Koty- część XII - Strona 89 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-05-31, 17:17   #2641
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Koty- część XII

A to swoją drogą.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-31, 18:40   #2642
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Po chyba 3 worku Purizona jagnięcego Niunia zaczęła mieć objawy alergii. Ma rozdrapaną głowę, po ostatniej dawce sterydu jest na puszkach, zamówiłam inną karmę, a w razie gdyby się pogorszyło, kupiłam małego Hillsa dla alergików.
Biedna Ja wzielam maly woreczek kurczak z ryba

Cytat:
Napisane przez Arya90 Pokaż wiadomość
My na przyszłym mieszkaniu będziemy lokatorami razem z labradorem. Więc tak jakby będziemy mieli 2 koty i psa

Diana nareszcie zaczyna sama prosić o mokrą kolację. Może jest dla nas nadzieja. Jestem ciekawa kiedy przyjdzie PoN. Zamawiała któraś z was kiedyś w modern pecie? Jak z czasem dostawy?
Modern pet wysyla bardzo szybko
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-31, 18:42   #2643
201608050926
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 27
Dot.: Koty- część XII

.

Edytowane przez 201608050926
Czas edycji: 2016-08-04 o 11:58
201608050926 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-31, 18:44   #2644
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
Super pomysł. Muszę w fundacji, z której brałam podrzucić podobny.
Nic tylko strzelam maluchom foty. Może część ich zdjęć przydałaby się na coś dobrego dla innych kocich znajdek?
O tym, że karma Power of Nature taka super to jeszcze nie słyszałam. Muszę doczytać. U mnie dziś wyprawa po żwirek. No i chyba czas na nowy drapak bo dziś dziewczyny zaczęły rozszarpywać dotychczasowy na strzępy.
Znacie jakieś kocie hamaki albo legowiska, które dałoby się bezpiecznie zamontować na grubej balkonowej barierce?
Bo chyba moje chciałaby mieć tam jakieś miejsce do grzania się na słońcu.
Może jakieś legowiska na grzejnik da się na takiej barierce zamontować?
Małe mają nową zabawę. Polują na pyłki z topoli. Mam nadzieję, że koty nie mają na to alergii bo jedna z pasją zjada te pyłki.
A druga poluje na kapsel od mleka w kartonie. Nie wiemy nawet skąd go wzięła. Nie przestaje mnie zadziwiać to jakie koty są kreatywne jeśli chodzi o wykorzystywanie różnych przedmiotów, w tym śmieci jako zabawek.
Ja mam taki: http://t.zooplus.pl/shop/koty/legowi...ta/hamak/31828
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-31, 19:02   #2645
anatolinka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 62
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
Kot biega/bawi się aż do momentu aż zacznie dyszeć - a i wtedy nie odpuszcza. Olać, bo młody (8 miesięcy) i szaleje, czy to coś niepokojącego?

Pomijam że problem ujeżdżania swetrów dalej jest nierozwiązany, zmęczenie na to specjalnie nie wpływa.
Witam się z Wami razem z moją Rosie

Temat dyszenia jest u nas na czasie, jakieś dwa, trzy tygodnie po sterylizacji kotka zaczęła dyszeć po zabawie, przez parę sekund, ale jednak. Jest w tym samym wieku co Twój kocurek. Wystraszyłam się okropnie, bo w google diagnozuje to od razu jako hcm, to też podejrzewał nasz weterynarz i wysłał nas na echo serca. Całą drogę na badania bidulka dyszała i myślałam, że nie dojedziemy Na szczęście wszystko wyszło prawidłowo, lekarz zalecił odczekać chwilę, żeby jej nie stresować jazdą autem, zrobić na wszelki wypadek prześwietlenie klatki i ogólne badania krwi i moczu. Rosie oprócz tego nie ma żadnych objawów, podejrzewamy, że po prostu jest jej gorąco, bo mamy bardzo słoneczne mieszkanie i my ledwo dajemy rade a co dopiero kotka, która jest jeszcze młoda i w głowie jej tylko zabawa
anatolinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-31, 20:01   #2646
harajuku-fish
Zakorzenienie
 
Avatar harajuku-fish
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: okolice Katowic:)
Wiadomości: 5 239
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez daktylek1987 Pokaż wiadomość
harajuku-fish A może jakaś maskotka/misiek do zabawy? Moje rozładowywały energię na jakimś miśku i szczurku (o takim z Ikea klik, bardzo polubiły też mniejszą wersję klik, ale to już do noszenia, aportowania) do zabawy. Z nimi uprawiały zapasy i inne wygibasy. miały też kong klik, który łapały i "kopały" tylnymi łapkami. I wtedy jak podejdzie, zacznie atakować, to rzucić jakąś maskotkę, żeby odwrócić uwagę. Można też się właśnie miśkiem bawić, jakby symulować, że misiek "żyje" i zaczepia do zabawy, żeby kot załapał o co chodzi i że to zabawka jest od zapasów i polowań. I koniecznie, żeby zabawka była co najmniej wielkości kotka, może nawet trochę większa, bo w końcu szybko będzie rósł, a chęć do wygibasów prędko nie przejdzie


