2008-04-10, 21:50 | #1081 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Cytat:
co do diety, to powiem Ci szczerze,dla mnie jeszcze 3 dni temu to byla najgorsza z mozliwych diet, ja nigdy w zyciu nie bylam na zadnej konkretnej,ze sie je wg jakiegos jadlospisu, nigdy nigdy nigdy,ale widzisz co dodatkowe kg robia z czlowiekim wiem,ze jest zla,ze niezdrowa i ble ble ble... sama bym jeszcze 3 dni temu odradzala kazdemu z osobna... ale coz... nigdy nie mow nigdy pragne tego by jakos zaczely te kg leciec, by wracac powoli do normalnosci... no zobaczymy jak to bedzie, pierwszy dzien za mną, i nie jest xle, zobaczymy jutro rano jak to będzie, mam nadzieje,ze good miną trzy to już jakoś poleci... no bo ogolnie to jest 13 dni... jak mina trzy,to bede odliczala.. 10... 9... 8 itd gratuluje budowania domku a co do kochania sie, to ostatnio u nas byl bardzo goracy okres... ale nie wiem jak bedzie teraz przy tej dietce... no zobaczymy jak to bedzie wieczorami, jak sie bede czula... jedno jest pewne, jak bedzie zle, przerwe diete, no bo przeciez odpowiedzialna jestem za moje malenstwo i ono jest najwazniejsze no i co do żeli nawilzajacych... to u nas niestety dlugo byla taka potrzeba... teraz juz ostatnimi czasy na szczescie wszystko wraca do noramlnosci |
|
2008-04-11, 09:38 | #1082 |
Zadomowienie
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Ja tylko na chwile. Nie mam ochoty pisać. Byliśmy wczoraj wieczorem na pogotowiu. Amelci spuchło oczko i cały czas mocno ropiało. Okazało się że to spojówkowe zapalenie oczka. Dostała dwa antybiotyki w kropelkach do tego oczka i przemywamy cały czas rumiankiem. W nocy jak tylko któreś z nas się budziło to odrazu przemywaliśmy niuni oczko. Teraz jest troszke lepiej, szerzej otwiera oczko chociaż dalej ropieje i jest opuchniete i czerwone
Nie mogę na to patrzeć. Serce mi pęka, bo napewno ją to boli.
__________________
[ori_bas]165431[/ori_bas] |
2008-04-11, 09:51 | #1083 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
No to nic ciekawego, mam nadzieje, że szybko pozbędziecie się zapalenia... no oby, i zdrowka oraz szybkiego polepszenia dla Amelci
|
2008-04-11, 12:40 | #1084 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 463
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Ja wreszcie sie pojawiłam
Karolinko - uściskaj mozno Amelke od nas. Biedactwo. Asia - tej budowy domu to Wam baaardzo zazdroszcze. Marzę o swoim własnym domku, ale póki co ciesze się ze mamy swoje własne m. Wczoraj Ala była u lakerza. Jest dobrze, ale mogłoby być lepiej. Przyrost wagi 600 g na miesiac, czyli minimalna norma. Teraz wazy 4780 i mierzy 61 cm. Moze by jak odelka - chuda i długa Dzisaj ciag dalszy badań - krew i mocz. Wyniki w przyszłym tygodniu. Jak Alę nakłuwali w plauszek to nawet nie zajęknęła. Szok, Śmiała się do pani jak ta jej krew pobierała. Dzielna dziewczyna! A ja wczoraj byłam na zakupach w ciuchlandzie. Wydałam całe 20 zł a kupiłam kilka świentych koszul dla siebie - takich białych eleganckich i takich na codzień, Przemkowi koszulkę Polo (nówka z metką h&m) i koszulę, sobie elegancką czarną spódnicę (będe miała na wesele) do tego zakiet (niestety na ciasny) i jeszcze jeden jasny zakiet (juz dobry) i siostrze bluzkę (świetna, ale na mnie za ciasna). Szok! Niestety namierzyłam się super spodni, ale wszystkie za ciasne w pasie I tak nie jest źle. Buziaczki - lecę do mojej księznej. |
2008-04-11, 21:15 | #1085 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 493
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
ale tu pusto dzisiaj...
