2016-09-26, 13:45 | #1531 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Dziś zaczęłam robić co miałam, po czym nagle zadzwonił telefon 1) odbyłam samą w sobie dość wkurzającą rozmowę, której dodatkowo nie dawało się przerwać 2) opóźniło mnie to o prawie godzinę w realizacji planu. Wkurzyłam się, miałam sprzątnąć 2 szafy do powrotu dziecka z przedszkola i przy nieprzerywanej pracy byłoby to realne. Za 2 godziny wraca, a ja mam sprzątnięte... Pół jednej, mniejszej w dodatku : pala: Nie wiem co zrobić, mam jakieś tam plany, nawet chęci się znajdą, ale jak coś mnie wykolei z tego to kaplica ---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ---------- 3 z 4 szaf sprzątnięte, ale ta 4ta to mnie przeraża.... Dzieciowa.... Rotacja ubrań ze względu na wzrost i te sprawy..... no i przez głupi telefon raczej nie zdążę przed powrotem małej
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
|
2016-09-26, 14:24 | #1532 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 520
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Dziewczyny, dziękuję, że jesteście . Otwarłam sobie ten wątek, pierwszy raz od łaaaaaadnych kilku lat i poczułam się trochę mniej beznadziejna w swoich lękach. Odetchnęłam głęboko i zabrałam się za stado żab.
Tyle świetnych rzeczy dla siebie zrobiłam w ciągu ostatnich kilku lat a są takie tematy, w których jak przychodzi co do czego, dalej jest ściana. Nie dać się, zdać sesję i skończyć wreszcie studia. To przedostatni semestr, co ja w ogóle odwalam .
__________________
I'm feelin' posh so address me with an accent. |
2016-09-26, 15:32 | #1533 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ---------- Cytat:
|
||
2016-09-26, 23:12 | #1534 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 148
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Okej, podsumowanie tego tygodnia - pokładam nadzieje w kolejnym
Znaczy no do końca beznadziejnie nie jest, wyrobiłam sobie chociażby nawyk picia dużej ilości wody. To może nie wymaga dużego wysiłku, ale mimo wszystko jakoś nigdy nie mogłam zacząć, mimo że miałam świadomość, że jestem dosyć odwodniona. Z nauką i jakąkolwiek aktywnością fizyczną zawaliłam po prawie całej linii Z matematyką dobrze zaczęłam, ale szybko odpuściłam sobie całkowicie, angielski trochę lepiej, ale to nie jest aż takie ważne. Jedynie czytanie lektur całkiem spoko mi idzie, wystarczyła jedna tygodniowo, a zaliczyłam dwie. No i wybrałam sobie i zamówiłam jedno repetytorium, to też trochę odkładałam w czasie. Ze sprzątaniem trochę lepiej, jakiegoś kompletnego syfu nie ma. Dwa duże prania zrobione, śmieci z wszystkich pokoi powynoszone... Ale też nie ogarnęłam niczego większego, a przydałoby się. Spraw do załatwienia nie miałam jakoś dużo, to co było, to zrobiłam. Wyzwania na ten tydzień: - Naprawdę robić te 10 zadań dziennie, a nie tylko sobie ciągle obiecywać, że jutro zrobię po prostu więcej i nadrobię - Na początek przynajmniej z dwa, trzy razy zaliczyć serię ćwiczeń z mel b i trochę się porozciągać. Albo chociaż pójść na basen czy bardzo długi spacer z psem zamiast jednego dnia tych ćwiczeń. No robić cokolwiek, bo moja kondycja zupełnie umrze. - Ogarnąć nowy internet i wpłacić pieniądze do banku. - Nie dać sobie zabałaganić tego domu z powrotem, już długo trzyma się w niezłej formie. - Pójść do biblioteki po kolejne lektury i przeczytać przynajmniej jedną z nich. - Może wystawić część rzeczy na olx czy innym allegro, ale na to nie mam pojęcia czy w tym tygodniu znajdę chwilę. Zależy jak długo będę u mojego lubego... Jak zwykle lista długa i ambitna jak na mnie, ale za to raczej malutko żab, więc może jakoś dam radę tym razem |
2016-09-26, 23:31 | #1535 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 379
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Ja w końcu dzisiaj ruszyłam z miejsca, powoli bo powoli ale ruszyłam... - obejrzałam dwa odcinki serialu po angielsku - 30 min kręciłam hula hop A dziewczyny powiecie mi o co chodzi z tymi żabami? Edytowane przez Lua_Misteriosa Czas edycji: 2016-09-26 o 23:34 |
|
2016-09-26, 23:38 | #1536 |
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Potwierdzam to, co piszą Dziewczyny - można przeczytać wszystkie wątki i poradniki świata, ale jeśli nie kopniemy się w tyłek i nie zaczniemy działać nic się nie zmieni.
