Włochy-wizażanki z Włoch cz. IV

[aleksandramaj]

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;5639571 3]my tez starzy w tym roku bedzie 11 lat po slubie[/QUOTE]

Serio 11??!! Ile masz lat? Wyglądasz na 18

[sjoanna]

Ewelina- co ty?! Juz tyle lat?

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez aleksandramaj

Serio 11??!! Ile masz lat? Wyglądasz na 18

niedlugo bedzie 31

Napisane przez sjoanna

Ewelina- co ty?! Juz tyle lat?

nawet nie wiem kiedy to zlecialo ...

u nas swieto czekolady dopiero w listopadzie. ostatnio zjedlismy trufle nieziemskie

[principessina]

Dzien doberek oznajmiam poprawe w zachowaniu malego bylismy dzis nawet na duzych zakupach i byl grzeczny, nie wrocilam jak po orce

Napisane przez Isa83

Moja historia jest długa, więc nie będę Was zanudzać Pochodzę z Katowic, ale przez ostatnie lata mieszkałam w Krakowie. Mam męża Polaka, który dostał pracę jako instruktor narciarstwa w Trentino, oboje rzuciliśmy pracę w polskich korpo i wyjechaliśmy do Italii.
Na studiach spędziłam rok w Bari, potem kolejny rok mieszkałam w Cremonie i pół roku w Padwie, gdzie nauczałam na tamtejszym Uniwersytecie. Na swojej liście mam również kilka miesięcy w Rimini i Cattolice.
Teraz zajmuję się tłumaczeniami, robię doktorat w Warszawie, a co będzie potem, to się zobaczy
Na razie zmagamy się z włoską biurokracją, i zastanawiam się czy Włosi są czasem tak głupi czy tylko udają, żeby robić nam, "przybyszom ze Wschodu" pod górkę?

Pozdrawiam serdecznie!

Witaj serdecznie nasze ukochane Trentino Alto Adige, co roku staramy sie jezdzic Merano, Bolzano i okolice, moglabym tam zamieszkac, po cichu zazdroszcze! pozdrawiam az za Bari
odnosnie samego trentino jako regione autonoma mysle, ze tam sprawy maja sie o wiele lepiej i funkcjonuja lepiej niz w pozostalej czesci It, w oczy "rzuca sie" czystosc np. w komunikacji miejskiej, punktualnosc, przestrzeganie zasad, malo pracy na czarno, poprostu juz inna mentalnosc, bardziej austriacka niz wloska

Napisane przez sjoanna

Bylam dzisiaj z mezem w ASL bo na mojej Tessera sanitaria mam zle wpisane imie, nie mowiac ze tej plastikowej nigdy nie dostalam a dodatkowo juz mi sie konczy termin waznosci.
W informacji facetka dala nam druczek do wypelnienia.
Numerek wzielismy i po godzinie czekania weszlismy do pokoju.
A tam- po kolei co zle zrobilismy- o wydanie nowej karty mozna sie starac najwczesniej w dniu wygasniecia terminu.
Poza tym on nie wie czy moze zmienic imie.
Bo moze codice fiscale sie zmieni. No to mu maz (Wloch) tlumaczy ze na CF dane sa dobrze, ze sie nie zmieni.
Ale musze miec zaswiadczenie z Agenzia delle entrate.
To ze Polska w UE to wiedzial - o dziwo!
Po chwili konsultacji z kolezanka okazalo sie ze nie musze miec zaswiadczenia bo jestem juz ponad 5 lat we Wloszech.
No dobra- sprobowal- komputer tez swoje musial przemyslec zanim stwierdzil ze dobrze, da sie zmienic. Chodzilo o jedna mala literke w imieniu!
Ok - pierwszy maly sukces.
Potem - zeby odnowic karte musimy wziasc podanie o zmiane lekarza- logiczne, nie?
Na koniec spytal dlaczego nie mam plastikowej karty a tylko papierowy swistek. No bo nigdy do nas nie dotarla- to moze adres zmienilam, albo co? Nie.
Sprawdzil - karta - ta niebieska- nigdy nie zostala wyslana bo ktos nie wprowadzil danych!
Wloska biurokracja wiecznie zywa! I kwitnaca!

