Sierpnióweczki 2016! Część IV.

[superhuman]

Napisane przez kasia_ruda

U nas dziś pięknie, słońce i gorąco, wróciłam z synem z dwugodzinnego spaceru i leżę, bo kręgosłup booooli, mama mi robi omleta, więc już się lenię


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

U nas dzis było o 6 jeszcze -1 :-/

Co do napadów u TZ ciążowego mózgu to mam wrażenie ze ma je bardzo często.... Prosiłam jakiś czas temu o wodę niegazowana z wyraźnym podkreśleniem NIEgazowana jak wychodził z domu oczywiście do domu przyniósł gazowana przecież nie mówiłaś ze ma byc niegazowana...

[kasia_ruda]

Napisane przez Krefetka

Wygrzewaj się.

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------





Może po naszych porodach bedziesz nam wypożyczać swoją mamę?
Chciałabym zeby ktoś sie mną tak opiekował (maz sie stara ale jednak nie dorówna mamusi )

Kochana, nigdy! Po porodzie to dopiero pomoc mamy będzie dla mnie niezbędna!

[agnszp]

Napisane przez superhuman

U nas dzis było o 6 jeszcze -1 :-/

Co do napadów u TZ ciążowego mózgu to mam wrażenie ze ma je bardzo często.... Prosiłam jakiś czas temu o wodę niegazowana z wyraźnym podkreśleniem NIEgazowana jak wychodził z domu oczywiście do domu przyniósł gazowana przecież nie mówiłaś ze ma byc niegazowana...

Kuruj sie kochana! bedzie dobrze

[iweczka]

Napisane przez Krefetka

nadrobiłam!!!!!

Czy Wasi meżowie/TŻ też mają napady ciążowego mózgu/ myślenia?

Wczoraj swojego poprosiłam o kupno orzechów laskowych.
Przyniósł zakupy, szukam orzechów a on do mnie: Kupiłem princessę orzechową, to tam masz orzechy

dobry jest

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Napisane przez kasia_ruda

U nas dziś pięknie, słońce i gorąco, wróciłam z synem z dwugodzinnego spaceru i leżę, bo kręgosłup booooli, mama mi robi omleta, więc już się lenię


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Ale Ty masz dobrze z mamą
Tylko pozazdrościć

[Piernik Torunski]

Napisane przez Talantea

Jestem Czytam was ciągle i czytam, ale jakos wbic sie w temat nie mogę. Mam za duzo na głowie.
TZ przedstawił nam nasz budzet i wyszło, ze kasy nie ma, a trzeba kupić tak wiele Nieco sie załamałam. Niby mamy 1 tys na wydanie na dziecko, ale i tak najlepiej jak wydamy jak najmniej. Czyli szalenstwa zakupowe odpadają
Muszę się poskromić do zupełnych podstaw i kupowania z drugiej ręki.

Dzisiaj idę do szpitala do endo i połoznych. Ciekawa jestem czy trafie na kogos rozsądnego. Juz sie stresuje.




Pfff mi wyszło pół na pół.

właśnie się zastanawiałam ostatnio co u Ciebie..myślałam,że się witacie nadal
budżetem może się aż tak nie przejmuj..wiele rzeczy mozna dokupić później jak już się sprawdzi/pozna z dzieckiem..

Napisane przez Krefetka

nadrobiłam!!!!!

Czy Wasi meżowie/TŻ też mają napady ciążowego mózgu/ myślenia?

Wczoraj swojego poprosiłam o kupno orzechów laskowych.
Przyniósł zakupy, szukam orzechów a on do mnie: Kupiłem princessę orzechową, to tam masz orzechy

buahhahaha nie , mój jest taki na codzień tzn bez mojej ciąży

Napisane przez superhuman

Mnie tez znów zaczęły bolec piersi a sutki mnie swędzą od dłuższego czasu. W dodatku zauwazylam ze cos mi leci :P i mega zyly mi sie pojawiły.

Florencee jak sie czujesz?
Bo juz nie mam siły nadrabiać...
Nie było mnie kilka dni bo moj stan sie znacznie pogorszył i niestety w sobote wieczorem musieliśmy pojechac na pogotowie-dostałam antybiotyk. Leżę w łożku mam zwolnienie do 2. Majówka odwołana. Najgorsze jest to ze nic nie jest mi lepiej strasznie sie martwiłam i chciałam sie bronić jak najdłużej przed antybiotykiem ale choroba mnie pokonała. Płakałam juz z bólu i było mi wszystko jedno..

