2008-03-17, 18:25 | #91 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Uć
Wiadomości: 79
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
__________________
A jeśli serce jest tylko mięśniem, cóż po urodzie wszechrzeczy. Maria Pawlikowska - Jasnorzewska |
2008-03-17, 18:52 | #92 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
Cytat:
Cytat:
Pobieranie nasienia jest grzechem? Pierwsze słyszę. Jeśli to ma pomóc wykryć jakąś chorobę to to nie jest grzech. Co do in vitro to jest to coś nowego jak na polskie warunki i największy sprzeciw budzi sposób obchodzenia się z zarodkami i tym co zrobić z resztą niewykorzystanych. Nie wiem czy usatysfakcjonuje Cię moja odpowiedź ale Kościół nie dopuszcza środków hormonalnych ponieważ jak juz wyżej pisałam część z nich ma charakter wczesnoporonny (przeciwzagnieżdżeniowy), posiadają skutki uboczne (zdaję sobie sprawę że pisane iż mogę wywołać choroby rakotwórcze niektórych może ubawić choć na ulotce pisze o działaniach niepożądanych i jakie choroby może wywołać), sprzeciwiają się cnocie czystości małżeńskiej ( zachowanie okresowej wstrzemięźliwości w małżeństwie). Taka oficjalna nauka. |
||
2008-03-17, 19:07 | #93 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 977
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
21.06.2014r. 28.01.2016r. |
||||||
2008-03-17, 19:07 | #94 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
ja nic nie powiem bo nie ma to sensu.
co do opatrznosci i jej światyni.....w pewien sposob dalam kase na ten SYF chociazby placac podatki bo nasi politycy dali juz full kasy na to coś (komu to potrzebne????? a ja nie wierze w boga i co? co mi da ta buda?) czytac jakiejs tam ksiazki "milosc i cos tam" nie mam zamiaru,bo to nie moje klimaty. ja jestem ateistka i nie czytam takiej literatury. kieruje sie swoim rozumem
__________________
|
2008-03-17, 19:13 | #95 | ||||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nawet ostatnio znajomy ksiądz żartował z kolegą po fachu tyle ze ewalgelikiem: ja wieczorem mogę pójść na spotkanie ze studentami pogadać a ciebie już żona woła żebyś się zajął dziećmi. Tamten przytaknął, obaj się śmiali bo to była przyjacielska rozmowa w żartach. |
||||||
2008-03-17, 19:19 | #96 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
Tak różne są gazety...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2008-03-17, 19:22 | #97 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 673
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
To ja się wtrącę, co do tego wypytywania księdza o sprawy intymne... Może musi trochę spytać, żeby wiedzieć, czy udzielić rozgrzeszenia... Bo jeśli widać brak chęci poprawy, to raczej rozgrzeszenia dać nie może... Co nie usprawiedliwa jakichś szczegółowych wnikliwych pytań...
__________________
16.07 - 37 11.11 - 41 |
2008-03-17, 19:33 | #98 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 977
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
to progam w którym dyskutują z ekspertami
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
21.06.2014r. 28.01.2016r. |
|||
2008-03-17, 19:34 | #99 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 53
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
moja koleżanka była u spowiedzi i podobno ks jej pytał o takie imtymne sprawy, jak np, czy miesiączkuje;/
|
2008-03-17, 19:40 | #100 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
sorry pomyliłam z dodatkiem do Wyborczej.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Aha zapomniałam dodać że to były tabsy przepisane "na miarę" po badaniach a nie z przypadku. |
|||
2008-03-17, 19:46 | #101 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 309
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
esia40 ksiądz też człowiek..idiotą też może być
moim zdaniem jak ksiądz rozmawia ze mną (ale nie tak, że każdy to słyszy) to uważam, że taka spowiedź jest najbardziej wartościowa. ja wolę chodzić do młodych księży, bo z takimi można pogadać nawet i zastanowić się konkretnie nad swoim postępowaniem, a przecież o to m.in. chodzi. wręcz wkurza mnie jak ksiądz spowiada na hurt. wyklepie regułkę, puk puk i next a osoby wychodzą zadowolone, że tak szybko poszło i opieprzu nie dostały... tylko co to za żal za grzechy? moim zdaniem wtedy spowiedź jest bez sensu.
