Jesienne Mamy 2007

[poissonivy]

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6324924] nocka z tych gorszych w ciagu 12 godzin 8 karmien, ostateczna pobudka o 4.30

Buuuuuuuuuuuuuuuuuu[/quote]
Ja znów co 2 godziny pobudka, więc Lea witaj w klubie

Napisane przez sylwia-zuza

dziekujemy dobrze, (odpukac) tak sie cholerka zastanawiam co to moglo byc...........?
Cos w tym jest, moje tez luzniejsze

ojojoj mlodziak az sie telepie za marfefka

Poiss to proste! napisac Ci jak?

Jasne, że napisać, proszę o instrukcje, to nagram film specjalnie dla cioć wizażowych

Napisane przez demonik

Słodka pyza .
Dresik bardzo gustowny, a marchewka chyba bardzo jej posmakowała .

Dzięuję Demoniku .

Dziękuje wszystkim za miłe słowa pod adresem Olci

Napisane przez demonik

Jaś jeszcze niczego poza moim mlekiem nie jadł, jutro nieco przyspieszony debiut – marcheweczka .

Oby Jasiowi bardziej smakowała, niż Oli...

Napisane przez sylwia-zuza

zaczynam sie martwic o poissy -ostatnio byla o 1 w nocy, wyslalam jej sms kilka godzin temu i zero odzewu.....jak sie nie pojawi do wieczorka to bede dzwonic.........
Mowila, ze sie gdzies wybiera? niepamietam.........

Już jestem. Miałam dzisiaj spotkanie z naszą koleżanką wizażową Joasiah. Joasiah była u mnie ze swoją fajniutką córeczką Zuzią. No i cały dzień nam zszedł, a wiecie jak to jest jak się spotkają dwie baby, a jak do tego matki, to już całkiem. Nie było końca rozmowom.

Życzonka:
Wszystkiego najwspanialszego dla Agatki (Joli31), która kończy dzisiaj 4 miesiące i Zuzi (Joasiah), która kończy dzisiaj 3 miesiące.



Edit: Fotka ze spotkania Zuzi i Oli będzie później, idę teraz ładować w Olę marfefkę

[sylwia-zuza]

Ty gadzino wredna ja sie o Ciebie martwie, a Ty sobie spotkania towrzyskie urzadzasz(i to bez nas!)!

[dorka19801]

Napisane przez sylwia-zuza

Ty gadzino wredna ja sie o Ciebie martwie, a Ty sobie spotkania towrzyskie urzadzasz(i to bez nas!)!

nie tylko ty jedna! juz chyba wszystkie zaczęłysmy sie martwić

[dorka19801]

a moje dziecko jest dzisiaj jak anoł poł dnia spała a teraz super sie bawi. i juz wklejam fotki. a ja siedze przy kompie i cuduje ze zdjeciami.

no i Klaudia z dziećmi mojej siostry

[myshia]

Napisane przez sylwia-zuza

to dosc drastyczna metoda.....a ile masz tych kotow

Mam dwa koty. No i raczej tak od zaraz nie wyrzucę ich za drzwi... Po prostu już nie wiem co robić. Też chciałabym moją kruszynkę karmić co najmniej pół roku a najlepiej i rok, ale jeśli on ma mieć cały czas taką paskudną skórę to już nie wiem. Wolałabym wiedzieć na co ta reakcja. Czy na to co jem, czy na koty czy jeszcze co innego.

[sylwia-zuza]

a masz mozliwos przeniesc sie na kilka dni z malym do innego mieszkania? usuniecie kotow nic nie da. Musisz pozbyc sie alergenow w dywanie , kanapie(fotelach) poscieli itp.

[dorka19801]

Napisane przez sylwia-zuza

a masz mozliwos przeniesc sie na kilka dni z malym do innego mieszkania? usuniecie kotow nic nie da. Musisz pozbyc sie alergenow w dywanie , kanapie(fotelach) poscieli itp.

ja miałam kiedys persa i mimo kilku lat nadal czasami go czuć-szczególnie latem , bo lubił lac po kątach chociaż był wykastrowany i mimo starań zapach czasem sie unosi.

[poissonivy]

Napisane przez dorka19801

nie tylko ty jedna! juz chyba wszystkie zaczęłysmy sie martwić

Napisane przez sylwia-zuza

Ty gadzino wredna ja sie o Ciebie martwie, a Ty sobie spotkania towrzyskie urzadzasz(i to bez nas!)!