W dodatku musiałam przełożyć wizyte bo jak zrobie wyniki krwi jak jestem na antybiotyku? Musze odczekać conajmniej 3-4 dni a w tym terminie co chciałam przełożyć gina nie ma i znów mi sie wydłuża a kazał mi byc szybciej niz 4 tygodnie!! Wrrrr!! Wczoraj strasznie mi sie tez brzuch napiął zauwazylam ze jak leżę na wznak to sie nasila ile takich napięć jest bezpiecznych bo juz sie zastanawiam... Mała sie rusza coraz bardziej intensywnie czasami jest to mega bolesne ale kocham to i jak siedze z TZ to sie wzruszam jak głupia. Ostatnio w końcu poczuł pod ręka

Pogoda jest fatalna! Pozdrawiam z łóżka.....

ojoj..ale Cię rozłożyło..mam nadzieję,że szybko poczujesz się lepiej

[Origa]

Napisane przez Krefetka

żylaków nie mam ale nie wiem pamietam to sex

Ja niestety też

Napisane przez Krefetka

nadrobiłam!!!!!

Czy Wasi meżowie/TŻ też mają napady ciążowego mózgu/ myślenia?

Wczoraj swojego poprosiłam o kupno orzechów laskowych.
Przyniósł zakupy, szukam orzechów a on do mnie: Kupiłem princessę orzechową, to tam masz orzechy

ciekawy tok rozumowania

Napisane przez superhuman

Florencee jak sie czujesz?
Bo juz nie mam siły nadrabiać...
Nie było mnie kilka dni bo moj stan sie znacznie pogorszył i niestety w sobote wieczorem musieliśmy pojechac na pogotowie-dostałam antybiotyk. Leżę w łożku mam zwolnienie do 2. Majówka odwołana. Najgorsze jest to ze nic nie jest mi lepiej strasznie sie martwiłam i chciałam sie bronić jak najdłużej przed antybiotykiem ale choroba mnie pokonała. Płakałam juz z bólu i było mi wszystko jedno..

W dodatku musiałam przełożyć wizyte bo jak zrobie wyniki krwi jak jestem na antybiotyku? Musze odczekać conajmniej 3-4 dni a w tym terminie co chciałam przełożyć gina nie ma i znów mi sie wydłuża a kazał mi byc szybciej niz 4 tygodnie!! Wrrrr!! Wczoraj strasznie mi sie tez brzuch napiął zauwazylam ze jak leżę na wznak to sie nasila ile takich napięć jest bezpiecznych bo juz sie zastanawiam... Mała sie rusza coraz bardziej intensywnie czasami jest to mega bolesne ale kocham to i jak siedze z TZ to sie wzruszam jak głupia. Ostatnio w końcu poczuł pod ręka

Pogoda jest fatalna! Pozdrawiam z łóżka.....

Biedactwo
Super, że Tż w końcu poczuł maluszka

[asicuha]

Napisane przez agnszp

Ja nie mam takiego czegoś, ale czytałam w jednej książce dla ciężarnych "it's really 10 months....", tam jedna z babek miała żylaki w tych miejscach i lekarz jej powiedział ze sie zdarzają i zeby soe nie przejmować, ale zrobic z tym tez chyba nic nie mogła, miała zniknąć po porodzie

czekam na ten moment kiedy znikną! :P

Napisane przez kasia_ruda

U nas dziś pięknie, słońce i gorąco, wróciłam z synem z dwugodzinnego spaceru i leżę, bo kręgosłup booooli, mama mi robi omleta, więc już się lenię


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

a u mnie lodowato, musiałam wysłać paczke na poczcie, to Tesciowa mi auto pożyczyła, bo mowi, ze zmarzne :P

Napisane przez kasia_ruda

Kochana, nigdy! Po porodzie to dopiero pomoc mamy będzie dla mnie niezbędna!

ojj ja to jestem Zosia Samosia i z mamą w jednym mieszkaniu już bym nie chciała być :P
Dobrze, że Teściowa puki co się nie angażuje za bardzo, oby po porodzie się to nie zmieniło, bo to kobieta starszej daty, której rad i pomocy raczej bym nie chciała zbyt często :P

[tija93]

Napisane przez asicuha

ojj ja to jestem Zosia Samosia i z mamą w jednym mieszkaniu już bym nie chciała być :P
Dobrze, że Teściowa puki co się nie angażuje za bardzo, oby po porodzie się to nie zmieniło, bo to kobieta starszej daty, której rad i pomocy raczej bym nie chciała zbyt często :P

