Mamy Grudniowe 2015 (część II) - Strona 64 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-04-14, 22:18   #1891
Fionka_31
Zakorzenienie
 
Avatar Fionka_31
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 8 266
Dot.: Mamy Grudniowe 2015 (część II)

Cytat:
Napisane przez cienwiatru Pokaż wiadomość
FIONKA a o co chodzi z pepkiem Tosi?bo musialam przegapic... ma przepukline?

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------



Jak uzyjesz tych skarpetek to daj znać bo ciekawa jestem


Tak. Tzw wrota ma

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

Cytat:
Napisane przez mujer Pokaż wiadomość
Muszę przyznać, że dziś bardzo żałowałam, że nie złapałam kupy, a spodziewałam się jej... No ale, muszę to jakoś przygotować, bo dziś za długo myślałam w co ją złapać


No cóż, łączę się w bólu. U mnie tez cycek rządzi. Dzisiejsza nocka w miarę była, ale przeważnie wygląda to identycznie, tj. najlepiej się śpi z cycem w gębie. Też się czuję połamana, a jak mi jeszcze TŻ się rozwali na pół łóżka, to już wogle beznadzieja. Poniekąd jedyny plus wyjazdów TŻta jest to, że mam masę miejsca na łóżku i czasem uda mi się przez chwilę rozciągnąć Przez chwilę, bo zaraz cycoman się budzi i "neee" w wolnym tłumaczeniu "dawaj cyca kobieto!" ;D

Koleżanka mnie pocieszała, że od 4 miecha, to jest pod tym względem lepiej, ale prawdę mówiąc lepsze nocki mieliśmy wcześniej :/


Pod jakim względem lepiej?



Bo moja nagle się cycomanka zrobila. Jak kiedyś ssala tylko zeby zjeść tak teraz sama nie wiem. Chyba sie delektuje każdy łykiem

Skonczyly sie karmienia 10 min. Teraz przeważnie są cyckodrzemkosesje 30 do 50 min

Cale szczęście tylko w dzień .
__________________
08.04.2013 - start
od 16.09.2013 - siłowy
od 17.11.2014 - CF

Fionka_31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-14, 22:20   #1892
Koritsi_a
Zadomowienie
 
Avatar Koritsi_a
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 1 241
Dot.: Mamy Grudniowe 2015 (część II)

Cytat:
Napisane przez rudaska Pokaż wiadomość
ANA może rzeczywiście za szybko z tymi 3 łyżkami. Ja na razie jeszcze kilka dni daję po jednej. Nie widzę żadnego prężenia bólu brzuszka, kupki codziennie, jedyne co to dziś bardzo późno dałam butlę rano bo dopiero o 8. I 150 więc dziś już 150 zamiast 180 będę dawać.

LIMONKA współczuję i powodzenia u dentysty. U nas dzisiaj pada :/ Dobrze że do znajomej idę dziś na lampkę wina bo nie wiem co bym w domu znów robiła.

Dziewczyny czy wasze dzieciaki też większość czasu spędzają z tyłkiem poza matą? Ja będę szyła podkładkę tylko niech mi rożki przyjdą. Bo u nas nie ma dywanów i na samych panelach to trochę słabo
zjeżdża ciągle. Mogę Ci poradzić aby położyć pod matę koc jeśli nie chcesz zeby lądował na panelach. Tak będzie lądował na kocu.







Cytat:
Napisane przez benita84 Pokaż wiadomość
Szok. Moje dziecko leżało sobie na brzuszku i podpelzlo do przodu po grzechotke może on ćwiczy po nocach jak nie widzę bo w dzień to na brzuchu leży parę minut i ryk więc nie wiem kiedy się tego nauczył
Aż dziw bierze jak z dnia na dzień te nasze dzieciaczki uczą się nowych rz rzeczy






Cytat:
Napisane przez _karmazynova_ Pokaż wiadomość
Cien bardziej mi chodziło o to czy krótki czy długi rękaw

Z pleców na btzuch Adaś się nie przekręca bo ręka go blokuje. Dwa razy jak mialam go na kolanach to sie tak przekrecil, ale nogi mialam nizej polozone. Przekreca sie tylko na boki. Na bokach bawi sie zabawkami

Wysłane z mojego LG-H525n przy użyciu Tapatalka
u nas to samo z obrotami. Nie wie co z tą ręką zrobić. Dziś się udał obrót bo przypadkiem rączka się podwinęła.







Cytat:
Napisane przez mujer Pokaż wiadomość
Tak se czytam,

I drugie:

"U 18-tygodniowego niemowlaka wykształca się umiejętność samodzielnego siedzenia z trzymaniem się np. szczebelków łóżeczka. Dziecko trzeba oczywiście posadzić i pozwolić mu chwycić się podpory. Trzymając się w ten sposób, dziecko usiedzi zaledwie kilkanaście sekund, ale już po paru dniach – kilka minut. Równocześnie z samodzielnym siadaniem można dziecko postawić na nóżki z pozycji na plecach, ciągnąc je za rączki."

