Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Pani Dorota (37 l.) samotnie wychowuje 9 dzieci: Olę (17 l.), Mateusza (16 l.), Michała (11 l.), Nicole (8 l.), Amelkę (6 l.) Bartka (5 l.), Wojtka ( 3 l.), Adasia (2 l.) i Lenę ( 8 m.)
Rodzina cały czas stara się sobie radzić, Problemy zaczęły się, gdy odszedł drugi partner Pani Doroty, który nie wytrzymał z tyloma dziećmi. Wtedy pogorszyła się też sytuacja materialna.W chwili obecnej po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania na jednego członka rodziny przypada 181,50 zł. Pani Dorota z tego względu, że ma bardzo małe dzieci nie może iść do pracy, przez co nie może polepszyć bytu swojej rodziny. Jednym z większych problemów jest również to, że będąc w dziesiątkę mieszkają w jedno pokojowym mieszkaniu. Pani Dorota śpi w kuchni, dzieci mają 2 piętrowe łóżka, 3 śpi na materacu, na podłodze, a dwie siostry śpią na składanym łóżku. W pokoju rozprzestrzenia się grzyb, przez co dzieci ciągle muszą oddychać niezdrowym powietrzem.
Najpiękniejsze w tej rodzinie jest to, że choć cały czas wiatr im wieje w oczy dają radę. Pani Dorota przygarnęła pod swój dach, chłopca, którego przyprowadziły do niej jej dzieci, dlatego że błąkał się w pobliżu ich szkoły. Karmiła go, wyrobiła nowe dokumenty, traktowała jak własnego syna. To piękne, że cała rodzina, choć ma mało, umie pomóc innemu człowiekowi. Pomoc mają we krwi.
Rodzinie najbardziej zależy na żywności oraz środkach czystości, to one najbardziej obciążają budżet rodziny. Dla Pani Doroty ważne jest również to żeby jej najstarsze dzieci, czyli: Ola, Mateusz i Michał dostali ciepłe obuwie na zimę.

Jestę archeologię

OMFG, to się dzieje naprawdę

Zapytałabym jeszcze jakim cudem coś takiego jest możliwe prawnie ale czuję, że to idiotyczne pytanie bo nie wyobrażam sobie jak mogłoby być.

Ewidentnie ktoś coś wziął lub przedobrzył z jakimś rozweselającym nektarem. Ale na wszelki wypadek od dzisiaj mam się na baczności

[201612130906]

Rodzina pani Marianny jest w trudnej sytuacji, odkąd zachorowała na padaczkę.

Rodzina zachorowała na padaczkę

Pani Beata (40 l.) samodzielnie wychowuje autystycznego syna Alana (4 l.).
Pani Beata ma dorosłe, samodzielne dzieci z poprzedniego związku. Z drugiego związku ma syna Alana, który wymaga szczególnej opieki ze względu na autyzm wczesnodziecięcy. Partner pani Beaty pozostawił ją jeszcze w czasie ciąży. Z uwagi na chorobę dziecka musiała zrezygnować z pracy zawodowej. Utrzymuje się z zasiłku pielęgnacyjnego, rodzinnego, świadczenia pielęgnacyjnego oraz alimentów Łączny dochód rodziny wynosi 2550 zł. Koszty leczenia i diagnozy dziecka są bardzo drogie (600 zł miesięcznie). Po odjęciu wydatków na mieszkanie (1000 zł), na przeżycie pozostaje 475 zł na osobę miesięcznie.
Pani Beata stara się zaspokajać potrzeby dziecka. Cały swój wolny czas poświęca opiece nad dzieckiem. Z synem łączą ją silne więzi. Pani Beata często rezygnuje z własnych potrzeb na rzecz dziecka. Jest osobą zaradną, chciałaby skończyć studia i móc pracować.
Pani Beata chciałaby nowego łóżka dwuosobowego dla syna, stare jest już połamane. Ponadto nie stać jej na zakup obuwia oraz żywności.

I znowu - samodzielne dzieci nie mogą pomóc matce?

. Mieszkania też nie może znaleźć mniejszego, ponieważ wynajmujący nie godzą się na wynajęcie małego mieszkania dla samotnej mamy z dziećmi.

Kto to pisze?

Pani Angelika (23 l.) i pan Karol (27 l.) wychowują czwórkę dzieci: Maję (5 l.), Julię (3 l.), Jakuba (2 l.) i Patryka (1 rok).
Rodzina znalazła się w trudniej sytuacji pół roku temu, kiedy to pan Karol stracił pracę. Przez dłuższy czas szukał nowego zatrudnienia. Od listopada pracuje jako kierowca, pilarz w lesie. Pani Angelika na co dzień zajmuje się opieką i wychowywaniem dzieci. Dochód rodziny jest niski. Pan Karol dopiero rozpoczął pracę i otrzymał niewielką część wynagrodzenia, oprócz tego rodzina utrzymuje się z zasiłków. Po odjęciu kosztów utrzymania mieszkania pozostaje tylko 296 zł na osobę. Pomimo trudnej sytuacja rodzina nie załamuje się i wzajemnie wspiera.
Życie tych młodych ludzi skupia się na wychowywaniu wspaniałej gromadki dzieci. Pani Angelika zajmuje się nimi, dba o dom. Jest bardzo oddana dzieciom, stara się o ich prawidłowy rozwój. Starsze dziewczynki bardzo lubią rysować, wycinać i lepić z plasteliny. Chłopcy bardzo lubią bawić się samochodami. Rodzice i dzieci tworzą zżytą i kochającą się rodzinę. Pan Karol stara się uzupełniać swoje kwalifikacje.
Rodzina najbardziej potrzebuje nowej kuchenki gazowo-elektrycznej, ponieważ używanie starej jest niebezpieczne oraz butów zimowych dla dziewczynek (wyrosły ze starych). Będą również bardzo wdzięczni za artykuły żywnościowe.