Oczywiście, warto znać mechanizmy naszych działań, ale nie powinno być to priorytetem. Możemy wtedy stracić zbyt wiele czasu na teoretyzowanie, zamiast działać. Żeby wprowadzić nawyk w życie wystarczy 21 dni - tylko i aż. Jest to jak najbardziej do zrobienia, ale trzeba się pilnować - zresztą jak ze wszystkim. U mnie sprawdzają się listy, przypomnienia na telefonie i satysfakcja, jaką daje mi wykonane zadanie. Na każdego działa co innego - metodą prób i błędów można wypracować swój system. Trzymam kciuki za Wasze zmagania i pędzę walczyć .
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
|
2016-09-27, 12:51 | #1537 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 195
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Mnie nie wystarcza 21 dnia na wprowadzenie nawyku. Oporna jestem ;-)
--------------------------------------------------------------------------------------- "Żaba" to zadanie/zajęcie/cokolwiek, co odwlekam bardzo. Bywa (obiektywnie) trudne lub całkiem łatwe; przy czym żaba to pojęcie subiektywne. Bo to, co dla mnie może być nie do zrobienia, to inne osoby robią z marszu, bez większego zastanawiania się. Odwlekanie zrobienia tego zadania ma zwykle nieprzyjemne konsekwencje (to odwlekanie), ale i tak odwlekam. Pochodzi chyba z "Zjedz tę żabę" - książka B.Tracy.
__________________
Pozdrawiam |
2016-09-27, 12:54 | #1538 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 379
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Mi nawet 3 miesiące nie wystarczały, także tak Dziękuję za wyjaśnienie |
|
2016-09-27, 13:06 | #1539 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 049
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Zadziałam wczoraj w tempie ekspresowym i umówiłam się do dentysty - już jestem po nic nie bolało, nawet było na kim oko zawiesić hehe szkoda tylko, że mój portfel ledwo to przełknął - miałam kanałówkę. Za tydzień kolejna wizyta i z takich grubszych spraw zostaną mi do usunięcia dwie ósemki. Dziś raczej nic nie zrobię - lekarz twierdzi, że będzie mnie boleć jak znieczulenie puści. Ale jest duma, bo odkładanego dentystę w końcu zaliczyłam. No i złość bo gdybym zrobiła to wcześniej to może byłaby zwykła plomba i kasa w portfelu...
__________________
2020: 41/52 WWCz: 25/25 Za rok będziesz żałowała, że nie zaczęłaś dzisiaj Zapisz
|
2016-09-27, 13:50 | #1540 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
3 x przerabiałam kanałówkę i bolało po, nawet do tygodnia, ale coraz mniej usuwanie ósemek może być totalnie bezproblemowe lub wielką przeprawą, do oceny na rtg, ja polecam raczej chirurga szczękowego na taką imprezę, obojętnie jak przerażająco to brzmi szafa dzecia okazała się ropuchą, robię pierdyliard rzeczy dziś żeby się tylko nią nie zająć, kopnijcie mnie w d wirtualnie.....
