Mamy styczniowe 2017 - część IV! - Strona 30 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-01-01, 08:50   #871
Moniczi
Rozeznanie
 
Avatar Moniczi
 
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 794
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część IV!

Dziewczynki witam w Nowym Roku xD
Candid mam nadzieje ze Twoje malenstwo bedzie czekac dzielnie z Toba
Noc u mnie byla bardzo ciezka, zgaga i bol nóg. Dzień przywitalam takim skurczem uda jakby ktos mi chcial nogę urwać. Chyba muszę jeszcze więcej magnezu brać :/ teraz mialam kolejny. To skurcz taki w prawej pachwinie, boli jak cholera i nie mogę się ruszyć. Ale chyba nir ma innej rady niż wytrzymać, prawda?

Lidka99 tak, nasz miesiąc się zaczął. Teraz codziennie będziemy siedzieć jak na bombie... ale nie boimy się, i tak nie uciekniemy

hope2016 wzajemnie najlepsze życzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Moniczi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 08:56   #872
pequenina_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 525
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część IV!

Cytat:
Napisane przez Orlica Pokaż wiadomość
Mhm, teściowa jak się dowiedziała, że muszę leżeć i odpoczywać, zaproponowała, że jutro wpadną na kawę. Tylko o tym marzyłam
My jesteśmy parą od 15 roku życia
Wowowowowow! Nieźle

A teście - no boscy

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;69128231]Ja z moim mężem jestem od 2004 roku! Miałam 17 lat jak się poznaliśmy Ślub wzięliśmy w 2010, więc staż mamy całkiem solidny! Najfajniejsze są te pierwsze, wspólne zdjecia, na których moj mąż ma jeszcze włosy!!!! Niestety teraz ma więcej na brodzie niż na głowie :-/[/QUOTE]

Też dużo! Rozbawiło mnie to z włosami

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
My z Tż dopiero 1,5 roku razem i w tym rok po ślubie. Jeśli chodzi o oświadczyny to były dla mnie absolutnym zaskoczeniem

Pequenina zaraz ślub weźmiesz z tym robotem i to nawet bez pierścionka i spektakularnych oświadczyn.
Ty jesteś torpeda z tym związkiem, ale masz najszczęśliwszą datę ślubu więc jestem o was spokojna
Hahaha co do robota to fakt Dzisiaj chyba jakieś ciasto wleci, o ile mam wszystkie składniki...

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
a dziś w kauflandzie pani przy kasie poprosiła mnie o dowód.. przy kupowaniu trele morele i Warki 0% wpadłam w dziki śmiech - Sylwester, piwo bezalkoholowe, 9 miesiąc ciąży, że o 27 urodzinach za kilka dni nie wspomnę - i pytanie o dowód
radosna kasjerka, pewnie wyrabiała sylwestrową normę

Cytat:
Napisane przez cornflower_girl Pokaż wiadomość
Jest jeszcze blog http://podrozniccy.com/pl/ - zaliczyli długą podróż po Argentynie z córką. Inni moi znajomi spędzają kilka msc na tournee po Europie, rok po roku odkąd ich córka skończyła kilka miesięcy.

Myślę, ze przywołasz tym pozytywną odpowiedź ZUS-u

Wyszłam dziś ze szpitala na własne żądanie. Wczoraj trafiłam tam z akcją porodową - skurcze regularne - męczyły mnie dobre kilka h, nie przeszły po kąpieli ani po magnezie (nospy boję się zażywać). Ale gin mówiła, żeby sprawdzić.
Trafiłam na IP i na porodówkę - blisko 4h leżenia pod ktg. Jeśli mam próbować porodu sn, to mnie taki monitoring dobije.
Skurcze same przeszły, rozwarcie minimalne, zostałam 12 h na patologii ciąży. Nic się nie działo, wyszłam na własne żądanie. Oczywiście straszyli, że dziecko owinie się pępowiną (nie zagrażało to na usg) albo umrze. Ale skalkulowała, że dokłądnie tak samo było w pierwszej ciąży, zostałam na pato, a lekarze straszyli indukcją.
Mam nadzieję, że nic nie będzie się działo do wizyty 5.01, bo chcę pogadać z moją gin o tych skurczach. Miałam podobne w pierwszej ciąży, też się wyciszały po kilku h i jak na przepowiadacze były uciążliwe. Boję się, że przy porodzie sn znów będą niewydolne i będą wymagały wspomagania. O cc nikt nie wspominał - wg lekarzy z IP dziecko mniejsze niż zakłada gin i inny ginekolog, spec od usg.
A, wymierzyli mi miednicę, sprawdzę wyniki.
Podróżnickich kiedyś nawet poznałam osobiście Bardzo fajni ludzie, ale ci z moich linków są bardziej... ekstremalni Tak czy inaczej, wszyscy oni podróżują bardziej niż statystyczny Kowalski - czyli - da się

Z tą odpowiedzią z ZUSu - oby! Zawsze mam wielkie szczęście lub wielkiego pecha, błagam żeby tym razem to było to pierwsze

Dzielna jesteś z tymi przygodami szpitalnymi. Zachowujesz się dokładnie tak jak uczyła nas położna na szkole rodzenia. Zachowujesz zimną krew, umiesz ocenić sytuację na podstawie konkretów i nie dajesz się rutynie szpitalnej. A takie straszenie, że dziecko umrze to słabe jest, chyba, że mieliby ku temu powody, żeby tak mówić.
pequenina_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 08:56   #873
pequenina_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 525
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część IV!