Szkoda, że nie mają czterolatka, to by było co rok prorok i chyba zapomnieli napisać, że pani jest w ciąży z kolejną rumianą

Pani Barbara (29 l) wspólnie z partnerem panem Karolem (28 l) wychowują czwórkę dzieci Karolinę(8 lat), Damiana(7 lat), Katarzynę (4),Joannę(3).
Rodzina od września bieżącego roku wynajmuje mieszkanie, gdyż wcześniej mieszkała wspólnie z rodzicami.Zajmowali oni wówczas całą rodziną jeden pokój. Ze względu na wielodzietność rodziny jedynym jej żywicielem jest Pan Karol.Koszty utrzymania związane z również z wynajmem mieszkania , wyżywieniem i bieżącymi wydatkami wynoszą 1524 zł i nie wystarczają na codzienne życie.Po odliczeniu wszystkich kosztów dochód na jednego członka członka rodziny wynosi 434 zł.
Rodzina bardzo dobrze podzieliła swoje codzienne obowiązki. W drodze wyrzeczeń finansowych rodzina wynajęła samodzielnie mieszkanie by zapewnić komfort mieszkalny i bytowy. W swoich działaniach i trudnościach wspierają się wzajemnie.
Rodzina najbardziej potrzebuje ubrań. Pani Basia prosi o biurko dla Damiana, gdyż w chwili obecnej nie ma środków na jego zakup. Będzie również wdzięczna za żelazko, gdyż obecnie za każdym razem musi go pożyczać od matki.

Straszne wyrzeczenie - dorośli ludzie muszą wynajmować mieszkanie

[cornflower_girl]

MAZ- 2421- 537847
Część 1. PPRZEDSTAWIENIE RODZINY:
Pani Iwona (42 l.) i pan Mariusz (42 l.) wychowują trzech synów: Mateusza (8 l.), Dominika (18 l.) i Patryka (20 l.).
Część 2. HISTORIA RODZINY:
Sytuacja rodziny uległa znacznemu pogorszeniu osiem lat temu, kiedy na świat przyszedł najmłodszy syn. Rodzina uzyskiwała niski dochód, a potrzeby chłopców z roku na rok stawały się coraz większe. Pani Iwona pracuje jako szatniarka w szkole podstawowej, myśli jednak o zmianie pracy na lepiej płatną. Dwa lata temu zdała maturę, obecnie uczy się w szkole dla dorosłych w zawodzie technika administracji. Pan Mariusz ma wykształcenie zawodowe, jest informatykiem-samoukiem. Od pół roku poszukuje stałej pracy. Dorywczo wykonuje projekty stron internetowych dla portali i sklepów online. Pan Mariusz stworzył nawet autorski program do wykonywania powierzonych zleceń. W przyszłości chciałby założyć własną działalność gospodarczą. Patryk jest w trzeciej klasie technikum weterynaryjnego. Uwielbia zwierzęta i marzy o zawodzie weterynarza. Do tego stara się wspierać rodzinę finansowo - po lekcjach podejmuje pracę dorywczą. Dominik uczy się w pierwszej klasie technikum teleinformatycznego. W przyszłości chciałby zostać informatykiem. Najmłodszy syn, Mateusz, ma problemy z nauką. Lekarze podejrzewają u niego zespół Aspergera. W związku z tymi trudnościami, Mateusz uczęszcza na pozalekcyjne zajęcia sensoryczne i integracyjne. Lubi pływać i tworzyć naczynia z gliny. Obecnie rodzina utrzymuje się głównie z pensji pani Iwony (1560 zł na rękę) oraz z dochodów z prac dorywczych pana Mariusza i Patryka (razem średnio ok. 500 zł miesięcznie). Rodzina otrzymuje na najmłodszego syna zasiłek w ramach programu Rodzina 500+. Po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania, dochód na jednego członka rodziny wynosi 262 zł. Budżet często nie wystarcza na pokrycie wszystkich wydatków rodziny. Rodzina ma zaległości w płaceniu czynszu i rachunków za media.

Borze szumiący... Warszawa, umiejętności informatyczne. Ogromna nieporadność życiowa tego pana, bo strona internetowa to nie jest tania sprawa, a nawet jeśli zaczynałby pracę na etacie jako początkujący, zarabiałby przynajmniej 2500 na rękę (a to stawka typu wyzysk).

[201612130906]

Napisane przez _vixen_

Skad wiedziałaś ?

http://www.szlachetnapaczka.pl/wybor....html#position

Aż zem wyciągnęła kalkulator i podliczyła, ze społeczeństwo kosztuje utrzymanie tej wspaniałej rodziny prawie 68 tysięcy złotych. A pani Magdalena jest młoda i ma młodego 31 letniego partnera, wiec w kwestii dzietności zapewne nie powiedziała ostatniego słowa...
Moze wybudujemy im ten dom z ogrodem, o ktorym mówi bezrobotny partner!

68 tysięcy...a ile jest podobnych rodzin.

W każdym opisie jest to samo, więc się domyśliłam

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Napisane przez _vixen_

Skad wiedziałaś ?

http://www.szlachetnapaczka.pl/wybor....html#position

Aż zem wyciągnęła kalkulator i podliczyła, ze społeczeństwo kosztuje utrzymanie tej wspaniałej rodziny prawie 68 tysięcy złotych. A pani Magdalena jest młoda i ma młodego 31 letniego partnera, wiec w kwestii dzietności zapewne nie powiedziała ostatniego słowa...
Moze wybudujemy im ten dom z ogrodem, o ktorym mówi bezrobotny partner!

68 tysięcy...a ile jest podobnych rodzin.

Ja sobie nawet nie chce wyobrazac co sie bedzie dzialo jak kiedys to 500+ zabiora. Minus pare tysiecy w budzecie za free moze powaznie wkurzyc.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez nouvelle90

Rodzina zachorowała na padaczkę

I znowu - samodzielne dzieci nie mogą pomóc matce?

Kto to pisze?

Szkoda, że nie mają czterolatka, to by było co rok prorok i chyba zapomnieli napisać, że pani jest w ciąży z kolejną rumianą

Straszne wyrzeczenie - dorośli ludzie muszą wynajmować mieszkanie

Koszty utrzymania związane z również z wynajmem mieszkania , wyżywieniem i bieżącymi wydatkami wynoszą 1524 zł i nie wystarczają na codzienne życie.

Tez bardzo inteligentne zdanie

[_vixen_]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;6768462 1]OMFG, to się dzieje naprawdę

Zapytałabym jeszcze jakim cudem coś takiego jest możliwe prawnie ale czuję, że to idiotyczne pytanie bo nie wyobrażam sobie jak mogłoby być.

