Tytuł naukowy przed nazwiskiem?

[201607040940]

Napisane przez beautyq

A gdy będę mieć magistra z dwóch dziedzin, to mogę sobie wpisać mgr mgr beautyq? Albo doktorat. Dr mgr? Mgr dr?

magistra sie nie wpisuje. Dr jest ważniejszy.
np
profesor doktor habilitowany inżynier beautyq.

A może profesora doktora habilitowana inżynierka beauty?

No właśnie co z żeńskimi końcówkami?

[201607211025]

Napisane przez Gosiaczek1969

magistra sie nie wpisuje. Dr jest ważniejszy.
np
profesor doktor habilitowany inżynier beautyq.

A może profesora doktora habilitowana inżynierka beauty?

No właśnie co z żeńskimi końcówkami?

Nie po to robiłam magistra, żeby go teraz nie wpisywać !!!111!

[201607111028]

Napisane przez Gosiaczek1969

profesor doktor habilitowany inżynier

Tyle wygrać XD

[skazana_na_bluesa]

nie ma czegoś takiego jak inż. mgr, jest mgr inż.

[201607040940]

Napisane przez beautyq

Nie po to robiłam magistra, żeby go teraz nie wpisywać !!!111!

byś się nie doktoryzowała nie mając mgr , ale gdyby dopuścić taki
zapis by był np od licencjatu: prof dr hab mgr inż/ lic

[201705250955]

Słyszałam o ludziach, którzy korzystając z usług szeroko rozumianych jako transportowo-noclegowe wpisują sobie dr przed nazwiskiem. Podobno działa i niekoniecznie należy tu ograniczać się do Polski - wręcz przeciwnie. Jak będę starsza to będę testowała

[201605301111]

polecam wpisać sobie pod nick na wizazu

[201705250955]

Napisane przez Czocherovsky

polecam wpisać sobie pod nick na wizazu

Ja wykazuję się tylko cechami przedsiębiorczej Grażyny, a typowa Grażka nie zawracałaby sobie głowy jakimiś wpisami pod nickiem na forum, na którym same wizażystki so

Btw mam kartę do sieciówkowej kawiarni, taka trochę vipowska, bo zniżka -50% (pracownicy mają 30). Mam wrażenie, że wszyscy pracownicy jak dostają ją do ręki to myślą, że jestem jakimś "wyżej postawionym" pracownikiem Zawsze są bardzo mili. A kartę wygrałam w konkursie lata temu i już w sumie nie powinna działać z 2-3 lata

[201606270916]

Napisane przez beautyq

Nie po to robiłam magistra, żeby go teraz nie wpisywać !!!111!

Znam taką osobę:
mgr inż. kierunku X
dr kierunku Y
podpisuje się jako dr inż.

[muszynianka26]

Napisane przez Krolowa Julianna

Znam taką osobę:
mgr inż. kierunku X
dr kierunku Y
podpisuje się jako dr inż.

I dobrze robi

[201606270916]

Napisane przez muszynianka26

I dobrze robi

Serio? Z różnych kierunków można łączyć? Pierwsze słyszę. Ktoś będący magistrem prawa i inżynierem (tylko inżynierem) ochrony środowiska to zatem mgr inż. ... tylko czego?

Tamte kierunki x i y nie mają ze sobą związku. Doktorat nie był robiony na podstawie mgr inż., tylko na podstawie innego kierunku mgr.

[skazana_na_bluesa]

ale ten inny kierunek mgr wymagał zrobienia inżyniera?

[201606270916]

Napisane przez skazana_na_bluesa

ale ten inny kierunek mgr wymagał zrobienia inżyniera?

Nie. To był kierunek x kończący się mgr inż. i kierunek y: mgr + dr.

[kisielova]

Napisane przez beautyq

A gdy będę mieć magistra z dwóch dziedzin, to mogę sobie wpisać mgr mgr beautyq? Albo doktorat. Dr mgr? Mgr dr?

Też to rozkminiam mocno bo chyba powinnam zacząć się tytułowac Mgr mgr Kisiel :-D

[muszynianka26]

U mnie w pracy główna księgowa jest inżynierem i mgr ochrony środowiska a dr nauk ekonomicznych i używa dr inż. Do tego wykłada na uczelni i nie podejrzewam żeby nie wiedziała co robi z tytułami

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Sorry inż z ochrony środowiska, mgr i dr nauk ekonomicznych

[201607111028]

Napisane przez muszynianka26

U mnie w pracy główna księgowa jest inżynierem i mgr ochrony środowiska a dr nauk ekonomicznych i używa dr inż. Do tego wykłada na uczelni i nie podejrzewam żeby nie wiedziała co robi z tytułami

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Sorry inż z ochrony środowiska, mgr i dr nauk ekonomicznych

Moja promotorka też. Dr hab. inż.

