2016-03-10, 21:10 | #31 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
|
Dot.: Do tych, ktorzy nie zdecydowali sie na dzieci. Mysleliscie o swojej starosci?
|
2016-03-10, 21:18 | #32 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 574
|
Dot.: Do tych, ktorzy nie zdecydowali sie na dzieci. Mysleliscie o swojej starosci?
Cytat:
Cytat:
Co do tematu wątku to czasem staruszkiem lepiej zaopiekuje się obca osoba, której się zapłaci i podpisze jakąś umowę niż rodzina, która robi to z łaski, za darmo i tylko czeka aż dziadek/babcia umrze, żeby zgarnąć majątek. Edytowane przez 201606201201 Czas edycji: 2016-03-10 o 21:21 |
||
2016-03-10, 21:26 | #33 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
|
Dot.: Do tych, ktorzy nie zdecydowali sie na dzieci. Mysleliscie o swojej starosci?
Cytat:
wiec mysle,ze najczesciej cos jest na rzeczy jesli dzieciaki wypinaja sie na rodzicow |
|
2016-03-10, 21:28 | #34 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Do tych, ktorzy nie zdecydowali sie na dzieci. Mysleliscie o swojej starosci?
Ale jeśli dzieci rozjechały się po świecie to jak zajmować się starym rodzicem w Polsce?
|
2016-03-10, 21:41 | #35 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 574
|
Dot.: Do tych, ktorzy nie zdecydowali sie na dzieci. Mysleliscie o swojej starosci?
No, ok. Może i masz rację. Tylko jak można z góry mieć pewność, że się dziecko dobrze wychowa. Przecież ci, którzy wychowują dzieci bezstresowo też są często święcie przekonani, że rewelacyjnie wychowują.
|
2016-03-10, 22:03 | #36 |
o¤°`°¤o,¸¸¸,o¤°`°
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ...middle of nowhere...
Wiadomości: 5 109
|
Dot.: Do tych, ktorzy nie zdecydowali sie na dzieci. Mysleliscie o swojej starosci?
widze, że katumi wróciła ze swoimi genialnymi wątkami
__________________
|
2016-03-10, 22:32 | #37 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: Do tych, ktorzy nie zdecydowali sie na dzieci. Mysleliscie o swojej starosci?
Mam znajomych, którzy niestety nie utrzymują kontaktów z rodzicami, a wcale się nie pokłócili ani nic takiego. Zamieszkali za granicą [niektórzy tylko w innym mieście] i zerwali kontakt, tak z wygody.
|
2016-03-10, 22:44 | #38 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: Do tych, ktorzy nie zdecydowali sie na dzieci. Mysleliscie o swojej starosci?
No tak, jak już będzie agonia to przyjadą. Ale do tej pory to niekoniecznie. Zwlaszcza jak trzeba zmienic pieluche i zalozyc cewnik.
|
2016-03-11, 06:58 | #39 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Do tych, ktorzy nie zdecydowali sie na dzieci. Mysleliscie o swojej starosci?
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;57150681]Ale jeśli dzieci rozjechały się po świecie to jak zajmować się starym rodzicem w Polsce?[/QUOTE]
Pewnie powinni porzucić swoje prace i domy, wrócić do Polski i się zajmować. Dziecko nie jest żadnym gwarantem opieki na starość, również wtedy gdy rodzic był super i doskonale wychował swoje potomstwo. Dzieci mają to do siebie, że dorastają, usamodzielniają się, mają własne życie, dom, pracę, obowiązki, własne dzieci. Jak mają zaczynać opiekę nad rodzicem, szczególnie jeśli ten rodzic wymaga już stałej opieki? Mają pracę rzucić? Zaniedbywać własne dzieci? Zostawić wszystko i się przeprowadzać z powrotem, jeśli wyjechały już dawno i żyją gdzieś indziej? Czy to fair ze strony rodzica, oczekiwać takich poświęceń od swoich dzieci? |
2016-03-11, 07:02 | #40 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Do tych, ktorzy nie zdecydowali sie na dzieci. Mysleliscie o swojej starosci?
Zamierzam zaoszczędzić na fajny dom spokojnej starości, niekoniecznie w Polsce. Przeniesiemy się tam z TŻ na starość, gdy już uznamy, że zdrowie nie pozwala na zajmowanie się sobą i mieszkaniem.
|
2016-03-11, 07:33 | #41 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
|
Dot.: Do tych, ktorzy nie zdecydowali sie na dzieci. Mysleliscie o swojej starosci?