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
|
2016-09-27, 15:14 | #1541 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 049
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
To moja pierwsza kanałowa i obiecałam sobie, ze co pół roku będę chodzić na przegląd, tym bardziej, ze chyba w końcu trafiłam na "swojego" dentystę. Górne ósemki już miałam rwane. Pierwsza spoko, po drugiej przez tydzień nie wiedzialam jak się nazywam. Zostały dolne, niewyrosniete. Zobaczymy. Zabieraj się za robotę, szybciej będziesz mieć z głowy!!!! :aty: Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
2020: 41/52 WWCz: 25/25 Za rok będziesz żałowała, że nie zaczęłaś dzisiaj Zapisz
|
|
2016-09-27, 15:56 | #1542 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Jesteśmy w pomaganiu beznadziejne, a na pewno gorsze niż kołcze - nie oferujemy sposobów instant. W dodatku duża część (o zgrozo!) nie wierzy w motywację. Każda ma inny system działania i one się wzajemnie wykluczają. Kończymy te swoje studia, zdobywamy robotę, albo rezygnujemy z niej, żeby otworzyć sobie inne perspektywy, prowadzimy domy, pracujemy nad związkami, niektóre wychowują dzieci, niektóre w wolnych chwilach zwiedzają świat albo próbują się w setkach nowych rzeczy. No dno i kilka metrów mułu.
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume! |
2016-09-27, 18:15 | #1543 | |
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
|
|
2016-09-27, 19:42 | #1544 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
|
2016-09-27, 20:57 | #1545 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 195
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Czerwiec ---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ---------- Cytat:
Dzięki Bogu, nie ma obowiązku czytać tego tematu. Nie ma nawet obowiązku wchodzić w niego
__________________
Pozdrawiam |
||
2016-09-28, 00:03 | #1546 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 379
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Jest mi cholernie wstyd.
Ruszyłam tyłek z łóżka o 18 z misją pójścia do sklepu, powrotu i miałam usiąść do angielskiego... Skończyło się na jedzeniu chipsów i piciu piw z koleżanką Co się kurde ze mną dzieje, to chyba najgorszy okres w moim życiu jeśli chodzi o motywację i osiąganie celów. Dno i wodorosty Ja nie wiem jakim cudem udało mi się kiedyś np. ćwiczyć przez 3 miesiące regularnie, mam wrażenie że to było w innym życiu |
2016-09-28, 10:44 | #1547 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Cytat:
Chciałam zacząć wczoraj, ale choroba i pilna wizyta u lekarza uniemożliwiła mi to. Jutro miejmy nadzieję będzie lepiej, a dzisiaj spróbuję ułożyć sensowny plan. Rzeczy na dzisiaj, które powinnam dać radę zrobić do wieczora: - garnki - sedes/umywalka/wanna - poukładać wczorajsze pranie - zrobić kolejne pranie - zadzwonić Jutro: - wynieść śmieci - ta straszna szafka pod zlewem w kuchni - szafa w przedpokoju - ostatnie pranie To tak na jakikolwiek początek. ---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ---------- Cytat:
A i jeszcze muszę zacząć wstawać przed 8, bo inaczej jak się zacznie rok to o 6 będzie bolało... |
|||
2016-09-28, 12:05 | #1548 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Rozłożyłam się, leżę i kwiczę.... Wczoraj skończyłam szafy, nie totalnie do końca, bo zostały mi szuflady z bielizną, nie ma tego dużo, ale nie mam siły siedzieć na podłodze i się w tym grzebać.
Chciałam dziś kontynuować, ale ledwo kuśtykam - zabrałam się za ropuchę okropną, zwaną skrzynką odbiorczą. Maila sprawdzam może raz w tygodniu - coś tam czytam co wydaje mi się pilne, resztę olewam - i tak nazbierało mi się ponad 400 wiadomości. Ze 100 skasowałam bez czytania, resztę czytałam. Teraz mam zero! WOW!
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
2016-09-28, 13:06 | #1549 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Co do wyżywania się i ulgi - nic z tych rzeczy. Oszczędzam siły na dziejącą się właśnie przeprowadzkę, a i Lynette, z tego co wiem, ma co robić. Nawet jeśli myślisz, że wcześniej napisałam z nieuzasadnioną złością, to nieprawda. Znając niektóre wątkowczki, pomyślałam, że mogą twoją wypowiedź odebrać jako krzywdzącą, bo trochę taka była. No i reakcji dziewczyn nie odbieram jako poklasku, tylko potwierdzenie tej swojej intuicji.
