2016-06-18, 19:59 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Do czego jest zdolny facet, by "zaliczyć"?
Zastanawiam się po czym poznać jakie są intencje faceta. Jako, ze jestem dość atrakcyjna to często spotykałam się z traktowaniem mnie jako obiekt seksualny. O ile typowe zagrywki jestem w stanie wyczuć, to jeśli koleś jest jednak bardziej "myślący", może umieć nieźle manipulować i udawać zaangażowanie.
Co myślicie o takiej sytuacji: chłopak inicjuje spotkania, wie, że nie może liczyć na seks (jestem niedoswiadczona i jasno mu powiedziałam, ze potrzebuję sporo czasu), dochodzi do pocałunków i przytulanek, bez rozbierania. Wspólne spędzanie czasu, zawsze zadba o mój bezpieczny powrót do domu (odwiezie lub zapłaci za taxi), pisze po spotkaniach z podziękowaniami za piękny czas. zawsze zadba o to, bym coś zjadła, a to coś kupi, a to ugotuje. Mówi, że jestem wartościowa, mądra, że nie chce mnie wykorzystać (spytałam go wprost, czy chodzi mu tylko o zabawę). Ale z doświadczenia wiem, że faceci często mówią to, co kobieta chce usłyszeć. Ale skupia się też bardzo na moim wyglądzie. Wciąż komplementuje, zachwyca się wszystkim, każdą częścią ciała, patrzy z takim rozmarzeniem jak np jestem w sukience, mówi, że się nakręca przy mnie i nie może wytrzymać. Spotkań było kilka, ale w krótkim czasie, praktycznie codziennie. W momencie jego "nakręcenia się" pytał, czy jednak nie chciałabym , żeby mnie popieścił tu i ówdzie. Albo , żebyśmy spędzili razem "miłe chwile". Przy swoich znajomych przytulał mnie i całował, ale to pewnie o niczym nie świadczy. Znam go pół roku na cześć-cześć, od 2 miesięcy nasza znajomość zaczęła przybierać formę koleżeństwa, choć widziałam, ze mu się podobam. W ostatnim czasie intensywnie się spotykaliśmy. Teraz wyjechałam na kilka dni, a po powrocie mamy się widzieć znów. |
2016-06-18, 20:11 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Do czego jest zdolny facet, by "zaliczyć"?
Cytat:
Według mnie możesz dać mu jeszcze trochę czasu. Rozmawialiście o swoich oczekiwaniach? Czego on szuka, a czego Ty? A co do pytania w temacie... Facet jest w stanie zrobić bardzo wiele. Znam to z autopsji. Całe szczęście nie wszyscy są aż tak bardzo perfidni. Edytowane przez Adrianna_8 Czas edycji: 2016-06-18 o 20:14 |
|
2016-06-18, 20:45 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
|
Dot.: Do czego jest zdolny facet, by "zaliczyć"?
Wszystko się wyjaśni jak minie więcej czasu, a facet dalej będzie się zachowywał tak jak do tej pory.
Mimo to, skoro mu powiedziałaś, że nie jesteś gotowa na seks, a on dalej ma swoje sugestie to mało smacznie. |
2016-06-18, 21:07 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 937
|
Dot.: Do czego jest zdolny facet, by "zaliczyć"?
Wszystko byłoby ok, gdyby nie te próby "wybadania gruntu". To trochę pachnie "ciekawe czy już, czy jeszcze muszę poczekać". I w tym też nie ma nic dziwnego, że Cię komplementuje, czy pożąda, ale sam sobie szkodzi, wiedząc że potrzebujesz więcej czasu.
Nie skreślałabym go. Widać, że nie tylko o seksie myśli, ale ten seks mu gdzieś tam się w głowie kołacze. I to chyba dobrze, bo jednak ta sfera jest w związkach ważna. Poczekaj aż minie więcej czasu. Zobaczysz, czy jego entuzjazm osłabł. |
2016-06-18, 21:25 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 122
|
Dot.: Do czego jest zdolny facet, by "zaliczyć"?
W sumie koleś wydaje mi się nieco podejrzany, ale mogę się mylić. Jeśli nie chodzi mu głównie o seks to chyba jest jakiś zielony w uwodzeniu, bo mało klasy jest w tym jego komplementowaniu. Ile macie lat tak ogólnie? Jesteście oficjalnie w związku?
|
2016-06-18, 22:40 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 422
|
Dot.: Do czego jest zdolny facet, by "zaliczyć"?
Większości ludzi "chodzi o seks".