Eee? Siadać i stawiać? No jakoś tego nie widzę u nas. Wasze takie akrobacje robią? Bo mój owszem, podnosi tyłek na stopach itp, ale do siadania się nie rwie póki co.:
sadzać i stawiać to mi sie kłóci ze wszystkim co mi.mówiono, ze dziecka nie należy sadzać a tym bardziej stawiać póki samo tego nie zrobi. Wcześniej to niezdrowe dla kręgosłupa.

My po domu body na długi rękaw, spodnie i skarpetki. Chociaż ostatnio czasem mu zdejmuje skarpety jak wymoczy
Na cieplejsze dni muszę kupić body na krótki rękaw bo ostatnio to się zgrzał bardzo. Mieliśmy w mieszkaniu 26 stopni.
Koritsi_a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-14, 22:41   #1893
mujer
Zadomowienie
 
Avatar mujer
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 976
Dot.: Mamy Grudniowe 2015 (część II)

Cytat:
Napisane przez acapella Pokaż wiadomość
Mujer, ale my koszulki tylko po domu to gołe plecy mi nie przeszkadzają. Tak to body
Po 4 miesiącu ja już jestem... czy lepiej? No może ciutkę, ale pewnie przy zębach znowu się pogorszy. No i będą zęby
A kupy łapiemy prosto do kibelka, siadam z nim i już a na początku były miska, ale się wkurzał trochę, bo niewygodnie.

Co do skarpetek złuszczających to moja mama przetestowała chyba wszystkie firmy i wszystkie ocenia podobnie. A najlepiej biedronkowe Niestety nie wiem jaka firma je produkowała i czy są w stałej ofercie...
Do kibelka to na razie chyba nie zdążymy. Myślę jednak o jakiejś misce, przynajmniej spróbuję. A może kupię wiaderko takie do zabawy w piasku, ponoć się sprawdza

Lepiej w sensie spania i jedzenia. Bo no cóż... Mój nadal je bardzo często, tyle, że teraz bardzo krótko, co nie znaczy, że nie lubi powisiec na cycu Dlatego gdzie się nie ruszę, muszę się liczyć, że będę karmić. To dodatkowa trudność, nie dość, ze wózek niet, to jeszcze ciągle cycek

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Fionka_31 Pokaż wiadomość
Tak. Tzw wrota ma

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------





Pod jakim względem lepiej?



Bo moja nagle się cycomanka zrobila. Jak kiedyś ssala tylko zeby zjeść tak teraz sama nie wiem. Chyba sie delektuje każdy łykiem

Skonczyly sie karmienia 10 min. Teraz przeważnie są cyckodrzemkosesje 30 do 50 min

Cale szczęście tylko w dzień .
Z cycowiszeniem i spaniem.

Pewnie jej minie za kilka dni

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

Cytat:
Napisane przez Koritsi_a Pokaż wiadomość
zjeżdża ciągle. Mogę Ci poradzić aby położyć pod matę koc jeśli nie chcesz zeby lądował na panelach. Tak będzie lądował na kocu.








Aż dziw bierze jak z dnia na dzień te nasze dzieciaczki uczą się nowych rz rzeczy






u nas to samo z obrotami. Nie wie co z tą ręką zrobić. Dziś się udał obrót bo przypadkiem rączka się podwinęła.







sadzać i stawiać to mi sie kłóci ze wszystkim co mi.mówiono, ze dziecka nie należy sadzać a tym bardziej stawiać póki samo tego nie zrobi. Wcześniej to niezdrowe dla kręgosłupa.

My po domu body na długi rękaw, spodnie i skarpetki. Chociaż ostatnio czasem mu zdejmuje skarpety jak wymoczy
Na cieplejsze dni muszę kupić body na krótki rękaw bo ostatnio to się zgrzał bardzo. Mieliśmy w mieszkaniu 26 stopni.
No właśnie tez mi się to wydaje bzdurą. Ja Młodego nie sadzam, ogólnie nie zmuszam go do niczego, tylko asekuruję, jak sam kombinuje. Mnie np. rodzina strasznie chciała szybko chodzić nauczyć i efekty tego marne.

Wow 26 stopni, to szalony upał

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

Ktoś tu pisał, że dziecia trzymają ładnie butelkę albo cyca łapkami.... Mój za to wymyślił sobie łapanie cyca Jak za wolno wyciągam, a on już wyje, względnie jak sobie robi przerwę i mu ucieknie, to potem chwyta łapskiem za sutek Cap i do paszczy. Nie powiem, do przyjemności to nie należy Widzę, że subtelniak mi rośnie
mujer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-14, 23:29   #1894
sylwoha
Zakorzenienie
 
Avatar sylwoha
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 245
Dot.: Mamy Grudniowe 2015 (część II)

Zobaczcie dziewczyny tomka
Tak to u nas u nas wyglda

https://youtu.be/bLnjnGu17cc
sylwoha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-14, 23:53   #1895
benita84
Zadomowienie
 
Avatar benita84
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 500
Dot.: Mamy Grudniowe 2015 (część II)

Cytat:
Napisane przez sylwoha Pokaż wiadomość
Zobaczcie dziewczyny tomka
Tak to u nas u nas wyglda

https://youtu.be/bLnjnGu17cc
No faktycznie widać że nie kręci go ta zabawka. Ale jednak patrzy i się interesuje. Bierze do rączki. Reakcja jest.

