|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2016-12-13, 21:06 | #4021 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 297
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !
Gratuluję wszystkich udanych wizyt i pięknych wag dzieciaczkow!
Mój dzień dziś mega słaby. Tak okrutny ból kolan ze przejście do łazienki było dziś wyczynem. No nic. Może jutro będzie lepiej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-12-13, 21:16 | #4022 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 129
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !
Cytat:
Hahaha Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Blog o młodej mamie ❤ mlodamaama.blogspot.com 💁💖👶 |
|
2016-12-13, 21:59 | #4023 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !
Hope już coraz ciężej znosimy nasze ciąże, tu kolano tam brzuch. A dzisiaj jak powiedziałam ginowi że przy przenoszeniu ciężaru na prawą nogę kłuje mnie prawa strona pleców ból jak rwa kulszowa to podsumował że na tym etapie mam prawo czuć się jak stara rozsychająca się beczka
__________________
Dwa szczęścia😍 |
2016-12-13, 22:03 | #4024 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 794
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !
Cytat:
Zaczynam conocny maraton ze zgaga. Ale dzisiaj jestem przygotowana- nie gasze światła dopóki totalnie nie zasne, mam książkę-odwracacz uwagi od problemow z odbijaniem, ustawione poduszki by byc w pozycji polsiedzacej i nastawiam się, ze wszystko będzie działać jak należy Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2016-12-13, 22:23 | #4025 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 492
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !
Moniczi też zauważam dużo podobieństwa w naszych tztach
Kurcze powiem wam że już chodzenie do pracy jest dla mnie wyczynem dziś znów nie byłam. Zrobiłam sobie dwa dni urlopu ale nie żałuję wcale. Do świąt wytrzymam. Szkoda mi trochę bo jak pamiętacie w sierpniu zmieniłam pracę, nasz dział zachodni się rozrasta a literkami jesteśmy ja i kierowniczka. Jest duża motywacja a co najbardziej mi się podoba to świetna atmosfera. Dziś do mnie dzwonilo dwóch kolegów, myślałam że w jakiejś sprawie a oni tak tylko pogadać i zapytać co tam Myślę że szybko wrócę do pracy. Mam plan skończyć studia w przyszłym semestrze zostało mi parę zaliczeń i praca do napisania. Olalam to w poprzednim semestrze i żałuję bo nie wiem jak dam rady z malutkim dzieckiem... Czy to w ogóle wykonalne? Sent from my E5603 using Wizaz Forum mobile app |
2016-12-13, 22:31 | #4026 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !
Cytat:
Imprezy juz nie dla mnie. Praca do 18 a potem imieniny szwagierki. Mamma mia zaraz usne. A rano klucie Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
__________________
29.01.2017 Mikołaj |
|
2016-12-13, 22:31 | #4027 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !
Kpz wykonalne jak najbardziej. Na obu kierunkach miałam koleżanki, ktore miały maluszki i stawały się jeszcze bardziej zorganizowane niż większość wolnych bezdzietnych
__________________
Dwa szczęścia😍 |
2016-12-13, 22:35 | #4028 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !
Cytat:
Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
__________________
29.01.2017 Mikołaj |
|
2016-12-13, 22:45 | #4029 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 794
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !
Cytat:
KPZ dasz radę ze studiami. Ja mam w marcu egzaminy zawodowe od ktorych zależy moja przyszłość i myślę... ze kto jak nie my Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2016-12-13, 22:48 | #4030 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 107
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !
Walczymy z łazienką, majstry idą jak burza, po kuciu kafelków przez tż myślałam, że więcej kurzu nie będzie...Ale dziś kuli by rury od umywalek schować w ścianę...Jest gorzej jak przy skuwaniu kafli...Jestem załamana...Zdążą do świąt, ale to sprzątanie!! W 3 pokoju gdzie jest składownia nowych kafli ich narzędzi i wszystkich naszych rzeczy tzw: "pie rdol nik". Cały dzień były otwarte drzwi bo co chwilę po coś tam wchodzili jest tam tyle kurzu...A jest tam nasz czysty wózek i fotelik z wypraną tapicerką!! Wszystko przykryte, ale boję się, że ten pył jest wszędobylski...I to sprzątanie na koniec, a ja bez sił na takie maratony...buuuuuu
|
2016-12-13, 22:49 | #4031 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !
