2007-11-05, 09:19 | #2611 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Dziewczyny, czy ktoryś z waszych maluchow budzi sie tak bardzo wczesnie rano???
Moja Malwinka ostatnio wstaje ok 5:30. Jeszcze jest zimno i ciemno a ona juz sie rwie do zabawy. I nie ważne o ktorej zaśnie, czy o 22 czy o 19 wstaje przed 6 Efekt jest takie ze jestem strasznie niedospana, a jak jestem niedospana to i w fatalnym nastroju, co udziela się nie tylko jej ale i TZ-owi, przez co kłótnie. Dodam jeszcze ze wstaje ostatnio do niej co godzine w nocy - ząbki. Mamy już dolne i górne jedynki, jedną dolną dwójkę a teraz wyrzyna się druga. Mam nadzieje ze to szybko minie. |
2007-11-05, 10:38 | #2612 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Hej
..po wizycie kontrolnej i szczepieniu, szczypior waży 8,745kg i mierzy 76 cm (dwa miesiące temu 7,600 i 73 długi) Olif mó jOlaf też tak teraz się w nocy budzi nieraz co godzinę, trzeba go przytulić, dac smoka albo podusię do przytulenia, no a najlpeiej dac go do nas do łóżka. Tez chodze jak ćma brrrrrr kiedy ja się wyśpię?! Tyle dobrez że najwczesniej jak wstanie to ok 7, atak normalnie to ok 8. wklejam fotki Szczypiora stojącego, raczkującego i z niedzielnego spacerku, pierwsze dwie fotki z kolegą Kubusiem (6-ścio miesięcznym) |
2007-11-05, 11:01 | #2614 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
OLAF rosnie jak na drozdzach!!!! Moze jednak mu sluzy to nordyckie powietrze))
Sliczna pogoda na fotach, zupelnie jak dzis u nas. |
2007-11-05, 12:00 | #2615 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Olafek przy tym 6-miesięczniaku to już taki dorosły chłopczyk się wydaje. Waży akurat! Jest w końcu najmłodszy z naszej paczki. Taka jego uroda, że jest szczupły! Ale mocno wysuwa jęzorek!!!! Fajne fotki - takie ciepło-jesienne. U nas niestety lekko pochmurnie, słoneczko się gdzieś zapodziało....czuję, ze bateryjki mi się rozładowują bez niego...Jem sobie krówki "Hand made" i odczytuję sentencje na wewnętrznej stronie papierka..."Spotka Cię miła niepodzianka" - trafione 4 razy pod rząd - może sie spełni?
Julka po 4 dniach nieobecności w przedszkolu ma 2 zaproszenia na urodziny na wtorek i na czwartek...a ja nie mam weny twórczej co kupować już na te urodziny?? Dziewczyny mam pytanie?? Cokolwiek próbuję zmienić w swoim profilu to na końcu ukazuje się napis "błędna data urodzenia"...
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
2007-11-05, 12:15 | #2616 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Kasiu, Aranko buziaki od Szczypiora
co do jęzorka to on wystwaia go teraz non stop na polku, śmiesznie to wygląda no i martwi mnie trochę bo zimno już, a on sobie "chłodzi dziąsła", wolę mu wtedy wetknąć smoka, bo się boję żeby się nie rozchorował, z drugiej strony przyzwyczaił mi się już do smoka buuuuuu, wyjdą mu wszytskie zębole i kończymy ze smokulem. |
2007-11-05, 12:19 | #2617 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
My też myślimy o odłączeniu smoka od Laury ale ona bez niego narazie jak bez respiratora! Ciągle go szuka a jak nie ma to marudzi. Na dodatek nauczyła się zgrzytać zębami (chyba je ostrzy na mojego cyca...) Więc jak tylko słyszę ten koszmarny dźwięk to sama jej go daję...Ale obiecałam sobie, ze jak zmęczy te co ma i padną one śmiercią naturalną to żadnego jej nie kupię choćby z powodu jej płaczu życzliwa sąsiadka policję wzywała....