ale rozumiem,ze jest weekend i wszystkie z mezami go spedzacie. ja tez zaraz do mojego sie udaje swoja droga tak patrze jak po moja sasiadke mlodsza ode mnie od kilku lat przyjechal znajomy i jada chyba balowac... tez mi tak troszke tego brakuje...tej zabawy niepewnosci i szalenstwa bez zadnych trosk i odpowiedzialnosci... Nie zrozumcie mnie zle,maz i cora sa dla mnie najwazniejsi na swiecie io za nic bym ich nie zamienila bo sa dla mnie calym swiatem tylko tak mi przelecialy przez mysl dawne czasy Teraz dzidzia jest najwazniejsza ,no i mąż ocywiscie Tak przegladam sobie brzuszki ciazowe na forum i taaaaaak bardzo sie ciesze ze ja juz swojego nie mam.Pamietacie jak sie kazda z nas nie mogla doczekac kiedy to wreszcie pokaza nam sie brzuszki,jak sie cieszyłysmy,ze juz cos cos widac? A potem pod koniec ciazy bylo nam ciezko dzwigac te bembenki przed soba znajome mowily,ze jeszcze zatesknie za brzuchem i wierceniem malutkiej,ale ja wcale nie tesknie Teraz mam juz moj skarb i moge sie nim cieszyc ile wlezie a brzuch?nie-dziekuje Czas bardzo szybko leci.ledwo co pamietam jak cieszylam sie ze jestem juz w 3mc i zagrozenie poronieniem sie oddala,a teraz mala ma juz skonczone 3 miesiace a od chwilki gdy zobaczylam magiczne II kreseczki minął już okrągły rok Tak wspominkowo mi się zrobiło... Jak dieta Basiu? kibicuje ci z calego serca Ja tam chudne sobie jem obiadek i nic poza tym i zyje i dobrze sie mam .Cala juz ostro schudlam nie tylko na brzuchu.rece i uda tez juz wracaja do siebie w szybkim tempie no i pupa - moja zmora -zmniejszyła sie juz sporo i juz zaczyna mi sie podobac bo po ciazy to wygladalam oj wygladalam-tragicznie Jest dobrze no i jestem z siebie dumna Moja Majusia dzisiaj podczas gdy tatus zarostem smytal ja po stópkach ZACZĘŁA CHICHRAĆ SIĘ W GŁOSnie tak cichutko czy coś,to były glośne salwy śmiechu my z mężem patrzymy po sobie zdziwieni czy oboje slyszymy to samo a mala smieje sie i smieje Cudowne przezycie Karolciu mam nadzieje ,ze z Amelka juz lepiej malenkie biedactwo ...ucaluj ja od wirtualnej ciotki |
2008-04-12, 06:42 | #1086 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Jolu normalnie szok, że Alunia tak ładnie zachowałą się na pobieraniu krwi, no i że bez płaczu. Oj rosną te nasze dzieciaki. U nas za 2 tygodnie szczepienie. Zobaczymy jak to będzie I zazdroszze takich zakupow w lumpku, a moze bys cos wkleila, jakies zdjecia? Z chęcią bym zobaczyła twoje nabytkI wogole jak pobyt u rodzicow mija?