__________________
Konkurs fotograficzny Dziękuję za każdy głos Klik |
2008-03-17, 19:50 | #102 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 309
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
Cytat:
__________________
Konkurs fotograficzny Dziękuję za każdy głos Klik |
|
2008-03-17, 19:55 | #103 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
Cytat:
|
|
2008-03-17, 20:42 | #104 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Uć
Wiadomości: 79
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
Zastanawia mnie jedno... brałaś tabletki - przestałaś, ponieważ nie wpływały korzystnie na Twój organizm, ale z tego co zdążyłam wywnioskować i widzę pod spodem Twoich wypowiedzi - uprawiałaś seks bez ślubu. To również jest sprzeczne z nauką Kościoła. Mylę się?
Dalej... Co za różnica, czy kocham się raz w miesiącu, czy 100 razy? No proszę mi wybaczyć, ale to tak samo, jakbym powiedziała (bardzo przerysuję sytuację): zabiłam jednego człowieka lub zabijałam co drugi dzień... widzisz różnicę? Uważasz, że istnieje coś takiego jak mniejsze, większe zło? W rozumienia Kościoła - zło zawsze będzie złem! Niezależnie, czy to dotyczy jednej, czy dwóch osób, dlatego też takie dopytywanie się mija z celem! Tertio - skutki uboczne zażywania tabletek antykoncepcyjnych nie dotyczą wszystkich kobiet! One są wymieniane, jako możliwe. Zauważmy również, iż zażywanie ASA posiada skutki uboczne! - tj. zanikowe zapalenie błony śluzowej żołądka, rozwój choroby wrzodowej itp. Idąc dalej tym tokiem rozumowania: hormony mogą, ale NIE muszą być odpowiedzialne za procesy nowotworowe, co śmieszniejsze - mają bardzo korzystny wpływ na niektóre typy nowotworów np. sutka - zalecane są kobietom w okresie menopauzalnym, jak i nieródkom po 30 roku życia. Kolejne - nadal proponuję poczytać o pojęciu "wczesnoporonny". Jest to stricte medyczne określenie i ma swoje ściśle określone znaczenie. Ach, ostatnie... metody typu: kalendarzyki, śluzowe itp itd. Wspaniałe do PLANOWANIA rodziny! Proszę zapoznać się ze wskaźnikiem Pearla. Nie ma tak naprawdę idealnej antykoncepcji - również sterylizacja okazuje się zawodna - chodzi raczej o wysokość marginesu błędu. Na dodatek wiele kobiet nie będzie w stanie określić sobie dni płodnych ze względu na wahania długości cykli miesięcznych: wynikających z zaburzeń, bądź uroku osobniczego.
__________________
A jeśli serce jest tylko mięśniem, cóż po urodzie wszechrzeczy. Maria Pawlikowska - Jasnorzewska |
2008-03-17, 21:11 | #105 |
DAMAYANTI TROLLING INC.
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
ale właściwie dlaczego seks przedmałżeński jest zły? właśnie tak się zastanawiam,skąd to się wzięło?
|
2008-03-17, 21:13 | #106 | ||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
To jeden z mitów że nie dla każdej kobiety są metody naturalne odpowiednie. Bzdura. Sama tak myślałam bo mam bardzo nieregularne cykle - zaskakujące ale da się. Proponuje zaglądnąć na forum NPR - nawet problem mierzenia tempki w momencie gdy kobieta pracuje na zmiany jest do pokonania. Da się tylko trzeba chcieć i nie skreślać odgórnie. Ode mnie tyle w tym temacie, ciągle powielane tematy robią się coraz nudniejsze. Mam tylko nadzieję, że przekonałyśmy autorkę wątku że jej obawy są nieuzasadnione i że nie ma się czym przejmować |
||||
2008-03-17, 21:17 | #107 |
DAMAYANTI TROLLING INC.
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
nie zgadzam się.uważam że tabletki i prezerwatywy są najbardziej skutecznie i nie ma co porównywać z kalendarzykami itd.poza tym warto wspomnieć że te metody mają na celu przede wszystkim zaplanowanie najlepszego momentu na poczęcie a nie na uniknięcie ciąży!
|
2008-03-17, 21:24 | #108 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Uć
Wiadomości: 79
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
Powiem tak, nie przekonasz mnie do metod naturalnych, jako idealnego sposobu, ponieważ temat mam zgłębiony ze strony medycznej na wysokim poziomie. A jeszcze jedno, skoro masz nieregularne cykle proponuję dokładne badania - takich objawów nie bagatelizuje się, a leczy i nie tabletkami antykoncepcyjnymi, ponieważ one nie wprowadzają zmian, tylko same sobie równają krawienia między przyjmowaniem tabletek.