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
Udanej zabawy dziewczyny ja myślałam że skoro mamy plan spędzić Sylwestra sami to sobie posiedzimy razem i Tż wykaże się jakakolwiek inwencja.. tymczasem on brak planów potraktował chyba jako plan na wieczór jak co dzień - czyli usiadł przy pracy... plus zabrał się za robienie szafek.. no i jeszcze pretensja bo proszę o to od trzech tygodni a jak wreszcie robi to źle. No tak, bo sylwester o 19 to idealna pora na nadrabianie domowych zaległości :/ właśnie mu powiedzialam ze jest starym smierdzacym capem o duszy siedemdziesięciolatka i przestaje mi się dla niego chcieć nawet włosy umyć skoro jemu się dla mnie też nic nie chce.

Jak znam życie to zaraz się ogarnie ale oczywiście i tak wkurzyc mnie musiał. Ze tez nigdy nie może się sam czegoś domyślić tylko muszą być nerwy, spięcie i dopiero jest dobrze.
Hahaha furjatko U nas bardzo podobnie, ale trochę odwrotnie. Tż od 2 tygodni nic remontowego nie ruszył, ciągle mówiąc, że zrobi to w weekend. No to co, jest weekend, nie? No to do roboty tż. No i tak, naprawił zderzak w aucie, odkurzył auto, przymocował 2 półki w kuchni i stwierdził, że to koniec pracy na wczoraj A ja cały dzień robiłam porządek w szafach i dokumentach... I dokładnie o tej 19 stwierdził, że teraz to jest sylwester i on już nie będzie pracował Trochę go jeszcze pocisnęłam, ale w sumie dałam spokój, bo miał trochę racji. Tż znalazł film - tych pasażerów i sobie oglądaliśmy online No i wszyscy zadowoleni. No ale jakby mi się tż sam do pracy garnął to faktycznie bym nie furjatkowała tylko cieszyła się, że to robi
W efekcie 20 minut przed północą TAAAAK mi się spać zachciało, że się położyłam, tż masował mi plecy, już właściwie byłam odpłynięta, a tu nagle BUM i zaczął się nowy rok. "To już?" "Taaak" - powiedział tż leżąc ze mną w łóżku i masując mi plecy Fajerwerki oglądałam więc z łóżka, pies był mega przestraszony, tż wyszedł na chwilę na balkon, pół godziny później spałam dalej Taka szalona impreza
I miałam te same myśli co ty - dlaczego nic nie ogarnął, czemu nikogo nie zaprosił, nigdzie nie poszliśmy, itp itd. Ja cośtam próbowałam ale mi nie wyszło. A tż zero inicjatywy. I wiesz co? Jakbyśmy byli gdzieś albo mieli gości i o tej 23:40 stwierdziłabym że najbardziej w świecie to ja chcę spać i tż masuj mi plecy, to by mi głupio było i męczyłabym się, więc w sumie - fajny był to sylwester, optymalny w tej sytuacji

Cytat:
Napisane przez Moniczi Pokaż wiadomość
Orlica jak dotąd zupełnie nikt nie trzymał się ustalonej kolejności, więc myślę, że szykuja się wielkie styczniowe niespodzianki

Jak dobrze, że umówiłam się już z pequenina_ i NiEBiE na sam koniec haha
Mam nadzieję, że uda się nam wywiązać z umowy Połowa sukcesu za nami - jest już styczeń!

Cytat:
Napisane przez Orlica Pokaż wiadomość
Ja myślę, że wypakuję się jednak przed terminem, skoro 4 stycznia mnie kładą to nie po to, żeby czekać 9 dni... Dobrze, że ta chora ustawa nie obowiązuje jeszcze i nie mogą nas zmusić np. do oksytocyny...
Zmusić? Rozwiń temat, nic chyba nie wiem?

Cytat:
Napisane przez surka Pokaż wiadomość
My jesteśmy ze sobą od 2013 r., 5 lat pi ślubie.
Zaginanie czasoprzestrzeni!

