Marcowe Mamy 2015 cz. I - Strona 131 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-05-09, 23:35   #3901
Michiru
Zakorzenienie
 
Avatar Michiru
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. I

hej hej

monika, trzymaj się w szpitalu! zdrówka dla maluszka, niech szybko was wypuszczą

KasiaKasiaWiki, u was chyba poprawa z tego co podczytywałam na szybko fajnie! w końcu!

wybaczcie, nie nadrabiam, nie daję rady ostatnio ogarnąć wizażu, odpalam lapka tylko na chwilę. zdrówka dla chorowitków, bo widzę ustrojstwa nie odpuszczają

Szymek wreszcie zdrów i wrócił do żłobka w czwartek. pierwszy dzień - dramat. nawet 2 śniadania nie tknął i bardzo płakał. ale następnego dnia bardzo dobrze, szczególnie jak go wzięli na spacer, odebrałam go o 10.30 roześmianego dziś podobnie, tym razem zaliczył i spacer, i obiad i wzięłam go dopiero o 12.30. nie mówię, że nie płakał. rano nie chce zostawać i tego się spodziewałam. potem się uspokaja i na ogół ładnie je i się bawi. dziś odebrałam go płaczącego, bo mam tak beznadziejny timing, że on zasypiał, a ja po niego przyszłam. w sumie to powinnam zadzwonić i odebrać go po drzemce, skoro już zasypiał, choć nie wiem czy by to coś dało, bo od weekendu on zaś zachowuje się tak, jakby skok przechodził. w niedziele coś jakby mu się poprzestawiało. także nie wiem, ogarniałam skoki w pierwszym roku, teraz nie ogarniam, ale chyba muszę zacząć. także ryczał ile wlezie, a jak się uspokoił po 5min na rękach i w sumie jak się rozbudził to zaraz cisza i takie zaskoczenie, co się dzieje. haha w piątek się uśmiałam, bo byłam na kawie z młodym i koleżanką w kafejce dla rodzin z dziećmi, z takim placykiem zabaw ogrodzonym. Szymek normalnie nie miał wcześniej kontaktu z dziećmi, bo w najbliższej rodzinie tak małych nie ma i wśród najbliższych przyjaciół, tych co siedzą jeszcze w pl, też nie. a tam była dziewczynka, może 1,5letnia... a ten mój malec sam do niej poczłapał, popatrzył, wyciągnął rączkę, jakby chciał dotknąć fajnie niech się integruje z dziećmi, bo do tej pory przebywał tylko wśród dorosłych. także rozumiem, że nie każdy jest fanem żłobka, ale u nas bilans wychodzi na plus i mam zamiar o niego walczyć jak lwica z J, jeśli będzie trzeba

pod koniec maja czeka mnie ślub. nie, nie mój. mój ojciec po prawie 18latach życia na kocią łapę zdecydował się na ślub. ostatnio przeszedł zawał i wylądował w szpitalu, niedługo ma jechać do sanatorium na kilka tygodni. i się chyba przestraszyli i postanowili uregulować pewne sprawy. także będę musiała się odpicować, a mam tylko 3 wyjściowe sukienki: czarną, białą i różową, która jest za duża, bo to rozmiar L, a ja noszę S.
Michiru jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 06:34   #3902
KasiaKasiaWiki
Basia_KasiaWiki
 
Avatar KasiaKasiaWiki
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: z Wielkiego Miasta
Wiadomości: 1 622
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. I

cześć

ale jestem nie wyspana. Kasia popłakiwała coś w nocy, dwa razy kaszlała suchym kaszlem a rano była bordowa od kaszlu. kurcze wczoraj to nic a dzisiaj tyle kaszlu...o boziu chyba za wcześnie się chwalę, na dodatek spóźniłam się wczoraj 5 minut z antybiotykiem...nie wiem czy to ma wpływ ale chyba tak... ostatnia dawka wieczorem. chyba zadzwonię do pediatry czy czasem dłużej nie trzeba tego podawać

Michiru

pisze smsa jak mam iść po Kasię, ale nie wiem kiedy zawitamy znowu w żłobku, nie wiem...jak wiesz jaki marudny to lepiej upewnić się co robi, czy je czy śpi to lepiej nie przychodzić. Nam też żłobek wydawała się czymś pozytywnym dla Kasi oprócz tej choroby

Integracja maluchów bywa urocza i zabawna ale to złudne wrażenie bo dzieci się raczej nie lubią, myślą tylko o swoich potrzebach a to że widzą inne dzieci uczy ich jak się wycwanić i nie oddawać swojego terytorium

---------- Dopisano o 06:34 ---------- Poprzedni post napisano o 06:03 ----------

i oczywiście nadal niejadek z Kasi, masakra
__________________
Kasia Wiktoria
9/03/2015
KasiaKasiaWiki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 07:03   #3903
MaMusKA29
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 183
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. I

Cytat:
Napisane przez KasiaKasiaWiki Pokaż wiadomość
cześć

ale jestem nie wyspana. Kasia popłakiwała coś w nocy, dwa razy kaszlała suchym kaszlem a rano była bordowa od kaszlu. kurcze wczoraj to nic a dzisiaj tyle kaszlu...o boziu chyba za wcześnie się chwalę, na dodatek spóźniłam się wczoraj 5 minut z antybiotykiem...nie wiem czy to ma wpływ ale chyba tak... ostatnia dawka wieczorem. chyba zadzwonię do pediatry czy czasem dłużej nie trzeba tego podawać

Michiru

pisze smsa jak mam iść po Kasię, ale nie wiem kiedy zawitamy znowu w żłobku, nie wiem...jak wiesz jaki marudny to lepiej upewnić się co robi, czy je czy śpi to lepiej nie przychodzić. Nam też żłobek wydawała się czymś pozytywnym dla Kasi oprócz tej choroby

Integracja maluchów bywa urocza i zabawna ale to złudne wrażenie bo dzieci się raczej nie lubią, myślą tylko o swoich potrzebach a to że widzą inne dzieci uczy ich jak się wycwanić i nie oddawać swojego terytorium

---------- Dopisano o 06:34 ---------- Poprzedni post napisano o 06:03 ----------

i oczywiście nadal niejadek z Kasi, masakra
To że spoznilas się z podaniem antybiotyku tylko o 5 minut nie miało wpływu na kaszel, jak, czasami dawałam z30 minutowym opóźnieniem i nic się nie działo. C o do kaszlu to nie wiem co Ci doradzić niby kaszel po infekcji może się utrzymywać jeszcze do dwóch trzech tygodni, ale chyba to wtedy jest pokaslywanie a nie tak jak piszesz duszacy kaszel.

Indra i co powiedział lekarz, wiadomo co to jest?


A tak w ogóle to dzień dobry
Nocka trochę lepsza ale i tak coś chyba go męczył bo trochę poplakiwal. Teraz lobuzuje w najlepsze i gronie go żeby zjadł śniadanie bo jakoś nie ma ochoty siedzieć.
MaMusKA29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 09:38   #3904
KasiaKasiaWiki
Basia_KasiaWiki
 
Avatar KasiaKasiaWiki
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: z Wielkiego Miasta
Wiadomości: 1 622
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. I

Cytat:
Napisane przez MaMusKA29 Pokaż wiadomość
To że spoznilas się z podaniem antybiotyku tylko o 5 minut nie miało wpływu na kaszel, jak, czasami dawałam z30 minutowym opóźnieniem i nic się nie działo. C o do kaszlu to nie wiem co Ci doradzić niby kaszel po infekcji może się utrzymywać jeszcze do dwóch trzech tygodni, ale chyba to wtedy jest pokaslywanie a nie tak jak piszesz duszacy kaszel.

Indra i co powiedział lekarz, wiadomo co to jest?