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume! |
|
2016-09-28, 15:53 | #1550 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Z dzisiejszej listy wszystko poza sedesem. To musi poczekać do jutra niestety, muszę kupić płyn, a na to dzisiaj nie mam sił. Zamiast tego postawiłam pranie z jutra. |
|
2016-09-28, 16:29 | #1551 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 195
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
__________________
Pozdrawiam |
|
2016-09-28, 17:56 | #1552 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Tydzień 5:
1. wytrzeć kurze w pokoju 2. poukładać rzeczy w kącie koło słupka 3. wrzucić ogłoszenie o telefonie na olx 4. zrobić peeling kawowy 5. oddać książkę do biblioteki 6. segregacja ważnych papierów 7. zadzwonić do biblioteki kiedy będzie jesienny kiermasz |
2016-09-28, 18:13 | #1553 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 195
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Ja prokrastuję (prokrastynowałam???) zarówno drobiazgi typu wyniesienie śmieci czy umycie umywalki jak i napisanie magisterki
__________________
Pozdrawiam |
|
2016-09-29, 08:07 | #1554 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 049
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
A to ja z kolei ze sprzątaniem co tygodniowym (kurze, kibel, kabina prysznicowa, odkurzanie, mycie podłóg....) nie mam problemu. Gorzej z rzeczami rzadszymi, kilka miesięcy zajęło mi zabranie się za szufladę z rozsypana papryka ostra mam nadzieję, że zgodnie z moim planem uporam się ze wszystkim do końca października.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
2020: 41/52 WWCz: 25/25 Za rok będziesz żałowała, że nie zaczęłaś dzisiaj Zapisz
|
2016-09-29, 18:23 | #1555 |
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
U mnie do tej pory była sinusoida - albo nie robiłam nic, albo się zarzynałam .
Od pewnego czasu udaje mi się wprowadzać równowagę. Choć nie zawsze jest kolorowo . Aaa i zauważyłam też, że jak robię i się nie zastanawiam, to nie mam czasu na nic - a już na pewno na wiżaż i inne .
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
|
2016-09-29, 23:14 | #1556 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 379
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Melduję dziś, że udało mi się poćwiczyć Było 10 min rozgrzewki, 15 min cardio i 20 min hula hop. To niedużo ale myślę, że lepszy rydz niż nic Miałam dzisiaj nieśmiałe próby ogarniania angielskiego ale poczytałam trochę o teorii i to zostawiłam No ale grunt że chociaż z ćwiczeniami coś ruszyło i nie odkładałam ich na kolejne dni
|
2016-09-30, 10:05 | #1557 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Dziś/jutro:
- wynieść szkło - szafka w kuchni - szafa w przedpokoju - podłoga w całym mieszkaniu W międzyczasie nauczyć się na poniedziałek. |
2016-09-30, 11:27 | #1558 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 236
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
ja cały czas prokrastynuje telefon do wlascicielki mieszkania w pewnej nieprzyjemnej sprawie.
|
2016-09-30, 20:45 | #1559 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Tydzień 5: 1. wytrzeć kurze w pokoju 2. poukładać rzeczy w kącie koło słupka 3. wrzucić ogłoszenie o telefonie na olx 4. zrobić peeling kawowy 5. oddać książkę do biblioteki 6. segregacja ważnych papierów 7. zadzwonić do biblioteki kiedy będzie jesienny kiermasz |
|
2016-09-30, 20:51 | #1560 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
ja dziś pokonałam swój autosabotaż - od dawna mam wielką ochotę pójść na jakieś warsztaty rękodzielnicze - kilku rzeczy chciałam spróbować już - no i przypadkiem trafiłam na fajne, a taniutkie - wiecie, bo było moim największym problemem ????? trzeba było maila wysłać żeby się zapisać ale zrobiłam to, taaaadaaaaaam!!!!! a potem jeszcze przejechałam pół miasta, żeby kupić potrzebną na nie rzecz, którą trzeba mieć własną mam nadzieję, że odpocznę od chłopa i dziecia i miło spędzę czas
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:25.