---------- Dopisano o 00:53 ---------- Poprzedni post napisano o 00:41 ----------

U nas po domu dl rękaw, spodenki i skarpetki. Czasem jest chwilę bez spodenek to nóżki chłodne szybko się robią więc u nas na krótki rękaw jeszcze zawczesnie.

Jakoś przeraża mnie wizja tego stawania na nóżkach. Nie będę na pewno sprawdzać. Młody się trochę podciaga jak mnie złapie za ręce ale nie aż tak żeby usiąść.

A co do tego że po 4 miesiącu lepiej... Pamiętam jak mnie wszyscy wkrecali przy pierwszym ze dam radę, że po 6 tyg będzie lepiej, potem ze niby po 3 miesiącach potem po 4 albo jak zacznę rozszerzac dietę itd. Cóż przynajmniej była nadzieja No ale pod kątem jedzenia to na pewno z czasem dzieci jedzą szybciej i rzadziej. I zmienia się to jak zacznie je bardziej interesować świat i nie mają wtedy czasu tyle jeść bo chcą robić inne rzeczy albo są tak zajęte że zapominają o jedzeniu na dłuższy czas
benita84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-15, 00:39   #1896
Koritsi_a
Zadomowienie
 
Avatar Koritsi_a
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 1 241
Dot.: Mamy Grudniowe 2015 (część II)

Mujer u mnie uczenie chodzić na siłę skończyło się złamanym nosem. Skutki odczuwam do dziś. Dlatego ja przy starszej postanowiłam niczego nie przyspieszać. Była gotowa to zaczęła się przekręcać, siadać, chodzić. A moją rodzinę aż świeżbiło, żeby ją za rączki prowadzać, albo do chodzika wpakować. Ale ostro protestowałam.

Co do temperatur to u nas w mieszkaniu ciężko zejść poniżej 23 stopni a jak jest ciepło i słońce to zachodnią stronę mieszkania strasznie nagrzewa.

Sylwoha faktycznie nie szaleje jak widzi zabawkę. Mój to by od razu się na nią rzucił. Ale jednak złapał w końcu i bardzo ładnie przełożył z ręki do ręki.
Koritsi_a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-15, 03:48   #1897
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Mamy Grudniowe 2015 (część II)

Cien wczoraj wieczorem zalozylam, czekam teraz na zluszczanie ;p
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-04-15, 06:08   #1898
sylwoha
Zakorzenienie
 
Avatar sylwoha
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 245
Dot.: Mamy Grudniowe 2015 (część II)

No wlasnie
Czy no jak go wolan to

https://youtu.be/YXZrSM0lxbc
sylwoha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-15, 06:31   #1899
37ana
Rozeznanie
 
Avatar 37ana
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 624
Dot.: Mamy Grudniowe 2015 (część II)

Hejka dziewczyny.
Ale jestemwyspana.
Wow.!!!!! Nie mogę uwierzyć.
Ignas jak poszedł spać wczoraj o 20.30 poplakiwal 2 razy ostatni raz o 22.15 dałam mu skoczka zasnął i ja poszłam spać. I uwaga.......... Fanfary....... jest 7 rano a on jeszcze śpi!

Nie chce myśleć co będzie w dzień jestem wyspana to wytrzymam wszystko.

Dziewczyny czytam Wasze posty i współczuje wam z jednej strony tego KP z d RC ugiej podziwiam.
Nie wyobrażam sobie siebie teraz zastanawiam się czy danym radę. Ja nigdy nie mogłam utrzymać lsktacji. Pierwsze dziecko wisiało mi na cycu non sto 3 tygodnie aż prawie bym zaglodzila. Byłam młoda sama położna mówiła że nam mleko więc karmiłam młody to dawał mi odpocząć od siebie dosłownie na pół godz i dalej cyc.
Miałam rany na nich strasznie to przeżywałam.
Mały cały cAs płakał.
Aż pewnego dnia przestał płakać przestał interesować się cyce dosłownie przed zelatywal mi przez ręce. Nie miał już sił. Wówczas poprosiłam tatę kupił mi mleko w aptece o 19 go nakarmilam mlekiem jak zaczęło lecieć to jak się dopadł to musiałam dorobić. Jak zasnął to nie mogłam go dobudzić pojawiły mu się rumieńce na półkach i wstał mi dopieroO 5 rano.
Przy blizniaczkach nie wyrabiałam na obie.
I przy młodym mimo że chciałam to też znikło.

Oj taki widocznie mój los.

Sylwoha fajny filmik mój totka ładnie rączki nie otwiera w ogóle to prawie cały czas ma zaciśnięte rączki w piastki.