Nawiasem mówić kociak podobny do mojego Mańka. Jeżeli poza wyglądem mają podobny charakter, to czeka Cię dużo wrażeń
faktycznie, bardzo podobny widzę, że na przystojniaka wyrośnie mój Mieczysław
zabawek trochę ma, drapak bardzo lubi także z tym nie ma problemu. Jeszcze na pewno coś mu skombnuję

Cytat:
Napisane przez eibhlin87 Pokaż wiadomość
Jeśli jesteście w stanie wziąć drugiego kotka (skoro dopuszczasz taką myśl w razie "w") to ja bym już zaczęła się zastanawiać Też miałam mieć jednego kota, trochę poczytałam co i jak i jednak wzięłam dwa Niewiele więcej kosztuje utrzymanie dwóch kociaków, a kotom nie będzie smutno samemu, będą się sobą zajmować, mniej psocić w domu no i więcej futerka do kochania i przytulania
Taki kociak potrzebuje jeszcze dużo uwagi, jak moje były takie małe to chociaż były dwa to poświęcałam im kilka godzin dziennie na zabawę
Zastanowimy się, naprawdę. Na razie finansowo jesteśmy w stanie mieć jednego (wiem, że to nie są wielkie koszta ale wolę wziąć 2 kota gdy naprawdę będzie mnie na niego stać ).
Poświęcamy mu dosyć sporo uwagi, zrezygnowałam w czerwcu (jeśli wszystko będzie ok to w lipcu wrócę) z pracy dodatkowej, aby być w domu gdy mój mąż będzie miał popołudniową zmianę. Bawimy się z nim, staramy się używać do tego zabawek a nie rąk, ale charakterek Miecio ma Chociaż na mojego Tż nie rzuca się na tej kanapie tak jak na mnie

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Zleciało. Nasze mają już 3.




Zabawki to podstawa. Wędki, myszki, piłka. Za ataki możesz się obrażać, odwracać od niego, a jak nie pomaga wystarczy lekkie pacnięcie palcem miedzy oczy. Tak karci młode matka, gdy za bardzo rozrabiają. I cierpliwość... jeszcze kilka miesięcy będziesz musiała to znosić
Zabawki ma, czasami bawi się nimi aż miło popatrzeć-szaleństwo drapakowo-myszkowo-kulkowo itd
Moje obrażanie to bym powiedziała gdzie on ma
Ale jestem konsekwentna w odganianiu go i reprumendowaniu tym samym tonem głosu i tymi samymi słowami. Czasami popatrzy na mnie i odchodzi do zabawek. Potem zaś mu się przypomni o mnie i od nowa.
Jestem dobrej myśli

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
Potrzebujesz drugiego, małego kotka. To nie żart. Małe koty się nawzajem gryzą, uczą się na sobie polowania. Nasze maluchy co rano gryzą się nawzajem w ramach porannej zabawy.
Mały kot tak ma, to naturalny element rozwoju- takie pozorowane walki.
Odganianie kot może odbierać jako część zabawy, wie, że skupiasz na nim swoją uwagę. Krzyczenie, machanie czymś, odganianie może negatywne zachowanie kota utrwalać
. Lepiej odjeść, przerwać interakcję, zaprzestać jakiegokolwiek zwracania uwagi na kota.
A jeśli chcesz mieć zdrowego i sprawnego malucha to potrzebuje on skorego do zabaw kociego towarzysza, najlepiej w podobnym wieku. Moja sąsiadka ma kotkę starszą od moich, ma 1, 5 roku i dla moich 7 miesięcznych już za poważna jest na zabawy. Tak jak one bawić się nie chce. Także najlepsza rada to byłoby się dokocić.Inne rozwiązanie to zabawy w wygryzanie się z kotem, ale w rękawicach ochronnych. Kot uważa, że Ty jesteś dużym kotem, a nie, że on jest małym człowiekiem, więc swojego właściciela traktuje tak, jak traktowałby innego kota. Z braku laku musisz być towarzyszem zabaw skoro nikogo innego do wzajemnego gryzienia się nie ma.

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------


Dorosły kot to super sprawa. My jeśli będziemy brać kiedyś kolejne to na pewno weźmiemy jakiegoś dorosłego, może nawet kociego emeryta w potrzebie. Nie żałuję maluchów, ale wiem już co to odchowywanie kociąt, jaka to rewolucja, jak bardzo to angażuje, jaka jest faza zombie jak maluchy uczą się, że w nocy się śpi, a nie bawi z właścicielem etc.
Jak bym miała teraz zaczynać przygodę z kotami to raczej, gdybym miała swobodny wybór brałabym dorosłego kota. 5 lat to piękny wiek. Już dorosły, a jeszcze nie emeryt. Ja bym się cieszyła.