Ja mam nadzieję, że moja postawa po porodzie się nie zmieni. Czyli jednym uchem wpuścić, drugim wypuścić Nauczyłam się słychać ludzi, ale i tak robić swoje. Ta teściowa mojego brata (od komplementów nerki) zaczęła też mi dawać rady, że dzieci lubią to, że tamto. Jeszcze z tekstem "Ale pani Kasiu, pani jest położna i pani wie, że to prawda" Żeby nie było, nie wiem czemu mi mówi "pani" jak mówiłam, że może po imieniu

[florencee]

Napisane przez Origa

Witam się w 24+td
Czy u Was tez po wczorajszym paskudnym dniu wyszło słoneczko?

(...)

A propos czekolady, to rano na biurku czekały na mnie trzy Studenckie malinowe

Brawa za 24! I zazdroszczę czekolad.

Napisane przez Origa

W ramach niewielkiego off topu: zastanawiałyście się kiedyś nad tym, która półkulę mózgu macie dominującą wy, a którą wasz Tż? Jeśli np. oboje macie prawą lub lewą, wasze dziecko będzie miało prawie na pewno tak samo, ale jeśli znacznie się różnicie to wielka niewiadomoaW każdym przypadku mozna próbowac dodatkowo wspomagać/inspirować/stymulować rozwoj dziecka dobierając odpowiednie zabawy/ćwiczenia, a czasem nawet kolory
Jesli jesteście ciekawe, jak to z Wami i Tżami jest, rozwiążcie króciutki test (ok. 5-6 min. trwa):
http://www.arealme.com/left-right-brain/pl/

U mnie:
Dominacja lewej półkuli
CYFROWY
RACJONALNY
PORZĄDEK
OBIEKTYWNY
SYMBOLICZNY
ANALITYCZNY
MATEMATYKA
Lewa półkula 73%

27% Prawa półkula
EMOCJE
WYOBRAŹNIA
MUZYKA
KREATYWNOŚĆ
PAMIĘĆ
SZTUKA
INSTYNKT

Mój wynik:

Lekka przewaga lewej półkuli · CYFROWY
CYFROWY
RACJONALNY
PORZĄDEK
OBIEKTYWNY
SYMBOLICZNY
ANALITYCZNY
MATEMATYKA
EMOCJE
WYOBRAŹNIA
MUZYKA
KREATYWNOŚĆ
PAMIĘĆ
SZTUKA
INSTYNKT
Lewa półkula 63% : 37% Prawa półkula

Potem dam to mężowi do zrobienia, ciekawe co mu wyjdzie.

Napisane przez virginia

Hej Mamusie
Mam dziś wolne i mam lenia a przede mną tyle spraw do załatwienia:
- wniosek o przyjęcie do żłobka córki
- wniosek o 500
- wniosek o dofinansowanie do czynszu (pewnie nic z tego nie będzie ale próbować można)
plus jeszcze chciałabym skoczyć na basen, do biblioteki. Ale póki co ciężko mi się zabrać za cokolwiek .

To sporo, powodzenia w załatwianiu!

Napisane przez superhuman

Mnie tez znów zaczęły bolec piersi a sutki mnie swędzą od dłuższego czasu. W dodatku zauwazylam ze cos mi leci :P i mega zyly mi sie pojawiły.

Florencee jak sie czujesz?
Bo juz nie mam siły nadrabiać...
Nie było mnie kilka dni bo moj stan sie znacznie pogorszył i niestety w sobote wieczorem musieliśmy pojechac na pogotowie-dostałam antybiotyk. Leżę w łożku mam zwolnienie do 2. Majówka odwołana. Najgorsze jest to ze nic nie jest mi lepiej strasznie sie martwiłam i chciałam sie bronić jak najdłużej przed antybiotykiem ale choroba mnie pokonała. Płakałam juz z bólu i było mi wszystko jedno..

W dodatku musiałam przełożyć wizyte bo jak zrobie wyniki krwi jak jestem na antybiotyku? Musze odczekać conajmniej 3-4 dni a w tym terminie co chciałam przełożyć gina nie ma i znów mi sie wydłuża a kazał mi byc szybciej niz 4 tygodnie!! Wrrrr!! Wczoraj strasznie mi sie tez brzuch napiął zauwazylam ze jak leżę na wznak to sie nasila ile takich napięć jest bezpiecznych bo juz sie zastanawiam... Mała sie rusza coraz bardziej intensywnie czasami jest to mega bolesne ale kocham to i jak siedze z TZ to sie wzruszam jak głupia. Ostatnio w końcu poczuł pod ręka

Pogoda jest fatalna! Pozdrawiam z łóżka.....

