2016-04-07, 20:10 | #1261 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Hants
Wiadomości: 1 279
|
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII
Dziękuję dziewczyny :-* dobrze mieć takie wsparcie jak Wy 😍
I dziękuje za odpowiedzi w sprawie oczka - zastosuję i mam nadzieję że mu przejdzie Beth - gratulacje podwójnego szczęścia! 😍 cudne dzieciaczki <3 Danika - fajnie że pomimo trudności dobrze wspominasz narodziny Adasia a rozwarcie mega ekspres!
__________________
Ślub 16.08.2014 Pawełek 05.04.2016 26.12.2017 Dawidek 31.10.2018 |
2016-04-07, 20:38 | #1262 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
|
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII
zobaczylam fotke Nadii i Fabiana, no cudenka slodkie, beda sie tulic jak w brzuszku
fajnie dziewczyny, ze opisujecie porody. godzina parcia - oooo matko... dwie godziny - jeszcze wieksze ooooooo maaaatkoooo!!! nie, ja moge rodzic co tydzien, ale parcie dla mnie bylo najgorsze, bo to jednak czuc takiego kloca przepychajacego sie tam. a parlam jakies 3 razy i bylo po wszystkim. takze... szacun mega Justyna i danika!!!
__________________
|
2016-04-07, 20:43 | #1263 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 7 010
|
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII
Nie wiem dlaczego tak często ale wszystkim na przedporodowej tak robią.
Spać i tak nie mogę więc mam przynajmniej jakąś rozrywkę, czas szybciej leci. Dziewczyny we wcześniejszej ciąży mają ewentualnie dwa razy dziennie. |
2016-04-07, 21:16 | #1264 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 848
|
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII
Lucy--- jutro nasz termin... Wierzysz w to? tylko ciekawe jak nasi chłopcy sie zapatrują na opuszczenie ciepłych brzuszków
__________________
DECYZJA --> KONSEKWENCJE Zmiany? Zawsze na lepsze
|
2016-04-07, 21:17 | #1265 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
|
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII
Buuuu ! Tam gdzie mnie tak kluje i skora piecze (zaraz pod lewa piersią) zaczely mi sie pojawiać takie czerwone plamki.
No i od pewnego czasu jak poleje pod prysznicem woda to piecze mocno. Wiec szybcikiem do męża biegnę i mu pokazuje te plamki, a on: Skora Ci sie tu napręża i rozszerza to przez to. Myślicie ze to możliwe? Ze tylko w tym miejscu akurat nad tym gdzie mnie od jakiś dwóch trzech miesięcy kluje cos? A ostatnie dni to kluje bez przerwy? Nie wygląda to jak rozstępy tylko jak wysypka i przy dotyku no piecze Gdyby nie to to mogłabym napisać ze koncowka ciąży w sumie zaczela mi się nawet podobać hehe zab nie boli, gardło nie boli, alergi nie ma, nogi juz nawet nie bola albo sie przyzwyczaiłam albo to klucie powoduje ze reszty nie zauważam hehe W kazdym razie bez klucia byloby suuuuuuuuperowo Maz mi jeszcze powiedzial ze na jego oko brzuch mam mocno do przodu a w ogóle nie opadl. Czekam na to opadnięcie wobec tego jak na zbawienie liczę ze to zniweluje klucie
__________________
2009 początek naszej miłości 01.05.2015 13.04.2016 Sara
21 tc córeczka |
2016-04-07, 21:29 | #1266 |
Matka Smoka
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
|
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII
Poli - a ta skórna zmiana to nie od tego, że ciągle uciskałaś to miejsce? może po prostu podrażniłaś to.