Zapraszam

Sylwia nie ganiaj mnie już z tym tasakiem

Fotki:
Zuzia z Olą
dzisiejsza próba jedzenia marfefki

[sylwia-zuza]

Napisane przez poissonivy

Zapraszam

Sylwia nie ganiaj mnie już z tym tasakiem

Fotki:
Zuzia z Olą
dzisiejsza próba jedzenia marfefki

oj nie zapraszaj, bo pochodze z warmii a to juz niedaleko do Ciebie i jeszcze wpadne mam nawet kolezanke w Bialymstoku(z 5 lat jej nie widzialam, taki smieszny akcent miala)
a na tasaczek zasluzylas

robimy impreze? sama jestem (z mackiem, ale coz z niego za towarzystwo-szczegolnie,ze spi)nalalam lampke wina
i teraz mozemy paplac sobie

[dorka19801]

Napisane przez sylwia-zuza

oj nie zapraszaj, bo pochodze z warmii a to juz niedaleko do Ciebie i jeszcze wpadne mam nawet kolezanke w Bialymstoku(z 5 lat jej nie widzialam, taki smieszny akcent miala)
a na tasaczek zasluzylas

robimy impreze? sama jestem (z mackiem, ale coz z niego za towarzystwo-szczegolnie,ze spi)nalalam lampke wina
i teraz mozemy paplac sobie

a ja cały czas mczę djęcia a Klaudia zasypia. No i chyba zaraz skuszę się na likierek kokosowy- bo mi ochoty narobiłaś.
poissonivy- zdjęcia słodkie ale ta mina przy marcheweczce..chyba jej nie smakuje

[poissonivy]

Napisane przez sylwia-zuza

oj nie zapraszaj, bo pochodze z warmii a to juz niedaleko do Ciebie i jeszcze wpadne mam nawet kolezanke w Bialymstoku(z 5 lat jej nie widzialam, taki smieszny akcent miala)
a na tasaczek zasluzylas

robimy impreze? sama jestem (z mackiem, ale coz z niego za towarzystwo-szczegolnie,ze spi)nalalam lampke wina
i teraz mozemy paplac sobie

Tym bardziej zapraszam . Ja pochodzę z Lublina, to nie mam śmiesznego akcentu

Mam nadzieję, że ucieknę przed Twoim tasaczkiem

A ja też sama, ja też mam wino w lodówce (kurde zapomniałam poczęstować Joasiah wiedziałam, że o czymś zapomniałam).

Zamiast się uczyć na egzamin, który mam jutro, to ja tu siedzę...

[sylwia-zuza]

likier kokosowy to Ty mi dopiero smaka zrobilas

[sylwia-zuza]

Napisane przez poissonivy

Tym bardziej zapraszam . Ja pochodzę z Lublina, to nie mam śmiesznego akcentu

Mam nadzieję, że ucieknę przed Twoim tasaczkiem

A ja też sama, ja też mam wino w lodówce (kurde zapomniałam poczęstować Joasiah wiedziałam, że o czymś zapomniałam).

Zamiast się uczyć na egzamin, który mam jutro, to ja tu siedzę...

a tak na serio to jest tam taki akcent?. A w Lublinie mam nawet 2 kolezanki. Z czego ten egzamin?

[poissonivy]

Napisane przez dorka19801

a ja cały czas mczę djęcia a Klaudia zasypia. No i chyba zaraz skuszę się na likierek kokosowy- bo mi ochoty narobiłaś.
poissonivy- zdjęcia słodkie ale ta mina przy marcheweczce..chyba jej nie smakuje

likier kokosowy zapomniałam, że takie wspaniałe rzeczy na świecie istnieją

chyba nie smakuje - Dorka bardzo łagodnie to ujęłaś... ja jej wkładam, ona wypluwa, ja znów do buzi, ona znów wywala.