Ewidentnie ktoś coś wziął lub przedobrzył z jakimś rozweselającym nektarem. Ale na wszelki wypadek od dzisiaj mam się na baczności [/QUOTE]

Ja aż sie przestraszyłam, ze ktoś moze moje dziecko przygarnąć i wyrobić mu nowe dokumenty. Dobrze, ze jeszcze za mała, zeby sie samotnie błąkać, ale za kilka lat, kto wie

U niektórych dzieci pojawiają sie we wprawdzie mniej, ale tez w dość tajemniczy sposób:
http://www.szlachetnapaczka.pl/wybor....html#position

[201612130906]

Pani Anna (38 l.) wychowuje czwórkę dzieci: Paulinę (17 l.), Wiktorię (13 l.), Nataniela (6 l.) i Idę (2 l.)
Od kiedy mąż pani Anny popadł w alkoholizm, kobieta musi radzić sobie ze wszystkim sama. Mężczyzna nie interesuje się rodziną ani wychowaniem dzieci. Pani Anna zaciągnęła kredyt, który trudno jest jej spłacać. Trójka dzieci uczęszcza już do szkoły, jednak pani Anny nie stać na przedszkole dla małej Idy. Musi więc opiekować się nią i z tego powodu nie może podjąć pracy. Mimo pomocy socjalnej, jaką otrzymuje rodzina głównie na dzieci, po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania na osobę przypada około 430 zł.
Pomimo trudności pomiędzy członkami rodziny panuje atmosfera wzajemnego szacunku i ogromnej miłości. Kiedy Ida pójdzie do szkoły pani Anna chciałaby wziąć udział w kilku szkoleniach i kursach, które pozwoliłyby na szybsze odnalezienie pracy. Ponadto kobieta w miarę możliwości samodzielnie remontuje mieszkanie, a dorastające córki pomagają matce w pracach domowych. W wolnych chwilach wykonuje ręcznie ozdoby świąteczne i biżuterię.
Wśród najważniejszych potrzeb pani Anna wymienia materiały szkolne, ponieważ wyprawka dla czwórki dzieci to ogromny wydatek. Prosi również o buty zimowe dla najstarszej córki, bo tylko ona ich nie ma. Żywność trwała pozwoliłaby na zaoszczędzenie sporej sumy pieniędzy.

Kto dał kredyt bezrobotnej?

[QUOTERodzina Pani Mirosławy(35 l.) składa się z 9 osób łącznie z Panią domu. Pan Janusz(46 l.), syn Marcin(15 l.), córka Katarzyna(13 l.), córka Nikola(11 l.), córka Karolina(8 l.), syn Karol(6 l.),syn Antoni(3 l.),córka Ola(2 l.)
Pani Mirosława na co dzień zajmuję się siedmiorgiem swoich dzieci. Przez 13 lat cierpiała wraz z dziećmi w związku, w którym jej mąż nadużywał alkoholu oraz przemocy. Kiedy poznała Pana Janusza w 2012 roku, jej życie odmieniło się w zupełności, lecz z taką gromadką dzieci jest im ciężko finansowo. Pan Janusz pracuje na pełen etat. Pani Mirosława jest w kolejnej ciąży i urodzi w marcu 2017 roku. Ich finanse wynoszą 6,874 złotych, lecz po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania 2,380 złotych, pozostaje na osobę w rodzinie 499,33 złotych. Niestety ta kwota nie starcza na podstawowe zaspokojenie potrzeb rodziny.][/QUOTE]


Jakiś czas temu tak sobie właśnie rozmyślałam jak to będzie wyglądało w tym roku, jaki wpływ będzie miało 500+ na rodziny i niestety moje przypuszczenia się sprawdziły. Nagle okazuje się, że 500 zł na jedzenie tak naprawdę nie wystarcza na zaspokojenie podstawowych potrzeb

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Napisane przez _vixen_

Ja aż sie przestraszyłam, ze ktoś moze moje dziecko przygarnąć i wyrobić mu nowe dokumenty. Dobrze, ze jeszcze za mała, zeby sie samotnie błąkać, ale za kilka lat, kto wie

U niektórych dzieci pojawiają sie we wprawdzie mniej, ale tez w dość tajemniczy sposób:
http://www.szlachetnapaczka.pl/wybor....html#position

Może być tak że dopiero niedawno mąż ją opuścił.
Poza tym chce wyprawkę dla niemowlęcia. Nie może wziąć po roczniaku?

[_vixen_]

Napisane przez nouvelle90

W każdym opisie jest to samo, więc się domyśliłam

Ja to nawet wierze, ze tym ludziom na jedzenie nie wystarcza.
Zapewne po prostu rozpieprzaja systematycznje calym miesięczny dochód na bzdety,

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;67684696]Ja sobie nawet nie chce wyobrazac co sie bedzie dzialo jak kiedys to 500+ zabiora. Minus pare tysiecy w budzecie za free moze powaznie wkurzyc. [/QUOTE]

I nie będzie wymarzonego domu z miejscem do zabaw dla dzieci Uważam, ze posłowie PiS powinni sie na ten domek zrzucić dla tej rodziny.

[201803290936]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;6768462 1]OMFG, to się dzieje naprawdę

Zapytałabym jeszcze jakim cudem coś takiego jest możliwe prawnie ale czuję, że to idiotyczne pytanie bo nie wyobrażam sobie jak mogłoby być.
(...)
[/QUOTE]

Ciekawe tylko co się z tym dzieckiem stało, bo napisane w czasie przeszłym. Pewnie poszedł się dalej błąkać koło szkoły. Może to był młodo wyglądający policjant pracujący pod przykrywką w akcji przeciwko dilerom lub pedofilom? Nigdy się nie dowiemy...

[Ingrid80]

Napisane przez _vixen_

Skad wiedziałaś ?

http://www.szlachetnapaczka.pl/wybor....html#position

Aż zem wyciągnęła kalkulator i podliczyła, ze społeczeństwo kosztuje utrzymanie tej wspaniałej rodziny prawie 68 tysięcy złotych. A pani Magdalena jest młoda i ma młodego 31 letniego partnera, wiec w kwestii dzietności zapewne nie powiedziała ostatniego słowa...
Moze wybudujemy im ten dom z ogrodem, o ktorym mówi bezrobotny partner!