Cytat:
Potwierdzam co do studiów - młode mamuśki były na ogół bardzo zorganizowane i pilne i bardzo im się "chcialo" - wyjść z domu, zająć sobą. Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
__________________
29.01.2017 Mikołaj |
|
2016-12-13, 23:16 | #4032 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 794
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !
Cytat:
Dacie radę ze sprzątaniem, na pewno będzie ok furjatka też mam takie myśli o wyrodnym macierzyństwie . Boję się słynnego baby bluesa :/ Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2016-12-14, 03:28 | #4034 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !
Księżyc mi nie daje spać :/ juz godzinę się wierce i nic. Wrrrr
Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
__________________
29.01.2017 Mikołaj |
2016-12-14, 04:10 | #4035 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2016-12-14, 04:22 | #4036 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 869
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !
[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;68597706]A ja glodna jestem....
[/QUOTE] Ja też... nawet męża budziłam z pytaniem za ile do pracy wstaje bo chcę zjeść razem z nim śniadanie Nie powiem że się ucieszył z budzenia...
__________________
Jednego odesłano - i następnie stracono - za nieudaną próbę zabójstwa wyższego rangą studenta, drugi został zabity na arenie w czasie ćwiczeń, a trzeci umarł z przyczyn naturalnych - sztylet w sercu naturalnie powoduje śmierć. |
2016-12-14, 04:28 | #4037 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 525
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !
Cytat:
Cytat:
Ja już przy okazji wysłałam do tż linka do tego spa Rozmowa (ja w łóżku, on w toalecie, przez fejsa): "ale to nie skorzystasz bo nie możesz leżeć na brzuchu..." "spokojnie, pójdę po porodzie jako prezent" "a to ok, to kup se, zapłać kredytową" "chętnie przyjmę z okazji narodzin Franka kwiatki, czekoladki i bon do spa" "aaaa, ok!" I nie, nie czuję się materialistką Subtelniej też nie mogę zasugerować, bo wiecie jaki mój tż jest konspiracyjny... i tak będę mieć niespodziankę, bo tż zwykle takich rozmów nie pamięta jeśli nie są wałkowane codziennie A co do pytania edukacyjnego: poszłabym z nim na warsztaty bezpieczny maluch, tam facet mówi dość sympatycznie ale konkretnie, że to my jesteśmy odpowiedzialni za bezpieczeństwo maluchów. Tż po tym spotkaniu wyszedł przejęty tematem. Książek o takiej tematyce czytać nie lubi, więc nawet nie próbuję mu czegoś podarować... Ano twoja twoja, jest super przykładem przecież Cytat:
|
|||
2016-12-14, 04:47 | #4038 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 525
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !
