnie w kazarze już nie kupuję, bo moim zdaniem poszli w dość wulgarną stylistykę, ale sentyment pozostał. Edytowane przez rawita Czas edycji: 2016-02-13 o 19:01 |
2016-02-14, 16:40 | #522 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 1 345
|
Dot.: Slow fashion
Cytat:
Dokładnie!! Kiedyś w Kazarze były na prawdę fajne buty. Teraz wszystkie takie toporne.
__________________
http://instagram.com/healthylifeconcept_pl/ |
|
2016-02-15, 07:53 | #523 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 494
|
Dot.: Slow fashion
Cześć
Podczytuję ten wątek bo jakiś czas temu trafiłam na bloga styledigger i nie ukrywam, że zmieniłam dzięki niemu podejście do szafy Wyrzucilam połowę ciuchów - za małych, źle leżących, sukienek weselnych sprzed dekady. Zaczęłam nosić ubrania, które wydawały mi się za ładne na codzień - które się trzyma na wyjątkową okazję za parę lat byłyby nie do założenia. Nie odkryłam swojego upragnionego stylu, ale mam ten komfort że nie spędzam przed szafa godziny, zostawiając ubrania. Większość do siebie pasuje. Mając dziecko jest to zbawienna oszczędność czasu. Sprawdzam pogodę wieczorem, przygotowuje ubrania na następny dzień. Wyzwanie 7 kompletów do.mnie nie przemawia. ---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ---------- Najlepsze buty ma dla mnie Ryłko - 3 rok chodzę w klasycznych kozakach. Teraz kupiłam na wyprzedaży czarne botki. |
2016-02-16, 08:33 | #524 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 277
|
Dot.: Slow fashion
popieram - buty Ryłko są porządnie zrobione i choć niektóre modele mają strasznie brzydkie to da się tam coś wybrać
ja jeszcze lubię Wojasa - mam od nich 3 pary workerów, w tym jedne zamszowe, które intensywnie noszę od 4 lat i dalej są w świetnej formie. Dodam, że mają oćwiekowane noski i pięty więc miejsca, w których zamsz najbardziej wycierałby się są zabezpieczone przed kontaktem ze światem zewnętrznym #geniuszedizajnu
__________________
wizażowy wątek o SLOW FASHION - zapraszamy |
2016-02-16, 11:57 | #525 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 640
|
Dot.: Slow fashion
Ryłko lubię i ja zimowych od nich nie mam, ale zarówno sandały, czółenka i baleriny się sprawdzają. Najporządniejsze dla mnie buty to jednak Clarks, a mam botki w Venezii i trzeci sezon trzymają się nieźle a z GR mam baleriny super są tyle, że delikatna skórka z której są zrobione szybko się zużywa
|
2016-02-16, 21:43 | #526 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Slow fashion
Tydzień temu kupiłam w Ryłko czółenka i zapowiadają się na solidne, skórzane, porządnie wykonane.
Ponadto mam jeszcze jedne kozaki które donaszam bo chodzę w nich już dosyć długo i nie chcą się zniszczyć- tak solidne |
2016-02-17, 15:06 | #527 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 277
|
Dot.: Slow fashion
Muszę się Wam pochwalić, że poszczęściło mi się dzisiaj w lumpeksie kupiłam 2 piękne bawełniane szale na lato i klasyczną koszulę Ralph Lauren w moim rozmiarze i moim kolorze (jasny błękit). Wszystko nowe i nieponiszczone
__________________
wizażowy wątek o SLOW FASHION - zapraszamy |
2016-02-17, 16:31 | #528 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Slow fashion
|
2016-02-18, 07:26 | #529 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 640
|
Dot.: Slow fashion
|
2016-02-18, 09:40 | #530 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 11 297
|
Dot.: Slow fashion
Cytat:
Szczęściara gratulacje
__________________
|
|
2016-02-18, 10:01 | #531 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 475
|
Dot.: Slow fashion
Jejku,dziewczyny,a jak dajecie sobie radę z chudnieciem/tyciem? Bo ja do odgruzowania szafy podchodzę średnio dwa razy do roku, ciuchów raczej kompulsywnie nie kupuję (może gorzej z jakością i mnie, ale zauważam poprawę w tej kwestii) - ale w ciągu roku potrafię zrobić zjazd z rozmiaru 36 do 46 i w następnym roku z powrotem tyle. choćbym chciała nie daje rady na sensowne okrojenie szafy... próbowałam pilnować wagi-ale w tym roku przybyło mi 12kg w rok ze względu na stres w pracy. Macie jakiś sposób na opanowanie szafy w kwestii rozmiarów? Może któraś z Was też ma taki problem? Nie wiem, może powinnam nosić tylko zupełnie luźne fasony, bo w takie zamieszczę się zarówno jako S-ka i XXL-KS? Pomijam kwestie zywieniowo-zdrowotne, nad tymi wciąż pracuję.