Współczuję, kuruj się. Kiepsko, że wizytę u gina trzeba było przez to przełożyć. ;/ Ale antybiotyk pewnie zacznie działać i poczujesz się lepiej.

Dziękuję, ja czuję się już dobrze, upiekło mi się z tym antybiotykiem, ozdrowiałam jeszcze przed weekendem. Dziś byłam u laryngologa, lekarka mówiła, że już ze mną ok, a pozostały katar to raczej alergia. Przepisała mi spray do nosa na ciężkie chwile. I mam kolejną opinię, że można Zyrtec w ciąży.

[asicuha]

Napisane przez tija93

Ja mam nadzieję, że moja postawa po porodzie się nie zmieni. Czyli jednym uchem wpuścić, drugim wypuścić Nauczyłam się słychać ludzi, ale i tak robić swoje. Ta teściowa mojego brata (od komplementów nerki) zaczęła też mi dawać rady, że dzieci lubią to, że tamto. Jeszcze z tekstem "Ale pani Kasiu, pani jest położna i pani wie, że to prawda" Żeby nie było, nie wiem czemu mi mówi "pani" jak mówiłam, że może po imieniu

ja czasem już mówie co myśle o tych wszystkich radach, opowieściach o porodach... :P

zrobiłam test na dominującą półkule i mam 50/50 :P musze dać Tżowi

[tija93]

Napisane przez asicuha

ja czasem już mówie co myśle o tych wszystkich radach, opowieściach o porodach... :P

Nie ma co języka męczyć, każdy wie lepiej

[asicuha]

Napisane przez tija93

Nie ma co języka męczyć, każdy wie lepiej

Ale czasem samo sluchanie boli, a co po co mi mowic, jak rodzil sie jakis tam brat jakies tam ciotki? Malo mnie to interesuje :P
Ale staram sie byc mila :P

[kasia_ruda]

Napisane przez asicuha

czekam na ten moment kiedy znikną! :P

a u mnie lodowato, musiałam wysłać paczke na poczcie, to Tesciowa mi auto pożyczyła, bo mowi, ze zmarzne :P



ojj ja to jestem Zosia Samosia i z mamą w jednym mieszkaniu już bym nie chciała być :P
Dobrze, że Teściowa puki co się nie angażuje za bardzo, oby po porodzie się to nie zmieniło, bo to kobieta starszej daty, której rad i pomocy raczej bym nie chciała zbyt często :P

1. Nie mieszkam z moją mamą, po prostu wpada do mnie pomóc mi przy Maksymie.
2. Nie będę mieć jednego dziecka do ogarnięcia, a troje. I będę po cc. Więc raczej sama nie dam sobie rady.

Na komfort zosio samosiowania mogłam sobie pozwolić, jak wróciłam do domu po porodzie pierwszego dziecka, czułam się super i miałam na wszystko masę czasu.

[tija93]

Napisane przez asicuha

Ale czasem samo sluchanie boli, a co po co mi mowic, jak rodzil sie jakis tam brat jakies tam ciotki? Malo mnie to interesuje :P
Ale staram sie byc mila :P

O dziwo mi typowo o porodzie nie gadają Ale temat karmienia, ubierania, diety w ciąży to regularnie poruszają

[kasia_ruda]

Mi nikt nic nie mówi, teściowa w poprzedniej ciąży próbowała jakichs porad udzielać, ale została zgaszona i teraz się nie odzywa.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[superhuman]

Napisane przez florencee

Brawa za 24! I zazdroszczę czekolad.







Mój wynik:



Lekka przewaga lewej półkuli · CYFROWY

CYFROWY

RACJONALNY

PORZĄDEK

OBIEKTYWNY

SYMBOLICZNY

ANALITYCZNY

MATEMATYKA

EMOCJE

WYOBRAŹNIA

MUZYKA

KREATYWNOŚĆ

PAMIĘĆ

SZTUKA

INSTYNKT

Lewa półkula 63% : 37% Prawa półkula



Potem dam to mężowi do zrobienia, ciekawe co mu wyjdzie.







To sporo, powodzenia w załatwianiu!







Współczuję, kuruj się. Kiepsko, że wizytę u gina trzeba było przez to przełożyć. ;/ Ale antybiotyk pewnie zacznie działać i poczujesz się lepiej.