Jeszcze Wam poopowiadam co tam z zusem :P
No więc byłam na spotkaniu z tą panią, miałam przygotowany kilku centrymetrowy pliczek dokumentów. Pani wcale nie miała 70 lat na ile brzmiała, wyglądała na 50, wygląd miała dość surowy, głos na żywo w sumie też, ale i tak okazała się być bardzo sympatyczna. Przeczytała moje pismo, jak coś było niejasne to pytała mnie, ja odpowiadałam. Wytłumaczyłam jej co robię, przedstawiłam te wiadomości z czatu, które są dowodem mojej pracy... to było dość śmieszne, bo pierwszy fragment rozmowy jaką zaczęłam jej tłumaczyć to: "<powiadomienie z pewnego programu>: (po angielsku) Joanna dostarczyła merge branch'a workspace do branch'a staging projektu xxxx na serwer stagingowy. Joanna: Szefie, na froncie naszej strony na produkcji config jsonowy powinien wyglądać tak? (i tu podaję kupę literek) nie https? Szef: Asia, merge'uj do workspace, Wojtek dzisiaj będzie robił kolejny release." Ok, więc zaczęłam tłumaczyć pani co to za czat, czemu mamy tylko fragment rozmowy, co to jest za program, co wysłał powiadomienie, co to jest merge, co to jest branch, co to jest workspace, co to staging, co to serwer stagingowy, po co jest to powiadomienie i skąd się wzięło. potem co to jest front, produkcja, config, a szczególnie jsonowy, co to jest https, co to znaczy merge'ować i co to jest release Przy ostatnim fragmencie obie wymiękłyśmy i pani przyznała mi rację, że język jest specyficzny, że nic i tak by nie zrozumiała, ale przyjmuje do wiadomości, że tak już jest w tej branży. Cel osiągnięty Jak już przyjęła cały pliczek moich dokumentów to subtelnie ją wypytałam co by jeszcze chciała usłyszeć tak, żeby nie było wątpliwości co do mojego prawa do zasiłku. Ona była podatna na takie pytania, mówiła co jeszcze mogłabym wyjaśnić, no to wyjaśniałam, a ona zapisywała już ręcznie w protokole spotkania. Ogólnie powiedziała, że nie będzie wątpliwości co do mojej pracy, jedynie ewentualnie co do wysokości zarobków. No i bingo, nie mogłam o tym pisać w piśmie, bo nie pisali, ale powszechnie wiadomo, że zus lubi sobie stwierdzić, że ktoś zarabia za dużo i na podstawie niczego obniżyć zasiłek (skąd mają prawo do tego skoro jest wolny rynek i umowy możemy podpisywać na takie kwoty jakie się uda wynegocjować? nie wiem). No więc ucieszona wewnętrznie poprosiłam, żeby zapisała w protokole, że moje wynagrodzenie jest zupełnie przeciętne w mojej branży i że doślę oferty pracy które dostaję na maila. Nie miała wyjścia - zapisała, a ja wysłałam jej te oferty jeszcze dzwoniąc do niej potem z prośbą o potwierdzenie, że doszło. Doszło No i teraz zostaje mi czekać "do końca roku" (ale miałam przerażenie w pierwszej sekundzie - jak to, cały rok mam czekać na decyzję? aaa, już grudzień), ale pani subtelnie wypytana o prawdopodobną decyzję, powiedziała, nie dosłownie oczywiście, że będzie ok. No więc tego się trzymam Dziękuję za kciuki. Nie chcę krakać, ale chyba podziałały |
2016-12-14, 05:15 | #4039 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 297
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !
Witam się i ja. Też krece się od godziny w łóżku i w końcu się poddalam
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-12-14, 05:37 | #4040 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 869
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !
pequenina_ będzie dobrze