Jeśli się z kimś spotykam to nie tylko, ale również po to, żeby mieć seks. Tym twoim też o to chodzi. A czy oprócz tego chodzi im jeszcze o coś innego - tego nigdy nie będziesz wiedziała na 100%. Są oczywiście sygnały świadczące o tym, że facet poważny nie jest, że nie można na nim polegać, że cię nie szanuje. Ale w drugą stronę - jeśli chodzi o sygnały zaangażowania - jest o to zdecydowanie trudniej. Czyli możesz zrobić "due diligence", ale ryzyko pomyłki jest zawsze. Chodzi o to, żebyś się zamęczała poczuciem winy w razie pomyłki, bo są to rzeczy, które możesz kontrolować tylko w pewnym stopniu. |
2016-06-19, 00:11 | #7 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
|
Dot.: Do czego jest zdolny facet, by "zaliczyć"?
Mimo wszystko wg mnie za mocno jest "skoncentrowany" na fizyczności. Wie, że jesteś niegotowa, niedoświadczona, a wierci Ci dziurę w brzuchu tak jakby chciał pewnego dnia wykorzystać Twój "słabszy" dzień, mniejszą czujność i zrobić swoje.
Inna sprawa, że może zwyczajnie jest napalony na Ciebie. To czy mu przejdzie "po", naprawdę trudno stwierdzić. Nawet jeśli go przetrzymasz np. pół roku i np. podda się, to ... nie będzie o niczym świadczyć. Dlaczego ? No bo jednak do tanga trzeba dwojga i jak słyszysz wiecznie nie, no to potem masz tego dość i znajdujesz taką, z którą relacje są wzajemne, łatwiejsze, a nie oparte na tym, że przez rok się "płaszczysz" o seks. Jako facet też oczekujesz reakcji zwrotnej, zainteresowania - jak dziewczyna przez rok "nie może" uprawiać z tobą seksu bo coś tam, no to też to jest nie fair, bo potem się okazuje, że poznała Mariana i z nim poszła do łóżka po miesiącu. Niemalże każdy facet zna to z autopsji, albo zna kolegę, który tak miał. Więc ani jego zaangażowanie, ani brak ... o niczym nie świadczy Chyba jedyne co Ci pozostaje to zaufać intuicji i po prostu zrobić TO, gdy będziesz miała na to ochotę, gdy będziesz gotowa. Jak Ci zaczną przeszkadzać jego natarczywe pytania w tej kwestii, to zawsze możesz go za to ochrzanić i zobaczyć jak zareaguje. Jak Ci się spodoba jego reakcja to kontynuuj znajomość dalej, a jak nie, no to zakończ. Edytowane przez Gregorius_ Czas edycji: 2016-06-19 o 00:18 |
2016-06-19, 01:46 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Do czego jest zdolny facet, by "zaliczyć"?
Dla mnie w ogóle już samo mówienie "nakręciłaś mnie""nie wytrzymam" jakieś teksty czy by mnie nie popieścił tu i ówdzie, po tak krótkim czasie "związku" to są hmm obleśne... wymiksowałabym się w trybie natychmiastowym. Według mnie to powinno jakoś naturalnie samo z siebie wyniknąć. Nie wiem no... jakaś intymna sytuacja i nagle Ty czujesz, że jesteś gotowa... Ale takie obleśne badanie gruntu? Niech sobie do kibla z telefonem idzie, jak wytrzymać nie może, a nie mi to prosto w oczy oznajmia. Trochę kultury. To brzmi jak "chodź na numerek"albo "zdejmuj majtki będziem się całować" FUJ!
Edytowane przez b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Czas edycji: 2016-06-19 o 01:48 |
2016-06-19, 06:04 | #9 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Do czego jest zdolny facet, by "zaliczyć"?
|
2016-06-19, 06:55 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Do czego jest zdolny facet, by "zaliczyć"?
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;61935406]Dla mnie w ogóle już samo mówienie "nakręciłaś mnie""nie wytrzymam" jakieś teksty czy by mnie nie popieścił tu i ówdzie, po tak krótkim czasie "związku" to są hmm obleśne... wymiksowałabym się w trybie natychmiastowym. Według mnie to powinno jakoś naturalnie samo z siebie wyniknąć. Nie wiem no... jakaś intymna sytuacja i nagle Ty czujesz, że jesteś gotowa... Ale takie obleśne badanie gruntu? Niech sobie do kibla z telefonem idzie, jak wytrzymać nie może, a nie mi to prosto w oczy oznajmia. Trochę kultury. To brzmi jak "chodź na numerek"albo "zdejmuj majtki będziem się całować" FUJ![/QUOTE]
100 % racji. To tzw. dobry chłopak (na oko) z inklinacjami oblecha. Mnie by to odrzucało. |
2016-06-19, 07:34 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Do czego jest zdolny facet, by "zaliczyć"?