68 tysięcy...a ile jest podobnych rodzin.

A wśród próśb pieluchy dla 5 latka i gra xbox Assasin
Muszę sie zgłosić do Paczki bo xboxa u nas brak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaulinciaKWC]

Rodzina wielodzietna. Pani Bożena(38l.)wraz z mężem Tomaszem(40l.) wychowują czwórkę dzieci najstarszy syn Kacper(17l.), Łukasz(14l.), Julia(12l.) i Amelia (11l.)
Rodzina wielodzietna, jedynym żywicielem rodziny aktualnie jest Pani Bożena. Rodzina boryka się z trudną sytuacją finansową.Dochód na jednego członka rodziny wynosi 46,67 zł. Pan Tomasz nie posiada stałego zatrudnienia. Pani Bożena aktualnie leczy żylaki kończyn dolnych, jest trzeci miesiąc na zwolnieniu lekarskim. Ponadto Pan Tomasz boryka się z uzależnieniem od alkoholu. Aktualnie jest po leczeniu odwykowym.
Rodzina mimo trudności stara się poprawić swoją sytuację. Pan Tomasz podjął leczenie odwykowe, stara się znaleźć stałą pracę, a nawet planuje założyć własną działalność gospodarczą przy wsparciu dotacji z Urzędu Pracy. Członkowie rodziny wspierają się wzajemnie. Amelia bardzo lubi prace manualne wykonuje piękną biżuterię z koralików. Chciałaby kiedyś sprzedawać swoją biżuterie. Kacper natomiast interesuje się sportem.W godzinach pozalekcyjnych chodzi ćwiczyć na siłownie. Pani Bożena uwielbia gotować, teraz kiedy jest na zwolnieniu lekarskim ma więcej czasu żeby rozwijać swoją pasję. Do tej pory brakowało jej czasu i sił na sporządzanie wymyślnych posiłków. Po pracy zwykle musiała zwykle zając się domem i dziećmi. Pan Tomasz po leczeniu angażuje się bardziej w życie rodzinne. w Wykorzystuje wolny czas na prace remontowe mieszkania.
Rodzina najbardziej potrzebuje kuchenki gazowej z piekarnikiem. do tej pory nie posiadała takiej kuchenki gazowej. Gotowała jedynie na samych palnikach a stary prodiż przypala pieczone w nim jedzenie.Ponadto rodzina ponosi największe nakłady finansowe na ubrania dla dzieci(dresy, ubrania szkolne) oraz środki czystości tj. proszek do pranie, szampony, żele do kąpieli


taa jasne

[201612130906]

Po roku na świat przyszło ich drugie dziecko, które było owocem prawdziwej miłości

Tutaj również wyjaśnienie skąd się biorą paczkowe rumianki - to nie bzykanie bez zabezpieczenia i opamiętania, to prawdziwa miłość

Pani Justyna (37 l.) i Pan Piotr (43 l.) wychowują trójkę dzieci: Maćka (8 l.), Marysię (16 l.) oraz Dawida (17 l.).
Pani Justyna obecnie zajmuje się domem ze względu na trudności w znalezieniu pracy oraz pomaga siostrze przy małym dziecku. Pan Piotr pracował kilka lat temu jako ochroniarz, a także w tartaku, jednak upadek firmy sprawił, że mężczyzna stracił pracę.Od tamtej pory zaczęły pojawiać się trudności finansowe. Rodzina otrzymuje zasiłek rodzinny (354zl) oraz dostaje wsparcie w programie Rodzina 500+ (1500zł). Po odjęciu kosztów, na jednego członka rodziny przypada ok. 470 zł.
Małżeństwo pani Justyna i pan Piotr bardzo chcieliby podjąć się pracy, jednak ze względu na miejsce zamieszkania wchodzi w grę jedynie praca w sezonie, dorywcza. Mężczyzna chciałby podnieść swoje kwalifikacje, jednak jest to dość kosztowne. Zależy mu, by skończyć kurs ochroniarza. Rodzina jest aktywna. Pani Justyna zajmuje się domem oraz pomaga siostrze w opiece nad małym dzieckiem. Pan Piotr podnosi ciężary. W domu posiada sztangę, którą sam zrobił. Dzieci uwielbiają sporty, a Pani Justyna kocha gotować. Oboje są dumni ze swoich dzieci, które wiele osiągają w dyscyplinach sportowych. Rodzina jest skromna, bardzo wierząca. Jej członkowie wspierają się wzajemnie, szukają wspólnie rozwiązań. Mimo ciężkiej sytuacji, rodzice stawiają dobro dzieci ponad swoje, i chcą dla nich jak najlepiej. Rodzina żyje w bardzo skromnych warunkach. Mimo trudności codziennego życia pani Justyna wraz z mężem cieszą się zdrowiem swoich dzieci i to jest dla nich najważniejsze.
Rodzina najbardziej potrzebuje żywności, której na co dzień im brakuje. Pani Justyna prosi również o odzież, zważywszy na to, że dzieci szybko rosną, a to pochłania im najwięcej pieniędzy. Będzie również wdzięczna za środki czystości.

Po co mu kurs ochroniarza skoro kilka lat pracował w ochronie?
Aaaa, prezent dla Dawida: perfuma

Pani Joanna (41 l.) i pan Adam (42 l.) wychowują piątkę dzieci: Rafała (18 l.), Kasię (14 l.), Kamilę (10 l.), Marka (6 l.), Marcin (3,5 l) oraz na ich utrzymaniu jest córka Daria (19 l.) z wnuczkiem Kubą (1,5 l).