Cytat:
Napisane przez dontbesoshine Pokaż wiadomość
Mi chyba piesek odchodzi. Moja najstarsza - pinczerka ma 12 lat i zawsze sie bala fajerwerek, ale teraz tak ziaje jakby miala jakis zawal serca... mam nadzieje, ze to ze strachu jest taka rozstrzesiona, bo jak umrze to ja nie wiem...
Jak piesol? Mój też w tym roku strasznie te huki przeżywał, naprawdę. A rok temu miał wszystko gdzieś. Ale dzisiaj już dokazuje i w ramach rewanżu że człowieki wczoraj nie dali mu żyć - rzuca swoją kością po panelach nie dając sąsiadom i nam odespać nocki (oczywiście wzięłam mu tę kość, ale gdyby nie to to by szalał dalej :P)

Cytat:
Napisane przez dontbesoshine Pokaż wiadomość
Szczęśliwego Nowego Roku! Jednak próbował uśpić moją czujność i w końcu serio spodziewałam sie jakiegos innego prezentu. Pierscionek wymarzony, ale moja dłoń brzydka... 😆Załącznik 6820151
No widzisz, coś tak czułam, że tak będzie. Tak jak mówiłam - po co by ci wypominał kwotę i po co by w ogóle zaczynał temat :P:P Gratulacje!!!


Dziewczyny, w tym roku wszystkie będziemy mamami! Ale jazda! Wszystkiego dobrego w nowym roku!!!
pequenina_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 09:10   #874
dontbesoshine
Zadomowienie
 
Avatar dontbesoshine
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 129
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część IV!

Pequenina zapomnialam wspomiec, ze pieseł ma sie juz dobrze, ale w ciagu 12 lat, nigdy nie przezywala tego tak bardzo jak teraz. Biedna... wszyscy sie przestraszylismy, bo wygladala jakby po prostu konała, kolo 3:00 zrobilo sie jej lepiej i ukradla mi jajko z talerzyka... 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Blog o młodej mamie ❤ mlodamaama.blogspot.com 💁💖👶
dontbesoshine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 09:12   #875
pequenina_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 525
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część IV!

Hahaha, to dobrze

Nie pamiętam która pytała, czy miałyśmy robione badania na HBs - tak, miałam w lipcu i wyszło ujemne :P Sorki że tak późno
pequenina_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 09:29   #876
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część IV!

Dontbe gratki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
surka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 10:02   #877
NiEBiE
Zakorzenienie
 
Avatar NiEBiE
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 261
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część IV!

Dzień dobry

dontbesoshine ogromne gratulacje! Dużo dużo szczęścia, miłości i wzajemnej wyrozumiałości!

Wszystkim Wam życzę, by nowy rok był jeszcze szczęśliwszy niż poprzedni.

Właśnie wstałam i będę wcisnąć śniadanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

NiEBiE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-01-01, 10:20   #878
Agnes_K
Raczkowanie
 
Avatar Agnes_K
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 170
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część IV!

Dzień dobry w Nowym Roku, dotrwałyśmy
Dziewczyny wszystkiego najlepszego, to będzie nasz wyjątkowy czas
My zrezygnowaliśmy z wizyty u znajomych, po 20ej po 30 minutach oglądania filmu zdecydowałam, że nie dotrwam jak się nie prześpię i po pół godzinnej drzemce byłam jak nowo narodzona i dotrwałam do 1:30 Oglądaliśmy film, serial i przed 12ta te straszne imprezy w TV (Dr Alban, rly? ). Jako, że mieszkamy wysoko i mamy widok na pół miasta - w tym centrum - to mieliśmy super widoki o północy, także ogólnie było fajnie i nie żałuję, że zostaliśmy w domu. w ramach ostatnich grzeszków konsumowałam chipsy i białą czekoladę i zapiłam cola, a co

dontbesoshine gratulacje
Agnes_K jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 10:22   #879
zie_l_ona
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 627
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część IV!

Dziewczyny, nawet nie próbuję na razie Was nadrabiać, może mi się to uda za kilka dni. Donoszę tylko, że jesteśmy już w domu. Mały przecudowny chociaż daje trochę w kość. Miał lekką żółtaczkę po porodzie i całe dnie spał, nie chciał jeść. Jak już zaczął, to u mnie było za mało pokarmu, więc walczę z laktacją i baby blues - wystarczy, że o tym pomyślę i już mi łzy lecą strugami... Ale z pozytywów, to muszę powiedzieć, że to chyba najgorszy objaw poporodowy! Było SN na oxy, mam malutkie nacięcie, którego nawet nie czułam, jak je robili. Wszystko się ładnie goi, nawet octaniseptu nie używam, mogę siedzieć, chodzić, nosić małego. Z łóżka byłam w stanie wstać sama 5h po porodzie.
Miał być koks a jest taki malutki, że nawet 56 jest za duże na niego (ma 51cm), więc jutro mąż idzie na zakupy ciuchowe.
Obudził się właśnie, więc odezwę się znowu za jakiś czas i podrzucę Wam jakaś fotkę
zie_l_ona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 10:27   #880
Moniczi
Rozeznanie
 
Avatar Moniczi
 
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 794
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część IV!

Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nawet nie próbuję na razie Was nadrabiać, może mi się to uda za kilka dni. Donoszę tylko, że jesteśmy już w domu. Mały przecudowny chociaż daje trochę w kość. Miał lekką żółtaczkę po porodzie i całe dnie spał, nie chciał jeść. Jak już zaczął, to u mnie było za mało pokarmu, więc walczę z laktacją i baby blues - wystarczy, że o tym pomyślę i już mi łzy lecą strugami... Ale z pozytywów, to muszę powiedzieć, że to chyba najgorszy objaw poporodowy! Było SN na oxy, mam malutkie nacięcie, którego nawet nie czułam, jak je robili. Wszystko się ładnie goi, nawet octaniseptu nie używam, mogę siedzieć, chodzić, nosić małego. Z łóżka byłam w stanie wstać sama 5h po porodzie.
Miał być koks a jest taki malutki, że nawet 56 jest za duże na niego (ma 51cm), więc jutro mąż idzie na zakupy ciuchowe.
Obudził się właśnie, więc odezwę się znowu za jakiś czas i podrzucę Wam jakaś fotkę
Najważniejsze ze jestescie juz w domu i możecie spokojnie uczyć się siebie nawzajem ile dni Was trzymano w szpitalu?
Usg przeklamalo wagę też?
U mnie na kazdym aparacie usg pokazuje inną wagę
Odpoczywajcie dzielnie i cieszcie się sobą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Moniczi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 10:29   #881
NiEBiE
Zakorzenienie
 
Avatar NiEBiE
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 261
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część IV!

Agnes_K nie dziwię się, że zrezygnowaliscie, to już jednak duży wysiłek. A Sylwester udany

zielona


Powiem Wam, że to był chyba mój najlepszy Sylwester. zawsze była spina, próby zabawy na siłę, chodzenie gdzieś w przypadkowe miejsca i nigdy nie było szczególnie fajnie.
a wczoraj było po prostu idealnie, bo normalnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

NiEBiE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-01-01, 10:37   #882
Orlica
Zakorzenienie
 
Avatar Orlica
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część IV!

Cytat:
Napisane przez pequenina_ Pokaż wiadomość
Hahaha furjatko U nas bardzo podobnie, ale trochę odwrotnie. Tż od 2 tygodni nic remontowego nie ruszył, ciągle mówiąc, że zrobi to w weekend. No to co, jest weekend, nie? No to do roboty tż. No i tak, naprawił zderzak w aucie, odkurzył auto, przymocował 2 półki w kuchni i stwierdził, że to koniec pracy na wczoraj A ja cały dzień robiłam porządek w szafach i dokumentach... I dokładnie o tej 19 stwierdził, że teraz to jest sylwester i on już nie będzie pracował Trochę go jeszcze pocisnęłam, ale w sumie dałam spokój, bo miał trochę racji. Tż znalazł film - tych pasażerów i sobie oglądaliśmy online No i wszyscy zadowoleni. No ale jakby mi się tż sam do pracy garnął to faktycznie bym nie furjatkowała tylko cieszyła się, że to robi
W efekcie 20 minut przed północą TAAAAK mi się spać zachciało, że się położyłam, tż masował mi plecy, już właściwie byłam odpłynięta, a tu nagle BUM i zaczął się nowy rok. "To już?" "Taaak" - powiedział tż leżąc ze mną w łóżku i masując mi plecy Fajerwerki oglądałam więc z łóżka, pies był mega przestraszony, tż wyszedł na chwilę na balkon, pół godziny później spałam dalej Taka szalona impreza
I miałam te same myśli co ty - dlaczego nic nie ogarnął, czemu nikogo nie zaprosił, nigdzie nie poszliśmy, itp itd. Ja cośtam próbowałam ale mi nie wyszło. A tż zero inicjatywy. I wiesz co? Jakbyśmy byli gdzieś albo mieli gości i o tej 23:40 stwierdziłabym że najbardziej w świecie to ja chcę spać i tż masuj mi plecy, to by mi głupio było i męczyłabym się, więc w sumie - fajny był to sylwester, optymalny w tej sytuacji



Mam nadzieję, że uda się nam wywiązać z umowy Połowa sukcesu za nami - jest już styczeń!



Zmusić? Rozwiń temat, nic chyba nie wiem?



Zaginanie czasoprzestrzeni!



Jak piesol? Mój też w tym roku strasznie te huki przeżywał, naprawdę. A rok temu miał wszystko gdzieś. Ale dzisiaj już dokazuje i w ramach rewanżu że człowieki wczoraj nie dali mu żyć - rzuca swoją kością po panelach nie dając sąsiadom i nam odespać nocki (oczywiście wzięłam mu tę kość, ale gdyby nie to to by szalał dalej :P)



No widzisz, coś tak czułam, że tak będzie. Tak jak mówiłam - po co by ci wypominał kwotę i po co by w ogóle zaczynał temat :P:P Gratulacje!!!


Dziewczyny, w tym roku wszystkie będziemy mamami! Ale jazda! Wszystkiego dobrego w nowym roku!!!
Chodzi o tę ustawę, która mocno ogranicza nasze prawa okołoporodowe. Zaraz linka podrzucę.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...aign=FB_Gazeta

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Agnes_K nie dziwię się, że zrezygnowaliscie, to już jednak duży wysiłek. A Sylwester udany

zielona


Powiem Wam, że to był chyba mój najlepszy Sylwester. zawsze była spina, próby zabawy na siłę, chodzenie gdzieś w przypadkowe miejsca i nigdy nie było szczególnie fajnie.
a wczoraj było po prostu idealnie, bo normalnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mój niestety najgorszy Skakałam przy każdym huku, jak huknęło jak robiłam sobie melisę to wypuściłam z rąk czajnik z wodą, na szczęście nie wrzątkiem. Mała też napinała się jak nigdy, brzuch mam obolały i przy każdym ruchu rwie jakby miał mi odpaść Ciśnienie też wysokie, ale na granicy normy...