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
2007-11-05, 12:56 | #2618 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 86
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
czesc dziewczyny, my bylismy od czwartku wieczorem poza domem, oczywiscie tyle postow naprodukowalyscie, ze ciezko to ogarnac
Olaf calkiem ladnie przybral, fajny pogodny chlopczyk z niego. Nasz klops wazy ponad 10 kg i troche ciezko juz mi z nim na rekach wlazic na 3 pietro (niestety nie ma u nas windy). Tamarka na tym zblizeniu w czapeczce to bardzo podobna do mamy, wogole fajowe zdjecia na lisciach. My wczoraj bylismy u znajomych, ktorzy maja synka 6 dni mlodszego od Arturka, ale oni sa jak niebo i ziemia, nasze dziecko przy ich dziecku to jakby ADHD mialo. Artur chwile posiedzial, ale po 5 minutach juz sie tak rozkrecil ze raczkowal jakby mial motorek w tylku i rzucal zabawkami kolegi a ten tylko stal i patrzyl. On wogole prawie nie raczkuje tylko ciagle stac chce, nie widzialam zeby sie bawil, tylko caly czas siedzial lub stal przy rodzicach i ewentualnie cos powtarzal po nich. Smieszna byla walka o pilke, tzn walczyl tylko moj syn bo Wiktor tylko siedzial i ja trzymal a nasze dziecko nia szarpalo jak juz podchodzil Artur drugi raz po pilke to ten mruzyl oczy aha no i od piatku Artur naokroglo gada mamamamama i yś i jakies inne sylaby z ś Wyglada na to, ze nasz Arturek najpierw bardziej ruchowo sie rozwija, a Wiktor najpierw bardziej intelektualnie. Jeszcze jedna sprawa, Wiktor bez rodzicow, a zwlaszcza bez mamy to dluzszej chwili nie wytrzyma, ale to jego mamie odpowiada, sama powiedziala, ze bez Wiktorka to juz sie nigdzie nie ruszy. W kazdym razie ja bym tak nie mogla, zreszta tak nie robimy, bo ja chodze do pracy i Arturem opiekuja sie wtedy babcie na zmiane bez najmniejszych problemow. dzis rano bylismy na kontroli u lekarza, osluchowo i gardlowo juz ladnie wiec lekarstw koniec, katarku jeszcze troche jest, ale to tak jak dziewczyny pisaly - u dzieciaczkow ten katar jakos dluzej trwa. Smoka tez uzywamy, zaczelismy w sumie jak Artur zaczal zabkowac i zobaczylismy, ze go to calkiem uspokaja, ale on smoka dostaje tylko do spania no i jak bardzo marudzi i nic innego nie pomaga, co sie nieczesto zdarza. |
2007-11-05, 13:01 | #2619 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
dzięki dziewczyny za rady odparzeniowe na szczęście nie było najgorzej i poradziliśmy sobie sudokremem, ale ten clotri...na wszelki wypadek też kupiłam.