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------


Zgadzam się, że rasa daje większą kontrolę nad cechami charakteru kota, ale bardzo dużo zależy od wychowania kota.
Jak rozmawiam z właścicielami innych kotów,którzy mówią o problemach wychowawczych jakie sprawiają ich koty i słucham jak postępuje właściciel to widzę, że często człowiek sam swoim zachowaniem zapracował na takie, a nie inne zachowanie ze strony kota. No, ale ludzie mają tendencję do antropomorfizacji kota, myślą, że kot myśli i reaguje jak człowiek, zamiast poczytać o behawiorze kota i specyficznej "kociej logice". Ja teraz staram się o tym czytać, stosować do tych rad i koty mam wiadomo małe i lekko szalone jak to maluchy, ale niszczycielami nie są, jakoś tam je wychowywać też się da, choć wymaga to cierpliwości i konsekwencji.
Mój TŻ uważa, że dachowce są lepsze niż rasowce bo korzystają z większej puli genetycznej niż koty rasowe i są po prostu zdrowsze. I coś w tym jest. Moje kotki są zdrowe jak rydze mimo tego, że start w życie miały ciężki, a jedna była skrajnie niedożywiona. Spotykam w lecznicy rasowe koty w wieku moich i u nich problemów zdrowotnych już jest sporo, a moje łobuzy miały jedynie problemy okołorujkowe i po sterylizacji wszystko z ich zdrowiem jest ok. Z zachowaniem też bo jedyne poważne problemy wychowawcze jakie sprawiały wynikały z tego, że przechodziły pierwsze ruje w swoim życiu.
Też to zauważyłam dlatego wydaje komunikat spokojnym głosem i skupiam jego uwagę na zabawkach-wędce, myszkach, kulkach, drapaku. On zapomina o mnie na jakis czas i zajmuje się zabawą swoimi pierdołkami
__________________
5, 10, 14, 15, 20, 25, 30, 35, 40

harajuku-fish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-31, 20:09   #2647
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Husky nie muszą być dwa, nie muszą mieszkać w domu z ogrodem. Ale to bardzo trudne do ułożenia psy, które wymagają dużo czasu, pracy i różnych aktywności. Absolutnie nie polecam dla ludzi, którzy nie mają doświadczenia z psami.
O ile mi wiadomo Husky tak jak wilk nie uznaje człowieka za przywódcę stada/członka stada, a potrzebuje hierarchii. Stąd dla prawidłowej psychiki muszą być co najmniej dwa,żeby każdy wiedział gdzie ma swoje miejsce.Inaczej nie mają poczucia bezpieczeństwa i problemy z psychiką i behawiorem gotowe. A kwestia wybiegania to kwestia mięśni tego psa i jego instynktu. Niewybiegane na wiosnę często uciekają. I to dość daleko. Może w domu ogrodu nie muszą mieć, ale do lasu często jeździć z nimi trzeba. Znam trochę hodowców, także trenujących ze sforą z psim zaprzęgiem. Te psy akurat naprawdę potrzebują stada i sporo wysiłku fizycznego, ruchu.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-05-31, 20:12   #2648
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Koty- część XII

nie wiem czy znacie ten kanał na youtube, jeśli nie to polecam. Też o kotach, tylko takich dużych.
https://www.youtube.com/watch?v=JLdaaRF2XaQ

Nie wiem skąd bierzesz wiedzę o psach, ale proszę cię, nie rozpowszechniaj takich bzdur.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-31, 20:17   #2649
Arya90
Zakorzenienie
 
Avatar Arya90
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
Dot.: Koty- część XII

Ja się na psach bardzo nie znam. 14 lat miałam zwykłego kundelka, no a teraz rodzice mają labka. Jednak mam koleżankę psiarę i ma husky i ma jednego Pies jak najbardziej jest zrównoważony. Trenują w psich zaprzęgach, biorą udział w różnych zawodach. Poświęca mu sporo czasu, ale ma jednego i to w bloku. Natomiast sąsiedzi rodziców mają też husky i też jednego. Jeżdżą z nim codziennie kilka razy dziennie na rowerze. Też nigdy nie narzekali na problemy z nim
To trudna rasa, ale nigdy nie słyszałam, żeby musiały być we dwa.
__________________
Żonka 6.08.2016
Wegetarianka 1.02.2017


6cs
Arya90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-31, 20:21   #2650
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez harajuku-fish Pokaż wiadomość
Też to zauważyłam dlatego wydaje komunikat spokojnym głosem i skupiam jego uwagę na zabawkach-wędce, myszkach, kulkach, drapaku. On zapomina o mnie na jakis czas i zajmuje się zabawą swoimi pierdołkami
Koty dobrze reagują na komendy spokojnym, niskim głosem. Nie lubią wysokich tonów, krzyków.
Ponoć mogą nauczyć się słów w ludzkim języku, ale do kilkudziesięciu. Komunikat powinien być krótki, zwięzły. Ja staram się w tych samych sytuacjach używać tych samych słów. Moje na spokojne "nie, nie wolno" już reagują. Wiedzą dokładnie co to znaczy. Dobre są wszelkie formy rutyny, powtarzalności. Kot jest wyczulony na zachowania, gesty, dźwięki powtarzalne. Moje np. reagują na klik pudełeczka na mięsko dla nich. Jak go słyszą to wiedzą już będę kroić jedzenie właśnie dla nich.
Jak nam się zachowanie kota nie podoba to najlepiej odejść i kota ignorować. Tak samo jak nas np. budzi kiedy nie chcemy. Ignorować. "Zdechł pies", zero reakcji właściciela. My tak je nauczyliśmy, że mają dać nam spać kiedy my chcemy spać. I one przyjęły nasz rytm, nawet śpią kiedy my śpimy, żeby ich aktywność dobowa pasowała do naszej. Uśmiałam się jak raz czytałam jak ktoś pisał, że jak kot go budzi w nocy to psika go wodą ze spryskiwacza do kwiatów, krzyczy i że to nie działa. No jak ma działać jak właściciel wchodzi z kotem w interakcję i koncentruje na nim całą swoją uwagę, a kotu właśnie o to chodzi.
Ignorowanie kota tak by wiedział, że jego zachowanie nie wywołuje żadnych skutków w jego otoczeniu to sposób na wychowanie kota.
Śmiałam się jak Jackson Galaxy na youtube o tym mówił, ale faktycznie działa. Taka jest kocia logika "jeśli to co robię nic nie robi, to po co mam to robić? A jeśli to co robię robi cokolwiek to hej, czemu nie zrobić tego znowu? No bo ciekawe co to zrobi następnym razem"
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-31, 20:34   #2651
daktylek1987
Wtajemniczenie
 