Edytowane przez Orlica
Czas edycji: 2017-01-01 o 10:34
Orlica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 10:43   #883
dontbesoshine
Zadomowienie
 
Avatar dontbesoshine
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 129
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część IV!

Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nawet nie próbuję na razie Was nadrabiać, może mi się to uda za kilka dni. Donoszę tylko, że jesteśmy już w domu. Mały przecudowny chociaż daje trochę w kość. Miał lekką żółtaczkę po porodzie i całe dnie spał, nie chciał jeść. Jak już zaczął, to u mnie było za mało pokarmu, więc walczę z laktacją i baby blues - wystarczy, że o tym pomyślę i już mi łzy lecą strugami... Ale z pozytywów, to muszę powiedzieć, że to chyba najgorszy objaw poporodowy! Było SN na oxy, mam malutkie nacięcie, którego nawet nie czułam, jak je robili. Wszystko się ładnie goi, nawet octaniseptu nie używam, mogę siedzieć, chodzić, nosić małego. Z łóżka byłam w stanie wstać sama 5h po porodzie.
Miał być koks a jest taki malutki, że nawet 56 jest za duże na niego (ma 51cm), więc jutro mąż idzie na zakupy ciuchowe.
Obudził się właśnie, więc odezwę się znowu za jakiś czas i podrzucę Wam jakaś fotkę
Super, ze juz w domku. Baby blues minie! Trzymaj sie 😘
Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Agnes_K nie dziwię się, że zrezygnowaliscie, to już jednak duży wysiłek. A Sylwester udany

zielona


Powiem Wam, że to był chyba mój najlepszy Sylwester. zawsze była spina, próby zabawy na siłę, chodzenie gdzieś w przypadkowe miejsca i nigdy nie było szczególnie fajnie.
a wczoraj było po prostu idealnie, bo normalnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Moj bylby super gdybym sie dobrze czula
Ogladalyscie lub czytalyscie moze z sagi Zmierzch - przed świtem? tam ta Bella miala pol dziecko, pol wampira w brzuchu i jej zabieralo cala sile, dziecko roslo tak szybko, ze lamalo kosci itp... to ja sie teraz tak czuje... jakby maly wszystko mi "zabieral"
__________________
Blog o młodej mamie ❤ mlodamaama.blogspot.com 💁💖👶
dontbesoshine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 10:44   #884
Moniczi
Rozeznanie
 
Avatar Moniczi
 
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 794
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część IV!

Cytat:
Napisane przez dontbesoshine Pokaż wiadomość
Super, ze juz w domku. Baby blues minie! Trzymaj sie 😘

Moj bylby super gdybym sie dobrze czula
Ogladalyscie lub czytalyscie moze z sagi Zmierzch - przed świtem? tam ta Bella miala pol dziecko, pol wampira w brzuchu i jej zabieralo cala sile, dziecko roslo tak szybko, ze lamalo kosci itp... to ja sie teraz tak czuje... jakby maly wszystko mi "zabieral"
To jest dobre porownanie. Moj ostatnio tez nabrał takiego powera

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Moniczi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 10:45   #885
Orlica
Zakorzenienie
 
Avatar Orlica
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część IV!

Cytat:
Napisane przez Moniczi Pokaż wiadomość
To jest dobre porownanie. Moj ostatnio tez nabrał takiego powera

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Też się pod tym podpisuję
Orlica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 10:53   #886
Konkardia
Wtajemniczenie
 
Avatar Konkardia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 141
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część IV!

U nas też sylwester super Jeszcze takiego tylko we dwójkę nie mieliśmy, więc tym bardziej się cieszę że wyszło jak wyszło
Cytat:
Napisane przez dontbesoshine Pokaż wiadomość
Szczęśliwego Nowego Roku! Jednak próbował uśpić moją czujność i w końcu serio spodziewałam sie jakiegos innego prezentu. Pierscionek wymarzony, ale moja dłoń brzydka... 😆Załącznik 6820151



