Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

[Takion94]

Napisane przez mizmaz

U mnie akurat nie jest tak, że pracownicy NIC kompletnie nie robią, bo robią, ale rzeczywiście "brudną robotę" przekazuje się nowym. Po tych kilku miesiącach, jakoś przypadkiem dowiedziałam się, że podpisywałam dokumenty, do których nie byłam uprawiona i przyjmowałam dokumenty, które powinni przyjmować pracownicy
Ale kończę, więc to już nie moje zmartwienie.

Z tego co mi siostra opowiadała ci "stali pracownicy" to jakieś osoby +60, które ledwo co komputer umieją włączyć więc rzeczy, które trzeba robić na komputerze dają tym nowym pracownikom.
A gdzie chcesz szukać pracy? Nadal w budżetówce czy raczej w prywatnych firmach?

[Wesel]

Napisane przez shantai

Nie wiem czy się odnajdę w tym jeszcze, jestem po humanistycznych studiach, z IT mam tylko tyle wspólnego, że mam TŻ i znajomych z tej branży.
A Ty jak trafiłaś do tej pracy? Studia informatyczne?

Ja pracowałam z koleżanką, która skończyła polonistykę . Studia na pewno pomagają, ale jak się jest tym zainteresowanym i ma smykałkę, to powinno się udać. A testerów non stop brakuje .

[201611240917]

[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;60070526]humanistyczne czy nie, wychodzę z założenia, że wszystkiego można się nauczyć a np. testy funkcjonalne może wykonywać każdy kto lubi klikać i jest spostrzegawczy, dokładny, więc spokojnie z czasem można dalej się uczyć także byleby Ci się to spodobało
hmmm... miałam mieszane studia, informatyka z luxnych zainteresowań, ale nic z testowania. Dopiero teraz niedawno od kolegów słyszałam, że na niektórych wydziałach są takie fakultety. Do tej pracy trafiłam przypadkiem w sumie, najpierw na staż studencki, potem pełen etat.[/QUOTE]

Napisane przez Wesel

Ja pracowałam z koleżanką, która skończyła polonistykę . Studia na pewno pomagają, ale jak się jest tym zainteresowanym i ma smykałkę, to powinno się udać. A testerów non stop brakuje .

Dzięki za odpowiedzi dziewczyny.
No ja się tym nie interesowałam
Ale lubię wyzwania, więc spróbuję.
Szkolenie jest dla ludzi, którzy chcą się przebranżowić, więc dla mnie okazja idealna. Akurat jak zaczęłam o tym myśleć, to się pojawiła oferta.
Okaże się w praniu.

[201606270916]

Właśnie wróciłam z urzędu pracy. Jeśli miałabym powiedzieć teraz co najbardziej motywuje mnie do podjęcia pracy to... zdążyć przed kolejną wizytą

Przerażające jest dla mnie jak tacy idioci mają komuś pomoc znaleźć pracę. Przy rejestracji zostałam zapytana o znajomość języków obcych - podałam język i B2. Zaskoczona urzędniczka poprosiła mnie o dokładne podanie. Jako ze wydaje mi się ciężko coś sprecyzowac bardziej niż według jakiejś ogólnie znanej klasyfikacji zapytałam o co chodzi. Pani zapytała mnie czy to znajomość dobra czy biegła Serio, głupie formularze to jedno, ale taka niewiedza osoby pytajacej o znajomość języków jest tragikomiczna. Specjalistki od szukania pracy dodajmy.

Profilowanie miałam od ręki. Myślę ze nie warto się spinac nad odpowiedziami na I profil bo mimo takich odpowiedzi i tak dostalam II. Bo będę mogła więcej skorzystać ta jasne, z niczego nie skorzystam a urzędniczka dostanie nagrodę za skuteczne wyciaganie ludzi z profilu II na I. Bon na zasiedlenie opisany na stronie PUP jako od 80 km dają od co najmniej 100 (żeby miasto wojewódzkie było poza zasięgiem ), uprawnień zawodowych mi nie dofinansuja. Brawo PUP.

Ofert pracy od PUP na szczęście brak

Jestem ciekawa jak niby szukalyby pracy panie urzedniczki i jaką by miały skuteczność

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Krolowa Julianna

Właśnie wróciłam z urzędu pracy. Jeśli miałabym powiedzieć teraz co najbardziej motywuje mnie do podjęcia pracy to... zdążyć przed kolejną wizytą

Przerażające jest dla mnie jak tacy idioci mają komuś pomoc znaleźć pracę. Przy rejestracji zostałam zapytana o znajomość języków obcych - podałam język i B2. Zaskoczona urzędniczka poprosiła mnie o dokładne podanie. Jako ze wydaje mi się ciężko coś sprecyzowac bardziej niż według jakiejś ogólnie znanej klasyfikacji zapytałam o co chodzi. Pani zapytała mnie czy to znajomość dobra czy biegła Serio, głupie formularze to jedno, ale taka niewiedza osoby pytajacej o znajomość języków jest tragikomiczna. Specjalistki od szukania pracy dodajmy.

