|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2016-04-24, 22:33 | #571 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
|
|
2016-04-24, 22:33 | #572 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
Wlasnie tego obawialabym sie, gdy w Polsce nie byloby zakazu. Sama kiedys pijalam piwo w parku na lawce czy w krzakach, ale to za gowniarza bylo, kiedy nie za bardzo myslalam o konsekwencjach. Nie wiem, tu jest troche inna mentalnosc ludzi i powiem wam szczerze, oprocz weekendow to nie widuje duzych ilosci ludzi z alkoholem w reku na ulicach czy w parkach. Nieletni tez nie chodza z alko po ulicach. Bijatyk czy awantur w sumie nie widzialam tu nigdy, a dosc czesto chodze na roznego rodzaju imprezy. Tu piwo jest od 16 lat, z tym ze dowody sa baaardzo skrupulanie sprawdzane, zyje juz ponad cwierc wieku, a w sklepach zawsze jestem pytana o dowod i bynajmniej nie dlatego, ze tak mlodo wygladam. Kilka razy zdarzylo mi sie, ze proszono mnie zebym kupila papierosy czy alkohol. Nie zgodzilam sie. Wydaje mi sie, ze w Polsce taka samowolka poszerzylaby patologie, bo jak wiadomo duzo ludzi nie potrafi sie po alko zachowac:/ |
|
2016-04-25, 07:41 | #573 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 10 936
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
W Krakowie na Miasteczku Studenckim AGH, konkretniej między akademikami, jest właśnie takie rozwiązanie - można pić piwko, w jakiś sposób rektor (?) uregulował to prawnie, patrole policji tam nie groźne. Podobnie jest zdaje mi się w Białymstoku, na mniej lub bardziej zakrojonym terenie Politechniki Białostockiej.
|
2016-04-25, 09:31 | #574 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 639
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Dla mnie januszowaniem jest robienie na spokojnie zakupów, kiedy sklep jest już zamknięty i ostatni klienci zamiast dokończyć zakupy , zapłacić i wyjść, chodzą sobie po sklepie spacerkiem bo oni mają czas.
|
2016-04-25, 09:46 | #575 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 10 936
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
Teoretycznie można powiedzieć, że zamykamy, ale wewnętrznie jest zakaz takiego postępowania, bo w ten sposób traci się klientów... |
|
2016-04-25, 09:51 | #576 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 699
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
To bardziej CHAMSTWO, a nie januszowanie. WIem, że granica między jednym a drugim jest niewyraźna, niemniej - według mnie - januszowanie zawiera w sobie pewną (może być niewielka) dawkę humoru; coś jak skarpety do sandałów czy klaskanie przy lądowaniu samolotu.
|
2016-04-25, 10:14 | #577 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;5945829 1]Podobnie z knajpkami, restauracjami itp. Sama kiedyś pracowałam na kuchni i parę razy w miesiącu się zdarzało, że ktoś 5 minut przed zamknięciem przyszedł i się rozgościł.
Teoretycznie można powiedzieć, że zamykamy, ale wewnętrznie jest zakaz takiego postępowania, bo w ten sposób traci się klientów...[/QUOTE] w niektórych knajpach jest bardzo słuszny moim zdaniem zapis, że kuchnia pracuje do: i tu jest wpisana godzina na 0,30-0,45minut przed zamknięciem lokalu Ktoś przyjdzie później, to co najwyżej drinka może wypić |
2016-04-25, 10:26 | #578 |
Żona
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: Z domu ;)
Wiadomości: 11 844
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;5945148 1]W Krakowie na Miasteczku Studenckim AGH, konkretniej między akademikami, jest właśnie takie rozwiązanie - można pić piwko, w jakiś sposób rektor (?) uregulował to prawnie, patrole policji tam nie groźne. Podobnie jest zdaje mi się w Białymstoku, na mniej lub bardziej zakrojonym terenie Politechniki Białostockiej.[/QUOTE]
W Białymstoku owszem jest taki kampus. I jakoś nie zauważyłam jakiegoś szczeniackiego zachowania i awantur. Powiem szczerze, że mam wrażenie że tam bardzo dużo studenciaków |
2016-04-25, 10:38 | #579 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 549
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
To prawda. Można tam przyjść z kocykiem, popiknikować, dużo osób przychodzi tam rzucać frisbee. To co się dzieje tam podczas juwenaliów to inna sprawa, nikt nad tym nie panuje. Ludzie rzucają butelkami, wszędzie rozbite szkło. Kiedyś ktoś pijany rzucił mi butelkę pod nogi
__________________
|
2016-04-25, 11:08 | #580 | |
Żona
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: Z domu ;)
Wiadomości: 11 844
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
|
|
2016-04-25, 11:14 | #581 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 659
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
W Lublinie są zawsze wielkie juwenalia, na które nakładają się imprezy uczelniane i miejskie i to jest masakra dla mnie. Poza studentami przyłażą Sebixy z Karynami (ale podobno jedynie na koncerty disco polo i hip hop) i wtedy dochodzi do burd, zniszczeń i innych podobnych sensacji.