A tak w ogóle to dzień dobry
Nocka trochę lepsza ale i tak coś chyba go męczył bo trochę poplakiwal. Teraz lobuzuje w najlepsze i gronie go żeby zjadł śniadanie bo jakoś nie ma ochoty siedzieć.
wolę dmuchać na zimne bo to nie był kaszelek tylko zakasłała dość mocno ale krótko. w nocy zbyt suchy ten kaszel i mocny ale też krótko trwa wg mnie jeszcze antybiotyk powinien być bo ona mówiła że po ustaniu kaszlu jeszcze 2 doby podaje się antybiotyk a u nas tylko wczoraj było tak cudownie że nic nie kaszlała.

muszę to z nią skonsultować

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

podajecie kakao swoim dzieciakom? takim własnie 14 miesięczniakom?
__________________
Kasia Wiktoria
9/03/2015
KasiaKasiaWiki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 09:56   #3905
emily863
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 013
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. I

Cytat:
Napisane przez MaMusKA29 Pokaż wiadomość
N
Kurde to trafił Ci się wyjątkowy egzemplarz, u mnie na szczęście tylko tak wyglądało pierwsze pół roku życia a Kuby, teraz już jest ok, chociaż od czasu do czasu pokazuje charakterem. Mam nadzieję że wkrótce synek da ci trochę wytchnienia.
Ja kojarzę na tym wątku jeszcze dwójkę wymagających dzieci
Cytat:
Napisane przez żona_marcina Pokaż wiadomość
Hej,
wreszcie uśpiłam młodego i mam chwilę wolnego.
Generalnie młody to trudny egzemplarz i gdy czytam, że wasze dzieci są grzeczne to aż nie wierzę
U mnie zazwyczaj dzień rozpoczyna się od awantury i kończy awanturą i w trakcie dnia też awantura za awanturą. Nawet o to, że dostał nie tę łyżeczkę do śniadania Wstaje o 5 rano, jest zmęczony i ryczy ale nie da się uśpić. Do 11.30 jest koszmar, bo nie da się odłożyć z rąk nawet po to, żeby mu zrobić jedzenie. O 11.30 pada jak zabity i po krótkiej drzemce trochę mu się poprawia humor, potem znowu mu się pogarsza...i tak sobie żyjemy jak na bombie Śmieję się, że się "wysiedziałam" na macierzyńskim, "wypoczęłam" na wypoczynkowym a teraz będę się "obijać" na wychowawczym. Do 4 sierpnia wzięłam urlop wychowawczy.
Mały ma 7 i pół zęba, zaczyna chodzić i coś tam po swojemu mówić. Jest moim bliźniakiem syjamskim - nie odstępuje mnie na krok
Skąd ja to znam. Mój też z tych trudniejszych egzemplarzy. Odpukać trochę sie ogarnął jakiś czas temu i od kiedy ustabilizował nam się sen dzienny to dziecko stało się mniej marudne. Na poprawę snu nocnego przyszedł czas dopiero około roczku. O ile humorów jest mniej to przyklejony jest do mnie nadal.
Cytat:
Napisane przez Michiru Pokaż wiadomość
hej hej

Szymek wreszcie zdrów i wrócił do żłobka w czwartek. pierwszy dzień - dramat. nawet 2 śniadania nie tknął i bardzo płakał. ale następnego dnia bardzo dobrze, szczególnie jak go wzięli na spacer, odebrałam go o 10.30 roześmianego dziś podobnie, tym razem zaliczył i spacer, i obiad i wzięłam go dopiero o 12.30. nie mówię, że nie płakał. rano nie chce zostawać i tego się spodziewałam. potem się uspokaja i na ogół ładnie je i się bawi. dziś odebrałam go płaczącego, bo mam tak beznadziejny timing, że on zasypiał, a ja po niego przyszłam. w sumie to powinnam zadzwonić i odebrać go po drzemce, skoro już zasypiał, choć nie wiem czy by to coś dało, bo od weekendu on zaś zachowuje się tak, jakby skok przechodził. w niedziele coś jakby mu się poprzestawiało. także nie wiem, ogarniałam skoki w pierwszym roku, teraz nie ogarniam, ale chyba muszę zacząć. także ryczał ile wlezie, a jak się uspokoił po 5min na rękach i w sumie jak się rozbudził to zaraz cisza i takie zaskoczenie, co się dzieje. haha w piątek się uśmiałam, bo byłam na kawie z młodym i koleżanką w kafejce dla rodzin z dziećmi, z takim placykiem zabaw ogrodzonym. Szymek normalnie nie miał wcześniej kontaktu z dziećmi, bo w najbliższej rodzinie tak małych nie ma i wśród najbliższych przyjaciół, tych co siedzą jeszcze w pl, też nie. a tam była dziewczynka, może 1,5letnia... a ten mój malec sam do niej poczłapał, popatrzył, wyciągnął rączkę, jakby chciał dotknąć fajnie niech się integruje z dziećmi, bo do tej pory przebywał tylko wśród dorosłych. także rozumiem, że nie każdy jest fanem żłobka, ale u nas bilans wychodzi na plus i mam zamiar o niego walczyć jak lwica z J, jeśli będzie trzeba

pod koniec maja czeka mnie ślub. nie, nie mój. mój ojciec po prawie 18latach życia na kocią łapę zdecydował się na ślub. ostatnio przeszedł zawał i wylądował w szpitalu, niedługo ma jechać do sanatorium na kilka tygodni. i się chyba przestraszyli i postanowili uregulować pewne sprawy. także będę musiała się odpicować, a mam tylko 3 wyjściowe sukienki: czarną, białą i różową, która jest za duża, bo to rozmiar L, a ja noszę S.
Oj, to współczuję humorków u Szymka. Ja chodzę po placach zabaw żeby Jaś miał kontakt z dziećmi i też podoba mi się jak się interesuje co inni robią czy pomacha rączką do kogoś i póki co jest dżentelmenem, bo jak kiedyś dziewczynka zabrała mu patyczek albo wczoraj inna butelkę to w ogóle nie reaguje choć spodziewałabym się płaczu

Ja się dzisiaj obudziłam po 4, bo Jaś popłakiwał przez sen. Na szczęście się nie obudził, ale ja już nie zasnęłam, a to za sprawą gołębi które uczepiły się naszego balkonu i non stop na niego wracają i hałasują. Jaś wstał po 6, ale nie jest źle, bo przespał noc. Szkoda że już po 10 przysnął w wózku, po przełożeniu do łóżeczka pospał jeszcze z 30 minut, a to trochę za mało więc potrzebna będzie druga drzemka. tylko czy to się uda...

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Cytat:
Napisane przez KasiaKasiaWiki Pokaż wiadomość

podajecie kakao swoim dzieciakom? takim własnie 14 miesięczniakom?
Ja kiedyś dałam muffinka z kakaem. Ostatnio myślałam żeby do kaszy dodać i zrobić mu czekoladową. A i raz jeszcze zrobiłam z mlekiem do picia, ale ja wypiłam, bo chyba nie spodobało mu się że w kubeczku dałam.

Edytowane przez emily863
Czas edycji: 2016-05-10 o 10:05
emily863 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 12:46   #3906
jalouse
Wtajemniczenie
 
Avatar jalouse
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 729
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. I

Część dziewczyny,ja jak zwykle z doskoku,jak mnie jeszcze ktoś pamięta. Miałam zacząć się udzielac,ale okazało się,ze jestem w ciąży i przez mdłości odpuściła wszystko. Teraz z kolei przyszło lato,więc całe dnie na dworze.
U nas; mała 17 mają skończy 14 miesięcy, ale nie chce sama chodzić, idzie trzymają za roczne, puszcza sie i sama długo stoi,czasami zrobi krok i nic więcej. Ja akceptuję tempo rozwoju mojego dziecka, ale od dziadków tylko slysze, kiedy ona pójdzie. Na 12 zębów, w tamtym tygodniu była szczepionka na mmr i ospe i póki co nic się nie dzieje.
Mała jak w dzień jest grzeczna,to w nocy źle śpi. Wprawdzie coraz więcej przesypia,czasami 3 godziny ciągiem,ale budzi się z płaczem, krzykiem i piskiem,jakby ja ktoś mordował.

