Porodów już oczekujemy, w torby z Biedry się pakujemy! Lipcówki 2016 część X !

[kamila_509]

Dopiero zauwazylam kota <3 śliczny

[aclerya]

Napisane przez dzojsticzek

A ja sie zastanawiam czy tylko mnie kopie tak wysoko?

Mnie tez kopie wysoko

Napisane przez mezzaluna

Znów dzień załamania i płaczu. Pierwsza nic pod lampa, bilirubin wysoka, mogli da ta lampę wcześniej do tego ja przeżywam tragedię bo Rozalka odrzucila pierś calkiem. Od wczoraj popołudnia nie chce i wpada w histerię a jak dostaje odciągnięty pokarm (a odciągam max 20ml) to się uspokaja na smoczku momentalnie. Co mam robić żeby jadla z cycka? Pomocy!

Niestety tak to jest gdy dziecko dokarmia się butelka. Dlatego nie powinno się podawać butelki czy smoczka przez pierwsze 6 tygodni bo dziecko bardzo szybko moze odrzucić piers.
Przede wszystkim to poproś aby była dokarmianą strzykawka a nie butelka.
Podawaj najpierw piers przed dokarmianiem, zawsze, nigdy odwrotnie. No i dokarmiaj swoim odciagnietym aby pobudzać cały czas laktację. Wkurza się przy piersi właśnie dlatego ze smoczek od butelki ssie się inaczej niż piers i przede wszystkim z butelki łatwo leci mleko a dzieci sa leniwe. Przy piersi musi się napracować więcej.
Wiem ze to stresujący czas dla Ciebie teraz ale musisz postarać się byc spokojna podczas karmienia, bo Rozalka wyczuwa Twoje emocje i tez się stresuje. Trzymam kciuki aby było lepiej.

Ja się wczoraj pożarłam z moim :/ juz mi hormony odwalają. No i tragiczne się czuje, przeziębiona jestem czy coś, ciagle katar mam i śpię do południa bo inaczej jestem nie do zycia.

Do torby tez muszę dopasować kilka rzeczy, i tez mi się nie chce. Rzuciłam na torbę co mam spakować i tak leży od tygodnia :p

[olutka]

Torba chyba spakowana na niej kartka co dołożyć w ostatniej chwili

Teraz będę czytać instrukcję obsługi laktatora, wyparzać to, co z niego trzeba itd. Na razie ta maszyna mnie przerasta

[kamila_509]

Ale Wam to idzie Ja dalej w rozsypce.

[alloffkowa]

Mi brakuje do torby tylko staników do karmienia... Nie mogę się przełamać, przed ciąża nosiłam 80 lub85 a ostatnio jak się zmierzyłam to mam prawie 100 pod biustem, boje się zamówić :/

[Ananka]

Witam. Dzisiaj jadę na spotkanie z położną obgadać poród itd., trochę się stresuje, ale to dopiero o 20.

[olutka]

Laktator mnie przerasta. Pierdyliard mini części. Nie wiem czy wszystkie można wygotowywać czy ten plastik się zniszczy... :/

[marcylina]

Olutka.. w takim razie rzucam porzadki w poscielach i biorę laktator.. bo nie otworzylam go od zakupu zima..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ananka]

Napisane przez olutka

Laktator mnie przerasta. Pierdyliard mini części. Nie wiem czy wszystkie można wygotowywać czy ten plastik się zniszczy... :/

U mnie na instrukcji było, żeby plastiku nie gotować. Najpierw umyłam części w nuku, a potem polałam wrzątkiem i na koniec zimną wodą.

[alloffkowa]

Mi przeszła głupia myśl przez głowę. Aczkolwiek możliwa boje się że znaczne rodzić w sobotę... To taki dzień kiedy mój mąż gra na ślubach, i kiedy w każdy inny dzień może porzucić każda inną pracę tak tego dnia nie. I nie ma go kto zastąpić nawet...

[Ananka]

Mezzaluna- Biedna Rozalka. A na miejscu nie ma np. doradcy laktacyjnego? Niestety się nie znam, nie mam doświadczenia. Wyczytałam w książce, że dziecko chętniej je, kiedy jest całym ciałkiem przytulone do mamy, w pozycji półleżącej, bo wtedy się czuje bezpieczniej, przestaje się denerwować, a u mamy wydziela się więcej oxy. Ale to tylko teoria.
Iza0808- dobrze, że trafiła na lekarza, który potrafił zdiagnozować, co się dzieję, podziwiam za cierpliwość
BlueSky14- pewnie spuchłaś na buzi i tyle. Jak się denerwujesz to jedź na ip. A fale też są u mnie cały czas, z daleka widać jak mi się brzuch rusza i nie pomyślałabym, że jest w tym coś dziwnego.
Elfka- jaki duży brzuszek, wow. A ty oprócz brzuszka taka szczuplutka.

[olutka]

Napisane przez Ananka

Witam. Dzisiaj jadę na spotkanie z położną obgadać poród itd., trochę się stresuje, ale to dopiero o 20.

Mnie bardzo 2 spotkania z tą moją uspokoiły wypytałam o co chciałam i jakoś mi lepiej u Ciebie też tak będzie!