Brzmi jakby Daria (lat 19) miała już wnuczka

Pani Mariola (38 l.) wraz z mężem panem Januszem (46 l.) wychowują pięcioro dzieci: Katarzynę (13 l.), Dominikę (11 l.), Kamilę (7 l.), Karolinę (4 l.) oraz Janusza (2 l.).
Około 11 lat temu pan Janusz zachorował na chorobę insulinoma (rak trzustki) oraz cukrzycę, co sprawiło, że musiał zrezygnować z pracy. Choroby te nie pozwalają mu podjąć żadnej pracy, a tym bardziej opiekować się dziećmi, gdyż często dochodzi do zasłabnięć i zaśnięć. Pani Mariola w maju tego roku straciła pracę i zajęła się wychowywaniem dzieci oraz opieką nad chorym mężem. Po odliczeniu kosztów utrzymania na jednego członka rodziny przypada po 392 zł. Rodzina żyje w bardzo skromnych warunkach, w mieszkaniu dwupokojowym przy dużej wilgotności ścian. Mieszkanie jest jednak bardzo schludne i zadbane.
Rodzina jest bardzo skromna i zaradna. Zaadaptowali strych, który pomału zaczęli remontować na pokoje dla dzieci. Pani Mariola latem uprawia ogródek, z którego wytwarza przetwory na zimę. Dzieci są bardzo radosne i zaradne. Zajmują się młodszym rodzeństwem i pomagają rodzicom w codziennych obowiązkach. W szkole otrzymują dobre wyniku w nauce i są chwaleni przez nauczycieli. Pomimo tak skromnych warunków rodzina nie poddaje się i cieszy się z każdego dnia spędzonego we wspólnym rodzinnym gronie.
Rodzina najbardziej potrzebuje łóżka dla dzieci, gdyż stare są w opłakanym stanie, odzieży oraz środków czystości.

Ale w gaciach sprawność na full

Pani Magda (30 l.) wraz z mężem Tomaszem (31 l.) wychowują dwóch synów Patryka (7 l.) i Eryka (4 l.).
Rodzina Pani Magdy zajmuje jeden mały pokoik w mieszkaniu teściów. Na początku roku ich życie wyglądało w miarę normalnie. Ale gdy teściowa poszła na emeryturę wszystko zaczęło się zmieniać. Zaczęły się kłótnie. Po takich awanturach chłopcy robili się nerwowi, budzili się z płaczem w nocy. Teściowej zaczęło wszystko przeszkadzać. Nawet bawiące się dzieci. Rodzina była bardzo zdziwiona jej postępowaniem, gdyż to oni opłacali wszystkie rachunki związane z mieszkaniem. Doszło do tego, że okres letni mieszkali na działce. Zaczął się wrzesień i trzeba było wracać do "domu". I wtedy stało się coś czego się nie spodziewali. W wulgarny sposób kazano im się wyprowadzić. Praktycznie rodzina została wyrzucona z domu. Fundusze rodziny nie wystarczają na wynajęcie mieszkania. Ich dochód po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania (ok 1300 zł) wynosi około 380 zł na osobę.
Rodzina od dawna marzyła o swoim mieszkaniu. Pan Tomasz latem wyjeżdżał zagranice żeby zarobić na własne lokum. Taka praca pozwoliła odłożyć trochę pieniędzy, dodatkowo Pan Tomasz brał dodatkowe prace, także Pani Magda pracowała dorywczo. Za zaoszczędzone pieniądze postanowili poszukać czegoś do zamieszkania. Niestety mieli za małe fundusze. Aż pewnego dnia spotkali na swojej drodze księdza, który miał na sprzedaż stary poniemiecki dom. Zgodził się sprzedać im ten dom, a brakującą kwotę mogli odpracować lub spłacać w ratach. Pan Tomasz pomału remontuje ich dom, chciałby wyremontować chodź jeden pokój, aby rodzina mogła w nim zamieszkać. Poczuć się znowu bezpieczna i szczęśliwa.
Najbardziej potrzebna jest lodówko-zamrażarka, której rodzina nie posiada. Również ważna jest żywność i środki czystości

Pomijając infantylny i zupełnie niewiarygodny opis, to wolontariuszowi przydałby się słownik jakiś albo kurs języka ojczystego.

Pani Krysia samotnie wychowuje trójkę dzieci: Magdalenę (14 l.), Darię (16 l.) i Tobiasza (22 l.).
Została sama po śmierci męża, przez co musiała zajmować się domem, dziećmi i pracą sezonową, pomimo problemów z kręgosłupem. Przychody pani Krysi, razem z zasiłkami jakie otrzymuje na dzieci, to 2376 zł, natomiast koszty utrzymania mieszkania wynoszą 682 zł, co pozostaje 436 zł na osobę.
Pani Krysia latem podejmuje prace sezonowe zbierając grzyby i jagody. Lecz zimą, gdy nadchodzi martwy sezon, nie starcza pieniędzy. Życie pani Krystyny skupia się głównie wokół jej dzieci, którym chce zapewnić jak najlepsze warunki do życia i edukacji. Córki są dużym wsparciem dla pani Krystyny (często pomagają jej w obowiązkach domowych). Daria uczy się obecnie na kucharza, chociaż rozważa w późniejszym etapie edukacji również zawód kosmetyczki. Magdalena uczy się w gimnazjum, a książki które uwielbia czytać czasem odrywają ją od rzeczywistości. Obie uwielbiają oglądać komedie romantyczne, a w wolnych chwilach gotują razem z mamą. Tobiasz jest patriotą i miłośnikiem historii. Rodzeństwo zawsze może na siebie liczyć.
Rodzina najbardziej potrzebuje żywności, środków czystości i obuwia, ponieważ zbliża się zima, a dziewczynki nie mają zimowych butów.

