Uczucia, a sprawy formalne - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-03-26, 17:06   #61
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: Uczucia, a sprawy formalne

Cytat:
Napisane przez Seph Pokaż wiadomość
No właśnie pytam o to bo sama nie wiem czy to jest jakieś perspektywiczne zajęcie, czy da się tam piąć jakoś w górę i awansować? Jakieś nowe licencje na pojazdy, kursy? Inne opcje zatrudnienia? Nie znam się na tym, ale nie powinno się przeliczać, że ktoś dużo zarabia i nie bacząc na to ile godzin przerobił. Dlatego jest stawka godzinowa i ona odwzorowuje czy się zarabia mało czy dużo.
Z tego co wiem na żurawiach zarabia się dość dobrze. Nie wiem jak wygląda tam ścieżka rozwoju, więc Ci nie pomogę. Oczywiście, że ważne jest ile pracujemy. Nie wyobrażam sobie żeby warunkiem moich dobrych zarobków były ciągłe nadgodziny, bo inaczej mnie zwolnią. Tak samo jak wolałabym zarabiać trochę mniej, ale pracować na jedną zmianę niż trochę więcej i pracować na trzy. No chyba, że mówimy o jakiś kolosalnych różnicach to można pewne rzeczy rozważać.

Cytat:
Napisane przez mariamalaria Pokaż wiadomość
Ma i już. Legalne. Do czego ci szczegóły?
Bo raczej to mało spotykane żeby ktoś nie pracował i miał kupę kasy, więc do tego potrzebne mi są szczegóły. No chyba, że wygrał w totka, dostał spadek, dostaje kasę od rodziców.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-26, 18:05   #62
Seph
Zadomowienie
 
Avatar Seph
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 370
Dot.: Uczucia, a sprawy formalne

Cytat:
Napisane przez meliandra Pokaż wiadomość
Z tego co wiem na żurawiach zarabia się dość dobrze. Nie wiem jak wygląda tam ścieżka rozwoju, więc Ci nie pomogę. Oczywiście, że ważne jest ile pracujemy. Nie wyobrażam sobie żeby warunkiem moich dobrych zarobków były ciągłe nadgodziny, bo inaczej mnie zwolnią. Tak samo jak wolałabym zarabiać trochę mniej, ale pracować na jedną zmianę niż trochę więcej i pracować na trzy. No chyba, że mówimy o jakiś kolosalnych różnicach to można pewne rzeczy rozważać.



Bo raczej to mało spotykane żeby ktoś nie pracował i miał kupę kasy, więc do tego potrzebne mi są szczegóły. No chyba, że wygrał w totka, dostał spadek, dostaje kasę od rodziców.
Ale to ambitny zawód, który byście zaliczyły do rozwojowych?
Seph jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-26, 18:18   #63
neia
Zadomowienie
 
Avatar neia
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 496
Dot.: Uczucia, a sprawy formalne

Cytat:
Napisane przez Seph Pokaż wiadomość
Ale to ambitny zawód, który byście zaliczyły do rozwojowych?
A nie jest najważniejsze czy Ty uważasz go za ambitny? W mojej definicji tego słowa się absolutnie nie mieści.
neia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-26, 18:36   #64
Seph
Zadomowienie
 
Avatar Seph
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 370
Dot.: Uczucia, a sprawy formalne

Cytat:
Napisane przez neia Pokaż wiadomość
A nie jest najważniejsze czy Ty uważasz go za ambitny? W mojej definicji tego słowa się absolutnie nie mieści.
No jest najważniejsze i też uważam że nie. Miałam jakiś czas temu dyskusję na ten temat bo kolega się obraził, że stwierdziłam to za mało ambitny zawód (w zasadzie nie ja wyszłam z tym tematem i ocenianiem tego bo to on mnie zaatakował wręcz najeżdzająć na moją branżę i wykształcenie). W związku z tym, że nie znam specyfiki zawodu, a ponoć jest też on niebezpieczny to się pytam żeby nie było, że z góry oceniam
Seph jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-26, 18:55   #65
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Uczucia, a sprawy formalne

Eeee ja bym nie potrafiła obsłużyć żurawia, ani żadnej maszyny na której mój TŻ pracuje. W ogóle dopóki go nie poznałam to nie wiedziałam, że takie maszyny istnieją. Nie wiedziałam jak się robi drogi a teraz już wiem. Uważam pracę mojego TŻ-a za interesującą i nawet ambitną, patrząc na ilość różnych maszyn i chęć robienia coraz to nowych kursów na nie. Ba, mój TŻ czasem uczy egzaminatorów jak się na takiej maszynie pracuje więc ekhmm...
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-26, 19:07   #66
Seph
Zadomowienie
 