Napisane przez marcylina

Olutka.. w takim razie rzucam porzadki w poscielach i biorę laktator.. bo nie otworzylam go od zakupu zima..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może jesteś bardziej ogarnięta ode mnie i dla Ciebie to będzie banał

Napisane przez Ananka

U mnie na instrukcji było, żeby plastiku nie gotować. Najpierw umyłam części w nuku, a potem polałam wrzątkiem i na koniec zimną wodą.

A w tym widzę, żeby wszystko poza 1 plastikowym przewodem włożyć do garnka z zimną wodą, zagotować i gotować 5 minut. Wczoraj na Mlekotece pytałam i dziewczyny mówiły, że przy noworodku każdorazowo się te elementy wygotowuje bądź sterylizuje.

[nutik]

Dziewczyny, a o co chodzi z tym dźwiękiem "cyk" z brzucha? Co ten dźwięk oznacza? Słyszę go codziennie po parę razy i coraz częściej. W przeciągu ostatnich 5 minut aż trzy razy! I to jest zawsze jak dzidzia się rusza.

[Arida_]

Ja nie mialam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kattoo]

Napisane przez nutik

Dziewczyny, a o co chodzi z tym dźwiękiem "cyk" z brzucha? Co ten dźwięk oznacza? Słyszę go codziennie po parę razy i coraz częściej. W przeciągu ostatnich 5 minut aż trzy razy! I to jest zawsze jak dzidzia się rusza.

Ja mialam tak w 1 ciazy. To nic nie oznacza

[olutka]

U mnie też takich odgłosów brak.

Z laktatorem zaczynam coś 5-te przez 10-te kumać. Mam nadzieję, że szybko dochodzi się z tym składaniem do wprawy. Zaraz idę do garnka. Oby nic się nie rozgotowało :/

[kamila_509]

Ja też muszę to wygotowac. Butelki tak samo się gotuje? I smoczki?

[alloffkowa]

Napisane przez nutik

Dziewczyny, a o co chodzi z tym dźwiękiem "cyk" z brzucha? Co ten dźwięk oznacza? Słyszę go codziennie po parę razy i coraz częściej. W przeciągu ostatnich 5 minut aż trzy razy! I to jest zawsze jak dzidzia się rusza.

Ja czytałam że te cykanie to z jelit. Jak dziecko kopnie w jelito to w jelicie pękają pęcherzyki powietrza i stąd ten dźwięk.

[marcylina]

Wyparza sie wszystkie te gumy itd.. te zapasowe tez?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olutka]

Napisane przez kamila_509

Ja też muszę to wygotowac. Butelki tak samo się gotuje? I smoczki?

Chyba tak...

[kamila_509]

Boze jak ja nic nie wiem

[nutik]

Niektóre kobiety mówią, że myślały, że dziecko ma coś nie tak z kośćmi bo to brzmi trochę jak strzelanie z palców. Znowu to słyszałam!

A mój mąż twierdzi, że jak przystawił dzisiaj ucho do mojego brzucha to słyszał serduszko Próbował trzy razy i mówi, że za każdym razem słyszał. No chyba, że to moje tętno?

[olutka]

Napisane przez marcylina

Wyparza sie wszystkie te gumy itd.. te zapasowe tez?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja wrzucę to do jednego gara, razem z zapasowymi. Czyli wygotowuję wszystko poza 'mózgiem', kablem elektrycznym, przeźroczystym kabelkiem i rączką? Też tak zrozumiałaś?

[marcylina]

No niby tak.. bez elektroniki i rurki.. tylko boje sie gotować, cwaniaki pisza umyc w goracej wodzie.. w necie tez nikt nic nie pisze..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olutka]

No nie, piszą na 29 str, żeby przed pierwszym użyciem gotować 5 min

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Dobra, z duszą na ramieniu czy się ten plastik nie porozpada idę do gara...

[marcylina]

A joo..przeczytalam z 30.. to ide. Kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kattoo]

Nie porozpada. To jest tak zrobione by wytrzymalo. Ja bym tylko przelala wrzatkiem a nie gotowala bo pozniej sie robi na czesciach osad z kamienia

[Elfka86]

Ja przelewałam wrzątkiem

[Lazurowa1]

Napisane przez kattoo

Nie porozpada. To jest tak zrobione by wytrzymalo. Ja bym tylko przelala wrzatkiem a nie gotowala bo pozniej sie robi na czesciach osad z kamienia

Ja gotuje w wodzie z brity. Nie ma kamienia = nie ma osadu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aclerya]

Napisane przez nutik

Niektóre kobiety mówią, że myślały, że dziecko ma coś nie tak z kośćmi bo to brzmi trochę jak strzelanie z palców. Znowu to słyszałam!



A mój mąż twierdzi, że jak przystawił dzisiaj ucho do mojego brzucha to słyszał serduszko Próbował trzy razy i mówi, że za każdym razem słyszał. No chyba, że to moje tętno?

Na pewno Twoje, albo coś innego. Dziecka tętna za chiny ludowe uchem nie usłyszy :p