Kuba ważony i mierzony w domu to +/- 74cm i 11kg i wszyscy go od okrąglaczków przezywają :/ chociaz on ostatnio sie pogniewał z jedzeniem i tylko z butlą rano i wieczorem nie ma problemu. obiadek owoce czy cokolwiek innego to sa 3 łyżeczki i koniec. mam nadzieję, zę dziecko swój rozum ma i sie nie zagłodzi może mu to niejedzenie minie niedługo. garnuszki zdjęcia bardzo łądne, fajne kaczki, Olaf sie nimi interesował? u nas bogoda pod psem, mogro, pochmurno i paskudnie jak pomysle że tak będzie przez najbliższe 5 miesięcy to mi sie odechciewa :P listopadowa depresja. na dodatek chyba ten wirus z Kuby przeskoczył na mnie bo od paru dni boli mnie gardło, głowa i ogólnie jestem strasznie rozbita. Simona te papućki o którychpisałaś - Befado chyba, bardzo fajne są. Kuba ma takie i fajnie w nich drepta. chociaz nie wiem gdzie je można kupić, bo te dostaliśmy na dodatek moje dziecko ma jakąś kłapciatą nogę, bo nie wszystkie buty wydawałoby sie rozmiarowo dobre na niego wchodzą. wysokie podbicie czy coś. i np Lemingo które mamy za nic mu nie wcisnę, a te befalo wchodza bez problemu. a Kuba aktualnie rozmontowywuje listwy przypodłogowe. Małż nie będzie szczęśliwy:P może wreszcie je pożądnie przymocuje aha, Aranko w szoku jestem ile Laurka potrafi. Kuba nawet połowy z tego nie umie :P ostatnio za to jest na etapie prób wymuszania wszystkiego płaczem. czego tylko nie wolno to jest płacz...straszny uparciuch mi rośnie chyba. Kuba w paputkach |
2007-11-05, 13:16 | #2620 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 352
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
witam,
Tamarka wygląda super i fajny ma zimowy kombinezon. Olafek również fajnie wygląda no i jak ładnie rośnie. Tymon waży niecałe 10 kg i mierzy 81 cm. Olif, Tymon też wstaje wcześnie, zazwyczaj około 6 - 7, czasami wcześniej, niekiedy udaje mi się go jeszcze uśpić na godzinkę (po mleku), ale nie zawsze się to udaje, wtedy on bawi się sam w pokoju, a ja zostaję jeszcze w łóżku. Co do smoka, u nas potrzebny jest tylko przy zasypianiu, też chciałabym jakoś oduczyć Tymona, ale póki co jest to chyba niemożliwe. W piątek byliśmy cały dzień u koleżanki, która ma piętnastomiesięcznego synka Borysa. Byłam zaskoczona, bo chłopcy bawili się super. Piłeczką, klockami, potem zaczęłi się do siebie przytulać, śmiesznie to wyglądało. Dzieci zajęły się sobą, a my mogłyśmy spokojnie pogadać . Chyba będziemy częściej spęcać razem czas. No i po spotkaniu (może to zasługa starszego kolegi zaczął sam wstawać (bez podparcia) i potrafi zrobić kilka kroczków. Z tej okazji wczoraj dostał nowe buciki . Sohf, też mam problem z wciśnięciem niektórych bucików. Kuba jak zwykle przesłodki |
2007-11-05, 13:27 | #2621 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Sohf Kubuś ładnie sobie waży, mój to przy Twoim waga piórkowa hehe.
Aranko zapomniałam napisac że też jestem pod wrażeniem umiejętności Laury. Olaf dopiero papa łąpie i "taki jestem duży" eheh i to tyle |
2007-11-05, 14:16 | #2622 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Adriana to gratulacje dla Tymona !!! Kuba na razie jeszcze sie boi sam, nawet za jedna raczke nie bardzo chce chodzic. i fajnie ze sie tak ładnie chłopaki bawiły
Simona zapomniałam napisać, Tami w tych liściach super wyglada, a kombinezon pikny ja tez kupuje ciuchy Kubie dla siebie i to ja mam jakies ulubione, no ale to do czasu:P |
2007-11-05, 15:43 | #2623 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
A mnie znowu kilka dni nie bylo, glownie dlatego, ze od od wtorku mam 7ma czesc Harry Potter i kazda i to doslownie kazda wolna chwilke poswiecam na czytanie (jak szalona nastolatka ). Ale ta kasiazka to pochlaniacz czasu, wciga jak bagno
Posty produkujecie w zastaszajacym tepie, wiec znowu jestem do tylu z ich czytaniem. Do tego mam jeszcze do napisania kilka prac na kurs, a jakos sie zebrac nie moge. Dzieciaczki jak zawsze cudne!!! A ja sie musze pochwalic, ze Antonowka robi kilka krokow delikatnie podtrzymywana, ze jedna reke (wiec chyba juz niebawem zacznie sama zasuwac), sama stio i czasem nawet probuje sama wstac, ma 3 nowe zeby na gorze. W sumie zebow jest juz 6!! Od kilku dni jej ulubiona zabawka jest balon z helem, wszedzie go ze soba bierze. Niestety dzisiaj helu jest juz tak malo, ze nie jest w satnie utrzymac balonu w gorze A co najwazniejsze od wczoraj mowi: Mama (czesniej mowila mam-a lub mimi jak jej bylo smutno lub sie czegos bala), teraz mowi wyraznie mama (nie jestem do konca pewna czy rozumie znaczenie tego slowa, ale smiem przypuszczac, ze tak, bo czasem TZ pyta ja gdzie jeste mama i wtedy mnie szuka cos w tym jest ). Hihi a teraz wlasnie zrobila okropna kupe, wiec uciekam ja przebrac, zanim bedzie miala pupe jak pawian
__________________
Antonia 13.12.2006 |
2007-11-05, 18:28 | #2624 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
W aptece Super-Pharm kupiłam dziś Pampersy Jumbopack za 39.90, podwójną paczkę chusteczek Pampers tych nowcyh Clean&Play za 9.99! Niby w gazetce cena 44 zł z groszami ale są naklejki pomarańczowe z ceną promocyjną. Kubki niekapki Avent Magic po 17zł!