Dziękuję, ja czuję się już dobrze, upiekło mi się z tym antybiotykiem, ozdrowiałam jeszcze przed weekendem. Dziś byłam u laryngologa, lekarka mówiła, że już ze mną ok, a pozostały katar to raczej alergia. Przepisała mi spray do nosa na ciężkie chwile. I mam kolejną opinię, że można Zyrtec w ciąży.

No to swietnie! Ja to chyba z lodami poczekam aż urodzę :P

Dzisiaj wieczorem bedzie trzecia doba z antybiotykiem wiec mam nadzieje ze jutro juz bedzie lepiej...

Chyba ide po czekoladę

[asicuha]

Napisane przez kasia_ruda

1. Nie mieszkam z moją mamą, po prostu wpada do mnie pomóc mi przy Maksymie.
2. Nie będę mieć jednego dziecka do ogarnięcia, a troje. I będę po cc. Więc raczej sama nie dam sobie rady.

Na komfort zosio samosiowania mogłam sobie pozwolić, jak wróciłam do domu po porodzie pierwszego dziecka, czułam się super i miałam na wszystko masę czasu.

To co ja napisalam to nie bylo wredne. Kazdy ma inna sytuacje, to bedzie moje 1sze dziecko i chce sobie radzic sama a Ciebie nie oceniam, bo jesli tego potrzebujesz to nie mam nic przeciw

Napisane przez tija93

O dziwo mi typowo o porodzie nie gadają Ale temat karmienia, ubierania, diety w ciąży to regularnie poruszają

No cudowne sa te wszystko osoby wokol :P

[navioe]

byłam na IP i zostawili mnie na patologii na 3 dni.
siedzę z wenflonem pod magnezem i robię listę co ma tż mi przywieźć do szpitala bo nie mam nic.. kurcze, żałuję, że nie spakowałam się wcześniej ale nie miałam pojęcia, że mnie zostawią.

[tija93]

Napisane przez navioe

byłam na IP i zostawili mnie na patologii na 3 dni.
siedzę z wenflonem pod magnezem i robię listę co ma tż mi przywieźć do szpitala bo nie mam nic.. kurcze, żałuję, że nie spakowałam się wcześniej ale nie miałam pojęcia, że mnie zostawią.

Jedzenie niech Ci TŻ przywiezie Szybko minie pobyt A jakie dali uzasadnienie, że masz zostać?

[agnszp]

Napisane przez navioe

byłam na IP i zostawili mnie na patologii na 3 dni.
siedzę z wenflonem pod magnezem i robię listę co ma tż mi przywieźć do szpitala bo nie mam nic.. kurcze, żałuję, że nie spakowałam się wcześniej ale nie miałam pojęcia, że mnie zostawią.

O kurczę, a powiedzieli co sie dzieje?
Na pewno bedzie dobrze, zatrzymali Cie prwnie profilaktycznie

[czarna1985]

No chyba z ubranek mam już wszytsko, część nowych i ostatnio zamówiłam na allegro pakę uzywanych, no i sie chwalę, oto nowe...

[czarna1985]

A oto używne.... wydaje mi się ze już mi chyba wystarczy na początek,jeszcze muszę tylko jeden ręcznik dokupić... takze w maju zakupie juz wszystko do porodu...

[asicuha]

Napisane przez czarna1985

No chyba z ubranek mam już wszytsko, część nowych i ostatnio zamówiłam na allegro pakę uzywanych, no i sie chwalę, oto nowe...

Napisane przez czarna1985

A oto używne.... wydaje mi się ze już mi chyba wystarczy na początek,jeszcze muszę tylko jeden ręcznik dokupić... takze w maju zakupie juz wszystko do porodu...

Słodziaki!
uwielbiam te małe ciuszki,
ostatnio dostałam od znajomej pake ubrań, kilka zostawiłam sobie, bo było dla maluszków, ale większosć przekazałam siostrą, bo było dla większych dziewczynek :P

[czarna1985]

Napisane przez asicuha

Słodziaki!
uwielbiam te małe ciuszki,
ostatnio dostałam od znajomej pake ubrań, kilka zostawiłam sobie, bo było dla maluszków, ale większosć przekazałam siostrą, bo było dla większych dziewczynek :P

ja właśnie nie bardzo mam od kogo dostać... jeszcze czeka mnie przebieranie ciuszków po mojej córce i dzieciach sióstr ale one już dobre 6 lat leżą na strychu wiec nie wiem w jakim będą stanie wiec żeby się nie stresować troszkę kupiliśmy...

zastanawiam sie tylko czy becik kupować, córka miała go raz jak wracałyśmy ze szpitala i więcej nie był uzywany ale chyba komuś go dałam... chyba lepszy byłby jakiś cienki kocyk bo w końcu to będzie sierpień a w domu i tak nie będę Zosi w tym nosić...