__________________
Od 23.09.2010 przestałam walczyć z lokami! Od września 2012 porzuciłam silikony! |
2016-02-18, 14:07 | #532 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 94
|
Dot.: Slow fashion
Cytat:
ja ostatnio nie mam szczescia do lumpkow, nic ciekawego nie bylo a obiecalam sobie ze nie bede kupowac rzeczy z serii 2nd best tylko dlatego ze sa z lumpka i w korzystnej cenie. moje ostatnie pakupki korzystam jeszcze z przecen i zaopatruje sie w jesienno/zimowe zestawy, chociaz powoli trzeba o wiosnie myslec |
|
2016-02-18, 20:45 | #533 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 277
|
Dot.: Slow fashion
Cytat:
---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ---------- Cytat:
__________________
wizażowy wątek o SLOW FASHION - zapraszamy |
||
2016-02-18, 21:22 | #534 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 475
|
Dot.: Slow fashion
[QUOTE=SzyszkaChmielu;5597 3236]Jeśli zajadasz stres i masz wieczne jojo radzę z całego serca udać się do psychologa. To żaden wstyd a może uratować Ci życie! Zarówno stres jak i naprzemienne tycie i chudnięcie jest BARDZO niezdrowe. Problem ogarnięcia szafy to pikuś w porównaniu do kwestii zdrowotnych. Zachowania kompulsywne mogą zrujnować życie i prowadzą do różnych chorób. Nie wiem gdzie mieszkasz ale w dużych miastach są specjaliści od psychodietetyki. Ale nawet "zwykły" psycholog Ci pomoże.
Hej, dzięki za podpowiedź! Do psychologa z tym nie poszłam, gdyż to nie jest problem zajadania: swego czasu starałam się spisywać co jem, rzadko kiedy był to ten problem. Raczej kwestia zarywania nocy, ciągłych nadgodzin i gwałtownej i przewleklej przerwy w ruchu. Lista grzechow dluga,ale zajadanie jest na szarym końcu. potem wszystko odchorowalam tak czy inaczej, no i robotę próbuje zmienic. btw, nie wiedziałam że jest coś takiego jak "psychodietetyka"!
__________________
Od 23.09.2010 przestałam walczyć z lokami! Od września 2012 porzuciłam silikony! |
2016-02-19, 10:50 | #535 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 640
|
Dot.: Slow fashion
[QUOTE=Yariewenka;55976041]
Cytat:
Jesli zaczniesz od szafy bo to nie jest Twój główny problem. Nie chciałabym, żebyś zrozumiała że się tu wymądrzam czy coś ale to nie jest dobre dla nikogo. Ja do tego roku dużo pracowałam, z pewnością nie zarywałam nocy bo nie jetstem w stanie, ale zdarzało mi się że przez miesiąc nie miałam wolnego dnia, dodatkowo sporo pracy w domu i jesienią zrezygnowałam z paru rzeczy i poczułam się wolna kasy ciut mniej, ale i mam mniejsze potrzeby i lepiej się czuję i w ogóle. Yariewenka idzie wiosna może to czas aby postawić na siebie A i psycholog jest nie tylko od objadania się, za dużo pracy też ---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ---------- [QUOTE=Yariewenka;55976041] Cytat:
Jesli zaczniesz od szafy bo to nie jest Twój główny problem. Nie chciałabym, żebyś zrozumiała że się tu wymądrzam czy coś ale to nie jest dobre dla nikogo. Ja do tego roku dużo pracowałam, z pewnością nie zarywałam nocy bo nie jetstem w stanie, ale zdarzało mi się że przez miesiąc nie miałam wolnego dnia, dodatkowo sporo pracy w domu i jesienią zrezygnowałam z paru rzeczy i poczułam się wolna kasy ciut mniej, ale i mam mniejsze potrzeby i lepiej się czuję i w ogóle. Yariewenka idzie wiosna może to czas aby postawić na siebie Edytowane przez Just321 Czas edycji: 2016-02-19 o 10:49 |
||
2016-02-19, 13:15 | #536 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Slow fashion
Mnie pomysł 7 kompletów na 7 dni przypadł do gustu, zwłaszcza, że w ostatnim czasie noszę same sukienki Aczkolwiek w przypadku spodni, koszul, spódnic, bluzek chyba by to nie przeszło.