Avatar Seph
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 370
Dot.: Uczucia, a sprawy formalne

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;72272066]Eeee ja bym nie potrafiła obsłużyć żurawia, ani żadnej maszyny na której mój TŻ pracuje. W ogóle dopóki go nie poznałam to nie wiedziałam, że takie maszyny istnieją. Nie wiedziałam jak się robi drogi a teraz już wiem. Uważam pracę mojego TŻ-a za interesującą i nawet ambitną, patrząc na ilość różnych maszyn i chęć robienia coraz to nowych kursów na nie. Ba, mój TŻ czasem uczy egzaminatorów jak się na takiej maszynie pracuje więc ekhmm... [/QUOTE]

Ja nikomu nie chcę nic ujmować bo prawda jest taka, że to też niebezpieczny zawód o czym nie wiedziałam w ogóle. Też tutaj odgrywa rolę wysokość i nie wolno mieć lęku a nie każdy sobie z tym radzi. Tak jak zresztą mówię, najpierw chciałam spytać inne osoby bo nie znam specyfiki zawodu, ale muszę przyznać, że dla mnie zawód lekarza jest w pełni ambitny Każdy ma tam jakieś swoje subiektywne opinie i definicje słowa - ambitny. Nie chce nikomu ujmować. Szanuje każdego zdanie, ale za to mój kolega wykazał się buraczanym zachowaniem.
Seph jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-26, 21:05   #67
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: Uczucia, a sprawy formalne

Cytat:
Napisane przez Seph Pokaż wiadomość
Ale to ambitny zawód, który byście zaliczyły do rozwojowych?
Pisząc o ambicji miałam bardziej na myśli charakter człowieka, podejście do pracy i umiejętności, a nie sam zawód jaki wykonuje. To co dla jednego będzie marzeniem i szczytem ambicji dla drugiego nie. Jeżeli facet pracuje na żurawiu zarabia fajne pieniądze, robi kursy, sprawa mu to przyjemność to dlaczego nie. Tak samo jak ktoś jest świetnym mechanikiem, zakłada warsztat, zatrudnia ludzi czy zakłada z bratem firmę remontową i zarabia na tym kupę kasy, bo jest w tym naprawdę dobry. Z resztą takie zawody są teraz bardzo cenione, bo takich ludzi brakuje wśród gąszczu magistrów. Jeśli miałabym jednak podać coś mało ambitnego to będzie to dla mnie facet, który za studenta dorabiał w magazynie za najniższą krajową albo pracował w sklepie w galerii handlowej i 5 lat po studiach dalej to robi, bo za brakło motywacji żeby szukać czegoś lepszego. Dodałabym jeszcze do tego kogoś, kto kompletnie nie ma na siebie pomysłu, nie ma wykształcenia, więc chwilę popracuje u kumpla, potem posiedzi na zasiłku, potem na parę miesięcy wyjedzie za granicę, potem wróci z pomysłem na 5 biznesów, żaden nie wypali, on straci kupę kasy, więc znów pójdzie na bezrobocie, potem znów wpadnie na genialny pomysł, znów starci kasę i tak w kółko.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-03-26, 21:20   #68
Seph
Zadomowienie
 
Avatar Seph
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 370
Dot.: Uczucia, a sprawy formalne

Cytat:
Napisane przez meliandra Pokaż wiadomość
Pisząc o ambicji miałam bardziej na myśli charakter człowieka, podejście do pracy i umiejętności, a nie sam zawód jaki wykonuje. To co dla jednego będzie marzeniem i szczytem ambicji dla drugiego nie. Jeżeli facet pracuje na żurawiu zarabia fajne pieniądze, robi kursy, sprawa mu to przyjemność to dlaczego nie. Tak samo jak ktoś jest świetnym mechanikiem, zakłada warsztat, zatrudnia ludzi czy zakłada z bratem firmę remontową i zarabia na tym kupę kasy, bo jest w tym naprawdę dobry. Z resztą takie zawody są teraz bardzo cenione, bo takich ludzi brakuje wśród gąszczu magistrów. Jeśli miałabym jednak podać coś mało ambitnego to będzie to dla mnie facet, który za studenta dorabiał w magazynie za najniższą krajową albo pracował w sklepie w galerii handlowej i 5 lat po studiach dalej to robi, bo za brakło motywacji żeby szukać czegoś lepszego. Dodałabym jeszcze do tego kogoś, kto kompletnie nie ma na siebie pomysłu, nie ma wykształcenia, więc chwilę popracuje u kumpla, potem posiedzi na zasiłku, potem na parę miesięcy wyjedzie za granicę, potem wróci z pomysłem na 5 biznesów, żaden nie wypali, on straci kupę kasy, więc znów pójdzie na bezrobocie, potem znów wpadnie na genialny pomysł, znów starci kasę i tak w kółko.
Dokładnie dlatego cenię sobie głównie inteligencję, upór w dążeniu do sukcesu, chęć rozwoju. Co do magistrów to istnieją kierunki i uczelnie gdzie w ogóle ciężko zdobyć tytuł mgr i jest bardzo ciężko się utrzymać na takich studiach. Nie mówię o kierunkach typu zapychacze.
Seph jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-27, 09:00   #69
mellitus
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 276
Dot.: Uczucia, a sprawy formalne