W niedziele byliśmy u znajomego tz, dwa tygodnie temu urodził mu sie syn i wyobraźcie sobie że chodzili na usg genetyczne (miła 4d) i do 30 tygodnia lekarz ( zarówno ich jak i ten który robił usg genetyczne) twierdzili że dziewczynka... a w 30 tygodniu na ostatnim genetycznym lekarz do nich "tutaj mamy siusiaka"... a oni już ciuszków różowych nakupili itd ale na szczęście kupowali w hurtowni i nie poodrywali metek więc pozwolili im wymienić na inne kolory...

[Piernik Torunski]

Napisane przez florencee

Brawa za 24! I zazdroszczę czekolad.



Mój wynik:

Lekka przewaga lewej półkuli · CYFROWY
CYFROWY
RACJONALNY
PORZĄDEK
OBIEKTYWNY
SYMBOLICZNY
ANALITYCZNY
MATEMATYKA
EMOCJE
WYOBRAŹNIA
MUZYKA
KREATYWNOŚĆ
PAMIĘĆ
SZTUKA
INSTYNKT
Lewa półkula 63% : 37% Prawa półkula

Potem dam to mężowi do zrobienia, ciekawe co mu wyjdzie.



To sporo, powodzenia w załatwianiu!



Współczuję, kuruj się. Kiepsko, że wizytę u gina trzeba było przez to przełożyć. ;/ Ale antybiotyk pewnie zacznie działać i poczujesz się lepiej.

Dziękuję, ja czuję się już dobrze, upiekło mi się z tym antybiotykiem, ozdrowiałam jeszcze przed weekendem. Dziś byłam u laryngologa, lekarka mówiła, że już ze mną ok, a pozostały katar to raczej alergia. Przepisała mi spray do nosa na ciężkie chwile. I mam kolejną opinię, że można Zyrtec w ciąży.

dobrze,że jesteś zaopatrzona pod względem leków..

Napisane przez navioe

byłam na IP i zostawili mnie na patologii na 3 dni.
siedzę z wenflonem pod magnezem i robię listę co ma tż mi przywieźć do szpitala bo nie mam nic.. kurcze, żałuję, że nie spakowałam się wcześniej ale nie miałam pojęcia, że mnie zostawią.

przez to,że słabiej czułas ruchy to Cie zostawili?
p.s. papier niech Ci przywiezie, komputer i klapki pod prysznic

Napisane przez czarna1985

No chyba z ubranek mam już wszytsko, część nowych i ostatnio zamówiłam na allegro pakę uzywanych, no i sie chwalę, oto nowe...

Napisane przez czarna1985

A oto używne.... wydaje mi się ze już mi chyba wystarczy na początek,jeszcze muszę tylko jeden ręcznik dokupić... takze w maju zakupie juz wszystko do porodu...

ależ ilość.. wow..robi wrażenie

[tija93]

Napisane przez czarna1985

W niedziele byliśmy u znajomego tz, dwa tygodnie temu urodził mu sie syn i wyobraźcie sobie że chodzili na usg genetyczne (miła 4d) i do 30 tygodnia lekarz ( zarówno ich jak i ten który robił usg genetyczne) twierdzili że dziewczynka... a w 30 tygodniu na ostatnim genetycznym lekarz do nich "tutaj mamy siusiaka"... a oni już ciuszków różowych nakupili itd ale na szczęście kupowali w hurtowni i nie poodrywali metek więc pozwolili im wymienić na inne kolory...

Ale masz ciuszków! To się znajomym trafiło

[Origa]

Napisane przez asicuha

ojj ja to jestem Zosia Samosia i z mamą w jednym mieszkaniu już bym nie chciała być :P
Dobrze, że Teściowa puki co się nie angażuje za bardzo, oby po porodzie się to nie zmieniło, bo to kobieta starszej daty, której rad i pomocy raczej bym nie chciała zbyt często :P

Ja mam mamę 100km stąd, ale chciała przyjechac na tydzień-dwa po porodzie, żeby nam pomóc. Doceniam to, ale podziękowałam i poprosiłam, żeby zamiast tego pojechała na wakacje, a my sobie z Tż poradzimy, a ona może w odwiedziny przyjechać Oczywiście to nasze pierwsze dziecko, ale oboje mamy spore doświadczenie z niemowlakami, Tz będzie miał co najmniej tydzień urlopu po moim powrocie do domu, to sobie możemy pozwolić na taką samodzielnośc