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;61935406]Dla mnie w ogóle już samo mówienie "nakręciłaś mnie""nie wytrzymam" jakieś teksty czy by mnie nie popieścił tu i ówdzie, po tak krótkim czasie "związku" to są hmm obleśne... wymiksowałabym się w trybie natychmiastowym. Według mnie to powinno jakoś naturalnie samo z siebie wyniknąć. Nie wiem no... jakaś intymna sytuacja i nagle Ty czujesz, że jesteś gotowa... Ale takie obleśne badanie gruntu? Niech sobie do kibla z telefonem idzie, jak wytrzymać nie może, a nie mi to prosto w oczy oznajmia. Trochę kultury. To brzmi jak "chodź na numerek"albo "zdejmuj majtki będziem się całować" FUJ![/QUOTE]
nic dodać nic ująć! koleś jest ob-le-śny .do myślę że rajcuje go że jesteś niedoświadczona.to że zapłaci na taxi czy postawi Ci soczek to inwestycja która musi się szybko zwrócić i takie gadki że nie chce Cię wykorzystać właśnie świadczą że chce koleś nie w ciemię bity,gadkę ma na 102 jesteś atrakcyjna to Cię całuje przy znajomych.taki łup którym warto się pochwalić. ile Wy macie lat? |
2016-06-19, 08:07 | #12 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
|
Dot.: Do czego jest zdolny facet, by "zaliczyć"?
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;61935406]Dla mnie w ogóle już samo mówienie "nakręciłaś mnie""nie wytrzymam" jakieś teksty czy by mnie nie popieścił tu i ówdzie, po tak krótkim czasie "związku" to są hmm obleśne... wymiksowałabym się w trybie natychmiastowym. Według mnie to powinno jakoś naturalnie samo z siebie wyniknąć. Nie wiem no... jakaś intymna sytuacja i nagle Ty czujesz, że jesteś gotowa... Ale takie obleśne badanie gruntu? Niech sobie do kibla z telefonem idzie, jak wytrzymać nie może, a nie mi to prosto w oczy oznajmia. Trochę kultury. To brzmi jak "chodź na numerek"albo "zdejmuj majtki będziem się całować" FUJ![/QUOTE]
Tak, dokładnie tak. Nie mówię, że facet nie powinien próbować, gdy usłyszy od dziewczyny, że "nie gotowa" (inaczej nigdy by się nie doczekał :P ), ale można to robić w bardziej delikatny sposób. Takie "nie wytrzymam", kojarzy mi się prostackimi tekstami. Równie dobrze na jej widok w spódniczce mógłby mówić: "nie wytrzymam, o rety, ale mi stoi - chodź na ten seks" Można "wiercić dziurę w brzuchu", ale na poziomie |
2016-06-19, 08:32 | #13 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: Do czego jest zdolny facet, by "zaliczyć"?
nawet jakbym chciała, to przy takich tekstach bym czuła, jakbym musiała szybciutko wypełnić jakiś nieprzyjemny obowiązek . Można subtelniej .
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
2016-06-19, 08:50 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Do czego jest zdolny facet, by "zaliczyć"?
Nie no ja bym zwymiotowała jakby mi sie jakis gosc spytał czy mnie popieścić tu i ówdzie
Wysłano z iPhone 6 |
2016-06-19, 09:16 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
|
Dot.: Do czego jest zdolny facet, by "zaliczyć"?
takie teksty są nie dość że obleśne to jeszcze niekulturalne, do listy dodałabym jeszcze: "kiedy ja cię wyrucham" i jeszcze jednem mega mega obleśny tekst jaki usłyszałam: "popieśc po brzusiu tatusia Wojtusia" błeeeeeeee do sześcianu
poza tym takie naciskanie sprawia że mnie od faceta odrzuca i tracę ochotę nawet na kolestwo z nim, ba zaczynam tracić szacunek do niego Edytowane przez 2016070953 Czas edycji: 2016-06-19 o 09:19 |
2016-06-19, 10:20 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Do czego jest zdolny facet, by "zaliczyć"?