Mógłby pójść do pracy, to byłoby patriotyczne, płacenie podatków, itp

Pani Monika (47 l.) samotnie wychowała siedmioro dzieci. Obecnie mieszka tylko z czworgiem synów: Piotrem (24 l.), Konradem (22 l.), Wojtkiem (19 l.) i Mateuszem (14 l.).
Kilka lat temu pani Monika odeszła wraz z dziećmi od męża alkoholika, który znęcał się nad nią i dziećmi psychicznie i fizycznie. Na początku nie było jej łatwo szczególnie dlatego, że wychowuje niepełnosprawne dziecko. Wojtek urodził się wcześniakiem z dziecięcym porażeniem mózgowym z przykurczem czterokończynowym. Jest opóźniony co bardzo utrudnia mu dalszą edukację. Pani Monika sama rehabilitowała swojego syna, a efektem jej wytrwałości jest to, że Wojtek teraz może się sprawnie poruszać. Mimo tak tragicznej przeszłości pani Monika poradziła sobie z wychowaniem siedmiorga dzieci. Dzięki niej trójka z nich miała lepszy start w życiu i żyje już na własny rachunek. Z pomocą psychologa poradziła sobie z przeszłością i teraz walczy o lepsze jutro. Mimo swoich chorób (rak szyjki macicy oraz reumatoidalne zapalenie stawów) pracuje kiedy tylko może, w międzyczasie dba o mieszkanie i o dzieci. Synowie pomagają mamie jak tylko mogą. Piotr pracuje i dokłada się do domowego budżetu, Konrad już za miesiąc ma zacząć pracę na myjni samochodowej. Wojtek z Mateuszem w sezonie jeżdżą z mamą ponad 20 km na rowerach do lasu, by pomagać zbierać owoce, grzyby. W ten sposób pani Monika i jej synowie mogą sobie dorobić na dodatkowe wydatki. Warunki mieszkaniowe nie należą do najgorszych, jednak piątka osób mieszka w małym 2-pokojowym mieszkaniu z łazienką i kuchnią. Jeden pokój pani Monika postanowiła przedzielić starą meblościanka, aby stworzyć chociaż trochę prywatności dla siebie i swoich synów. Mimo dużych starań samotnej matki i jej synów po opłaceniu wszystkich rachunków na jedną osobę dochód wynosi jedynie 443,80 zł.
Mimo tylu przeżyć rodzina trzyma się razem i nie poddaje się. Pani Monika jeżeli tylko może sama z wielką ochotą pomaga innym, którzy są w tym momencie w jeszcze gorszej sytuacji niż ona. Podczas rozmowy powiedziała, że choćby nie wiem co nie wolno nigdy się poddawać, bo zawsze kiedyś będzie lepiej, trzeba tylko walczyć o swoje szczęście. To bardzo zżyta ze sobą rodzina z trudną przeszłością, ale patrząca w przyszłość z wielkim optymizmem.
Pani Monika w najważniejszych potrzebach wymieniła lodówkę, ponieważ ta którą obecnie posiada jest już bardzo stara i zardzewiała. Bardzo często cieknie z niej woda, a zamrażalnik już nie mrozi. Dodatkowo wymieniła również odzież dla dzieci oraz żywność, w miarę możliwości kilka produktów do diety bezglutenowej, ponieważ Mateusz jest uczulony na gluten, a pani Moniki nie stać na taką żywność.

Przecież te wszystkie chleby i słodycze bezglutenowe to szajs i sama chemia

[201803290936]

Napisane przez _vixen_

Ja to nawet wierze, ze tym ludziom na jedzenie nie wystarcza.
Zapewne po prostu rozpieprzaja systematycznje calym miesięczny dochód na bzdety,
(...)

_Vixen_, no przepraszam Cię bardzo, ale to, że Ty chcesz łazić po mieście i sobie obciach robić smarfonem mającym więcej, niż rok, to nie znaczy, że inni też muszą. Telefon się wymienia tak raz na 6 miesięcy. Do tego stosowne trunki (nie jakiś tam cydr za dychę) na co weekendowe imprezki, wkłady do e-papieroska, karnecik na siłkę, wypadzik sylwestrowy nad morze, regularny manicure i kasa leci.

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Napisane przez PaulinciaKWC

Rodzina wielodzietna. Pani Bożena(38l.)wraz z mężem Tomaszem(40l.) wychowują czwórkę dzieci najstarszy syn Kacper(17l.), Łukasz(14l.), Julia(12l.) i Amelia (11l.)
Rodzina wielodzietna, jedynym żywicielem rodziny aktualnie jest Pani Bożena. Rodzina boryka się z trudną sytuacją finansową.Dochód na jednego członka rodziny wynosi 46,67 zł. Pan Tomasz nie posiada stałego zatrudnienia. Pani Bożena aktualnie leczy żylaki kończyn dolnych, jest trzeci miesiąc na zwolnieniu lekarskim. Ponadto Pan Tomasz boryka się z uzależnieniem od alkoholu. Aktualnie jest po leczeniu odwykowym.
Rodzina mimo trudności stara się poprawić swoją sytuację. Pan Tomasz podjął leczenie odwykowe, stara się znaleźć stałą pracę, a nawet planuje założyć własną działalność gospodarczą przy wsparciu dotacji z Urzędu Pracy. Członkowie rodziny wspierają się wzajemnie. Amelia bardzo lubi prace manualne wykonuje piękną biżuterię z koralików. Chciałaby kiedyś sprzedawać swoją biżuterie. Kacper natomiast interesuje się sportem.W godzinach pozalekcyjnych chodzi ćwiczyć na siłownie. Pani Bożena uwielbia gotować, teraz kiedy jest na zwolnieniu lekarskim ma więcej czasu żeby rozwijać swoją pasję. Do tej pory brakowało jej czasu i sił na sporządzanie wymyślnych posiłków. Po pracy zwykle musiała zwykle zając się domem i dziećmi. Pan Tomasz po leczeniu angażuje się bardziej w życie rodzinne. w Wykorzystuje wolny czas na prace remontowe mieszkania.
Rodzina najbardziej potrzebuje kuchenki gazowej z piekarnikiem. do tej pory nie posiadała takiej kuchenki gazowej. Gotowała jedynie na samych palnikach a stary prodiż przypala pieczone w nim jedzenie.Ponadto rodzina ponosi największe nakłady finansowe na ubrania dla dzieci(dresy, ubrania szkolne) oraz środki czystości tj. proszek do pranie, szampony, żele do kąpieli


taa jasne

Taki dochod na rodzine a wymyslne posilki sa realizowane. Zawsze mi sie wydawalo ze gotowanie to dosc kosztowna pasja

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

[_vixen_]

Wniosek jest prosty, program pięćset plus w ogóle nie wpłynął na poprawę sytuacji najuboższych wielodzietnych rodzin, bo problemy sa te same, brak pieniedzy na godziwe mieszkanie, ubrania, a nawet żywność. Trzeba by zmienić program na 1000 plus co najmniej. Chociaz tez by pewnie nie wystarczyło.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Doris1981

