2016-04-01, 21:22 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 3
|
rodzice urządzają mieszkanie tż
cześć.
chciałabym zapytać was o zdanie w takiej oto sprawie. jestem z tż od 6 miesięcy. poznałam go jako zaradnego, fajnego, młodego chłopaka (mamy po 23 lata), bo pracuje, studiuje zaocznie i nie mieszka z rodzicami, tylko wynajmuje pokój w innym mieście. wydawał mi się taki dorosły. ale teraz mam trochę wątpliwości, może sama je wymyślam, dlatego chciałam zasięgnąć waszej opinii. tż, jak znaliśmy się 3 miesiące, kupił nowe mieszkanie na kredyt. dowiedziałam się po fakcie (jakieś 2 dni po), co trochę mnie zasmuciło, że nie konsultował nic ze mną, ani się nie chwalił, nic nie mówił. tż nie należy też do zbyt wylewnych. no i teraz niedawno zaczął zajmować się tym mieszkaniem bo jest ono w stanie surowym. trzeba wszystko od początku tam zrobić. kilka dni temu poznałam też rodziców tż. fajni ludzie. ale byliśmy ostatnio w sklepie budowlanym z tymi rodzicami i z tż, i generalnie wszystkim zajmowali się jego rodzice. to tata wybierał wszelkie elementy pod ściany/podłogi (ja się na tym szczerze mówiąc nie znam), to tata pytał pracowników o wybór najlepszego produktu, co wybrać, to tata umawia majstra do roboty. jego rodzice przyjechali na kilka dni i po prostu zajmują się robieniem tego mieszkania. zauważyłam też styl ich mówienia: wybieramy to, bierzemy to (taka liczba mnoga sugerująca jakby to było wspólne mieszkanie tż i rodziców, ciężko to w słowach ująć, bardziej w tonie wypowiedzi to wychodziło). rozumiem że rodzice mieli swój wkład w to mieszkanie, ale mieszkanie jest tż i on je spłaca. rozumiem też pomoc i to bardzo fajnie że się angażują, ale wg mnie to jednak trochę za dużo. w tym sklepie byliśmy jak takie dzieci z rodzicami. rodzice wybierają, my powiemy co się podoba (tż pytał o moje zdanie) i tyle. ja na miejscu tż (wiem że on nie jest mną), jakbym miała mieszkanie to bym skakała z radości i z wielką chęcią bym wszystkiego szukała, wszelkich informacji co i jak dobrze zrobić, co wybrać, po prostu chciałabym sama to robić. a on nawet nie wziął listy zakupów, co potrzebuje (tylko rodzice wzięli). dziś wspomniałam, że na jego miejscu ja bym rodzicom mówiła że ja tam będę mieszkać i ja wybieram i mogą radzić etc. ale chciałabym jednak żeby w większości to był mój wkład. tż mówił że wkurzyła go ta sytuacja w sklepie. i tyle. tż wydaje mi się taki bierny w tej sytuacji. co o tym myślicie? ja to sobie wyobrażałam tak, że dorosły człowiek sam wyszukuje informacje, organizuje prace, sam jest sobie zarządcą. a tu mi się wydaje że rządzą rodzice. że zajmują się synusiem, taki klosz zakładają. czy to jest znak ostrzegawczy? tż jest kochanym, ciepłym człowiekiem. lubimy te same formy spędzania czasu, dobrze się dogadujemy i jest super. zastanawiam się co teraz zrobić. będę wdzięczna za wszelkie rady. Edytowane przez poszukujaca_odpowiedzi Czas edycji: 2016-04-01 o 21:24 |
2016-04-01, 21:50 | #2 |
Miss Pudernica
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 7 041
|
Dot.: rodzice urządzają mieszkanie tż
Wybierają i urządzają mieszkanie rodziców i Tż, jak rozumiem dokładali się do niego. Jeżeli ktoś tu jest najmniej istotny to Ty, bo znacie się kilka miesięcy, nie inwestowałaś w to mieszkanie i na razie nie planujecie tam razem zamieszkać?
Fajnie, że Cię przedstawił rodzicom, ale przy takiej inwestycji nie wymagaj żeby jego rodzice brali pod uwagę zdanie imho na razie obcej dla nich osoby.