Cytat:
Napisane przez Seph Pokaż wiadomość
Ja nikomu nie chcę nic ujmować bo prawda jest taka, że to też niebezpieczny zawód o czym nie wiedziałam w ogóle. Też tutaj odgrywa rolę wysokość i nie wolno mieć lęku a nie każdy sobie z tym radzi. Tak jak zresztą mówię, najpierw chciałam spytać inne osoby bo nie znam specyfiki zawodu, ale muszę przyznać, że dla mnie zawód lekarza jest w pełni ambitny Każdy ma tam jakieś swoje subiektywne opinie i definicje słowa - ambitny. Nie chce nikomu ujmować. Szanuje każdego zdanie, ale za to mój kolega wykazał się buraczanym zachowaniem.
Pozwolicie, że się wtrącę. Ja już dawno zauważyłam pewną pauperyzację zawodów uważanych kiedyś za prestiżowe. Obecnie bycie prawnikiem bądź lekarzem, to nie to samo co 20 lat temu. Chodzi mi głównie o zarobki. Ludzie kształcą się latami na koszt rodziców, żeby potem przez parę lat zarabiać tyle co dobra fryzjerka. Gdyby chociaż były perspektywy na godne zarobki, byłabym w stanie to zrozumieć, ale rynek pracy zmienia się bardzo na niekorzyść. Odpowiedzialność ponoszona każdego dnia jest nieadekwatna do wynagrodzenia. Wiem o czym piszę, właśnie jeden taki prestiżowy zawód posiadam i posiada go dużo moich znajomych...I dopiero niedawno uświadomiłam sobie, że za prestiż nic sobie nie kupię
__________________
mellitus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-27, 10:28   #70
Liara_Tsoni
Wtajemniczenie
 
Avatar Liara_Tsoni
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 2 056
Dot.: Uczucia, a sprawy formalne

Cytat:
Napisane przez adult90 Pokaż wiadomość
To nie jest obszar "typowo formalny" - jest składową osobowości człowieka, świadczy o nim.
Praca, wykształcenie jest częścią nas, mówi o nas wiele, o naszym charakterze, podejściu do życia, o naszym nastawieniu i motywacji, przebojowości, pozwala nas pełniej określić.
Dla mnie to niesamowicie ważne, aby mężczyzna był obyty, oczytany, wykształcony i miał dobrą pracę. Mówiąc "dobrą" mam na myśli zgodną z jego oczekiwaniami i predyspozycjami a jednocześnie dobrze płatną. Im więcej tym lepiej, aby zapewnić rodzinie stabilność, bezpieczeństwo i jak najwyższy standard życia.


Nie. Może zostać moim znajomym, kumplem ale do założenia rodziny i życia razem potrzebuję mężczyzny na wyższym levelu niż JA.
Pieniądze, wykształcenie, języki, odwaga, zaradność, dawanie bezpieczeństwa mi i naszym dzieciom - to podstawa. Elementarna.
Dopiero potem analizuję czy dobrze się z tym mężczyzną można dogadać, czy jest spójne podejście do życia itp. Musi kliknąć i pasować wszystko na raz.
Zawsze mnie fascynuje takie podejście, bo zaklada ono ze ten suowe facet będzie chciał mieć parterke o level niższa i na co mu to? Skoro taki ambitny to chyba parterke też chcę mieć ambitna?
Poza tym nie tylko mężczyzna utrzymuje rodzinę.
Dla mnie digadtwanie się i spędzanie czasu za kluczowe, bo spędzę z tym człowiekiem resztę życia.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka
Liara_Tsoni jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-27, 11:12   #71
201704240947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 851
Dot.: Uczucia, a sprawy formalne