|
2016-04-25, 11:16 | #582 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
http://radioszczecin.pl/1,111739,nie...&s=1&si=1&sp=1
Ale nie da się ukryć że byliśmy ze znajomymi nielicznymi osobami w promieniu kilku metrów które zapakowały śmieci do worków i wyniosły do kontenera. Kolejnego dnia rano widziałam że nie tylko na naszym poletku był taki trend. Zwykle, gdy były mniejsze grupy, był jako taki porządek, panowie i panie żule sami się zgłaszali po puszki i butelki ale w momencie gdy ludzi jest za dużo nie wiadomo czemu robi się chlew |
2016-04-25, 11:16 | #583 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
|
|
2016-04-25, 11:19 | #584 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 659
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;59463686]Ja przestałam chodzić jak widziałam więcej nastek (Klaudii) niż studentów.[/QUOTE]
Też nie chodzę. |
2016-04-25, 11:42 | #585 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 10 936
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
Cytat:
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;59463686]Ja przestałam chodzić jak widziałam więcej nastek (Klaudii) niż studentów.[/QUOTE] Fakt tego się nie uniknie. Sama kiedyś chodziłam jeszcze za szczeniaka. Jednak wypady ze znajomymi na juwenalia lubię i wręcz tripuję od miasta do miasta, żeby juwenalia trwały cały maj ;-) |
||
2016-04-25, 11:46 | #586 |
damn good coffee
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 448
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;59463686]Ja przestałam chodzić jak widziałam więcej nastek (Klaudii) niż studentów.[/QUOTE]
Ja chodzilam w LO, na studiach nie byłam ani razu BTW, rok w rok są praktycznie ci sami wykonawcy |
2016-04-25, 11:48 | #587 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
|
2016-04-25, 11:56 | #588 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Ja na studiach jeździłam nad jeziora tam mniejsze zatrzęsienie licbazy bo trzeba samochodem dojechać na wieczorny melanż no ewentualnie busem w ciągu dnia, spanie na ławce i powrót rano albo zabranie się z kimś starszym kto już ma prawo jazdy więcej kombinowania niż na juwenalia
|
2016-04-25, 12:16 | #589 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 659
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
|
2016-04-25, 14:06 | #590 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 247
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Straż Miejska to tacy Janusze... stoi siedmiu Sebów, pije pali klnie i śmieci, to do nich za Chiny z mandacikiem nie podejdą, bo jeszczeby w ryło zarobili. Ale samotna dziewczyna/wystrachany studencina w obcym mieście to fajny, łatwy cel.