Cytat:
Co w sytuacji gdy rodzice nie wyobrazaja sobie przeprowadzki za granica, a ty mieszkasz w innym kraju, twoj partner jest obcokrajowcem, masz dzieci w szkole, kredyt na dom itd. Nie ma szans zebys wrocila zaopiekowac sie rodzicami, bo musialabys na kilka lat porzucic prace, opuscic meza i wlasne dzieci. W Niemczech jest sporo firm oferujacych rozne uslugi dla osob w podeszlym wieku np. codzienny catering. Zamawia sie z menu dwudaniowy obiad z dostawa do domu i odpada gotowanie. |
|
2016-03-11, 12:41 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: Do tych, ktorzy nie zdecydowali sie na dzieci. Mysleliscie o swojej starosci?
Jest całkiem ok, że ktoś nie przepada za dziećmi i nie chce ich mieć. Rozumiem takie osoby, ale wypowiadanie się z taką pogardą i wręcz nienawiścią sugeruje, że tu nie chodzi o niechęć do posiadania dzieci- ale jakąś życiową frustrację.
Trudno sobie wyobrazić, że ktoś szczęśliwy ze swojego wyboru ma tyle jadu w związku z tematem, który go w najmniejszym stopniu nie dotyczy. |
2016-03-11, 12:54 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: Do tych, ktorzy nie zdecydowali sie na dzieci. Mysleliscie o swojej starosci?
Ja spotkałam się z bardzo rozsądnym myśleniem o planowaniu więcej niż jednego dziecka nie po to by ktoś miał opiekę na starość, ale by to rodzeństwo miało siebie, żeby w swoim pokoleniu miało bliska rodzinę na którą można liczyć. Wiem że czasem z rodzeństwem nie wychodzi, ale ogólnie to myślenie mnie przekonuje.
Natomiast dzieci nie są od zajmowania się rodzicami. Mogą pomagać, ale życie różnie się układa i nie ma co tego brać pod uwagę w planowaniu życia na starość. |
2016-03-11, 12:56 | #44 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
|
Dot.: Do tych, ktorzy nie zdecydowali sie na dzieci. Mysleliscie o swojej starosci?
Cytat:
|
|
2016-03-11, 13:00 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: ;-)
Wiadomości: 4 049
|
Dot.: Do tych, ktorzy nie zdecydowali sie na dzieci. Mysleliscie o swojej starosci?
Swoja starosc wyobrazam sobie gdzies na cieplych wyspach. Moze Malediwy? A po co mi dzieci? Biore przyklad z Madonny, moj maz sie jeszcze nie urodzil. Jak bede w podeszlym wieku, to on bedzie na tyle mlody, zeby mnie "dochowac" Przeciez to oczywiste...
__________________
All I wanna do is get high by the beach. |
2016-03-11, 13:14 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: Do tych, ktorzy nie zdecydowali sie na dzieci. Mysleliscie o swojej starosci?
Chyba wątpię. To wątek na plotkowym, nie zamknięty.
Doskonale odczytałaś moją aluzję. W prawdzie dziecko mam, ale w związku z tym, że nie zostało urodzone jako zapewnienie opieki na starość, mogę powiedzieć jak ja wyobrażam sobie starość. Mam nadzieję, że kiedyś będzie możliwa w Polsce eutanazja i nie będzie trzeba wyjeżdżać do Belgii, żeby się odłączyć. Nie wyobrażam sobie wegetacji na starość i bycia uzależnionym od czyjejś laski i niełaski. O domach starców słychać co i raz nieciekawe historie. Jak życie mi obrzydnie całkowicie chciałabym mieć możliwość w godnych warunkach się wyłączyć. |
2016-03-11, 13:22 | #47 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Do tych, ktorzy nie zdecydowali sie na dzieci. Mysleliscie o swojej starosci?
A gdzie widzisz ten "jad", pogardę i nienawiść?
Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2016-03-11 o 13:23 |
2016-03-11, 13:29 | #48 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 531
|
Dot.: Do tych, ktorzy nie zdecydowali sie na dzieci. Mysleliscie o swojej starosci?
Nawet jeśli będę miała kiedyś dzieci (bo na razie nie planuję), to na starość na pewno nie będą się mną zajmować. Będą żyły swoim życiem, gdziekolwiek na świecie będą chciały, miały swoje rodziny, swoje życie, swoje domy. A ja będę mieszkać w domu opieki z wykwalifikowaną kadrą, na który zaoszczędzę w ciągu życia.
__________________
|
2016-03-11, 13:31 | #49 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
|
Dot.: Do tych, ktorzy nie zdecydowali sie na dzieci. Mysleliscie o swojej starosci?
|
2016-03-11, 13:38 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: Do tych, ktorzy nie zdecydowali sie na dzieci. Mysleliscie o swojej starosci?
