|
Notka |
|
Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
|
Narzędzia |
2010-01-22, 00:49 | #271 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: BOUDOIR Vivienne Westwood
Cytat:
Skarbiątko, mogłaś w świat wysłać łośka! Taka perełka... Horpyno, ciekawam Twojej opinii! Gdzie nabyłaś koniaka?
__________________
♥♡
Edytowane przez piroksena Czas edycji: 2010-01-22 o 00:51 |
|
2010-01-22, 20:19 | #272 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 34
|
Dot.: BOUDOIR Vivienne Westwood
To samo pomyślałam!
Na All. Koszmarne pieniądze wybuliłam, ale co tam, raz się żyje! Pewnikiem flaszeczka przyfrunie po niedzieli. Jak tylko będę ją miała, to zaraz napiszę, co i jak. |
2010-01-23, 18:47 | #274 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 34
|
Dot.: BOUDOIR Vivienne Westwood
Aaaa, to co innego. ;-)
|
2010-01-26, 16:24 | #275 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 34
|
Dot.: BOUDOIR Vivienne Westwood
Potwierdzam za Pirokseną: różnią się.
W zasadzie skłonna jestem uwierzyć producentowi, że nie zmieniono składu Boudoiru. Na mój węch zmiana dotyczy proporcji składników. W koniaku przeważa "oleista", esenscjonalna słodycz z plastykiem (bo on tu też jest) w tle. Gdzieś tam... Natomiast w łososiu jest zupełnie na odwrót. Najpierw plastyk, potem słodycz. Przy końcu oba kolory pachną już podobnie, niemniej w koniaku słodycz jest odrobinę przed plastykiem, a w łososiu plastyk odrobinę przed słodyczą. W rezultacie koniak pachnie bardziej... naturalnie, zaś łosoś - jakby syntetycznie. Kolorki zdają się też oddawać te niuanse zapachowe... Próby robiłam w zimnie i cieple, ze wzburzonymi butelkami i ustałymi. W zimnie i po wzburzeniu zapachy mało co sią różnią. Może nawet wcale? W cieple i ustałe są właśnie takie, jak opisałam powyżej. Dodam jeszcze, że podtykałam swoje nadgarstki pod nosy dziewczynom w pracy. Wszystkie jak jeden mąż uznały, że łosoś ładniejszy! Edytowane przez Horpyna Czas edycji: 2010-01-26 o 16:26 |
2010-02-03, 23:49 | #276 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: BOUDOIR Vivienne Westwood
Mój chłopak też zawsze wskazuje na łososia jako wersję ładniejszą, ale tam... Nie zna się
Koniakowy B. jest nie do pobicia! Horpyno, dobrze ujęłaś kwestię różnicy między nimi choć ja nie czuję specjalnie tego plastiku w koniaku, a łosoś to po prostu cieknąca plasticzana płynność. W koniaku natomiast jest ta sławna nutka "moczu" hehe. Chyba po prostu chciano ją wyeliminować z nowych wersji i stworzono łososia (taka jest moja wersja spisku).
__________________
♥♡
|
2010-02-04, 14:10 | #277 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 23 793
|
Dot.: BOUDOIR Vivienne Westwood
nie mogę się nie zgodzić - dziewczyny wasze wyjaśnienie ubrało w słowa wszystko to co czułam - ale nie miałam tego szczęscia porównywać symultanicznie, ale wreszcie ulga że są użytkowniczki które rozwiały wątpliwości i nazwały różnice po imeiniu. Mam identyczne odczucia i ja też wolę koniaka pewnie gdybym go nie poznała to by nie było sprawy.
A jakie proste i chyba celne rozwikłanie spisku detektywie ( tywko?) pirokseno ---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ---------- Horpyno - niniejszym mocno gratuluję i tak samo mocno zazdraszczam upolowania koniaka na all, moze kiedyś ktoś będzie jeszcze miał ach marzenia ... |
2010-02-04, 14:34 | #278 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: BOUDOIR Vivienne Westwood
[QUOTE=rachell111;16957061]
A jakie proste i chyba celne rozwikłanie spisku detektywie ( tywko?) pirokseno QUOTE] do usług Wspólnymi siłami rozwikłałyśmy tę iście detektywistyczną zagadkę - i wszystko już jasne. Rachell111--> udanych poszukiwań i korzystnego (cenowo) łowu!