Aroli,na kiedy masz termin. Ja przełom października i listopada.

Edytowane przez jalouse
Czas edycji: 2016-05-10 o 12:48
jalouse jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 13:27   #3907
żona_marcina
Rozeznanie
 
Avatar żona_marcina
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: prawie Lublin:)
Wiadomości: 935
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. I

Cytat:
Napisane przez KasiaKasiaWiki Pokaż wiadomość
nie dam Kasi do żłobka prędko zresztą idę na wychowawczy to tylko założenie że jakbym musiała to najwcześniej w poniedziałek.

30 maja idziemy na odre swinke i różyczke więc się pilnujemy by nie zachorować. Kasia kiedyś już po dłuższej przerwie poszła do żłobka i ani nie marudziła od razu do Pani poszła

A Ty nie chciałabyś oddawać swojego mężczyzny na chwilkę chociaż może by mu to pomogło.. a w ogóle tak sobie pomyślałam, czy np psychologa dziecięcego radziłaś się? Czy ktoś Tobie pomaga przy dziecku?

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

zona_marcina a jak nocki u was wyglądają?
Zazdroszczę żłobka. Chętnie posłałabym małego chociaż na 3-4 godziny dziennie ale u mnie żłobek dopiero od 2 roku życia.
Przy małym nikt mi nie pomaga. Mąż wraca z pracy około 16, jemy razem obiad i często znów wychodzi. W weekendy też często pracuje. Moja mama mimo moich sugestii nie rwie się do pomocy. Nie raz mówiłam, żeby przyjechała do nie na weekend, żebym mogła sobie chociaż cos porobić w domu czy w ogrodzie, ale jakoś nic z tego nie wyszło. Teściowa jest chętna, ale mały zaraz przy niej marudzi bo ona jest strasznie hałaśliwa. No i teściowa ma tę wadę, że uważa się za najmądrzejszą i wiecznie mnie poucza, zawsze coś musi poprawić, skomentować.


Z psychologiem nie pomyślałam. A takie małe dzieci to przyjmują?
__________________

żona_marcina jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-05-10, 13:57   #3908
aroli
Zadomowienie
 
Avatar aroli
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 124
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. I

Hej mamuski

Michiru

Fajnie, że powolutku wracacie do żłobka i mały jakoś sobie radzi.
Mati na placach zabaw zaczepia i dzieci i dorosłych- musi każdego dotknąć lub coś tam powiedzieć po swojemu, ale dzieci rożnie reagują niestety, i zauważyłam, że podchodzi tylko do starszych dzieci takich 3-5 latków, małe omija z daleka

Jalouse

Termin mam na 21 listopada. Będzie hardcore.... Mój mały też jeszcze nie chodzi, przy meblach czy przy ścianie śmiga ale żeby się puścić to chyba jeszcze nie czuje się pewnie.

KasiaWiki

Masakra u Was z tym kaszlem- współczuję, oby to była tylko końcówka.

Żona-Marcina

Współczuję, to się namęczysz z małym, oby wkrótce dał Ci trochę odsapnąć.

Mati śpi- jak ja uwielbiam te jego 3 godzinne drzemki, całkiem inne dziecko, jak wstanie. Byliśmy na placu zabaw raczkuje tam ja szalony, dobrze, że to plac zabaw monitorowany, codziennie sprzątany itp to nie ma obaw, że będzie szkło czy psia kupa
__________________
29.09.2004

I 27.11.2010 --> II 07.07.2012
29.03.2015
17.11.2016
aroli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 15:14   #3909
KasiaKasiaWiki
Basia_KasiaWiki
 
Avatar KasiaKasiaWiki
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: z Wielkiego Miasta
Wiadomości: 1 622
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. I

Cytat:
Napisane przez żona_marcina Pokaż wiadomość
Zazdroszczę żłobka. Chętnie posłałabym małego chociaż na 3-4 godziny dziennie ale u mnie żłobek dopiero od 2 roku życia.
Przy małym nikt mi nie pomaga. Mąż wraca z pracy około 16, jemy razem obiad i często znów wychodzi. W weekendy też często pracuje. Moja mama mimo moich sugestii nie rwie się do pomocy. Nie raz mówiłam, żeby przyjechała do nie na weekend, żebym mogła sobie chociaż cos porobić w domu czy w ogrodzie, ale jakoś nic z tego nie wyszło. Teściowa jest chętna, ale mały zaraz przy niej marudzi bo ona jest strasznie hałaśliwa. No i teściowa ma tę wadę, że uważa się za najmądrzejszą i wiecznie mnie poucza, zawsze coś musi poprawić, skomentować.


Z psychologiem nie pomyślałam. A takie małe dzieci to przyjmują?
czemu nie, poszperaj gdzie i kto by wam pomógl. malo to zaklinaczy dzieci na serio nie wiem na czym to polega ale cos rozsádnego trzeba przedsiewziac. sprobuj

ja do zlobka nie posylam bo poszlam na wychowawczy, bylo fajnie ale sie skonczylo nie chce Kasi na chorobska narazac przynajmniej na razie.

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Cytat:
Napisane przez jalouse Pokaż wiadomość
Część dziewczyny,ja jak zwykle z doskoku,jak mnie jeszcze ktoś pamięta. Miałam zacząć się udzielac,ale okazało się,ze jestem w ciąży i przez mdłości odpuściła wszystko. Teraz z kolei przyszło lato,więc całe dnie na dworze.
U nas; mała 17 mają skończy 14 miesięcy, ale nie chce sama chodzić, idzie trzymają za roczne, puszcza sie i sama długo stoi,czasami zrobi krok i nic więcej. Ja akceptuję tempo rozwoju mojego dziecka, ale od dziadków tylko slysze, kiedy ona pójdzie. Na 12 zębów, w tamtym tygodniu była szczepionka na mmr i ospe i póki co nic się nie dzieje.
Mała jak w dzień jest grzeczna,to w nocy źle śpi. Wprawdzie coraz więcej przesypia,czasami 3 godziny ciągiem,ale budzi się z płaczem, krzykiem i piskiem,jakby ja ktoś mordował.

Aroli,na kiedy masz termin. Ja przełom października i listopada.
gratulacje

a co w tym dziwnego ze nie chodzi? wszystko jest ok! biedna Mala niech sen wreszcie przyjdzie dluzszy !
__________________
Kasia Wiktoria
9/03/2015
KasiaKasiaWiki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 16:37   #3910
emily863
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 013
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. I

Cytat:
Napisane przez jalouse Pokaż wiadomość
Część dziewczyny,ja jak zwykle z doskoku,jak mnie jeszcze ktoś pamięta. Miałam zacząć się udzielac,ale okazało się,ze jestem w ciąży i przez mdłości odpuściła wszystko. Teraz z kolei przyszło lato,więc całe dnie na dworze.
U nas; mała 17 mają skończy 14 miesięcy, ale nie chce sama chodzić, idzie trzymają za roczne, puszcza sie i sama długo stoi,czasami zrobi krok i nic więcej. Ja akceptuję tempo rozwoju mojego dziecka, ale od dziadków tylko slysze, kiedy ona pójdzie. Na 12 zębów, w tamtym tygodniu była szczepionka na mmr i ospe i póki co nic się nie dzieje.
Mała jak w dzień jest grzeczna,to w nocy źle śpi. Wprawdzie coraz więcej przesypia,czasami 3 godziny ciągiem,ale budzi się z płaczem, krzykiem i piskiem,jakby ja ktoś mordował.