Co do śniadania i podnoszenia to ja czasami podnoszę zwłaszcza jak jest na golasa on strasznie się cieszy jak to zrobię. Uwielbia też siedzieć w domu na wersalce tak pod kątem 120 stopni no moze110 a czasami rozłoży się na płasko bo się zajmie to wtedy płacz. Zrobię zdjęcie dzisiaj to zobaczycie jaki tron mój królewicz ma

---------- Dopisano o 05:31 ---------- Poprzedni post napisano o 05:19 ----------

Co do kupek to Ignas robi takie ź nigdy nie wiemy kiedy ani że już są. Bo uwierzcie prawie nie śmierdzą. Nawet mój tata ani mąż nie czują ich.
Pewnie to się zmieni jak zacznie jest normalne jedzenie
__________________
Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku.
Zaczęłam biegac

Ignacy 25.12.2015
37ana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-15, 06:59   #1900
dolinka881
Zadomowienie
 
Avatar dolinka881
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 922
Dot.: Mamy Grudniowe 2015 (część II)

Cytat:
Napisane przez sylwoha Pokaż wiadomość
No wlasnie
Czy no jak go wolan to

https://youtu.be/YXZrSM0lxbc
Mój też nie reaguje jak go wołam. A spróbuj tak westchnąć jakbyś się czegoś wystraszyła (mam nadzieję, że wiesz o co chodzi)- Julo od razu patrzy o co cho
dolinka881 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-15, 07:00   #1901
cienwiatru
Wtajemniczenie
 
Avatar cienwiatru
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: najwygodniejsza kanapa na świecie
Wiadomości: 2 958
Dot.: Mamy Grudniowe 2015 (część II)

SYLWOHA obejrzałam filmiki i co do zabawek to Julek miał podobnie jak twój Tom natomiast reagował na wołanie. A na tym filmiku z zabawką on jest zainteresowany. Gdyby nie był to by nie patrzył na zabawkę wcale.
__________________
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz... (Julian Tuwim)

Moje serca dwa:
J. 02.07.2011 r. (53 cm; 3000g)
I. 20.12.2015 r. (53 cm; 3250g)
cienwiatru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-04-15, 07:01   #1902
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Mamy Grudniowe 2015 (część II)

Ja też wyspana Aleks zasnął o 20, cyc o 0.00 i kolejny o 4.20 później do mnie do łóżka i 7.20 karmienie takie noce to ja rozumiem

A jeszcze waga i cm pokazały mniej niż 2 tygodnie temu to już w ogóle jest bomba
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-15, 07:03   #1903
sylwoha
Zakorzenienie
 
Avatar sylwoha
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 245
Dot.: Mamy Grudniowe 2015 (część II)

A no wlasnie..
Nie dane jest mi sie cieszyc macierzysntwem
Bo to serio jest niepokojace
sylwoha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-15, 07:10   #1904
37ana
Rozeznanie
 
Avatar 37ana
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 624
Dot.: Mamy Grudniowe 2015 (część II)

Cytat:
Napisane przez sylwoha Pokaż wiadomość
A no wlasnie..
Nie dane jest mi sie cieszyc macierzysntwem
Bo to serio jest niepokojace
Na pewno wszystko jest dobrze nie koniecznie musi umieć się obracać.... jeszcze.
A spróbuj z tą zabawką pokus go na boczku pokaż mu zabawkę z boku unie ja do góry i zobacz czy się zainteresuje i przekręci. Ja nigdy jeszcze nie testowałam mojego w ten sposób ale też nie robi wielu rzeczy co już niektóre dzieciaczki potrafią ale się nie martwię bo wiem że do wszystkiego potrzebny jest czas i odpowiednią porą.
__________________
Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku.
Zaczęłam biegac

Ignacy 25.12.2015
37ana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-15, 07:14   #1905
dolinka881
Zadomowienie
 
Avatar dolinka881
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 922
Dot.: Mamy Grudniowe 2015 (część II)

Cytat:
Napisane przez sylwoha Pokaż wiadomość
A no wlasnie..
Nie dane jest mi sie cieszyc macierzysntwem
Bo to serio jest niepokojace
Moim zdaniem Tomek zachowuje się normalnie. Niektóre dzieci mają usposobienie wesołe, inne smutne (jak Julian), jedne są bardziej entuzjastyczne, drugie mniej (jak u dorosłych).
Ale rozumiem, że Cię to niepokoi. W końcu jesteś matką. A rozmawiałas np. z mamą TZ-a o tym jakim on był dzieckiem? Albo jaka Ty byłaś? Bo może też byliście takimi introwertykami.
dolinka881 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-15, 07:26   #1906
sylwoha
Zakorzenienie
 
Avatar sylwoha
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 245
Dot.: Mamy Grudniowe 2015 (część II)

Nie pamieta, ale ponoc brat tak wynika z tego jaki teraz jest
Jednak.. Niemowleta zazywczaj reaguja na glos interesuja sie ludzmi i preciez ucza sie zachowan spolecznych przez kontsky wzrokowy ktorego u nas nie ma albo jest wymuszony, urywany
I wiadomo o co chodzic moze
sylwoha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-15, 08:00   #1907
benita84
Zadomowienie
 
Avatar benita84
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 500
Dot.: Mamy Grudniowe 2015 (część II)

Cytat:
Napisane przez sylwoha Pokaż wiadomość
Nie pamieta, ale ponoc brat tak wynika z tego jaki teraz jest
Jednak.. Niemowleta zazywczaj reaguja na glos interesuja sie ludzmi i preciez ucza sie zachowan spolecznych przez kontsky wzrokowy ktorego u nas nie ma albo jest wymuszony, urywany
I wiadomo o co chodzic moze
Wiem że się powtarzam ale mój starszy kontaktu wzrokowego długo nie łapał. Czasami dawał złudzenie bo wgapial się we włosy wiec z odległości mogło się wydawać że na twarz patrzy. Jak się uśmiechał sam z siebie to tylko jak miało mu się zaraz porządnie ulac. Zabawkami też tak sobie się interesował. I np pluszakow nienawidził. Jak już potrafił to wywalal z łóżeczka jak mu jakiegoś włożyłam. I teraz owszem jest dziwny ale zaburzeń żadnych nie ma.