_Vixen_, no przepraszam Cię bardzo, ale to, że Ty chcesz łazić po mieście i sobie obciach robić smarfonem mającym więcej, niż rok, to nie znaczy, że inni też muszą. Telefon się wymienia tak raz na 6 miesięcy. Do tego stosowne trunki (nie jakiś tam cydr za dychę) na co weekendowe imprezki, wkłady do e-papieroska, karnecik na siłkę, wypadzik sylwestrowy nad morze, regularny manicure i kasa leci.

przyznam się, żydzę na nowy telefon, bo nie jarają mnie nowe gadzety a mój wciąż dzwoni, tyle że staje sie coraz bardziej opóźniony w rozwoju, nie jarzy jak chce zeby się odblokował, o przełączaniu aplikacji czy innych takich nie wspominam, bo w sumie mozna kliknąć i wyjsc po kawe, w tym czasie zapewne zdąży no i jest niezniszczalny upadki ma opanowane perfekcyjnie, cwiczył tysiące razy, juz w locie dzieli się na telefon część główna+obudowa tylna+bateria, ale wyswietlacz wciąż w stanie idealnym

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;67685376]Taki dochod na rodzine a wymyslne posilki sa realizowane. Zawsze mi sie wydawalo ze gotowanie to dosc kosztowna pasja

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

potwierdzam na ciuchowe zakupy chodze bardzo rzadko, kosmetyczne podobnie. Za to żarcie...
btw jestem w trakcie robienia łopatki wg przepisu Kingi Paruzel, mam nadzieje ze wyjdzie spoko, bo mam ochote na mięso

[_vixen_]

Napisane przez Doris1981

_Vixen_, no przepraszam Cię bardzo, ale to, że Ty chcesz łazić po mieście i sobie obciach robić smarfonem mającym więcej, niż rok, to nie znaczy, że inni też muszą. Telefon się wymienia tak raz na 6 miesięcy. Do tego stosowne trunki (nie jakiś tam cydr za dychę) na co weekendowe imprezki, wkłady do e-papieroska, karnecik na siłkę, wypadzik sylwestrowy nad morze, regularny manicure i kasa leci.

Wymieniam telefon tak co trzy lata, gdyż nie przywiązuje wagi do trendów w telefonii komórkowej

Do listy wydatków doliczyłabym jeszcze tony czipsów, słodyczy, zupek chińskich i napojów dla dzieci plus wystawne przyjęcia komunijne i tego typu uroczystości, zeby miały coś z życia i nie były gorsze od innych tylko dlatego, ze mama z tata nie pracują. I kasa leci. A na ryż, mąkę, makaron i warzywa w puszce, jak nie było, tak ni ma, cała nadzieja we frajerach ze Szlachetnej Paczki.

[Ingrid80]

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;67685376]Taki dochod na rodzine a wymyslne posilki sa realizowane. Zawsze mi sie wydawalo ze gotowanie to dosc kosztowna pasja

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Chwila. Przy czwórce dzieci i dochodzie 46 zł /osobę ( ) wpada 2000 pincet plus...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Napisane przez Ingrid80

Chwila. Przy czwórce dzieci i dochodzie 46 zł /osobę ( ) wpada 2000 pincet plus...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no tak, zapomnialam, ciekawe czemu nie ma o tym ani slowa.
Matko, co za oszusci ci ludzie.

[_vixen_]

Napisane przez nouvelle90

Tutaj również wyjaśnienie skąd się biorą paczkowe rumianki - to nie bzykanie bez zabezpieczenia i opamiętania, to prawdziwa miłość

Zapewne tez często pod wpływem napojów alkoholowych.

Rozwala mnie sielanka, która rzekomo panuje w tych rodzinach, nazywana górnolotnie pięknem rodziny. Chyba każdy mniej więcej ogarnięty człowiek wie, jaka to sielską atmosfera panuje w ubogich rodzinach wielodzietnych, jak sie to bardzo rodzice interesują swoim potomstwem, wszyscy nawzajem wspierają i kochają.

Z moich obserwacji społecznych wynika raczej, ze rodzice garuja całe dnie przed telewizorem z fajka i kawa oglądając programy dla idiotów, w domu jest syf, rozwalająca sie meblościanka i stara kanapa, dzieci rosną pozostawione same sobie, nikt sie nimi tak naprawdę interesuje. Podejrzewam, ze tak wyglada piękno rodzin w wiekszosci tych przypadków.

Bieda i bezrobocie degenerują ludzi bardzo szybko, choćby dostali 5000 plus na dziecko, to i tak nie potrafią tymi pieniędzmi sensownie dysponować, rozpieprza wszystko i jak biedni byli, tak beda.

[PaulinciaKWC]

Pani Iwona (30 l.) i Pan Artur (34 l.) wychowują obecnie dwójkę wspaniałych dzieci: Annę (7 l.) i Łukasza(5 l.).
Pani Iwona i pan Artur są dosyć młodym małżeństwem.Po ślubie zamieszkali w domu u jego rodziców, wtedy mały pokoik który otrzymali wystarczał im w zupełności. Postanowili znaleźć większy kont dla siebie, kiedy pojawiły się dzieci Ania i dwa lata później Łukasz.W 2007 roku Pani Iwona przeżyła wypadek samochodowy, co wstrząsnęło jej mężem i bliskimi. Od tego czasu miewa częste bule kręgosłupa oraz trudności ze znalezieniem pracy nieobciążającej go . Trzy lata temu Pan Artur postanowił zwolnić się z pracy z powodu nieuczciwego pracodawcy, który odmówił wypłacenia mu należnego wynagrodzenia. Szczęściem, nie musiał jednak długo szukać pracy w swoim zawodzie, który go satysfakcjonuje. Obecnie rodzina utrzymuje się z zasiłku rodzinnego, funduszom z programu 500+ i pensji pana Artura ( razem 2283 zł.), co miesiąc muszą wydać z tej sumy, na utrzymanie mieszkania, przedszkole i leki dla synka, który jest astmatykiem (1084.13 zł). Środki które im zostają to jedyne 299.72 zł. na osobę.
Rodzina jest jednak bardzo szczęśliwa ponieważ już niedługo powiększy się o kolejnego członka, gdyż Pani Iwona jest w siódmym miesiącu ciąży. Mimo że przygotowania zajmują sporo czasu i energii, wszyscy starają się odciążyć ją w obowiązkach domowych, ale jednocześnie nie mogą się doczekać, aby zobaczyć maleństwo. Rodzina zawsze może liczyć na pomoc ze strony rodziców Pana Artura, który w tym, jak i w poprzednich latach udostępnił im część opału na zimę. Także siostra Pani Iwony chętnie pomaga, kiedy tylko ma taką możliwość, zajmując się domem oraz dziećmi, Anią i Łukaszem. W ten sposób młoda mama ma chwilę na odpoczynek, którego obecnie bardzo potrzebuje. Małżeństwo marzy także aby wraz z dziećmi pojechać kiedyś na wspólne wakacje nad może i zobaczyć tamtejsze piękne krajobrazy.
Rodzina najbardziej potrzebuje kuchenki gdyż ze starej ulatnia się gaz.Będzie również wdzięczna żelazko i żywność, gdyż zbliżają się święta.