Cytat:
Napisane przez Liara_Tsoni Pokaż wiadomość
Zawsze mnie fascynuje takie podejście, bo zaklada ono ze ten suowe facet będzie chciał mieć parterke o level niższa i na co mu to? Skoro taki ambitny to chyba parterke też chcę mieć ambitna?
Poza tym nie tylko mężczyzna utrzymuje rodzinę.
Dla mnie digadtwanie się i spędzanie czasu za kluczowe, bo spędzę z tym człowiekiem resztę życia.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka
Zgadzam się
Ludzie z reguły chcą mieć partnera na takim samym poziomie. Jesli jeden partner jest wyżej drugiego może o frustrowac. Z drugiej strony osoba na wyższym levelu może czuć się przytoczona żyjąc z kimś poniżej wlasnego.
Czasem meżczyźni szukający sobie partnerki mniej ambitnej chcą dominować w związku i w rezultacie uniezaleznic ja w jakiś sposob od siebie. Nie w każdym przypadku oczywiście.
201704240947 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-03-27, 12:33   #72
kasienka9191
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 10
Dot.: Uczucia, a sprawy formalne

Z własnego doświadczenia i obserwacji śmiało mogę powiedzieć, że uczucia uczuciami, ale "sprawy formalne" jak to ujęłaś też są istotne.
Siedząc z facetem we dwoje możecie rozmawiać jak tylko chcecie i nie zrobi Ci to różnicy, bo coś do niego czujesz. Lecz jeśli wyjdziesz z nim do ludzi a jego zachowanie czy sposób mowy będzie "biedny" to zaczniesz się wstydzić. Nikt nie mówi, że musi być magistrem, lecz coś musi reprezentować. Takie jest moje zdanie
kasienka9191 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-27, 22:41   #73
Seph
Zadomowienie
 
Avatar Seph
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 370
Dot.: Uczucia, a sprawy formalne

Cytat:
Napisane przez mellitus Pokaż wiadomość
Pozwolicie, że się wtrącę. Ja już dawno zauważyłam pewną pauperyzację zawodów uważanych kiedyś za prestiżowe. Obecnie bycie prawnikiem bądź lekarzem, to nie to samo co 20 lat temu. Chodzi mi głównie o zarobki. Ludzie kształcą się latami na koszt rodziców, żeby potem przez parę lat zarabiać tyle co dobra fryzjerka. Gdyby chociaż były perspektywy na godne zarobki, byłabym w stanie to zrozumieć, ale rynek pracy zmienia się bardzo na niekorzyść. Odpowiedzialność ponoszona każdego dnia jest nieadekwatna do wynagrodzenia. Wiem o czym piszę, właśnie jeden taki prestiżowy zawód posiadam i posiada go dużo moich znajomych...I dopiero niedawno uświadomiłam sobie, że za prestiż nic sobie nie kupię
Owszem jak dowiedziałam się ile zarabiają młodzi lekarze na samym początku swojej kariery to aż się za głowę złapałam, a przecież to jest nauki w bród i ogromna odpowiedzialność. Podziwiam bardzo..

Co do różnic z partnerami to niestety miałam pewien problem z ex chłopakiem. To on nie dał rady ze studiami i poszedł właśnie w zawód który nie wymaga mówiąc kolokwialnie "główkowania". Robił mi przytyki, że zarabia więcej niż ja (osoba studiująca i taki ciężki kierunek ) Tylko, że nie wziął pod uwagę, że byłam na 3 roku studiów więc byłam w trakcie. No i związek się rozleciał bo mi w nieskończoność docinki robił i w nieskończoność było czuć jakąś chorą rywalizację z jego strony. Chyba chciał się dowartościować bo temat pieniędzy u niego był non stop... Teraz mój Tż jest z mojej branży i jest kompletnie inaczej. Gadamy często na tematy dość złożone i często uzupełniamy swoją wiedzę własnymi doświadczeniami z pracy. To jest oczywiście taki dodatkowy bonus. Ale nie ma ciśnienia kompletnie na nic. Ja skończyłam mgr, mój Tż tylko inż bo miał swój biznes. Pomimo, że to znacznie on jest doświadczony z szeroką wiedzą to nigdy nie odczułam czegoś takiego jak w tamtym związku...
Seph jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-03-27 23:41:13


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:21.