Aroli,na kiedy masz termin. Ja przełom października i listopada.
Gratuluję drugiego dzidziusia. Oby z nocami się poprawiło przed narodzinami drugiego dziecka. Ja musiałam na to czekać prawie do roczku .
Cytat:
Napisane przez żona_marcina Pokaż wiadomość
Zazdroszczę żłobka. Chętnie posłałabym małego chociaż na 3-4 godziny dziennie ale u mnie żłobek dopiero od 2 roku życia.
Przy małym nikt mi nie pomaga. Mąż wraca z pracy około 16, jemy razem obiad i często znów wychodzi. W weekendy też często pracuje. Moja mama mimo moich sugestii nie rwie się do pomocy. Nie raz mówiłam, żeby przyjechała do nie na weekend, żebym mogła sobie chociaż cos porobić w domu czy w ogrodzie, ale jakoś nic z tego nie wyszło. Teściowa jest chętna, ale mały zaraz przy niej marudzi bo ona jest strasznie hałaśliwa. No i teściowa ma tę wadę, że uważa się za najmądrzejszą i wiecznie mnie poucza, zawsze coś musi poprawić, skomentować.


Z psychologiem nie pomyślałam. A takie małe dzieci to przyjmują?
Pisałaś że na urlopie będziesz do sierpnia. A co z młodym skoro żłobki są od 2 roku życia? Teściowa, opiekunka?
emily863 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 19:34   #3911
MaMusKA29
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 183
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. I

Cytat:
Napisane przez KasiaKasiaWiki Pokaż wiadomość
wolę dmuchać na zimne bo to nie był kaszelek tylko zakasłała dość mocno ale krótko. w nocy zbyt suchy ten kaszel i mocny ale też krótko trwa wg mnie jeszcze antybiotyk powinien być bo ona mówiła że po ustaniu kaszlu jeszcze 2 doby podaje się antybiotyk a u nas tylko wczoraj było tak cudownie że nic nie kaszlała.

muszę to z nią skonsultować

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

podajecie kakao swoim dzieciakom? takim własnie 14 miesięczniakom?
Ja próbowałam podać, ale na nie podeszła i tylko pluł, za jakiś czas spróbuję znowu

Cytat:
Napisane przez jalouse Pokaż wiadomość
Część dziewczyny,ja jak zwykle z doskoku,jak mnie jeszcze ktoś pamięta. Miałam zacząć się udzielac,ale okazało się,ze jestem w ciąży i przez mdłości odpuściła wszystko. Teraz z kolei przyszło lato,więc całe dnie na dworze.
U nas; mała 17 mają skończy 14 miesięcy, ale nie chce sama chodzić, idzie trzymają za roczne, puszcza sie i sama długo stoi,czasami zrobi krok i nic więcej. Ja akceptuję tempo rozwoju mojego dziecka, ale od dziadków tylko slysze, kiedy ona pójdzie. Na 12 zębów, w tamtym tygodniu była szczepionka na mmr i ospe i póki co nic się nie dzieje.
Mała jak w dzień jest grzeczna,to w nocy źle śpi. Wprawdzie coraz więcej przesypia,czasami 3 godziny ciągiem,ale budzi się z płaczem, krzykiem i piskiem,jakby ja ktoś mordował.

Aroli,na kiedy masz termin. Ja przełom października i listopada.
Gratuluję, zaglądaj do nas jak najczęściej życzę Ci żeby córeczka dała Ci trochę odsapnać i zaczęła ładnie spać.

Ja zaraz jadę z kumpela na rower, już nie pamiętam kiedy ostatnio jechałam na rowerze chyba jakieś 4 lata temu, mam nadzieję że tego się nie zapomina

Edytowane przez MaMusKA29
Czas edycji: 2016-05-10 o 19:36
MaMusKA29 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-05-10, 19:38   #3912
jalouse
Wtajemniczenie
 
Avatar jalouse
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 729
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. I

Cytat:
Napisane przez aroli Pokaż wiadomość
Hej mamuski

Michiru

Fajnie, że powolutku wracacie do żłobka i mały jakoś sobie radzi.
Mati na placach zabaw zaczepia i dzieci i dorosłych- musi każdego dotknąć lub coś tam powiedzieć po swojemu, ale dzieci rożnie reagują niestety, i zauważyłam, że podchodzi tylko do starszych dzieci takich 3-5 latków, małe omija z daleka

Jalouse

Termin mam na 21 listopada. Będzie hardcore.... Mój mały też jeszcze nie chodzi, przy meblach czy przy ścianie śmiga ale żeby się puścić to chyba jeszcze nie czuje się pewnie.

KasiaWiki

Masakra u Was z tym kaszlem- współczuję, oby to była tylko końcówka.

Żona-Marcina

Współczuję, to się namęczysz z małym, oby wkrótce dał Ci trochę odsapnąć.

Mati śpi- jak ja uwielbiam te jego 3 godzinne drzemki, całkiem inne dziecko, jak wstanie. Byliśmy na placu zabaw raczkuje tam ja szalony, dobrze, że to plac zabaw monitorowany, codziennie sprzątany itp to nie ma obaw, że będzie szkło czy psia kupa
I on tak zawsze tak śpi? Jak fajnie. Karina śpi 2h w domu,na dworze godzinę,3h raz się zdarzyło.

Cytat:
Napisane przez KasiaKasiaWiki Pokaż wiadomość
czemu nie, poszperaj gdzie i kto by wam pomógl. malo to zaklinaczy dzieci na serio nie wiem na czym to polega ale cos rozsádnego trzeba przedsiewziac. sprobuj

ja do zlobka nie posylam bo poszlam na wychowawczy, bylo fajnie ale sie skonczylo nie chce Kasi na chorobska narazac przynajmniej na razie.

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------



gratulacje

a co w tym dziwnego ze nie chodzi? wszystko jest ok! biedna Mala niech sen wreszcie przyjdzie dluzszy !
Dziękuję. Tutaj chodzi bardziej o rywalizację,które dziecko szybciej będzie coś robiła. Zwłaszcza teściowa tak ma. W pracy na koleżankę,której wnuk jest w podobnym wieku i też nie chodzi, wiec ktore pojdzie pierwsze. Od urodzenia dzieci tak jest,co które szybciej zrobi

Cytat:
Napisane przez emily863 Pokaż wiadomość
Gratuluję drugiego dzidziusia. Oby z nocami się poprawiło przed narodzinami drugiego dziecka. Ja musiałam na to czekać prawie do roczku .

Pisałaś że na urlopie będziesz do sierpnia. A co z młodym skoro żłobki są od 2 roku życia? Teściowa, opiekunka?
Dziękuję. Teraz śpi całe noce?
jalouse jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 21:00   #3913
żona_marcina
Rozeznanie
 
Avatar żona_marcina
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: prawie Lublin:)
Wiadomości: 935
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. I

emily- czy twój synek tak sam z siebie zaczął ładnie spać w nocy czy mu w tym jakoś pomagałaś?


Ja mam wrażenie, że mój synek i tak się już wyciszył. Do ukończenia roczku był małym tyranem. Śmieję się, że zaliczył już wszystkie skoki rozwojowe i teraz już tylko będzie lepiej. A jak mnie wkurzy to mu mówię, że jak będzie nastolatkiem i będzie chciał sobie odespać randki i imprezki to ja go będę budzić o 5 rano.


Było pytanie o kakao - jeśli się boicie podawać kakao to polecam karob.
__________________

żona_marcina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-11, 07:24   #3914
MaMusKA29
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 183
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. I

Cytat:
Napisane przez żona_marcina Pokaż wiadomość
emily- czy twój synek tak sam z siebie zaczął ładnie spać w nocy czy mu w tym jakoś pomagałaś?