Na pewno nie jest to łatwe ale myśl pozytywnie i staraj się cieszyć tym macierzynstwem bo później strasznie żal tych zmarnowanych miesięcy.

Edytowane przez benita84
Czas edycji: 2016-04-15 o 08:12
benita84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-15, 08:11   #1908
Koritsi_a
Zadomowienie
 
Avatar Koritsi_a
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 1 241
Dot.: Mamy Grudniowe 2015 (część II)

Cytat:
Napisane przez sylwoha Pokaż wiadomość
No wlasnie
Czy no jak go wolan to

https://youtu.be/YXZrSM0lxbc
Mój też czasem nie reaguje
Koritsi_a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-15, 08:19   #1909
rudaska
Zakorzenienie
 
Avatar rudaska
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 6 028
Dot.: Mamy Grudniowe 2015 (część II)

Dziewczyny żeby nie było że tak bez słowa znikam, to ja się z wami żegnam. Pisanie z wami w ciąży i przez pierwsze miesiące macierzyństwa, dużo się dowiedziałam i fajnie było się wygadać, ale teraz to już nie dla mnie. Trzymajcie się wszystkie cieplutko, niech wam maluchy rosną
__________________
25.12.2015 Igor
17.09.2017 Olgierd
rudaska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-04-15, 08:29   #1910
37ana
Rozeznanie
 
Avatar 37ana
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 624
Dot.: Mamy Grudniowe 2015 (część II)

Rudaska nieeeeeeeeeeeeeeeeeee
I z kim ja będę porównywać swojego Ignasia..?


No cóż muszę się pogodzić ze przychodzi taki czas kiedy trzeba się rozstać. Ja też Tobię i Igorkowi życzę duuuuzo wspaniałych chwil pełnych radości.

Ale mimo wszystko mam nadzieję że odezwiesz się czasami i powiesz co u was slychac.
__________________
Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku.
Zaczęłam biegac

Ignacy 25.12.2015

Edytowane przez 37ana
Czas edycji: 2016-04-15 o 08:31
37ana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-15, 08:31   #1911
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Mamy Grudniowe 2015 (część II)

Rudaska jak to nie dla Ciebie? A co się stało?
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-15, 08:33   #1912
limonka_86
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 066
Dot.: Mamy Grudniowe 2015 (część II)

Sylwoha u mnie mała tak reaguje na zabawki których nie lubi ale dobrze ze łapie w rączki i umie sobie przełożyć z rączki do rączki a co do wołania to u mnie to średnio wychodzi ale jak np kichne to wtedy od razu słyszy a teraz jak u rodziców jestem to podskakuje za każdym razem jak pies zaszczeka;-)

Rudaska super ze byłaś teraz po porodzie rozkrecilas to forum ja za nami zatrzymasz to wpadaj

U nas piękna noc dzisiaj mała padła 21:10 i wstała o 7:15 wczoraj mój tata wieczorem tak ja zmeczyl ze padła totalnie;-) jednak fajnie tak u dziadków a ja wieczorem książkę sobie czytalam
limonka_86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-15, 08:34   #1913
syylwuska
Zakorzenienie
 
Avatar syylwuska
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzieś lecz nie wiadomo gdzie ;)
Wiadomości: 3 234
Dot.: Mamy Grudniowe 2015 (część II)

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;58949016]Sylwuska ja szczepię infarixem.

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

I z nabiałem pierwsza drobna poprawa po ok. 5-6 dniach, ale organizm się oczyszcza 4-6 tygodni.[/QUOTE]

Rozumiem, w takim razie będę czekać, zobaczymy czy to coś pomoże. Sczerze mówiąc, nie wien czy bym chciała, bo boję się jeśli to alergia, ze Lila będzie ją miała cały czas ;(
Cytat:
Napisane przez blackwindow Pokaż wiadomość
Sylwuska ja też szczepie infarixem. U nas nabiał też się długo oczyszczal.
Dziewczyny nie umiem się pogodzić z tym, że nie karmię piersią. Mała już nie jest karmiona 3 miesiące a ja mam ciągle mleko. Powiedziałabym, że mam go więcej niż jak walczyłam o każdą kropelke.

Wysłane z mojego HTC Desire 626 przy użyciu Tapatalka
Ale teraz już nie stosujesz diety, nie?

Cytat:
Napisane przez mujer Pokaż wiadomość
Tak se czytam, opis umiejętności niemowlaka w wieku mego i: "Powodem niepokojących objawów (ulewania i czkawki) może być przekarmianie. Możliwe, że dziecko je zbyt często i za dużo. Radzę nie budzić wtedy niemowlęcia do karmienia, lecz cierpliwie czekać, aż samo upomni się o posiłek, nawet gdyby przerwy między karmieniami przedłużały się do 4 godzin."