Napisane przez tija93

O dziwo mi typowo o porodzie nie gadają Ale temat karmienia, ubierania, diety w ciąży to regularnie poruszają

Bo wiedza, że temat porodów wałkujesz na co dzień przez pracę ale co w domu robic po porodzie będziesz, to już nie tylko Twoja sprawa najwyraźniej

Napisane przez navioe

byłam na IP i zostawili mnie na patologii na 3 dni.
siedzę z wenflonem pod magnezem i robię listę co ma tż mi przywieźć do szpitala bo nie mam nic.. kurcze, żałuję, że nie spakowałam się wcześniej ale nie miałam pojęcia, że mnie zostawią.

Biedna Jedyne pocieszenie, że będziesz miała więcej czasu na wizaż

[shybuya]

Witam w piękny słoneczny dzień

Wstałam w nocy od kompa 3:40, nie usnęłam. Nawet o 6 z mężem śniadanie zjadłam Usnęłam ok 8:30, wstałam o 11:00. Ja wytrzymam z taką małą ilością snu, pyta czy dzieciowi to nie szkodzi? I wiecie co? Martwię się, bo on prawie wcale nie śpi! Ja ruchy czuję cały czas i to takie mega, że mi brzuch faluje... Nie wiem czy to wynika z tego, że ja nie śpię, czy po prostu taki ma temperament. Mama mówiła, że ja też ją intensywnie kopałam, ale jednak wiedziała, kiedy śpię. A u mnie - kiedy nie zwrócę uwagi, to się wierzga :/

Jutro mam wizytę u gina - dopytam go o to i przy okazji o te probiotyki w III trymestrze. Zaczęłam już pić więcej kefiru, mleka zsiadłego, actimel. Mleka acidofilnego nigdzie nie znalazłam.

Oczywiście ta firma z Allegro ma mnie głęboko w poważaniu, nie odzywają się, napisałam im dosadnego maila, w piątek zadzwonię. Wątpię, żeby to coś zmieniło, wobec czego po majówce pewnie znowu będę musiała wszystkiego szukać. Jestem mega wkur ... Gdyby mi to przysłali, zdecydowaną większość wyprawki (oprócz ubranek, bo nie mam jeszcze nic), miałam z głowy :/

Co do baby design - nie ma co się sugerować, ze facet w sklepie coś tam powiedział. Traktuję to z przymrużeniem oka, bo był on nastawiony na zachwalanie sporo droższego Anexa, same ochy i achy. A baby design ma bardzo dobrze opinie w internecie Tak naprawdę o KAŻDYM wózku (a uwierzcie mi, mnóstwo posiedziałam na necie, żeby poczytać opisy i opinie) zawsze ktoś napisze coś bardzo złego

[tija93]

TŻ mi napisał, że wczoraj jego babcia (88lat) wyszła z domu i dopiero o 1 w nocy się znalazła. Teściowa zawiadomiła policje, sama też jej szukała. Znalazła ją kilka ulic od domu w rozwianych włosach, jakąś taką potarganą. Babcia nie pamiętała gdzie była

Napisane przez Origa

Bo wiedza, że temat porodów wałkujesz na co dzień przez pracę ale co w domu robic po porodzie będziesz, to już nie tylko Twoja sprawa najwyraźniej

Na to wygląda Moja mama mi powiedziała, że jak będę jej potrzebować to wsiada w pociąg i w 3h jest

Napisane przez shybuya

Witam w piękny słoneczny dzień

Wstałam w nocy od kompa 3:40, nie usnęłam. Nawet o 6 z mężem śniadanie zjadłam Usnęłam ok 8:30, wstałam o 11:00. Ja wytrzymam z taką małą ilością snu, pyta czy dzieciowi to nie szkodzi? I wiecie co? Martwię się, bo on prawie wcale nie śpi! Ja ruchy czuję cały czas i to takie mega, że mi brzuch faluje... Nie wiem czy to wynika z tego, że ja nie śpię, czy po prostu taki ma temperament. Mama mówiła, że ja też ją intensywnie kopałam, ale jednak wiedziała, kiedy śpię. A u mnie - kiedy nie zwrócę uwagi, to się wierzga :/

Jutro mam wizytę u gina - dopytam go o to i przy okazji o te probiotyki w III trymestrze. Zaczęłam już pić więcej kefiru, mleka zsiadłego, actimel. Mleka acidofilnego nigdzie nie znalazłam.