Avatar daktylek1987
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
nie wiem czy znacie ten kanał na youtube, jeśli nie to polecam. Też o kotach, tylko takich dużych.
https://www.youtube.com/watch?v=JLdaaRF2XaQ
.
Znam, bardzo lubię ten kanał, nawet chyba kiedyś wrzucałam tu linka.
Jeden z moich ulubionych filmów: https://www.youtube.com/watch?v=ap8Z-DbUqX4



Zgadzam się, koty są bardzo mądre. może nie zawsze reagują tak widocznie jak np. psy, ale swoje wiedzą. I są świetnymi manipulatorami i spryciarzami
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
daktylek1987 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-05-31, 20:49   #2652
harajuku-fish
Zakorzenienie
 
Avatar harajuku-fish
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: okolice Katowic:)
Wiadomości: 5 239
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
Koty dobrze reagują na komendy spokojnym, niskim głosem. Nie lubią wysokich tonów, krzyków.
Ponoć mogą nauczyć się słów w ludzkim języku, ale do kilkudziesięciu. Komunikat powinien być krótki, zwięzły. Ja staram się w tych samych sytuacjach używać tych samych słów. Moje na spokojne "nie, nie wolno" już reagują. Wiedzą dokładnie co to znaczy. Dobre są wszelkie formy rutyny, powtarzalności. Kot jest wyczulony na zachowania, gesty, dźwięki powtarzalne. Moje np. reagują na klik pudełeczka na mięsko dla nich. Jak go słyszą to wiedzą już będę kroić jedzenie właśnie dla nich.
Jak nam się zachowanie kota nie podoba to najlepiej odejść i kota ignorować. Tak samo jak nas np. budzi kiedy nie chcemy. Ignorować. "Zdechł pies", zero reakcji właściciela. My tak je nauczyliśmy, że mają dać nam spać kiedy my chcemy spać. I one przyjęły nasz rytm, nawet śpią kiedy my śpimy, żeby ich aktywność dobowa pasowała do naszej. Uśmiałam się jak raz czytałam jak ktoś pisał, że jak kot go budzi w nocy to psika go wodą ze spryskiwacza do kwiatów, krzyczy i że to nie działa. No jak ma działać jak właściciel wchodzi z kotem w interakcję i koncentruje na nim całą swoją uwagę, a kotu właśnie o to chodzi.
Ignorowanie kota tak by wiedział, że jego zachowanie nie wywołuje żadnych skutków w jego otoczeniu to sposób na wychowanie kota.
Śmiałam się jak Jackson Galaxy na youtube o tym mówił, ale faktycznie działa. Taka jest kocia logika "jeśli to co robię nic nie robi, to po co mam to robić? A jeśli to co robię robi cokolwiek to hej, czemu nie zrobić tego znowu? No bo ciekawe co to zrobi następnym razem"
Staram się być bardzo spokojna chociaż nie powiem-nie jest to dla mnie łatwe. Mój mąż śpi sobie właśnie na kanapie i kot go zaczepia o 90 % mniej niż mnie. Nie wiem, może po prostu mnie nie polubił
Może za dużo go nosiłam jak go przywiózł tydzień temu w poniedziałek-był tak przerażony i zaniedbany, że się go odczepić ode mnie nie dało. Może za dużo czułości mu dałam i nie traktuje mnie teraz poważnie. Nie wiem.
Ale będę walczyć o jego miłość

OOO mam pytanie. Mietek bardzo szybko nauczył się korzystać z kuwety-jednak zdarzyło mu się od ubiegłego wtorku 3 razy wysiusiać się w innym zupełnie miejscu. O ile dwa razy nie było nic czuć tak dzisiaj (z dwie godziny temu) smród był hmmm całkiem spory. Umyłam podłogę z 3 razy już chyba, wydaje mi się że jeszcze coś czuć a i Mietek ciągle się kręci w tym miejscu-wącha, siada tam. Czym umyć tą podłogę aby jednak tej woni nie było tak czuć?
__________________
5, 10, 14, 15, 20, 25, 30, 35, 40

harajuku-fish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-31, 20:57   #2653
Arya90
Zakorzenienie
 