Trochę źle to ujęłam. Nie mówił dokładnie: nie wytrzymam. Było to po prostu tak, że się całowalismy, dość namiętnie, i on w pewnym momencie przestał i powiedział, że teraz się poprzytulajmy, bo ciężko mu się powstrzymać, kiedy atmosfera staje się taka gorąca. Tak było bardzo często i on zawsze się trochę odsuwał, bo był bardzo podniecony, a wiedział, że ja nie chcę.
A co do pieszczenia tu i ówdzie- nie nazwał tego tak to moja parafraza :P Po prostu powiedział, że chciałby mi sprawić przyjemność. Generalnie część z Was ma rację, ale jeśli chodzi o jego "prostactwo" to zupełnie się nie zgodzę. Miałam już do czynienia z oblesnymi typami, ten taki nie jest. Co do komplementów- to nie są tanie komplementy rodem z poradnika dla podrywacza. Są niewymuszone i szczere. Mamy ok 24 lat |
2016-06-19, 10:27 | #17 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Do czego jest zdolny facet, by "zaliczyć"?
Jak dla mnie sama prowokujesz takie akcje
kolesia znasz z widzenia od pół roku od 2 mscy zaczęło się dopiero kolezenstwo spotkan czyli randek jak rozumiem miałaś kilka z dnia na dzien, czyli w sumie gościa znasz słabo, ale się całujesz i migdalisz, w tym, co ciekawe, przy jego znajomych seks odwlekasz, bo przecież jesteś taką porządną panną i wielkie mi zdziwienie, że wsadzacie sobie języki w usta i koleś się napala. No kto by na to wpadł. Przystopuj dziewczyno bo nakręcasz chłopaka równo a potem zdziwionko, że on leci na Ciebie, choć wiesz doskonale, że leci już od dawna. Plusik dla niego że i tak stara się Ciebie nie spłoszyć. Powiem jak ciotka klotka ale wyhamuj, bo sama się podkładasz i robisz z siebie łatwą ale za to wielce lansującą się na cnotkę. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2016-06-19 o 10:30 |
2016-06-19, 10:27 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: Do czego jest zdolny facet, by "zaliczyć"?
Jesli juz o kims piszesz to pisz dokładnie. Według mnie facet wydaje sie nawet ok.
|
2016-06-19, 10:29 | #19 |
Zielona Driada
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: Do czego jest zdolny facet, by "zaliczyć"?
Piszesz, że znacie się krótko, jasno dałaś mu do zrozumienia, że potrzebujesz czasu, a on mimo to, proponuje to i owo, to wg mnie świadczy, że nie do końca traktuje poważnie Twoje słowa i myśli, że wcześniej czy później Cię przekona.
__________________
|
2016-06-19, 10:33 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Do czego jest zdolny facet, by "zaliczyć"?
moim zdaniem w dzisiejszych czasach facet 24 letni nie musi sie specjalnie wysilac moze znalesc latwo kogos na seks
strasznie demonizujesz temat seksu masz 24 lata a robisz z tego jakies cyrki jakbys miala lat 16 nie chcesz seksu obawiasz sie ze cie "wykorzysta"to sie nie caluj i nie prowokuj takich sytuacji dajesz sprzeczne sygnaly i sama nie wiesz czego chcesz i jeszcze jedno nawet jakby czekal 2 lata z seksem to nie ma zadnej gwarancji ze facet sie nie rozmysli albo mu przejdzie zauroczenie miesiac po rozpoczeciu wspolzycia |
2016-06-19, 10:34 | #21 | |
Zielona Driada
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: Do czego jest zdolny facet, by "zaliczyć"?
Cytat:
I teraz sama siebie stawiasz w niezbyt dobrym świetle. Prowokujesz. Mówisz jedno, robisz drugie. Gorące pocałunki, sukieneczki, przytulanki i zastanawianie się, czy on myśli o jednym. No weź Myślę, że to Tobie seks zaprząta głowę bardziej niż jemu.
__________________
Edytowane przez Minna Czas edycji: 2016-06-19 o 10:37 |
|
2016-06-19, 10:48 | #22 | |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Do czego jest zdolny facet, by "zaliczyć"?