Platynowa, tu weekend czy nie weekend to i tak pusto,więc wiesz. Naprwadę nie wiem co się dzieje, z wszystkimi mamami, czyzby dzieci je az tak pochlanialy, tzn ich czas? Sama nie wiem, normalnie smutno mi tutaj i coraz czesciej zagladam do mikołajkowych dzieciaczków, no bo przeciez moja Łucja też grudniowa Co do tesknoty do dawnych czasow... wiesz co ci powiem,nie mam czegos takiego. Przynajmniej narazie i nie narzekam. Zawsze jak bysmy mieli ochote gdzies isc zabalowac,ze znajomymi sie spotkac, to bez problemu moi czy Dmaiana rodzice z Łucją na tą jedną noc zostaną... wiec wiesz. A przeciez dziecko to taka cudowna istota, normalnie do schrupania i pociesz sie,ze niektore twoje kolezanki za 10 lat dopiero w ciazy beda chodzily,a twoja mala juz bedzie pannica i one w pieluchach będą siedzialy czy cos, a Ty na impreze z mezem Co do brzucha ciazowego, to powiem ci ze ja tez za swoim nie tesknie, nie tesknie za ruchami itd... i nie ogladam brzuszko z utesknieniem. Owszem pamietam jak wklejalam swoje, i to bardzo duzo,ale to tyle... teraz sie ciesze,ze mala jest w lozeczku, spi sobie, ze jest z nami co do odchudzania, no to zobaczymy jak tam u mnie bedzie, dieta kopehnaska trwa i czuje sie na niej naprawde dobrze,wiec nie narzekam. A tobie gratuluje. Ja po ciazy tez wygladalam nieciekawie,a jest coraz to lepiej. Co do smiechu malenstwa... oj to wiem, mozna sie usmiac ze hej |
2008-04-12, 14:29 | #1087 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 463
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Basiu - jak tylko będę miała jakieś fajne foteczki to na pewno wkleje. A pobyt u rodziców mija bardzo intensywnie. Ciągle ze znajomymi się spotykam, chodzę na aerobik a jak nic nie robie to chodze z malutka po dworze albo na huśtawce się huśtamy. Nestety nie ma komu zdjecia robić A fajne foteczki by były. Dzisiaj kupiłam sobie spodnie i to dwie pary po 3 zł/ sztuka i sweterek, i elegancki zakiecik, ale to już w sklepie
Ponad 3 godziny byłyśmy na spacerku i przyszłyśmy tuż przed burzą. minut po porwocie do domu zaczęło błyskac i grzmieć, a po chwili deszcz luną. Jednak dobry ze mnie człoiek, ze Bozia czekała aż wrócimy... Miłego łikendy kochaniutkie A gdzie Iza i Ilonka się podziewają? Asia - wklejaj foteczki sowjej figurki, zebym miała motywacje do odchudzania. No i gratuluję śmiech Mai. Moja też jak się pierwszy raz tak głośno zaśmiała to maiąłm łzy w oczach, oj kochane maluszki |
2008-04-12, 19:03 | #1088 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
No to liczymy na fotki, a jakzeby inaczej no i zwlaszcza tych twoich cudownych zakupow, bo szalejesz mala oj szalejesz Ciesze sie tez,ze tak cudownie spedzasz czas u rodzicow, zwlaszcza,ze pogoda ostatnio calkiem fajna, no dobra za wyjatkiem dzisiaj, przynajmniej u nas
a o ciszy jaka tutaj jest nawet nie mow, masakra po prostu |
2008-04-12, 20:13 | #1089 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 493
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
mąż gra z moim tatą i bratem w karty,Maja śpi w najlepsze ja już wyjkąpana i wykremowana zasiadam do was,a was ani widu ani slychuMam nadzieje ze Basia się pojawi
Głodna troszkę jestem...ale nic to Basiu a jak Twoja dietka? przyznam Ci się,że Twój blog podczytuję namiętnie ,nawet mam go w ulubionychFoteczki tez ogladam i podziwiam je,ja nie mam takiego talentu. Co do moich fotek....nie bardzo lubię siebie uwieczniac na fotkach...jeszcze rok temu,czyli chwilę przed ciążą ciągle sie fotografowałam i podziwiałam ale w ciąży i po ciąży fotek raczej nie robię ,teraz znowu zaczynam pozować,bo już ze mną prawie ok ok ,ale to jeszcze nike to.Może tak za 15kg znowu będzie jak dawniej20 kwietnia moja niunia ma chrzciny ,to jak będę miała jajkieś fajne fotki to wkleję |
2008-04-12, 20:20 | #1090 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
No cisza tradycyjnie,ale ja uciekam do małża zaraz... trzeba sie soba nacieszyc, choc powiem ci szczerze,ze jesli twoje chlopy graja w karty to z checia bym usiadla z nimi... jeszcze powiedz ze remik albo tysiac? to ja sie pisze, jak najbardziej uwielbiam grac w karty