__________________
Marzenia same się nie spełniają, marzenia się spełnia. |
2016-04-01, 21:54 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 3
|
Dot.: rodzice urządzają mieszkanie tż
nie planujemy jeszcze razem zamieszkać.
nie chodzi mi o to żeby brali pod uwagę moje widzimisię tylko chodzi bardziej o stosunek między rodzicami tż a tż. dziękuję za opinię |
2016-04-01, 22:00 | #4 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: rodzice urządzają mieszkanie tż
Szczerze Ci powiem, że byłam w identycznej sytuacji, tylko mój ówczesny chłopak miał 29 lat, ja 23. Pomyśl o tym tak, że to jego rodzice płacą, znają się widać na rzeczy, więc pomagają synowi, jak potrafią. Nic w tym dziwnego, złego.
Trochę chyba Ci przykro, że nie Ty doradzasz, nie ma tam nic "Twojego". Nie wiem, wydaje mi się po prostu, że tak możesz czuć. Jesteście natomiast oboje młodziutcy i trudno, żeby Twój chłopak obraził się na Rodziców, załatwiał wszystko sam, najlepiej z Twoją pomocą. To byłoby bawienie się w dorosłość: niepotrzebne i zbyt szybkie, skoro na razie jesteś tylko jego dziewczyną, nie żoną. ---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ---------- Kto płaci i ma doświadczenie życiowe, ten decyduje. Bywa, nic w tym złego, skoro chłopak ma 23 lata. Gdyby miał 42 lata, that would be weird |
|
2016-04-01, 22:02 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 3
|
Dot.: rodzice urządzają mieszkanie tż
dziękuję za uwagi cieszę się że są pozytywne
|
2016-04-01, 22:04 | #6 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: rodzice urządzają mieszkanie tż
Cytat:
Skoro jesteś z nim 6 miesięcy, a mieszkanie kupił jak znaliście się od 3 miesięcy, to wnioskuję, że nawet nie byliście wtedy w związku. No chyba, że jesteś z nim od pierwszego spotkania. Cytat:
Kolejna jest taka, że go po prostu może mało interesować wystrój wnętrz. |
||
2016-04-01, 22:20 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
|
Dot.: rodzice urządzają mieszkanie tż
Jestem rok starsza od was a w markecie budowlanym raz w życiu udało mi się kupić prysznic, z majstrow raz zamówiłam hydraulika (i mnie ostro skasował). Więc mnie też nie dziwi, że rodzice pomagają twojemu chłopakowi. Jak znasz się na remontach lepiej od nich, to powiedz że będziesz mu doradzać za nich
|
2016-04-01, 22:23 | #8 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: rodzice urządzają mieszkanie tż
Myślę, że to dość normalna sytuacja. TŻ ma lat 23, to dość wcześnie na urządzanie swojego mieszkania, może nie czuje się na tyle pewnie w temacie, żeby nagle w sklepie coś samodzielnie omawiać i ustalać, a może tak mu jest wygodnie... Może nie zna się na urządzaniu, może nie ma jakichś szczególnie sprecyzowanych wymagań, może uważa, że jak rodzice wybiorą panele, to będzie mu się podobać i tyle.
Ja mam prawie 30-stkę na karku, a jak urządzaliśmy mieszkanie 1,5 roku temu, to też moi rodzice brali w tym udział. Oni w życiu swym już urządzili parę mieszkań, my nie, więc nie byliśmy zbyt zorientowani. Myślę, ze gdyby Twój chłopak powiedział na przykład "te płytki mi się zupełnie nie podobają, wolałbym inne", to rodzice mu nie narzucą tych, które mu nie pasują? Tak naprawdę jesteście razem krótko, więc odradzałabym wtrącanie się tam w to mieszkanie. Jak Cię pyta o zdanie, to odpowiadaj, doradź coś jak możesz, ale nie naciskaj na nic. Po sąsiedzku w naszym bloku mieszka taki młody chłopak. Jego mieszkanie praktycznie wykańczali rodzice Do tej pory się zastanawiam, czy różowe ściany w przedpokoju to był jego pomysł |
2016-04-01, 22:57 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: rodzice urządzają mieszkanie tż
Dla mnie to super,jak rodzice angazuja sie w takie powazne sprawy.My mielismy do pomocy wujka meza,z nim latalismy po sklepach i on akceptowal nasze wybory albo odrzucal.Z majstrami tez wujek rozmawial
|
2016-04-01, 23:35 | #10 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: rodzice urządzają mieszkanie tż
a dla mnie to wcale nie takie super. nawet, jeśli rodzice dorzucali się do wkładu własnego. co innego pomagać, a co innego decydować i robić mieszkanie pod siebie, mimo, że rodzice tam mieszkać nie będą. jak dla mnie facet to taka pipa, która nie potrafi się odezwać i tyle. ja bym uważnie obserwowała, czy nie ma jednak nieodciętej pępowiny. no, chyba, że totalnie zwisa mu wystrój mieszkania, ale wtedy pewnie nawet by nie jechał do sklepu.
