2016-02-23, 12:40 | #361 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
Od razu mówię, że nie uważam, żeby to była jakaś wielka trauma dla dziecka, o ile nie daje mu się do zrozumienia, że przeszkadza, głowę zawraca, że młodsze dziecko jest ważniejsze itd. Ale i tak nie jest to dla dziecka komfortowa sytuacja, kiedy musi zacząć się dzielić rodzicami, których do tej pory miało tylko dla siebie. Narodziny rodzeństwa to jest rewolucja w życiu dziecka, chyba nie zaprzeczysz.
__________________
Jesteś! Edytowane przez pani-jesień Czas edycji: 2016-02-23 o 13:08 |
|
2016-02-23, 12:49 | #362 | ||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
Ja nie widzę różnicy, bo jak jest dwoje to szykuję podwójne porcje, wkładam do wanny obie, gram w grę z obiema. Jak zostaje jedno (bo np. chore a drugie w przedszkolu/szkole) muszę zrobić te same czynności - naszykować śniadanie, obiad ale jednej, też muszę grać - ale z jedną. Dla mnie żadna różnica. Jak wyjeżdżają obie na weekend czy na wakacje z dziadkami to wtedy mogę powiedzieć, że odpoczywam, bo nie muszę robić nic Ja mam różnicę wieku 2,5 roku, obie dziewczynki ale to nie znaczy że od zawsze miały te same zainteresowania. Kiedy starsza chciała chodzić na tańce to młodsza miała wybór - albo zostać w tym czasie godzinę dłużej w przedszkolu albo jechać z nami, wtedy zabierała swoje zabawki/książki a najczęściej szalała na korytarzu z młodszym rodzeństwem innych dzieci biorących udział w tańcach Później był czas że młodsza też brała udział w zajęciach i przez jakiś czas ich zainteresowania się pokrywały. Ale z kolei teraz starsza wymyśliła sobie inne zajęcia, a młodsza chce zostać na tych co była, więc ja zawożę jedną a drugą mąż. Moje dzieci gier komputerowych nie znają O jakie konkretnie czynności Ci chodzi mówiąc o tym 100% spędzaniu czasu? Napisałam wcześniej - potrzeby obojga dzieci co to bliskości nie muszą wystąpić w tym samym czasie. Nigdy nie biegną do mnie obie razem żeby się przytulić, z reguły jedna się bawi a drugą wtedy nachodzi potrzeba przytulenia, posiedzi chwilę poprzytula się i leci dalej. Często jest tak, że bawią się razem i nagle jedna stwierdza, ze chce w coś zagrać. No to gramy, a druga dalej zajmuje się tym samym co wcześniej. Jeśli chodzi o gry/układanie puzzli/malowanie, lepienie to tutaj naprawdę potrzeba tylko relacji 1:1? Odrabianie lekcji ze starszą odbywa się u nas 1:1 i nie zauważyłam, żeby to było jakąś tragedią dla młodszej, bo wtedy albo się bawi w innym pokoju albo też wyciąga jakieś gazetki/książki. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Teraz już obie mają zajęcia więc nikt na nikogo nie czeka. No i? A jak dziecko jest w żłobku/przedszkolu, to chyba wychodzi na to samo. |
||||
2016-02-23, 13:03 | #363 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Czekam aż na wątku pojawi się Izabella Łukomska-Pyżalska i będzie nas przekonywać, że posiadanie sześciorga dzieci to idealny układ, ma się przy tym czas na poranny fitness, obiad na mieście, wieczorne pozowanie na ściance i weekendowe wizyty w salonach medycyny estetycznej A fakt, że nie pracuje się na etacie i ma do pomocy trzy nianie, to tylko mało znaczące szczegóły Nooo ale kto komu zabrania zarabiać tyle, żeby było go stać na kilka opiekunek
Ps. Proszę żeby nikt nie brał tego do siebie To tak pół żartem, pół serio. Szczerze mówiąc czuję się przez Was przekonana do posiadania drugiego dziecka Jak nie będzie tak fajnie jak mówicie, to przyjdę tutaj z pretensjami
__________________
|
2016-02-23, 13:05 | #364 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
A Wy na podwórko wychodzicie tylko w ciepłe miesiące? Czy w październiku/listopadzie/grudniu/itd. też będziesz dziecko na dworze przewijała? Cytat:
Napiszesz o wzorcowych relacjach? Cytat:
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
Edytowane przez Miramej Czas edycji: 2016-02-23 o 13:15 |
|||