U mnie dietka ok, trzymam sie dobrze... poza tym nie wiem czy dostalas moja wiadomosc z nr gg... chwilowo z nikam z komputera,ale jak bys miala kiedys ochote to 1061626 Co do bloga to nie wiedzialam,ale milo mi fotki uwielbiam ogladac, robic, i lubuje sie w fotografi... chialabym miec profesjonalny aparat i byc po kursie jakims... albo szkoleniU a ja zdjecia robic lubie, siebie w sumie na nich tez, ale najlepiej jak robie je sobie sama bo wiem,co i jak, jak zrobic by dobrze wyjsc hehehe a na twoje foty z chrzcin liczymy |
2008-04-12, 20:28 | #1091 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 493
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
ja też już uciekam do męża
Grali w tysiąca co do gg to na pweno się kiedy s tam odezwę,teraz z czasem krucho więc wiesz... nawet na gg nie mam czasu;/ To ja uciekam juz papapappa Miłej nocki;***** |
2008-04-13, 06:32 | #1092 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 463
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Ja wczoraj miałam bardzo chodliwy dzień, wiec dzisiaj licze na odpoczynek.
Kurczę, ja nie ma kiedy teraz częściej pisac na fw a co mówi o blogach.. Sama myślałam, zey zacząć taki blog prowadzić, ale chyba nie będę zaczynać czegoś czego nie będę w stanie kontynuować. Basiu - dzięki za mejla z konkursem i w ogóle za wszystkie mejle od ciebie. Są rewelacyjne Wczoraj ostatni posiłek zjadłam po 17 i wieczorem myślalam, ze umrę z głodu...Na szcxzęscie był danio w lodówce Jestem dumna z siebie, ze nie skusiłam się na coś większego jak dotychczas. I co? Rano wstałam jak na skrzydłach! Lekka, wypoczęta no i głodna Ale teraz to śniadanko mogę zjeść obfite Miłego dnia kochane, dużo słoneczka A wszystkim Przemysławom wszystkiego naj Ps. Dzisiaj mija rok od kiedy Ala pojawiła się na tym świecie we mnie Zrobiła tatusiowi prezent imieninowy. |
2008-04-13, 08:28 | #1093 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
hmmm a moja gdzies mniej wiecej za 10 dni pojawila sie we mnie,ale dokladnej daty to ja nie znam blog o dziecku to cudowna sprawa... ja nie zakladalam osobnego,bo swoj prowadze juz dlugi czas... i jest to moje zycie,wiec i dziecko tutaj tez jest wliczone
co do niejedzenia po 17... to wiesz co ci powiem, ja przy mojej diecie nie jem po 17, juz nic, duzo pije... no i rano tylko kawka, a obiad dopiero o 13 wiec wiesz,ale da rade sie strzymac |
2008-04-13, 09:27 | #1094 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 463
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Śniadanko zjedzone. Szykuję się do kościólka.
Edytowane przez jolineczka Czas edycji: 2008-04-16 o 20:04 |
2008-04-13, 09:27 | #1095 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 463
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
I jeszcze moja ukochana foteczka
Edytowane przez jolineczka Czas edycji: 2009-06-15 o 20:12 |
2008-04-15, 10:42 | #1096 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 463
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Ej no - a co tu sie dzieje, a raczej się nie dzieje??
|
2008-04-15, 13:49 | #1097 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
norma Jolu, ja sie przyzwyczailma... a twoje zdjecia sliczne, od razu jak je wkleilas mialam pisac, ale niestety cos mi wizaz szwankowal,albo moj internet
|
2008-04-15, 14:26 | #1098 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 463
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
A ja dzisiaj otrzymałam na priva tak niemiłą wiadomość, że aż się popłakałam. Nie mogę sobie teraz pozwolić na nerwy, dlatego nie będę nic pisała a tym bardziej wklejała zdjeć, aż troszkę mi przejdzie. Niestety niektórzy mają jad w sobie i czerpią przyjemność jak kogoś tym jadem zatrują
|
2008-04-15, 17:28 | #1099 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Ja też nie jestem z wątku, ale Was mamusie podczytuję jeszcze od czasów Waszego wątku na poczekalni. Jolineczko nie martw się, jesteście z Alunią śliczne... uwielbiam tutaj wchodzić i oglądać zdjęcia, od razu mi łatwiej oczekiwać na moją córcię Cudowne macie kruszynki!!!