Inne:
Dzieciom uczęszczają do szkoły i przedszkola i powyższe rzeczy odciążyły by rodziców od ich kupna. Pieniądze te przeznaczyli by na artykuły dla jeszcze nienarodzonego dziecka.

VII. INNE POTRZEBY:
Zestaw do cięcia płytek dla Pana Artura, ponieważ jest to związane z jego zawodem który sprawia mu przyjemność. Dla Pani Iwony i dzieci Anny i Łukasza, zestaw do malowania i wyszywania, ponieważ mają "smykałkę" artystyczną i lubią robótki ręczne :P

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[PaulinciaKWC]

https://www.szlachetnapaczka.pl/wybo....html#position


WYPOSAŻENIE MIESZKANIA:
Kołdra, Koc, Ręczniki, Pościel, Poduszka
Inne:
Dwie wersalki lub 2 łóżka piętrowe, bateria do prysznica, brodzik z parawanem, 2 biurka, regały do pokoju dziecięcego, stół i krzesła do kuchni,

VI BRAKUJĄCE SPRZĘTY GOSPODARSTWA DOMOWEGO:
Telewizor
VII. INNE POTRZEBY:
piec CO z termą,
VIII SZCZEGÓLNE UPOMINKI:
Honorata chciała by suszarkę do włosów, Konrad klocki lego.

[201803290936]

Napisane przez _vixen_

Wymieniam telefon tak co trzy lata, gdyż nie przywiązuje wagi do trendów w telefonii komórkowej

Do listy wydatków doliczyłabym jeszcze tony czipsów, słodyczy, zupek chińskich i napojów dla dzieci plus wystawne przyjęcia komunijne i tego typu uroczystości, zeby miały coś z życia i nie były gorsze od innych tylko dlatego, ze mama z tata nie pracują. I kasa leci. A na ryż, mąkę, makaron i warzywa w puszce, jak nie było, tak ni ma, cała nadzieja we frajerach ze Szlachetnej Paczki.

O tak. Bawiąc w długaśniej kolejce w mojej Biedronie zawsze po zakupach wiem, że akurat zasiłki wpłynęły. Sebixy i Grażynki kupujący cole, chipsy, fajki, piwo, słodycze, bo dziatwa się domaga, słonecznik do łuskania na klatce, żeby wkur... sąsiadkę (chociaż to coraz rzadziej, "siemki" wyszły z mody). Czasami się zdarzy jakaś margaryna i nawet coś na chleb nawet zaplącze (oczywiście wybrane w oparciu o sebixowe "no weź, nie przesadzaj, to tańsze bierz, bo ja jeszcze muszę doładowanie do telefonu kupić").

[PaulinciaKWC]

Dochód na jednego członka rodziny, po odliczeniu wydatków i uwzględnieniu zasiłków (bez kwoty 1000 zł z programu Rodzina 500+), wynosi nieco ponad 300 zł miesięcznie na osobę, ale obciąża go jeszcze zobowiązanie komornicze w związku ze spłatą kredytów.

fragment jakiegoś opisu, widać jak jest liczone 500+ tu przynajmniej napisali, ze zostało pominięte

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

Odnotowałam pierwszy komunikat, że rodzina została wybrana. Nie zdążyłam przeczytać specjalnych upominków

[_vixen_]

Doris, widzę, ze zakupy robione przez pewna grupę społeczna masz doskonale rozpracowane. No i wlasnie dlatego twierdze, ze mozna by miliony monet w te rodziny pompować, a nadal nie pojmą, ze zamiast kupowania piwerka, chipsów i doładowania do telefonu lepiej odłożyć na remont łazienki, ze jak kogoś stać na alkohol i chipsy to stać go tez na masło, a nie musi truć dzieci najtańsza margaryna z najtańszym smarowidlem, bo to sie odbije na ich zdrowiu, ze zupka chińska to nie jest pełnowartościowy posiłek dla pięciolatka...

Współczuje osobom pracującym w pomocy społecznej, pensje niska, a robota jak orka na ugorze.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[201803290936]

Napisane przez _vixen_

Doris, widzę, ze zakupy robione przez pewna grupę społeczna masz doskonale rozpracowane.
(...)
Współczuje osobom pracującym w pomocy społecznej, pensje niska, a robota jak orka na ugorze.

Jakiś czas temu: dyskusja Sebixa i Graży przy przymierzalni w lumpexie. Oczywiście po co iść po otrzymaniu skromnej (pewnie praca na czarno) wypłaty Sebixa i zasiłku (zapewne oficjalnie samotna matka) Graży opłacić rachunki a resztę bezpiecznie zostawić w domu. Całą swoją kasę mieli przy sobie (Sebix potrzebował dresów i coś tam jeszcze, stąd wizyta w lumpie) i zaczęli dzielić. Sebix miał swoje wydatki i dziwił się, co Grażyna zrobiła z kasą, którą jej dał ostatnio. Zaczęły się tłumaczenia, wyliczenia, przypominanie sobie co jeszcze jest niezbędne. Gdzieś na końcu listy padło, że pieluchy dla dziecka, co przyjęłam z niejaką ulgą. Słowo "opłacenie rachunków" nie padło, może mieszkanie u rodziców, może się same płacą, kto wie. Więc zasadniczo problemem jest to, że Ci ludzie nie mają podstaw obchodzenia się z pieniędzmi. Który normalny człowiek bierze całą posiadaną gotówkę i dzieli ją na środku sklepu?