2008-03-17, 07:11 | #811 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Izunia, mam nadzieje, ze u Ciebie będzie lepij, że się poprawi... tego Ci życze. I nie zazdroszcze. A co do Łucji, no to jutro będą 3 miesiące czas leci... a dzisiejsza noc średnia... małej coś dokuczało. Budziła się, jakby głodna jak nie wiem co,a jak widziałam butlę to krzyk... jak zasnęła po 19, tak obudziła się przed północą do jedzenia... tutaj zjadła. A potem takie prawie nic nie jedzenie o 3 i krzyk, potem jakoś ok 5, potem po 6... i dospała do 8... ciekawe jak będzie po szczepieniu. Idziemy na 12, bierzemy ze sobą tatusia
|
2008-03-17, 10:15 | #812 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 295
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
A u nas kolejna przespana nocka Super by było, żeby już tak zostało. Udało nam się wypracować pewien harmonogram dnia i to może też dzięki temu- dziecko już się chyba przyzwyczaiło. Nawet tak jak pisałam wcześniej, jak nam się przebudzi koło 3 czy 4 na jedzonko to nie jest źle . Chociaż wolałabym żeby to jednak została ta 6.
Basiu mam nadzieję, że Łucja dzielnie zniesie tą szczepionkę. U nas to chyba ja ją bardziej przeżywałam niż Majka. Płakałam jeszcze przed wyjściem z domu, że ją będą kuli ale nie było tak źle. Trzymam kciuki. Aha i oczywiście dziękujemy wszystkim za komplementy. |
2008-03-17, 10:24 | #813 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 295
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
A dziewczyny jeszcze zapomniałam o jednym, a na pewno dobrze mi poradzicie. Coś czuję, że chyba bierze mnie przeziębienie, bo drapie mnie w gardle, od czasu do czasu kicham. Czy mogę coś brać na własną rękę, czy lepiej od razu wybrać się do lekarza? a jeśli tak to co? bo przecież karmie piersią? A chciałabym sie tego szybko pozbyć zanim mnie na dobre weźmie, żeby małej nie zarazić.
|
2008-03-17, 10:25 | #814 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 463
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Wczoraj był meczący dzien i dobrze ze już się skończył, ufff.
Wiola - Maja Antosia tez podglądam na blogu I teraz mam pewność ze nasze dzieciaczki styczniowe sa najpięniejsze!!:j upi: Ala miała bardzo ciezki wieczór. Niesty źle znosi obezność 3-letniego sąsiada. Zawsze po spotkaniu z nim jest wyjątkowo nieswoja i krzyczy jakby ja ktoś ze skóry obdzierał. Myślalam ze to brzuszek boli, ale na pewno nie. Niestety dzieciak jest piskliwy i głośno krzyczy a Ala drga mocno a potem wrecz w histerię popada. Ja na obce dziecko krzyczeć nie zamierzam, ale musze chyba grzecznie odmawiać spotkań. Nie mam zamiaru znosić fanaberi rozpuszczonego gówniarza, któremu wszystko wolno. Na szczęscie jak już Ala się uspokoiła to wypiła herbatkę i poszła spać. Rano jeszcze była dosyć marudna, ale teraz bawi się na macie i cieszy w głos Buziaczki i miłego Wilekiego Tygodnia życzę |
2008-03-17, 10:29 | #815 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 463
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Cytat:
|
|
2008-03-17, 12:21 | #816 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
no mała na szczepionce całkiem całkiem... my mamy tą zwykłą, a nie skojarzoną... więc były trzy kłucia... mała zapłakała tylko w momencie wstrzykiwania,ale nim pielęgniarka przpyszykowała kolejną szczepionkę Łucja już była spokojna... tatuś ją dzisiaj trzymał na rękach... Łucja mierzy już 61cm i waży 5650g. Czyli całkiem nieźle
Po szczepionce jak wróciliśmy to poszła spać... teraz się przebudza... więc godzinkę ładnie pospała. Poza tym u nas ok, ciekawe jak teraz będzie po szczepionce, i jak noce |
2008-03-17, 13:30 | #817 |
Zadomowienie
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Cześć mamusie.