2016-02-23, 13:07 | #365 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
Cytat:
Ja miałam wczoraj taką sytuację - starsza chciała żeby jej sprawdzić zadanie, jak zaczęłam sprawdzać to młodszej zachciało się falbaniastą spódnicę. Młodsza dostała spódnicę dopiero jak sprawdziłam starszej zadanie, bo wytłumaczyłam że muszę najpierw to sprawdzić. Traumy, płaczu i awantury z tego powodu nie było, młodsza zajęła się czymś innym, nie wisiała nade mną i nie marudziła. Mogłam sprawdzić zadanie i dałam młodszej spódnicę. Ja nigdy nie stwarzałam sytuacji, żeby starsza była na drugim miejscu tylko dlatego że jest starsza. Traktuję je równorzędnie. Raz musi poczekać młodsza a raz starsza. Tak samo młodsza musi nieraz poczekać bo ja jestem pod prysznicem czy obieram jarzyny Na pewno jest to zmiana tak samo dla rodziców jak i dla rodzeństwa, ale nie można tego odbierać na zasadzie, że starszak to zawsze jest pokrzywdzony i nieszczęśliwy. Kiedy młodsza zaczęła sama chodzić a starsza np. rysowała to nie mówiłam nigdy do starszej "daj je kartkę/kredki bo ona jest młodsza", wiedziałam przecież że młodsza zaraz to zniszczy raczej wymyślałam młodszej inną zabawę żeby miała się czym zająć, a starsza dalej zajmowała się tym co lubi. A jak miała ok. 1,5 roku - 2 latka już mogliśmy razem w czwórkę rysować, ozdabiać pierniki, grać w gry. To naprawdę jest fajne i nie uważam, że jest wtedy jakaś różnica że jest 2+1 czy 2+2. W niektóre gry gra się nawet fajniej gdy jest więcej Edytowane przez precious_81 Czas edycji: 2016-02-23 o 13:10 |
||
2016-02-23, 13:08 | #366 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
Ja akurat chcę mieć kiedyś drugie dziecko, bo uważam, że rodzeństwo to świetna sprawa, ale nikt mi nie wmówi, że wszystko będzie wtedy wyglądało identycznie jak przy jedynaku, nie pojawią się żadne problemy, syn w ogóle nie odczuje zmiany, a wręcz będzie lżej, łatwiej i przyjemniej
__________________
Jesteś! Edytowane przez pani-jesień Czas edycji: 2016-02-23 o 13:09 |
|
2016-02-23, 13:10 | #367 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
precious: kilka razy podkreslilam, ze nie pisze o rzeczach zaleznych od nas, ze zdarzaja sie sytuacje na ktore nie mamy wplywu. A Ty o wycieraniu tylka piszesz. Coz mam Ci na to odpowiedziec? |
|
2016-02-23, 13:21 | #368 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
__________________
|
|
2016-02-23, 13:22 | #369 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Artek z mycia zębów wciąż umie tylko jeść pastę
Z ubieraniem kiepsko, za to koncertowo ściąga skarpetki - zębami Na nocnik wciąż tylko potrzeba nr 2. Chyba pozostanę przy jednym, bo mi coś wychowanie kiepsko idzie (ja żartuję, żartuję z tym, proszę nie brać mojego posta dosłownie mnie niestety żadne argumenty nie przekonują, choć fajnie poczytać o takich fajnych rodzinkach, relacjach i organizacji czasu; bo ja często gęsto z jednym jestem w totalnej.. rozsypce) |
2016-02-23, 13:31 | #370 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Perse, ale umówmy się twoja sytuacja jest totalnie inna, nie jest normą.
A, jeszcze - z młodszą jeździłam rok na rehabilitację, 2 razy w tygodniu. Deszcz, śnieg, upał dla starszej - największą karą było, gdy nie chciałam jej zabrać. Ale najczęściej było tak, że młodszą w wózek, jechałyśmy autobusem do przedszkola i stamtąd autobusem na rehabilitację. Zabierałam ze sobą jedzenie dla starszej, potem i dla młodszej. W czasie reh. starsza z nami na sali była i rozmawiała, skakała na piłkach, bawiła się przyrządami... BTW, młodsza ma 3 lata i nadal sama się nie ubiera - nie była wyręczana, po prostu... ma to w nosie |
2016-02-23, 13:53 | #371 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Szaja, ale ja piszę całkiem poważnie i to sprzed okresu choroby tża, czasami nie umiem się zorganizować totalnie. A może tu działa zasada, że im mniej się ma czasu (bo zapewne przy dwójce się ma mniej czasu), tym lepiej się go organizuje..