__________________
27.07.2008 r. Olcia 01.02.2015 r. Kamilek |
2008-04-15, 18:34 | #1100 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Jolu co sie stalo? Co to za wiadomosc? I kto jest takim chamem? Szlag by go... a jak. Jak już komuś coś nie pasowało to mógl zamknąć mo... i przemilczeć. Wrrr
|
2008-04-16, 00:43 | #1101 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 626
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Cześć Dziewczyny!
Podczytuję Was czasem i chciałabym wesprzeć teraz Jolę Jolu, miałaś rację z tą odmianą i niestety przykre to jest, że zamiast przyznać Ci rację, dziewczyna tak Ci opryskliwie odpowiedziała. Ale nie martw się, ona pokazała brak klasy i sporą niewiedzę a Ty wyszłaś z tej sytuacji zwycięsko. Mnie też razi to, że ludzie, wybierając imię dla dzieciątka, nie wiedzą nawet jak to imię odmieniać. Zachowałaś się w porządku i nie miej sobie nic do zarzucenia. Powiem Ci, że gdybym dostała taką chamską wiadomość, opublikowałabym ją na forum. Choćby po to, aby pokazać prawdziwą twarz nadawcy. To nie Ty powinnaś się czuć źle w związku z tą sytuacją. Pozdrawiam wszystkie mamusie i słodkie dzieciątka. Aaaaaa, Basiuuuu - stałaś się dla mnie prawdziwą inspiracją do zrzucania kilogramów Kibicuję! Edytowane przez Gosia_Szymonek Czas edycji: 2008-04-16 o 11:47 |
2008-04-16, 07:30 | #1102 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Cytat:
popieram! mnie tez razi totalny brak samokrytyki, współczuje temu dziecku bo nawet nie będzie wiedziało jak się jego imie odmienia. Ignorancja mamusi pod tym katem jest powalająca. Ja rozumiem dyslektyków i dyspozostałych ale jeśli ktoś spokojnie zwraca uwagę to należałoby sie zastanowic nad tym co sie napisało a nie wyskakiwac z pyskiem. Jak dla mnie żenada. nie masz co się Jola stresowac natomiast jesli PM obraża Ciebie lub Twoje uczucia mozesz spokojnie zgłosic sprawe do moda lub admina PS. teraz to mnie ciekawośc zżera coś tam dostała Edytowane przez Kancia Czas edycji: 2008-04-16 o 09:09 |
|
2008-04-16, 08:24 | #1103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
dokładnie, mozna sprawe zgloscic do moderatora... ale pytanie mam, ja to w temacie nie jestem, nie mam zielonego pojecia co sie stalo, i kto cos napisal Joli i na jaki temat, cos o imieniu powiedziane,ale ja to chyba zagubiona jestem
a tak wogole dziewczyny,co tam u was? masakra jaka tutaj jest ciszaa |
2008-04-16, 08:40 | #1104 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 852
|
Hej mamusie
Dawno tutaj nie zaglądałam ale to nie z po wodu Majuni bo ona jest bardzo grzeczna przesypia nocki w ciągu dnia tez śpi tak że zabrałam sie za siebie odchudzanie mi nawet idzie , zabralam sie za jazde na rowerku stacjonarnym jak beda jakies efekty dam znac Jolu nie przjmuj sie ludzie są złośliwi wiem że nie można tak ot sobie nie zwucić uwagi na takiego człowieka ale postaraj sie nie denerwuj sie , masz sliczną córeczke i nie potrzebnie ona bedzie odczuwać twój gniew . edit: no bym zapomniałam mam pytanko czy jak karmir piersią moge uzywać balsamów wyszczuplających z kofeiną ? czy to jakoś nie dostaje sie do organizmu bo kiedyś czytałam na wizaży cos takiego o pilingu kawowym że jakoś przedostaje sie Platynowa wiem jaka radość budować własny domek my jesteśmy juz na etapie wykończeniówki tak że Maja będzie miała gdzie biegać Dziewczyny mojej malutkiej wczoraj koło bródki wyskoczył pryszczyk wiecie czym to smarować ? a może wogole nie ruszać ? Edytowane przez Rzabba Czas edycji: 2008-04-16 o 15:39 Powód: post pod postem |
2008-04-16, 09:04 | #1105 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
ja malej sudocremem smarowalm jak jej cos takiego na twarzy wyskoczylo i ladnie sie goilo a co do stosowania balsamow wyszczuplajacych itd to tez gdzies kiedys czytalam,ze nie bardzo...