A to Cię kłuje pod piersią, jakby tak na żebrze? Bo ja tak mam - teraz od niedawna, ale przed ciążą tak miałam. Lekarz wmawiał, że to jakieś podrażnienie nerwu/naciągnięcie ścięgna i przejdzie wraz ze stanem zapalnym, ale długo nie przechodziło. I byłam u fizjoterapeuty, który mi to mega mocno uciskał, bo to był jakiś węzeł skurczony, potem nawet nakłuwał - i chyba po dwóch razach przeszło. I ja to mam z tej strony, z której bardzo dokucza mi bark/łopatka - więc wydaje mi się, że jak już mam mocno obciążony tył to jeszcze przód mi się spina. Długo była przerwa i teraz też najpierw bark zaczął boleć, a potem to kłucie. |
2016-04-07, 21:43 | #1267 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
|
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII
Opis porodu
Do szpitala zgłosiłam się dzień po terminie w poniedziałek . Tego dnia zaczęli podawac mi jakieś zastrzyki i tabletki 2x dziennie (nie pamiętam co to było) ale na mnie to nie działało. We wtorek również to samo, bez efektu. We wtorek mój lekarz prowadzący był w szpitalu na chwilkę i ustaliliśmy, że w środę wywołujemy poród. Rano lewatywa, o 7:30 zawołali mnie na KTG i podali Oxytocynę 5j. (Miałam już sobie zabrac wszystko do porodu, te podkłady, koszule/koszulkę itp.). Po KTG na którym zapisało się kilka słabych skurczy przeszłam do jednoosobowego „pokoju”. Trochę siedziałam, trochę chodziłam. Nudziłam się (Tż był jeszcze w domu, póki co nie było sensu po niego dzwonic). Dostałam antybiotyk dożylnie na gbs (wcześniej brałam antybiotyk w tabletkach przez 7 dni, ostatnią tabletkę rano) Położną pytałam, co dalej się robi gdy kroplówka nie wywoła skurczy. Powiedziała, że wraca się na oddział (co mnie zaniepokoiło) a jeśli by działa to już będzie do końca porodu. Na mnie nie działała tak jak powinna, ale lekarz zadecydował o przebiciu pęcherza płodowego. Lało się wszędzie!!! Potem poszłam pod prysznic. A nie, najpierw zadzwoniłam do Tż że ma przyjechac ok 15-15:30. Powoli zaczynały się skurcze, więc prysznic je trochę łagodził. Potem jeszcze pisałam z siostrą na fb m.in. że mam jeszcze 10 minut odpoczynku bo o 15 kroplówka i już poród;p O 15 położyli mnie pod KTG i podłączyli oxy większą dawkę. W trakcie KTG przyjechał tż, wtedy popełniłam największy błąd jaki mogłam popełnic. Zapytałam na jakim poziomie piszą się skurcze – 30-max40 a ja zwijałam się z bólu. Przyszła położna, zbadała rozwarcie -6cm. Odłączyli mnie spod KTG, kazała przejśc do tego naszego „pokoiku” Położna powiedziała że jak poczuję parte to mamy ją zawołac. Z KTG do tego pomieszczenia może z 3-4 metry były. Nie doszłam nawet do łóżka i czuje parte!!!! Każe tż zawołac położną. Przychodzi, bada mnie a tam pełne rozwarcie. Położna woła żeby zrobic miejsce pod ktg, bo wszystkie zajęte. Przechodzę. Parte chyba trwały 40 minut -tyle mam napisane w książeczce. Rodziłam na leżąco, w pewnym momencie leżąc na boku. Musieli mnie naciąc. Położyli mi młodą na brzuchu.. Potem szycie. W tym czasie młodą ważyli, badali itp. Myślałam, że się przesłyszałam, pytam tż ile waży a on że słyszał 4440 gram, mówię niemożliwe, lekarz też mówi, że tyle słyszał!! Potem dali ją tżowi a ja do nich dołączyłam i mieliśmy jakieś 2h dla siebie. Potem prysznic, a po zaczęło mi byc słabo i ciemno przed oczami. Musieli mnie przewiesc na oddział, a młodą jak tż już jechał do domu do starszej córki musiał oddac młodszą pielęgniarkom bo ja nie byłam w stanie się nią zając. W ogóle jak kilka godzin później chciałam iśc do wc to wstawanie z łóżka zajęło mi 15 minut, przy czym po wstaniu znów siadałam. Dla mnie to było coś strasznego, bo po pierwszym porodzie od razu chodziłam, nawet na oddział sama przeszłam. Ogólnie fajnie było, ale na trzecie dziecko świadomie się nie zdecyduję ;p. Pamiętam jeszcze jak leżałam pod pierwszą kroplówką pod KTG to przychodziła do mnie druga położna (potem okazało się że była wykupiona przez inną dziewczynę) i mnie dopingowała, mówiła, że jakieś skurcze słabe ale regularne się piszą, parę ciepłych słów od niej usłyszałam. Fajna babka. Jak miałam parte to też się kręciła, chwaliła, ze szybko poród idzie itp. .. ---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ---------- słodziaki!!!: love: |
2016-04-07, 22:25 | #1268 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 702
|
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII
Cytat:
U mnie dziś głównie twardnienie brzucha ale bezbolesne. Spacer ani sprzątanie nie pomogły. Coś czuje ze Leon średnio się zapatruje na jutrzejsze wyjście. A jak u Was? |
|
2016-04-07, 22:25 | #1269 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
|
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII
Ineso ! To ma sens! Naprawde to ma duży sens !