|
2016-02-23, 13:56 | #372 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;56213768]Szaja, ale ja piszę całkiem poważnie i to sprzed okresu choroby tża, czasami nie umiem się zorganizować totalnie. A może tu działa zasada, że im mniej się ma czasu (bo zapewne przy dwójce się ma mniej czasu), tym lepiej się go organizuje..[/QUOTE]
Umiejętność organizacji nie ma związku z tym ile jest dzieci w rodzinie.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
2016-02-23, 13:56 | #373 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
Uważam, że są zarówno plusy, jak i minusy posiadania jednego/dwójki/trójki/dziesięciorga dzieci i dziwi mnie dostrzeganie albo samych zalet, albo samych wad, a mam wrażenie, że powstały tu dwa takie skrajne obozy.
__________________
Jesteś! |
|
2016-02-23, 13:59 | #374 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Wiem, bo sama tak mam.
Jak mam coś do załatwienia, to wszystko umiem poukładać. Jak mamy "wolne" (czy jak to mawia moje dziecko, wojne), to czasami siedzimy w piżamach do południa (albo i dłużej, jak pogoda nie pozwala na spacer). Zdecydowanie wolę te pierwsze dni |
2016-02-23, 14:03 | #375 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Pani jesień, ale dla mnie posiadanie 2 córek ma same zalety. Naprawdę. Jakieś niedogodności, utrudnienia - e tam, życie to nie je bajka
Jestem jedynaczką, w dodatku z BARDZO, bardzo maleńką rodziną własną i zapewne też stąd się moja postawa bierze. |
2016-02-23, 14:54 | #376 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Do wszystkiego sie nie odniose, nie ma sily
Konspiracja zwrocila uwage, ze ja przestalam pracowac zawodowo jak urodzilam drugie dziecko. Ano racja, przestalam, bo nie wyrabialam, corka urodzila sie chora i zeby to naprawic to spedzalismy wiele czasu w szpitalach. Udalo, sie, wyzdrowiala, ale jak skonczyla rok to z kolei wyjechalismy za granice. Ani ja ani starsze dziecko nie szprechalismy ani slowkiem, a on poszedl od razu do pierwszej klasy, ja musialam sobie radzic, bo maz pare dni w tyg pracowal 200 km od miejsca gdzie meiszkalismy. No lajtowo nie bylo, wiec ja osobiscie wolalabym miec spokoj i pracowac, niz tak "nie pracowac" jak nie pracowalam Drugie. Tyle samo czasu poswiecac kazdemu dziecku. Nie poswiecalam dzieciom tyle samo czasu, bo uwazam, ze to wrecz niesprawiedliwe, serio. W roznych okresach zycia dzieci potrzebuja roznego natezenia poswiecanej przez rodzica uwagi i to staralam sie zaspokoic a nie pilnowac uporczywie, zeby bylo "po rowno". Tak jak nie kupuje im np ubran po rowno, tylko te ktore chca i potrzebuja, tak raz jedno a raz drugie ma wiecej mojej uwagi, wg potrzeb. Nie czuja sie pokrzywdzone, wrecz przeciwnie sa bardzo wrazliwe na potrzeby drugiego czlowieka i uznaja to, ze czasem ktos potrzebuje tej uwagi wiecej. Trzecie. Moja corka nie chodzila na balet wiec ten problem odpadal. Poza tym tu nie ma takiego zwyczaju, przynajmniej w mojej miejscowosci, ze matki odprowadzaja dzieci na zajecia np sportowe (syn gral w pilke, corka tez i grala w tenisa) i siedza tam potem jak przymurowane. Odwozisz dziecko, przekazujesz trenerowi i masz czas wolny, wiec nie musisz z tym drugiem dzieckiem siedziec na sali czy korcie i sie nudzic. No a starsze dzieci jezdza na zajecia same, rowerami, wiec calkiem lajcik. Tak jak napisala szaja, dla mnie tez posiadanie dwojki dzieci ma same zalety, bo po prostu MY tego chcielismy, o drugie dziecko staralismy sie dosc dlugo. Ktos nie chce, nie namawiam, ale naprawde dla mnie to byla i jest ogromna nieustajaca radosc ze mam te dzieciaki, mimo tego, ze czasem dosawalam w kosc, na to sie pisalam przeciez. Egoistycznie calkiem. Moje dzieci sie swietnie dogaduja, bawili sie od malego razem (Mlody ukladal np klocki a potem przychodzila uczaca sie chodzic Godzilla czyli jego siostra i to burzyla , taka zabawe sobie wymyslil) i lubia sie bardzo do dzis. Ale JA doceniam bardzo teraz, ze mam dwoje dzieci, zwyczajnie sie ciesze, ze jak Mlody za chwile wyjedzie na rok z domu, to zostanie jeszcze Mala. Odkad u nas w domu jest jak jest, to bardzo doceniam to, ze mamy dwoje dzieci, bardzo, po prostu nie przezylabym tego bez nich. Na koniec. Moja corka urodzila sie z wada serca, wszystko udalo sie lekarzom naprawic i jest spokoj. Ale ja tez rozumiem ludzi, ktorzy boja sie, ze drugie dziecko urodzi sie chore i to duzo powazniej niz bylo moje. To jest zawsze niewiadoma, oczywiscie tez sie balam. I uwazam, ze to jest calkiem realne i rozumiem, jak ktos mowi, ze ma blokade, nie chce drugiego, bo sie boi choroby. Nie kazdemu udaje sie taka blokade ominac, to trudne.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2016-02-23, 15:58 | #377 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
Juz o tym pisalam.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
2016-02-23, 15:58 | #378 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Przecież wiele zależy od potrzeb dziecka.