Profilowanie miałam od ręki. Myślę ze nie warto się spinac nad odpowiedziami na I profil bo mimo takich odpowiedzi i tak dostalam II. Bo będę mogła więcej skorzystać ta jasne, z niczego nie skorzystam a urzędniczka dostanie nagrodę za skuteczne wyciaganie ludzi z profilu II na I. Bon na zasiedlenie opisany na stronie PUP jako od 80 km dają od co najmniej 100 (żeby miasto wojewódzkie było poza zasięgiem ), uprawnień zawodowych mi nie dofinansuja. Brawo PUP.

Ofert pracy od PUP na szczęście brak

Jestem ciekawa jak niby szukalyby pracy panie urzedniczki i jaką by miały skuteczność

Zwolniłaś się z pracy? (sory, ze tak pytam jak Filip z konopi ale nie jestem na bieżąco z wątkiem).

[201606270916]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;60103096]Zwolniłaś się z pracy? (sory, ze tak pytam jak Filip z konopi ale nie jestem na bieżąco z wątkiem).[/QUOTE]

Tak mam co prawda możliwość powrotu ale póki co nie chce z niej korzystać.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Krolowa Julianna

Tak mam co prawda możliwość powrotu ale póki co nie chce z niej korzystać.

Szukasz w tej samej branży? Chcesz robić to samo? mam nadzieję, że nie szukasz tylko w PUPie.

[201606270916]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;60103266]Szukasz w tej samej branży? Chcesz robić to samo? mam nadzieję, że nie szukasz tylko w PUPie. [/QUOTE]

PUP potrzebuje do ubezpieczenia ale tak na dobre nie zaczęłam rozsylac cv. W zasadzie wyslalam jedno i przeszłam do kolejnego etapu, może się uda nie ukrywam że przez jakiś czas chciałam trochę poleniuchowac więc się nie brałam z kopyta za szukanie

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

A szukam póki co jeszcze w branży. Dam jej jeszcze jedną szansę, może w innej firmie będzie lepiej albo chociaż będzie w niej czas na przekwalifikowanie się.

[201710160952]

Napisane przez Krolowa Julianna

Właśnie wróciłam z urzędu pracy. Jeśli miałabym powiedzieć teraz co najbardziej motywuje mnie do podjęcia pracy to... zdążyć przed kolejną wizytą

Przerażające jest dla mnie jak tacy idioci mają komuś pomoc znaleźć pracę. Przy rejestracji zostałam zapytana o znajomość języków obcych - podałam język i B2. Zaskoczona urzędniczka poprosiła mnie o dokładne podanie. Jako ze wydaje mi się ciężko coś sprecyzowac bardziej niż według jakiejś ogólnie znanej klasyfikacji zapytałam o co chodzi. Pani zapytała mnie czy to znajomość dobra czy biegła Serio, głupie formularze to jedno, ale taka niewiedza osoby pytajacej o znajomość języków jest tragikomiczna. Specjalistki od szukania pracy dodajmy.

Profilowanie miałam od ręki. Myślę ze nie warto się spinac nad odpowiedziami na I profil bo mimo takich odpowiedzi i tak dostalam II. Bo będę mogła więcej skorzystać ta jasne, z niczego nie skorzystam a urzędniczka dostanie nagrodę za skuteczne wyciaganie ludzi z profilu II na I. Bon na zasiedlenie opisany na stronie PUP jako od 80 km dają od co najmniej 100 (żeby miasto wojewódzkie było poza zasięgiem ), uprawnień zawodowych mi nie dofinansuja. Brawo PUP.

Ofert pracy od PUP na szczęście brak

Jestem ciekawa jak niby szukalyby pracy panie urzedniczki i jaką by miały skuteczność

Jak doskonale to rozumiem

[Takion94]

Napisane przez Krolowa Julianna

PUP potrzebuje do ubezpieczenia ale tak na dobre nie zaczęłam rozsylac cv. W zasadzie wyslalam jedno i przeszłam do kolejnego etapu, może się uda nie ukrywam że przez jakiś czas chciałam trochę poleniuchowac więc się nie brałam z kopyta za szukanie

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

A szukam póki co jeszcze w branży. Dam jej jeszcze jedną szansę, może w innej firmie będzie lepiej albo chociaż będzie w niej czas na przekwalifikowanie się.