Uciskam to non stop bo jak nacisnę to miejsce to jakoś lekko zmniejsza klucie, smialam sie do siebie ze najchętniej to bym ta skórę tam spinaczem do prania zlapala :O A to co piszesz o wezle to jeszcze większy ma sens, no ale jak dobrze Cie zrozumiałam to teraz juz nic z tym zrobić sie nie da? Myślisz ze po porodzie przejdzie czy będzie trzeba jednak pójść do fizjo?
__________________
2009 początek naszej miłości 01.05.2015 13.04.2016 Sara
21 tc córeczka |
2016-04-08, 00:04 | #1270 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 551
|
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII
Zosia wita się z ciotkami
O 16 zajechałam na porodówke z bólami jak na okres a o 19:35 na świat przyszła moja kochana córeczka Rozwarcie postępowało bardzo szybko...o 18:00 było 5cm ...ok.19 już prawie pełne...poród siłami natury bez znieczulenia..nawet gazu rozwesalajacego nie zdazylam spróbować jestem na sali porodowej bo na innych nie ma miejsc wiec mam jedyneczke pupa mnie boli... Zosia wazy 3300 i mierzy 55cm...końcówka była dość dramatyczna bo tętno spadało i trzeba było użyć kleszczy.. Dalej nie wierze,ze to tak szybko poszło...jeszcze o 15 godzinie jadłam gołąbki u mamy IDE się przespać..zosie zabrali bo się ślini:p i cyca jadła ale teraz jak mi ja przystąpili to juz nie chce ciumkać... Dziewczyny!!!Jestem mamą!!!!!!!Kminicie to?????????<love>
__________________
3.09.2010- pierwsza randka 1.01.2014- zaręczyny 1.08.2014- ślub 3.08.2015- dwie kreski 10.04.2016- dzidzia |
2016-04-08, 04:36 | #1271 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 7 010
|
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII
Agata jeszcze raz gratuluję
Mnie ten szpital chyba psychicznie blokuje |
2016-04-08, 06:34 | #1272 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 848
|
Mamusie Kwietniowe 2016 część VII
Smarrita--- dziękujemy za szczegółowy opis dałaś pięknie radę i jeszcze takie duże maleństwo nie dziwie sie, ze Ci sie słabo zrobiło po takim wysiłku... Ale masz juz to za sobą i teraz dwie śliczne dziewczynki w domu!
Agata---- wooooow! Ale kiedy jak?! niemożliwie szybko poszło u Ciebie! Gratulacje ogromne super, ze masz juz Zosie przy sobie Lucy---- u nas tez cisza... Liczyłam na te noc a tu jakies lekkie bóle "okresowe", nic konkretnego.. No to zaczynamy 41 tc
__________________
DECYZJA --> KONSEKWENCJE Zmiany? Zawsze na lepsze
Edytowane przez MaLoS Czas edycji: 2016-04-08 o 06:35 |
2016-04-08, 06:37 | #1273 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
|
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII
Samarrita Twój poród mnie uświadamia ile w trakcie porodu daje wsparcie obcych ludzi którzy tam pracują! Chciałabym trafić na takich fajnych ludzi
Ale zaskoczenie z waga ! Nie wiesz czemu tak slablas po porodzie? Czyli oksy juz miałaś do konca? Szybko Ci sie pelne rozwarcie zrobilo :P Agata jestes nasz największą wariatka kwietniowa jak zobaczyłam posty na fb myślałam ze na następny dzien rano napiszesz jehehehe Gratuluje Twojej slicznotki 😍 💖 Jeju a moglad zbagatelizować te bole? Czy nie bylo opcji? Ale szybko rozwarcie szlo ! No normalnie nie moge uwierzyć Ja rano sie budzę i glaskam brzuszek, czekam na ruchy a tu nic... Nie wiem czy też tak macie ale jak się nie ruszy to nie zasne wiec hop na nogi, herbatka i jeeeest rozciąga sie moja kruszynka 💖 ale ona jest duża!! Czuje tyle cialka tam reka (plecy pupa) i nie wiem jak to ciałko sie zmieści hehehe Nie mogłam zasnąć tak mnie klucie dokuczało. A chciałam na lewym boku bo mala mi tam plecy ulozyla. Niebyło opcji. No wiec po kręceniu meczeniu stękaniu w koncu polozylam się na prawy i poszlo 💖 cala noc przespałam i czuje sie przecudownie! Mam dużo sily i energii ! Moze w koncu zrealizuje zalegle plany Na razie nie kluje wiec musze korzystać hehehe
__________________
2009 początek naszej miłości 01.05.2015 13.04.2016 Sara
21 tc córeczka |
2016-04-08, 06:46 | #1274 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
|
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII
Tak oxy mialam juz do konca.