Ja jak córkę zawiozę na zajęcia w obcym miejscu i grupie, z która nie jest zżyta, to nie zostanie sama. Zgadzam sie z moona, ze co innnego mówic o kwestiach związanych z organizacją codziennych sprawa, a organizacją sytuacji nietypowych, nagłych. I nie ma co mówić, że takie się nie zdarzają, bo to jest nieprawda. Pierwszym problemem jest np. jechanie z dzieckiem do szpitala (w nagłej potrzebie), i zabrać ze sobą drugie dziecko; odsiedzieć tam 4h lub odwożenie dziecka do szkoły, gdy młodsze dziecko ma grypę żołądkowa w fazie puszczania pawia z zastraszającą częstotliwością. Itd. Jeśli chodzi o regularne wizyty u lekarza to w przypadku moich dzieci jest to traktowane niemalże jak wycieczka (zwłaszcza te szpitalne). Wiem jednak, ze dla wielu dzieci szpitale to kosmos i straszny stres. Duzo się mówi tu o plusach rodzeństwa jako towarzysza zabaw. Funkcja przydatna, zwłaszca, gdy rodzic nie jest z tych co lubi ukladac klocki i inne zabawy. Z drugiej jednak strony na tym etapie dziecko może bawic się z rówieśnikami i rozwijać umiejętność samodzielnej zabawy. To od rodzica w końcu zależy w znacznej mierze życie towarzyskie dziecka. Dla mnie argument: staram się o dziecko, by drugie miało się z kim bawić jest tak samo absurdalny jak ten, że nie chcę mieć dziecka, bo nie mogę wyjść na fitness. Jak ktoś chce mieć dzieci i się nimi zajmie, niech je ma; jak ktoś nie chce to niech wychowuje jedynaka, nie szukając argumentów- i też będzie dobrze.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
2016-02-23, 16:04 | #379 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Tylko ze wątek stworzyła osoba, która nie jest (była) do końca pewna, czy jej wybór jest słuszny. Ja to rozumiem, bo miałam do niedawna tak samo. Tak jak już pisałam, to nie jest takie czarno - białe i proste, miej jedno albo miej więcej i nie szukaj argumentów/wymowek.
|
2016-02-23, 16:05 | #380 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Ingrid, trochę zabawny argument z nianią. Gdyby syn poszedl do zlobka jako roczniak, to juz byloby ok i nikt by nie rzucal argumentów o łukomskiej pyzalskej..?
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2016-02-23, 16:15 | #381 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
To są wg Ciebie te wzorcowe relacje? "(...) a może z tego, że oprócz czasu spędzanego razem, każda z nas spędzała go też osobno z mamą i tatą, chociaż z tatą częściej razem, bo bardzo dużo pracował."