Co do hormonów - nie mówiłam, aby stosować hormonalna terapię zastępczą, ponieważ wielu lekarzy ginekologów - endokrynologów unika tej metody. Ja raczej podałam to dla grupy o zwiększonym ryzyku. Wskaźnik Pearla jest różny, tak jak różne są wyniki badań naukowych, wiele na to wpływa, jednak uśredniany nie odbiega wyraźnie od uzyskanych danych. No i ostatnie: dla mnie nie ma rozgraniczania między mniejszym, a większym złem. A co do pożądania - wg PS nie powinnaś odczuwać, ponieważ to też grzech przeciwko czystości. Jedno moje spostrzeżenie: skąd wiesz, że "da się" określić dni płodne nawet przy nieregularnych cyklach? Stosowałaś i sprawdziłaś? Czy TAK sie Tobie wydaje? Bo skoro nie współżyjesz, nie masz możliwości skonfrontowania, a wybacz, temperatura i śluz jeszcze o niczym nie świadczą np. czy doszło do owulacji miło się dyskutowało!
__________________
A jeśli serce jest tylko mięśniem, cóż po urodzie wszechrzeczy. Maria Pawlikowska - Jasnorzewska |
2008-03-17, 21:28 | #109 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
ja ja się odezwałam na temat sexu to ksiądz zastanowił sie nad pokutą....... i to było tyle
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r. Miłosz 19.01.2014r. |
2008-03-17, 21:41 | #110 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 9
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
A prawda jest taka że każdy powinien postępować zgodnie ze swoim sumieniem, a rozliczony ze swojego postępowania zostanie na sądzie ostatecznym. I nie byłyby potrzebne żadne spowiedzi.
|
2008-03-18, 19:05 | #111 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 107
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
|
2008-03-18, 21:25 | #112 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 461
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
U spowiedzi nie byłam już parę dobrych lat. To nie ma sensu, bo tego co robię nie uważam za grzech, jeśli jest to grzechem z punktu widzenia kleru.. trudno. Ja nikogo nie zabiłam, nie okłamałam, nie oszukałam, sumienie mam czyste. Nie wiem czy jestem wierząca, chyba nie.. w każdym razie instytucja Kościoła, naturalne metody planowania rodziny i tym podobne uważam za co najmniej dziwne. Kościół nie pozostawia żadnej alternatywy i mówi o wolnej woli, hipokryzja panów w sukienkach
__________________
|
2008-03-19, 09:18 | #113 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 434
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
A chodzicie do Kościoła dla księży czy dla siebie?
Ksiądz to nie Kościół, Kościół to nie wiara. Zachowanie księży często mnie irytuje, też uważam, że są hipokrytami - nie wszyscy, ale niektórzy są - ale do Kościoła chodzę dla siebie. Bo wierzę w Boga, a nie księdza Ale jest jedna sprawa, która mnie drażni, otóż zachowanie katolików. Rozumiem, że bronią swojego zdania, bla bla bla, ale często w konfrontacjach słownych są ... bezczelni i chamscy. Stosują najniższe formy argumentacji. Ostatnio oglądałam program, w którym dyskutowano o in vitro. Jedna pani była zagorzałą przeciwniczką; kiedy inni nie dali się przekonać, zaczęła mówić, że są niedouczeni. Zachowywała się wręcz ordynarnie. Przepraszam za takie abstrahowanie od tematu |
2008-03-19, 10:33 | #114 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
A jeśli ja nie chcę się powtrzymywać i nie chcę mieć dziecka?