U nas wiele by opowiadać,ale niestety nie ma na to czasu. Wyjazd udany, chociaż chwilowo był pod znakiem zapytania bo Amelia dostała katarku. Bylismy w piatek u lekarza. Okazało się że Amelcia ma skaze białkową i dostaliśmy inne mleczko, na recepte, do tego pani doktor poleciła nam sprzęcior do czyszczenia noska i maść majerankową pod nosek. dzisiaj miałysmy szczepienie. wybraliśmy 5 w 1 za 120zł Amelia nawet nie zauważyła że ją coś ukuło. Dosłownie, zero reakcji. Za to tyeraz w domu szczepionka daje o sobie znać. Budzi się z wielkim płaczem, troszkę się pobawiła i taki żal ją ogarnął że nic nie pomagało, nawet przy piersi się nie uspokoiła. dopiero długie noszenie i przytulanie, zakończone przytuleniem do piersi zaowocowało snem. Mam nadzieję że szybciutko minie złe samopoczucie po szczepieniu. Jeśli chodzi o wagę to maleńka waży -6kg długość - 61cm Pozdrawiam gorąco
__________________
[ori_bas]165431[/ori_bas] |
2008-03-17, 13:45 | #818 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 463
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Zaczęłam czytać nasz stycziowy ciązowy wątek... Mhhhh
|
2008-03-17, 15:15 | #819 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Karolinko moja tak samo duża jak twoja... jedynie waży troszeńkę mniej hihihi
|
2008-03-17, 15:42 | #820 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 463
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Amelka to dzielne dziewczynka! Buziaczki dla już nie tak małej Amelci I Lusia też już ma za sobą szczepienie. Fajnie wam. Mnie kolejne czeka 9 kwietnia. Mam nadzieję, ze będzie ok jak poprzednio.
Basia - za co masz ostrzezenie?? |
2008-03-17, 16:26 | #821 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Ostrzeżenie? O wizaż chodzi tak? o to co wtedy linka umieściłam by głosować na małą.... to za to
a tutaj trochę zdjęć małej... swoją drogą spała od 14 do teraz, co jej się przez dzień nie zdarza, zjadła, krzyk, na ręce ją, chwilę noszę, oczy jej lecą... do łóżeczka, buju buju i śpi dalej... to chyba tak po szczepionce ciekawe jaka noc będzie |
2008-03-17, 17:03 | #822 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
i jeszcze
|
2008-03-17, 20:05 | #823 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
jaka tutaj znowu cisza
|
2008-03-17, 20:22 | #824 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 1 691
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Hejka
Mija juz ten szewski poniedziałek, ale widzę, że Wy nie narzekacie Mamusie Mój dzidź postanowił sobie pobrykać w nocy i w związku z tym budziłam się tej nocy siedmiokrotnie Do południa też było ciężko bo dzidź zmęczony nocnymi harcami = dzidź marudny. Potem wybrałyśmy się na spacer i wróciłyśmy po 10 minutach... Matka przemoczona z makijażem oczu spływającym po policzkach - dzidź ocalał i pospał jeszcze ponad 1,5 godziny przy otwartych oknach. Potem już było całkiem dobrze. Dzidź nawet sie trochę pouśmiechała, ale Matka pada na twarz... Jest i dobra wiadomość - zapalenie na szczęście przechodzi , ale musze sie jeszcze troszkę poobserwować. Wiola - co do przeziębienia, to rzeczywiście możesz sięgnąć po leki homeopatyczne, innych na własna rękę nie ryzykowałabym. Jolu - takie zachowanie Ali po wizycie sąsiada, to po prostu odreagowywanie nadmiaru wrażeń. Szkoda tylko, że Twoje dziecko płacze, bo niektórzy ludzie są zupełnie pozbawieni taktu... Basiu, Karolina - rosna Wam dziewczyny jak na drożdżach No i jeszcze pytanko. Smarujecie czymś buzie dzieci? Małgosia ma raczej gładką skórkę, ale oststnio zauważyłam, że zaczęła sie jej lekko łuszczyć. Naprawdę minimalnie, ale może trzebaby ja czymś natłuścić. Przed wyjściem z domu stosuję Nivea na każdą pogodę, ale chyba muszę coś dodać po kąpieli. Myślałam o oilatum soft... Podpowiecie coś?