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
|
2016-02-23, 16:26 | #382 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
Moze jestem wyrodna a moze sie nie zdarzylo, zeby w tym krotkim czasie, kiedy wychodzilismy z domu w zimne dni nie bylo niespodzianek. A tak nawiasem mowiac to jak radzily sobie Wasze mamy, jesli mialyscie rodzenstwo? Jak radzily sobie z np staniem w kolejkach, pieluchami tetrowymi itd? Moja mama miala jeszcze pralke Franie I ja wcale nie chcialabym zyc tak jak moja mama, jednak uznalam ze jak ona dala rade i wyroslam na normalnego czlowieka (jak mniemam ) i mam swietne stosunki z moja siostra, to znaczy, ja tez moze dam rade.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2016-02-23, 16:27 | #383 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
Tak, to są wedlug mnie wzorcowe relacje, pisalam przecież w określonym kontekście spedzania czasu z rodzicami. Nigdy nie czulysmy się z siostrą zaniedbywane, w domu bylo cieplo, bliskość i zaufanje.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
2016-02-23, 16:34 | #384 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Luba mojej mamie pomagała moja babcia (jej mama). Ja miałam cudowny kontakt z babcią, umarła już dawno (7 lat będzie w tym roku), a po dziś dzień bardzo mi jej brakuje. Duzo czasu u niej (nich, jak jeszcze żył dziadek) spedzalam. Z tego, co mi mama mówiła jednak, nas obie babcia już mniej chętnie zabierała. Raz, że było nas dwie (4 lata różnicy), dwa - moja siostra to ciężki, ciężki charakter, od małego.
|
2016-02-23, 16:41 | #385 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Moja byla sama, bo sie wyprowadzili z tata do nowego miasta. Z dwojka dzieci, w obcym miesjcu i bez papmersow, bez sloiczkow, odlotowych wozkow, chust, ksiazeczek zamawianych przez neta, zabawek i galerii handlowych. Czwarte pietro bez windy i codzienne spacery.
Ja bym tak nie chciala, nikomu nawet nie proponuje tak zyc, swiat poszedl, chwala Bogu, do przodu. Ale nie ulega watpliwosci, ze moja mama, zwykla kobieta, 160 wzrostu i 56 kilo (wtedy) wagi przezyla, mysmy przezyly i osmielamy sie wspominac swoje dziecinstwo dobrze, wiec jakos sie to zycie toczylo i mysle, ze i teraz sie toczy, kobiety daja rade spacerowac z dwojgiem dzieci.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2016-02-23, 16:43 | #386 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
Czytam sobie wypowiedzi wiki teraz to już jako humorystyczne, bo wszystko ma zaplanowane od a do z, a przecież jeszcze nie urodziła, a już wie I jeszcze - ja mam jedynaka, ale tak jak pisałam wyżej, żałuję tego i nie uważam, że dwójka to tylko same kłopoty. Ale również nie tylko tęcza i jednorożce, prawda? Moja opinia tutaj nie będzie poglądowa, bo moi rodzice po prostu dzieci mieli. Byłyśmy i już, trudno Ale moja mama bez pomocy swojej zginęłaby na pewno.
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
|
2016-02-23, 16:45 | #387 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
No ale przecież tu nikt nie twierdzi, że największym problemem są spacery. Są jakoś tam utrudnione, ale to nie jest clue problemu.
|
2016-02-23, 16:46 | #388 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
|
2016-02-23, 16:57 | #389 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
Obiektywnie oczywiscie, ze nie, ale to chyba kazdy rozsadny czlowiek wie, ze czasem jest trudno, czasem jest sie zmeczonym, czasem ma sie dosc. I to obojetnie czy ma sie jedno czy dwoje czy troje dzieci. Cytat:
Na poczatku mala byla w wozku, wiec spacery takie jak wczesniej. Zreszta i wczesniej i po urodzeniu siostry Mlody duzo spacerowal z tata, wiec to sie nie zmienilo, jak ja bywalam w szpitlu z Mala to syn byl z ojcem, a jak Mala z tata, to Maly ze mna. A jak Mala wyszla z wozka to razem byli na placu zabaw, albo gdzies tam lazilismy, duzo jezdzilismy i ogladalismy okolice, mieszkamy pod lasem, wiec duzo po lesie lazilismy, to samo robilabym gdyby Mlody byl sam. Problemu z pampersami nie pamietam, jakos tam widocznie przewijalam, w spacerach po lesie jakos siostra nie przeszkadza, w treningach tez nie, jedno co zmienilismy to to, ze Mlody mogl zamykac swoj pokoj kiedy chcial i mogl nie zgadzac sie, zeby Mala tam wchodzila, kiedy on nie ma na to ochoty.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2016-02-23 o 17:00 |
||
2016-02-23, 16:58 | #390 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Tylko jedno dziecko. Czy to byl dobry wybor?
Cytat:
Poza tym zawsze chcialam miec dwoje dzieci i nie postrzegam tego jako problemu. Z jednym dzieckiem też są problemy. I nigdy nie pisalam, że to zero zmian, ale nie sądzę, żeby to bylo nie do przejscia. Poza tym moim zdaniem dzieci zyskują na tym, że mają rodzeństwo.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... Edytowane przez wika82 Czas edycji: 2016-02-23 o 17:04 |
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:54.