Psy - cz. V

[malgo96]

Napisane przez Luba

Ja do nowego wlozylam stary kocyk ktory Solus ma odkad mieszka z nami.

A wlasnie, kupilam mu na Mikolaja nowe legowisko, taka sofe ze specjanym materacem. I musze powiedziec, ze pies bardzo zadowolony, jak juz tam zasnie to az mu trudno sie obudzic, szczegolnie jak pancia jeszcze ulubionym kocykiem okryje

Ale słodziak
Mój pies od paru dni wchodzi pod biurko czasem i strasznie tam drapie panele a po chwili się kładzie i śpi. O co mu może chodzić? Coś tam czuje dziwnego czy powinnam mu tam koc położyć? Proszę aby przestał ale on drapie i drapie uparcie. Robi tak tylko w tym miejscu


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Quadesha]

A moja po 5 latach zaczęła spac w legowisku (choć w dzien bo w nocy i tak musi sie do kogoś przytulić). A wystarczyło włożyć jej do srodka kocyk i bum pies zaczarowany haha

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez Luba

Ja do nowego wlozylam stary kocyk ktory Solus ma odkad mieszka z nami.
A wlasnie, kupilam mu na Mikolaja nowe legowisko, taka sofe ze specjanym materacem. I musze powiedziec, ze pies bardzo zadowolony, jak juz tam zasnie to az mu trudno sie obudzic, szczegolnie jak pancia jeszcze ulubionym kocykiem okryje

słodki widok

[motylek1007]

Napisane przez Luba

Ja do nowego wlozylam stary kocyk ktory Solus ma odkad mieszka z nami.
A wlasnie, kupilam mu na Mikolaja nowe legowisko, taka sofe ze specjanym materacem. I musze powiedziec, ze pies bardzo zadowolony, jak juz tam zasnie to az mu trudno sie obudzic, szczegolnie jak pancia jeszcze ulubionym kocykiem okryje

To jest z zooplusa ortopedyczne?

[Luba]

Napisane przez motylek1007

To jest z zooplusa ortopedyczne?

Dokladnie to

[motylek1007]

Napisane przez Luba

Dokladnie to

Tak myslalam, bo zastanawialam sie kiedys nad takim. Chwalisz je. Moze za rok czy dwa kupie. Szkoda tylko ze "dol" ma bialy. Przy moich psach bedzie on bialy ze 2 dni

[robcia]

Moglybyscie polecic jakies dobre szelki , z ktorych piesel mi nie wyskoczy? Zastanawiam sie nad Julius K 9 ale troche mi nie pasuje to siodelko na gorze. W stare szelki pies mi sie nie miesci .

[zakonna]

Popatrz na szelki red dingo. Trudno wg mnie z nich wyjść.

wysłane telepatycznie

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

lifeguardy od hurtty. masz ten plus z guardów, że pies z nich nie wyjdzie i nie muszą być super wyregulowane, zeby się nie przekręcały (jak to jest w guardach).

a na ciężkie przypadki możesz zamówić szelki robione ręcznie z dodatkowym paskiem pod brzuchem.

[robcia]

W sumie szelki typu guard u mnie moglyby sie sprawdzic. Maz uparl sie na ferplasty ale okazuje sie , ze pies jest niewymiarowy ani M ani L nie pasuje na 100 %

[Luba]

Napisane przez motylek1007

Tak myslalam, bo zastanawialam sie kiedys nad takim. Chwalisz je. Moze za rok czy dwa kupie. Szkoda tylko ze "dol" ma bialy. Przy moich psach bedzie on bialy ze 2 dni

Ten dol u mnie tez wytrzymal moze tydzien I stal sie szary. Ale on jest na rzepy, mozna odpinac i prac. Zreszta materac mozna wyjmowac i prac powloczki i materac osobno jesli jest potrzeba.
Ten mterac na dole jest dosc gruby, wiec nie mam wrazenia, ze pies lezy prawie na ziemi i mu zimno (tak wiem, mam jobla ) a poza tym w te zaglowki Solo lubi sie wtulac, wiec dla nas to legowisko jest fajne