__________________
Mama Małgosi |
2008-03-17, 20:28 | #825 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Bazylko ja do kąpieli zamiast Oillatum, daję Oillan, jest tańszy a jak dla mnie o wiele lepszy... no dobra, może zapach oillatum jedynie na plus, bardziej mi sie podoba... ale procz tego jestem za oillanem
dziękujemy za miłe słowa nie zazdroscimy nocy i cieszymy sie,ze zapalenie przechodzi |
2008-03-17, 21:39 | #826 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 463
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Alka śpi a my z mężusiem winko sobie popijamy do kolacji
Łucyjka jak zawsze urocza. Iza - ja po kąpieli smaruję twarz Ali oliwką. Nie używam zadnych kremów. Jesli chodzi o kąpiele to najlepsze dla mnie są Nivea (do kąpieli i balsam nawilżający) a raz w tygodniu smaruję ciałko małej Oillanem. Oj jak tak dalej pójdzie, to będzie sie w nocy działo, oj będzie się działo... |
2008-03-18, 05:58 | #827 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
no moja wczoraj to już wogóle... w łóżeczku była już ok 19:30... nie trzeba było ją ani bujać,ani usypiać, sama się bawiła i gmerała... zasnęła ok 21... cały dzień przespała wczoraj, całą noc dzisiaj... po tej szczepionce chyba tak. Teraz sie obudzila na jedzonko a ja czekam az woda sie chlodniejsza zrobi
Jolus bedzie sie dzialo powiadasz... oby braciszek albo siostrzyczka nie zawitali do Ali |
2008-03-18, 06:27 | #828 |
Raczkowanie
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Iza - ja od ok. 2 tygodni smaruję małemu twarz kremem pielęgnującym Hippa (rano, po przemyciu buzi i po wieczornej kąpieli). Przed spacerem używam kremu ochronego Bambino. Oliwka jest dla niego za tłusta, za bardzo zatyka pory i skróra w ogóle nie oddycha, choć nie powiem, w okresie nowordkowym sprawdzała się lepiej niż kremy. Teraz oliwki używam tylko do masażu, a ciałko nawilżam po kąpieli mleczkiem dla nimowląt. I jest ok. Musisz próbować i sprawdzić sama, co dla Małgosi będzie najlepsze, bo wiadomo, co jednemu służy u innego może być uczulające itp.
Jolu - mój mały też jest niespokojny po odwiedzinach, szczególnie jeśli wśród gości są dzieci. To normanlne odreagowywanie stresu u maluszków. A że ludzie ani taktu ani umiaru nie mają, to już inna historia... Wiolu - jeszcze raz napiszę: szalenie Ci tych nocy zazdroszczę! A co do przeziębiania, to faktycznie lepiej się nie leczyć samemu. Może warto spróbować starych babcinych sposobów: "Zwykłe przeziębienie i katar najczęściej nie wymagają stosowania żadnych leków. Wystarczy przez kilka dni poleżeć pod kołdrą, pić napar z lipy i robić inhalacje z wody i soli, a wkrótce choroba powinna przejść. Czasami jednak potrzebne są leki: przeciwgorączkowe, przeciwzapalne, przeciwbólowe czy wreszcie antybiotyki." Więcej doczytać możesz na https://mamotoja.pl/niemowle_karmien...ykul,1979.html Oby jak najszybciej minęło. |
2008-03-18, 06:48 | #829 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Cytat:
Swoją drogą sporo zdjęć na bloga wrzuciłam jak ktoś zainteresowany no i pochwalić się muszę, Łucja dziś kończy 3 miesiące |
|
2008-03-18, 08:00 | #830 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 463
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Wszystkiego najlepszego dla Lusi
W nocy się działo Dawno tak się nie czułam Rodzeństwa Ala z tego przytulania mieć raczej nie będzie Aluśka prawie całą noc przespała, obudziła się nad ranem i teraz gada do zyrandola chociaż ma matę, a na niej dużo zabawek. Iza - zgadzam się, ze dzieci mają swoje prawa, ale niestety rodzicom brakuje taktu i świadomej oceny sytuacji. Ktoś mógłby powiedziec - "łatwo ci mówić, bo nie masz takiego duzego dziecka", ale wydaje mi się ze jeśli rodzice wytłumaczą dziecku jak ma się zachowywac albo go skarcą kilka razy to dzieciak będzie posłuszny i nie będzie spazmował na każde "nie wolno". Ale się wymądrzyłam |
2008-03-18, 08:14 | #831 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 1 691
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Jolu - ja tez mam kosmetyki Nivea, ale uzywam tylko żelu do mycia i balsamu do ciałka. Oliwką Małgosi nie smaruje.