Avatar Arya90
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
Dot.: Koty- część XII

harajuku własnie kot Cię polubił koty zaczepiają osoby, które kochają. Np. mój Tż wraca do domu wczesniej ode mnie. ja wracam później z pracy, ale Diana to mnie wybrała na osobę do zabawy, więc czeka aż wrócę. ledwo wejdę, siądę na kanapie, to nie ma zmiłuj, zaczepki do zabawy trwają. I nawet jak Tż weźmie do ręki zabawkę- nie ma bata, nie bawi się tylko marudzi, ze ja mam przyjść
__________________
Żonka 6.08.2016
Wegetarianka 1.02.2017


6cs
Arya90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-31, 20:58   #2654
daktylek1987
Wtajemniczenie
 
Avatar daktylek1987
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez harajuku-fish Pokaż wiadomość
Staram się być bardzo spokojna chociaż nie powiem-nie jest to dla mnie łatwe. Mój mąż śpi sobie właśnie na kanapie i kot go zaczepia o 90 % mniej niż mnie. Nie wiem, może po prostu mnie nie polubił
Może za dużo go nosiłam jak go przywiózł tydzień temu w poniedziałek-był tak przerażony i zaniedbany, że się go odczepić ode mnie nie dało. Może za dużo czułości mu dałam i nie traktuje mnie teraz poważnie. Nie wiem.
Ale będę walczyć o jego miłość

OOO mam pytanie. Mietek bardzo szybko nauczył się korzystać z kuwety-jednak zdarzyło mu się od ubiegłego wtorku 3 razy wysiusiać się w innym zupełnie miejscu. O ile dwa razy nie było nic czuć tak dzisiaj (z dwie godziny temu) smród był hmmm całkiem spory. Umyłam podłogę z 3 razy już chyba, wydaje mi się że jeszcze coś czuć a i Mietek ciągle się kręci w tym miejscu-wącha, siada tam. Czym umyć tą podłogę aby jednak tej woni nie było tak czuć?

Może wyczuwa słabe ogniwo Moje z moją mamą pozwalają sobie na wszystko, owinęły ją sobie wokół pazurka, nawet zjeść w spokoju nie może. Ze mną nic takiego nie ma miejsca. Natomiast jak mama chce któregoś pogłaskać lub się pobawić, to się nie dają I to nie jest kwestia tego, że mieszka osobno, bo z wcześniejszymi kotami, gdy razem mieszkałyśmy było to samo
Ale pewnie po prostu Cię lubi i uważa za godnego kompana do zabawy

Co do podłogi, to spróbuj z sodą lub octem. Sodą można posypać na noc i zostawić. Tylko, żeby kot nie miał do tego dostępu i uwaga, bo może wybielać. I zawsze z pierwszego najlepiej umyć na zimno, ciepła woda może utrwalić zapach.
A najlepiej to zainwestować w jakiś środek specjalistyczny np. Vitopar, u mnie się sprawdził.
I trzeba znaleźć przyczynę, czy to coś zdrowotnego, zwykłe kociakowe roztrzepanie czy np. kuweta czy jej miejsce położenia mu nie odpowiada.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."

Edytowane przez daktylek1987
Czas edycji: 2016-05-31 o 21:01
daktylek1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-31, 21:50   #2655
harajuku-fish
Zakorzenienie
 
Avatar harajuku-fish
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: okolice Katowic:)
Wiadomości: 5 239
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Arya90 Pokaż wiadomość
harajuku własnie kot Cię polubił koty zaczepiają osoby, które kochają. Np. mój Tż wraca do domu wczesniej ode mnie. ja wracam później z pracy, ale Diana to mnie wybrała na osobę do zabawy, więc czeka aż wrócę. ledwo wejdę, siądę na kanapie, to nie ma zmiłuj, zaczepki do zabawy trwają. I nawet jak Tż weźmie do ręki zabawkę- nie ma bata, nie bawi się tylko marudzi, ze ja mam przyjść
Mam nadzieję, że polubił choć trochę-mimo że to jednak nie wygląda jakby mnie lubił
Z mężem się bawi w miarę normalnie, atakuje go z 90% mniej na pewno.
Czasami on tak na mnie patrzy jakby diabełek w nim siedział Gdyby umiał mówić ludzkim głosem to by to mniej więcej taka treść była : "Uważaj mała, mam Cię na celowniku....hyhyhy"

Cytat:
Napisane przez daktylek1987 Pokaż wiadomość
Może wyczuwa słabe ogniwo Moje z moją mamą pozwalają sobie na wszystko, owinęły ją sobie wokół pazurka, nawet zjeść w spokoju nie może. Ze mną nic takiego nie ma miejsca. Natomiast jak mama chce któregoś pogłaskać lub się pobawić, to się nie dają I to nie jest kwestia tego, że mieszka osobno, bo z wcześniejszymi kotami, gdy razem mieszkałyśmy było to samo
Ale pewnie po prostu Cię lubi i uważa za godnego kompana do zabawy

Co do podłogi, to spróbuj z sodą lub octem. Sodą można posypać na noc i zostawić. Tylko, żeby kot nie miał do tego dostępu i uwaga, bo może wybielać. I zawsze z pierwszego najlepiej umyć na zimno, ciepła woda może utrwalić zapach.
A najlepiej to zainwestować w jakiś środek specjalistyczny np. Vitopar, u mnie się sprawdził.
I trzeba znaleźć przyczynę, czy to coś zdrowotnego, zwykłe kociakowe roztrzepanie czy np. kuweta czy jej miejsce położenia mu nie odpowiada.
Może tak być-koty to bardzo inteligentne stworzenia i może wyczuł coś gdzieś we mnie i mam teraz prze..rąbane )