Generalnie mam w nosie spowiedź oraz to, co i jak ksiądz czy ktokolwiek inny o mnie i moim mężu myśli - dlatego, że to ja muszę ponieść ewentualne konsekwencje swoich czynów i to realnie - tutaj i teraz, a nie w abstrakcyjnym niebie bądź piekle w którego istnienie nie wierzę. Ponieważ uważam się za osobę niewierzącą, w swoim życiu kieruję się zasadami wpojonymi mi przez rodziców (nota bene gorąco wierzących) oraz zlotą zasadą "nie czyń drugiemu co tobie nie miłe". Nie wiem czy jest jakaś osoba, która może coś zarzucić mojemu postępowaniu wobec innych. Większość ludzi uważa mnie jakimś chyba cudem za wzór cnót moralnych i osobę o bardzo konserwatywnym podejściu do życia Natomiast nawet z punktu widzenia religijnego powiedzcie mi co potencjalnego Boga obchodzi jak i kiedy kto z kim "kopuluje"? Chrześcijański Bóg jest strasznie małostkowy: interesuje się tym co kto je w poszczególne dni tygodnia (post w piatęk), interesuje go czy ktoś w określone dni chodzi do określonego miejsca (obowiązek chodzenia w niedziele i święta do kościoła - swoją drogą zarowno niedziala jak i święta to dni umowne...), interesują go ludzkie myśli nie tylko uczynki (można przecież wg Kościoła zgrzeszyć myślą), interesuje go kiedy ktoś tańczy (obowiązek zachowania postu w niektóre dni - przez post rozumie się zakaz zabawy - np. w Wielki Piątek), interesują go ustanowione przez ludzi prawa własności "nie kradnij", interesują go ustanawiane przez ludzi prawa moralne "nie cudzołóż", interesują go intrygi i kłamstewka ... Ten Bóg ma zadziwiająco dużo cech zwykłego śmiertelnika... Dlaczego? Może dlatego, że to od zarania dziejów ludzie tworzą bogów a nie bogowie ludzi. Czy nigdy przenigdy nie zauważyliście, że przynajmniej 90% zaleceń kościelnych, 100% dogmatów i tradycja Kościoła Katolickiego stworzone zostały przez ludzi i dla ludzi po to aby móc ich kontrolować, regulować zasady życia społecznego, wytyczać moralne granice, w razie potrzeby kierować czy też sterować (co wielokrotnie pokazuje historia)? -------------------------------- Jeszcze o samej spowiedzi: "Praktyka Kościoła apostolskiego przewidywała na odpuszczenie grzechów przede wszystkim chrzest, który udzielany dorosłym zakładał całkowite ich nawrócenie. Ciężkie przewinienia po chrzcie należały do wyjątków; pokuta zaś za nie była bardzo surowa. W zasadzie aż do VI wieku Kościół Zachodni nie przewidywał możliwości wielokrotnej pokuty. Obowiązywała wtedy zasada jednorazowości, niepowtarzalności pokuty, analogicznie do chrztu. Pokuta za grzechy ciężkie (jawne i ukryte), takie jak: odstępstwo od wiary, bałwochwalstwo, krzywoprzysięstwo, zabójstwo, cudzołóstwo, odbywała się publicznie. Grzechy lekkie, mniejsze, popełniane ze słabości mogła zgładzić modlitwa, jałmużna, dobre uczynki." źródło: http://zapytajksiedza.republika.pl/pytania/pyt012.htm A więc jak widać Kościół zdecydował się na poszerzenie możliwości spowiadania się po to, aby nie wykluczać ze swojego grona wielokrotnych grzeszników. Dlaczego? Bo człowiek dane prawa łamie stosunkowo łatwo i taka surowość swpowodowała by ogromne ograniczenie liczby jego wyznawców, a religia bez wyznawców umiera - główni kapłani nie mogą sobie na coś takiego pozowlić - stracili by w ten sposób wpływy. Każde zalecenie wyznaniowe powstało w określonym czasie jako prawo świeckie lub pseudo-świeckie (w czasach kiedy prawodacwami byli kapłani i królowie nie było podziału na prawa świeckie i religijne, prawo było łączne) i miało na celu spełniać określoną rolę. Można powiedzieć, że 10 Przykazań to skrzyżowanie świeckiego kodeksu cywilnego i karnego z kodeksem kanonicznym - pełniły bowiem taką samą rolę jak dzisiaj właśnie te, przez władze świeckie ustanowione prawa oraz przez władze kościelne honorowany kodeks.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2008-03-19, 10:57 | #115 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 723
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
nagrzeszylam wczoraj porzadnie przyszedl ten czas, jutro ide do spowiedzi ... ciekawe jak to bedzie..co ksiadz powie hmm, zwlaszcza interesuje mnie antykoncepcja.