|
2016-04-25, 14:10 | #591 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 397
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
Mnie piwo w parku, o ile to piwo a nie libacja, plus śmieci do kosza i siku w toalecie robi nic. Ale piwa w autobusie/tramwaju/kinie/poczekali do wróżki nie toleruję. W sobotę byłam w kinie i jakiś typ siedzący dokładnie za mną przez 2 godziny wypił 4 desperadosy, więc nie dość że piwo to jeszcze perfumowane. Ojesu życzę mu przytycia od popcornu. |
|
2016-04-25, 14:20 | #592 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 905
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
W Krakowie to chyba w Roguckim już dożywotnio zakochani. Właśnie ostatnio jechałam do domu z Januszem piwnym. Jechał z mala dziewczynką i kotem. Usiadł obok mnie. Tak się nimi opiekował, dziecko wziął na kolana, do kotka ciągle zaglądał, a potem wyciągnął to piwsko. A to było zaraz obok kierowcy, pierwsze siedzenie. Może myślał, że skoro robi wrażenie takiego opiekuńczego, to może sobie na to piwko pozwolić Edytowane przez 201607111028 Czas edycji: 2016-04-25 o 14:25 |
2016-04-25, 14:56 | #593 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 10 936
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
Genialne są dla mnie małe kina, które bywają łączone z barem na miejscu. |
|
2016-04-25, 15:22 | #594 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 383
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
u mnie ostatnio w galerii... już zamykałam drzwi od zewnątrz (na klucz) w kurtce i z worem śmieci w ręku i podbiegła do mnie taka właśnie Karyna z pytaniem czy mogłaby jeszcze te buty z wystawy przymierzyć, bo ona miała się wrócić ale nie zdążyła. zmierzyłam ją wzrokiem i powiedziałam że chyba raczy żartować, sklep już jest zamknięty. usłyszałam tylko że na zachodzie takie BEZCZELNE zachowanie (jak moje) jest nie do pomyślenia. i co najlepsze zadzwoniła potem ze skargą do firmy.
|
2016-04-25, 15:38 | #595 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 7 169
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
|
|
2016-04-25, 15:44 | #596 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 646
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
Nie wiem kto tu był większą Grażyną, wystarczyło powiedzieć, że niestety już zamknięte a nie serwować jakieś docinki.
__________________
|
|
2016-04-25, 16:03 | #597 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 10 936
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Ale żeby od razu per Grażyna? Mnie akurat ta stereotypowa Grażyna nie kojarzy się z chamstwem, raczej z, jakby to określić, prostym myśleniem, cwaniakowaniem. Grażynę widzę przede wszystkim jako postać humorystyczną, zbierającą cechy dla wielu Polaków charakterystyczne, z których można się pośmiać. A z chamstwa śmiać się nie ma co, raczej płakać nad tym trzeba.
|
2016-04-25, 16:18 | #598 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 383
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
nie widzisz nic niestosownego w podejściu tej kobiety? taaa jestem przekonana, że z przyjemnością, po wielu godzinach pracy otworzyłabyś jej ten sklep, włączyła światła, i postała grzecznie z 10 min aż się pozastanawia. z uśmiechem na ustach cały czas. gdyby pytanie zadane było mniej rozkazującym tonem, w milszy sposób i bez późniejszych gróźb, że napisze skargę, to pewnie otworzyłabym jej znowu ten sklep. mimo, że było już 20min po godzinie zamknięcia. i żeby nie było... zdarzyło mi się już wrócić się wrócić od połowy korytarza prawie i otworzyć sklep na nowo, doradzić klientowi a potem poprawić wszystkie raporty zamknięcia - i skończyć pracę prawie godzinę później bez żadnej zapłaty. no ale tutaj podejście klienta do mnie było całkiem inne |
|
2016-04-25, 16:35 | #599 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 477
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;5947991 6]Ale żeby od razu per Grażyna? Mnie akurat ta stereotypowa Grażyna nie kojarzy się z chamstwem, raczej z, jakby to określić, prostym myśleniem, cwaniakowaniem. Grażynę widzę przede wszystkim jako postać humorystyczną, zbierającą cechy dla wielu Polaków charakterystyczne, z których można się pośmiać. A z chamstwa śmiać się nie ma co, raczej płakać nad tym trzeba.[/QUOTE]
Mam przykład takiej właśnie Grażyny Szwagierka wpadła na kawę i pogaduszki. Przy słodzeniu rzeczonej kawy zawartość cukierniczki wylądowała na podłodze. Żaden problem, zdarza się. "Nic się nie stało" -mówię i ruszam po odkurzacz. A ona wypala, że chciała sprawdzić czy oszczędna jestem Liczyła, że będę ten cukier zbierać z dywanu łyzeczką spowrotem do cukiernicy czy jak? Nie podejrzewałam jej o takie "próby" |
2016-04-25, 17:00 | #600 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
A na pierwszych Juwenaliach byłam w podstawówce, 12 albo 13 lat chyba wtedy miałam i dostałam swój pierwszy szlaban, bo za późno do domu wróciłam - miałam wrócić o 22 ale o tej godzinie to się koncert zaczął (Lady Pank) więc jak miałam wracać |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:54.