Przy przyjeciu mialam wyniki krwi na granicy normy potem porod i pewnie stad te zaslabniecia i zawroty glowy. To prawda fajna polozna i zyczliwi ludzie to polowq sukcesu. Mi sie udalo. Mialam tza przy sobie. Super położna odbierajaca porod. Lekarza prowadzacego ktoremu ufam i ktory byl w trakcie porodu no i ta polozna ktora jeszcze dochodzila i wspierala bylo kilka smiesznych akcji w trakcie tez Wysłane z mojego GT-I8190N przy użyciu Tapatalka |
2016-04-08, 06:55 | #1275 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 551
|
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII
Powiem wam,ze nie chciałam jechać na porodowke, myslalam,ze to przepowiadacze...chyba dopiero o 18 mnie zaczęło juz bolec dość konkretnie...ale to juz malo brakowało i bym w aucie rodziła...
Właśnie słyszę babkę jak stęka...w sali obok...eeee....:p Od tych kleszczy podobno bardziej krocze będzie bolalo...no boli... Ale skurcze przy końcu bolaly bardziej ---------- Dopisano o 06:55 ---------- Poprzedni post napisano o 06:46 ---------- AAA słuchajcie zapomnialam napisać największego hitu Lekarz, który odbierał poród Zosi ...odbierał tez mój mama była i go poznała po nazwisku i się zgadali,ze to on niezłe jaja co?
__________________
3.09.2010- pierwsza randka 1.01.2014- zaręczyny 1.08.2014- ślub 3.08.2015- dwie kreski 10.04.2016- dzidzia |
2016-04-08, 07:01 | #1276 |
Winter is coming
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
|
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII
Agata gratulacje! poród faktycznie ekspres!
Smarrita dzięki za opis madziara a u ciebie coś będą działać? dzisiaj mam psa teściowej pod opieką, oj będzie się działo. Ale chociaż na spacer pójdę. U mnie nic, noc spokojna, chociaż częściowo bezsenna. Zeszła ze mnie woda i w 2 dni -2 kg tym samym mam szałowe 6 na plusie przez całą ciążę, już się boję, ile będę ważyć po porodzie.
__________________
|
2016-04-08, 07:01 | #1277 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 094
|
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII
Gratuluję
Cytat:
|
|
2016-04-08, 07:18 | #1278 | |||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 702
|
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII
Cytat:
Cytat:
Mam to samo z czekaniem na ruchy z rana. Zazwyczaj nie każe długo czekać ale jeżeli nic się nie dzieje to idę napić się soku albo coś zjeść i wtedy się uaktywnia ☺ Cytat:
---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ---------- Cytat:
A co do kg to u Ciebie po porodzie będzie jeszcze mniej niż przed ciążą, czad ☺ Cytat:
z lekarzem tez niezle jaja ☺ |
|||||
2016-04-08, 07:19 | #1279 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
|
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII
Agata hahah dobre
Kurde no właśnie to mnie zmartwilo ze nie miałaś super silnych skurczy by moc stwierdzić : O to na pewno poród Ale z drugiej strony takie szczęście by je slabo odczuwać to rzadkość hehehe Velika - 6 na plusie ale ekstra!! Ja jakies 12 SNY Snila mi sie córka 😍 och ale cudowny sen mogę tak co nos. Ale najlepsze, wiecie jak ja w tym snie nazwalam😁 Kaszmir Hehehehe I snilo mi sie ze bylam na jakiejś wieży i zjeżdżali sie z niej tak azaaawalista zjeżdżalnia. Ale potem przechodzilo sie przez rój os i to bylo straszne. Ale ogolnie nocka udana nie kluje mnie nadal i teraz się smieje do siebie ze to klucie sprawilo ze nie czułam jak moje podbicia w stopie sa obolałe mężunio obiecał masaż wieczorem 😍
__________________
2009 początek naszej miłości 01.05.2015 13.04.2016 Sara
21 tc córeczka |
2016-04-08, 07:27 | #1280 |
Wtajemniczenie
|
Mamusie Kwietniowe 2016 część VII
Velika ja idac do porodu mialam 10 kg na plusie, ale bez wody. Wczoraj wazylam sie u poloznej i mowie do niej "co za oszustwo, co za kpina- tylko 6 kg mniej?!" A ta na mnie patrzy...i mowi: spojrz na swoje cycki. Jak Ci nawal zejdzie to bedziesz wazyla mniej niz przed ciaza
__________________
Mikołaj <3 01.04.2016 r. ! Najpiękniejszy dzień w życiu ! <3 Edytowane przez kejka90 Czas edycji: 2016-04-08 o 07:29 |
2016-04-08, 07:31 | #1281 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 642
|