[anka1897]

Cześć Można do Was dołączyć?
Od września mamy w domu psa - suczkę, rasy najukochańszej - kundelkowatej. Młoda (ma 6,5 miesiąca) jest bardzo żywiołowym psem jakby z ADHD Nauczyła się już zostawać sama w domu i nie nabrudzić ani nie niszczyć mebli. Teraz próbujemy nauczyć ją komend - siad, poproś. Przygotowujemy się też do sterylizacji, która miała być pod koniec grudnia (miałaby już 7 miesięcy) ale znajomi zaczęli nas straszyć że sterylizacji przed pierwszą cieczką nie powinno się dokonywać. Macie jakieś doświadczenie w tym temacie? Słyszałam o dwóch szkołach weterynaryjnych (przed i po pierwszej cieczce) ale nie wiem jak to wygląda w praktyce.

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

oczywiście, ze nie powinno się ciąć suki przed pierwszą cieczką. w ogóle najlepiej poczekać dwie-trzy cieczki i jak wszystko się unormuje to dopiero ciachać. przecież sterylka nie jest obojętna dla organizmu.

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Też słyszałam opinie że najwcześniej sterylizować suczkę po pierwszej cieczce. A że pierwsza cieczka może pojawić się w 7 czy 8 miesiącu więc poczekałabym trochę przynajmniej o roku.
Ja kastrując swojego psa zrobiłam to gdy miał ukończone 13 miesięcy.

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

ale to nawet na logikę, przecież póki suka nie ma cieczki to jest po prostu niedojrzała. hormony płciowe nie wypływają jedynie na płodność zwierzęcia (czy człowieka), więc to na maksa ryzykowne ciąć zwierzątko przed uzyskaniem dojrzałości. ja bym dodatkowo poczekała do trzeciej cieczki i dopiero potem cięła, żeby mieć pewność, ze wszystko jest okej.

[anka1897]

Czym jest spowodowane czekanie do drugiej albo trzeciej cieczki?
Większość lekarzy weterynarii u których byłam się dowiedzieć uważają, że lepiej sterylizować przed pierwszą cieczką ale po ocenie czy sunia już osiągnęła dojrzałość. Poszukam jeszcze artykułów na ten temat. Tutaj ciekawy dla zainteresowanych http://www.mikropsy.org/sterylizowac...no-i-dosadnie/
Tutaj kolejny artykuł według którego sterylizacja nie ma wpływu na rozwój fizyczny i psychiczny zwierzęcia http://www.mikropsy.org/sterylizowac...no-i-dosadnie/
W tym artykule mamy opisane zalety i wady sterylizacji przed i po pierwszej cieczce http://cane-corso.epsy.org/artykul/sterylizacja
Koty sterylizowaliśmy w wieku 6 miesięcy.

[phony]

Napisane przez anka1897

Czym jest spowodowane czekanie do drugiej albo trzeciej cieczki?
Większość lekarzy weterynarii u których byłam się dowiedzieć uważają, że lepiej sterylizować przed pierwszą cieczką ale po ocenie czy sunia już osiągnęła dojrzałość. Poszukam jeszcze artykułów na ten temat. Tutaj ciekawy dla zainteresowanych http://www.mikropsy.org/sterylizowac...no-i-dosadnie/
Koty sterylizowaliśmy w wieku 6 miesięcy.

to gdzie ty do tych weterynarzy chodzisz....u mnie zaden nie sterylizuje suki przed 1-sza cieczka, wszyscy mowia ze najlepiej 3 miesiace po pierwszej w przypadku suczki malej rasy, a w przypadku takiej wiekszej rasy poczekac nawet do 3 cieczki. Duze rasy rosna dluzej, straszna glupota jest sterylizowanie suki np. doga niemieckiego przed pierwsza cieczka.