A swoja droga- tu nawet bankomaty dluuugo mysla zanim wydadza pieniadze, karte, wydrukuja swistek.

to teraz wysla juz ta karte na adres zamieszkania?
ja po dwoh tygodniach dzwonienia dodzwonilam sie na numero verde zeby zapisac synka do ortopedy strach sie bac wrzucalam komorke na glosnomowiacy i tak po 2 godziny z rana czekalam az ktos szanownie odbierze

Napisane przez cuciola

tak w skrocie to...poznalam Tz-ta na wakacjach we Wloszech, prawie 15 lat temu. Od 10 lat mieszkam we Wloszech, przeprowadzilam sie zaraz po maturze no i jestem na koncowce studiow prawniczych tutaj w Pavii. Od maja zeszlego roku mieszkamy na swoim

to ju rok bedzie?! ale ten czas leci!

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;5639571 3]my tez starzy w tym roku bedzie 11 lat po slubie[/QUOTE]
no Wy sie bierzcie do roboty, bo na watku tylko ja zostalam z troskami dzieciecymi
kupilam dzis platki owsiane, o dziwo byla tez quinoa, a jak ja sie robi, trzeba gotowac?

[Isa83]

Witaj serdecznie nasze ukochane Trentino Alto Adige, co roku staramy sie jezdzic Merano, Bolzano i okolice, moglabym tam zamieszkac, po cichu zazdroszcze! pozdrawiam az za Bari
odnosnie samego trentino jako regione autonoma mysle, ze tam sprawy maja sie o wiele lepiej i funkcjonuja lepiej niz w pozostalej czesci It, w oczy "rzuca sie" czystosc np. w komunikacji miejskiej, punktualnosc, przestrzeganie zasad, malo pracy na czarno, poprostu juz inna mentalnosc, bardziej austriacka niz wloska

Hej Dziękuję za powitanie Chyba się tęskni za tym, czego się nie ma, bo ja z kolei uwielbiam południe Włoch Oczywiście tutaj dobrze się żyje, faktycznie jest czysto i wszystko porządnie zorganizowane, ale trochę mi brakuje takiej włoskiej południowej fantazji
Mieszkasz w Bari? Ja tam zaczęłam swoją przygodę z Włochami Południe jest dla mnie takie egzotyczne - pyszne jedzenia, świetna pogoda, mega- nieprzewidywalność, ach... się rozmarzyłam

Jedyne co mi przeszkadzało, to nachalność Włochów (jestem blondynką o bardzo jasnej karnacji) i zaczepianie na ulicy, krzyki, gwizdy etc. Ale to było dawno, teraz może się zmieniło.

W tym roku byłam na Sylwestra z mężem i znajomymi na Costiera Amalfitana i w okolicach Neapolu - wszyscy zachwyceni

Jeśli mogę zapytać, to czym się zajmujesz i co Cię skłoniło do wyjazdu do Italii?

[sjoanna]

Napisane przez principessina

Dzien doberek oznajmiam poprawe w zachowaniu malego bylismy dzis nawet na duzych zakupach i byl grzeczny, nie wrocilam jak po orce

I miejmy nadzieje ze z kazdym dniem rosnie i bedzie lepiej!

to teraz wysla juz ta karte na adres zamieszkania?

No co ty - bez pracy by zostali. Mamy sie stawic z podaniem. A oni pewnie pieczateczke przybija i dopiero wysla poczta karte.

ja po dwoh tygodniach dzwonienia dodzwonilam sie na numero verde zeby zapisac synka do ortopedy strach sie bac wrzucalam komorke na glosnomowiacy i tak po 2 godziny z rana czekalam az ktos szanownie odbierze

Do Rzymu do szpitala tez sie ie dalo nigdy dodzwonic. Bo na zapisy godziny sa od 12.30 do 13.30. Czyli przerwa obiadowa.
Kto by tam siedzial i odbieral telefony.
Czasami maz przez centrale dzwonil to wtedy laczyli.
Ale tez niechetnie bo jest numer bezposredni.



no Wy sie bierzcie do roboty, bo na watku tylko ja zostalam z troskami dzieciecymi

No wlasnie!

kupilam dzis platki owsiane, o dziwo byla tez quinoa, a jak ja sie robi, trzeba gotowac?