Po wczorajszej nocy humor masz pewnie rewelacyjny Basiu - miałam na myśli Krem Oilatum Soft http://www.oilatum.pl/produkty-oilat...soft-krem.html Sto lat Lusiu nie wiem czy w serii oilana jest podobny produkt; Ilonka - pewnie i kremik hippa wrzucę do koszyka przy kolejnych zakupach Dzięki Noc minęła nam znacznie spokojniej niż wczoraj, ale za to pobudkę mieliśmy o 5.30... Dzidź usnął o 8.30 i dalej śpi. Ciekawe jak długo? Dzisiaj spaceru też raczej nie będzie, bo pada u nas mokry śnieg... Hmmmm.... a mieliśmy iść na bazarek po koszyczek na święconkę i świeże warzywka. MIłego dzionka wszystkim
__________________
Mama Małgosi |
2008-03-18, 08:33 | #832 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Witam
Basiu ucałuj swoja sliczntke z okazji trzeciego miesiaca Bazylko ciesze sie bardzo że ustępuje ten problem z piersią,u mnie za to jest nie za wesoło dość że odciagam pokarm i karmie ja butelko sutki nadal są popękane coś okropnego są okropnie wrażliwe mimo że stosuje bardzo mieciutkich wkładek laktacyjnym gggrrrr..... cos okropnego Wiolcia śliczna Majunia A moja malutka już od paru nocy slicznie śpi kolka najwidoczniej całkowicie ustapiłaprzewaznie zasypia około 22 wstaje do jedzenia około 3 a potem spi już gdzieś do 8-9 tak że jestem bardzo zadowolona bo to co sie działo wczesniej jak miała te kolki cos straszniego teraz jest normalnie te cyce mnie martwią W środe najprawdopodobnie będzie szczepiona wybrałyśmy szczepionke 6w1,wczoraj byłam na kontroli malutka pieknie przybywa waży już 4150 Edit: Jeszcze pytanko dziewczyny jakimi butelkami karmicie? bo ja już probowałam kilku i przy każdej moja mała czasami okropnie sie zachowuje tak jak by łykała powietrze i słychac w brzuszku jak sie okropnie przewraca czasami tak ładnie je a czasami strasznie łapczliwie.I jeszcze jedno : pozwalacie swoim maleństwom spać ze smoczkiem ? czy wyjmujecie jak zaśnie? |
2008-03-18, 08:38 | #833 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Dziękujemy za życzenia... mała właśnie buja się sama w leżaczku hehehe
leżała do tej pory z tatą i korzystała z tego że wygryzła z łóżka mamę, ale coś jej się nie podobało i leżakuje teraz... wczoraj cały dzień w swoim bujaczku nie była, bo praktycznie cały przespała... Jolu a co do żyrandola... no to sama coś o tym wiem, ulubiony kompan zabaw i rozmow mojej malej... dzisiaj tak go skrzyczala,ze jej powiedzialam normalnie,ze tak krzyczec nie moze,bo sie zyrandol obrazi i co... i funfla nie bedzie. Poza tym wypytywalam ja co ten zyrandol jej powiedzial,ze tak oberwal po uszach,a ta sie t ylko chichrala do mnie no my tez dzis raczej na spacerek nie pojdziemy,ale za to ja sie wybiore chyba do fryzjera podciac koncowki |
2008-03-18, 09:10 | #834 |
Raczkowanie
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Jolu, Basiu - zazdroszczę Wam takich grzecznych pociech. Mój łobuz jak gada, to tylko do nas. Nie lubi być sam, cały czas trzeba się nim zajmować, a ponieważ w ciągu dnia zasypia nam tylko na spacerze, jestem cały czas zajęta zabawianiem jego. Dlatego kupiliśmy chustę, teraz sobie w niej siedzi, a ja mogę zjeść śniadanko i coś do Was skrobnąć.