Buhaha, to mój się dziś na żądanie przekarmił. Upominał się bardzo dotkliwie, ledwo go do kąpieli przetrzymałam. Ciekawe co na to autor tegoż ;D

I drugie:

"U 18-tygodniowego niemowlaka wykształca się umiejętność samodzielnego siedzenia z trzymaniem się np. szczebelków łóżeczka. Dziecko trzeba oczywiście posadzić i pozwolić mu chwycić się podpory. Trzymając się w ten sposób, dziecko usiedzi zaledwie kilkanaście sekund, ale już po paru dniach – kilka minut. Równocześnie z samodzielnym siadaniem można dziecko postawić na nóżki z pozycji na plecach, ciągnąc je za rączki."

Eee? Siadać i stawiać? No jakoś tego nie widzę u nas. Wasze takie akrobacje robią? Bo mój owszem, podnosi tyłek na stopach itp, ale do siadania się nie rwie póki co.

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------



Też zwykle tak ubieram, ale to zależy jaka temperatura. Ostatnio jak mieliśmy ok 22-24, to było zdecydowanie za ciepło. A dziś też mieliśmy 22, to wywietrzyłam do 19, bo wszystkim byo nam za gorąco.

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------



Ten wzrok żalu jest okropny. Serce mi pękało, jak na badaniu byliśmy, a Młody beczał i z taką rozpaczą na mnie paczał..

Co do czasu jedzenia, to np. mój teraz też je ekspresowo. Naprawdę potrafi w kilka minut opędzlować jednego cyca do kropelki. Sama się zdziwiłam. Ale koleżanka (co ma 3 dzieci ) uprzedzała mnie, że ok 4 miesiąca tak jest, bo dzieci nabierają wprawy i szybko jedzą, a mają teraz dużo innyvh interesujących zajęć, więc szkoda im dużo cycać. Chociaż mój dla relaksu ciągle chce cycać i np. potrafi mi popołudniu się drzeć, że nic tylko cyc i za cholerę się go nie mogę pozbyć przez pół godziny. Zresztą, ja to sobie marnie radzę, więc no
Moja podrywa całą głowę i nogi do siadania ale ja jej nie podciagam do gory, na wszystko przyjdzie czas.

A z jedzeniem Mujer to właśnie chodzi o to, że np po 4 h przerwy ona je 3 min, a ja właśnie czuje że w cycku jest jeszcze mleko. I bujam, podnosze, szumie i nic, nie chce, drugiego też nie. No ale nie płacze mi, więc zobacze jak to będzie dłużej wyglądało. Dziwi mnie po prostu to, że zdarzaja się takie karmienia po 30 min jeszcze, teraz np jadła 35 min, w nocy po 8 min, a wczoraj w dzień srednio po 5 min i dwa razy było dłuższe karmienie. Już dwie noce po kolei jak ma iść spać, to je 5 min i koniec, nie chce więcej, nie zasypia przy cycku. W ogóle mi nie zasypia przy cycku ostatnio, np teraz jadła 35 min i zamknięte oczy myślę śpi, a potem odrywa się i oczy otwarte, ale podnioslam, odbiła, wlozylam do wozka pokolysalam i śpi.
Cytat:
Napisane przez Catherine86 Pokaż wiadomość
Tak czytam jakie u was dzis masakry, jakis zbieg okoliczności ze wasze dzieciaczki dzis takie sa. Z reguły u nas byla masakra dzien w dzien z tym.karmieniem, a dzisiaj (odpukac) jest spokoj, KAZDE karmienie od rana spokojne. Az zapisałam w kalendarzu bo dla mnie to nowość. Pierwszy raz od wielu tygodni nie musialam sie denerwowac i stresowac. Jakie to cudowne uczucie jak dziecko spokojnie pije, bez krzyku bez histerii, aj.. Znając życie jutro wam napisze ze problemy wrocily ze zdwojoną siłą.

OGÓLNIE dlatego ja robiłam chrzciny w restauracji, nie mialabym jak naszykowac jedzenia przy malej która wisi godzinami na cycku. Roczek to juz co innego ale teraz chcialam sobie oszczędzic tej nerwowki. Chociaż z jednej strony chrzciny w domu sa lepsze bo jesli karmi sie piersia to jest wygodniej i dyskretniej.
O tak, wiem co czujesz, jak dziecko je ładnie to cudowne uczucie, normalnie cieszysz się z każdego jej dotyku


Cytat:
Napisane przez mujer Pokaż wiadomość
Do kibelka to na razie chyba nie zdążymy. Myślę jednak o jakiejś misce, przynajmniej spróbuję. A może kupię wiaderko takie do zabawy w piasku, ponoć się sprawdza

Lepiej w sensie spania i jedzenia. Bo no cóż... Mój nadal je bardzo często, tyle, że teraz bardzo krótko, co nie znaczy, że nie lubi powisiec na cycu Dlatego gdzie się nie ruszę, muszę się liczyć, że będę karmić. To dodatkowa trudność, nie dość, ze wózek niet, to jeszcze ciągle cycek

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------



Z cycowiszeniem i spaniem.

Pewnie jej minie za kilka dni

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------



No właśnie tez mi się to wydaje bzdurą. Ja Młodego nie sadzam, ogólnie nie zmuszam go do niczego, tylko asekuruję, jak sam kombinuje. Mnie np. rodzina strasznie chciała szybko chodzić nauczyć i efekty tego marne.