Gotuje sie a wczesniej sie plucze na sitku. Przeczytaj instrukcje obslugi. Podobno bez plukania nieco gorzkawa wychodzi. Ja mialam to plukalam.

[cuciola]

Isa zyjemy sobie bez slubu, ja jeszcze koncze studia takze na razie glowa zajeta ksiazkami

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez principessina

no Wy sie bierzcie do roboty, bo na watku tylko ja zostalam z troskami dzieciecymi

mi sie do tych trosk az tak bardzo nie spieszy nie wystarcza mi czasu zeby sie o siebie zatroszczyc ....

[principessina]

Dobry wczoraj taka piekna pogoda a dzis wichura taka, ze chyba zaraz okna wywali, jak u Was?

Napisane przez Isa83

Hej Dziękuję za powitanie Chyba się tęskni za tym, czego się nie ma, bo ja z kolei uwielbiam południe Włoch Oczywiście tutaj dobrze się żyje, faktycznie jest czysto i wszystko porządnie zorganizowane, ale trochę mi brakuje takiej włoskiej południowej fantazji
Mieszkasz w Bari? Ja tam zaczęłam swoją przygodę z Włochami Południe jest dla mnie takie egzotyczne - pyszne jedzenia, świetna pogoda, mega- nieprzewidywalność, ach... się rozmarzyłam

Jedyne co mi przeszkadzało, to nachalność Włochów (jestem blondynką o bardzo jasnej karnacji) i zaczepianie na ulicy, krzyki, gwizdy etc. Ale to było dawno, teraz może się zmieniło.

W tym roku byłam na Sylwestra z mężem i znajomymi na Costiera Amalfitana i w okolicach Neapolu - wszyscy zachwyceni

Jeśli mogę zapytać, to czym się zajmujesz i co Cię skłoniło do wyjazdu do Italii?

Mieszkam prawie 100km od Bari jeszcze w dol troszke, k/Matery Takkk Pld moze byc b. egzotyczne widziane oczyma "Zachodniego Europejczyka" ogolnie mieszkanca centrum Europy czasem az trudno sie przzyczaic do niektorych zachowac,ale morze, cieplo, krajobrazy, jedzenie troche te trudnosci wynagradzaja Region Campania i Neapol nijak ma sie do mentalnosci pugliese Neapol to w ogole odrebny swiat no, ale tez pld
Ja wyjechalam kiedysss na studia do Rzymu na magisterke i tak juz mi sie zostalo, mam czasem "napady" nostalgii i checi powrotu
Obecnie zjamuje sie swoimi misiami czyli dwojka chlopcow i w wolnej chwili (ktorej praktycznie nie mam haha) mam swoj maly interesik

Napisane przez sjoanna

Gotuje sie a wczesniej sie plucze na sitku. Przeczytaj instrukcje obslugi. Podobno bez plukania nieco gorzkawa wychodzi. Ja mialam to plukalam.

a no teraz wszystko jasne, gorzkie to bylo, zalalam takie suche kefirem

[cuciola]

U mnie strasznie leje od piatku a dzis tez wichura, mowili ze to ciclone Golia
Wczoraj ludzie pozjezdzali sie do marketow, no bo gdzie w taka pogode.

[sjoanna]

Napisane przez principessina

a no teraz wszystko jasne, gorzkie to bylo, zalalam takie suche kefirem

To ty quinoe zalalas tylko kefirem czy platki owsiane?

Qunoa jest troche jak nasze kasze- trza pogotowac.

A platki wystarczy zalac.



Co do wichury.
U mnie tradycyjnie sie prognoza nie sprawdzila i np w sobote bylo znosnie, tylko pochmurno. W niedziele do okolo 14, 15 bylo ladnie. Nie padalo, nie wialo. Po mszy przeszlismy sie na swieto czekolady i jako ze wszystko na wage to wydalismy na kawalek czekolady z zurawina i bloku orzechowego 15 euro!