Lusiu - serdeczne życzonka! Duża już z Ciebie pannica. I jaka słodka! Jolu - wiem, o czym mówisz. My mamy 1,5 rocznego sąsiada, który jest małym terrorystą. Jak czegoś nie może dostać, to kładzie się na podłodze i ryczy. Ostatnio na wizycie u nas zaanektował leżaczek Antosia i koniec. A jak się już nim znudził i zajął czym innym, to i tak dostawał spazmów, jak odkładałam Antosia do leżaczka. Miał stać pusty! Jak Antoś ma być w przyszłości taki, to może lepiej, żeby nie urósł Bo nie wiem, czy łatwo jest wychować 1- czy 2-latka. Ewa - współczuję Ci z tymi brodawkami. I nawet nie bardzo wiem, co poradzić, chyba tylko bepanthen i laktator. Ale to już robisz. Pozostaje cierpliwość. Jak przy kolkach. Dobrze, że one już poszły w niepamięć. Jeśli chodzi o szczepionkę, to my wzięliśmy 5w1, choć też byliśmy zdecydowani na 6w1. Pediatra nam ją odradził, bo po pierwsze jest to nowość, która została niedopuszczona w całej Europie Zachodniej ze względu na nie do końca zbadane działanie (po prostu na razie jest za mało badań), wprowadziły ją natomiast kraje na wschodzie Europy, chyba tylko dlatego, żeby wyprzedzić Zachód. Nie wiadomo, jak skuteczne jest szczepienie inną żółtaczką niż ta, którą dzieci dostały w szpitalu i to też był argument przeciw. Należy szczepić za każdym razem tym samym szczepem, żeby mieć pewność skuteczności - tak nam tłumaczył. Poza tym sam ma małe dziecko i też je szczepił 5w1, więc jakoś mu zaufaliśmy i wzięliśmy 5w1. Co do butelki - my używamy Aventu ze smoczkiem 1 i Tommee Tippee również z 1. Chyba mały woli Aventa, choć zdarza mu się jeden i drugi zmoczek wypluwać. Aha, po zaśnięciu dajemy małemu jakieś 15 min na wyplucie smoczka, jak tego nie zrobi, co zdarza się rzadko, to wyjmujemy. Dzieci potrzebują ok. 20 min od chwili zaśnięcia, by zapaść w głębszy sen - wtedy możesz wyjąć smoczek raczej nie ryzykując rozbudzenia małej. U nas mały zasypia ze smoczkiem sam, więc nie wiem dokładnie, kiedy zasnął, zaglądamy do niego co 10-15 min. Stąd te 15 min od chwili,kiedy widzę, że już śpi. |
2008-03-18, 09:43 | #835 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 1 691
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Ewuś - poza Bepanthenem i odciąganiem pokarmu, wietrz koniecznie brodawki jak najczęściej. Dzięki dostępowi powietrza rany powinny się szybciej goić. Podczas takiego wietrzenia smaruj je własnym pokarmem. Musisz je doleczyć do końca, żeby znów przystawić Maję.
Butelki mamy Aventu ze smoczkami 2 i są ok. Słyszałam tez dobre opinie o dr Brown's. http://www.dlamalucha.eu/product_inf...roducts_id=567 Smoczka uspokajacza Małgosia nie dostaje. bardzo sie cieszę, że kolki juz Was nie męczą Basiu - Małgosia nie jest jeszcze zbytnio "rozmowna". próbuję ją zachęcać do konwersacji, ale póki co tylko bacznie się przygląda interesującym ja przedmiotom. Ilonka - moje dziecko tez zazwyczaj nie sypia w dzień (no poza spacerem). Dziś spała jakieś 50 min, ale to tylko dla tego, że od 5.30 rozrabiała (zazwyczaj śpi do 7, czasem do 7.30). Teraz siedzi w leżaczku, ale mojej uwagi wymaga przez większość czasu. Do tego co napisałaś o szczepionce 6w1 chciałam tylko dodać, że to po tej właśnie najczęściej występują ostre reakcje poszczepienne. Nie ryzykowałabym
__________________
Mama Małgosi |
2008-03-18, 10:06 | #836 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
No właśnie nasza czasem zajmie się sobą, więc nie jest tak źle, jakby się zdawać mogło, ale są też dni, że trzeba się nią zajmować. Jednak nie zdarza nam się by dziecko przez dzień nie spało, albo tylko na spacerze. Przyznam szczerze, że jak na 3 miesieczną pociechę to ona i tak dużo przez dzień śpi. Wczoraj przespała cały, ale to pewnie przez szczepionkę. Teraz też sobie śpi, zasnęła w bujaczku. Wogóle to nagadała się do lampy że szkoda gadać, nie wiem co ona w tym żyrandolu widzi. Chusty nie mamy i nie planuje takiego zakupu. Teraz ja sobie prasuje jej rzeczy, no i nasze, bo wczoraj big pranie zrobiłam. Potem obiadek, zawiozę męża do pracy i pojedziemy do dziadków. Zostawię na chwilę u nich mała, i skoczę do fryzjera.