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
2007-11-05, 18:34 | #2625 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Cześc dziewczyny i dzieciaczki
Ja po prostu padam jkuz na twarz,jak koń po ciężkiej orce..zmęcozna jestem,nocki różnie,mały od 24 śpi ze mną -idę na ółatwiznę,ale marudzi czasmai i chce cały czas w dziubku cycka,już traktuje mnie jak smoka..ja nie kontroluje czasu,żeby sie nie rozbudzać,ale raz karmię go w nocy i ok7 drugi raz..Ma wrazenie,ze cala noc spie na jednym lub drugim boku z Mackiem przy cycu,az mnie rece bola i mi cierpna czasami..boli mnie kregoslup,czasami ciezko wstac mi z pozycji kucajacej..czuje sie jak 2tonowy ,100letni slon-slonica.. no i ten z marsa dziala mi na uklad,a to panstwo po prostu rozpierdziela!!Garnuszki Ty na pewno z daleka idealizujesz nasz kraj... No to tak na mile powitanie sie poskarzylam Poza tym tak sie cieszylam,ze Macius zdrowy i jmuz od niedzieli ma katarek,kurcze tak mi przykro,na top wszystk9o nie chce dac mi nic zrobic przy nosku..ani frida,ani woda morska,ani euphorbium nic nie chce,nawet nie cche teraz witamin,juz woli sie wykrecic..a robi to wysmienicie..wiec na sile prawie go atakuje frida..kurcze tez bez sensu,bo juz w ogole przestanie mnie lubic;/ Macie jakies sposoby na tkaie jazdy????? Boje sie ,zeby nie zeszlo mu nizej,bo juz raz przerabialismy (jak mial 2 miesiace)zapalenie oskrzeli,wiec mnie to przeraza... juz nie wiem,jak mnu pomoc,moze macie jakies jeszcze pomysly,o ktorych nie wiem lub zapomnialam..maly nie ma gorackzi,ale na dobranoc jeszcze sprawdze.. poza tym ma kolejne osiagniecia..bije brawo,kosi kosi,tanczy do muzyczki w tv,staje przy kazdej okazji i chodzi prowadzony za obie raczki,czsami za jedna..pokazuje oko,banana w ksiazeczce,mama tata,aioleczka na obrazku,cyk,cyk,swiatelko ) Simonko kombinezon swietny ,sliczny kolor,a amal cudna lala,podobna do mamy laskiP Aranko Maciu tez wklada palec w oko ,wiec wycieczka moze byc udana)))hehehe pozdrawiam Was kochane
__________________
Dziecko jest miłością, która stała się widzialna http://b1.lilypie.com/Vk1Lp1.png |
2007-11-05, 19:00 | #2626 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Dziewczyny dopiero teraz po zalogowaniu sie na stronie,zobaczylam foteczki przystojniakow Kubutka i Olafka..Kubus fajne ma kapciuszki,ja dzis Mackowi przytargalam i sa na styk,poza tym tez ma jakas ozke w podbiciu wysoka,we mnie i mojego tate..a Olafek swietna sesja z Wami w okularkach,ostatnie promyki sloneczka,chociaz my sloneczko mamy w domu codziennie
__________________
Dziecko jest miłością, która stała się widzialna http://b1.lilypie.com/Vk1Lp1.png |
2007-11-05, 19:01 | #2627 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 110
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Olif jak mój Mały śpi do 5:30 to ja jestem szczęśliwa! odkąd przestawili czas to robi pobudki o 4:00, a żeby było śmieszniej to jeszcze ze trzy razy muszę do niego wstać w nocy albo dać smoczka albo pić, dzisiaj pierwszą noc że spał znowu do wpół do szóstej, mam nadzieję że tak już zostanie.