[Dotka90]

Ja tez się spotykam ze szkołą, żeby ciachać przed pierwszą cieczką
Doświadczenia nie mam, bo moją poprzednią sukę ciachaliśmy w wieku 4 lat.

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

Napisane przez anka1897

Czym jest spowodowane czekanie do drugiej albo trzeciej cieczki?
Większość lekarzy weterynarii u których byłam się dowiedzieć uważają, że lepiej sterylizować przed pierwszą cieczką ale po ocenie czy sunia już osiągnęła dojrzałość..

o dojrzałości świadczy cieczka, a nie ocena "na oko". czemu do drugiej, trzeciej cieczki? bo pierwsza może przyjść, a potem długo, długo może nie być nic. przyjdzie druga, wszystko jest w porządku, hormony ustabilizowane, czekasz na trzecią, wszystko jest w porządku, masz dojrzałą suczkę, kościec w pełni rozwinięty, hormony ustabilizowane, ciachasz. dlatego ja bym ciachała jak już to po trzeciej cieczce, żeby suce krzywdy nie zrobić (i przy okazji sobie problemów, poczytaj o nietrzymaniu moczu po cieczce).
ja bym Ci radziła poczytać artykuły dotyczące tego, do czego służą hormony płciowe, jaki mają wpływ na psa/sukę w okresie wzrostu i dopiero wtedy podjęła decyzję.
a od wetów ciachających suki przed pierwszą cieczką jak najdalej, tak samo jak od tych co twierdzą, ze suka czy kotka musi mieć choć raz w życiu młode...

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Napisane przez Dotka90

Ja tez się spotykam ze szkołą, żeby ciachać przed pierwszą cieczką
.

z czymś takim to i ja się spotkałam. tak samo jak z teoriami, ze suka czy kotka muszą mieć choć raz w życiu młode i dopiero po tym można ciąć. mało tego, spotkałam się z ciachaniem już serio 4-5 miesięcznych szczeniąt. tylko akurat takie rzeczy łatwo sobie zweryfikować czytając to, co napisałam powyżej.

[phony]

ja bym tez unikala czytania o sterylizacji na stronach roznych fundacji, ktore z racji zajmowania sie zwierzetami porzuconymi musza jednak ciachac wszystkie zwierzaki jak leci, bo nie maja tak naprawde zadnej gwarancji do jakiego domu pies trafi. Dla mnie zrozumiale jest sterylizowanie suczek przed pierwsza cieczka np. w schroniskach, w ktorych siedza po kilka psow w jednym boksie, czesto w grupach "koedukacyjnych". Natomiast nie wiem jak z wlasnej woli mozna zafundowac ten zabieg suce, co do ktorej nie ma zadnej pewnosci ze rzeczywiscie juz jest dojrzala.

[anka1897]

Napisane przez phony

to gdzie ty do tych weterynarzy chodzisz....u mnie zaden nie sterylizuje suki przed 1-sza cieczka, wszyscy mowia ze najlepiej 3 miesiace po pierwszej w przypadku suczki malej rasy, a w przypadku takiej wiekszej rasy poczekac nawet do 3 cieczki. Duze rasy rosna dluzej, straszna glupota jest sterylizowanie suki np. doga niemieckiego przed pierwsza cieczka.

do weterynarzy którzy informują o dwóch szkołach dotyczących sterylizacji. Mówią o ryzyku jakie niesie za sobą sterylizacja w każdym okresie, argumenty popierają wynikami badań (odsetek zachorowań po sterylizacji przed pierwszą cieczką i po pierwszej cieczce). Przedstawiają swoje stanowisko ale nie narzucają nic. Nie zamierzam zmieniać weterynarzy bo takie podejście wydaje mi się właściwe.
Sterylizacja ma zapobiegać nie tylko rozmnażaniu zwierzą ale zmniejszyć ryzyko zachorowań m.in. na nowotwór gruczołu sutkowego, ropomacicze.