Co do szczepionek, no to my przy tradycyjnej zostaliśmy,ze względów finansowych. Jak to jest przy kłuciu? Zwłaszcza, że ostatnio, teraz i jeszcze raz dziecko jest kłute trzy razy, dwie rączki i nóżka? Nawet nie jest źle. Jest ostry krzyk w trakcie wbijania szczepionki, a nim pielęgniarka przygotuje drugą dziecko jest już spokojne, więc nie mogę narzekać. Na spacerze Łucja też zawsze ładnie śpi, a ostatnio to już wogóle mnie rozwala, bo przeważnie ok 20 już słodko chrapie. Choć wczoraj jak Damian z pracy wrócił, to podśmiechiwała się w łóżeczku z zamkniętymi oczami,a co jakiś czas lekko mrużyła oczy i patrzyła co się dzieje. Drańciucha jedna Co do rannego spania, to przeważnie Łucja wyspana jest ok 6-7, czasem zdarzy jej się dłużej spać. A tak wogóle miałam pytać, używa też ktoś pieluszek z Tesco? Bo polecalam serdecznie i polecać będę dalej. Zostało mi kilka pieluszek z huggisa, i wogóle z nich zadowolona nie jestem. Tescowe o wiele wiele lepsze. No i pochwalić muszę Łucję, że ostatnio jej nie trzeba wogóle termometrem pomagać, sama kupki robi |
2008-03-18, 12:04 | #837 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Dziewczyny to mnie wystraszyłyście co do tej szczepionki juz jej nie chce tylko że mam recepte na nia powiedzcie mi czy można zmienić lub anulować recepte? czy lekarz nie bedzie miał z tym problemu jeśli o to poprosze? i jeszcze jedno czy w aptece mozna dostać od ręki tą szczepionke czy trzeba czekać aż sprowadzą? (na zamowienie)??
|
2008-03-18, 12:13 | #838 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Cytat:
Ale najlepiej dowiedz się u pediatry, czy możesz teraz jeszcze wybrać 5w1. A tu coś ku rozrywce, w razie jakby Wasze skarby nie dość jej zapewniały Tylko koniecznie na słuchawkach,inaczej nie ma efektu! http://www.maxior.pl/film/72490/Niezwykly_efekt_dzwieku |
|
2008-03-18, 12:34 | #839 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Maja jeszcze nie była szczepiona skojażonymi , szczepiona była w szpitalu a teraz po ukończeniu 2 miesiaca zycia dopiero następne szczepienia.Dobrze że napisałas mi o tej szczepioncedzięki wielkie bo jak bym kupiła tą szczepionke a potem wyczytała opinie na jej temat to chyba bym zwariowała
|
2008-03-18, 14:03 | #840 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 1 691
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
[B]Ewciu[B], zadzwoń do swojej przychodni i spytaj, czy nie mają u siebie szczepionki 5w1(infanrixu/pentaximu), może nie będziesz musiała kupować szczepionki w aptece. Jeżeli jednak nie mają, wyślij męża/kogoś z rodziny po receptę do Waszej lekarki. Na receptę którą masz farmaceuta może wydać jedynie szczepionkę 6w1.
A my jednak byłyśmy na spacerze (śnieg przestał padać) i to prawie 2 godziny Na bazarku kupiłam koszyczek, baranka, bukszpan, jajka na kolorowe pisanki i warzywka na sałatkę jarzynową. Tylko potem miałam problem, żeby się z tymi siatkami i dzieckiem oczywiście, doczołgać po schodach do domu. Matka Polka, heh
__________________
Mama Małgosi |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:09.