|
2008-04-16, 09:14 | #1106 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
bassienka pewna mama uniosła się honorem na lutówkach ale myslę, ze nie warto roztrząsac tematu
|
2008-04-16, 09:15 | #1107 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Już wiem o co chodzi... Jola mi wytlumaczyla na mailu... ale dziękuje Kancia
|
2008-04-16, 15:30 | #1108 |
Zadomowienie
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Witam
Jolu - nie wiem o co chodzi, ale ta dziewczyna napewno nie jest warta Twoich nerwów i łez. Jesteś wspaniałą kobietą, masz wspaniałą własną rodzinę i to jest najważniejsze. Wiem co czujesz, bo ja przerabiałam coś podobnego będąc w ciąży. Naszczęście moja sprawa zakończyła się pomyślnie. Dla nas na "Przełomowych maluszkach" wiele znaczysz i uwielbiamy podczytywać Twoje posty i oglądać Alusie na zdjęciach. Osoba która Cię skrzywdziła nie jest warta Twojego złego nastroju. Myślę że nie warto dla niej rezygnować z przyjemności rozmawiania z nami (tutaj mała skromność). Jeśli to Ci nic nie da i dalej masz zły humor to dawaj ją tutaj pokarzemy jej gdzie raki zimują i że nie wolno smucić naszej Joli.
__________________
[ori_bas]165431[/ori_bas] |
2008-04-16, 16:40 | #1109 |
Raczkowanie
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Aż się odezwę, chociaż na paszczę padam zmordowana okrutnie....
Jolu - co to za ******* mi tu piszesz? Przez jakąś ***** zamilkniesz? Aluśki nie pokażesz? Basia - ty wredoto jedna , patrzę na Twoje postępy w odchudzaniu i zazdroszczę tak, że dwie muffiny już wtrząchnęłem . Niezdrowa ta Twoja dieta jak cholera, ale ja mam też niezdrowego faworyta w odchudzaniu - dietę cambridge. Nie raz mi tyłek uratowała. Teraz czekam na koniec karmienia (jakieś 9 miesięcy jeszcze, cha, cha) i znowu startuję. Ściskam was mamusie wszystkie, ostatkiem sił, ale ściskam
__________________
Edytowane przez gocha06_75 Czas edycji: 2008-04-16 o 21:31 Powód: Treści obraźliwe trolla usunięto czem-prędzej buuuuu |
2008-04-16, 18:58 | #1110 |
Raczkowanie
|
Dot.: Przełomowe maluszki 2007/2008
Joluś - mi tam bardziej jednak żal Kasimai (czy Kasimaji jak woli). Poczytałam wątek lutówek i napiszę jedno: wiem, że potrafisz, więc módl się za nią. Nic innego nie pomoże. A ty - podnieś się, otrzep piórka i do przodu
__________________
Edytowane przez gocha06_75 Czas edycji: 2008-04-16 o 21:32 Powód: Niesympatyczna się ocenzurowała |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:24.