__________________
♥♡
|
2010-02-06, 17:56 | #279 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 34
|
Dot.: BOUDOIR Vivienne Westwood
No właśnie ta kropeleczka moczu na czystych (!!!) bawełnianych majtasach to jest to!!! Postanowiłam zostawić sobie łososia na upalne letnie dni, a koniaka dozować z umiarem już teraz, choć powiem Wam, że B. ma ostatnio rywala. Przed świętami kupiłam w ciemno (po poczytaniu opisów rzecz jasna) Safari i... zakochałam się.
Tak czy inaczej polujcie na koniaczka, bo warto! Tyle że raczej korzystniej cenowo wypadnie na eBayu niż na All. Sprzedawcy (sprzedawczynie) w Polsce też pewnie czytają ten wątek... |
2010-03-05, 16:41 | #280 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 453
|
Dot.: BOUDOIR Vivienne Westwood
Dziewczyny, potrzebna szybka pomoc!!!!!!! Czy w watku zakupowym, link poniżej, zanabyliśmy Buduara koniaczka czy łososia?
Bo jak łososia, to chodzi o sprint, ja sie wycofam a na moje miejsce ktoś wskoczy, dlatego proszę o ocenę fotek w pierwszym poście! https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=410481
__________________
Poszukujesz kota/psa? Nie zależy ci na rodowodzie? Nie kupuj w pseudohodowlach Zajrzyj TU i TU ----- Kotka Trufelka z białaczką, przygarnij.......... |
2010-03-05, 16:43 | #281 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 20 564
|
Dot.: BOUDOIR Vivienne Westwood
Cytat:
__________________
|
|||
2010-03-05, 16:45 | #282 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 094
|
Dot.: BOUDOIR Vivienne Westwood
Dla mnie to ni koniak (mam koniaka, jest ciemniejszy), ni łosoś - wychodzi herbaciany.
Ale dla pewności niech reszta dziewczyn zajmie stanowisko. |
2010-03-05, 16:58 | #284 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 453
|
Dot.: BOUDOIR Vivienne Westwood
Czyli łosoś , dziękuję , ech, miałam nadzieję, ze koniak, bo nie jest tak łatwo osiągalny. Dziękuję bardzo, Kochane
__________________
Poszukujesz kota/psa? Nie zależy ci na rodowodzie? Nie kupuj w pseudohodowlach Zajrzyj TU i TU ----- Kotka Trufelka z białaczką, przygarnij.......... |
2010-03-05, 19:15 | #285 |
ʞɐɯǝuɐ
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: powązki
Wiadomości: 6 987
|
Dot.: BOUDOIR Vivienne Westwood
Moim zdaniem to łosoś, bez dwóch zdań.
Przy okazji, skoro wątek wypłynął, powiem Wam, że jestem bardzo ciekawa jak pachnie Boudoir w wersji ekstrakt. Ale... już niedługo się dowiem EDIT: Jednak sie nie dowiem
__________________
"This is a ticket for the bus that inkubi, suckubi, and serialbi ride to work. There's only one bus, because otherwise it'd be a bi, and then it'd be too busy exploring dating options to pick anyone up." EVERY WOMAN IS A STAR
Edytowane przez kamena Czas edycji: 2010-03-10 o 13:43 |
2010-05-29, 21:14 | #286 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Shallow Grave
Wiadomości: 5 143
|
Dot.: BOUDOIR Vivienne Westwood
Ten zapach mnie zauroczył. Buszuję po allegro, przeglądam oferty perfumerii internetowych, gdyż poważnie przymierzam się do zakupu tych perfum i planuję lada dzień to zrobić, ale... po przeczytaniu całego wątku po raz czwarty ( ) mam wątpliwości i mętlik w głowie
Zakupiłam próbkę na allegro - miał być słynny "koniak" więc kolor płynu powinien być ciemny, tymczasem ewidentnie jest "różowawy", dlatego w celach porównawczych, poprosiłam miłą wizażankę ( ) o próbkę "koniaku" - tym razem płyn jest w odcieniu ciemno-pomarańczowym i w wyniku tego mam teraz drobne tzw. pomieszanie z poplątaniem, bo tak jak Dzika Truskawa ( ) - nie czuję żadnej różnicy (), a nawet więcej - moja mama zapytana o to, która wersja podoba jej się bardziej, stwierdziła to samo co ja, dodając jeszcze, że ta "różowawa" jest bardziej wyczuwalna i trwalsza. Hmmm... Zaczynam się teraz zastanawiać czy mam problemy z nosem, czy rzeczywiście jest kilka odmian, a jeśli tak, to ile w końcu jest tych wersji (3 ? - "koniak", "łosoś", "różowawa") i czy faktycznie one się różnią, czy raczej to działa na zasadzie Tygrysa Kenzo i mamy do czynienia z tymi samymi perfumami, tylko wyprodukowanymi w różnych latach, a kolor płynu nie ma żadnego wpływu i nie rzutuje na zapach. Normalnie dopadły mnie dylematy i lekka obawa, bo będzie źle jak zakochana w perfumach o zabarwieniu "różowawym"dostanę np. "łosoś"... Masakra... Cytat:
Cytat:
Mi też nie, kategorycznie podobieństwa nie widzę.