Edit: Co do akcentu, na serio niektórzy mają
Egzamin hmm fizyka kwantowa... takie przyjemne cuś

[annula]

Napisane przez myshia

Boże, a Michał znowu ma paskudną skórę, ja już nie mam siły ;( zjadłam wczoraj kawałek ciasta, ale czy to może być to? (...)
Mam ochotę na kawę, ale bez mleka to się nie nadaje nawet INka

biedny Misio...
u Macka tez po ciescie sie pogorszylo, ja raczej u nas obstawiam jajka...
ale sama juz nie wiem bo teraz na przyklad wszystko prawie mu zniklo mimo ze wcinam rozne rzeczy - np nalesniki, czekolade
a inke ja pije z kozim mlekiem ale ma ono specyficzny smak wiec nie kazdy przelknie mnie akurat nie przeszkadza wiec zastapilam nim krowie

Napisane przez sylwia-zuza

Macko dostal pod choinke zestaw bajek, czytalam mu teraz calineczke i brzydkie kaczatko- jaki byl zafascynowany, zrobil wielkie oczy i sluchal, normalnie jakby rozumial

ha ha
ja mlodemu kupilam wiersze Brzechwy i mu czytam i rowniez widze wielkie zainteresowanie

Napisane przez joli31

Agatka dziś kończy 4 miesiące. Ale to zleciało.
...na dole bieli się już ząbek i wszystko jasne.

najlepsze zyczenia dla Agatki i gratulujemy zabka

Napisane przez joli31

Wiecie co tak sobie myślę, że wybrałyśmy idealną porę na rodzenie dzieci. Kiedyś martwiłam się, że dziecko na zimę itp. Teraz uważam, że jest super.

e - a ja bym wolala wiosna urodzic (jakbym mogla wybierac)... mozna caly dzien siedziec na polu z malym i pogoda jakas mniej depresyjna... mnie np dobija siedzenie w domu i patrzenie jaka szarowka za oknem, fuj

Napisane przez myshia

Słuchajcie, to co ja powinnam zrobić?? Wywalić koty z domu? A jeśli to nie one? Już nie wiem co robic... W przyszłym tygodniu idę na szczepienie to może uda mi się wydębić skierowanie do alergologa.

ja bym poszla do alergologa najpierw

Napisane przez poissonivy

dzisiejsza próba jedzenia marfefki

super!
wyglada jakby jej smakowalo?

[dorka19801]

pyszniutki ten likier. uwielbiam takie rzeczy. mam jeszcze w barku tofii i kakaowy bo wino tez mam ale w ciąży i po mi sie odmieniło.kiedys uwielbiałam wytrawne a teraz tak niespecjalnie i ciagle kupuje likiery. no i jeszcze wisniowy mam i taki zwykły jajeczny ale ten kokosowy wymiata.

a dziecko śpi. Ona jest dzisiaj niesamowita jakbym dziecka nie miała.

[sylwia-zuza]

Napisane przez dorka19801

pyszniutki ten likier. uwielbiam takie rzeczy. mam jeszcze w barku tofii i kakaowy bo wino tez mam ale w ciąży i po mi sie odmieniło.kiedys uwielbiałam wytrawne a teraz tak niespecjalnie i ciagle kupuje likiery. no i jeszcze wisniowy mam i taki zwykły jajeczny ale ten kokosowy wymiata.

a dziecko śpi. Ona jest dzisiaj niesamowita jakbym dziecka nie miała.

nie no dziekujemy ,jeszcze poprosimy

utluc to malo

musze zaciagnac meza na zakupy nach czech republic, tam to taniocha takie likierki

[poissonivy]

Napisane przez dorka19801

pyszniutki ten likier. uwielbiam takie rzeczy. mam jeszcze w barku tofii i kakaowy bo wino tez mam ale w ciąży i po mi sie odmieniło.kiedys uwielbiałam wytrawne a teraz tak niespecjalnie i ciagle kupuje likiery. no i jeszcze wisniowy mam i taki zwykły jajeczny ale ten kokosowy wymiata.

Dorka, bo dostaniesz baty za robienie smaka... Jajeczny piłam na święta, moja mama robi własnoręcznie, ale tylko malutki kieliszek, bo na spirytusie.

Właśnie raczę się półwytrawnym, karminowym winkiem, mniam

Edit: jak jutro dostanę 2 to będzie wszystko przez Was

[sylwia-zuza]

karminowym,a sylwia slepak przeczytala karmelowym !
i sie zastanawiam co to za wino?
ja mam biale

[dorka19801]

Napisane przez sylwia-zuza

nie no dziekujemy ,jeszcze poprosimy

utluc to malo

musze zaciagnac meza na zakupy nach czech republic, tam to taniocha takie likierki

jeden własnie mam z czech bo tata mi przywiózł.tam to rzeczywiscie taniocha jesli chodzi o takie rzeczy.