__________________
"Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek" Od 5.01.2010 : 66,7kg wrrrr 65..64..63..62..61..60..59..58..57.. i --> |
2008-03-19, 11:24 | #116 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
Cytat:
coś nie idzie im po ich myśli i juz zaczynają swoja wojnę na "argumenty" w średniowieczu palili za to na stosie. czemu in vitro ma być złem? czemu dziecko poczęte w ten sposób ma być gorsze? ciśnienie mi aż skacze. jakieś 3 lata temu wpisałam w google "antykoncepcja" 1 link-porady katolika i księdza. zaczęłam z nim dyskutować. dyskusja (gorąca jak diabli :haha skończyła się na tym że ksiądz UPARCIE twierdził że w gumkach są mikro dziurki,że przedostaje się przez nie wirus HIV i plemniki nic niue interesował go fakt istnienia czegos taiego jak WHO i ich fachowe zdanie. na koniec owy księżulek dał mi wykres niewiadomo z kad (matematyczny) o ile dobrze pamietam a propo "kalendaża małżeńskiego" i mówił że to cudowna metoda.wykres pokazywał cudowny rachunek prawdopodobieństwa,że wpadka nie jest możliwa czylii co? świadomie powstrzymuję się od poczęcia dziecka? tak świadomie się powstrzymuje...jedząc tabletki i używając dziurawych prezerwatyw:lol : mój tż nie chwaląc sie jest bardzo dobry z maty, i po spojżeniu na wykres księdza zaczął płakać ze śmiechu. powiedział "takie coś pierwszy raz w życiu widze,stek bzdur" mnie wywalil oburzony ksiądz z kościoła ponieważ chciałam się zapytać jak to jest z aktem Apostazji.chciałam odejśc. i oczywiśćie ABSOLUTNE NIE dostałam w odpowiedzi. wstąpic można w tą wiare bez problemu-odejść się juz nie da tak łatwo. ksiądz drwiącym i bezczelnym tonem powiedział "pani przychodzi do światyni boga żeby się go wyrzec????" tak,przyszłam. i co z tego "tutaj się przyjmuje boga a nie odchodzi, my się tym nie zajmujemy" hola hola,oni się tym zajmują (ale wtedy o tym nie wiedziałam) hmmm pięknie...ksiądz kłamca. koleżanka-urodziła chore dziecko. i poszła do kościoła je ochrzcic ... ksiądz powiedział je że chore się urodziło bo ona żyła i spłodziła je w grzechu (nie miala ślubu) i wylądowała za drzwiami świątyni..... moje skromne zdanie-najwięcej krzywd (od zarania dziejów) działo się przez chrześcijaństwo...palenie ludzi na stosie....można by wymienać w nieskończoność. ta wiara głosi miłość do bliżniego. no to jak to z tą miłością jest? esencja hipokryzji w najczystszej postaci. polecam gazetke "FAKTY I MITY"
__________________
Edytowane przez anka_85 Czas edycji: 2008-03-19 o 11:31 Powód: dopiska |
|
2008-03-19, 11:27 | #117 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 464
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
No właśnie, ciekaw jestem dlaczego chrzescijanstwo prawie sięnie przyjęło tam gdzie powstało trochę pogrzebałem i wiecie co ?Po jezusie było jeszcze wielu takich jak on, mesjaszy, synów bozych. Był po nim taki gosć co sie nazywał Bar Kochwa. Był duzo bardziej popularny od Jezusa. Bo wypedził rZymian z palestyny aż na 4 lata. wszyscy zapomnieli wtedy o jezusie ale niestety rzymianie wrócili i postapili z nim tak jak z innymi synami bozymi.
|
2008-03-19, 12:16 | #118 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
Mit syna bożego zrodzonego z dziewicy, który oddał swoje życie za swój lud znany był już z religii egipskiej oraz greckiej a także w hinduiźmie. Jak znajde chwile czasu, to poszukam imion tych bogów i ich histori.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2008-03-19, 12:23 | #119 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 309
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
Cytat:
Cytat:
http://www.grabieniec.pl/pokaz_artyk...d_artykulu=559
__________________
Konkurs fotograficzny Dziękuję za każdy głos Klik |
||
2008-03-19, 14:12 | #120 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
kochanie,przez scianki prezerwatywy nie przejdzie wirus hiv!
poczytaj sobie o lateksie i jego przepuszczalnosci z innych mniej katolickich zrodel! mi nie chodzi o to jak zabiezpiecza ale co przepuszcza scianka z lateksu masakra,masakra masakra poczytaj sobie za stronkach unimila i durexu...... prezerwatywy sa testowane. na przyklad: wlewaja roztwor jakiejs tam substancji,nie pamietam nazwy,mniejsza z tym,ale jej czasteczki sa mniejsze od wirusa hiv.sa BARWIONE. prezerwatywa wypelniona taka substancja lezy sobie w jakims roztworze. i po dokladnej analizie i testach,nie stwierdzono zeby z tej owej gumki sie cos wydostalo.nie stwierdzono zeby barwnik mniejszy od wirusa wydostal sie z gumki.
__________________
Edytowane przez anka_85 Czas edycji: 2008-03-19 o 14:15 Powód: dopiska |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:40.