Ja mam wrażenie, że mój synek i tak się już wyciszył. Do ukończenia roczku był małym tyranem. Śmieję się, że zaliczył już wszystkie skoki rozwojowe i teraz już tylko będzie lepiej. A jak mnie wkurzy to mu mówię, że jak będzie nastolatkiem i będzie chciał sobie odespać randki i imprezki to ja go będę budzić o 5 rano.


Było pytanie o kakao - jeśli się boicie podawać kakao to polecam karob.
Za każdym razem jak Kuba przechodził skok to mu tak powtarzalam

Dzień dobry
Dzień zaczęliśmy o 6 Z tą jazda na rowerze to prawda tego się nie zapomina myślałam że dzisiaj nie będę mogła chodzić ale nie jest źle, dzisiaj nie jedziemy będzie jej mąż ma służbę i nie ma kto zostać z dzieciakami ale jutro już znowu ruszamy. Tylko muszę sobie rower kupić bo jak na razie jeżdżę na siostry i już pomału się rozglądam.

Nic biorę się za obiad i na spacer.
MaMusKA29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-11, 07:59   #3915
KasiaKasiaWiki
Basia_KasiaWiki
 
Avatar KasiaKasiaWiki
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: z Wielkiego Miasta
Wiadomości: 1 622
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. I

hej, u nas wczesny poranek bo 5:45

butla i buszowanie.

Kasi gdy się nudzi łapie za buciki i mnie woła, na samochodzik też nawołuje. a buciki ma takie Roczki takie tylko były, na necie rozmiarów mało i takie ostatecznie kupiłyśmy.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: png emel.png (155,9 KB, 3 załadowań)
__________________
Kasia Wiktoria
9/03/2015
KasiaKasiaWiki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-11, 08:00   #3916
KasiaKasiaWiki
Basia_KasiaWiki
 
Avatar KasiaKasiaWiki
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: z Wielkiego Miasta
Wiadomości: 1 622
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. I

w nocy kaszel był raz czy dwa, w ogóle to chyba zęby idą jak szalone!
__________________
Kasia Wiktoria
9/03/2015
KasiaKasiaWiki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-11, 09:36   #3917
monika 1985
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 2 067
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. I

Witam
My też dzisiaj dosyć wcześnie wstaliśmy, bo mały wstał po 6 , ale od 19 wczoraj spał , tak więc wstał wyspany, teraz sobie drzemie , a ja muszę ogarnąć mieszkanie i robię obiad jednocześnie, wczoraj byłam już tak padnięta, że o 20 poszłam spać , ale przed spanie nalałam sobię kieliszek winka i poszłam się kąpać popijając ehh małe odstresowanie po ostatnich dniach

ogólnie w szpitalu nie było tak źle, mały z chęcią jadł wszystko co nam szpital tam proponował, uwielbia zupki mleczne i chyba muszę mu zacząć gotować , po za tym zawsze myślałam, że Kuba ma lekki sen , a tu się okazuje, że jak śpi to nic nie jest w stanie go obudzić jak jest zmęczony i to dosłownie , mieliśmy sublokatorkę obok i jestem zmordowana tymi nocami, Kuba spał ładnie, ale dziewczynka popłakiwała, nawoływała mamę, a to cycusia i tak co godzinkę pobudka, ja już się odzwyczaiłam od wstawania w nocy do dziecka i może dlatego teraz jestem padnięta , nawet ta dzisiajsza noc mnie nie za bardzo zregenerowała
dobra lecę , a wieczorem ponadrabiam was , pocytuję i popiszę jeszcze co tam u nas w szpitalu i po , dobrze, że już jesteśmy w domku

DZIĘKUJĘ WAM TUTAJ WSZYSTKIM ZA SŁOWA OTUCHY I WSPARCIE , JESTEŚCIE CUDOWNE I KOCHANE I NIE WIEM CO BYM BEZ WAS ZROBIŁA : roza:
monika 1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-11, 11:36   #3918
KasiaKasiaWiki
Basia_KasiaWiki
 
Avatar KasiaKasiaWiki
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: z Wielkiego Miasta
Wiadomości: 1 622
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. I

Cytat:
Napisane przez monika 1985 Pokaż wiadomość
Witam
My też dzisiaj dosyć wcześnie wstaliśmy, bo mały wstał po 6 , ale od 19 wczoraj spał , tak więc wstał wyspany, teraz sobie drzemie , a ja muszę ogarnąć mieszkanie i robię obiad jednocześnie, wczoraj byłam już tak padnięta, że o 20 poszłam spać , ale przed spanie nalałam sobię kieliszek winka i poszłam się kąpać popijając ehh małe odstresowanie po ostatnich dniach

ogólnie w szpitalu nie było tak źle, mały z chęcią jadł wszystko co nam szpital tam proponował, uwielbia zupki mleczne i chyba muszę mu zacząć gotować , po za tym zawsze myślałam, że Kuba ma lekki sen , a tu się okazuje, że jak śpi to nic nie jest w stanie go obudzić jak jest zmęczony i to dosłownie , mieliśmy sublokatorkę obok i jestem zmordowana tymi nocami, Kuba spał ładnie, ale dziewczynka popłakiwała, nawoływała mamę, a to cycusia i tak co godzinkę pobudka, ja już się odzwyczaiłam od wstawania w nocy do dziecka i może dlatego teraz jestem padnięta , nawet ta dzisiajsza noc mnie nie za bardzo zregenerowała
dobra lecę , a wieczorem ponadrabiam was , pocytuję i popiszę jeszcze co tam u nas w szpitalu i po , dobrze, że już jesteśmy w domku

DZIĘKUJĘ WAM TUTAJ WSZYSTKIM ZA SŁOWA OTUCHY I WSPARCIE , JESTEŚCIE CUDOWNE I KOCHANE I NIE WIEM CO BYM BEZ WAS ZROBIŁA : roza:

oh jak cudownie że u was już nastał spokojny czas i wychodzicie z tego koszmaru. Zasłużyłaś sobie w 100% na kąpiel z winkiem u nas tak samo nocka wyglądała dlatego przed 6:00 wstałyśmy.

nie masz za co dziękować
__________________
Kasia Wiktoria
9/03/2015
KasiaKasiaWiki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-11, 13:22   #3919
aroli
Zadomowienie
 
Avatar aroli
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 124
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. I

Monika

Super, że jesteście już w domku ! Dobrze, że jakoś znieśliście pobyt w szpitalu, jak odsapniesz to napisz co z tym uchem bo jestem ciekawa co to za wydzielina była.

My już po spacerku, Mati śpi, zupka dla niego wstawiona, burza wygnała nas z placu zabaw- mimo, że inne mamy uciekły jak tylko zagrzmiało- został tylko dzielny tatuś z bobaskiem w wieku Matiego i ja burza szła powoli dzięki czemu Mati poszalał przynajmniej 15 min Pogoda w kratkę, mam nadzieje, że później tez uda nam się wyjść chociaż nie wiem czy po tym deszczu piasek nie będzie mokry hmmm....

W ogóle zastanawiam się właśnie nad butami bo zanim Mati zacznie chodzi to nie wiem czy kupić mu półbuty kryte czy już sandałki ?

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

KasiaWiki

Śliczne buciki, też chcę kupić małemu Emelki- jaki macie rozmiar ?
__________________
29.09.2004

I 27.11.2010 --> II 07.07.2012
29.03.2015
17.11.2016
aroli jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-05-11, 14:06   #3920
emily863
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 013
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. I

Cytat:
Napisane przez jalouse Pokaż wiadomość

Dziękuję. Teraz śpi całe noce?
Najczęsciej z jedną pobudką. Ostatnio przestałam mu dawać mleko w nocy i może się w ogóle odzwyczai od pobudek. Mamy za sobą dwie przespane noce pod rząd
Cytat:
Napisane przez żona_marcina Pokaż wiadomość
emily- czy twój synek tak sam z siebie zaczął ładnie spać w nocy czy mu w tym jakoś pomagałaś?