Oczywiście ta firma z Allegro ma mnie głęboko w poważaniu, nie odzywają się, napisałam im dosadnego maila, w piątek zadzwonię. Wątpię, żeby to coś zmieniło, wobec czego po majówce pewnie znowu będę musiała wszystkiego szukać. Jestem mega wkur ... Gdyby mi to przysłali, zdecydowaną większość wyprawki (oprócz ubranek, bo nie mam jeszcze nic), miałam z głowy :/

Co do baby design - nie ma co się sugerować, ze facet w sklepie coś tam powiedział. Traktuję to z przymrużeniem oka, bo był on nastawiony na zachwalanie sporo droższego Anexa, same ochy i achy. A baby design ma bardzo dobrze opinie w internecie Tak naprawdę o KAŻDYM wózku (a uwierzcie mi, mnóstwo posiedziałam na necie, żeby poczytać opisy i opinie) zawsze ktoś napisze coś bardzo złego

Na pewno śpi Część ruchów jest wykonywana przez sen, bo dzieciaczki jeszcze nie mają dobrze wykształconego układu nerwowego.

[iweczka]

Napisane przez tija93

Ja mam nadzieję, że moja postawa po porodzie się nie zmieni. Czyli jednym uchem wpuścić, drugim wypuścić Nauczyłam się słychać ludzi, ale i tak robić swoje. Ta teściowa mojego brata (od komplementów nerki) zaczęła też mi dawać rady, że dzieci lubią to, że tamto. Jeszcze z tekstem "Ale pani Kasiu, pani jest położna i pani wie, że to prawda" Żeby nie było, nie wiem czemu mi mówi "pani" jak mówiłam, że może po imieniu

Zazdroszczę takiej postawy.
Ja ogólnie robię to co sama uważam za słuszne, ale niestety nie potrafię jednym uchem wpuścić drugim wypuścić tylko się denerwuję i duszę tą złość w sobie

Napisane przez navioe

byłam na IP i zostawili mnie na patologii na 3 dni.
siedzę z wenflonem pod magnezem i robię listę co ma tż mi przywieźć do szpitala bo nie mam nic.. kurcze, żałuję, że nie spakowałam się wcześniej ale nie miałam pojęcia, że mnie zostawią.

Ojjjj :głaszcze:
Jakie uzasadnienie że Ciebie zostawili ??

Napisane przez czarna1985

No chyba z ubranek mam już wszytsko, część nowych i ostatnio zamówiłam na allegro pakę uzywanych, no i sie chwalę, oto nowe...

wow
Niezła ilość

Napisane przez czarna1985

ja właśnie nie bardzo mam od kogo dostać... jeszcze czeka mnie przebieranie ciuszków po mojej córce i dzieciach sióstr ale one już dobre 6 lat leżą na strychu wiec nie wiem w jakim będą stanie wiec żeby się nie stresować troszkę kupiliśmy...

zastanawiam sie tylko czy becik kupować, córka miała go raz jak wracałyśmy ze szpitala i więcej nie był uzywany ale chyba komuś go dałam... chyba lepszy byłby jakiś cienki kocyk bo w końcu to będzie sierpień a w domu i tak nie będę Zosi w tym nosić...

W niedziele byliśmy u znajomego tz, dwa tygodnie temu urodził mu sie syn i wyobraźcie sobie że chodzili na usg genetyczne (miła 4d) i do 30 tygodnia lekarz ( zarówno ich jak i ten który robił usg genetyczne) twierdzili że dziewczynka... a w 30 tygodniu na ostatnim genetycznym lekarz do nich "tutaj mamy siusiaka"... a oni już ciuszków różowych nakupili itd ale na szczęście kupowali w hurtowni i nie poodrywali metek więc pozwolili im wymienić na inne kolory...

Ja mam po córce trochę, ale teraz dla chłopaka muszę dokupić
Po córce sprzedaję właśnie

Niezła sytuacja u znajomych

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Napisane przez tija93

TŻ mi napisał, że wczoraj jego babcia (88lat) wyszła z domu i dopiero o 1 w nocy się znalazła. Teściowa zawiadomiła policje, sama też jej szukała. Znalazła ją kilka ulic od domu w rozwianych włosach, jakąś taką potarganą. Babcia nie pamiętała gdzie była



Na to wygląda Moja mama mi powiedziała, że jak będę jej potrzebować to wsiada w pociąg i w 3h jest
.

O matko, mam nadzieję, że wszystko w porządku. To pierwsza taka sytuacja ?