[201606270916]

Napisane przez muszynianka26

U mnie w pracy główna księgowa jest inżynierem i mgr ochrony środowiska a dr nauk ekonomicznych i używa dr inż. Do tego wykłada na uczelni i nie podejrzewam żeby nie wiedziała co robi z tytułami

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Sorry inż z ochrony środowiska, mgr i dr nauk ekonomicznych

Też się spotkałam z tą mieszanką na uczelni i niestety uważam to jednak za szpan i naginanie rzeczywistosci żeby było mądrzej. Bo spotkałam się też z osobami które przy takich miksach uzywalaja przecinka (dr, inż. lub dr, mgr inż. z ewentualnym opisem co z czego lub pomijanie tego co na danej uczelni nie ma związku z praca).

No bo co daje miks dr inż. z Twojego posta? Jest doktorem inżynierem czego? Moim zdaniem niczego. Dlatego nie powinna się tak podpisywać bo wprowadza w błąd

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Zresztą proszę:
http://sjp.pwn.pl/slowniki/mgr-inż.html

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez carolina662

Moja promotorka też. Dr hab. inż.

Zapis jest poprawny jeśli inż. odnosi się do całej reszty. Jeżeli jest dolepiony, bo doktorat i habilitacja są z np. ekonomii to to kłamstwo.

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Serio nie widzicie w tym niczego nielogicznego? Magister prawa i inżynier budownictwa w jednym (bez magisterki z budownictwa) to dla Was magister inżynier? Czego? Magister inżynier prawa - coś takiego nie funkcjonuje! Magister inżynier budownictwa - nie, bo nie ma magisterki z budownictwa, nie może się starać o uprawnienia budowlane na zasadach dla magistrów inżynierów To dalej magister prawa, inżynier budownictwa. Łączenie tego w mgr inż. to po pierwsze kłamstwo, po drugie pokazywanie że się nie ogarnia własnego wykształcenia lub liczy że inni są idiotami.

[201607111028]

Napisane przez Krolowa Julianna

Zapis jest poprawny jeśli inż. odnosi się do całej reszty. Jeżeli jest dolepiony, bo doktorat i habilitacja są z np. ekonomii to to kłamstwo.

Oj, to kłamstwo w takim razie. Ale jej tego nie powiem, chcę mieć ten wspaniały tytuł magistra XD
No ale kurczę, wszędzie tak o niej piszą. Na stronie wydziału, gdzie wymieniona jest rada wydziału, wszędzie, gdzie opisane są publikacje. I ja w pracy też pewnie będę musiała tak napisać. No... dziwne to XD

[201606270916]

Napisane przez carolina662

Oj, to kłamstwo w takim razie. Ale jej tego nie powiem, chcę mieć ten wspaniały tytuł magistra XD
No ale kurczę, wszędzie tak o niej piszą. Na stronie wydziału, gdzie wymieniona jest rada wydziału, wszędzie, gdzie opisane są publikacje. I ja w pracy też pewnie będę musiała tak napisać. No... dziwne to XD

Prawdopodobnie nie wszyscy zaglądali w jej dyplomy i po prostu powielają to co pojawiło się jako pierwsze i to co stosuje ona. No cóż

[stesia]

ja się nieraz zastanawiam po co niektórzy na wywieszkach przed drzwiami zamiast napisać Anna Nowak muszą podkreślać że mają tego mgr i musi być mgr Anna Nowak. rozumiem stanowiska gdzie ten tytuł czy to jakie ktoś ma wykształcenie ma jakieś tam większe znaczenie, ale nieraz zwykła jakaś tam obsługa klienta w urzędach, mi nie robi różnicy czy mnie będzie magister obsługiwał czy ktoś bez matury, ale mgr na tabliczce musi być

[201606270916]

Napisane przez stesia

ja się nieraz zastanawiam po co niektórzy na wywieszkach przed drzwiami zamiast napisać Anna Nowak muszą podkreślać że mają tego mgr i musi być mgr Anna Nowak. rozumiem stanowiska gdzie ten tytuł czy to jakie ktoś ma wykształcenie ma jakieś tam większe znaczenie, ale nieraz zwykła jakaś tam obsługa klienta w urzędach, mi nie robi różnicy czy mnie będzie magister obsługiwał czy ktoś bez matury, ale mgr na tabliczce musi być

A w urzędach to nie wynika z jakichś ogólnych wytycznych? Może to nie Anna Nowak podkreśla, tylko takie mają zasady i Anna Nowak nie ma tam nic do powiedzenia w tej kwestii.