|
2007-11-05, 19:04 | #2628 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 655
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Wiktor też się budzi tak wczesnie , wydaje mi się że to przez zmianę czasu, dawniej wstawał o 6 30 a teraz o 5 30, za to dzisiaj usnął o 19 30
Cytat:
|
|
2007-11-05, 19:20 | #2629 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
No to ja wam współczuję porannych pobudek...gdyby mnie tak Laura załatwiła to koniec! Ja o tej porze normalnie nie umiem funkcjonować. Tym bardziej, ze kłade ją o 22 spać a sama kładę się najwcześniej o północy....Całe szczęście potrafi czasem ze mną u boku pospać minimum do 8.30-9.30 więc na to nie narzekam. Gorzej z zasypianiem...dziś znów powtórka z rozrywki - godzina usypiania i pół godzinki spania! I to tyle na dzisiejszy CAŁY dzień. Czyli mamy 3 dobę bez praktycznie żadnego spania w dzień - koszmar! Oby jej to nie zostało...
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło Edytowane przez Aranka Czas edycji: 2007-11-05 o 19:50 |
2007-11-05, 19:51 | #2630 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 352
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
No właśnie, coś z coś, Tymon co prawda wcześnie wstaje, ale za to o 19, góra 20 już śpi. Mnie to odpowiada (chociaż mógłby chociaż do 7.30 spać), bo mam "wolne" wieczory. W dzień też nie najlepiej ze spaniem, dzisiaj spał tylko raz trochę ponad godzinę, wczoraj to samo, a wcześniej dwa razy po godzinie.
|
2007-11-05, 20:05 | #2631 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
HEj
Olaf znowu drzemał rekordowo 3 godizny ciurkiem, potem po dwóch godiznach przerwy uciął sobie jeszce godzinna drzemkę, to lubię hehe. pewnie to po dzisiejszym szczepieniu, dzieci często są osowiałe. Anitko ja już tyle razy powtarzałam,ze nie idelaizuje Polski, pod względem finansowym!!!! Wiem że nie będzie nam łatwo w Polsce, ceny wyokie, zarobki niskie, ale ja jestem typem rodzinnym i potrzebuję ich bliskości, a i Olafa mi szkoda że nie ma kontaktu z babciami, dziadkami, ciociami, kuzynami itd. Zresztą ciężko takie zreczy oceniać dopóki nie jest się w podobnej sytuacji. |
2007-11-05, 20:14 | #2632 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
wlasnie mialam pytac o smoczka- tzn. kiedy zamierzacie oduczac? Czekanie, az sie wyrzna wszystkie zabki, to chyba do 2. roku zycia, wiec -zdaje sie- odpada. Kiedy sie doradza wyrzucic ustrojstwo? Ja podobnie jak Aranka nie zamierzam kupowac juz smoczka- jak oba aktualne sie wykoncza/ zgubia- finito. Nina zasypia ze smoczkiem i to jest powazny problem, choc jak widze nie tylko nasz...