Cytat:
Celowo uzylas nacechowanych negatywnie wyrażeń bo musiałabyś być glupia myśląc że zamiana "ok zatrzymajmy się na calowaniu" na "dłużej już nie wytrzymam" itd nie postawi kolesia w złym świetle Wpadasz po x postach szkalujących tego chłopaka i z uśmieszkiem piszesz że jednak jest całkiem inaczej a facet jest super i właściwie o co chodzi. Chcialas usłyszeć że jesteś super bo nie idziesz do łóżka z pierwszym lepszym a koleś na pewno chce Cię wykorzystać bo jesteś taka atrakcyjna? I zgadzam się że to Tobie seks zaprząta głowę bardziej niż jemu, robisz podchody jak 16-latka i testujesz na ile możesz sobie pozwolić żeby go doprowadzić do podniecenia a potem odtracic bo jednak nie chcesz seksu. Biedny chłopak ---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ---------- Robisz z niego jakaś bestie pt "do czego jest zdolny", podczas gdy to ty zachowujesz się okropnie.
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
|
2016-06-19, 10:51 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Do czego jest zdolny facet, by "zaliczyć"?
Moze i macie rację. Wiem, mam z tym problem, z jednej strony jestem napalona, z drugiej...po prostu się boję bycia wykorzystaną. Chodzę na terapię i wałkuję ten temat, ale niestety nie ma jeszcze efektów. Dzięki, że mi to uświadamiacie
|
2016-06-19, 10:53 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 905
|
Dot.: Do czego jest zdolny facet, by "zaliczyć"?
Facet jest normalny. Nie widzę w tym nic dziwnego. Piszę to na podstawie Twojego drugiego posta :P
W ogóle nienawidzę słowa "zaliczyć", no ludzie jak można tak pisać Edytowane przez 201607111028 Czas edycji: 2016-06-19 o 10:56 |
2016-06-19, 10:56 | #25 | |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Do czego jest zdolny facet, by "zaliczyć"?
Cytat:
Jeżeli obie osoby chcą seksu to nie jest to wykorzystywaniem. Co najwyżej facet może się okazać kretynem i jedyne czego chciał to seks o czym nie raczyl powiadomić. Ale takich się wyczuwa zwykle. Faceci to nie są potwory sterowane genitaliami. Pożądanie jest naturalne, sama je odczuwasz, masz fajnego chłopaka obok ale zamykasz się przez idiotyczne stereotypy które ktoś Ci kiedyś nakladl do głowy. Jak z idiotą będziesz uprawiać seks po pół roku to i tak może zwiac pozniej Jak z fajnym facetem pójdziesz do łóżka na drugiej randce a potem się w sobie zakochacie to może być z tego zwiazek - potwierdzone info
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. Edytowane przez thirky Czas edycji: 2016-06-19 o 10:57 |
|
2016-06-19, 10:56 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Do czego jest zdolny facet, by "zaliczyć"?
ale dlaczego uwazasz ze uprawianie seksu kiedy obydwoje ludzi tego chce jest wykorzystywaniem?
skoro masz ochote to nie bedziesz wykrzystana nikt nie da ci gwarancji ze ten czy jakikolwiek facet z ktorym sie przespisz bedzie z toba cale zycie seks jest naturalna potrzeba szczegolnie u ludzi w twoim wieku jezeli obydwoje ludzi chce seksu to nie ma mowy o wykorzystywaniu |
2016-06-19, 10:58 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 905
|
Dot.: Do czego jest zdolny facet, by "zaliczyć"?
No dziewczyny, bo kobieta daje a facet bierze.
Strasznie to smutne, że dziewczyny jeszcze tak myślą |
2016-06-19, 11:02 | #28 | |
Zielona Driada
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: Do czego jest zdolny facet, by "zaliczyć"?
Cytat:
---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ---------- Poza tym nikt nie da Ci gwarancji, że chłopak czekający z tym nawet do ślubu, nie zwinie się z Twojego życia tuż po nocy poślubnej. W życiu nie ma nic pewnego. Na dodatek od seksu Cię nie ubędzie. Wierz mi
__________________
|
|
2016-06-19, 11:21 | #29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 339
|
Dot.: Do czego jest zdolny facet, by "zaliczyć"?
Czy bez makijażu też jesteś taką super laską? Jeśli nie chcesz być traktowana jak przedmiot, to dlaczego swoim wizerunkiem pokazujesz coś odwrotnego?
Chcesz być traktowana jak dama, to postępuj jak dama, ubieraj się jak dama. Masz coś innego do zaoferowania oprócz ciała i ładnej buzi? Chcesz być kochana za urodę, czy za to, kim jesteś jako człowiek i RÓWNIEŻ za swoje piękno zewnętrzne? |
2016-06-19, 11:23 | #30 | |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Do czego jest zdolny facet, by "zaliczyć"?
Cytat:
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:52.