|
2016-02-19, 13:59 | #537 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Polska :)
Wiadomości: 18 444
|
Dot.: Slow fashion
u mnie na pewno nie ja koszule/bluzkę/t-shirt wyrzucam do prania po jednym dniu noszenia
__________________
http://newlookstyleblog.blogspot.com
bloguję i ja INSTAGRAM: https://www.instagram.com/newlookstyle ZAPRASZAM!! |
2016-02-19, 18:51 | #538 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 475
|
Dot.: Slow fashion
W jednym roku z 36 do 46 i odwrotnie Musisz bardziej myśleć o sobie To jest nakaza
Jesli zaczniesz od szafy bo to nie jest Twój główny problem. Nie chciałabym, żebyś zrozumiała że się tu wymądrzam czy coś ale to nie jest dobre dla nikogo. Ja do tego roku dużo pracowałam, z pewnością nie zarywałam nocy bo nie jetstem w stanie, ale zdarzało mi się że przez miesiąc nie miałam wolnego dnia, dodatkowo sporo pracy w domu i jesienią zrezygnowałam z paru rzeczy i poczułam się wolna kasy ciut mniej, ale i mam mniejsze potrzeby i lepiej się czuję i w ogóle. Yariewenka idzie wiosna może to czas aby postawić na siebie [/QUOTE] Dziekuje Oj, postawiłam. z roboty zrezygnować nie mogę, ale koniec nadgodzin, pracy w weekendy i zarywania nocy. Świat się nie zawalił na razie a moje oczy odzyskaly niebieski kolor. Dlatego teraz robię porzadki w szafie!
__________________
Od 23.09.2010 przestałam walczyć z lokami! Od września 2012 porzuciłam silikony! |
2016-02-19, 20:33 | #539 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 369
|
Dot.: Slow fashion
Cytat:
Ja ze swojej strony moge napisac, ze tez mam bardzo duzo pracy, pracuje na dwa etaty od jakiegos czasu, do tego duzo rzeczy jeszcze ogarniam w domu przy kompie. I tez byl taki moment, ze bralam do pracy byle co do jedzenia albo nic nie bralam. Wracalam do domu wieczorem i sie naychalam slodyczami, pizzami , chipsami.I przybralam kilka kilo, zaczelam zle sie czuc, oczywiscie zaprzestalam tez aktywnosci fizycznej. " z braku czasu" Ale na szczescie po miesiacu takiej nagonki uswiadomilam sobie, ze mnie to do niczego nie doprowadzi. Wrocilam wiec do cwiczen w domu - na tyle na ile czas mi pozwala zaczelam tez planowac jedzenia do pracy tj. przygotowywac je dzien wczesniej, jezeli mialam mozliwosc czasowa to gotowalam tez obiad na nastepny dzien itd. I ogolnie zaczelam zwracac uwage na to, by bylo ono zdrowe. Wiec moim zdaniem nie ma co sie poddawac trudnym warunkom ;d po prostu trzeba to sobie jakos zorganizowac i sie pilnowac albo wyrobic sobie nawyki w takich chwilach kiedy jest sie zapracowanym.
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
2016-02-21, 08:33 | #540 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 277
|
Dot.: Slow fashion
Dziewczyny, znacie jakieś sklepy online z porządnymi materiałami? Chcę sobie uszyć idealną małą czarną u krawcowej
__________________
wizażowy wątek o SLOW FASHION - zapraszamy |
Nowe wątki na forum Moda |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:18.