U mnie w firmie dla odmiany funkcjonuje zakaz podawania czegokolwiek przed nazwiskiem. Firmowe pieczątki i tabliczki nie uwzględniają żadnych magistrów itd.

[21kasia21]

Napisane przez Krolowa Julianna

A w urzędach to nie wynika z jakichś ogólnych wytycznych? Może to nie Anna Nowak podkreśla, tylko takie mają zasady i Anna Nowak nie ma tam nic do powiedzenia w tej kwestii.

U mnie w firmie dla odmiany funkcjonuje zakaz podawania czegokolwiek przed nazwiskiem. Firmowe pieczątki i tabliczki nie uwzględniają żadnych magistrów itd.

Może być, że mają, bo najczęściej u mnie właśnie tam widuję słynne mgr przed nazwiskiem, a czego mgr to już inna kwestia
Znam babkę, która jest główną księgową w dużej firmie, a mgr ma z pedagogiki, bo stwierdziła, że z tego najprościej zrobić magistra

U mnie w pracy posługiwałam się mgr jedynie na certyfikatach, które wydawałam uczestnikom kursu, który prowadziłam.
W pozostałych sytuacjach było mi to zbędne i de facto nadal jest

[stesia]

Napisane przez Krolowa Julianna

A w urzędach to nie wynika z jakichś ogólnych wytycznych? Może to nie Anna Nowak podkreśla, tylko takie mają zasady i Anna Nowak nie ma tam nic do powiedzenia w tej kwestii.

no chyba żeby tak, bo widziałam to w urzędzie wojewódzkim/marszałkowskim/miasta/gminy/pracy/skarbowym, ale nawet jak mają takie wytyczne to i tak mnie to śmieszy. szczególnie że jakiś czas temu składałam podanie do osoby z tyt inż, a babka w sekretariacie która jest pod tamtą, miała mgr. babki w dziekanacie też miały mgr przed nazwiskami

[201605090958]

Napisane przez beautyq

A gdy będę mieć magistra z dwóch dziedzin, to mogę sobie wpisać mgr mgr beautyq? Albo doktorat. Dr mgr? Mgr dr?

ja bym potęgowała podwójny magister to dwa do drugiej, a z doktoratem to dwa do czwartej W ten sam sposób podkreślisz, że jesteś magistrem. Przy tytule doktora nie podaje sie już magstra, a zapisując matematycznie uchronisz tytul magistra

[lokilook]

Napisane przez asia_aisa

Słyszałam o ludziach, którzy korzystając z usług szeroko rozumianych jako transportowo-noclegowe wpisują sobie dr przed nazwiskiem. Podobno działa i niekoniecznie należy tu ograniczać się do Polski - wręcz przeciwnie. Jak będę starsza to będę testowała

Są kraje, w których jest istna tytułomania- np. lekarz do gabinetu zaprasza mgr. inż. XY.

[201605090958]

Napisane przez lokilook

Są kraje, w których jest istna tytułomania- np. lekarz do gabinetu zaprasza mgr. inż. XY.

W Polsce w kawiarniw Krakowie podchodzi kelnerka z zamowieniem i podaje kawę proszę Panie Radco, proszę Panie Magistrze.
Mnie zamurowalo, a kolega-rodowity mieszkaniec był zdziwiony moją reakcją, bo to dosć zacni mieszczanie byli. W XXI wieku

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja się spotykam z takim czymś głównie w aptekach, jak starsi ludzie zwracają się do aptekarzy per pani/pan magister właśnie.

[201606270916]

Napisane przez danusiaes

W Polsce w kawiarniw Krakowie podchodzi kelnerka z zamowieniem i podaje kawę proszę Panie Radco, proszę Panie Magistrze.
Mnie zamurowalo, a kolega-rodowity mieszkaniec był zdziwiony moją reakcją, bo to dosć zacni mieszczanie byli. W XXI wieku

a czy mówią reż "panie studencie prawa"?

[201607111028]

Napisane przez Krolowa Julianna

a czy mówią reż "panie studencie prawa"?

[201605090958]

Napisane przez Krolowa Julianna

a czy mówią reż "panie studencie prawa"?

Nie wiem, może za krótko byłam