A w jakiej branży pracujesz? U mnie w Pup już nie ma profili

[201606270916]

Napisane przez Takion94

A w jakiej branży pracujesz? U mnie w Pup już nie ma profili

W budowlanej

Zazdroszczę braku profili, jeden absurd mniej

[201611240917]

U mnie też nie ma profili.

[e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e]

U mnie są nadal. Nie wiem, za co te panie w UP biorą pieniążki, naprawdę nie wiem. Ale na pewno nie pomagają ludziom znaleźć pracę.

[201704060907]

Jestem po rozmowie, mam pozytywne uczucia, miło było, bez zadęcia.
Odpowiedź do 20 maja, więc na spokojnie.
Nie mam jakichś przeczuć, że "definitywnie TAK" czy "definitywnie NIE".
Po prostu, rozmowa OK, fajnie, spokojnie
Zobaczymy.

[e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e]

O to niecałe 2 tyg, może dadzą wcześniej odpowiedź, trzymam kciuki

[201710160952]

Napisane przez shantai

U mnie też nie ma profili.

U mnie są profile. Wyszedł mi I, ale pani pozmieniała odpowiedzi, żeby wyszedł drugi, bo niby więcej pomocy można uzyskać (typu staże).

Napisane przez mizmaz

Jestem po rozmowie, mam pozytywne uczucia, miło było, bez zadęcia.
Odpowiedź do 20 maja, więc na spokojnie.
Nie mam jakichś przeczuć, że "definitywnie TAK" czy "definitywnie NIE".
Po prostu, rozmowa OK, fajnie, spokojnie
Zobaczymy.

Trzymam kciuki.

[uczestnik48]

Napisane przez Krolowa Julianna

Właśnie wróciłam z urzędu pracy. Jeśli miałabym powiedzieć teraz co najbardziej motywuje mnie do podjęcia pracy to... zdążyć przed kolejną wizytą

Przerażające jest dla mnie jak tacy idioci mają komuś pomoc znaleźć pracę. Przy rejestracji zostałam zapytana o znajomość języków obcych - podałam język i B2. Zaskoczona urzędniczka poprosiła mnie o dokładne podanie. Jako ze wydaje mi się ciężko coś sprecyzowac bardziej niż według jakiejś ogólnie znanej klasyfikacji zapytałam o co chodzi. Pani zapytała mnie czy to znajomość dobra czy biegła :cojest: Serio, głupie formularze to jedno, ale taka niewiedza osoby pytajacej o znajomość języków jest tragikomiczna. Specjalistki od szukania pracy dodajmy.

Profilowanie miałam od ręki. Myślę ze nie warto się spinac nad odpowiedziami na I profil bo mimo takich odpowiedzi i tak dostalam II. Bo będę mogła więcej skorzystać ta jasne, z niczego nie skorzystam a urzędniczka dostanie nagrodę za skuteczne wyciaganie ludzi z profilu II na I. Bon na zasiedlenie opisany na stronie PUP jako od 80 km dają od co najmniej 100 (żeby miasto wojewódzkie było poza zasięgiem ), uprawnień zawodowych mi nie dofinansuja. Brawo PUP.

Ofert pracy od PUP na szczęście brak

Jestem ciekawa jak niby szukalyby pracy panie urzedniczki i jaką by miały skuteczność

Problem sprawdzić 6 poziomów znajomości języka

[natuso]

Napisane przez uczestnik48

Problem sprawdzić 6 poziomów znajomości języka

No już bez przesady i bez tego panie z UP są zawalone robotą

[e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e]

Jak by mi się Pani z UP zapytała w ten sposób o znajomość języka - zaczęłabym do niej mówić w tym języku. Mina jej twarzy byłaby bezcenna - na 100%.

[201704060907]

W tym tygodniu na 100% nie będzie decyzji, dopiero w następnym, ale spokojnie.
Nie nastawiam się, zbieram doświadczenie

[natuso]

Napisane przez mizmaz

W tym tygodniu na 100% nie będzie decyzji, dopiero w następnym, ale spokojnie.
Nie nastawiam się, zbieram doświadczenie

Trzymam kciuki ja jutro jadę na rozmowę, ciekawe na kogo teraz trafię

[201704060907]

Napisane przez natuso

Trzymam kciuki ja jutro jadę na rozmowę, ciekawe na kogo teraz trafię

Powodzenia jutro

[natuso]

Napisane przez mizmaz

Powodzenia jutro

Też się nie nastawiam na nic, ale przynajmniej sobie pozwiedzam

[syklamen]

Napisane przez Krolowa Julianna

PUP potrzebuje do ubezpieczenia ale tak na dobre nie zaczęłam rozsylac cv. W zasadzie wyslalam jedno i przeszłam do kolejnego etapu, może się uda nie ukrywam że przez jakiś czas chciałam trochę poleniuchowac więc się nie brałam z kopyta za szukanie

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

A szukam póki co jeszcze w branży. Dam jej jeszcze jedną szansę, może w innej firmie będzie lepiej albo chociaż będzie w niej czas na przekwalifikowanie się.