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII
Agata! Wieeelkie gratulacje! Chyba kazda z nas chciałaby miec taki expresowy porod tyle pozytywnej energii od Ciebie bije, ze az mi sie humor poprawil w moim szpitalu tez pracuje babka co mnie odbierała, ale raczej nie chciałabym na nia trafic
Ruchy Moj tez rano jakis leniwy ale ja włączam muzykę na tel swoją ulubiona i Młody zaczyna sie wiercic słyszałam, ze hak słucha sie często jednej muzyki to jest szansa, ze dziecko zapamięta i otem bedzue sie przy niej uspokajało.. Ciekawe Moj tz wyzdrowiał i wrócił wczoraj do sypialni chyba sie przyzwyczaiłam spac bez niego, No tak świszczal w nocy, ze nie mogłam zasnac |
2016-04-08, 07:35 | #1282 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 7 010
|
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII
Już po obchodzie, idę na wywołanie. 3 cm rozwarcia, pęcherz się napina, główka naciska. Podobno powinno ruszyć.
Tak tego chciałam, a teraz sram po gaciach ze strachu. |
2016-04-08, 07:36 | #1283 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
|
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII
Kopycio haha znam to ja mojego budzę i czasem daje mu wode by wypil, nawilży gardło i w sumie mam spokój na dluzej i spokojnie zasne, albo go szturcham by się obrócił
Kejka - no właśnie nawal robi swoje ! Piersi sa na pewno ciężkie ---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ---------- Cytat:
O kurczaczek! Trzymamy kcuki
__________________
2009 początek naszej miłości 01.05.2015 13.04.2016 Sara
21 tc córeczka |
|
2016-04-08, 07:38 | #1284 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 702
|
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII
Bedzie dobrze ☺ trzymamy za Was kciuki
|
2016-04-08, 07:40 | #1285 | |
Winter is coming
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
|
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII
Cytat:
w ogóle mam wrażenie, że ciąża mi się cofa, nic się nie dzieje, brzuch jakby mniejszy - może opadł trochę i stąd to wrażenie? kilogramy spadają zamiast rosnąć w sumie ważyłam przed ciążą tak w sam raz, ale jak będę miała ze 3 na minusie po to się nie obrażę jestem po pierwszym spacerku z psem i jem lody na śniadanie
__________________
Edytowane przez velika Czas edycji: 2016-04-08 o 07:41 |
|
2016-04-08, 07:40 | #1286 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 848
|
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII
Madziara bądź dzielna, na pewno wszystko dobrze pójdzie!! Przed chwila zakładałaś nieśmiało nasz wątek, a teraz od porodu dzielą Cie zaledwie chwile trzymaj sie!!!
__________________
DECYZJA --> KONSEKWENCJE Zmiany? Zawsze na lepsze
|
2016-04-08, 07:45 | #1287 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 642
|
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII
Madziara! Niedługo bedziesz tulić Maleństwo!nie bój nic
Poli nie miałam sumienia dobrze, ze nie chrapie Velika widze, ze zaczęłaś aktywnie to lody sie nalezą! A co! |
2016-04-08, 07:49 | #1288 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 702
|
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII
Ja przed ciąża tez nie miałam sumienia męża budzi jak chrapał ale teraz tak mnie to wkurza ze jak tylko nie mogę zasnąć to id razu go budzę i każe przestać chrapac ☺ostatnio całe szczęście w miarę przesypiam noce
|
2016-04-08, 07:56 | #1289 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 848
|
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII
Dziewczyny a L4 ciążowe jest 100% płatne??? Bo właśnie dostałam mega odchudzoną wypłatę za pierwszy miesiąc na L4
__________________
DECYZJA --> KONSEKWENCJE Zmiany? Zawsze na lepsze
|
2016-04-08, 07:58 | #1290 |
Winter is coming
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
|
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII
Malos tak, ale liczą średnie wynagrodzenie z ostatnich 12 miesięcy. Ja też dostałam trochę mniej niż jakbym pracowała, ale nie jakoś drastycznie, z tym, że ja połowę marca jeszcze chodziłam do roboty.
__________________
Edytowane przez velika Czas edycji: 2016-04-08 o 07:59 |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:35.