Co do tego sikania to chyba to nie przyczyna zdrowotna-od ubiegłego wtorku zdarzyło mu się to 3 razy-w między czasie chodzi do kuwety normalnie-zarówno z siku jak i z tym drugim.
Pierwszy raz zdrzyło mu się w ubiegły czwartek-otwarliśmy mu przygotowaną kuchnię-chyba zrobił z wrażenia że kolejne pomieszczenie dla niego.
Drugi raz zdarzyło mu się w tym samym dniu w pokoju pod stolikiem z komputerem, ale wydaje mi się, że to ze stresu ponieważ mieliśmy gości.
No i dzisiaj trzeci raz. Tym razem dosyć zapachowo.....Ciągnie go strasznie do tego miejsca....wraca tam i wącha i siedzi i wącha i siedzi.......podłoga umyta w tym miejscu 6 razy.
Zobaczymy co będzie dalej )
__________________
5, 10, 14, 15, 20, 25, 30, 35, 40


Edytowane przez harajuku-fish
Czas edycji: 2016-05-31 o 21:51
harajuku-fish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-01, 08:27   #2656
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez natala26 Pokaż wiadomość
Witam Możemy się przyłączyć ?
Cześć, piękności! Napiszcie coś o sobie!

Esfira - póki co po sterydzie i paru dniach na puszkach (i bezzbożowych chrupach innej marki podjadanych chamsko Danielsowi) przestała się drapać. Nie boi się mizianek, które wcześniej kojarzyły jej się z oglądaniem wszelkich zakamarków przeze mnie, w tym z naciąganiem łapek, żeby zajrzeć pod pachy.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-01, 09:23   #2657
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Koty- część XII

A moja Lunka wczoraj chodzila po poreczy balkonowej, i jakis napruty koles zaczął sie na nia drzec (nie zacytuję...) i na koniec rzucil w siatke butelka. Biedna tak sie przestraszyla... psychol az mna trzeslo pol nocy ze zlosci.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-01, 09:53   #2658
iwona1110
Zadomowienie
 
Avatar iwona1110
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 550
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
A moja Lunka wczoraj chodzila po poreczy balkonowej, i jakis napruty koles zaczął sie na nia drzec (nie zacytuję...) i na koniec rzucil w siatke butelka. Biedna tak sie przestraszyla... psychol az mna trzeslo pol nocy ze zlosci.

Biedna Lunka. Ludzie niektórzy to jednak mają siano zamiast rozumu

Ktoś tu pytał o PON. Ja głównie tym karmię z tym, że kupuję bezpośrednio od producenta z Niemiec bo mi taniej wychodzi. Koty bardzo lubią oba rodzaje karmy tą dla aktywnych bardziej. W kuwecie wszystko ok.
__________________
"Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy."
Faith Resnick

Mój facebook
iwona1110 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-01, 10:06   #2659
Arya90
Zakorzenienie
 
Avatar Arya90
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez iwona1110 Pokaż wiadomość
Biedna Lunka. Ludzie niektórzy to jednak mają siano zamiast rozumu

Ktoś tu pytał o PON. Ja głównie tym karmię z tym, że kupuję bezpośrednio od producenta z Niemiec bo mi taniej wychodzi. Koty bardzo lubią oba rodzaje karmy tą dla aktywnych bardziej. W kuwecie wszystko ok.
Ja pytałam A jak z wysyłką z Niemiec? Bo wydawało mi się, że kosztuje 40 zł do Polski. Czy coś źle tam odczytałam? Bo strona po niemiecku, a ja średnio z tym językiem.

Ta wersja Activ jest chyba zbożowa nie? Ma ryż w składzie

Ktoś pisał, że modern pet szybko wysyła paczki. Zamawiałam w niedzielę, do dziś jeszcze nie wysłali :/ Miałam nadzieję, że dojdzie do weekendu, ale chyba marne szanse. Na mejla nie odpowiadają.
__________________
Żonka 6.08.2016
Wegetarianka 1.02.2017


6cs

Edytowane przez Arya90
Czas edycji: 2016-06-01 o 10:07
Arya90 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-06-01, 10:15   #2660
iwona1110
Zadomowienie
 
Avatar iwona1110
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 550
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Arya90 Pokaż wiadomość
Ja pytałam A jak z wysyłką z Niemiec? Bo wydawało mi się, że kosztuje 40 zł do Polski. Czy coś źle tam odczytałam? Bo strona po niemiecku, a ja średnio z tym językiem.

Ta wersja Activ jest chyba zbożowa nie? Ma ryż w składzie

Ktoś pisał, że modern pet szybko wysyła paczki. Zamawiałam w niedzielę, do dziś jeszcze nie wysłali :/ Miałam nadzieję, że dojdzie do weekendu, ale chyba marne szanse. Na mejla nie odpowiadają.
Na dole strony możesz przełączyć się na angielski. Przesyłka do Polski kosztuje 11,15 euro . Ale jak policzę to i tak wychodzi mi taniej niż z Modern Pet ( niektórzy mają tam zniżki 20 % to może wtedy jest taniej ) Poza tym w niemieckim sklepie zawsze mają towar a w polskim już nie. Paczka idzie 2 dni. Zawsze a zamawiałam już kilka razy.