A tak z ciekawości, dlaczego się zwolniłaś z obecnej pracy? Co Ci przede wszystkim przeszkadzało?

Jak się rejestrowałam w UP to pani powiedziała, że można wybrać poziom znajomości danego języka spośród następujących: podstawowa znajomość, dobra i biegła. Wyobrażacie sobie, że nawet mojego zawodu wyuczonego nie było wśród opcji do wyboru? A nie kończyłam jakiegoś bardzo dziwnego kierunku studiów.
Dzisiaj zastanawiałam się, w jakim celu w tym urzędzie zatrudniono tyle osób? Przecież urząd i tak w niczym praktycznie nie pomaga. Dofinansowanie studiów, kursu - nie. Dofinansowanie dojazdu na staż - nie. Pomoc w znalezieniu pracy - nie. Szkolenia z urzędu - nie ma. W takim razie, czym się zajmują osoby tam pracujące? Przekładaniem papierów?

[201710160952]

Napisane przez natuso

Trzymam kciuki ja jutro jadę na rozmowę, ciekawe na kogo teraz trafię

Powodzenia

[natuso]

Napisane przez minka05

Powodzenia

Nie dziękuję

[201606270916]

Napisane przez syklamen

A tak z ciekawości, dlaczego się zwolniłaś z obecnej pracy? Co Ci przede wszystkim przeszkadzało?

Jak się rejestrowałam w UP to pani powiedziała, że można wybrać poziom znajomości danego języka spośród następujących: podstawowa znajomość, dobra i biegła. Wyobrażacie sobie, że nawet mojego zawodu wyuczonego nie było wśród opcji do wyboru? A nie kończyłam jakiegoś bardzo dziwnego kierunku studiów.
Dzisiaj zastanawiałam się, w jakim celu w tym urzędzie zatrudniono tyle osób? Przecież urząd i tak w niczym praktycznie nie pomaga. Dofinansowanie studiów, kursu - nie. Dofinansowanie dojazdu na staż - nie. Pomoc w znalezieniu pracy - nie. Szkolenia z urzędu - nie ma. W takim razie, czym się zajmują osoby tam pracujące? Przekładaniem papierów?

Sprawa jest złożona bo myślałam o tym od dłuższego czasu. Od problemów z jednym z przełożonych, przez dużo za dużo nadgodzin, ciągle zmienianie ustalen, po wynagrodzenie zupełnie nieadekwatne do zakresu obowiązków i odpowiedzialnosci. I żeby nie było: startowa wypłata była ustalana na jakis zakres a w praniu wyszlo więcej rzeczy, dogadana podwyzka jako rekompensata tych dodatkowych obowiązków pociagnela za sobą kolejne rzeczy i tak w kółko. Aż osiągnęło to poziom całkowicie absurdalny.

O właśnie, w moim przypadku kobita mając dyplom w ręce zaczęła mi czytać zawody do wyboru bo ona nie wie

Moim zdaniem cel istnienia urzędów pracy to praca dla siedzących tam urzednikow. I wydawanie zaświadczeń zawodowym bezrobotnym którzy pracy nie szukają. Urząd nie jest w stanie pomoc nikomu kto umie napisać cv, znaleźć ogłoszenie i wysłać dokumenty aplikacyjne nie będąc zaciaganym do tego siła.

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez natuso

Trzymam kciuki ja jutro jadę na rozmowę, ciekawe na kogo teraz trafię

Powodzenia i miłej niespodzianki

[201611240917]

Nie wiem, ale za żadne skarby nie chciałabym pracować w UP.
Widzę jaki burdel tam mają w papierach i wiecznie czegoś szukają.

Spędzam wieczór ucząc się o bazach danych.

[paula1456]

Napisane przez natuso

Trzymam kciuki ja jutro jadę na rozmowę, ciekawe na kogo teraz trafię

Także trzymam kciuki

[Takion94]

Napisane przez shantai

Nie wiem, ale za żadne skarby nie chciałabym pracować w UP.
Widzę jaki burdel tam mają w papierach i wiecznie czegoś szukają.

Spędzam wieczór ucząc się o bazach danych.

Bo nikt tego nie kontroluje. Bądźmy szczerzy tyle robi przykładowo 10 urzędników to w prywatnych firmach robią 2 maksymalnie 3 osoby.