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;6839350 6]o dojrzałości świadczy cieczka, a nie ocena "na oko". czemu do drugiej, trzeciej cieczki? bo pierwsza może przyjść, a potem długo, długo może nie być nic. przyjdzie druga, wszystko jest w porządku, hormony ustabilizowane, czekasz na trzecią, wszystko jest w porządku, masz dojrzałą suczkę, kościec w pełni rozwinięty, hormony ustabilizowane, ciachasz. dlatego ja bym ciachała jak już to po trzeciej cieczce, żeby suce krzywdy nie zrobić (i przy okazji sobie problemów, poczytaj o nietrzymaniu moczu po cieczce).
ja bym Ci radziła poczytać artykuły dotyczące tego, do czego służą hormony płciowe, jaki mają wpływ na psa/sukę w okresie wzrostu i dopiero wtedy podjęła decyzję.
a od wetów ciachających suki przed pierwszą cieczką jak najdalej, tak samo jak od tych co twierdzą, ze suka czy kotka musi mieć choć raz w życiu młode...[/QUOTE]

Moje zwierzę jest małe - mając 6,5 miesiąca waży 4,8 kg. O nietrzymaniu moczu czytałam i faktycznie przed pierwszą cieczką odsetek jest większy a po pierwszej wynosi 2%. Ryzyko powikłań dotyczące moczu, kości (kruchości) zawsze istnieje. Większe, mniejsze ale jest. Większość fundacji powinna zrezygnować ze swoich weterynarzy a niektórzy mają duże osiągnięcia naukowe.

Chciałam dowiedzieć się jak wyglądało to w przypadku Waszych zwierzaków, czy i kiedy były sterylizowane. Jednak widzę że większość zajmuje się kompetencjami weterynarzy do których uczęszczam.

[Dotka90]

Moja suka ciachana, jak pisalam, w wieku 4 lat i po sterylce miala nietrzymanie moczu, takze no.
Dostala kropelki i jej przeszlo.

[phony]

Napisane przez anka1897

Chciałam dowiedzieć się jak wyglądało to w przypadku Waszych zwierzaków, czy i kiedy były sterylizowane. Jednak widzę że większość zajmuje się kompetencjami weterynarzy do których uczęszczam.

Wszystkie suki ktore mialam byly sterylizowane, zwykle po 1 cieczce, czasami pozniej. Zdarzalo sie nietrzymanie moczu ktoremu nie zaradzily zadne srodki, suczka do konca zycia popuszczala, musiala miec codziennie myte podwozie, w domu chodzic w pampersie bo inaczej mycie podlogi co najmniej 2 razy dziennie zeby nie smierdzialo, z kolei inna przeplacila to chora tarczyca i koniecznoscia brania lekow do konca swojego dosc krotkiego (8 lat) zycia. 2 mimo wczesnej sterylizacji mialy guza sutka.
Z drugiej strony mam w rodzinie przyklady suk niewysterylizowanych ktore zyly dlugo i szczesliwie nie znam osobiscie zadnej ktora odeszla na ropomacicze, zwykle wlascicele w pore sie orientowali ze cos jest nie tak i suczke odratowywano.

Psy tez kastrowalismy, aczkolwiek nie wszystkie.

[Luba]

U mnie w domu rodzinnym byla suczka, wtedy to nikt chyba jeszcze tak masowo nie sterylizowal psow i ona tez nie byla sterylizowana, umarla w wieku 11 lat, miala guza ale nic z drogami rodnymi. Nigdy nie rodzila.
Gdybym miala teraz suczke to bym ja jednak wysterylizowala po pierwszej cieczce lub pozniej, ale zrobilabym to, mimo strachu o komplikacje. Mam psa, wysterylizowany.


Robcia, jak sie czujesz, jeszcze w gipsie?