Owszem w wersji aktiv jest brązowy ryż ale nie uznałabym tego za karmę zbozową Ja mieszam dwie wersje karmy po 20 g każdej dla kota.
__________________
"Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy."
Faith Resnick

Mój facebook
iwona1110 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-01, 10:19   #2661
Arya90
Zakorzenienie
 
Avatar Arya90
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez iwona1110 Pokaż wiadomość
Na dole strony możesz przełączyć się na angielski. Przesyłka do Polski kosztuje 11,15 euro . Ale jak policzę to i tak wychodzi mi taniej niż z Modern Pet ( niektórzy mają tam zniżki 20 % to może wtedy jest taniej ) Poza tym w niemieckim sklepie zawsze mają towar a w polskim już nie. Paczka idzie 2 dni. Zawsze a zamawiałam już kilka razy.

Owszem w wersji aktiv jest brązowy ryż ale nie uznałabym tego za karmę zbozową Ja mieszam dwie wersje karmy po 20 g każdej dla kota.
Dzięki za info Może jak dojdzie ta paczka z modernpet i kot zaakceptuje to pomyślę nad wysyłką z Niemiec Myślałam, że dłużej taka paczka pójdzie, a tu 2 dni- super

Tak słyszałam, że niektórzy mówią, że ten brązowy ryż lepszy, niż ziemniaki w innych bezzbożówkach Ja na razie zamówiłam Natural ten Meadowland Mix 2 kg.
__________________
Żonka 6.08.2016
Wegetarianka 1.02.2017


6cs
Arya90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-01, 10:24   #2662
iwona1110
Zadomowienie
 
Avatar iwona1110
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 550
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Arya90 Pokaż wiadomość
Dzięki za info Może jak dojdzie ta paczka z modernpet i kot zaakceptuje to pomyślę nad wysyłką z Niemiec Myślałam, że dłużej taka paczka pójdzie, a tu 2 dni- super

Tak słyszałam, że niektórzy mówią, że ten brązowy ryż lepszy, niż ziemniaki w innych bezzbożówkach Ja na razie zamówiłam Natural ten Meadowland Mix 2 kg.
Też za pierwszym razem byłam zdziwiona szybkością dostawy
Kiedyś karmiłam ZIWI ale cena jest nie do przyjęcia. Kupuję worki 7,5 i 6 kg. Kotom smakuje bardzo. Zawsze najpierw wyjadają wersję aktiv a potem normalną. Mała dostaje 40 g a Horus 50 g i im starcza.

Dawno nas tu nie było więc zdjęcia dla przypomnienia Ambra właśnie skończyła 4 lata
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_2499-1.jpg (72,2 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_1787.jpg (70,5 KB, 13 załadowań)
__________________
"Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy."
Faith Resnick

Mój facebook
iwona1110 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-01, 10:29   #2663
Arya90
Zakorzenienie
 
Avatar Arya90
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez iwona1110 Pokaż wiadomość
Też za pierwszym razem byłam zdziwiona szybkością dostawy
Kiedyś karmiłam ZIWI ale cena jest nie do przyjęcia. Kupuję worki 7,5 i 6 kg. Kotom smakuje bardzo. Zawsze najpierw wyjadają wersję aktiv a potem normalną. Mała dostaje 40 g a Horus 50 g i im starcza.

Dawno nas tu nie było więc zdjęcia dla przypomnienia Ambra właśnie skończyła 4 lata
Dzięki za info My na purizonie jesteśmy i zajda 50-70g dziennie + 30g puszki. Ale rośnie ma 8 msc
Taki wór 7,5kg to chyba dla 1 kota za dużo- w sensie by się zepsuł nim by zjadła pewnie, a szkoda, bo cena lepsza.

Oj Ziwi to ma dopiero cenę- jak dla mnie zabójcza!
__________________
Żonka 6.08.2016
Wegetarianka 1.02.2017


6cs
Arya90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-01, 10:37   #2664
iwona1110
Zadomowienie
 
Avatar iwona1110
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 550
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Arya90 Pokaż wiadomość
Dzięki za info My na purizonie jesteśmy i zajda 50-70g dziennie + 30g puszki. Ale rośnie ma 8 msc
Taki wór 7,5kg to chyba dla 1 kota za dużo- w sensie by się zepsuł nim by zjadła pewnie, a szkoda, bo cena lepsza.