Ja mam wrażenie, że mój synek i tak się już wyciszył. Do ukończenia roczku był małym tyranem. Śmieję się, że zaliczył już wszystkie skoki rozwojowe i teraz już tylko będzie lepiej. A jak mnie wkurzy to mu mówię, że jak będzie nastolatkiem i będzie chciał sobie odespać randki i imprezki to ja go będę budzić o 5 rano.


Było pytanie o kakao - jeśli się boicie podawać kakao to polecam karob.
Pomogłam mu, bo to były pobudki nawykowe, a nie z głodu. Niestety odważyłam się dopiero od lutego. Zaczęłam go odstawiać od piersi, na wieczór dostawał mleko, a w nocy go karmiłam, ale ograniczyłam. Po paru nocach marudzenia, płaczu, noszenia zeszliśmy z średnio 4-5 pobudek do 2. Od marca jest już tylko na mm. Jedna butla na wieczór, jedna w nocy, a od jakiegoś tygodnia nie daję w nocy tylko przytulam, zabieram do siebie do czasu aż zaśnie i, choć nie chcę się chwalić za wcześnie, ale chyba się odzwyczaja od pobudek, bo mamy dwie pod rząd noce przespane w całości. No i może też dorósł do tego. Najwyższy czas.

Najgorsze było 6 miesięcy kiedy darł się bez powodu i nigdy nie było wiadomo kiedy nastąpi wybuch. Mój się wyciszył przede wszystkim jak zaczął być wyspany. Żeby jeszcze umiał się sobą trochę zająć to już bym nie narzekała.
Cytat:
Napisane przez monika 1985 Pokaż wiadomość
Witam
My też dzisiaj dosyć wcześnie wstaliśmy, bo mały wstał po 6 , ale od 19 wczoraj spał , tak więc wstał wyspany, teraz sobie drzemie , a ja muszę ogarnąć mieszkanie i robię obiad jednocześnie, wczoraj byłam już tak padnięta, że o 20 poszłam spać , ale przed spanie nalałam sobię kieliszek winka i poszłam się kąpać popijając ehh małe odstresowanie po ostatnich dniach

ogólnie w szpitalu nie było tak źle, mały z chęcią jadł wszystko co nam szpital tam proponował, uwielbia zupki mleczne i chyba muszę mu zacząć gotować , po za tym zawsze myślałam, że Kuba ma lekki sen , a tu się okazuje, że jak śpi to nic nie jest w stanie go obudzić jak jest zmęczony i to dosłownie , mieliśmy sublokatorkę obok i jestem zmordowana tymi nocami, Kuba spał ładnie, ale dziewczynka popłakiwała, nawoływała mamę, a to cycusia i tak co godzinkę pobudka, ja już się odzwyczaiłam od wstawania w nocy do dziecka i może dlatego teraz jestem padnięta , nawet ta dzisiajsza noc mnie nie za bardzo zregenerowała
dobra lecę , a wieczorem ponadrabiam was , pocytuję i popiszę jeszcze co tam u nas w szpitalu i po , dobrze, że już jesteśmy w domku

DZIĘKUJĘ WAM TUTAJ WSZYSTKIM ZA SŁOWA OTUCHY I WSPARCIE , JESTEŚCIE CUDOWNE I KOCHANE I NIE WIEM CO BYM BEZ WAS ZROBIŁA : roza:
Super że już jesteście w domu. Opowiadaj jak było. Ja przede wszystkim jestem ciekawa czemu wy tam trafiliście. Pogorszyło się Kubie czy lekarz na kontroli was skierował?
Cytat:
Napisane przez aroli Pokaż wiadomość
Monika

Super, że jesteście już w domku ! Dobrze, że jakoś znieśliście pobyt w szpitalu, jak odsapniesz to napisz co z tym uchem bo jestem ciekawa co to za wydzielina była.

My już po spacerku, Mati śpi, zupka dla niego wstawiona, burza wygnała nas z placu zabaw- mimo, że inne mamy uciekły jak tylko zagrzmiało- został tylko dzielny tatuś z bobaskiem w wieku Matiego i ja burza szła powoli dzięki czemu Mati poszalał przynajmniej 15 min Pogoda w kratkę, mam nadzieje, że później tez uda nam się wyjść chociaż nie wiem czy po tym deszczu piasek nie będzie mokry hmmm....

W ogóle zastanawiam się właśnie nad butami bo zanim Mati zacznie chodzi to nie wiem czy kupić mu półbuty kryte czy już sandałki ?

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

KasiaWiki

Śliczne buciki, też chcę kupić małemu Emelki- jaki macie rozmiar ?
My tez mamy Emelki. Ja kupiłam Jasiowi jak już zaczął stawiać kroczki, bo też obawiałam się że kupię niewłaściwe. Ma półbuciki w stylu tych co wstawiła kasiaKasiaWiki, z delikatnymi dziureczkami po bokach w rozmiarze 20. Jestem z nich bardzo zadowolona choć sporo kosztowały. A ostatnio jest tak ciepło że zakładam mu sandałki z Lasocki Kids, tak po polsku ze skarpetką

To niespotykane, ale ja dzisiaj wstała wcześniej niż moje dziecko. Jasiek obudził się przed 8. Od 10 bylismy cały czas na powietrzu, na zakupach, huśtawce, w piaskownicach. Już wyglądało że po przyjściu tylko dostanie mleko i zaśnie, ale po wypiciu wstąpiły w niego nowe siły i padł dopiero o 14:10. Zasnął na siedząco w krzesełku kiedy ja jadłam obiad. Pewnie zbyt późna drzemka znowu spowoduje że pójdzie spać o 21 :/ Dzisiaj zaliczymy jeszcze większe zakupy, więc będzie miał atrakcje, bo lubi jeździć w wózku.

Edytowane przez emily863
Czas edycji: 2016-05-11 o 14:12
emily863 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-11, 14:14   #3921
aroli
Zadomowienie
 
Avatar aroli
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 124
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. I

Emily

Mam do samo z Matim... sam nie umie się bawić i bardzo mnie to martwi co będzie jak pojawi się drugi bobas...dlatego zostawiam go w pokoju z zabawkami i zasłaniam drzwi taką jakby deską...chwile pojęczy i zazwyczaj zaczyna się bawić zabawkami/ przeglądać książeczki ale nie dłużej niż 15 min niestety... doszło do tego, że mamy zamontowana bramkę w kuchni i ma zakaz absolutny wchodzenia po tym jak zrzucił sobie pokrywkę na stopę...

Tzn kupiłaś jak zaczął chodzić przy czymś czy sam "bez trzymanki" ?
Ja znalazłam sandałki roczki z emela, chyba kupię z zakrytym przodem, bo podobno lepsze na pierwsze bucik.

Coś takiego : jak myślicie ?
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg photo_16433_2.jpg (18,8 KB, 3 załadowań)
__________________
29.09.2004

I 27.11.2010 --> II 07.07.2012
29.03.2015
17.11.2016
aroli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-11, 14:16   #3922
jalouse
Wtajemniczenie
 
Avatar jalouse
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 729
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. I

Monika, teraz może odpoczniesz w domu.

Aroli, ja kupiłam w weekend sandały,myślę że kryte teraz mogą się nie przydać. Kupiłam jakieś tansze w c cc. Trochę się zawiodłam,bo mały wybór, wszystkie jakieś twarde, nie łamią się tam gdzie się naturalnie zginą stopa. Mała chodząc na czwórka zaraz je zniszczy,wiec nie chciałam wydawać 200 zl. Wybrałam takie które spełniały moje kryteria.