Wow 26 stopni, to szalony upał

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

Ktoś tu pisał, że dziecia trzymają ładnie butelkę albo cyca łapkami.... Mój za to wymyślił sobie łapanie cyca Jak za wolno wyciągam, a on już wyje, względnie jak sobie robi przerwę i mu ucieknie, to potem chwyta łapskiem za sutek Cap i do paszczy. Nie powiem, do przyjemności to nie należy Widzę, że subtelniak mi rośnie
Po 4 msc lepiej, no jeśli u nas będzie wszystko z wagą ok, to moge stwierdzić poprawę taka, że karmienia są duzooo krótsze, ale jeśli chodzi o spanie. To w nocy jest tak samo, co 2 h zazwyczaj. Plus smoczek, bo bez niego to nie wiem jak ona by usypiala...

Cytat:
Napisane przez rudaska Pokaż wiadomość
Dziewczyny żeby nie było że tak bez słowa znikam, to ja się z wami żegnam. Pisanie z wami w ciąży i przez pierwsze miesiące macierzyństwa, dużo się dowiedziałam i fajnie było się wygadać, ale teraz to już nie dla mnie. Trzymajcie się wszystkie cieplutko, niech wam maluchy rosną
O, ale jak to, nie masz czasu na pisanie, czy po prostu już nie masz takiej potrzeby?

W takim razie trzymaj się również, buziaki do Igiego

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka
syylwuska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-15, 08:39   #1914
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Mamy Grudniowe 2015 (część II)

Sylwia akurat z alergii na mk dzieci często wyrastają
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-15, 09:08   #1915
Catherine86
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 795
Dot.: Mamy Grudniowe 2015 (część II)

Sylwoha ja mysle ze nie masz sie czym martwic. Kazde dziecko w swoim tempie sie rozwija takze spokojnie. Moja tez jeszcze slabo reaguje na imie a przekrecanie sie to tez nie za bardzo jej idzie. Ja tam daje jej czas, nie kazdy od razu wszystko ksiazkowo wykonuje. Glowa do gory kochana ;-)

Czasami tak sobie mysle ze szkoda mi malutkiej jak sama spi w lozeczku ale z drugiej strony jak piszecie o cycaniu cala noc to juz sobie przypominam jak to bylo na poczatku przy kolkach jak z nia spalam i wtedy juz odchodza w dal takie mysli. Krzywda jej sie nie dzieje, jest obok naszego lozka i przedewszystkim pieknie spi ;-) wczoraj miala drzemke od 17 do 19 potem zjadla wykapalam ja, znowu cyc i zasnela, od 22 do 7 rano. Ja wyspana, ona rano radosna i jeszcze taka piekna pogoda dzis, az chce sie zyc ;-)
__________________

Catherine86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-15, 10:37   #1916
benita84
Zadomowienie
 
Avatar benita84
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 500
Dot.: Mamy Grudniowe 2015 (część II)

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;58970106]Ja też wyspana Aleks zasnął o 20, cyc o 0.00 i kolejny o 4.20 później do mnie do łóżka i 7.20 karmienie takie noce to ja rozumiem

A jeszcze waga i cm pokazały mniej niż 2 tygodnie temu to już w ogóle jest bomba [/QUOTE]
Zazdraszczam pięknej nocy ale jeszcze bardziej tych kg bo u mnie tragedia, nie dość że waga w dól ani drgnie to jeszcze muszę się bardzo pilnować zeby w górę nie szła

Cytat:
Napisane przez rudaska Pokaż wiadomość
Dziewczyny żeby nie było że tak bez słowa znikam, to ja się z wami żegnam. Pisanie z wami w ciąży i przez pierwsze miesiące macierzyństwa, dużo się dowiedziałam i fajnie było się wygadać, ale teraz to już nie dla mnie. Trzymajcie się wszystkie cieplutko, niech wam maluchy rosną
Ej ale jak to tak?! Gdybyś jednak za nami zatęskniła to zajrzyj do nas

Catherine mnie wczoraj jak się kładłam naszła myśl że mogłabym wziąć małego do nas z jednej strony bardzo się cieszę że on chce spać w łóżeczku ale jak się kładę na noc to muszę kilka razy do niego zajrzeć czy wszystko ok, czy nie ma kocyka na buzi itd i wtedy mnie nachodzi że jak by był obok mnie to mogłabym cały czas mieć go na oku. No ale nie mogę go wziąć bo starszy lubi w nocy do nas przywędrować więc byłoby to bardzo niebezpieczne.
benita84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-15, 10:45   #1917
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Mamy Grudniowe 2015 (część II)

Cytat:
Napisane przez _karmazynova_ Pokaż wiadomość
Jak ubieracie swoje dzieciaczki w domu?
Body dl, spodnie, skarpetki. Mamy ok. 20 stopni zazwyczaj. Jak body kr to bluzę cienką ubieram
Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
Czy uzywala ktoras z was maski zluszczajacej na stopy? Skarpetki znaczy sie
Ja, są super Tylko kwasy przy kp nie są zalecane, nie pamiętam czy Ty kp.
Cytat:
Napisane przez mujer Pokaż wiadomość
Eee? Siadać i stawiać? No jakoś tego nie widzę u nas. Wasze takie akrobacje robią? Bo mój owszem, podnosi tyłek na stopach itp, ale do siadania się nie rwie póki co.
Yyy w życiu żadne sadzanie i stawianie. Mój jak tylko mu rękę podasz to chce niby siadać, ale go nie podciągam, bo po co.
Cytat:
Napisane przez sylwoha Pokaż wiadomość
Zobaczcie dziewczyny tomka
Tak to u nas u nas wyglda

https://youtu.be/bLnjnGu17cc
Moim zdaniem bardzo ładnie reaguje - wodzi wzrokiem, wyciąga ręce, nawet lekki uśmiech widzialam