__________________
-27,9 kg |
2016-04-02, 00:10 | #11 |
Half-dragon
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Radzymin
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: rodzice urządzają mieszkanie tż
Sama przyznajesz, że się na tym nie znasz, może on tak samo? Ja też bym szczerze mówiąc była niepewna i chociaż bardzo cenię indywidualizm, to pewnie jak będę szła na swoje to poproszę mamę o pomoc w wyborze - zwyczajnie nie wiem co dobre i co posłuży na długo.
__________________
Wzrost: 162 cm Było: 63 kg Jest: 62,7 kg Będzie: 55 kg "Jeżeli nie przyznajesz się do błędu, to popełniasz błąd drugi."
|
2016-04-02, 00:41 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: rodzice urządzają mieszkanie tż
Cytat:
Jakieś tam gresy, gładzie, kleje, wylewki, fugi też on nam pomagał wybierać, bo zna się na tym i niejeden remont w życiu zrobił, nie ma w tym nic dziwnego. Teraz zresztą wiele rzeczy zrobilibyśmy inaczej, ale każdy po pierwszym grubszym remoncie dochodzi chyba do takiego wniosku. Trzeba było się szarpnąć na ogrzewanie podłogowe i ocieplić sufity przed podwieszaniem. I zamiast kabiny prysznicowej lepszy były spadek w podłodze i szyba... ale budżet był jaki był. Ja myślę tak: przy wykańczaniu mieszkania w granicach pewnego budżetu da się zrobić większość rzeczy tylko w jeden sposób, więc w sumie z samego "wybierania" zostają kolory ścian, rodzaje podłóg i białego montażu i tak pewnie jest w przypadku mieszkania Twojego Tż. Raczej nie będzie tu kwestii w stylu: "wolałbym salon z aneksem, ale rodzice zrobili osobną kuchnię", więc nie ma też chyba za bardzo czego wybierać. Rodzice na sto procent lepiej się znają + oni pewnie płacą, więc to oni decydują. I jeszcze na koniec pytanie: jesteś pewna, że on będzie sam to mieszkanie spłacał? rata kredytu potrafi być bardzo wysoka...
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
|
2016-04-02, 00:59 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: rodzice urządzają mieszkanie tż
nie wszyscy lubią tematy dekoracji i urządzania domu i zapewne Twój TZ do takich ludzi należy więc najwyraźniej postanowił, że będzie najlepiej jak najbliżsi mu ludzie się tym zajmą bo zapewne zwyczajnie im ufa
skoro na co dzień jest samodzielny to moim zdaniem ok, przecież nie trzeba się w życiu interesować wszystkim i ze wszystkim radzić sobie samemu skoro nie trzeba a mnie szczerze mówiąc wcale nie dziwi facet niezainteresowany doborem kolorów na ściany i podłogi co do ekip - z reguły ludzie w wieku 20+ raczej znają mało ekip budowalanych więc często opierają się na wiedzy, znajmościach i doświadczeniach rodziców - imho lepiej tak niż brać kogoś niepewnego z ogłosznia, rodzice też więcej przeżyli i więcej remontów mają za sobą więc lepiej wiedzą na co zwracać uwagę jeżeli ktoś nie jest z tym związany zawodowo/hobbystyczniw ja problemu nie widzę ale mam wrażenie, że mimo iż powtarzasz to na każdym kroku, to jednak widziałabyś w tym wszystkim nieco inną rolę dla siebie i stąd szukanie problemu tam gdzie go nie ma
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
Edytowane przez eyo Czas edycji: 2016-04-02 o 01:00 |
2016-04-02, 08:37 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: rodzice urządzają mieszkanie tż
Jak nie masz sie czego czepiać, to uczep się tramwaju.