Moja jadła domowa nutelle(orzechy nerkowca, daktyle i kakako) żadnego uczulenie nie ma.
jalouse jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-11, 14:33   #3923
emily863
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 013
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. I

Cytat:
Napisane przez aroli Pokaż wiadomość
Emily

Mam do samo z Matim... sam nie umie się bawić i bardzo mnie to martwi co będzie jak pojawi się drugi bobas...dlatego zostawiam go w pokoju z zabawkami i zasłaniam drzwi taką jakby deską...chwile pojęczy i zazwyczaj zaczyna się bawić zabawkami/ przeglądać książeczki ale nie dłużej niż 15 min niestety... doszło do tego, że mamy zamontowana bramkę w kuchni i ma zakaz absolutny wchodzenia po tym jak zrzucił sobie pokrywkę na stopę...

Tzn kupiłaś jak zaczął chodzić przy czymś czy sam "bez trzymanki" ?
Ja znalazłam sandałki roczki z emela, chyba kupię z zakrytym przodem, bo podobno lepsze na pierwsze bucik.

Coś takiego : jak myślicie ?
Kupiłam jak już zaczął chodzić bez trzymanki czyli w kwietniu. Po domu mu niepotrzebne, a nie chciałam wydać pieniędzy na buty które będą tylko do ozdoby w wózku albo które by zniszczył od razu raczkując. Wcześniej, zanim zaczął samodzielnie chodzić to i tak go nie wypuszczałam z wózka, jedynie na huśtawce się huśtał, i miał zakładane albo takie kapcie ze skórzaną podeszwą albo buciki z lidla.

Wzięłabym na Twoim miejscu takie jak wstawiłaś. Już za ciepło na takie całkiem zakryte choć z drugiej strony na gorszą pogodę też warto mieć.
emily863 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-11, 17:09   #3924
KasiaKasiaWiki
Basia_KasiaWiki
 
Avatar KasiaKasiaWiki
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: z Wielkiego Miasta
Wiadomości: 1 622
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. I

Cytat:
Napisane przez aroli Pokaż wiadomość
Monika

Super, że jesteście już w domku ! Dobrze, że jakoś znieśliście pobyt w szpitalu, jak odsapniesz to napisz co z tym uchem bo jestem ciekawa co to za wydzielina była.

My już po spacerku, Mati śpi, zupka dla niego wstawiona, burza wygnała nas z placu zabaw- mimo, że inne mamy uciekły jak tylko zagrzmiało- został tylko dzielny tatuś z bobaskiem w wieku Matiego i ja burza szła powoli dzięki czemu Mati poszalał przynajmniej 15 min Pogoda w kratkę, mam nadzieje, że później tez uda nam się wyjść chociaż nie wiem czy po tym deszczu piasek nie będzie mokry hmmm....

W ogóle zastanawiam się właśnie nad butami bo zanim Mati zacznie chodzi to nie wiem czy kupić mu półbuty kryte czy już sandałki ?

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

KasiaWiki

Śliczne buciki, też chcę kupić małemu Emelki- jaki macie rozmiar ?
rozmiar 21

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Cytat:
Napisane przez emily863 Pokaż wiadomość
Najczęsciej z jedną pobudką. Ostatnio przestałam mu dawać mleko w nocy i może się w ogóle odzwyczai od pobudek. Mamy za sobą dwie przespane noce pod rząd

Pomogłam mu, bo to były pobudki nawykowe, a nie z głodu. Niestety odważyłam się dopiero od lutego. Zaczęłam go odstawiać od piersi, na wieczór dostawał mleko, a w nocy go karmiłam, ale ograniczyłam. Po paru nocach marudzenia, płaczu, noszenia zeszliśmy z średnio 4-5 pobudek do 2. Od marca jest już tylko na mm. Jedna butla na wieczór, jedna w nocy, a od jakiegoś tygodnia nie daję w nocy tylko przytulam, zabieram do siebie do czasu aż zaśnie i, choć nie chcę się chwalić za wcześnie, ale chyba się odzwyczaja od pobudek, bo mamy dwie pod rząd noce przespane w całości. No i może też dorósł do tego. Najwyższy czas.

Najgorsze było 6 miesięcy kiedy darł się bez powodu i nigdy nie było wiadomo kiedy nastąpi wybuch. Mój się wyciszył przede wszystkim jak zaczął być wyspany. Żeby jeszcze umiał się sobą trochę zająć to już bym nie narzekała.

Super że już jesteście w domu. Opowiadaj jak było. Ja przede wszystkim jestem ciekawa czemu wy tam trafiliście. Pogorszyło się Kubie czy lekarz na kontroli was skierował?

My tez mamy Emelki. Ja kupiłam Jasiowi jak już zaczął stawiać kroczki, bo też obawiałam się że kupię niewłaściwe. Ma półbuciki w stylu tych co wstawiła kasiaKasiaWiki, z delikatnymi dziureczkami po bokach w rozmiarze 20. Jestem z nich bardzo zadowolona choć sporo kosztowały. A ostatnio jest tak ciepło że zakładam mu sandałki z Lasocki Kids, tak po polsku ze skarpetką

To niespotykane, ale ja dzisiaj wstała wcześniej niż moje dziecko. Jasiek obudził się przed 8. Od 10 bylismy cały czas na powietrzu, na zakupach, huśtawce, w piaskownicach. Już wyglądało że po przyjściu tylko dostanie mleko i zaśnie, ale po wypiciu wstąpiły w niego nowe siły i padł dopiero o 14:10. Zasnął na siedząco w krzesełku kiedy ja jadłam obiad. Pewnie zbyt późna drzemka znowu spowoduje że pójdzie spać o 21 :/ Dzisiaj zaliczymy jeszcze większe zakupy, więc będzie miał atrakcje, bo lubi jeździć w wózku.
Super że ze spaniem już dobrze to duża pozytywna zmiana

My dwa spacerki zaliczyłyśmy jeden w spacerówce a drugi z autku taki pchacz i pseudo wózek który pcham taką rączką.

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Cytat:
Napisane przez aroli Pokaż wiadomość
Emily

Mam do samo z Matim... sam nie umie się bawić i bardzo mnie to martwi co będzie jak pojawi się drugi bobas...dlatego zostawiam go w pokoju z zabawkami i zasłaniam drzwi taką jakby deską...chwile pojęczy i zazwyczaj zaczyna się bawić zabawkami/ przeglądać książeczki ale nie dłużej niż 15 min niestety... doszło do tego, że mamy zamontowana bramkę w kuchni i ma zakaz absolutny wchodzenia po tym jak zrzucił sobie pokrywkę na stopę...

Tzn kupiłaś jak zaczął chodzić przy czymś czy sam "bez trzymanki" ?
Ja znalazłam sandałki roczki z emela, chyba kupię z zakrytym przodem, bo podobno lepsze na pierwsze bucik.

Coś takiego : jak myślicie ?
bardzo dobre buty

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Cytat:
Napisane przez emily863 Pokaż wiadomość
Kupiłam jak już zaczął chodzić bez trzymanki czyli w kwietniu. Po domu mu niepotrzebne, a nie chciałam wydać pieniędzy na buty które będą tylko do ozdoby w wózku albo które by zniszczył od razu raczkując. Wcześniej, zanim zaczął samodzielnie chodzić to i tak go nie wypuszczałam z wózka, jedynie na huśtawce się huśtał, i miał zakładane albo takie kapcie ze skórzaną podeszwą albo buciki z lidla.