A potem sie zaczelo!
Jak zaczelo wiac i lac jednoczesnie to myslalam ze zaraz moje ostatnie pietro odfrunie!
Szafa na balkonie sie otwarla i tak sie ruszla ze sie przestraszylismy ze sie przewroci. Wpakowalam do niej 2 zgrzewki wody. A trzecia pod drzwiami.
Jakies drzewa przewrocone, dachy zerwane.
Nawet niedaleko nas konar spadl na samochod. Na ulicy co sa 3 drzewa na krzyz!

Dzisiaj jak przedwiosnie w Polsce- troche deszczu, wiatr, nawet grad spadl, raz slonce raz chmury takie ze ciemno sie robi.
Czuje sie jak w domu.

[Isa83]

[QUOTE=principessina;56501 108]Dobry wczoraj taka piekna pogoda a dzis wichura taka, ze chyba zaraz okna wywali, jak u Was?

Hej U nas od przedwczoraj pada śnieg, chyba z pół metra spadło. Narciarze się cieszą, ale i mój TŻ też, bo dłużej sezon będzie Choć nie ukrywam, że wolałabym cieplejszą pogodę...


Mieszkam prawie 100km od Bari jeszcze w dol troszke, k/Matery Takkk Pld moze byc b. egzotyczne widziane oczyma "Zachodniego Europejczyka" ogolnie mieszkanca centrum Europy czasem az trudno sie przzyczaic do niektorych zachowac,ale morze, cieplo, krajobrazy, jedzenie troche te trudnosci wynagradzaja Region Campania i Neapol nijak ma sie do mentalnosci pugliese Neapol to w ogole odrebny swiat no, ale tez pld
Ja wyjechalam kiedysss na studia do Rzymu na magisterke i tak juz mi sie zostalo, mam czasem "napady" nostalgii i checi powrotu
Obecnie zjamuje sie swoimi misiami czyli dwojka chlopcow i w wolnej chwili (ktorej praktycznie nie mam haha) mam swoj maly interesik

Wiem, gdzie jest Matera, byłam tam na wycieczce Ja rok mieszkałam w Bari, jak byłam na Erazmusie. Jasne, że Neapol to inny świat, ale na pewno bliższy Bari niż Trento Może wiosną wybierzemy się do Pulii, bo odkąd skończyłam Erazmusa, to nigdy już tam nie byłam, a sentyment pozostał...

Pozdrawiam!

[M e g a r a]

Hej dziewczyny, witaj Isa83 ☺
Pewnie już zapomniałyście, że gdzieś tu przemknęłam, cóż, nie miałam głowy do pisania.
Śledzę Was natomiast na bieżąco 😉
Jestem znowu w IT, pobyt powoli dobiega końca... i tu mam zagwozdkę. Muszę wymyślić coś na prezent dla koleżanki. Macie pomysł na podarunki z Włoch, które nie zrujnują portfela? Plus nadadzą się do przewiezienia w podręcznym, czyli płyny powyżej 100 ml odpadają. Myślałam o zestawie cantuccini + wino, orientujecie się może czy na lotnisku w Bergamo na bezcłówce upoluje jakiś trunek w rozsądnej cenie?
Dodam, że u mnie leje od soboty, co za złośliwość... w tygodniu ładnie i ani kropli, a w weekend nie ma się gdzie ruszyć, przed mieszkaniem weneckie klimaty 😑

[sjoanna]

Czesc Megara.

Z Bergamo nie latalam ale sklepy wolnoclowe sa na kazdym chyba lotnisku. W koncu zbijaja na nich kase.
Tylko niewiem czy ci sie oplaca wloskie wino do Polski przywozic. Czy w Polsce nie taniej je kupisz.
Typowe tutejsze slodycze czy inne wyroby spozywcze zawsze sa chetnie przyjmowane przynajmniej przez moja rodzine.