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

Napisane przez anka1897

Moje zwierzę jest małe - mając 6,5 miesiąca waży 4,8 kg. O nietrzymaniu moczu czytałam i faktycznie przed pierwszą cieczką odsetek jest większy a po pierwszej wynosi 2%. Ryzyko powikłań dotyczące moczu, kości (kruchości) zawsze istnieje. Większe, mniejsze ale jest. Większość fundacji powinna zrezygnować ze swoich weterynarzy a niektórzy mają duże osiągnięcia naukowe.

zrobisz jak uważasz, przecież nikt na siłę Cię do niczego nie zmusi. przypadki są różne, tak jak różne są psy i nikt nie przewidzi co się stanie z Twoją suczką. mi nasuwa się jeden wniosek: największy problem z sutkami czy narządami rozrodczymi mają suki rozmnażające się co cieczkę.

a z teksami na stronie fundacji zajmującej się problemem bezdomności jest tak jak phony mówi. im zależy na sterylkach, bo bezdomnych psów jest i tak za dużo, więc nie ma potrzeby powoływać na świat kolejnych. a przecież nie jest tak, że każdy człowiek jest odpowiedzialny, sukę obserwuje i w razie czego zabezpieczy. fundacjom można nawet tekst o 12godzinnej samotności wybaczyć, bo w tym konkretnie kontekście ma to sens.

[zakonna]

Ja mam 5 sztuk zwierząt. Wszystko po sterylce i kastracji. Uważam że najlepiej ciachac po pierwszej cieczce kiedy okres dojrzewania i dorastania się zakończył.

wysłane telepatycznie

[sledziczeek]

Moj wet jak Szuba była mała poinformował o dwóch szkołach sterylizacji, ze ta przed pierwsza cieczka jest bardzo popularna na zachodzie, w USA gdzie obecnie jestem praktycznie wszędzie weci ciachają kilkumiesięczne szczeniaki. Taka ciekawostka. Natomiast moj wet z Polski opowiadał sie za ciachaniem po pierwszej cieczce a nawet niekiedy pózniej, ale decyzje zostawił nam. My ciachalismy po pierwszej cieczce ale to dlatego ze nie upilnowaliśmy i trzeba było zrobic sterylke z aborcja, jakby nie to to poczekałabym pewnie jeszcze z jedna cieczke. Aczkolwiek czytałam gdzies ze z druga i kolejna cieczka wzrasta ryzyko zachorowania na ropomacicze wiec sama nie wiem, u nas zycie zadecydowało.

[Dotka90]

Napisane przez zakonna

Ja mam 5 sztuk zwierząt. Wszystko po sterylce i kastracji. Uważam że najlepiej ciachac po pierwszej cieczce kiedy okres dojrzewania i dorastania się zakończył.

wysłane telepatycznie

Pytanie brzmi, czy szczeniaki duzych ras po pierwszej cieczce, zakończyły już dojrzewanie i dorastanie? Nie sadze

[zakonna]

Im większy pies tym dłużej jego ciało się zmienia. Dlatego psy dużych ras kastruje się jak mają około 2 lat. Przynajmniej tak się powinno.

wysłane telepatycznie

[robcia]

Luba , dzieki za zainteresowanie, we wtorek zdejma mi gips.Jeszcze rehabilitacja i mam nadzieje , ze w styczniu znow zaczne chodzic na spacery , bo bardzo mi ich brakuje.Co prawda maz powiedzial , ze po tych wszystkich urazach , ktore sobie w tym roku zafundowalam nigdzie mnie nie pusci. Poki co wariuje w domu . Wyuczylam psa kilku komend, niestety dzwonek , ktory zamontowal dla psa moj maz , olewa. Nie moge wyrobic w nim skojarzenia dzwonek-otwieraja sie drzwi. Jakis czas temu pisalam ze w ogole nie szczeka a tu zonk , teraz szczeka jak glupi , pilnuje nas , robi nocne obchody rejonu i nawet tv musze w nocy sciszac , jesli w filmie wystepuje pies.