__________________
"It's been so long...
Feels like pins and needles in my heart... So long... I can feel it tearing me apart..." ♥ |
||
2010-05-29, 21:36 | #287 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 094
|
Dot.: BOUDOIR Vivienne Westwood
SpanishMyszko, ostatnio zastanawiałam się, gdzie się podziewasz
Generalnie rzecz biorąc, ja wyczuwam różnicę. Niewielką, ale jednak. Szczególnie w otwarciu, potem zapachy zbiegają się. Jaśniejsza odmiana jest nieco plastikowa w otwarciu, bardziej przez to metaliczna, trochę apteczna (moja opinia), ciemniejsza z kolei jest bardziej zawiesista, fizjologiczna i cieplejsza. Co ciekawe, mam flaszkę koniaku, a ciągnie mnie do łososia... To przez tą metalową aptekę z otwarcia... |
2010-05-29, 22:30 | #288 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Shallow Grave
Wiadomości: 5 143
|
Dot.: BOUDOIR Vivienne Westwood
Miło mi
Cytat:
__________________
"It's been so long...
Feels like pins and needles in my heart... So long... I can feel it tearing me apart..." ♥ |
|
2010-05-29, 22:32 | #289 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 094
|
Dot.: BOUDOIR Vivienne Westwood
|
2010-05-30, 14:21 | #290 |
Szef ds. Wymianek
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
|
Dot.: BOUDOIR Vivienne Westwood
dziewczyny, przeczytalam 4 ostatnie strony tego watku (ale mysle, ze za chwile siegne do poczatku, to takie wciagajace) i jelam dumac. otoz jestem od niedawna posiadaczka Budoiru, kupilam go z "Perelek", gdzie byl reklamowany jako koniakowy, no i za takowy go mialam - do dzis
bo teraz juz nie wiem czy aby na pewno to koniaczek jest. nos moj ulomny wielce, łoko daltonistki - czy aby kiedykolwiek bede miala pewnosc? co do mojego odbioru tego zapachu. oczywiscie () zakup w ciemno (cena chyba mocno perelkowa, z tego, co widzialam wczesniej). pierwsze skojarzenie - dziwnym trafem z Piatka Szanelowa, acz ja czesto mam takie nietypowe skojarzenia. pozniej jednak odczulam - i czuje nadal - pewne podobienstwo do Organzy. jednoczesnie tez wyziera mi z tego zapachu - gdy tak wwachuje sie w nadgarstek - dezodorant Nivea, serio. moczu nie czuje poki co, badz tez nie kojarze po prostu. na chwile obecna ten zapach jest dla mnie bardziej z kategorii tych, ktore uwielbiam wrecz pasjami wywachiwac namietnie z nadgarstka, acz juz niekoniczenie rozsiewac taka won wokol siebie.
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu. |
2017-03-10, 22:40 | #291 |
Perfumoholik z wyboru
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: BOUDOIR Vivienne Westwood
Ponieważ nie znam się na fachowych odcieniach kolorów i zgłębiając wątek już wszystko mi się popyrtało, poprawcie mnie zatem.
Jasno różowa wersja pachnie tak samo jak stara (ciemna) wersja?
__________________
Fragrantica Lubimy Czytać "Don't you know there ain't no devil, there's just God when he's drunk." |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:19.