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O wow! A jednak! Co za tajemniczy gość i do tego upity też był w stanie się nie wygadać pierścionek piękny! gratulacje! Niech Wam się dobrze układa
Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nawet nie próbuję na razie Was nadrabiać, może mi się to uda za kilka dni. Donoszę tylko, że jesteśmy już w domu. Mały przecudowny chociaż daje trochę w kość. Miał lekką żółtaczkę po porodzie i całe dnie spał, nie chciał jeść. Jak już zaczął, to u mnie było za mało pokarmu, więc walczę z laktacją i baby blues - wystarczy, że o tym pomyślę i już mi łzy lecą strugami... Ale z pozytywów, to muszę powiedzieć, że to chyba najgorszy objaw poporodowy! Było SN na oxy, mam malutkie nacięcie, którego nawet nie czułam, jak je robili. Wszystko się ładnie goi, nawet octaniseptu nie używam, mogę siedzieć, chodzić, nosić małego. Z łóżka byłam w stanie wstać sama 5h po porodzie.
Miał być koks a jest taki malutki, że nawet 56 jest za duże na niego (ma 51cm), więc jutro mąż idzie na zakupy ciuchowe.
Obudził się właśnie, więc odezwę się znowu za jakiś czas i podrzucę Wam jakaś fotkę
Jak fajnie, że nam coś napisałaś! Mały na pewno jest cudowny Trzymaj się dzielnie - za niedługo każda z nas będzie miała małe i większe problemy z samą sobą, laktacją albo dzieckiem, także się nie przejmuj Trzymam kciuki za Wasze postępy w poznawaniu się. Super, że tak dobrze dochodzisz do siebie!!
__________________
If you walk in the sun
I will be your shadow
2015: 15; 2016: 19; 2017: 21
2018: 29; 2019: 9; 2020: 20; 2021: 6
Konkardia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 10:58   #887
lusiaUk
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 94
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część IV!

Cytat:
Napisane przez dontbesoshine Pokaż wiadomość
Donka tak. Dziekuje dziewczyny. Trzeslam sie jak galareta i poplakalam sie. A potem siedzialam cicho i z wrazenia musialam przytulic muszle za duzo na moja glowe... mam nadzieje, ze sobie poradze z nowymi obowiazkami w tym roku, jak narazie bede spokojna chyba dopiero po porodzie, bo teraz jestem rozstrzesiona bez powodu i stale sie denerwuje co to będzie, w sumie tz tez sie denerwuje bardzo, najwazniejsze teraz żebyśmy trwali w Naszych uczuciach i jaks cos sie popsuje to starali sie naprawic!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Gratulacje kochana,aż mi się wzruszyło <3

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=HFHgnyQSmqk&edit=vd

Video wspomnienia
lusiaUk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 11:16   #888
zie_l_ona
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 627
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część IV!

Dzięki dziewczyny za miłe słowa! Najważniejsze, że mały zdrowy. Pomagamy sobie trochę MM, ale cyckać lubi bardziej, więc jestem dobrej myśli

Cytat:
Napisane przez Moniczi Pokaż wiadomość
Najważniejsze ze jestescie juz w domu i możecie spokojnie uczyć się siebie nawzajem ile dni Was trzymano w szpitalu?
Usg przeklamalo wagę też?
U mnie na kazdym aparacie usg pokazuje inną wagę
Odpoczywajcie dzielnie i cieszcie się sobą
2 doby po porodzie wypis, w sumie 3 noce, bo rodziłam wieczorem. USG trafiło idealnie z wagą, ale nie nastawiałam się na wcześniaka. No i od 33tc mały zwolnił przyrost masy.

Cytat:
Napisane przez dontbesoshine Pokaż wiadomość
Super, ze juz w domku. Baby blues minie! Trzymaj sie 😘
Wiem,że minie, ale męczące, jak nie wiem, co sie ze mna dzieje. W szpitalu nawet z psychologiem gadałam o tym. No oby nie trwało długo, ja nie lubię się rozklejać :P
zie_l_ona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 11:22   #889
dontbesoshine
Zadomowienie
 
Avatar dontbesoshine
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 129
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część IV!

Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za miłe słowa! Najważniejsze, że mały zdrowy. Pomagamy sobie trochę MM, ale cyckać lubi bardziej, więc jestem dobrej myśli


2 doby po porodzie wypis, w sumie 3 noce, bo rodziłam wieczorem. USG trafiło idealnie z wagą, ale nie nastawiałam się na wcześniaka. No i od 33tc mały zwolnił przyrost masy.


Wiem,że minie, ale męczące, jak nie wiem, co sie ze mna dzieje. W szpitalu nawet z psychologiem gadałam o tym. No oby nie trwało długo, ja nie lubię się rozklejać :P
Tez sie boje o taki stan, bo jesli baby blues nie przechodzi to zaczyna sie juz depresja po porodowa, ale mowa o niej dopiero jak mija 2-3 tydzien po porodzie, a samopoczucie sie nie polepsza - tak tlumaczyla mi moja doktor psychiatra. Trzymam kciuki zeby jak najszybciej przeszlo 😘
__________________
Blog o młodej mamie ❤ mlodamaama.blogspot.com 💁💖👶
dontbesoshine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-01-01, 11:31   #890
wild_girl1
Rozeznanie
 
Avatar wild_girl1
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Wiadomości: 614
GG do wild_girl1
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część IV!