i drugie pytanie z kategorii 'gebowej'- jak Wam idzie mycie zebow? Nina po poczatkowym entuzjazmie (czerwiec- sierpien) przestala lubic szczoteczke. Oczywiscie codziennie probuje jej myc te 4 zeby, ale za krotko i moim zdaniem nieskutecznie. Sama sie nie garnie, odpycha moja reke. |
2007-11-05, 20:22 | #2633 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Kasiu co do smoczka ja miałam na myśli wyrzynanie się tych ząbków do ok roku. Póżniej dziecko już mądrzejsze no i te ząbki nie dają już tak w skórę. Co do mycia zebów to Oalf podobni ema, nie da sobie za bardzo wepchnąc szczoteczki, choc czasem mi się uda jak mu przy tym zaśpiewam. Ja mu zawsze na noc i rano staram sie umyć wacikami ząbki i dziąsła i dodatkowo szczotęczką jak mi pozwoli.
|
2007-11-05, 20:36 | #2634 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Cześć kobietki
Kurcze mnie chyba dopada przesilenie jesienne (no i mamy misiąć świeczki), jakaś taka jestem zmęczona i nicn mi się nie chce, a nic takiego wielkiego dzisiaj nie zrobiłam, kurcze chyba wychodzi brak fitnessu w ubiegłym tygodnmiu, bo to mnie jakoś rozkręca. Nawet mój małżsię śmieje że jak mam serdecznie dość wszystkiego i padam na twarz, to należy wysłać mnie na aerobik. Wiem ze się powtarzam, ale dziewczyny uczące i/lub pracujące jesteście niesamowite. A smoczka używamy raczej tylko do zasypiania, nieraz Asia jest tak padnięta że zasypia bez smoczka, ale w nocy jak się przebudza to go szuka Garnuszki kurcze Olaf to już taki "dorosły" przy tym koledze i zazdroszczę pogody, u nas kiepska i zzzimno. Sohf ach, Kuba i te jego słodkie oczęta... A buciki z Befado powinnaś dostać w sklepach z rzeczami dziecięcymi, i w niektórych obówniczych Gajko Patryczek słodko śpi, moja niunia też sobie upodobała ostatnio spanie na brzuszku, tylko do tego najczęściej jeszcze w poprzek łóżeczka Olif jak Asia wstaje tak wcześnie to zapalam jej lampkę i daję zabawki do łóżeczka, później flacha i spimy do ok.8 A wracając do tematu spotkań to AgoGuernsey jakbyś miała kiedyś ochotę się spotkać to daj znać przez PW, może nie mieszkam bezpośrednio w Krakowie, ale zaraz obok, a z tego co zapamiętałam to ty chyba mieszkasz w gdzieś N.Hucie? Dobra zmykam, bo mój organizm woła SPAĆ! I życzę wszystkim spokojnej i przespanej nocy Edytowane przez zaba21_22 Czas edycji: 2007-11-05 o 20:40 Powód: dopisek... |
2007-11-05, 20:38 | #2635 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Hej hej... wróciłam z grobów
dzięki Aranko za przekazanie informacji Kasia, pisałas o chodzeniu ze prowadzanie za ręce rozleniwia dziecko... nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale chyba o to chodziło... Ja czasami prowadzam Jasia, on się cieszy i szybciutko nózkami przebiera, ale nie powiem zeby to było cos co uwielbia przejdzie kawałek i klap na tyłek. Czasami jak chce z nim pochodzic, nie chce wogóle sie ruszyć więc chyba nie załapał bakcyla chodzenia z pomocą. I od czasu postwaienia pierwszych kroczków-samodzielnych duzo lepiej wychodzi mu chodzenie trzmany za jedną ręke niz za dwie. |
2007-11-05, 20:44 | #2636 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Cześć dziewczyny ja tylko niosę wieści co u nas.