"Gówniarze", "bachory"- to są takie pieszczotliwe określenia, jak rozumiem? Czyli jakby np. wejść na wątek o psach i pisać o nich per "pchlarz" to jest to "zapchlony kundel" to jest to ok? Czy jednak można by się spodziewać reakcji?
Poza Stupid-girl wszystkie pozostałe osoby potrafiły się po ludzku i bez emocji wypowiedzieć, nawet pisząc o dzieciach, które na starość olały swoich rodziców ciepłym moczem. |
2016-03-11, 13:43 | #51 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
|
Dot.: Do tych, ktorzy nie zdecydowali sie na dzieci. Mysleliscie o swojej starosci?
Cytat:
o SWOICH nieistniejących BACHORACH i GÓWNIARZACH mogę się wypowiadać jak mi się żywnie podoba. Edytowane przez 201712071518 Czas edycji: 2016-03-11 o 13:45 |
|
2016-03-11, 13:44 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: Do tych, ktorzy nie zdecydowali sie na dzieci. Mysleliscie o swojej starosci?
|
2016-03-11, 13:46 | #53 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
|
Dot.: Do tych, ktorzy nie zdecydowali sie na dzieci. Mysleliscie o swojej starosci?
tak dokładnie.
cudze bachory mnie nie interesują Edytowane przez 201712071518 Czas edycji: 2016-03-11 o 13:56 |
2016-03-11, 14:30 | #54 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: Do tych, ktorzy nie zdecydowali sie na dzieci. Mysleliscie o swojej starosci?
czasem mam warzenie ze ostatnio o bogu mozna pisac z mniejszym szacunkiem niz o dzieciach
|
2016-03-11, 14:33 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: Do tych, ktorzy nie zdecydowali sie na dzieci. Mysleliscie o swojej starosci?
Może dlatego że każdy kiedyś był dzieckiem a boga nikt nie spotkał ;p
Ja tam nie lubię określenia bachor itd. Jakoś uznaje że za błędy dzieci odpowiadają dorośli i to im się należy dezaprobata i epitety. Najlepiej z wizytą odpowiednich służb jeśli dziecko jest tak niesforne że aż ludziom przechodzi przez gardło kilka wcześniej wymienionych słów. Edytowane przez favianna Czas edycji: 2016-03-11 o 14:34 |
2016-03-11, 14:40 | #56 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: Do tych, ktorzy nie zdecydowali sie na dzieci. Mysleliscie o swojej starosci?
Cytat:
Mniej więcej tak samo jest z dzieciakami, zwykle największe baty należą się rodzicom. |
|
2016-03-11, 14:41 | #57 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
|
Dot.: Do tych, ktorzy nie zdecydowali sie na dzieci. Mysleliscie o swojej starosci?
Cytat:
Dlatego bez sensu traktowac to poważnie zwłaszcza jak pada określenie ''zajmować się posiadłościami" wtf? Tym bardziej, że temat wałkowany był na każdej części wątku bezdzietnych. ale najwyraźniej nie można nawet potrollować w trollowym wątku na temat własnego nieistniejącego dziecka, bo zaraz wpadnie jakaś rozhisteryzowana wizażowa matka z pretensjami o plucie jadem |
|
2016-03-11, 14:48 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: Do tych, ktorzy nie zdecydowali sie na dzieci. Mysleliscie o swojej starosci?
No ale jak trolujesz to masz efekt
A co do wątku to nie ogarnęłam, bo rzadko zapedzam się w te rejony interneta, mea kupa |
2016-03-11, 15:09 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: Do tych, ktorzy nie zdecydowali sie na dzieci. Mysleliscie o swojej starosci?
Właśnie ponieważ trollowanie też wymaga jakieś umiejętności, to wyraziłam swoją opinię i raczej nie byłam zorientowana na dalszą dyskusję.
Stupid-girl, trollowanie nie ma sensu i chyba nie sprawia odpowiedniej przyjemności, jak pierwszą z brzegu opinię nazywa się histerią. Wiesz... wyskoczyłaś z histerią zanim ta histeria nastąpiła- przez co nie ma efektu nie i szanse na histerię też bezpowrotnie utracone. Edytowane przez DariaKom Czas edycji: 2016-03-11 o 15:11 |
2016-03-11, 15:18 | #60 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
|
Dot.: Do tych, ktorzy nie zdecydowali sie na dzieci. Mysleliscie o swojej starosci?
Cytat:
To Ty wpadlas z wykladem na temat plucia jadem i frustracji Dla mnie ten watek jest tak idiotyczny jak jego pierwszy post Jesli Ty traktujesz to serio to krzyz na droge |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:21.