Dziewczyny wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku to naprawde szczęśliwy wątek , dotrwałyśmy do stycznia! chociaż nie ukrywam, że chcialam wczoraj urodzić żeby mieć prezent urodzinowy :P ale małej sie nie spieszy

Dont- graaaatulacje!
Zielona- dobrze, że już w domku, cieszcie sie teraz sobą
__________________
Razem od 21.12.2011r.
Zaręczyny 18.03.2013r.
Ślub 26.06.2014r.

http://www.suwaczek.pl/cache/a51c7de9d8.png
wild_girl1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 11:46   #891
chupacabra88
Zadomowienie
 
Avatar chupacabra88
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 384
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część IV!

Cytat:
Napisane przez dontbesoshine Pokaż wiadomość
Szczęśliwego Nowego Roku! Jednak próbował uśpić moją czujność i w końcu serio spodziewałam sie jakiegos innego prezentu. Pierscionek wymarzony, ale moja dłoń brzydka... 😆Załącznik 6820151
No i super! gratulacje! a pierścionek bardzo ładny

Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nawet nie próbuję na razie Was nadrabiać, może mi się to uda za kilka dni. Donoszę tylko, że jesteśmy już w domu. Mały przecudowny chociaż daje trochę w kość. Miał lekką żółtaczkę po porodzie i całe dnie spał, nie chciał jeść. Jak już zaczął, to u mnie było za mało pokarmu, więc walczę z laktacją i baby blues - wystarczy, że o tym pomyślę i już mi łzy lecą strugami... Ale z pozytywów, to muszę powiedzieć, że to chyba najgorszy objaw poporodowy! Było SN na oxy, mam malutkie nacięcie, którego nawet nie czułam, jak je robili. Wszystko się ładnie goi, nawet octaniseptu nie używam, mogę siedzieć, chodzić, nosić małego. Z łóżka byłam w stanie wstać sama 5h po porodzie.
Miał być koks a jest taki malutki, że nawet 56 jest za duże na niego (ma 51cm), więc jutro mąż idzie na zakupy ciuchowe.
Obudził się właśnie, więc odezwę się znowu za jakiś czas i podrzucę Wam jakaś fotkę
Jak fajnie że znalazłaś chwilkę żeby się odezwać cieszę się że tak szybko dochodzisz do siebie. Zazdroszczę że już się tulicie i poznajecie! Wszystko będzie dobrze, potrzeba czasu

Wczoraj było przytulanko, brzuch się ponapinał i przestał dziś po kościele spacer. Jak wróciliśmy zaczęłam psikać... i wiecie co... pierwszy raz w ciąży się posikałam hahaha ale nie takim strumieniem tylko chlust podczas psiknięcia hahah
__________________

Żona - 27.08.2016 r.
Mama - styczeń 2017 r.
chupacabra88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 11:58   #892
Lidka99
Zadomowienie
 
Avatar Lidka99
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 623
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część IV!

Cytat:
Napisane przez Moniczi Pokaż wiadomość
Dziewczynki witam w Nowym Roku xD
Candid mam nadzieje ze Twoje malenstwo bedzie czekac dzielnie z Toba
Noc u mnie byla bardzo ciezka, zgaga i bol nóg. Dzień przywitalam takim skurczem uda jakby ktos mi chcial nogę urwać. Chyba muszę jeszcze więcej magnezu brać :/ teraz mialam kolejny. To skurcz taki w prawej pachwinie, boli jak cholera i nie mogę się ruszyć. Ale chyba nir ma innej rady niż wytrzymać, prawda?

Lidka99 tak, nasz miesiąc się zaczął. Teraz codziennie będziemy siedzieć jak na bombie... ale nie boimy się, i tak nie uciekniemy

hope2016 wzajemnie najlepsze życzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No nie uciekniemy, mi pozostało tylko spakowanie torby co mam na jutro zaplanowane i tylko czekanie teraz

Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nawet nie próbuję na razie Was nadrabiać, może mi się to uda za kilka dni. Donoszę tylko, że jesteśmy już w domu. Mały przecudowny chociaż daje trochę w kość. Miał lekką żółtaczkę po porodzie i całe dnie spał, nie chciał jeść. Jak już zaczął, to u mnie było za mało pokarmu, więc walczę z laktacją i baby blues - wystarczy, że o tym pomyślę i już mi łzy lecą strugami... Ale z pozytywów, to muszę powiedzieć, że to chyba najgorszy objaw poporodowy! Było SN na oxy, mam malutkie nacięcie, którego nawet nie czułam, jak je robili. Wszystko się ładnie goi, nawet octaniseptu nie używam, mogę siedzieć, chodzić, nosić małego. Z łóżka byłam w stanie wstać sama 5h po porodzie.
Miał być koks a jest taki malutki, że nawet 56 jest za duże na niego (ma 51cm), więc jutro mąż idzie na zakupy ciuchowe.
Obudził się właśnie, więc odezwę się znowu za jakiś czas i podrzucę Wam jakaś fotkę
Najważniejsze że już w domu i z małym wszystko dobrze a laktacja na pewno ruszy
Lidka99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 12:16   #893
pequenina_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 525
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część IV!

Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nawet nie próbuję na razie Was nadrabiać, może mi się to uda za kilka dni. Donoszę tylko, że jesteśmy już w domu. Mały przecudowny chociaż daje trochę w kość. Miał lekką żółtaczkę po porodzie i całe dnie spał, nie chciał jeść. Jak już zaczął, to u mnie było za mało pokarmu, więc walczę z laktacją i baby blues - wystarczy, że o tym pomyślę i już mi łzy lecą strugami... Ale z pozytywów, to muszę powiedzieć, że to chyba najgorszy objaw poporodowy! Było SN na oxy, mam malutkie nacięcie, którego nawet nie czułam, jak je robili. Wszystko się ładnie goi, nawet octaniseptu nie używam, mogę siedzieć, chodzić, nosić małego. Z łóżka byłam w stanie wstać sama 5h po porodzie.
Miał być koks a jest taki malutki, że nawet 56 jest za duże na niego (ma 51cm), więc jutro mąż idzie na zakupy ciuchowe.
Obudził się właśnie, więc odezwę się znowu za jakiś czas i podrzucę Wam jakaś fotkę
Moja położna to spec od laktacji, gdybyś potrzebowała namiary, daj znać! I nie smutaj! Czekamy na fotkę małego

Cytat:
Napisane przez Orlica Pokaż wiadomość
Chodzi o tę ustawę, która mocno ogranicza nasze prawa okołoporodowe. Zaraz linka podrzucę.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...aign=FB_Gazeta

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------


Mój niestety najgorszy Skakałam przy każdym huku, jak huknęło jak robiłam sobie melisę to wypuściłam z rąk czajnik z wodą, na szczęście nie wrzątkiem. Mała też napinała się jak nigdy, brzuch mam obolały i przy każdym ruchu rwie jakby miał mi odpaść Ciśnienie też wysokie, ale na granicy normy...
Ale tam nie jest napisane że będą nam wciskać oksytocyne na siłę. Co nie znaczy że to kolejna dobra zmiana...
pequenina_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 12:30   #894
Konkardia
Wtajemniczenie
 
Avatar Konkardia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 141
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część IV!

Wild wszystkiego co najlepsze! A niech Bąbel ma swój dzień w roku a nie tak z mamuśką urodziny

Chupa mi się też zdarzyło. Ale przy niekontrolowanym śmiechu

U nas też dziś spacer, po kawce się zbierzemy

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka
__________________
If you walk in the sun
I will be your shadow
2015: 15; 2016: 19; 2017: 21
2018: 29; 2019: 9; 2020: 20; 2021: 6
Konkardia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 12:34   #895
Orlica
Zakorzenienie
 
Avatar Orlica
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część IV!

Cytat:
Napisane przez pequenina_ Pokaż wiadomość
Moja położna to spec od laktacji, gdybyś potrzebowała namiary, daj znać! I nie smutaj! Czekamy na fotkę małego



Ale tam nie jest napisane że będą nam wciskać oksytocyne na siłę. Co nie znaczy że to kolejna dobra zmiana...
Wiem, ale nie zdziwi mnie, jeśli i to będą mogli narzucić, jeśli ta ustawa wejdzie w życie. Tak w skrócie to nasze plany porodu i zawarte w nich pobożne życzenia po prostu pójdą na makulaturę.

Za 70 godzin mogę rodzić, będę już po obronie. I to wcale nie jest dziwne, że tak odliczam

Edytowane przez Orlica
Czas edycji: 2017-01-01 o 13:24
Orlica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 12:35   #896
dontbesoshine
Zadomowienie
 
Avatar dontbesoshine
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 129
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część IV!

Cytat:
Napisane przez Konkardia Pokaż wiadomość
Wild wszystkiego co najlepsze! A niech Bąbel ma swój dzień w roku a nie tak z mamuśką urodziny

Chupa mi się też zdarzyło. Ale przy niekontrolowanym śmiechu

U nas też dziś spacer, po kawce się zbierzemy

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka
Mi sie to ciagle zdarza podczas smiechu, kichania haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Blog o młodej mamie ❤ mlodamaama.blogspot.com 💁💖👶
dontbesoshine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 13:22   #897
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część IV!

Zielona super, że już w domku.
Ja mam nadzieję, że nas jutro puszczą. Choć dzisiaj trochę zażółcona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
surka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 13:23   #898
Konkardia
Wtajemniczenie
 
Avatar Konkardia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 141
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część IV!

Cytat:
Napisane przez surka Pokaż wiadomość
Zielona super, że już w domku.
Ja mam nadzieję, że nas jutro puszczą. Choć dzisiaj trochę zażółcona.
Trzymamy kciuki!
__________________
If you walk in the sun
I will be your shadow
2015: 15; 2016: 19; 2017: 21
2018: 29; 2019: 9; 2020: 20; 2021: 6
Konkardia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 15:12   #899
Orlica
Zakorzenienie
 
Avatar Orlica
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część IV!

Odsypiacie?
Orlica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-01, 15:20   #900
hope2016
Raczkowanie
 
Avatar hope2016
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 297
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część IV!

Ja siedze przed tvale nic ciekawego
Poza tym mam jakiś lęk przedporodowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
hope2016 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-02-07 06:45:55


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:11.