[aleksandramaj]

Halo halo!
U nas cały weekend też padało. Teraz wychodzi słońce, zapowiadają ładny cały tydzień a w weekend znów deszcz

M e g a r a Cześć! Co robisz/robiłaś w It? Ja czasami przywożę do Polski likiery typu limoncello, ale też np melonowy, truskawkowy itd. Myślę, że znajdziesz je również w Bergamo w sklepie bezcłowym

[M e g a r a]

Do IT podróżuję za głosem serca 😉 oraz szukam pracy.
Dziękuję za podpowiedzi, liczę na to, że jeszcze ktoś coś podrzuci.
Na razie obstaję przy kawie(dostała ostatnio kawiarkę, więc nie ma co jej bezcześcić byle czym &#128540 i cantuccini.

[cuciola]

dziewczyny, polecicie jakies fajne miejscowki na letnie wakacje? Moze na priva zeby nie zasmiecac watku

[paulinka1128]

Napisane przez Isa83

Moja historia jest długa, więc nie będę Was zanudzać Pochodzę z Katowic, ale przez ostatnie lata mieszkałam w Krakowie. Mam męża Polaka, który dostał pracę jako instruktor narciarstwa w Trentino, oboje rzuciliśmy pracę w polskich korpo i wyjechaliśmy do Italii.

a gdzie dokladnie? Ja studiowalam w Trento a przed studiami pracowalam sezonowo w roznych schroniskach w gorach.

Dawno mnie nie bylo na forum.
Ja jednak postanowilam wrocic do Polski. Po studiach na dobrym kierunki i z czteroma bieglymi jezykami jakos nie bylo dla mnie pracy (i to na polnocy). A na darmowym stazu nie mialam zamiaru siedziec.

Jestem od roku w pl i musze powiedziec, ze nie zaluje. Pracuje dla wloskiej firmy i w naszym biurze 70% pracownikow to wlosi. Jak widacto teraz oni emigruja do polski w poszukiwaniu pracy.

Widze, ze tutaj wciaz te same osoby, pozdrawiam wszystkich

[Isa83]

Napisane przez paulinka1128

a gdzie dokladnie? Ja studiowalam w Trento a przed studiami pracowalam sezonowo w roznych schroniskach w gorach.

Dawno mnie nie bylo na forum.
Ja jednak postanowilam wrocic do Polski. Po studiach na dobrym kierunki i z czteroma bieglymi jezykami jakos nie bylo dla mnie pracy (i to na polnocy). A na darmowym stazu nie mialam zamiaru siedziec.

Jestem od roku w pl i musze powiedziec, ze nie zaluje. Pracuje dla wloskiej firmy i w naszym biurze 70% pracownikow to wlosi. Jak widacto teraz oni emigruja do polski w poszukiwaniu pracy.

Widze, ze tutaj wciaz te same osoby, pozdrawiam wszystkich

Hej!

My mieszkamy w Male', ale mój TŻ pracuje w Madonnie di Campiglio, albo w Folgaridzie - Marillevie. Ja nie szukam we Włoszech pracy, żeby zaoszczędzić sobie rozczarowań Robię doktorat i pracuję z domu, poza tym mam szanse na różne stypendia w ramach dr, co zamierzam wykorzystać.

Pracowałam na rynku włoskim w korpo, ale to było jedno wielkie pasmo frustracji... W ogóle korpo to nie dla mnie, mogłabym o tym książkę napisać. W Krakowie jakoś nie miałam szczęścia do rynku pracy.

Nigdzie nie jest super różowo, ale na razie nie mam parcia, żeby się osiedlać w jednym miejscu, wiosna/zima w Trentino, a potem zobaczymy

A Ty czym się zajmujesz? Można wiedzieć, jakie studia kończyłaś?

Pozdrawiam serdecznie!

[paulinka1128]

Ohh ja mieszkalam w Folgarida
Pracowalam dla Rosatti. Czasem w Malghet Aut albo w Soldino
Piekna okolica i super stoki. Wiele fajnych ludzi tam poznalam.

Tam niestety jedyna praca to w turystyce.... bary, hotele. Warunki dosc kiepskie na dluzsza mete. Niby mozna dojezdzac do Trento ale to conajmniej godzina kolejka jak dobrze pamietam a w Trento tez duzo pracy nie ma.