Wzięłabym na Twoim miejscu takie jak wstawiłaś. Już za ciepło na takie całkiem zakryte choć z drugiej strony na gorszą pogodę też warto mieć.
takie zabudowane jak nasze są super lekkie ale fakt faktem nie długo sandałki się przydadzą, a jak dziecko nie chodzi ani nie puszcza się jeszcze to nie warto kupowac butów.
__________________
Kasia Wiktoria
9/03/2015
KasiaKasiaWiki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-11, 21:09   #3925
kasia.
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 505
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. I

co do bucików my kupiliśmy elefanten z deichmanna
https://www.deichmann.com/PL/pl/shop...itionInList=15
o takie
jest dużo fajnych bucików też innych firm nie tylko emelki.
Na lato to chyba będzie trzeba mieć 2 pary butów, zakryte i sandałki
U nas Ala pierwsze samodzielne kroki robiła już miesiąc temu (puszczała się mebli 1,5mca temu), a jeszcze tak smodzielnie nie chodzi do końca. Raczkuje też jeszcze sporo.
__________________

kasia. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-12, 05:38   #3926
monika 1985
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 2 067
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. I

Witam
My już od 6 nie śpimy , ale noc przespana cała od 19:30 wczoraj , cholerka wczoraj jak miałam dużo czasu wieczorem na pisanie to nie miałam neta, bo coś robili ehhh

---------- Dopisano o 06:38 ---------- Poprzedni post napisano o 06:34 ----------

Cytat:
Napisane przez aroli Pokaż wiadomość
Monika
Super, że jesteście już w domku ! Dobrze, że jakoś znieśliście pobyt w szpitalu, jak odsapniesz to napisz co z tym uchem bo jestem ciekawa co to za wydzielina była.
Ta wydzielina to nic innego jak woskowina z ucha i to żadne zapalenie było , mój mały ma taką tendencję do tego i trzeba po prostu bardziej dbać o higienę uszu , a ostatnio przecież jak byłam u lekarza to dostał antybiotyk na zapalenie ucha ( taki o to lekarz ) , który i tak przez niego przelatywał, bo przecież Kuba miał biegunkę i wymiotował , dopiero w szpitalu go dobrze zbadali
monika 1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-12, 05:50   #3927
MaMusKA29
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 183
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. I

Dzień dobry
Monika my wczoraj tak wcześnie dzień zaczęliśmy, dzisiaj dla odmiany jeszcze śpi w najlepsze

Co do butów to ja raczej kupie jakieś sandałki z zakrytymi palcem z lasockiego wczoraj właśnie przeglądałem.

Uciekam budzić Martynke bo ma dzisiaj zdjęcia w przedszkolu i muszę ją jakoś uczesac.
MaMusKA29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-12, 06:05   #3928
monika 1985
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 2 067
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. I

Cytat:
Napisane przez emily863 Pokaż wiadomość
Super że już jesteście w domu. Opowiadaj jak było. Ja przede wszystkim jestem ciekawa czemu wy tam trafiliście. Pogorszyło się Kubie czy lekarz na kontroli was skierował?
W sumie to i to i to , jak poszliśmy w zeszłą środę do lekarza to stwierdził, że ma zapalenie ucha i Kuba dostał antybiotyk, po za tym miał powtórzone crp , bo ostatnio wyszło podwyższone ( 27,2) i wyszło mu 80 aż , tak więc zapisał nam lek i kazał przyjść w sobotę do kontroli , ale na drugi dzień Kuba dostał gorączki 40 stopni i kolejny dzień tak samo, dzwoniliośmy na pogotowie, ale tylko nam mówili, co robić w takiej sytuacji i zbijaliśmy mu gorączkę tak jak nas poinstruowali , zamówiliśmy jeszcze wizytę domową i Kuba został zbadany , lekarz stwierdził, że jest wszystko ok z Kubą , a tą gorączkę ma od tego rota wirusa i antybiotyk jest nie potrzebny , zapisał znowy tabun leków , w sobotę poszliśmy do kontroli do tego lekarza co nam zlecił antybiotyk , oczywiście zbadał Kubę, ale też nic nie stwiercił po za tym , że Kuba ma pierwszy stopień odwodnienia, a po za tym wysoko gorączkuje od trzech dni i dał nam skierowanie do szpitala właśnie , a w szpitalu się okazało, że Kuba ma ostre zapalenie oskrzeli , rota wirusa dodatniego i drugi stopień odwodnienia , teraz to aż strach do lekarza pójść , człowiek ufa lekarzą, a ja już powinnam dwa tygodnie temu z nim przekiblować w szpitalu i już dawno mieli byśmy z głowy
monika 1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-12, 06:54   #3929
MaMusKA29
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 183
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. I

Cytat:
Napisane przez monika 1985 Pokaż wiadomość
W sumie to i to i to , jak poszliśmy w zeszłą środę do lekarza to stwierdził, że ma zapalenie ucha i Kuba dostał antybiotyk, po za tym miał powtórzone crp , bo ostatnio wyszło podwyższone ( 27,2) i wyszło mu 80 aż , tak więc zapisał nam lek i kazał przyjść w sobotę do kontroli , ale na drugi dzień Kuba dostał gorączki 40 stopni i kolejny dzień tak samo, dzwoniliośmy na pogotowie, ale tylko nam mówili, co robić w takiej sytuacji i zbijaliśmy mu gorączkę tak jak nas poinstruowali , zamówiliśmy jeszcze wizytę domową i Kuba został zbadany , lekarz stwierdził, że jest wszystko ok z Kubą , a tą gorączkę ma od tego rota wirusa i antybiotyk jest nie potrzebny , zapisał znowy tabun leków , w sobotę poszliśmy do kontroli do tego lekarza co nam zlecił antybiotyk , oczywiście zbadał Kubę, ale też nic nie stwiercił po za tym , że Kuba ma pierwszy stopień odwodnienia, a po za tym wysoko gorączkuje od trzech dni i dał nam skierowanie do szpitala właśnie , a w szpitalu się okazało, że Kuba ma ostre zapalenie oskrzeli , rota wirusa dodatniego i drugi stopień odwodnienia , teraz to aż strach do lekarza pójść , człowiek ufa lekarzą, a ja już powinnam dwa tygodnie temu z nim przekiblować w szpitalu i już dawno mieli byśmy z głowy
No I bądź tu człowieku mądry, masakra z tymi lekarzami, jeden mądrzejszy od drugiego a ty nie wiesz na końcu kogo słuchać i komu wierzyć, a cierpią przy tym dzieci niestety. W twoim przypadku widzę że nie ma reguły czy to lekarz prywatny czy nie to i tak nie umieli Kubusiowi pomoc. Dobrze że macie to za sobą
MaMusKA29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-12, 07:13   #3930
KasiaKasiaWiki
Basia_KasiaWiki
 
Avatar KasiaKasiaWiki
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: z Wielkiego Miasta
Wiadomości: 1 622
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. I

Cytat:
Napisane przez MaMusKA29 Pokaż wiadomość
No I bądź tu człowieku mądry, masakra z tymi lekarzami, jeden mądrzejszy od drugiego a ty nie wiesz na końcu kogo słuchać i komu wierzyć, a cierpią przy tym dzieci niestety. W twoim przypadku widzę że nie ma reguły czy to lekarz prywatny czy nie to i tak nie umieli Kubusiowi pomoc. Dobrze że macie to za sobą
wiem coś o tym

---------- Dopisano o 07:13 ---------- Poprzedni post napisano o 07:10 ----------

Cytat:
Napisane przez kasia. Pokaż wiadomość
co do bucików my kupiliśmy elefanten z deichmanna
https://www.deichmann.com/PL/pl/shop...itionInList=15
o takie
jest dużo fajnych bucików też innych firm nie tylko emelki.
Na lato to chyba będzie trzeba mieć 2 pary butów, zakryte i sandałki
U nas Ala pierwsze samodzielne kroki robiła już miesiąc temu (puszczała się mebli 1,5mca temu), a jeszcze tak smodzielnie nie chodzi do końca. Raczkuje też jeszcze sporo.
dziwna ta podeszwa... powinna być twarda i zginać się tylko przy palcach i chyba wyższe powinny być do nauki chodzenia...poprawcie mnie jak się mylę a emelki w tej samej cenie co Twoje
__________________
Kasia Wiktoria
9/03/2015
KasiaKasiaWiki jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-11-07 09:16:32


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:04.