Oj Ziwi to ma dopiero cenę- jak dla mnie zabójcza!
Koty mam dwa Jedzenie trzymam szczelnie zamknięte w piwnicy bo tam chłodno i mam miejsce. Do domu przynoszę w takich plastikowych pojemnikach. Teraz patrzę że zakupy u nich robiłam już 6 razy - średnio co 6 miesięcy.
O patrzę, że jesteś z wielkopolski. Zawsze możesz się z kimś umówić na zakupy i koszty dostawy rozłożyć na dwie osoby.
__________________
"Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy."
Faith Resnick

Mój facebook
iwona1110 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-01, 10:49   #2665
Arya90
Zakorzenienie
 
Avatar Arya90
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez iwona1110 Pokaż wiadomość
Koty mam dwa Jedzenie trzymam szczelnie zamknięte w piwnicy bo tam chłodno i mam miejsce. Do domu przynoszę w takich plastikowych pojemnikach. Teraz patrzę że zakupy u nich robiłam już 6 razy - średnio co 6 miesięcy.
O patrzę, że jesteś z wielkopolski. Zawsze możesz się z kimś umówić na zakupy i koszty dostawy rozłożyć na dwie osoby.
Pomyślę Najpierw niech to je i niech jej służy, a potem pomyślimy dalej
__________________
Żonka 6.08.2016
Wegetarianka 1.02.2017


6cs
Arya90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-01, 11:26   #2666
Martii
Zadomowienie
 
Avatar Martii
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Francja
Wiadomości: 1 324
Wyślij wiadomość przez MSN do Martii
Dot.: Koty- część XII

Gdzieś mi się tu ten temat przewinął, ale nie mogę znaleźć,
mam problem bo Liv ( 10 miesięcy ) nie je w ogóle mokrego :/ generalnie nie jest łakomczuchem, jest na Purizonie. Jak otwieram puszkę czy tam saszetkę to jest mocno zainteresowana i od razu leci do miski, ale i tak coś tam liźnie, przekąsi i tyle. Na początku jadła a teraz w ogóle nic. Nie daje jej mokrego o konkretnej godzinie , może w tym problem ? Albo jest tak zapchana tym Purizonem, że już nie ma miejsca na mokre?( suche jest cały czas w misce, ale się nim nie obżera ) Daje jej Applaws, Cosma i Feringa, surowego też nie chce.
Martii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-01, 11:41   #2667
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Martii Pokaż wiadomość
Gdzieś mi się tu ten temat przewinął, ale nie mogę znaleźć,
mam problem bo Liv ( 10 miesięcy ) nie je w ogóle mokrego :/ generalnie nie jest łakomczuchem, jest na Purizonie. Jak otwieram puszkę czy tam saszetkę to jest mocno zainteresowana i od razu leci do miski, ale i tak coś tam liźnie, przekąsi i tyle. Na początku jadła a teraz w ogóle nic. Nie daje jej mokrego o konkretnej godzinie , może w tym problem ? Albo jest tak zapchana tym Purizonem, że już nie ma miejsca na mokre?( suche jest cały czas w misce, ale się nim nie obżera ) Daje jej Applaws, Cosma i Feringa, surowego też nie chce.

Zdecydowanie Schowaj chrupki na całą noc i sprawdź rano czy zje. Jeśli nie to nałóż jej wieczorem drugą porcję mokrego. Tą już powinna zjeść. Chrupy pęcznieją w żołądku. Kot zjada ich mało, a długo je trawi.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-01, 11:56   #2668
201608050926
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 27
Dot.: Koty- część XII

.

Edytowane przez 201608050926
Czas edycji: 2016-08-04 o 12:00
201608050926 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-01, 12:10   #2669
Mocny Akcent
Dolce vita
 
Avatar Mocny Akcent
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 409
Dot.: Koty- część XII

Witam i z góry przepraszam za pytanie, bo nie mogę się przekopać przez wątek. Mój kot (2 lata, Lili) dostała zalecenie stosowania diety wysokobiałkowej. Jest bardzo gruba

nie mam pojęcia, jaką karmę w rozsądnej cenie jej kupić. Znalazłam taką Cotec.nica Opti.ma Gra.in(bez kropek, nie chcę robić reklamy). Ale oczywiście jest masa innych firm, z tym, ze w składzie widziałam mączki, kukurydzę, a to nie o to chyba chodzi.

Będę wdzięczna za podpowiedzi, i ewentualne linki do sklepów (może być na priw, chociaż zostanę na wątku już na pewno).
Mocny Akcent jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-01, 12:19   #2670
mireille23
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 181
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Martii Pokaż wiadomość
Gdzieś mi się tu ten temat przewinął, ale nie mogę znaleźć,
mam problem bo Liv ( 10 miesięcy ) nie je w ogóle mokrego :/ generalnie nie jest łakomczuchem, jest na Purizonie. Jak otwieram puszkę czy tam saszetkę to jest mocno zainteresowana i od razu leci do miski, ale i tak coś tam liźnie, przekąsi i tyle. Na początku jadła a teraz w ogóle nic. Nie daje jej mokrego o konkretnej godzinie , może w tym problem ? Albo jest tak zapchana tym Purizonem, że już nie ma miejsca na mokre?( suche jest cały czas w misce, ale się nim nie obżera ) Daje jej Applaws, Cosma i Feringa, surowego też nie chce.
Nie chcę cię martwić, ale mój kot nie je w ogóle mokrego

Wypróbowałam kilka rodzajów puszek i saszetek i po próbach przegładzania, zostawiania na noc, a ostatecznie wyrzucania nietkniętych drogich puszek do śmieci, dałam sobie spokój.
Parę razy w tygodniu dokarmiam mięsem/surowymi rybami i tyle. Trzymam kciuki żeby u Ciebie było lepiej
mireille23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-12-20 18:34:23


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:52.