A najlepiej kup sobie mieszkanie, to będziesz mogła samodzielnie wybierać regipsy aż do porzygu. ---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ---------- Niesamowite. A jakie jeszcze inne formy są do wyboru ? |
2016-04-02, 09:23 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 3 157
|
Dot.: rodzice urządzają mieszkanie tż
Moim zdaniem przesadzasz. Rodzice TŻ pewnie mają wiedzę i doświadczenie w urządzaniu mieszkania, której 23-latek nie posiada. Dla mnie tata też jest osobą, bez której wręcz nie wyobrażam sobie wybierania typowo technicznych elementów mieszkania, bo po prostu zna się na tym i wiem, że wszystko zrobi tak, żeby było dobrze. Przecież rodzice TŻ nie wybierają mu na razie koloru zasłonek i doniczek do kwiatków, tylko zaczynają wykańczać stan surowy. Uwierz mi, że warto, by uczestniczyły w tym osoby, które przeżyły już urządzanie domu i remonty. To nie jest taki prosty i przyjemny etap, jak dekorowanie gotowego, wykończonego wnętrza. Natomiast zaczęłabym się martwić, jakby TŻ wyraźnie nalegał na jakiś konkretny wybór, a rodzice go olali i zrobili wszystko po swojemu. To by mogło wskazywać na pewien brak asertywności.
__________________
Sprawy, które były i opadły w otchłań wyłaniają się na nowo, wykuwają z ognia. |
2016-04-02, 09:34 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 834
|
Dot.: rodzice urządzają mieszkanie tż
dzięki za wszelkie odpowiedzi. wiec nie ma sie czym martwic, bede sie z boku przypatrywac na to o czym pisalyscie.
|
2016-04-02, 10:14 | #17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 270
|
Dot.: rodzice urządzają mieszkanie tż
troszke przesadzasz.nie napisze tu nic nowego w sumie.
moj maz np nienawidzi remontów przede wszystkim z tego powodu ze sie na tych wszystkich materiałach budowlanych nie zna. I chetnie by kogos ozłocił zeby to za niego powybierali. Watpie zeby Twoj tz sie tez znał a z racji wieku sprzedawacy mogliby mu wcisnac wszystko. i tak jak juz było napisane- mogłabys sie martwic jakby rodzice narzucali absolutnie wszystko- meble dywany zasłony itd . a moze ty po prostu sama chciałas z tz wybierac? |
2016-04-02, 10:32 | #18 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: rodzice urządzają mieszkanie tż
Cytat:
Sorry, masz 20 parę lat, faceta znasz pół roku - wchrzaniłaś się obcym ludziom kiedy załatwiają swoje sprawy i wnosisz jakieś 'ale'. Odczep się i plinuj swojego nosa zamiast się przypatrywać A jak juz musisz się przypatrywać to rób to z życzliwością. Trzeba znać swoje miejsce w szeregu. |
|
2016-04-02, 10:33 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: rodzice urządzają mieszkanie tż
Może ktoś uzna że jestem całkiem niesamodzielna, ale byłabym bardzo zadowolona, gdyby ktoś wziął się za takie rzeczy zamiast mnie. Mogłabym co najwyżej wybierać kolor ścian, kafelków i rodzaj firanek. Na szczęście mój TŻ się na tym zna, sam potrafi wiele rzeczy zrobić, tak jak jego ojciec więc mi to bardzo pasuje. Gdyby pomagali mi moi rodzice to też byłabym zadowolona. To normalne, że osoby, które się na tym znają i mają doświadczenie doradzają swojemu 23-letniemu dziecku.
Tak jak ktoś napisał - zapewne sporo pieniędzy w mieszkanie syna, jak i urządzanie włożyli. Może Twój facet i spłaca kredyt, ale na wkład własny i urządzenie mieszkania pewnie dali rodzice. Ja mam wrażenie, że chciałabyś, żeby Ciebie wziął pod uwagę jako osobę, która będzie tam mieszkać. Tyle, że pół roku to krótki staż i wszystko jeszcze się może zdarzyć. Twój chłopak pewnie na razie nie jest niczego pewny.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014 Edytowane przez syklamen Czas edycji: 2016-04-02 o 10:34 |
2016-04-02, 11:32 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 951
|
Dot.: rodzice urządzają mieszkanie tż
Po pierwsze to śmieszne, że znaliście się 3 miesiące i twoim zdaniem on powinien mówić ci o swoich pieniądzach...