Cytat:
Napisane przez dolinka881 Pokaż wiadomość
Moim zdaniem Tomek zachowuje się normalnie. Niektóre dzieci mają usposobienie wesołe, inne smutne (jak Julian), jedne są bardziej entuzjastyczne, drugie mniej (jak u dorosłych).
Ale rozumiem, że Cię to niepokoi. W końcu jesteś matką. A rozmawiałas np. z mamą TZ-a o tym jakim on był dzieckiem? Albo jaka Ty byłaś? Bo może też byliście takimi introwertykami.
Dokładnie, dzieci są baardzo różne.
Np. mój Witek to niesamowity śmieszek. Ledwo na niego spojrzysz/zagadasz i już się śmieje, jęzor wystawia i w ogóle cały szczęśliwy. Ma swoją ulubioną zabawkę z maty, jak mu pokażę to od razu zaciesza paszczę do niej Lubi jak mu się śpiewa itd. Naprawdę non stop się śmieje (wtedy jak nie wyje of kors ). Nawet moja mama mówi, że wydaje jej się (tez tak dobrze nie pamieta), że my z bratem się aż tak nie śmialiśmy
No takie dziecko po prostu.


U nas też wczoraj dzień marudy.
Padło mi auto, wszystkie plany w łeb, więc siedziałam u mamy do wieczora, przyjechał TŻ, odpaliliśmy auto, to jeszcze zakupy i do domu. Jak zasnelam to chyba bomba by mnie nie obudziła.

A mały wczoraj spał w sumie tyle co w aucie i potem w chuście na plecach jak poszlysmy na pocztę.. I marudny był pozniej okrutnie.

Mój się przewraca z brzucha na plecy zawsze jak go polozę, z plecow na brzuch próbuje, ale raz na czas mu sie tylko uda.

Wczoraj rano przewracal sie z brzucha na plecy, tylko po to zebym z powrotem go na brzuch dala i znowu sie przewracal i smial

I próbuje sie podnosic coraz wiecej na rekach.
macie pomysl na czym go polozyc? Na lozku mam kapę, ale jest śliska i się ślizga. Najlepiej na podlodze by bylo, ale co rozlozyc?


Rudaska, eeee co Ty ? Co się stalo?
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-15, 11:03   #1918
Catherine86
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 795
Dot.: Mamy Grudniowe 2015 (część II)

Cytat:
Napisane przez benita84 Pokaż wiadomość
Catherine mnie wczoraj jak się kładłam naszła myśl że mogłabym wziąć małego do nas z jednej strony bardzo się cieszę że on chce spać w łóżeczku ale jak się kładę na noc to muszę kilka razy do niego zajrzeć czy wszystko ok, czy nie ma kocyka na buzi itd i wtedy mnie nachodzi że jak by był obok mnie to mogłabym cały czas mieć go na oku. No ale nie mogę go wziąć bo starszy lubi w nocy do nas przywędrować więc byłoby to bardzo niebezpieczne.
Ja tez co jakis czas sie budze i patrze czy spi, czy kolderki nie ma za blisko buzi, albo czy nie lezy wpoprzek lozeczka co sie kilka razy w nocy zdarza ;-) No i tylko pierwszej nocy miala ochraniacz na calym lozeczku, na drugi dzien wywalilam od strony naszego lozka i zostawilam tylko od sciany bo w nocy budzac sie musialam wychodzic z lozka zeby zobaczyc co robi, a tak tylko glowe podniose i juz wszystko widze
__________________

Catherine86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-15, 11:09   #1919
Ani_qa
Zakorzenienie
 
Avatar Ani_qa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 530
Dot.: Mamy Grudniowe 2015 (część II)

Dotka jakbym o Ince czytała. Tez z niej straszny śmieszek (wtedy kiedy nie marudzi).

Co do układania Witka to nie myślałam u kupnie maty piankowej? My mamy dwustronna (z jednej czarno-białe wzory s z drugiej ranczo). Na początku Ince się nie spodobała-ale wtedy nic jej się nie podobało bo strasznie złośliwa była, a teraz pamięta w którym pokoju leży i jak przechodzę korytarzem to aż się upomina żeby tak wejść

Wysłane z mojego SM-G901F przy użyciu Tapatalka
__________________
Ani_qa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-15, 11:14   #1920
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Mamy Grudniowe 2015 (część II)

Aniqa, a nie śliska jest ta mata? Musze cos kupic, bo nawet pozniej nie ma gdzie sie nauczyć raczkować, bo wszedzie slisko, mamy panele w domu, nie mamy dywanów..
I gdzie kupowalas?
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-04-21 18:23:18


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:09.