Studiowalam ekonomie w Trento. Po studiach niestety oferowali mi tylko steze (Milano 6 miesiecy za 200 euro miesiecznie) lub zaproponowali mi jedna prace na caly eteat w logistyce ale w Terlizzi (wies w Pugli niecale 30.000 mieszkancow) wiec jednak stwierdzilam, ze wroce do Polski bo nie chcialam po studiach pracowac jako kelnerka.
Tutaj pracuje tez w korpo ale podoba mi sie. Wiem co sie odemnie wymaga i nikt nademna nie stoi a pracowanie w wloskim teamie jest bardzo wyluzowan a zarobki jak na polskie warunki sa bardzo dobre.
Niby chcialam zrobic sobie rok doswiadczenia i przeniesc sie do wloch (mam mozliwosc pracy zdalnej lub przeniesc sie do biura we wloszech) ale juz sobie tutaj znalazlam faceta i planujemy kupic mieszkanie wiec chyba zostane.

[sjoanna]

Paulinka - kopa lat!
Opowiadaj ze szczegolami co sie dzialo u ciebie. I gdzie w Polsce taka fajna praca? Moze bym meza tam wyslala bo tu posucha straszna.
I o wyprawie w cieple kraje! Koniecznie!

[paulinka1128]

Notroche czasu minelo.

We Wroclawiu jest duzo firm co przymuje z bieglym wloskim i sredniozaawansowanym angielskim. Jest IBM, Credit Suisse, HP, Qatar Airways, Google i pare mniejszych firm. Moj chlopak pracuje jako tlumacz w jakiejs 5 osobowej firmie i nie mowi prawie wcale po polsku.

Nawet juz dwoch moich kolegow wlochow sciagnelam tutaj i jak narazie bardzo im sie podoba.

Jak cos bardziej kogos interesuje to mozecie mi pisac na pw.

Co do wakacji to bylam 3 tygodnie w Indonezji odwiedzic kolege z ktorym mieszkalam w Trento. Zabral mnie na wesele i objechalismy cala wyspe. Stopniowo powstawiam troche wiecej zdjec na bloga jak bede miala chwile czasu. Balam sie, ze w pracy nie dadza mi urlopu ale obylo sie bez problemow.
Teraz juz planuje kolejna wyprawe. Myslalam by przejsc na prace zdalna i wyjechac gdzies na kilka miesiacy ale musze to jeszcze wszystko dobrze przemyslec.

A tutaj jakie zmiany zaszly przez ostatni rok?

[cuciola]

paulinka o czesc, jak fajnie ze zajrzalas! Wrocilas do Pl o kurcze

[principessina]

Witam Moje Wloszki
Wczoraj sobie troche poplakalam, wiem glupia jestem, Flavio ostatnio nie chce zostawiac na obiady w p-lu, wiec odbieram go wczesnie, szukalismy "przyczyny", bo zawsze chetnie zostawal i zawsze mowil jak po niego przychodzilam: mamo a nie moglas przyjsc pozniej? wczoraj strasznie sie poplakal, ale to tak ze az mi sie serce krajalo, ponoc Alessia nie zaprosila go na urodziny, bo sie poklocili... boshe zobaczcie taka glupota...czasem mysle, ze nie nadaje sie na matke, przerastaja mnie takie glupoty, przykro mi bylo... dobra nie smece

Napisane przez cuciola

dziewczyny, polecicie jakies fajne miejscowki na letnie wakacje? Moze na priva zeby nie zasmiecac watku

moze tym razem Puglia i piekne Salento? albo moze Toskania, byliscie? Isola d'Elba? zalezy jeszcze w jakim okresie...

Napisane przez paulinka1128

a gdzie dokladnie? Ja studiowalam w Trento a przed studiami pracowalam sezonowo w roznych schroniskach w gorach.

Dawno mnie nie bylo na forum.
Ja jednak postanowilam wrocic do Polski. Po studiach na dobrym kierunki i z czteroma bieglymi jezykami jakos nie bylo dla mnie pracy (i to na polnocy). A na darmowym stazu nie mialam zamiaru siedziec.

Jestem od roku w pl i musze powiedziec, ze nie zaluje. Pracuje dla wloskiej firmy i w naszym biurze 70% pracownikow to wlosi. Jak widacto teraz oni emigruja do polski w poszukiwaniu pracy.