Po drugie może się nie znać na remontach, więc rodzice mu pomagają. Nie powinnaś się w to wtrącać. A czy rodzice za niego we wszystkim decydują zaobserwujesz po innych sytuacjach.
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą... |
2016-04-02, 11:40 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 656
|
Dot.: rodzice urządzają mieszkanie tż
Jesteś z chłopakiem bardzo krótko, więc nie dziwię się, że nie konsultował kupna mieszkania z Tobą bo niby z jakiej racji? Nie masz tam wkładu własnego, mieszkać też razem nie będziecie. Skoro rodzice dokładali się do kupna mieszkania to mają prawo coś do powiedzenia. Może Twój facet nie zna się na remoncie albo zna się mało, dlatego ojciec wybiera materiały i fachowców.
Mój narzeczony, jest budowlańcem, złotą rączką, ale np nie zna się na elektryce w ogóle i jak robiliśmy nową instalację to też wszystkie materiały wybierał jego szwagier Nie ma co dramatyzować z tym mieszkaniem. |
2016-04-02, 11:48 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 058
|
Dot.: rodzice urządzają mieszkanie tż
Może chłopak poprosił rodziców, żeby pomogli mu je urządzić, bo on się na tym nie zna/nie ma głowy/chęci/zapału?
Albo poprosił ich o urządzenie, bo jego rodzice mają świetny gust i się na tym znają?
__________________
Edytowane przez ALL for LOVE Czas edycji: 2016-04-02 o 11:49 |
2016-04-02, 12:14 | #23 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: rodzice urządzają mieszkanie tż
Że chłopak się nie konsultował w kwestii mieszkania, to mnie nie dziwi. Ale dziwne, że nic na ten temat nie wspomniał. Chyba kupowanie mieszkania to spore wydarzenie w życiu i nawet w krótkim związku zwykle się przewinie gdzieś w rozmowie
|
2016-04-02, 14:53 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: rodzice urządzają mieszkanie tż
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5828990 6]
Niesamowite. A jakie jeszcze inne formy są do wyboru ?[/QUOTE] No, oni nam mówili na "ty".
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Edytowane przez Melanchton Czas edycji: 2016-04-02 o 15:06 Powód: literówka |
2016-04-02, 15:01 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: rodzice urządzają mieszkanie tż
|
2016-04-02, 15:18 | #26 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: rodzice urządzają mieszkanie tż
Cytat:
nie rozumiem, czemu wyolbrzymiacie, że koleś powinien się z nią konsultować w sprawie zakupu? mnie zwykli znajomi mówią, że będą kupować mieszkanie, bo tak się cieszą z tego faktu.
__________________
-27,9 kg |
|
2016-04-02, 15:59 | #27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 937
|
Dot.: rodzice urządzają mieszkanie tż
Ja jestem sporo starsza od Twojego TŻta, ale też bym się ucieszyła, gdyby rodzice zaproponowali mi pomoc z remoncie .
Z tym, że ja widzę subtelną różnicę w podejmowaniu decyzji odnośnie dajmy na to gładzi (gdzie dałabym wolną rękę, bo kompletnie się na tym nie znam) a wybieraniem kolorów farb, paneli, płytek itd. (gdzie wychodzę z założenia, że ktoś może mi doradzić, ale ostatecznie to przecież ja tam będę mieszkała i ja mam się czuć dobrze). |
2016-04-02, 16:58 | #28 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: rodzice urządzają mieszkanie tż
A mnie trochę nie dziwi, że Autorka ma z tym "problem". Bo jednak co innego doradzanie, a co innego wybieranie za kogoś. No i co innego polecenie majstra, a co innego że rodzice dzwonią za dorosłego faceta, żeby się umówić.
Z mieszkaniem też bym była zawiedziona, jakby mi facet nawet nie wspomniał, że kupuje. Ba, nawet bym oczekiwała, że je zobaczę przed zakupem. I to nie w kwestiach doradczych, ale podzielenia się ze mną radością.
__________________
|
2016-04-02, 17:19 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 005
|
Dot.: rodzice urządzają mieszkanie tż
Może kupił już wcześniej, gdy było na etapie budowy a dopiero potem odebrał klucze?
|
2016-04-02, 17:31 | #30 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: rodzice urządzają mieszkanie tż
szkoda, że się nie przelogowałaś.
__________________
-27,9 kg |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:09.