Ja może jeszcze dopiszę coś a propos wczorajszej wizyty. Bo miałam dużo pytań do lekarki. Sama stwierdziła że miałam wenę że tyle tego wypisałam. Oczywiście wracając do domu przyszły mi do głowy kolejne pytania o których zapomniałam albo które wynikły z odpowiedzi lekarki a wcześniej się nad nimi nie zastanawiałam. Także wesoło... będę dopytywać jeszcze w szpitalu jak się na KTG stawię. W moim szpitalu można szczepić innymi szczepionkami niż te które są odgórnie narzucone. Mało tego nawet nie muszę kupować sama szczepionki tylko zgłaszam położnej i ona załatwia wszystkie formalności. Ja tylko muszę zapłacić za szczepionkę i nic więcej mnie nie interesuje. Omija mnie całe jeżdżenie, szukanie, właściwe przechowywanie i dostarczanie szczepionki do szpitala Nie muszę mieć ubranek dla dziecka, wszystko zapewnia szpital. Dopiero na wyjście muszę sobie coś przygotować. Jeśli będę rodzić SN to rodzę w swoim ubraniu, jeśli CC to dostaję ubranie od nich. Ze znieczuleń dostępny tylko gaz rozweselający i woda. Znieczulenie zewnątrzoponowe i dolargan były dostępne za darmo, ale przez aferę w prawie itd w szpitalach w całej Warszawie teraz nie używają dopóki się wszystko nie wyklaruje Dobrze że zapytałam bo bym się mogła zdziwić na miejscu Respektują plan porodu, po samym porodzie jest 2h kontakt skóra do skóry z dzieckiem - chyba że jako rodzic mam inne życzenia - tj. mierzenie, ważenie, ocenianie, sprawdzanie. Jeśli ja nie mogę trzymać dziecka po porodzie przez 2h dają go mężowi i tu ma do wyboru: jeśli czuje się pewnie dostaje niemowlę normalnie, jeśli się go boi to dziecko będzie owinięte w rożek Niezależnie czy poród SN czy CC zawsze mam szanse "dostać" dziecko jeśli tylko mój stan na to pozwoli. Jeśli nie ma żadnych przeciwwskazań dziecko jest cały czas ze mną, a zabierane może być jedynie na szczepienie (które nie odbywa się bezpośrednio po porodzie a dopiero w drugiej dobie/przy wyjściu - tu lekarka nie była pewna) bo może się okazać że jest dużo dzieci na oddziale i żeby uniknąć zakażeń to zabierają, szczepią i oddają. Jeśli nie ma "tłoku" szczepienie odbywa się przy nas. Nie ma w szpitalu dokarmiania jeśli nie ma wskazań... Będzie ktoś kto nas poinstruuje jak mamy "obsługiwać" dziecko - karmić, przewijać, ubierać, kąpać itd. Jeśli rodzę w nocy i jest duży ruch to niestety jestem sama Czasem zdarzają się sytuację kiedy porodówka nie jest oblegana to wtedy przymykają oko na obecność osób trzecich. Jeśli poród zacznie się w ciągu dnia to niezależnie od ilości rodzących może być ze mną mąż czy inna osoba towarzysząca. Po porodzie mąż może zostać z nami do 21.00-22.00 chyba że zdecydujemy się na pojedynczą salę - u nas koszt to 158 zł za dobę, pod warunkiem że jest akurat dostępna. Nie ma żadnych innych opłat. Jeśli wszystko jest ok, to spędzamy w szpitalu 2 doby i dostajemy wypis. Dodatkowo nie ma studentów podczas porodów - podobno szpital/oddział z nimi nie współpracuje. Podczas każdej fazy porodu mogę robić co chcę - w sensie chodzić, siedzieć, leżeć, używać piłki, drabinki, wanny/prysznica itd. Nikt nie narzuca mi odgórnie żadnych "pozycji". Dodatkowo mogę rodzić z muzyką (radio lub własna jeśli chcę), przygaszonym światłem, aromaterapią itd. Tylko że kurcze to mój pierwszy poród i skąd niby mam wiedzieć co mi pomoże/ułatwi cały ten proces? Tak samo o wszystkich koniecznych zabiegach/możliwościach będę informowana na bieżąco i wtedy będę podejmować decyzję co chcę - pytanie na ile będę mogła świadomie podejmować takie decyzję Dobrze by było żeby mąż był przy mnie i w razie mógł doradzić/zdecydować za mnie. Tym bardziej że i tak chcę z nim przedyskutować wcześniej różne warianty i możliwości żeby wiedział na co się zgadzać a na co nie. To tak chyba z grubsza co kojarzę na chwilę obecną Może komuś ułatwi tworzenie własnej listy pytań do lekarza albo położnej.
__________________
Jednego odesłano - i następnie stracono - za nieudaną próbę zabójstwa wyższego rangą studenta, drugi został zabity na arenie w czasie ćwiczeń, a trzeci umarł z przyczyn naturalnych - sztylet w sercu naturalnie powoduje śmierć. |
2016-12-14, 07:40 | #4041 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 129
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !
Dzień dobry, jak Wam sie spało przy księżycu? Wczoraj sie z tż przytulalismy i potem bolał mnie brzuch. Poszłam pod prysznic, wzięłam no spe. I nic, dalej bolał. Minęły 2h, położyłam sie spac. Miałam skurcze tylko takie 30 sekundowe i tak myśle "Boże ja rodzę, a nie ma mnie kto zawieść do szpitala. Tosiek czekaj az dziadek wróci z pracy" (bo moj tż dopiero kończy kurs prawa jazdy). Ale po godzinie dolegliwość ustąpiła i zasnęłam. Teraz jestem taka zdenerwowana, jakbym pierwszy raz w zyciu szła do lekarza hehe. Wizyta o 10, trzymajcie kciuki zeby ten dziad był dla mnie miły, bo inaczej go chyba uduszę kablem od monitora pracy serca
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Blog o młodej mamie ❤ mlodamaama.blogspot.com 💁💖👶 |
2016-12-14, 07:45 | #4042 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 623
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !
Cytat:
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ---------- Cytat:
|
||||
2016-12-14, 07:59 | #4043 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !
Cytat:
Ja właśnie dumalam, że do godz. 15 nie mam nikogo kto by nie mógł ewentualnie zawieźć do szpitala. Rodzice wyjechali na cały dzień, mąż w pracy, zresztą tak jak wszyscy innni. I tak dumalam do kogo bym zadzwoniła... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2016-12-14, 08:27 | #4044 | |||||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 384
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
♥♥♥ Żona - 27.08.2016 r. Mama - styczeń 2017 r. |
|||||||
2016-12-14, 08:32 | #4045 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 261
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !
Cytat:
Dlatego chyba jako jedyna z tego wątku chciałabym odwlec poród i wcale nie wyczekuję go z niecierpliwością. Cytat:
U nas remont łazienki wyglądał podobnie, a sprzątania było multum. Jeszcze wiele tygodni i wiele sprzątań po remoncie, pył był wszędzie. Cytat:
Fajnie i pozytywnie to opisałaś, wygląda na to, że się uda. Ciekawe tylko, czy Ci nie obniżą zasiłku wg własne widzimisię. Cytat:
Dobrze, że skurcze minęły, chociaż w sumie Ty jesteś obstawiana na kolejną rozpakowaną. [1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;68600571]Kciuki za wizytę Ja właśnie dumalam, że do godz. 15 nie mam nikogo kto by nie mógł ewentualnie zawieźć do szpitala. Rodzice wyjechali na cały dzień, mąż w pracy, zresztą tak jak wszyscy innni. I tak dumalam do kogo bym zadzwoniła... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Kurczę, oby udało się wydumać! Ja oprócz Tż i taty nie miałabym kogo poprosić, ale na szczęście mają taką pracę, że w razie czego mogą wyjść (o ile nic się u nich nie wali, oczywiście). Spałam dobrze, aż o 8 wstać nie mogłam, najchętniej jeszcze bym pospała. Przygotowałam już zestawy ubranek dla Bartka do szpitala - body na długi rękaw + śpiochy, wezmę też kaftaniki, gdyby było chłodno. Dodatkowo wzięłam po 1 parze z mniejszych i większych pajaców, tak na wszelki wypadek. W sobotę przyjeżdża teściowa, a mi się nie chce tam jeździć, bo serio źle się już czuję, nie chce mi się siedzieć na kuchennym taborecie i gadać o pierdołach i spać na niewygodnej kanapie Tż, a potem się rano zrywać, bo on ma na 7 do pracy i jeszcze musi mnie odwieźć do miasta przed. ;/ Strasznie zdziczałam przez to siedzenie w domu w samotności i ciężko mi teraz przy tych różnych dolegliwościach prowadzić mile i grzeczne rozmowy, wszystko mnie irytuje.
__________________
|
||||
2016-12-14, 08:59 | #4046 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !
Ja jestem za rodzicielstwem bliskości, więc na każdy płacz dziecka reaguję.
Cytat:
pequenina_ Zapowiada się bardzo pozytywnie. Wczoraj byłam z tż na Pitt Bull, koemdię z tego zrobili W nocy tylko jedna pobudka na toaletę O 7 wyprawiłam córę do przedszkola i usnęłam do 9:30 |
|
2016-12-14, 09:03 | #4047 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !
Cytat:
Z torba się zgralysmy, bo wczoraj też zapakowalam ciuszki do torby od wózka. Sama nie wiedziałam co zabrać, więc mam dwa body z długim rękawem, pajacyk bawełniany, drugi pajacyk polarowy, skarpety, kombinezon i kocyk torba pekata ;-) Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2016-12-14, 09:16 | #4048 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !
Cytat:
Ale to jak pisałam dla starszaka, on i tak nie korzysta z kołdry Nadrabiam Was na tyle, na ile mi czas pozwala. Gratuluję wizyt - maluszki ładnie rosną Pequenina - trzymam kciuki za ZUS, ich uzasadnienie o zawyzonych zarobkach mnie rozwaliło. Kiiya - dlaczego są takie problemy z zzo? Nie slyszalam o aferze. Mrs_Dorota - a ktoś z sąsiadów lub taksówką? Gorzej z opieką dla dziecka, mam nadzieje ze uda się znaleźć najlepsza opcje. Odnośnie wyplakiwania się - jestem przeciwna. Ale zanim pojawiły się u mnie maluchy, to miałam marne pojęcie o dzieciakach - min. że nawet noworodek potrafi wymuszać płaczem i że trzeba mu pokazać, kto rządzi w tym stadzie. Wiele mam z bezproblemowymi maluchami niestety dokłada oliwy do ognia - bo dziecko uczyłam samodzielnego spania już od pierwszej nocy, noworodek przesypia całą noc, sam się sobą zajmuje etc. Jeśli Wasze dziecko jest inne, to od razu nieudolność rodzicielska. Znam kilka bliskościowych mam i to mi bardzo pomogło, zaczęłam więcej się dowiadywać w temacie i rozumieć maluchy. Starszaka nie wyplakiwalismy, nie zasypia sam (tylko go usypiamy), był i jest przytulany. Mimo, ze jest z tych wynagajacych, jest bardzo kontaktowym i bystrym chłopcem, jeśli się czegoś boi lub go boli, szybko się uspokaja. W temacie http://www.wymagajace.pl/niemowleta-...na-bezradnosc/ Co do pytań do lekarza - kiedy jechać do szpitala, zapytajcie o przeciwwskazania do znieczulenia, badania pod kątem zzo, o sam połóg (na co zwracać uwagę co do krwawienia, pielęgnacja krocza). Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty ---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ---------- A, co do biżuterii - ja nic nie dostałam Nie obrazilabym się za piękny bukiet kwiatów Za to teściowa mojej sis (szczyci się tym, że jej sp. mąż pochodził z arystokratycznej rodziny) - dawała swojej ulubionej synowej z okazji urodzenia potomstwa klejnoty rodowe.
__________________
Bogini kuchennego zniszczenia |
|
2016-12-14, 09:22 | #4049 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 141
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !
Dzieńdoberek!! Właśnie się obudziłam Księżyc nie zrobił na mnie żadnego wrażenia
Cytat:
Cytat:
Moniczi tłumacz, tłumacz mężowi różne aspekty rodzicielstwa i wierć mu dziurę w brzuchu, żeby do niego dotarło. Powodzenia!! Kyiia sporo tych pytań, ale i sporo odpowiedzi. W sumie cieszę się, bo czytając te słowa widzę że i mój szpital jest też naprawdę ok dbają o pacjentki Dorota w razie W zawsze można poprosić sąsiada Oo chyba lutówki nas czytają Pozdrawiamy!!
__________________
2015: 15; 2016: 19; 2017: 21
2018: 29; 2019: 9; 2020: 20; 2021: 6 Edytowane przez Konkardia Czas edycji: 2016-12-14 o 13:19 |
||
2016-12-14, 09:27 | #4050 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !
Cześć
Czytają Lutówki, czytają! I pozdrawiają
__________________
...Popatrz prawdzie w oczy On Cię zauroczył... Cinderella is a proof that a new pair of shoes can change your life |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:48.