Widze, ze tutaj wciaz te same osoby, pozdrawiam wszystkich

witaj pamietam, ze studiowalas w Trento, moim zdaniem super ze wrocilas do Pl, po studisch w It oferuja stawki glodowe, kontrakty jakies straszne, chyba jest obecnie gorzej niz w Pl, oczywiscie jesli przyrownac duze miasta polskie typu Wawe, Wroclaw czy Krakow. My mamy pare znajomych, ktorzy zmyli sie stad pare lat temu do Gdanska i to byla chyba najlepsza decyzja w ich zyciu, natmiast wiem od znajomych ze we Wroclawiu, Krakowie i Wawie jest cala masa Wlochow i b sobie chwala, mysle ze nawet nie jest tak zle nawet z zarobkami, bo przyslowiowe tysiac euro w It to jest skrajna bieda jesli ma sie dzieci...
Zycze dalszych sukcesow

[cuciola]

niestety, okres koniec lipca, poczatek sierpnia, bo Tz wtedy nie pracuje. Puglia, Salento super, tylko gdzie dokladniej? Bo te wieksze miejscowosci to tez cena nie przyciagaja

no popatrz biedny Flavcio, tez by mi go bylo zal

[principessina]

cuciola to fakt lipiec/sierpien to szczyt sezonu ceny wysoki, wiadomo wszyscy Wlosi sie wtedy wakacjuja
osobiscie moge Ci poleciec miejscowosc niedaleko Gallipoli, Torre Suda, co prawda tam jest dosc spokojnie, ale taniej i bedziecie mieli blisko do Gallipoli, jest to miejscowosc nad samym morzem (plaze gl. skaliste, piekne morze), a w dol bardziej to Ugento (piasek), ale tam bedzie drogo, blizej Ostuni/Brindisi to moze Torre Canne albo za Taranto miejscowosc Pulsanu, tu sasiadka wynajmuje apartamenty moge ew. zapytac wiem ze nie ejst b drogo, no jeszcze zalezy kto jaka ma zasobnosc portfela i ile chce wydac ale tam na prawde jest tanio nawet na plazy parasol plus lezaki chyba 10 euro, a gdzie indziej 20/25e, tyle ze bez auta to Wam tych rejonow nie polecam
ale sie rozpisalam, a moze nie kazdego to interesuje
ja tam wiecie gdzie bede w te lato, a Wy sie tu plazujcie i wzdychajcie w 45 st!

ps. jeszcze mamy znajomego ma agriturismo w Salento ale nie jest to kolo samego morza, jakby co moge podac Ci stronke, no chyba ze chcecie w nasze okolice to tez moge poleciec fajna masserie z basenem, w polowie drogi miedzy ginosa marina a matera

[cuciola]

poogladam sobie te miejscowosci dzieki! Znajomych ciagnie na Sardynie, no ale trzeba dodac prom. Zobaczymy, a wiesz cos o Porto Cesareo? widzialam fajny filmik i sie zakochalam

[paulinka1128]

Ja powiem szczerze, ze sardynia ma najpiekniejsze plaze jakie widzialam. Bylam tez w Gallipoli ale w bliskiej okolicy plaze sa strasznie przepelnione i jest pewlno dyskotek a nocami pijanych ludzi.
A na Sardyni zwlaszcza okolice Cala Gonone sa przepiekne.

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Ostatnio puglia jest bardzo modna na wakacje.

Cuciola a jedziecie z psem?

---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------

My mamy rezerwacje na 4 dni w czerwcu w gargano

[Isa83]

Napisane przez cuciola

poogladam sobie te miejscowosci dzieki! Znajomych ciagnie na Sardynie, no ale trzeba dodac prom. Zobaczymy, a wiesz cos o Porto Cesareo? widzialam fajny filmik i sie zakochalam

Hej Cuciola Ja byłam w Porto Cesareo i bardzo Ci polecam. Przepiękne widoki, cisza, spokój (przynajmniej jak ja byłam, a było to w maju). .. Mnie się bardzo podobało, pozdrawiam!