[maatra]

sliczne dziewczynki...mam nadzieje,ze za drugim razem mi tez sie przytafi taka cora

myshia,a mozna takiemu malemu dziecku robic testy na co jest uczulone?
to chyba najlepsza metoda. mi zrobili dopiero jak skonczylam 3 lata i to tez prywatnie,bo wczesniej lekarz odmowil.


dziewczyny,Wy zawsze dysponujecie jakimis linkami.poszukuje jakichs madrych artykulow na temat niemowlecia,tlumu i imprez.oczywiscie wszystkie artykuly wykazujace sprzeciw. ja nie moge nic znalesc ;/

[dorka19801]

Napisane przez maatra

sliczne dziewczynki...mam nadzieje,ze za drugim razem mi tez sie przytafi taka cora

myshia,a mozna takiemu malemu dziecku robic testy na co jest uczulone?
to chyba najlepsza metoda. mi zrobili dopiero jak skonczylam 3 lata i to tez prywatnie,bo wczesniej lekarz odmowil.


dziewczyny,Wy zawsze dysponujecie jakimis linkami.poszukuje jakichs madrych artykulow na temat niemowlecia,tlumu i imprez.oczywiscie wszystkie artykuly wykazujace sprzeciw. ja nie moge nic znalesc ;/

dokładnie to nie wiem jak jest z tymi testami. ale moja siostra ze swoją córką była jak mała miała 2 lata i też prywatnie bo mówili jej że takim małym dzieciom nie robią.

[sylwia-zuza]

Napisane przez maatra

sliczne dziewczynki...mam nadzieje,ze za drugim razem mi tez sie przytafi taka cora

myshia,a mozna takiemu malemu dziecku robic testy na co jest uczulone?
to chyba najlepsza metoda. mi zrobili dopiero jak skonczylam 3 lata i to tez prywatnie,bo wczesniej lekarz odmowil.


dziewczyny,Wy zawsze dysponujecie jakimis linkami.poszukuje jakichs madrych artykulow na temat niemowlecia,tlumu i imprez.oczywiscie wszystkie artykuly wykazujace sprzeciw. ja nie moge nic znalesc ;/

ja tez nie moge znalesc- znalazlam artykul jak nie zgubic dziecka w tlumie.............jestes my juz po marchewce zrobilam nawet zdjecia zaraz zamieszcze, zgrac musze

[dorka19801]

u nas właśnie była kaszka ale dzisiaj ze słoiczka . tylko zdjec nie robiłam bo mała tak wsuwała że nie dałam rady . bo jak bym dluzej nie dawala to by byla awantura. bo tak bylo wczoraj z dynia.

[sylwia-zuza]

1. moja pierwsza marchewka
2. przysypiam sobie
3 i 4. mniam mniam jakie to dobre
5. to juz koniec?
6. Kocham marchewke pod kazda postacia

[maatra]

Napisane przez sylwia-zuza

ja tez nie moge znalesc- znalazlam artykul jak nie zgubic dziecka w tlumie.............jestes my juz po marchewce zrobilam nawet zdjecia zaraz zamieszcze, zgrac musze

dobre,jak nie zgubic dziecka

czekamy na zdjecia.

musze jakos racjonalnie wytlumaczyc TZ,ze 6osob+my i 3 dzieci to za duzo dla naszego Simona.

edit: zdjecie i opis nr 6 najlepsze

[dorka19801]

Napisane przez sylwia-zuza

1. moja pierwsza marchewka
2. przysypiam sobie
3 i 4. mniam mniam jakie to dobre
5. to juz koniec?
6. Kocham marchewke pod kazda postacia

fajna sesja

[poissonivy]

Napisane przez sylwia-zuza

1. moja pierwsza marchewka
2. przysypiam sobie
3 i 4. mniam mniam jakie to dobre
5. to juz koniec?
6. Kocham marchewke pod kazda postacia

Czemu moja Małpa nie chce jeść??? Nie mam pojęcia. No przecież nie będzie na cycu do 18 roku życia .

[dorka19801]

dobrej nocki- my idziemy sie kąpać no i pora na leżenie.

mam nadzieje że będzie to tak przespana no jak dzisiaj i tego wam tez życze.

a jutro do teściowej to pewnie sie nie odezwę chyba że wieczorem.

[poissonivy]

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6331778]No tak, troche mnie nie bylo a Wy zdazylyscie sie spic i dzieci w tlumie gubic, no ladnie [/quote]
A co wieczór piątkowy w końcu, to można sobie walnąć jedną lampkę wina
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6331778] Ps. W moim nowym avatarze widac okno bez firanek [/quote]
Ale nam przykro, nie będzie z czego w tym tygodniu żartów sobie robić