Nicola chodzi w dalszym ciągu do żlobka, ma 8 ząbków i samodzielnie już chodzi. 30lisotpada skończyła 11 miesiecy |
2007-11-05, 20:50 | #2637 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 748
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
[
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Też jestem pełna podziwu dla Laury Wiktoria też coraz częściej domaga się wszystkiego wrzaskiem. Az przed oczami stają mi dzieci, które kładą się na podłodze w sklepie i piszczą... Cytat:
No to ja też ponarzekam żebyś nie była samotna Mówię Wam już nie mogę wytrzymać we własnym domu. Moja bratowa śpi. Tylko śpi, a jak ma dobry humor to trochę czasu spędza z Wiktorią kiedy ja jestem w pracy. Ja gotuję, robię zakupy, sprzatam, bo to oczywiście ja mam najwięcej czasu. Powiedziałam im, że mieszkanie sprzątamy co 2-gi tydzień, raz oni, raz ja, z tym, że mój pokój mogę sobie sprzątać sama. I wiecie co? Olali to i poszli na dyskotekę a ja w nocy za odkurzacz... Dzisiaj tata wspomniał, że mogabym pójść po kwitek żeby bratową zameldować. Wyrwałam się z pracy i poszłam. Królewna pewnie zgubilaby się w wielkim mieście więc ja załatwiam za nią jej sprawy. Ok, nie miałam daleko. Pech chciał, że w pracy wyjmując portfel wyjęłam też ten formularzyk i tak został w firmie. Nie macie pojęcia jak zostałam w domu za to zje... "zjechana" przez tate, "bo ja zawsze coś robię nie tak, bo jakby wiedział to sam by sobie pojechał", tak mi podziękowali za przysługę. Bo kuźwa oni akurat jednego dnia nie mogliby zaczekać. Spłakałam sie i tak o 19 pojechałam do firmy po głupią karteczkę formatu A6. Mam ich serdecznie dosyć. Nic nie robią a mają wieczne roszczenia. Jak tak można??? kupiłam sobie parówki bo miałam na nie ochote (było ich z 10) i wiecie co? musiałam się obejśc zapachem i smakiem bo mi je zjedli! kłudka na lodówkę? Przecież to paranoja. Ponarzekałam na dobranoc, ale to bardzo smutne bo naprawdę coraz gorzej czuję się we własnym domu. Kiedy żyła mama to podzieliła włos na 4 żeby było sprawiedliwie a teraz ja dostaję po d... a mój brat dostaje czekolade, bo to jemu się należy... Dobrze, że mogę przytulić Wiktorię, to moje wiecznie uśmiechnięte dziecko jest moim promyczkiem i nie pozwala mi się poddać. Dobranoc kochane.
__________________
"http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...y+child+is.png" |
||||
2007-11-05, 20:54 | #2638 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Dodam jezscze bo zaglądnełam ze mówice o spaniu waszych pociech moja śpi od 18:30 - 6 rano. Nie je w nocy , w ciagu dnia robi dwie drzemki godzinne. oczywiscie jak jest weekend bo w żłobku mało spi w ciągu dnia
|
2007-11-05, 21:02 | #2639 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Paputki Befado sa bardzo dobrej jakości. Lemigo też są dobre ale jakoś firma nie dba tak o szczegóły jak Befado (np. Befado ma śliczne brokatowe zelówki, ładniejsze kolorki materiałów i aplikacji). Butki są dostępne np. w Smyku i innych sklepach z obuwiem dladzieci.
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
2007-11-05, 21:05 | #2640 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Anito i Maszko trzymam kciuki za poprawe humoru!
Maszko, podziwiam Cie i tak, ze wytrzymujesz w pokojowych stosunkach z rodzina, mimo tylu stresow i tylu zachowan nie w porzadku wobec Ciebie. Wiem, ze pewnie nie bardzo masz wyjscie, ale podziwiam i tak. Nie wyobrazam sobie, przyznam Wam sie szczerze, mieszkac pod jednym dachem z nikim poza moim malzem i dzieckiem)) Nita fajnie, ze sie odezwalas! Twoja mala chyba rekordowo spi w nocy! Moja od 21 do +/- 7. 30. No ale jest nadzieja, ze juz niedlugo 12 godzin bez jedzenia bedzie realne! |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:43.